Kieleckie Panny Młode - część 13 - szczęśliwa! ;)

[Escorpio]

Napisane przez ZakochanaZabka

no z TŻami tak jest, ja mam z moim to samo... Ty siedzisz w domu to załatwiaj, ja to pracuje...
kiedyś na początku pamietam jak u mamy nie miałam pod tym względem wsparcia bo wychodzę za mąż jako pierwsza i chyba tego nie chciała do siebie jeszcze dopuścić, że to JUŻ, no ale kiedyś jej sie popłakałam, że bardzo bym chciała, żeby się cieszyła tym razem ze mną i sprawiało jej to przyjemność jak mi i chyba zrozumiała bo teraz bardziej przejmuje się ode mnie
no i mam jeszcze starszą która sama powiedziała, że we wszystkim mi pomoże
a wczoraj próbowaliśmy bimber co tata robi na wesele i się poopijaliśmy

To z kolei moja mama bardziej przeżywała ode mnie

[niewa]

to i ja dorzuce swoje 3 grosze

ja jak wiecie jestem na koncu swiata i przez to mam o wiele bardziej podgorke. Zalatwianie wszystkiego na odleglosc strasznie denerwuje i nie pozwala mi sie w pelni cieszyc z wesela.
Przez to tez, ze jestem tu gdzie jestem w kraju wiecznej jesieni (czytaj pada all day all night) mam ciagle depresje i jakbym mogla to bym plakala chyba codziennie.
No ale trzeba sie cieszyc ze jest sie zdrowym, sprawnym w pelni wladz umyslowych i nie narzekac .... tjaaaa ....
wiec jak juz tu jestem powyzej dwoch lat grono moich znajomych ograniczylo sie, a czasem do minimum, a po wykasowaniu fb mam odczucie ze do zera ?
po zareczynach w pl zaczelam intensywnie myslec "kto zostanie moja starsza ? " otoz nie mam rodzenstwa i to jeszcze bardziej pokomplikowalo sprawe. Ta odpada, bo w sumie nie mam z nia juz kontaktu, ta odpada bo sama sobie ze soba nie radzi i stroni od ludzi, nastepna odpada bo ma slub i narzeka ze przy tym jest mnostwo problemow wiec nie chcialam jej jeszcze moim obarczac ... Ostatecznie wybor padl na duzo mlodsza kolezanke, ktora sama sie zaprosila jako starsza. W tracie rozmowy na skypie kiedy byla mocno wstawiona poprosila mnie aby to ona zostala moja starsza.
Zgodzilam sie .....
wyobrazcie sobie jej zdziwienie nastepnego dnia, kiedy uzmyslowila sobie ze "sama sie zaprosila". Suma sumarow nie mialam juz kogo prosic, a ja lubie aczkolwiek nastepnego dnia byla juz o wiele mniej zachwycona. Fajnie prawda ?
po erze fejsbukowej (juz miesiac bez) troche stracilam z ta kolezanka kontakt. czesto sie umawia ze mna po czym zlewa mnie.
ja wiem nie ma mnie w pl, a zycie toczy sie dalej .... ale to jest troche przykre ze glownie wiazala mnie kiedys nic wirtualna z ludzmi, teraz juz szkoda napisac smsow czy maili.
temat dlugi i ciezki wiec nie bede was zanudzala
chcialam sobie troszku ponarzekac bo mi czasem ciezko.
Na szczescie jeszcze poltora roku do dwoch lat (czyt. po slubie) i witaj polsko juz na zawsze

a starsza to wazna osoba na weselu i lepiej nie wybierac byle kogo ....

[domick]

Napisane przez niewa

to i ja dorzuce swoje 3 grosze

ja jak wiecie jestem na koncu swiata i przez to mam o wiele bardziej podgorke. Zalatwianie wszystkiego na odleglosc strasznie denerwuje i nie pozwala mi sie w pelni cieszyc z wesela.
Przez to tez, ze jestem tu gdzie jestem w kraju wiecznej jesieni (czytaj pada all day all night) mam ciagle depresje i jakbym mogla to bym plakala chyba codziennie.
No ale trzeba sie cieszyc ze jest sie zdrowym, sprawnym w pelni wladz umyslowych i nie narzekac .... tjaaaa ....
wiec jak juz tu jestem powyzej dwoch lat grono moich znajomych ograniczylo sie, a czasem do minimum, a po wykasowaniu fb mam odczucie ze do zera ?
po zareczynach w pl zaczelam intensywnie myslec "kto zostanie moja starsza ? " otoz nie mam rodzenstwa i to jeszcze bardziej pokomplikowalo sprawe. Ta odpada, bo w sumie nie mam z nia juz kontaktu, ta odpada bo sama sobie ze soba nie radzi i stroni od ludzi, nastepna odpada bo ma slub i narzeka ze przy tym jest mnostwo problemow wiec nie chcialam jej jeszcze moim obarczac ... Ostatecznie wybor padl na duzo mlodsza kolezanke, ktora sama sie zaprosila jako starsza. W tracie rozmowy na skypie kiedy byla mocno wstawiona poprosila mnie aby to ona zostala moja starsza.
Zgodzilam sie .....
wyobrazcie sobie jej zdziwienie nastepnego dnia, kiedy uzmyslowila sobie ze "sama sie zaprosila". Suma sumarow nie mialam juz kogo prosic, a ja lubie aczkolwiek nastepnego dnia byla juz o wiele mniej zachwycona. Fajnie prawda ?
po erze fejsbukowej (juz miesiac bez) troche stracilam z ta kolezanka kontakt. czesto sie umawia ze mna po czym zlewa mnie.
ja wiem nie ma mnie w pl, a zycie toczy sie dalej .... ale to jest troche przykre ze glownie wiazala mnie kiedys nic wirtualna z ludzmi, teraz juz szkoda napisac smsow czy maili.
temat dlugi i ciezki wiec nie bede was zanudzala
chcialam sobie troszku ponarzekac bo mi czasem ciezko.
Na szczescie jeszcze poltora roku do dwoch lat (czyt. po slubie) i witaj polsko juz na zawsze

a starsza to wazna osoba na weselu i lepiej nie wybierac byle kogo ....

Współczuję ci, że jesteś tak daleko i musisz wszystko załatwiać na odległość. Jednak jak się coś zbada organoleptycznie to człowiek ma większą pewność. I zgadzam się że starsza to bardzo ważna osoba. Ja miałam trochę inny problem, bo jedna przyjaciółka bardzo oczekiwała że będzie starszą, wprawdzie nie wprost, ale dało się wyczuć, a ja od początku wiedziałam że starszą będzie druga przyjaciółka, z którą znam się od przedszkola, która jednocześnie niczego nie oczekiwała, ale jest jej bardzo miło. Ja jestem starszą u niej, także taka wymiana Także wiecie i tak źle i tak niedobrze...

[lyoness]

Dziewczyny, przypominam o ankiecie odnosnie spotkania swiatecznego.
Ostatnia szansa zeby sie dopisac, jutro zamykamy i ustalamy ostateczny termin

http://doodle.com/poll/u2s6rifyzgy4sgfw

[JagnaJagna]

Też mam taką koleżankę, która od początku była zachwycona, że wychodzę za mąż i jestem na 100%pewna, że myślała, że będzie starszą . Tak naprawdę na 100% to ja wiedziałam, że starszą będzie moja koleżanka z liceum, z którą po liceum mam jeszcze lepszy kontakt i śmiało mogę nazwać ją przyjaciółką. Było dla mnie jasne, że to będzie ona. Inna koleżanki już o tym wiedzą kto będzie moja starszą a przy tamtej nie ma tematu. Widać , że chciałaby zapytać wprost niekiedy, ale wstydzi się chyba, żeby się nie wydało, że to ona tak bardzo chce być. Teraz akurat chyba sytuacja jest dla niej jasna bo trzymałyśmy się w grupce ale przekreśliła znajomość z każdą z dziewczyn w tej grupce i nawet nie wiem czy w ogóle ją zaproszę taki mam uraz..

[ZakochanaZabka]

Napisane przez JagnaJagna

Będę potrzebować bimbru - masz tego więcej ?


Moim pierwszym salonem była Paryżanka i jak wyszłyśmy to moja starsza powiedziała: Jejku oni nas potraktowali poważnie !
I stwierdziłyśmy, że to taki super piękny początek, ale niestety była Tęcza i że tak powiem tęcza się schowała za horyzont i już nie było tak profesjonalnie i miło i nie było dobrych rad. Bo nie było nic I tak się zastanawiam może by tak z tatą pójść skoro zawsze się sprawdza. Nawet kiedyś mu zaproponowałam czy nie chce zobaczyć ale bał się swojej reakcji
Z mamą mam zamiar iść i spodziewam się, że może wszędzie wtedy będę lepiej traktowana. Bo normalnie jak gdzieś idę to mnie pytają czy mam skończone 18 lat. A jestem w połowie do 24..

oo w końcu ktoś w moim wieku ja 24 kończę w Styczniu a myślałam, że jestem najmłodsza

[niewa]

Napiszę jeszcze raz bo może którejś dziewczynie umknęło ;-)
Tym bardziej że nasze grono non stop się powiększa ;-)

Fryzjerzy :☠

Anna Świeboda
Wytwórnia Fryzur☠
He & She
Hair Spa na Fałdowej (Ślichowice)
Lejdis na Triasowej (p.Monika)
Pracownia Fryzjerska 38
Salon Elf (p.Edyta)
Hair Design Studio (Przemek)
Strefa Piękna (Paweł Oszyna)
Estilo (Tomek chodź już podobno tam nie pracuje☠☠
Ewan (Ania lub Ewa) ul.Wesoła☠
Hair Design (Adrian Musiał)
Carmen (p.Dorota)
Chocho
Awangarda (p.Sylwia)

i skromna lista makijażystek:

_Ciastko_ (jest tu na forum)
Czarna Kawa
Anna Mucha
Łowczyni
Rok Styl Studio (http://www.rokstylstudio.pl/)


Torty:☠
Bracia Janusz
Cukiernia Pasternak
Cukiernia Ciasta Domowe☠http://www.ciastadomowe.net/
Pan Buras
4 Pory Roku

Kwiaty:
Fanaberia
Vanillia
Kwiaciarnia Anna ul.Massalskiego 9☠
Bazary ( a konkretniej pani Ania☠http://kwiaciarniaanna.pl/omnie.php☠)

Autokar:
Piotrex

[KasiaiKamil]

a ja nadal nie mam starszej :/ i jeszcze teraz jak napisałyście, że to bardzo ważna osoba :P i takie tam to już w ogóle nie wiem...
Od jakiegoś czasu zastanawiam się nad moją koleżanką ze szkoły średniej, mam z nią kontakt jako taki ale nie nazwałabym jej dobrą koleżanką...
mam kuzynki ale te z którymi zawsze miałam dobry kontakt są już po ślubie a te wolne jeszcze są młode a ja stara :/ jejku .... ja nie mam znajomych a dlaczego nie powinno być małżeństwo ?
Ps. a starszego to już w ogóle ...

[ZakochanaZabka]

nic nie szkodzi na przeszkodzie, żeby było to małżeństwo już nie raz byłam na takim ślubie a w przesądy nie ma co wierzyć :P

mój TŻ też jeszcze starszego nie ma i nie wie kogo wziąć :P

[Escorpio]

Napisane przez niewa

Napiszę jeszcze raz bo może którejś dziewczynie umknęło ;-)
Tym bardziej że nasze grono non stop się powiększa ;-)

Fryzjerzy :☠

Anna Świeboda
Wytwórnia Fryzur☠
He & She
Hair Spa na Fałdowej (Ślichowice)
Lejdis na Triasowej (p.Monika)
Pracownia Fryzjerska 38
Salon Elf (p.Edyta)
Hair Design Studio (Przemek)
Strefa Piękna (Paweł Oszyna)
Estilo (Tomek chodź już podobno tam nie pracuje☠☠
Ewan (Ania lub Ewa) ul.Wesoła☠
Hair Design (Adrian Musiał)
Carmen (p.Dorota)
Chocho
Awangarda (p.Sylwia)

i skromna lista makijażystek:

_Ciastko_ (jest tu na forum)
Czarna Kawa
Anna Mucha
Łowczyni
Rok Styl Studio (http://www.rokstylstudio.pl/)


Torty:☠
Bracia Janusz
Cukiernia Pasternak
Cukiernia Ciasta Domowe☠http://www.ciastadomowe.net/
Pan Buras
4 Pory Roku

Kwiaty:
Fanaberia
Vanillia
Kwiaciarnia Anna ul.Massalskiego 9☠
Bazary ( a konkretniej pani Ania☠http://kwiaciarniaanna.pl/omnie.php☠)

Autokar:
Piotrex

Ja jeszcze dodam tort od Dorotki (ul. Wspólna) i kwiaciarnia w Chęcinach na Rynku, pani zrobiła mi taki bukiet jaki chciał i nie był bardzo drogi.

Napisane przez KasiaiKamil

a ja nadal nie mam starszej :/ i jeszcze teraz jak napisałyście, że to bardzo ważna osoba :P i takie tam to już w ogóle nie wiem...
Od jakiegoś czasu zastanawiam się nad moją koleżanką ze szkoły średniej, mam z nią kontakt jako taki ale nie nazwałabym jej dobrą koleżanką...
mam kuzynki ale te z którymi zawsze miałam dobry kontakt są już po ślubie a te wolne jeszcze są młode a ja stara :/ jejku .... ja nie mam znajomych a dlaczego nie powinno być małżeństwo ?
Ps. a starszego to już w ogóle ...

Kasia, a czemu nie chcesz wziąć jakiejś kuzynki? Przecież nikt nie powiedział, że nie może być mężatka ( ja miałam). Po co masz brać jakąś koleżankę, z którą masz słaby kontakt? Chcesz ją uszczęśliwiać na siłę? I nie przesadzajmy, że starsza jest bardzo ważną osobą. Jest ważna przy podpisywaniu dokumentów, a potem ma się po prostu dobrze bawić. Nie zapominajmy, że starsi są naszymi gośćmi i mają się cieszyć razem z nami. Nie obciążajcie ich zbyt dużą ilością obowiązków

[domick]

Napisane przez Escorpio

Ja jeszcze dodam tort od Dorotki (ul. Wspólna) i kwiaciarnia w Chęcinach na Rynku, pani zrobiła mi taki bukiet jaki chciał i nie był bardzo drogi.



Kasia, a czemu nie chcesz wziąć jakiejś kuzynki? Przecież nikt nie powiedział, że nie może być mężatka ( ja miałam). Po co masz brać jakąś koleżankę, z którą masz słaby kontakt? Chcesz ją uszczęśliwiać na siłę? I nie przesadzajmy, że starsza jest bardzo ważną osobą. Jest ważna przy podpisywaniu dokumentów, a potem ma się po prostu dobrze bawić. Nie zapominajmy, że starsi są naszymi gośćmi i mają się cieszyć razem z nami. Nie obciążajcie ich zbyt dużą ilością obowiązków

Moja starsza będzie mężatką i mam w głębokim poważaniu wszelkie przesądy (mam w domu czarnego kota, jestem przeklęta na amen :p ) Co do tego że starsi są naszymi gośćmi i mają się dobrze bawić zgadzam się w 100%. Mają tak naprawdę dwa obowiązki : podpisać papiery i dobrze się bawić a na starszą liczę dodatkowo tylko w drobnych sprawach technicznych jak podpięcie trenu, zmiana welonu i ewentualnie siusiu :p

[Escorpio]

Napisane przez domick

Moja starsza będzie mężatką i mam w głębokim poważaniu wszelkie przesądy (mam w domu czarnego kota, jestem przeklęta na amen :p ) Co do tego że starsi są naszymi gośćmi i mają się dobrze bawić zgadzam się w 100%. Mają tak naprawdę dwa obowiązki : podpisać papiery i dobrze się bawić a na starszą liczę dodatkowo tylko w drobnych sprawach technicznych jak podpięcie trenu, zmiana welonu i ewentualnie siusiu :p

U mnie tylko do tego była starsza Do siusiu brałam mamę Albo męża Myślałam, że poradzę sobie sama, ale za dużo falbanek miałam

[JagnaJagna]

Nie dajmy sie zwariować że starsza to jest jakaś najważniejsza sprawa. Ale jest ważna. Ja wyszłam z założenia , że chcę mieć za sobą w kościele kogoś kogo będę czuła , że mnie wspiera jakoś tak duchowo Po prostu chcę , żeby ta konkretna osoba była ze mna wtedy najbliżej bo tak jest też w życiu. A jeśli chodzi o pomoc z jej strony - nie ukrywam, że liczę na to ale nie są to nie wiadomo jak ciężkie sprawy. Nie znam bardziej zorganizowanej osoby i wiem, że jeśli ja o czymś nie pomyślę, to na pewno ona to wyłapie . I jeszcze jedno. Ostatnio notorycznie spotykam się z czymś takim, że starsza chce przyćmić młodą. I nie było to tylko moje spostrzeżenie, ewidentnie było to widać. To dla mnie niewybaczalne.

niewa <333 dziekujee za ten zbiór wszystkiego <333

[niewa]

Napisane przez JagnaJagna

Nie dajmy sie zwariować że starsza to jest jakaś najważniejsza sprawa. Ale jest ważna. Ja wyszłam z założenia , że chcę mieć za sobą w kościele kogoś kogo będę czuła , że mnie wspiera jakoś tak duchowo Po prostu chcę , żeby ta konkretna osoba była ze mna wtedy najbliżej bo tak jest też w życiu. A jeśli chodzi o pomoc z jej strony - nie ukrywam, że liczę na to ale nie są to nie wiadomo jak ciężkie sprawy. Nie znam bardziej zorganizowanej osoby i wiem, że jeśli ja o czymś nie pomyślę, to na pewno ona to wyłapie . I jeszcze jedno. Ostatnio notorycznie spotykam się z czymś takim, że starsza chce przyćmić młodą. I nie było to tylko moje spostrzeżenie, ewidentnie było to widać. To dla mnie niewybaczalne.

niewa <333 dziekujee za ten zbiór wszystkiego <333

Starsza powinna pomagać i dostrzegać pewne rzeczy których nie udało się wychwycić młodej ;-)
Nie wybaczalne jest jak starsza przyjdzie w białej sukience na wesele.... No sorry

Za te małe info nie ma za co ;-)

[ttunia]

to ja siętak w skrócie odniosędo poruszanych tematów, żeby się nie bawić w cytowanie
pomocni tżci...ahhh już sama się kiedyś tu żaliłam na mojego, ale ostatnio jest progres wziął się za wódkę razem z kolegą, chociaż jak słyszałam ostatnią wersję, że w styczniu załatwią za 20zl stumbrasa potato to zastanawiam się co tu nie gra ale ok. Stwierdziałam, że ja się alkoholu nie tykam, nie zman się, nie moja brożka, niech sie on zajmuje i tym sposobem płynnie przechodzimy do bimbru na weselu znajomych był od kogoś z tumlina, natomiast tata polecał jakiś z zagnańska, ale niestety bliższych namiarów póki co nie mam
co do starszej to naprawdę się cieszę, że mam młodszą siostrę bo wiem że to idealna osoba do tego zadania. Natomiast tż ma dwóch kolegów z których jeden ma ślub 3 miesiące przed nami i dalej się we trójkę nie naradzili który u kogo będzie
aaa i co do urodzin też mam w styczniu ale jestem rok starsza niż Żabka

[Escorpio]

Napisane przez JagnaJagna

Nie dajmy sie zwariować że starsza to jest jakaś najważniejsza sprawa. Ale jest ważna. Ja wyszłam z założenia , że chcę mieć za sobą w kościele kogoś kogo będę czuła , że mnie wspiera jakoś tak duchowo Po prostu chcę , żeby ta konkretna osoba była ze mna wtedy najbliżej bo tak jest też w życiu. A jeśli chodzi o pomoc z jej strony - nie ukrywam, że liczę na to ale nie są to nie wiadomo jak ciężkie sprawy. Nie znam bardziej zorganizowanej osoby i wiem, że jeśli ja o czymś nie pomyślę, to na pewno ona to wyłapie . I jeszcze jedno. Ostatnio notorycznie spotykam się z czymś takim, że starsza chce przyćmić młodą. I nie było to tylko moje spostrzeżenie, ewidentnie było to widać. To dla mnie niewybaczalne.



niewa <333 dziekujee za ten zbiór wszystkiego <333

Czasami starsza myśli, że jest najważniejsza, bo co tam panna młoda

[KasiaiKamil]

Nie sądziłam, że siusiu na własnym ślubie jest takim wyzwaniem ale rzeczywiście wierze że tak jest... ja zabiorę ze sobą Kamila, niech siusia ze mną :P
co do starszej, wiem że ma się dobrze bawić i jeśli chodzi o mnie to po slubie już na weselu mogę jej nie widzieć cały wieczór ale w kościele chyba właśnie chciałabym taką mieć za plecami której ufam, przy której mogę nawet ... - (miałam pisać coś głupiego ale przypomniało mi się że szykuje się spotkanie :P i będzie mi potem głupio się z Wami zobaczyć :P ) a więc mam taką jedną mężatkę a nawet małżeństwo tylko, że mają oni rocznego synka i nie chcę skazać ich na zostawienie synka w domu :/ bo są to znajomi i w kościele nie będzie nikogo bliskiego dla dziecka żeby mógł się nim zająć .... ale wiecie co ja ich po prostu zapytam czy mogliby po synka ewentualnie pojechać po ślubie jeżeli będę szukać wolnej stanem, bliskiej memu sercu, wiekowo podobnej, grubszej, niższej, w zielonej sukience to ja do października nie znajdę :/ dzięki dziewczyny ! podjęłam decyzję ! ... chyba
muszę jeszcze Kamila zapytać przecież :P

[Escorpio]

Ja w toalecie musiałam suknię na głowę nałożyć, a i tak te falbanki latały w cały świat Nie mówiąc o tym, że musiałam chodzić do pokoju do łazienki, bo te "ogólnodostępne" dla gości były za małe
A nie może się tym dzieckiem w trakcie Waszego ślubu zająć np. jego babcia? Przecież nic się nie stanie jak będzie u Was na mszy.

[KasiaiKamil]

Napisane przez Escorpio

Ja w toalecie musiałam suknię na głowę nałożyć, a i tak te falbanki latały w cały świat Nie mówiąc o tym, że musiałam chodzić do pokoju do łazienki, bo te "ogólnodostępne" dla gości były za małe
A nie może się tym dzieckiem w trakcie Waszego ślubu zająć np. jego babcia? Przecież nic się nie stanie jak będzie u Was na mszy.

noo niby mogłaby jego babcia przyjść na ślub i go pilnować... zapytam ich poprostu, to są najlepszi znajomi. Dzięki za kolejną radę. to bardzo dobry pomysł

[lyoness]

Moje drogie, ankieta przemówiła.

Dwa najbardziej oblegane terminy to:

*22 grudnia o godzinie 19tej

*28 grudnia o godzinie 18tej

Propozycje gdzie się spotkamy? Mnie w Kielcach już długo długo nie ma i mam mierne pojecie gdzie można by pójść, wiec liczę na was.
Słyszałam pozytywne opinie o Rockability Bar na Rynku (można zjeść i się napić): https://www.facebook.com/rockabillybarPL/

[dzastina159]

Witam dziewczyny
Jestem nowa, a to forum jest genialne, dowiedziałam się wielu rzeczy o których nie wiedziałam, że trzeba będzie załatwić przed ślubem.

Moje wesele odbędzie się 5 sierpnia 2017 roku w sali Finezja w Brzezinach. Sala nowa, ale gdyby któraś wiedziała jak tam jest z jedzeniem to chętnie posłucham.

Zespół to Heaven z Jędrzejowa, też chętnie posłucham Waszych opinii na jego temat.

Fotograf - myślimy nad Wesele w muszce... opinie mile widziane.

Dzięki

[Escorpio]

Napisane przez lyoness

Moje drogie, ankieta przemówiła.

Dwa najbardziej oblegane terminy to:

*22 grudnia o godzinie 19tej

*28 grudnia o godzinie 18tej

Propozycje gdzie się spotkamy? Mnie w Kielcach już długo długo nie ma i mam mierne pojecie gdzie można by pójść, wiec liczę na was.
Słyszałam pozytywne opinie o Rockability Bar na Rynku (można zjeść i się napić): https://www.facebook.com/rockabillybarPL/

A może odwiedzimy Irish Pub na Paderewskiego? Zawsze jak tamtędy przechodzę, to mam ochotę zajrzeć, bo taka fajna irlandzka muzyczka gra przy wejściu A 22 grudnia możemy się spotkać trochę wcześniej nawet

Napisane przez dzastina159

Witam dziewczyny
Jestem nowa, a to forum jest genialne, dowiedziałam się wielu rzeczy o których nie wiedziałam, że trzeba będzie załatwić przed ślubem.

Moje wesele odbędzie się 5 sierpnia 2017 roku w sali Finezja w Brzezinach. Sala nowa, ale gdyby któraś wiedziała jak tam jest z jedzeniem to chętnie posłucham.

Zespół to Heaven z Jędrzejowa, też chętnie posłucham Waszych opinii na jego temat.

Fotograf - myślimy nad Wesele w muszce... opinie mile widziane.

Dzięki

Witaj Jeju jeszcze tyle czasu masz do ślubu Ja niestety o sali, zespole i fotografie nic nie słyszałam…

[dzastina159]

Wiem, jeszcze mam dużo czasu, ale sala i zespół mieli tylko 2 terminy, w których się zgrywali, więc załatwiliśmy to teraz. Poza tym magisterka sama się nie napisze :P

[lyoness]

Napisane przez Escorpio

A może odwiedzimy Irish Pub na Paderewskiego? Zawsze jak tamtędy przechodzę, to mam ochotę zajrzeć, bo taka fajna irlandzka muzyczka gra przy wejściu A 22 grudnia możemy się spotkać trochę wcześniej nawet

A czy w Irish Pub mozna cos zjesc? Bo pora bedzie raczej kolacyjna i fajnie by bylo miec taka opcje w zapasie

Moze tez przesunac spotkanie na 18ta. Pasuje wszystkim?

[ZakochanaZabka]

Napisane przez dzastina159

Wiem, jeszcze mam dużo czasu, ale sala i zespół mieli tylko 2 terminy, w których się zgrywali, więc załatwiliśmy to teraz. Poza tym magisterka sama się nie napisze :P

Witaj Już się zaczynają przygotowania na 2017 r ale to leci
Sala jest niedaleko mnie tyle co słyszałam to ludzie sobie chwalą lokal z wyglądu, obsługi ale słyszałam, że jedzenie nie za fajne ale do tego czasu to może się wiele zmienić któraś z dziewczyn naszych ma w 2016 tam wesele wiec na pewno zda Ci relacje

Edit : mnie niestety na spotkaniu nie bedzię w żadnym z terminów :/ niestety nie moje godziny...

[lyoness]

Napisane przez ZakochanaZabka

Edit : mnie niestety na spotkaniu nie bedzię w żadnym z terminów :/ niestety nie moje godziny...

Zabciu, a 28-mego nie dasz rady o 18tej? za wczesnie?

[mahoniowa]

Kochane byłam i tu i tu i zdecydowanie polecam Rockabilly
w Irish Pub jakoś klimatu nie mogliśmy załapać
jeśli 22-gi to ja wpisałam że mogę ale w końcu nie wiem czy będę

[lyoness]

Napisane przez mahoniowa

Kochane byłam i tu i tu i zdecydowanie polecam Rockabilly
w Irish Pub jakoś klimatu nie mogliśmy załapać
jeśli 22-gi to ja wpisałam że mogę ale w końcu nie wiem czy będę

buuuuu, wymiękasz mahon?!

[ZakochanaZabka]

za późno bo ja dojeżdżam do Kielc 30 km i niestety nie samochodem, dla mnie to raczej godziny południowe, no ale nic kochane, przeżyjecie beze mnie i bawcie się dobrze

[mikonada]

jeśli będziecie siedziały tam jeszcze do g. 21 to może zawitam na chwilę po pracy..


a Rockabilly polecam bardzo - pysznie, a Irish pub... bez porównania i bez komentarza