Nasze zbiory kosmetyczne - pielęgnacja naturalna, ekologiczna - CZĘŚĆ XIII

[Ishani]

Tyle piszecie o tych dezodorantach, faktycznie są takie super? Oczywiście już mnie kusi, żeby sobie kupić tylko ta forma w słoiczku, wydaje się strasznie upierdliwa.

Plus na ile starcza wam taki słoiczek?

[Linka25]

Napisane przez Ishani

Tyle piszecie o tych dezodorantach, faktycznie są takie super? Oczywiście już mnie kusi, żeby sobie kupić tylko ta forma w słoiczku, wydaje się strasznie upierdliwa.

Plus na ile starcza wam taki słoiczek?

Nie jest upierdliwa. Konsystencja i rozprowadzanie go, sa bardzo przyjazne.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[chimay]

Napisane przez Ishani

Tyle piszecie o tych dezodorantach, faktycznie są takie super? Oczywiście już mnie kusi, żeby sobie kupić tylko ta forma w słoiczku, wydaje się strasznie upierdliwa.

Plus na ile starcza wam taki słoiczek?

Nie jest upierdliwa, jak wziąć pod uwagę, że dezodorant robi sie suchy na skórze i nie trzeba czekać aż wyschną mokre pachy, jak to często bywa z innymi formami deo. Mnie to zawsze wkurzało. Problem wchodzenia pod paznokcie rozwiązuje nabieranie zawartości słoiczka szpatułką,

Z tą wydajnością to pamiętam, że bardzo różne wyniki tu kiedyś padały.

[beeets]

Napisane przez Ishani

Tyle piszecie o tych dezodorantach, faktycznie są takie super? Oczywiście już mnie kusi, żeby sobie kupić tylko ta forma w słoiczku, wydaje się strasznie upierdliwa.

Plus na ile starcza wam taki słoiczek?

tak, są super

[anula_ga]

Napisane przez Ishani

Tyle piszecie o tych dezodorantach, faktycznie są takie super? Oczywiście już mnie kusi, żeby sobie kupić tylko ta forma w słoiczku, wydaje się strasznie upierdliwa.

Plus na ile starcza wam taki słoiczek?

Bierz koniecznie.
Lepszej ochrony przed brzydkim zapachem nawet drogeryjne antyperspiranty mi nie dawały.
Ciężko mi określić wydajność, bo miałam na raz różne wersje i używałam razem z mężem. Ale stosuje się malutką ilość, więc wystarczają naprawdę na długo.
Pomału mi się kończy ostatni słoiczek i mam kłopot z wyborem zapachu pewnie znowu wezmę ze dwa straszną ochotę ma na rock a hula i któryś z cytrusowych. Ale i z jeden męski bym chciała, bo teraz waldnebel pasuje mi najbardziej (męski).
Chyba wezmę króla olch i rock a hula. Albo citrus fizz...
I znowu nie wiem
Weź sobie mały słoiczek. Dla mnie duże są jednak za duże nudzą mi się zapachy przy ich wydajności i z czasem trochę wietrzeją. No i próbki to fajny pomysł - mi taka próbka wystarcza na ok 10-11 dni.

[Persefona_12]

Napisane przez anula_ga

Bierz koniecznie.
Lepszej ochrony przed brzydkim zapachem nawet drogeryjne antyperspiranty mi nie dawały.
Ciężko mi określić wydajność, bo miałam na raz różne wersje i używałam razem z mężem. Ale stosuje się malutką ilość, więc wystarczają naprawdę na długo.
Pomału mi się kończy ostatni słoiczek i mam kłopot z wyborem zapachu pewnie znowu wezmę ze dwa straszną ochotę ma na rock a hula i któryś z cytrusowych. Ale i z jeden męski bym chciała, bo teraz waldnebel pasuje mi najbardziej (męski).
Chyba wezmę króla olch i rock a hula. Albo citrus fizz...
I znowu nie wiem
Weź sobie mały słoiczek. Dla mnie duże są jednak za duże nudzą mi się zapachy przy ich wydajności i z czasem trochę wietrzeją. No i próbki to fajny pomysł - mi taka próbka wystarcza na ok 10-11 dni.

dokładnie- próbki to koszt 6 zl, więc starczy na tyle żeby wyrobić sobie zdanie na temat zapachu czy skuteczności no i w ogóle czy taka forma odpowiada.
Ja też byłam trochę sceptycznie nastawiona na deo w kremie, ale dziewczyny tak zachwalały a mi już żaden deo o ładnym składzie nie działał. I faktycznie nie zawiodłam się. Czekam teraz na drugi słoiczek (pierwszy jeszcze nie wykończony ale co tam!) i próbki. A wydajność chyba zależy trochę od konsystencji i temperatury bo mam blutezauber, który jest kremowy i miękki i nakłada mi się łatwo a perfect macha już jest twardszy. Mają w składzie olej kokosowy a wiadomo jak on reaguje na temp.


Wpadałam wczoraj do rossa i kupiłam sobie mydło w płynie solne White Flower. Jak macie problem z suchymi dłońmi to polecam. Jak się myje to tworzy na skórze taką warstewkę jakby olejową, którą trzeba długo domywać, ale skóra potem jest miękka i nawilżona. Mam teraz duży problem z alergią i dłonie są suche, dużo zmian zapalnych na dodatek swędzi strasznie a sól mi bardzo pomaga.
Oprócz tego wzięłam balsam do ust Body Club, taka podróbka eosa. Skład fajny i usta fajnie nawilża, tylko kurczę nie doczytałam, że made in china
no i kosztuje połowę mniej niż eosy.

[anula_ga]

Napisane przez Persefona_12

dokładnie- próbki to koszt 6 zl, więc starczy na tyle żeby wyrobić sobie zdanie na temat zapachu czy skuteczności no i w ogóle czy taka forma odpowiada.
Ja też byłam trochę sceptycznie nastawiona na deo w kremie, ale dziewczyny tak zachwalały a mi już żaden deo o ładnym składzie nie działał. I faktycznie nie zawiodłam się. Czekam teraz na drugi słoiczek (pierwszy jeszcze nie wykończony ale co tam!) i próbki. A wydajność chyba zależy trochę od konsystencji i temperatury bo mam blutezauber, który jest kremowy i miękki i nakłada mi się łatwo a perfect macha już jest twardszy. Mają w składzie olej kokosowy a wiadomo jak on reaguje na temp.


Wpadałam wczoraj do rossa i kupiłam sobie mydło w płynie solne White Flower. Jak macie problem z suchymi dłońmi to polecam. Jak się myje to tworzy na skórze taką warstewkę jakby olejową, którą trzeba długo domywać, ale skóra potem jest miękka i nawilżona. Mam teraz duży problem z alergią i dłonie są suche, dużo zmian zapalnych na dodatek swędzi strasznie a sól mi bardzo pomaga.
Oprócz tego wzięłam balsam do ust Body Club, taka podróbka eosa. Skład fajny i usta fajnie nawilża, tylko kurczę nie doczytałam, że made in china
no i kosztuje połowę mniej niż eosy.

azjatycka pielęgnacja w modzie, więc luz z tym made in china

Masz całkowita rację z konsystencją pony
Mi się marzą ich deo w formie sztyftu wiem, ze obecny skład raczej to wyklucza ze względu na wpływ temperatury na konsystencję, o której piszesz, ale marzyć mi się przecież może.

[Hosenka*]

Kusicie tymi dezodorantami Chyba skuszę się na próbki, bo za dużo zapachów mnie interesuje.

Kiedyś już miałam dezodorant w tej formie, czeski i fajnei się spisywał.

[sylwiusaka]

Napisane przez Ishani

Tyle piszecie o tych dezodorantach, faktycznie są takie super? Oczywiście już mnie kusi, żeby sobie kupić tylko ta forma w słoiczku, wydaje się strasznie upierdliwa.

Plus na ile starcza wam taki słoiczek?

Da się przyzwyczaić Możesz też poczekać na wersję w sztyfcie https://www.ponyhuetchen.com/deo-sti...inium-deocreme
Acorelle też niedawno wypuściło sztyfty, mam wersję Ylang Ylang
https://www.mondebio.com/recherche.p...9odorant+Baume
Zapach dość ładny, kwiatowy i deo skuteczny, choć Pony wygrywa zapachowo, bo zapachy są bardziej złożone i czuć je znacznie dłużej. Nie wiem jednak czy już do kupienia w Pl.
Najlepiej wybierz sobie małe op. do przetestowania, albo z 2, 3 próbki.

[anula_ga]

Wydaje mi się, że pisałyście coś o yum yum cleanser - właśnie widzę je w rossie. I o ile się mylę, to wchodzi do najbliższej promocji dot. pielęgnacji twarzy.
Jak się umówicie w cztery sztuki to w układzie 2+2 kupicie za połowę ceny.

Jeśli już to wiecie to sory dla mnie produkty skin79 w rossie to odkrycie sprzed 5 minut

[Koshatka]

Tez myslalam ze ten sloiczek bedzie strasznie upierdliwy ale aplikacja jest dla mnie wygodniejsza niż jakiegokolwiek dezodorantu jaki miałam do tej pory. A w porownaniu z alunem w sztyfcie to w ogole bajka.

[Hosenka*]

A powiedzcie mi, jak duży jest otwór tego słoiczka? Podobny jak standardowe kremy do twarzy? Bo ja mam długie paznokcie i źle mi jest używać czegoś w małych pojemnikach jak np. balsamy do ust.

[Koshatka]

Napisane przez Hosenka*

A powiedzcie mi, jak duży jest otwór tego słoiczka? Podobny jak standardowe kremy do twarzy? Bo ja mam długie paznokcie i źle mi jest używać czegoś w małych pojemnikach jak np. balsamy do ust.

Nie mam kremu przy sobie ale myślę że tak 3,5 - 4 cm średnica. Podobna jak w sloiczkach anew avonu tych 30 ml

---------- Dopisano o 11:34 ---------- Poprzedni post napisano o 11:33 ----------

Pisalam o tej największej pojemności.

[Sicilia]

Napisane przez naiat

Jaki jest ten krem bb? Trwaly? Jaki ma odcień? Szukam czegos na lato.

Krem bb lavera jest bardzo delikatny. Odcień jest taki typowy średni. Nawet nie wiem, czy są jakieś inne. On bardziej wyrównuje koloryt, cera jest taka lekko promienna. Ale nie kryje jak podkład, więc nie ma co za wiele od niego oczekiwać.

[Korah]

Napisane przez Hosenka*

A powiedzcie mi, jak duży jest otwór tego słoiczka? Podobny jak standardowe kremy do twarzy? Bo ja mam długie paznokcie i źle mi jest używać czegoś w małych pojemnikach jak np. balsamy do ust.

Otwór w poj. 50 ml jest normalny, ale jest zwężony względem słoika, że zostaje sporo produktu na górze po bokach, który trzeba wygrzebywać. Włazi pod paznokcie, nie ma co ukrywać, ale można szpatułką nabierać i ze szpatułki na palce lub bezpośrednio na pachy. Ja nie miałam dołączonej szpatułki, ale można coś wykombinować

[9d7b7132c96a8dd7d39f4ca1b65b4d26fef991fe_65a5443115010]

Kuszą mnie te nowe zapachy PH (oraz maska Charcoal Manuka ), ale najpierw muszę się rozeznać, czy to nie ten deo mnie podrażnił po depilacji (mam Blutenzauber); na razie go odstawiłam i podrażnienie minęło, ale zastanawiam się, czy to możliwe, bo używałam go bardzo długo, zanim to się stało, w tym po depilacji także Dziewczyny pisały tutaj kiedyś, że soda je podrażniła po pewnym czasie i to chodziło chyba o Schmidts'a w kremie.
Mam też Acorelle w sztyfcie dzięki Sylwiusace, ale jeszcze nie otwierałam- może więc teraz pora na testy i wtedy podejmę decyzję co do kolejnego opakowania i marki.
Anula- tak jak piszesz- aktualny skład na pewno nie sprawdzi się w sztyfcie;- musieli więc coś zmienić i bardzo jestem ciekawa, czy to wpłynie jakoś na jego skuteczność- oby nie, bo u mnie też się bardzo dobrze sprawdził pod tym względem; może też będzie łagodniejszy dla podrażnionej po depilacji skóry
A ten Yum Yum to stacjonarnie widziałaś, czy przez neta?

[kasiamagda]

Napisane przez anula_ga

Mi się marzą ich deo w formie sztyftu wiem, ze obecny skład raczej to wyklucza ze względu na wpływ temperatury na konsystencję, o której piszesz, ale marzyć mi się przecież może.

Marzenia się spełniają : PH Deo Stick A Perfect Match(a). Chyba powoli przymierzają się do sztyftów...

sorry, juz było podane

A nie podrażniają Was deo na sodzie ? mnie dwa z innych firm podrażniły, mój samorobiony jeszcze nie, ale zapach mi się znudził...
Chciałabym PH, ale boję się podrażnień...

[anula_ga]

Su, w necie widziałam. Pewnie nie we wszystkich sklepach będzie, więc pewnie i tak lepiej w necie upolować i odebrać tylko stacjonarnie.
Kurcze, niedobrze z tym podraznieniem....

Napisane przez kasiamagda

Marzenia się spełniają : PH Deo Stick A Perfect Match(a). Chyba powoli przymierzają się do sztyftów...

sorry, juz było podane

A nie podrażniają Was deo na sodzie ? mnie dwa z innych firm podrażniły, mój samorobiony jeszcze nie, ale zapach mi się znudził...
Chciałabym PH, ale boję się podrażnień...

nie wiedziałam!
Wow!
na pewno wypróbuję jak dotrą do polski

[chimay]

Napisane przez kasiamagda

M
A nie podrażniają Was deo na sodzie ? mnie dwa z innych firm podrażniły, mój samorobiony jeszcze nie, ale zapach mi się znudził...
Chciałabym PH, ale boję się podrażnień...

Na razie nie mam z tym problemów.

[Hosenka*]

Napisane przez Korah

Otwór w poj. 50 ml jest normalny, ale jest zwężony względem słoika, że zostaje sporo produktu na górze po bokach, który trzeba wygrzebywać. Włazi pod paznokcie, nie ma co ukrywać, ale można szpatułką nabierać i ze szpatułki na palce lub bezpośrednio na pachy. Ja nie miałam dołączonej szpatułki, ale można coś wykombinować

No własnie, włażenie pod paznokcie to jedno, ale jak jest otwór na tyle szeroki, że można nabrac zawartość opuszkiem to jest ok.

[sylwiusaka]

[1=9d7b7132c96a8dd7d39f4ca 1b65b4d26fef991fe_65a5443 115010;73886126]Kuszą mnie te nowe zapachy PH (oraz maska Charcoal Manuka ), ale najpierw muszę się rozeznać, czy to nie ten deo mnie podrażnił po depilacji (mam Blutenzauber); na razie go odstawiłam i podrażnienie minęło, ale zastanawiam się, czy to możliwe, bo używałam go bardzo długo, zanim to się stało, w tym po depilacji także Dziewczyny pisały tutaj kiedyś, że soda je podrażniła po pewnym czasie i to chodziło chyba o Schmidts'a w kremie.
Mam też Acorelle w sztyfcie dzięki Sylwiusace, ale jeszcze nie otwierałam- może więc teraz pora na testy i wtedy podejmę decyzję co do kolejnego opakowania i marki.
Anula- tak jak piszesz- aktualny skład na pewno nie sprawdzi się w sztyfcie;- musieli więc coś zmienić i bardzo jestem ciekawa, czy to wpłynie jakoś na jego skuteczność- oby nie, bo u mnie też się bardzo dobrze sprawdził pod tym względem; może też będzie łagodniejszy dla podrażnionej po depilacji skóry
A ten Yum Yum to stacjonarnie widziałaś, czy przez neta?[/QUOTE]

Kurcze... oby to jednak nie przez deo.
Też już używam bardzo długo, duże opakowanie Blutenzauber, do tego 3 próbki, co jeszcze razem kupowałyśmy, teraz Acorelle (też jest na sodzie) i żadnego podrażnienia nie mam. Zimą zrobiłam małą przerwę na dr Organic, ale nie wiem czy to miało wpływ.
Podrażnienia miałam po prawie każdym drogeryjnym, a po depilacji to nawet robiły się ranki.

[poison.iv]

[1=9d7b7132c96a8dd7d39f4ca 1b65b4d26fef991fe_65a5443 115010;73886126]Kuszą mnie te nowe zapachy PH (oraz maska Charcoal Manuka ), ale najpierw muszę się rozeznać, czy to nie ten deo mnie podrażnił po depilacji (mam Blutenzauber); na razie go odstawiłam i podrażnienie minęło, ale zastanawiam się, czy to możliwe, bo używałam go bardzo długo, zanim to się stało, w tym po depilacji także Dziewczyny pisały tutaj kiedyś, że soda je podrażniła po pewnym czasie i to chodziło chyba o Schmidts'a w kremie.
Mam też Acorelle w sztyfcie dzięki Sylwiusace, ale jeszcze nie otwierałam- może więc teraz pora na testy i wtedy podejmę decyzję co do kolejnego opakowania i marki.
Anula- tak jak piszesz- aktualny skład na pewno nie sprawdzi się w sztyfcie;- musieli więc coś zmienić i bardzo jestem ciekawa, czy to wpłynie jakoś na jego skuteczność- oby nie, bo u mnie też się bardzo dobrze sprawdził pod tym względem; może też będzie łagodniejszy dla podrażnionej po depilacji skóry
A ten Yum Yum to stacjonarnie widziałaś, czy przez neta?[/QUOTE]

Aktualnie używam Schmidts'a w sztyfcie i 2 razy miałam małe podrażnienie i to tylko pod jedną pachą. Wydaje mi się, że to jednak jakaś mikro ranka po maszynce, bo na następny dzień już było wszystko ok i spokojnie mogłam użyć deo.

Jako następny na pewno skuszę się na PH. Przy okazji, jakiś czas temu kupowałam w naturze zestaw pojemniczków podróżnych i w nim mam 3 malutkie szpatułki. Myślę, że idealnie sprawdzą się do słoiczkowych deo

[Korah]

Napisane przez Hosenka*

No własnie, włażenie pod paznokcie to jedno, ale jak jest otwór na tyle szeroki, że można nabrac zawartość opuszkiem to jest ok.

No właśnie przy długich paznokciach się nie da opuszkiem, otwór jest za mały, trzeba palucha wsadzać pionowo


Przetestowałam peeling e-naturalne ananas-papaja, cudo! Jeszcze lepszy od tropikalnego Ale rzeczywiście to kiler, trzeba bardzo z nim uważać, nie trzymać za długo i niezbyt dużo aplikować. Pachnie obłędnie

Testuję też mydełko o Sylwiusaki The Handmade Soap Company. Mydełko jest bardzo łagodne, tłustawe, nie wysuszyło mi skóry po pierwszym myciu, nie musiałam nakladać niczego nawilżającego. Mydełko nie zachęca zapachem zbytnio, tzn pachnie masłami, ale działanie jest bardzo dobre, skóra gładka i bardzo czysta.

[zielona_nadzieja]

Napisane przez Korah

Przetestowałam peeling e-naturalne ananas-papaja, cudo! Jeszcze lepszy od tropikalnego Ale rzeczywiście to kiler, trzeba bardzo z nim uważać, nie trzymać za długo i niezbyt dużo aplikować. Pachnie obłędnie

Ooo, dobrze wiedzieć, skuszę się przy następnym zamówieniu

Wysłane z mojego LG-K420 przy użyciu Tapatalka

[kajaccn]

a propo Ponyhutchen to juz sztyft byl
https://www.ponyhuetchen.com/deo-sti...inium-deocreme

[sylwiusaka]

Napisane przez Korah

No właśnie przy długich paznokciach się nie da opuszkiem, otwór jest za mały, trzeba palucha wsadzać pionowo


Przetestowałam peeling e-naturalne ananas-papaja, cudo! Jeszcze lepszy od tropikalnego Ale rzeczywiście to kiler, trzeba bardzo z nim uważać, nie trzymać za długo i niezbyt dużo aplikować. Pachnie obłędnie

Testuję też mydełko o Sylwiusaki The Handmade Soap Company. Mydełko jest bardzo łagodne, tłustawe, nie wysuszyło mi skóry po pierwszym myciu, nie musiałam nakladać niczego nawilżającego. Mydełko nie zachęca zapachem zbytnio, tzn pachnie masłami, ale działanie jest bardzo dobre, skóra gładka i bardzo czysta.

Też właśnie przerzuciłam się na peeling ananas-papaja i bardzo miło mnie zaskoczył, skóra bardzo czysta, a jak coś w porach zostało, to bez problemu, prawie bez duszenia można było usunąć. No i trzymałam krótko, może z pięć minut. Coś tam przy nosie już mi narozrabiał, ale już nie było podrażnienia tak jak wcześniej.

Przetestowałam kremy pod oczy Ekokrem, Atw i jeszcze mam od niedawna Avę Eco Aloe. Najbardziej spodoba mi się Atw, potem Ava, choć to bardziej lżejszy krem na dzień, a na noc trzeba się zaopatrzyć w coś konkretniejszego, a Ekokrem coś mi nie podszedł, niby odżywczy, ale nie polubiliśmy się.

Te mydła są rewelacyjne. Żałuję, że nie kupiłam więcej na wyprzedaży -50%. Teraz pozmieniali serie, szatę graficzną, ceny... No i już ich nie widzę stacjonarnie.

[Korah]

Napisane przez sylwiusaka

Też właśnie przerzuciłam się na peeling ananas-papaja i bardzo miło mnie zaskoczył, skóra bardzo czysta, a jak coś w porach zostało, to bez problemu, prawie bez duszenia można było usunąć. No i trzymałam krótko, może z pięć minut. Coś tam przy nosie już mi narozrabiał, ale już nie było podrażnienia tak jak wcześniej.

Przetestowałam kremy pod oczy Ekokrem, Atw i jeszcze mam od niedawna Avę Eco Aloe. Najbardziej spodoba mi się Atw, potem Ava, choć to bardziej lżejszy krem na dzień, a na noc trzeba się zaopatrzyć w coś konkretniejszego, a Ekokrem coś mi nie podszedł, niby odżywczy, ale nie polubiliśmy się.

Te mydła są rewelacyjne. Żałuję, że nie kupiłam więcej na wyprzedaży -50%. Teraz pozmieniali serie, szatę graficzną, ceny... No i już ich nie widzę stacjonarnie.

Ja czułam, że jeszcze minuta i bym miała na twarzy pogrom Jeszcze go poużywam "solo" jakiś czas i myślę, czy by go nie wymieszać z tropikalnym, żeby stanowiły jeden produkt.

Bardzo lubię ATW, odkąd go używam, nie mam podrażnień oczu, to raz, a dwa, że cudownie poprawia wygląd, usuwa zmęczenie, obrzęki. Z kolei po Ekokremie nie zauważam niczego wielkiego poza solidnym natłuszczeniem i zapobieganiem przesuszeniom.

[Ishani]

Dziewczyny, co to jest za krem, ten atw?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Korah]

Napisane przez Ishani

Dziewczyny, co to jest za krem, ten atw?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dream, krem odmładzający pod oczy, 50 g. ATW Beauty Lab, to marka, która zmieniła niedawno nazwę na Organic Life i ten krem został wycofany, ale weszły teraz 2 nowe produkty (serum) Organic Life pod oczy, jeden jest odmładzający i to prawdopodobnie odpowiednik tego Dream.

[Persefona_12]

Napisane przez Ishani

Dziewczyny, co to jest za krem, ten atw?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Teraz to się nazywa Organic Life.


O widzę Korah już dokładnie wyjaśniła

---------- Dopisano o 08:16 ---------- Poprzedni post napisano o 08:11 ----------

[QUOTE=Korah;73906991]Ja czułam, że jeszcze minuta i bym miała na twarzy pogrom Jeszcze go poużywam "solo" jakiś czas i myślę, czy by go nie wymieszać z tropikalnym, żeby stanowiły jeden produkt.
[QUOTE]



Ja mam tylko peeling ananas papaja, więc nie porównam z tropikalnym, ale bardzo lubię ten peeling za to, że oprócz fajnego wygładzenia skóry, powoduje, że niedoskonałości szybciej się goją. Nawet jak mam większe problemy to szybciej krostki się wysuszają i goją się stany zapalne. Ja bardziej stosuję go myjąc niż pozostawiając na długo (co najwyżej kilka minut) i mi nie podrażnił do tej pory skóry. Ale rzeczywiście uważam ze stosowaniem.


W Skarbcu Natury są w promocji żele, mleczka i toniki do twarzy.