2009-01-03, 18:09 | #1 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 5 539
|
Nadciąga totalny kataklizm... ;)
Witam!
Tak się czasem zastanawiam, dlaczego to ja zawsze mam takie "szczęście", że trafiam w sam środek wielkiego zamieszania, lub staję się świadkiem dziwnych wydarzeń. Jak opowiadam znajomym lub rodzinie, to się śmieją, że mnie to zawsze coś ciekawego się przytrafi, bo oni rzadko miewają takie "przygody" A ja to co chwilę coś-albo trafię na upierdliwego dziadka w autobusie, albo zaczepi mnie jakiś ledwo stojący na nogach koleś, albo pojadę busem, który się zepsuje, albo będę świadkiem jak kierowca wywleka za wszarz pijanego pasażera, albo będę świadkiem awantury ulicznej, albo się gdzieś spektakularnie wypierniczę lub przynajmniej potknę, albo...no tak mogłabym wymieniać i wymieniać Trochę pocieszył mnie fakt, że poznałam pewną panią, która ma lepsze przeboje ode mnie czyli jednak nie jestem sama z tym przyciąganiem "kataklizmów" Powiedzcie, że Wy też tak macie! Podzielcie się swoimi przygodami
__________________
Papryczki wróciły!!! |
2009-01-03, 18:42 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 4 238
|
Dot.: Nadciąga totalny kataklizm... ;)
hehe
oj Papryko twoje wątki mają naprawde orginalne tytuły |
2009-01-03, 18:43 | #3 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 688
|
Dot.: Nadciąga totalny kataklizm... ;)
Cytat:
Niedawno szlam np przez przejscie dla pieszych, specjalnie se spieszylam i co i coooo zgubilam buta na srodku ulicy;/ Jade trajtkiem - trajtek ostro zahamuje i to wlasnie ja lece na drugi koniec i wpadam na wszystkich niczym pedzacy tajfunxD
__________________
Czasami trzeba usiąść obok i czyjąś dłoń zamknąć w swojej dłoni, wtedy nawet łzy będą smakować jak szczęście.
|
|
2009-01-03, 18:50 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Hl.m. Praha
Wiadomości: 24 166
|
Dot.: Nadciąga totalny kataklizm... ;)
Witam.
Nie jesteś sama Kto spotyka panów ekshibicjonistów średnio co 2 tygodnie- ja Kogo samochód zostaje zastawiony na parkingu z całkowitą niemożliwością wyjazdu- mój ( no powiedzmy, że rodzinny ) Kto spóźnia się na zajęcia bo autobus nie przyjechał- ja Kto wraca do domu 1.5 godziny bo autobus właśnie odjechał a po 30 min przyjeżdzają wszystkie 6 które jadą w moim kierunku- ja Kto zawsze łapie choróbska w sylwestra- ja Babcia w autobusie chcąca zająć sobie miejsce "stratuje" kogo- mnie I na maturze pewnie trafię na jakieś cudowne tematy- z moim szczęściem- pewne |
2009-01-03, 18:55 | #5 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 5 539
|
Dot.: Nadciąga totalny kataklizm... ;)
Ale przyznaj, że adekwatne do treści Cytat:
Moja znajoma(ta pani, o której wspomniałam) podjechała kiedyś z mężem pod aptekę, wysiadła, on miał sobie zawrócić na parkingu. Po chwili wyszła z apteki, widzi srebrne auto, no to git-sunie do niego, szarpie za klamkę, a tam...obcy przerażony facet w środku ona już wściek-co ten koleś robi w jej aucie Po chwili zauważyła, że kawałek dalej stoi jej auto i mąż daje jej znaki światłami
__________________
Papryczki wróciły!!! |
|
2009-01-03, 19:04 | #6 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 688
|
Dot.: Nadciąga totalny kataklizm... ;)
Cytat:
to ja kiedys chcialam sie przejrzec w czyims lusterku od samochodu, poprawiam sobie grzywke, patrze do srodka autka a tam sie typek patrzy na mnie jak na debilke xD
__________________
Czasami trzeba usiąść obok i czyjąś dłoń zamknąć w swojej dłoni, wtedy nawet łzy będą smakować jak szczęście.
|
|
2009-01-03, 19:11 | #7 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 5 539
|
Dot.: Nadciąga totalny kataklizm... ;)
Cytat:
A ja się kiedyś tak spektakularnie wypiętroliłam na schodach do busa, że kierowca miał niezły ubaw wsiadałam i za nisko podniosłam nogę i buch na twarz przed facetem dobrze, że zdążyłam podeprzeć się rękami, bo zębów nie chciałabym stracić a jeszcze od ortodontki wracałam, żeby było ciekawiej. Potem całą drogę śmiałam się do szyby jak durna
__________________
Papryczki wróciły!!! |
|
2009-01-03, 19:12 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 13 145
|
Dot.: Nadciąga totalny kataklizm... ;)
a ja polecam lekture watku, wasze wpadki cyz jakos tak.. cala mnogos dziwnych sytuacji
|
2009-01-03, 19:15 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 5 539
|
Dot.: Nadciąga totalny kataklizm... ;)
A możesz podać link, to się przeniesiemy? Bo zanim założyłam ten wątek, to szukałam na plotkowym, czy nie ma czegoś podobnego, ale nie znalazłam
__________________
Papryczki wróciły!!! |
2009-01-03, 19:22 | #10 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 688
|
Dot.: Nadciąga totalny kataklizm... ;)
Cytat:
__________________
Czasami trzeba usiąść obok i czyjąś dłoń zamknąć w swojej dłoni, wtedy nawet łzy będą smakować jak szczęście.
|
|
2009-01-03, 19:23 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 13 145
|
Dot.: Nadciąga totalny kataklizm... ;)
http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=67859
faktyczne nazwa srednio dobra do wyszukiwania, ale tam ludzie opisuja rozne wpadki jakie im sie przydarzyly jak i przeslyszenia ( chociaz o przeslyszeniach czy przejezyczeniach tez ostatnio powstal watek, a oddzielny jest jeszcze o tekstach dzieci) |
2009-01-03, 19:34 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 4 238
|
Dot.: Nadciąga totalny kataklizm... ;)
oczywiście
to ja się wyrąbałam o własną sznurówkę ze skutkiem ubocznym stuknięte kolano bania przez 2 tygodnie zdolna jestem |
2009-01-03, 19:36 | #13 |
Zadomowienie
|
Dot.: Nadciąga totalny kataklizm... ;)
Przeciez to spotyka każdego. co w tym dziwnego?
__________________
Rebel inside. ^^ •.¸♥¸.• [vichy]366899[/vichy] prosze o jedno kliknięcie |
2009-01-03, 19:47 | #14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Wonderland
Wiadomości: 14 392
|
Dot.: Nadciąga totalny kataklizm... ;)
Ja również tak mam
Ostatnio wsiadłam do autobusu. Nie miałam biletu a w środku był totalny tłok. Automatu nie było więc musiałam iść do kierowcy. Zaczęłam się przepychac mówiąc dwudziestu osobom "przepraszam" aż w końcu doszłam do wniosku że nie będę się przepychać aż do kierowcy. Stwierdziłam że wysiądę na przystanku i przejdę do innego autubusu. Więc odwróciłam się i znów zaczęłam przepychać Ludzie patrzyli na mnie jak na idiotkę. Jeszcze przed świętami ide sobie chodnikiem, w uszach słuchawki i zaczynam śpiewać a jakiś gościu co szedł przede mną odwrócił się i popatrzył na mnie jak na nienormalną Albo ciąglę deptam komuś po butach w korytarzu szkolnym. Albo zawsze muszą mi spaść pieniądze w sklepie. I wiele takich innych głupich sytuacji.
__________________
"Take my mind and take my pain
Like an empty bottle takes the rain And heal, heal, heal, heal." |
2009-01-03, 19:52 | #15 |
Zadomowienie
|
Dot.: Nadciąga totalny kataklizm... ;)
Nieźle ;p z tymi pieniedzmi mam tak samo;p niedawno jak kupwalam bilet w sklepie, wszystkie drobne wysypaly się mi z portfela, czego nie zauwazylam i jak jakas glupia pytam się eskpedientki " to dla mnie?" (myslalam, ze wydala mi tak reszte xd)
__________________
Rebel inside. ^^ •.¸♥¸.• [vichy]366899[/vichy] prosze o jedno kliknięcie |
2009-01-03, 19:53 | #16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 4 238
|
Dot.: Nadciąga totalny kataklizm... ;)
dobre
|
2009-01-03, 19:55 | #17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 11 030
|
Dot.: Nadciąga totalny kataklizm... ;)
Kto sie wywalil 2 razy na schodach szkolnych? Kto spieszac sie do szkoly zostawil buta na srodku ulicy? Komu but wbil sie w kratke przed wejsciem do najwiekszego sklepu w rynku i to tak, ze nie mozna bylo go wyciagnac? Kto ostatnio wywalilsie biegnac do autobusu i to tak, ze czapka spadla na oczy, a w spodniach zostala dziura^^ Itp. itd.
|
2009-01-03, 19:56 | #18 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 5 539
|
Dot.: Nadciąga totalny kataklizm... ;)
Cytat:
Cytat:
Każdego częściej lub rzadziej, ale jak słucham moich znajomych(większość), to oni rzadko mają takie sytuacje a ja też chciałabym się pośmiać, a nie żeby tylko oni ze mnie polewali Cytat:
edit: Napisałam do moderatora prośbę o zamknięcie wątku
__________________
Papryczki wróciły!!! Edytowane przez papryka85 Czas edycji: 2009-01-03 o 20:15 |
|||
2009-01-03, 20:30 | #19 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: JapkoLandia
Wiadomości: 3 443
|
Dot.: Nadciąga totalny kataklizm... ;)
Miałam egzamin na prawko
Najpierw wracałam z instruktorem (miałam ostatnie jazdy) do domu bo zapomniałam komórki i okularów Potem oblałam egzamin chcąc zadzwonic do mamy żeby po mnie przyjechała (jakieś 40km) okazało się że tel się rozładował W ostatniej chwili złapałam autobus który już ruszał - waliłam w drzwi, kierowca okazał sie wyrozumiały i otworzył Na 4 może 5tym przystanku z autobusu zaczęło się dymić, kierowca zatrzymuje sie wszyscy wychodzimy a on gaśnicą w ręce. To był dokładnie 30lipiec, czekamy 20min w sloncu na kolejny autobus - dojechalam do konca lini. Do mojego domu bylo jeszcze z 10km, ide z buta. łapie stopa - sama sie bałam wsiąść do auta gdzie kierowca wydawał mi się podejrzany więc szłam póki zatrzymał sie jakiś dziadek w czerwonym maluchu, pojechałam wysiadłam potem i szłam jeszcze 2km z buta. Dzień masakra Cytat:
A to, że okres zwykle mam na jakieś imprezy to juz normalne PS na studniówkę też mi wypada Edytowane przez RedApple Czas edycji: 2009-01-03 o 20:36 |
|
2009-01-03, 20:35 | #20 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 5 539
|
Dot.: Nadciąga totalny kataklizm... ;)
Cytat:
W rezultacie łapałam jakiegoś busa w moje okolice jadącego i dymałam pod górkę ok 3 km w deszczu i wietrze, w sandałach, o 23.00 przez nieoświetlone wiejskie drogi dzień czadowy
__________________
Papryczki wróciły!!! |
|
2009-01-03, 21:06 | #21 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 1 686
|
Dot.: Nadciąga totalny kataklizm... ;)
Papryczko,
ja przyciągam wariatów i ludzi, którzy czują ogromną potrzebę opowiedzenia historii swojego życia właśnie mnie |
2009-01-03, 21:08 | #22 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 5 539
|
Dot.: Nadciąga totalny kataklizm... ;)
Cytat:
No ale w ogóle gdzie ta moderatorka? Miała "nas zamknąć"
__________________
Papryczki wróciły!!! |
|
2009-01-03, 21:14 | #23 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 4 238
|
Dot.: Nadciąga totalny kataklizm... ;)
Cytat:
i nas nie zamknie |
|
2009-01-03, 21:17 | #24 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 5 539
|
Dot.: Nadciąga totalny kataklizm... ;)
No bo jesteśmy fajne, ale szkoda zaśmiecać forum
ktoś inny był pierwszy z tym tematem
__________________
Papryczki wróciły!!! |
2009-01-03, 21:18 | #25 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 4 238
|
Dot.: Nadciąga totalny kataklizm... ;)
wiem wiem
|
2009-01-03, 21:20 | #26 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 5 539
|
Dot.: Nadciąga totalny kataklizm... ;)
No ale póki co-można pisać. W końcu wątki i tak zostaną połączone
__________________
Papryczki wróciły!!! |
2009-01-03, 21:52 | #27 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Zagłębie
Wiadomości: 1 044
|
Dot.: Nadciąga totalny kataklizm... ;)
Cytat:
nawet bezpańskie psy szły za mną pod furtkę i koczowały w nadziei, że wyjdę i się przykleją... a nie zachęcałam ich! a wątek to jest jeszcze jeden http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=116722
__________________
Wszystko wydaje się niemożliwe tym, którzy niczego nie próbują. |
|
2009-01-03, 22:28 | #28 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Wonderland
Wiadomości: 14 392
|
Dot.: Nadciąga totalny kataklizm... ;)
Mi też sie zdarzają takie osoby.
Raz stoję na przystanku, wiosna to była i jakaś babcia się mnie pyta czy jechał autobus, ja mówię że tak. A ona:. - Jaka piękna pogoda prawda? - Mhm. - I kwiaty ładnie kwitną. Mój autobus przyjeżdża, myślę sobie, uff nareszcie. Wchodzę, siadam, przy oknie i kto koło mnie siada? - Do szkoły jedziesz? - Tak. - To dobrze. Trzeba się uczyć. Zignorowałam ją i patrzyłam w okno. A ta znów: - O, tamte kwiaty są ładne. Dojechałam pod szkołę i wyszłam.
__________________
"Take my mind and take my pain
Like an empty bottle takes the rain And heal, heal, heal, heal." |
2009-01-04, 07:09 | #29 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Nadciąga totalny kataklizm... ;)
Cytat:
|
|
2009-01-04, 11:08 | #30 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 5 539
|
Dot.: Nadciąga totalny kataklizm... ;)
Cytat:
Cytat:
No ona go potem opierniczyła, że zamiast wysiąść albo zatrąbić, to on światłam jak głupi
__________________
Papryczki wróciły!!! |
||
Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:45.