|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
Pokaż wyniki sondy: | |||
0 | 0% | ||
Głosujący: 0. Nie możesz głosować w tej sondzie |
|
Narzędzia |
2009-08-17, 08:45 | #871 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Piernikowe miasto
Wiadomości: 3 985
|
Dot.: Komu smutno dziś i wczoraj:(?
Mi też smutno od soboty nie mam znaku życia od TŻ
a obiecał,że w niedziele się spotkamy
__________________
~I'm a hopeless romantic with a dirty mind~
90/2015 15/2016 Edytowane przez gracieux Czas edycji: 2009-08-17 o 08:49 |
2009-08-17, 17:17 | #872 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 545
|
Dot.: Komu smutno dziś i wczoraj:(?
Ile smutnych "dziś i wczoraj"... a wszystko przez facetów
|
2009-08-17, 17:29 | #873 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 1 482
|
Dot.: Komu smutno dziś i wczoraj:(?
__________________
Ostatni raz w siebie zwątpiłam !
|
2009-08-17, 18:01 | #874 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Piernikowe miasto
Wiadomości: 3 985
|
Dot.: Komu smutno dziś i wczoraj:(?
__________________
~I'm a hopeless romantic with a dirty mind~
90/2015 15/2016 |
2009-08-17, 18:21 | #875 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 545
|
Dot.: Komu smutno dziś i wczoraj:(?
mi duma głupia nie pozwala zadzwonić. I tak czekam nie wiadomo na co
Fakt jest taki, że jakby chciał to by zadzwonił |
2009-08-17, 18:28 | #876 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 1 482
|
Dot.: Komu smutno dziś i wczoraj:(?
Cytat:
też się nie odzywam pierwsza, jakby chciał to sam by sie odezwał eh chłopy a ja jak głupia sprawdzam co chwile telefon i gg ;/ i nic zero odzewu
__________________
Ostatni raz w siebie zwątpiłam !
|
|
2009-08-17, 18:32 | #877 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Piernikowe miasto
Wiadomości: 3 985
|
Dot.: Komu smutno dziś i wczoraj:(?
Cytat:
nie lubię czegoś takiego,jak ja się nie chcę z kimś spotykać/być z kimś to nie prowadzę żadnych gierek,tylko otwarcie o tym mówię.szkoda,że nie mogę liczyć na to samo z jego strony. w środę wyjeżdżam,jak do wyjazdu się nie odezwie to już chyba koniec
__________________
~I'm a hopeless romantic with a dirty mind~
90/2015 15/2016 |
|
2009-08-17, 18:55 | #878 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 545
|
Dot.: Komu smutno dziś i wczoraj:(?
ja tak samo
tzn. ciągle dostaję jakiegoś esa... a potem rozczarowanie, bo to ktoś inny dokładnie, dokładnie tak |
2009-08-17, 20:26 | #879 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 17 000
|
Dot.: Komu smutno dziś i wczoraj:(?
Chcialabym tak umiec. Zawsze sobie powtarzam, ze pierwsza sie nie odezwe. Mija 10, gora 20 min, miekne i wyciagam telefon z kieszeni. Dzis bylo podobnie...
|
2009-08-17, 21:13 | #880 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 1 482
|
Dot.: Komu smutno dziś i wczoraj:(?
Cytat:
najgorsze jest takie czekanie , nie wiadomo o co chodzi ..
__________________
Ostatni raz w siebie zwątpiłam !
|
|
2009-08-17, 21:25 | #881 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 17 000
|
Dot.: Komu smutno dziś i wczoraj:(?
Dolaczam do Was. Tak mocno poklocilam sie z TZtem, ze pewnie przez najblizszych kilka dni bede robic to samo co Wy - spogladac na telefon i czekac...
|
2009-08-17, 21:36 | #882 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 545
|
Dot.: Komu smutno dziś i wczoraj:(?
Cytat:
zacinam się w uporze i chociaż chcę - nie, nie, nie. ... jeszcze ok, jak on się stara i próbuje... Ale jak nie - to siedzę na wizażu i udzielam się w tym sympatycznym wątku |
|
2009-08-17, 21:45 | #883 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 17 000
|
Dot.: Komu smutno dziś i wczoraj:(?
Jest fajne, przynajmniej umiesz utrzymac swe uczucia na wodzy. Pokazujesz tym samym, ze potrafisz wytrzymac bez kontaktu z TZtem. Niewazne, ze w rzeczywistosci jest calkiem inaczej...
|
2009-08-17, 21:58 | #884 |
Marudziara
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Z Krainy Kota ...
Wiadomości: 9 061
|
Dot.: Komu smutno dziś i wczoraj:(?
Jestem nowa w tym wątku ale także smutna oczywiście powód facet
__________________
|
2009-08-17, 22:23 | #885 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 545
|
Dot.: Komu smutno dziś i wczoraj:(?
|
2009-08-18, 01:44 | #886 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 657
|
Dot.: Komu smutno dziś i wczoraj:(?
mi strasznie smutno, bo jak sie okazalo nie pojade na wymarzone wakacje w cieple kraje.
bezndzieja!
__________________
http://www.youtube.com/watch?v=XZBgmb0Yapo |
2009-08-18, 07:06 | #887 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: WROCŁAW
Wiadomości: 5 464
|
Dot.: Komu smutno dziś i wczoraj:(?
po wczorajszym kompulsie o 1 w nocy nie mogę na siebie patrzeć i tak od 3 dni, niepohamowany przymus jedzenia wszystkiego :/:/:/
__________________
Kiedy nie miałam już nic do stracenia, dostałam wszystko. Kiedy o sobie zapomniałam, odnalazłam samą siebie. Kiedy poznałam upokorzenie i całkowitą uległość, stałam się wolna. |
2009-08-18, 09:26 | #888 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Piernikowe miasto
Wiadomości: 3 985
|
Dot.: Komu smutno dziś i wczoraj:(?
Mój TŻ (a może już były TŻ) pojawił się na gg,chwile poczekałam,ale nic nie napisał,więc chciałam mu napisać,że chcę wyjaśnień, ale nie zdążyłam. :/
Pewnie siedzi na niewidocznym i udaje,że go nie ma
__________________
~I'm a hopeless romantic with a dirty mind~
90/2015 15/2016 |
2009-08-18, 10:46 | #889 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 1 482
|
Dot.: Komu smutno dziś i wczoraj:(?
Cytat:
a mój się dzisiaj odezwał
__________________
Ostatni raz w siebie zwątpiłam !
|
|
2009-08-21, 20:42 | #890 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 17 000
|
Dot.: Komu smutno dziś i wczoraj:(?
I jak, lepiej...?
U mnie na szczescie wszystko sie wyjasnilo |
2009-08-21, 21:33 | #891 |
BAN stały
|
Dot.: Komu smutno dziś i wczoraj:(?
Mi też jest smutno i czuje sie samotna.Całe wakacje przesiedziałam w domu, rzadko wychodziłam.Jeśli liczyć grilla z koleżankami to byłam na jednej imprezie.Pozatym mam mało koleżanek, ale one są w porządku, tyle, że rzadko siedzimy razem.Mają swoje sprawy i nie chce im przeszkadzać.Pozatym ja wole słuchać innych niż gadać, i nie dziwie sie im, że nie chcą ze mną przebywać, że nie chca mojego towarzystwa.Staram sie to zmienić, ale nie jestem skora do rozmów, szczególnie jak mam mało kontaktu z ludźmi, ogołem:JESTEM NUDZIARĄ, ale nie z musu,,, taka już jestem...Chce to zmienić, ale nie chce być kimś innym, a nawet gdybym chciała, jestem złą aktorką, kiepsko mi to wychodzi.
Zaczyna się szkoła, wiec tak czy siak, pocieszam się ze bedzie lepiej.ale mam znikome szanse, ze tak sie stanie.W dodatku mam halitosis od urodzenia i jestm mi strasznie zle i smutno z tego powodu, bo to tak strasznie ogranicza kontakt z ludzmi a w dodatku ciągle w głowa myśl:Nigdy nie bedziesz miala chlopaka, pogódz się z tym...tyle, ze trudno sie z tym pogodzić.Ale daje rade:Tak już moj los;]. Ale mimo to mam głowe do góry.Bo przy innych rzecach, to błahostka, tak jak igla w stogu siana, jak male ziarenko w olbrzymiej misce zupy...I tak własnie sie czuje;]. No ale trzeba sobie jakos radzić.Pozatym ciagle myśle o śmierci..ale nie jak o samobósjtwie! w inny sposób...Ciągle mam ta mysl, ze kiedys umre, ze umra moi bliscy, ze sie zalamie i moje zycie straci sens, tak szybko, jak szybko stwarza sie i pryska w obłokach nieba, banka mydlana.Ale daje rade;* wy tez musicie;] |
2009-10-12, 13:39 | #892 |
Dolce vita
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 6 409
|
Dot.: Komu smutno dziś i wczoraj:(?
mNie jest smutno od paru tygodni. Z tym, że ja zwalam swój nastrój na antykoncepcję. Nic mnie nie cieszy, mam związek, kochamy się, kłocimy owszem, ale jestem kochana wiem to, mimo wszystko choruję na jakieś niedowartościowanie, albo chorą zazdrość zamiast po prostu żyć. No cóż, może to te hormony, sama nie wiem. Zmienię tabletki i poczekam na zmiany. Najwyżej psycholog, albo psychiatra o ile nie zwariuję do tego czasu.
|
2009-10-18, 00:22 | #893 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: <3
Wiadomości: 36
|
Dot.: Komu smutno dziś i wczoraj:(?
Obecnie mi strasznie smutno i źle ale nie dam się ... ooo dam sobie radę ( ech mam nadzieje ... )
__________________
"bo Ty tak pięknie pachniesz,kiedy przechodzisz pod oknem ... " <3 01.01.2008 Od tego dnia wszystko się zaczęło. |
2009-10-18, 00:37 | #894 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Luban
Wiadomości: 80
|
Dot.: Komu smutno dziś i wczoraj:(?
mi jest smutno poniewaz dzien jest za krotki na zalatwienie
czego kolwiek wiec pozostaje mi nocy czego potem sa skutki mojego zasypiania na wykladach nauczycieli i ciaglej nieuwagi |
2009-10-18, 09:31 | #895 |
Przyczajenie
|
Dot.: Komu smutno dziś i wczoraj:(?
Mi smutno dzisiaj wczoraj i nawet przedwczoraj wcześnie j zresztą też.. to chyba przez jesienną pogodę.. zaczynam o wszystkim rozmyślać umartwiać sie na zapas i nic mi się nie chce..najchętniej cały dzień spędziłabym w łóżku.. Oby jak najszybciej minęło:/
|
2009-10-18, 14:36 | #896 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Kraków/Chicago
Wiadomości: 1 510
|
Dot.: Komu smutno dziś i wczoraj:(?
Wiecie, jakoś tak mi lżej na serduchu, że nie tylko ja mam taki problem, że mi smutno i że też z TŻ... Chwilami mam ochotę podesłać mu link do tego wątku
__________________
Wojtuś Poczęcie dziecka to cud, przed którym człowiek milknie, chyli czoła i klęka...:
|
2009-10-18, 14:40 | #897 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 5 130
|
Dot.: Komu smutno dziś i wczoraj:(?
Mi też smutno Chyba nikogo nie zdziwię jeśli podam powód: facet
|
2009-10-18, 18:15 | #898 |
BAN stały
|
Dot.: Komu smutno dziś i wczoraj:(?
A mnie smutno do wtorku Kolega bliski mi zmarl... wypadek mial zaledwie 20 lat....
|
2009-10-18, 20:26 | #899 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 4 538
|
Dot.: Komu smutno dziś i wczoraj:(?
Cytat:
a mnie jest przykro już od jakiegos czasu.... Sprawa zaczeła się jeszcze dawno temu, kiedy w kwietniu zaczełam szukać pracy w szkolnictwie. W podobnej sytuacji była moja "koleżanka" z liceum, w sumie nie utrzymywałam z nią za bardzo kontaktu w czasie studiów, ale że byłyś my w podobnej sytuacji to jakos tak sie "zgadałysmy" . A że nigdzie nie potrzebowano nauczycieli to trwałyśmy tak razem w tej niedoli pocieszając jedna drugą. Niestety okazało się, że ona tylko mnie wykorzystywała do zdobycia inf. gdzie moga byc wolne miejsca. I gdy już prawie miałam pracę, wkroczyła jej matka (jak się okazało, nauczycielka z sąsiedniej wioski) i oczywiście to jej córeczkę przyjęto a nie mnie. Czuje sie podwójnie źle po pierwsze nie mam pracy której tak bardzo potrzebowałam , po drugie oszukała mnie osoba do której sie zblizyłam. NIe pierwszy raz bliska osoba wywineła mi numer. Chyba juz nigdy nikomu nie zaufam. A i po trzecie. Ja nie mam, matek, ciotek itp. nauczycielek które wepchałyby mnie gdzieś na siłe. Szkoły juz są pełne od nauczycieli mojego przedmiotu i panicznie boję się, że za 2 lata (musiałam isc na dzienne) to juz w ogóle nie bedę miec czego szukać.
__________________
"Przeznaczenie zazwyczaj czeka tuż za rogiem. Jak kieszonkowiec, dziwka albo sprzedawca losów na loterię: to jego najczęstsze wcielenia. Do drzwi naszego domu nigdy nie zapuka. Trzeba za nim ruszyć"
|
|
2009-10-18, 20:36 | #900 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 443
|
Dot.: Komu smutno dziś i wczoraj:(?
.
Edytowane przez pytton Czas edycji: 2012-04-29 o 22:13 |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:09.