Grubsze i gęstsze włosy

[karla_92]

Napisane przez klaudia23

czyli na torebke pokrzywy ile wody? i jak mam tym plukac włosy? bo ja nei wiem nigdy tego nie robilam wiec jakby ktoras mogla tak w miare szczegolowo to opisac xD
hah ostatnio moje wlosy sie troszeczke poprawily
daje rade je rozczesywac i w ogole ok
uzywam jak narazie jedwabiu...a ten wax ile kosztuje? to cos podobnego do jedwabiu?

A wyszukiwarki to nie łaska użyc?

Napisane przez TheCuteOne

Dziękuję za odpowiedzi Karla_92
Mogłabyś powiedzieć jakiego rodzaju waxa używałaś?


A co do drożdżowej maseczki, to na pewno będę ją często robić, bo włosy są po niej niesamowicie lśniące, sypkie i zdecydowanie lekkie. Wcale ich nie obciążyła, jestem bardzo mile zaskoczona

Nie ma za co
Waxa używalam tego zagranicznego "henna treanament wax" (czy jak to sie tam pisze), uniwersalnego do wszystkich rodzajów (z czarnymi napisami)

[incognito_girl]

Też się wczoraj skusiłam na tą maseczkę z drożdżami. To już chyba trzeci raz był. I rzeczywiście, włosy są błyszczące, mięciusie, i w ogóle och i ach

Ale ten smród, który unosi się wokół mojej głowy - nie do zniesienia po prostu Żadne olejki eteryczne nic nie pomagają. Teraz przez najbliższy tydzień po każdym myciu moja łazienka będzie się wypełniała uroczym smrodkiem drożdży i żółtka. Co gorsza, przy takiej pogodzie jak dziś smrodek będzie mi też towarzyszył przy każdym wyjściu na dwór, nawet w kapturze

I teraz nie wiem, co wybrać: piękne włosy, czy święty spokój, bez strachu, że ktoś czuje ten drożdżowo-jajeczny odór

[narcy]

a ja po maseczce z jajek mam zwyczajne włosy nie wiem, czy coś źle robię, ale na moje włosy jakoś nie działa.

[TheCuteOne]

Hmm... A ile razy spłukujesz maseczke, Incognito_Girl?
Ja umyłam po niej głowę, bardzo uważnie, 2 razy mocno zapachowym szamponem HE, później użyłam jakiejś zapachowej maseczki gliss kur'a i czułam tylko zapach maski. Może przepłukaj sobie jeszcze później włosy np. rumiankiem?

Narcy, a jak dokładnie robisz tą maseczke?
Może nie będziesz miała efektów, zaraz po użyciu, ale jej używanie zaowocuje nowymi włosami ?

A ja się zastanawiam czy nie zrobić jej jeszcze jutro, bo akurat będę miała czas. Myślicie, że to nie za często? Co 2 dni?

W ogóle mam zamiar teraz przeprowadzić sobie kuracje na włosy:
Co tydzień maseczka drożdżowa
Codziennie pokrzywa do picia
I co tydzień wax dla blondynek

Coś jeszcze wrzucić?
Moja pielęgnacja na co dzień wyglądała do tej pory tak: zwykły szampon herbal essences, odżywka w sprayu frederica fekkai volume instant na przemian z dwufazowym bonacurem schwarzkopfa. Raz na jakiś czas maska frederica fekkai protein rx na noc.
Mam zamiar wszystko do zostawic i dorzucić własnie drożdże itd.
Od czasu do czasu lubię też wypróbować jakies nowości
Myślicie, że odpowiednio to wszystko zestawiłam?

[arete]

Napisane przez incognito_girl

Też się wczoraj skusiłam na tą maseczkę z drożdżami. To już chyba trzeci raz był. I rzeczywiście, włosy są błyszczące, mięciusie, i w ogóle och i ach

Ale ten smród, który unosi się wokół mojej głowy - nie do zniesienia po prostu Żadne olejki eteryczne nic nie pomagają. Teraz przez najbliższy tydzień po każdym myciu moja łazienka będzie się wypełniała uroczym smrodkiem drożdży i żółtka. Co gorsza, przy takiej pogodzie jak dziś smrodek będzie mi też towarzyszył przy każdym wyjściu na dwór, nawet w kapturze

I teraz nie wiem, co wybrać: piękne włosy, czy święty spokój, bez strachu, że ktoś czuje ten drożdżowo-jajeczny odór

Jak doskonale Cię rozumiem!
kiedyś robiłam sobie maseczkę z żółtka i oleju rycynowego i soku z cytryny, ale po kilku razach zaprzestałam tego, właśnie przez ten smród. O ile pogoda była sucha i słoneczna nie było to aż tak wyczuwalne, ale jak tylko robiło się wilgotno, to wszędzie czułam ten odór.
Obracając się codziennie między ludźmi, wprowadzało mnie to w niemałe zakłopotanie...

[incognito_girl]

Napisane przez TheCuteOne

Hmm... A ile razy spłukujesz maseczke, Incognito_Girl?
Ja umyłam po niej głowę, bardzo uważnie, 2 razy mocno zapachowym szamponem HE, później użyłam jakiejś zapachowej maseczki gliss kur'a i czułam tylko zapach maski. Może przepłukaj sobie jeszcze później włosy np. rumiankiem?

Też myłam dwa razy, tylko że szampon prawie bezzapachowy. A dziś rano, po myciu potraktowałam je odżywką, której zapach w normalnych warunkach utrzymuje mi się przez cały dzień. A dziś nic a nic go nie czuć. Za to maseczkę owszem. Może ja mam jakieś dziwne włosy?

Ale chyba nie poddam się tak łatwo. Spróbuję jeszcze z tym rumiankiem, albo mocno pachnącym szamponem. Aaaa to HE to Herbal Essences czy co innego?

[TheCuteOne]

Tak, HE to Herbal Essences, spróbuj z rumiankiem, do tego możesz jeszcze jakąś odżywke pachnącą.
Walcz o włosy !

[truskawkowawiosna]

Napisane przez incognito_girl

Też myłam dwa razy, tylko że szampon prawie bezzapachowy. A dziś rano, po myciu potraktowałam je odżywką, której zapach w normalnych warunkach utrzymuje mi się przez cały dzień. A dziś nic a nic go nie czuć. Za to maseczkę owszem. Może ja mam jakieś dziwne włosy?

Ale chyba nie poddam się tak łatwo. Spróbuję jeszcze z tym rumiankiem, albo mocno pachnącym szamponem. Aaaa to HE to Herbal Essences czy co innego?

moje wlosy po drozdzach tez cuchnely pare dni niemilosiernie, mimo, ze codziennie je mylam

okropienstwo

do tego glowa swedziala wyjatkowo upiornie.

drozdze stosuje sie glownie na problemy z łojotokiem. na poprawe grubosci wlosa bym nie liczyla.

[TheCuteOne]

A Serowy_Zelek pisała o tym, że po drożdżach rosną jej nowe włosy.
Cholera, a tak się nastawiłam

[truskawkowawiosna]

Napisane przez TheCuteOne

A Serowy_Zelek pisała o tym, że po drożdżach rosną jej nowe włosy.
Cholera, a tak się nastawiłam

zwiekszenie srednicy wlosa a zwiekszenie liczby wlosow to dwie rozne sprawy.

mysle, ze przy slabych, wypadajacych wlosach, moglaby byc poprawa, ale na wiekszy cud nie liczylabym po drozdzach.

bardziej stawiam na wspomaganie od wewnatrz, jedzenie pokarmow bogatych w aminokwasy siarkowe, cynk i witaminy z grupy

[karla_92]

Napisane przez incognito_girl

Też się wczoraj skusiłam na tą maseczkę z drożdżami. To już chyba trzeci raz był. I rzeczywiście, włosy są błyszczące, mięciusie, i w ogóle och i ach

Ale ten smród, który unosi się wokół mojej głowy - nie do zniesienia po prostu Żadne olejki eteryczne nic nie pomagają. Teraz przez najbliższy tydzień po każdym myciu moja łazienka będzie się wypełniała uroczym smrodkiem drożdży i żółtka. Co gorsza, przy takiej pogodzie jak dziś smrodek będzie mi też towarzyszył przy każdym wyjściu na dwór, nawet w kapturze

I teraz nie wiem, co wybrać: piękne włosy, czy święty spokój, bez strachu, że ktoś czuje ten drożdżowo-jajeczny odór

U mnie za to śmierdzi w całym mieszkaniu, tzn może nie aż tak bardzo, ale każdy narzeka Nie wiem, albo bede musiala siedziec z godzine w lazience, albo też bede musiala zrezygnowac Olejki eteryczne też dodaje, ale zapach drożdzy, jajka i nafty niestety je przebija

[Aggie125]

Na poprawę grubości włosa trudno liczyc, chyba, że jakieś odżywki w sprayu zawierające budulec włosa. Ale i wtedy polega to głównie na wypelnieniu ubytków w zniszczonej strukturze włosa, przez co włosy faktycznie staja się grubsze. Natomiast najważniejsze jest tu odzywienie cebulki, aby wytwarzała ona zdrowy i mocniejszy włos. Ale odżywienie od wewnątrz, nie od zewnątrz.

[veiled]

co masz na mysli mowiac od wewnatrz? "super pomocne" witaminy typu belissa... czy raczej po prostu zdrowe odzywianie?

[Aggie125]

Napisane przez veiled

co masz na mysli mowiac od wewnatrz? "super pomocne" witaminy typu belissa... czy raczej po prostu zdrowe odzywianie?

W zasadzie jedno łączy się z drugim. Od wewnątrz czyli nie szampony i maseczki, ale to, co jemy bądź połykamy w tabletkach.

[Alien :*]

Aggie125 możesz podać jakieś przykłady odżywek zawierających budulec włosa??

Ja już zrezygnowałam z drożdżowej maseczki,stosowałam ją przez 2 m-ce,bezskutecznie i strasznie swędziała mnie od niej głowa Liczyłam,że przynajmniej zmniejszy mi przetłuszczanie,ale nic z tego.A na moje oporne cebulki chyba już nic nie podziała Spróbuję jeszcze tylko nafty nieoczyszczonej,ale to jak zrobi się cieplej,coby nie rozsiewać tego smrodu w domu,będę siedzieć na dworzu :P
A tak w ogóle to trochę przychylniejszym okiem patrzę ostatnio na moje włosy,bo byłam ostatnio u fryzjerki i powiedziała mi,że nie są tak bardzo cienkie jak myślę I mam teraz nową fryzurkę,przy której nie rzuca się tak bardzo w oczy ich mała ilość

[Aggie125]

Alein, ja wiem, że np. keratyna jest budulcem włosa. Miałam taka odżywkę Ziai w spryskiwaczu bez spłukiwaniu z keratyną. Jakie sa inne budulce włosa, nie wiem, może ktoraś z chemiczek to wyjaśni?

[narcy]

TheCuteOne, stosuję tą maseczkę raz na tydzień i zwyczajnie mieszam żółtka z miodem albo z sokiem z cytryny. nakładam to na mokre włosy, owijam je folią i ręcznikiem i siedzę tak od pół godziny do godziny. żadnych spektakularnych zmian nie zauważyłam

[Alien :*]

Napisane przez Aggie125

Alein, ja wiem, że np. keratyna jest budulcem włosa. Miałam taka odżywkę Ziai w spryskiwaczu bez spłukiwaniu z keratyną. Jakie sa inne budulce włosa, nie wiem, może ktoraś z chemiczek to wyjaśni?

Widziałaś jakieś pogrubienie po tej odżywce?

[Aggie125]

Napisane przez Alien :*

Widziałaś jakieś pogrubienie po tej odżywce?

Może nie tyle widziałam, co biorąc włosy w dłonie czułam, że są grubsze i bardziej sztywne. No i lepiej się układały, ale ja zniszczonych włosów nie miałam, więc pewnie od tego zalezy efekt.

[truskawkowawiosna]

a mnie strasznie zainteresowal ostatnio ten temat

http://www.laboratoriumurody.pl/foru...lem,t1181.html

[Jolie2601]

Napisane przez Aggie125

Alein, ja wiem, że np. keratyna jest budulcem włosa. Miałam taka odżywkę Ziai w spryskiwaczu bez spłukiwaniu z keratyną. Jakie sa inne budulce włosa, nie wiem, może ktoraś z chemiczek to wyjaśni?

Włos to głównie keratyna właśnie, ale u mnie włosy "zrobiły się" grubsze po mgiełce radicalu, a o ile mnie pamięć nie myli to tam keratyny niet

[tigresska]

Uff... przebrnęłam przez cały wątek
I efektem tego jest myśl aby do picia pokrzywy dołączyc jeszcze wcieranie jej w skórę głowy po jej umyciu a myję codziennie. Chciałabym aby gęstość włosów trochę sie zwiekszyła, pomimo stosowania waxu - który bardzo dobrze działa na moje włosy to nowe jednak nie rosną...
Moje włosy są w coraz lepszym stanie, są gładsze lecz jednocześnie zrobiło ich sie jakby mniej - tzn widac ze nie są one gęste tylko takie bidulki... Kiedyś jak były bardziej zniszczone i przesuszone to sprawiały wrazenie ze jest ich wiecej.
Moze pokrzywa jako płukanka pomoże?

[kochanazlosnica013]

wlasnie chcialam sie zapytac o to czy pokrzywa dziala tylko na wypadanie wlosow (czyli przez to ze przestaja wypadac jest ich znacznie wiecej), czy takze na to ze "dorastaja" nowe. Bo ja mam takie troche dziwne wloski, owszem wypadaja, ale nie zeby to byly takie ogromne ilosci... ale i tak wszyscy mowia ze mam bardzo rzadkie wlosy i mi takze to przeszkadza poniewaz nie moge sobie zrobic fryzury w mktorej sie zakochalam tzn. gesta prosto obcieta grzywka Jak tak czytam sobie ze pokrzywa ma takie swietne dzialanie to juz chce biec po ta pokrzywe... gdyby ktoras z was mogla mi powiedziec czy pokrzywa tylko pomaga na wypadanie wlosow, czy dodaje takze objetosci bylabym bardzo wdzieczna

PRZEPRASZAM ZA TO ZE TROCHE JEST NAPISANE NIE PO POLSKU...

[Zu2ia]

Napisane przez Aggie125

Alein, ja wiem, że np. keratyna jest budulcem włosa. Miałam taka odżywkę Ziai w spryskiwaczu bez spłukiwaniu z keratyną. Jakie sa inne budulce włosa, nie wiem, może ktoraś z chemiczek to wyjaśni?

tez mam ta odzywke, ale uzywam jej bardzo niesystematycznie:/ ale skoro zawiera taki fajny skladnik, to moze sie zmobilizuje

[Aggie125]

Pokrzywa nie wpływa na grubość włosa, natomiast może zahamować wypadanie i wzmocnić cebulki, aby włos odrastał zdrowszy.

[kitay]

Napisane przez TheCuteOne

Hmm... A ile razy spłukujesz maseczke, Incognito_Girl?
Ja umyłam po niej głowę, bardzo uważnie, 2 razy mocno zapachowym szamponem HE, później użyłam jakiejś zapachowej maseczki gliss kur'a i czułam tylko zapach maski. Może przepłukaj sobie jeszcze później włosy np. rumiankiem?

Narcy, a jak dokładnie robisz tą maseczke?
Może nie będziesz miała efektów, zaraz po użyciu, ale jej używanie zaowocuje nowymi włosami ?

A ja się zastanawiam czy nie zrobić jej jeszcze jutro, bo akurat będę miała czas. Myślicie, że to nie za często? Co 2 dni?

W ogóle mam zamiar teraz przeprowadzić sobie kuracje na włosy:
Co tydzień maseczka drożdżowa
Codziennie pokrzywa do picia
I co tydzień wax dla blondynek

Coś jeszcze wrzucić?
Moja pielęgnacja na co dzień wyglądała do tej pory tak: zwykły szampon herbal essences, odżywka w sprayu frederica fekkai volume instant na przemian z dwufazowym bonacurem schwarzkopfa. Raz na jakiś czas maska frederica fekkai protein rx na noc.
Mam zamiar wszystko do zostawic i dorzucić własnie drożdże itd.
Od czasu do czasu lubię też wypróbować jakies nowości
Myślicie, że odpowiednio to wszystko zestawiłam?

a jak oceniasz ta odzywke protein rx?

stosowala ktoras z was to
Matrix, Biolage Volumatherapie?

[karla_92]

Napisane przez tigresska

Uff... przebrnęłam przez cały wątek
I efektem tego jest myśl aby do picia pokrzywy dołączyc jeszcze wcieranie jej w skórę głowy po jej umyciu a myję codziennie. Chciałabym aby gęstość włosów trochę sie zwiekszyła, pomimo stosowania waxu - który bardzo dobrze działa na moje włosy to nowe jednak nie rosną...
Moje włosy są w coraz lepszym stanie, są gładsze lecz jednocześnie zrobiło ich sie jakby mniej - tzn widac ze nie są one gęste tylko takie bidulki... Kiedyś jak były bardziej zniszczone i przesuszone to sprawiały wrazenie ze jest ich wiecej.
Moze pokrzywa jako płukanka pomoże?

A ile używasz juz waxa? Może za krótko? Co do pokrzywy to nie wiem czy wcieranie jej codziennie nie przesuszy wlosow Może lepiej co drugi dzien?

Normalne że jak wlosy sa zniszczone to robi sie z nich takie "sianko", a jak są zdrowe to sa gładkie Wydaje mi sie ze płukanka z pokrzywy pomoże, ale nie wiem też czy nie przesuszy znowu zabardzo po dłuższym stosowaniu Musiałabys robic ją dosyc slabą.

Napisane przez kochanazlosnica013

wlasnie chcialam sie zapytac o to czy pokrzywa dziala tylko na wypadanie wlosow (czyli przez to ze przestaja wypadac jest ich znacznie wiecej), czy takze na to ze "dorastaja" nowe. Bo ja mam takie troche dziwne wloski, owszem wypadaja, ale nie zeby to byly takie ogromne ilosci... ale i tak wszyscy mowia ze mam bardzo rzadkie wlosy i mi takze to przeszkadza poniewaz nie moge sobie zrobic fryzury w mktorej sie zakochalam tzn. gesta prosto obcieta grzywka Jak tak czytam sobie ze pokrzywa ma takie swietne dzialanie to juz chce biec po ta pokrzywe... gdyby ktoras z was mogla mi powiedziec czy pokrzywa tylko pomaga na wypadanie wlosow, czy dodaje takze objetosci bylabym bardzo wdzieczna

PRZEPRASZAM ZA TO ZE TROCHE JEST NAPISANE NIE PO POLSKU...

Ja zrozumialam
Pokrzywa ponoc powoduje zagęszczenie wlosow, czyli pojawianie sie nowych. Cofnij sie na początek - tam Kokuryu pisze ze jej wlosy po piciu pokrzywy i wcieraniu bardzo zgęstniały 100% pewności nigdzy nie ma, ale warto spróbowac

[tigresska]

Napisane przez karla_92

A ile używasz juz waxa? Może za krótko? Co do pokrzywy to nie wiem czy wcieranie jej codziennie nie przesuszy wlosow Może lepiej co drugi dzien?

Normalne że jak wlosy sa zniszczone to robi sie z nich takie "sianko", a jak są zdrowe to sa gładkie Wydaje mi sie ze płukanka z pokrzywy pomoże, ale nie wiem też czy nie przesuszy znowu zabardzo po dłuższym stosowaniu Musiałabys robic ją dosyc slabą.

Waxa uzywam chyba od lutego lub marca. I to używam go na saunie gdzie jest temperatura 100 stopni czyli wax dziala najsilniej. zauwazylam dobry wplyw waxa na włosy, poprawił ich stan ale nowe jakoś nie rosną pomimo ze wcieram go intensywnie w skórę głowy
cieszę się że włosy są gładkie i ładne ale jak widać zniszczone włosy tez mają swoje plusy - wydaje sie ze jest ich wiecej pokrzywy nie chcę wcierać w cale wlosy tylko w skóre głowy - przy skórze włosy mi sie przetłuszczają a na koncach przesuszają dlatego nie chcę stosować na całe włosy. chociaż w zeszłym tyg dotarł do mnie moj zakup czyli matrix nawilzający w kremie i w toniku i jest świetny - moge wiec sobie chyba pozwolic na wiekszą ingerencję we włosy. powróciłam do mycia wlosów szamponem ziołowym Evy z rzepą i czymś tam jeszcze i teraz jest super. Moja wczesniejsza odzywka - joanna z miodem nie dawała sobie rady z nawilzaniem po tym szamponie.
Ale sie rozpisałam i to jeszcze troche bez sensu... czas na kawę chyba...

[Aggie125]

Co do pokrzywy, to Kokuryu pisała, że regularne jej picie może powodować zwiększenie ilości włosów w 1 mieszku włosowym, czyli zagęścić włosy. Poza tym Kokuryu miala kiedys gęste włosy, a później zaczęły jej wypadał i czupryna nieco jej sie przerzedziła, dlatego picie pokrzywy spowodowalo odrost włosów i powrot do dawnego stanu. Natomiast zwiększenie ilości cebulek raczej nie jest możliwe, podobnie jak i pogrubienie samego włosa.

Ale płukanki pokrzywowe, jak najbardziej

[tigresska]

Napisane przez Aggie125

Co do pokrzywy, to Kokuryu pisała, że regularne jej picie może powodować zwiększenie ilości włosów w 1 mieszku włosowym, czyli zagęścić włosy. Poza tym Kokuryu miala kiedys gęste włosy, a później zaczęły jej wypadał i czupryna nieco jej sie przerzedziła, dlatego picie pokrzywy spowodowalo odrost włosów i powrot do dawnego stanu. Natomiast zwiększenie ilości cebulek raczej nie jest możliwe, podobnie jak i pogrubienie samego włosa.

Ale płukanki pokrzywowe, jak najbardziej

Ja tez kiedys miałam gęstrze włosy które niestety kiedyś bardzo mi wypadały na skutek problemow hormonalnych. moze wiec jest nadizeja ze odrosna? pokrzywę już piję od marca teraz dołoze płukanke - moze efekt bedzie lepszy?