2006-02-23, 15:10 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 128
|
Piegi! PROSZĘ O POMOC!!! :(
wiem,że takich tematów było już dużo,ale na prawdę przejmuję się tym co mnie "zdob" na ciele ... Po prostu piegi mnie dobijają... nie dość,że od opalania wyskoczyło mi pełno piegów na plecach i ramionach (czego mam po prostu dość!!! Nie noszę bluzek z odkrytymi ramionami bo się wstydzę a mam dopiero 16 lat) ! I na twarzy też mam pełno piegów (lecz one nie są od słońca tylko odziedziczone ) ! Tylko ,że te piegi na twarzy to nie jest tylko kilka piegów na nosie tylko całą twarz mam w piegach i w dodatku niektóre łączą się i tworzą jakby takie plamy to jest na prawdę dołujące .... PORADŹCIE MI COŚ SKUTECZNEGO NA PIEGI!!! PROSZĘ!!! !!! !!! bo przez te piegi nie mam żadnego chłopaka, a tak bardzo chciałabym się do kogoś przytulić... POMOCY!!! błagam pomóżcie!!!
__________________
.wspomnień się nigdy nie pozbędziesz. |
2006-02-23, 18:21 | #2 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 763
|
Dot.: Piegi! PROSZĘ O POMOC!!! :(
Cytat:
więcej- zawsze, codziennie bez wyjątku smaruj się porządnie dobrym kremem z filtrem UV. dodatkowo unikaj słońca (filtry nie chronią w 100%) nosząc np. kapelusz itd. wtedy piegi zbledną, część zniknie, nie będzie przybywało nowych. możesz "zakamuflować" piegi samoopalaczem. PS. piegi są ładne, a w dużej ilości wyglądają oryginalnie. |
|
2006-02-23, 19:45 | #3 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Piegi! PROSZĘ O POMOC!!! :(
ja tez mam piegi, w zimie sa mniej widoczne,ale jak tylko wyjde na sloneczko to zaraz mam ich tysiace ale tylko na twarzy. Za to ze mam ciemna karnacje to jednak mi w nich do twarzy i mi nie przeszkadzaja!
|
2006-02-23, 20:10 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 290
|
Dot.: Piegi! PROSZĘ O POMOC!!! :(
Ja tesz mam piegi(również odziedziczone) i tesz bardzo duzo na buzi, oczywiscie co jakis czas najdzie mnie coś ze próbuje je zwalczyc za wszelka cene ale zazwyczaj po liku dniach mi przechodzi :p A wiesz w czym tkwi twój problem? nie w piegac tylko w tym ze niemozesz zaakceptowac sie takiej jaką jesteś. Ja tesz niemam chłopaka, ale nie narzekam na niezaisterosowanie Bo po pierwsze akceptuję siebie taka jaka jestem (piegi rude włosy) ty czyni mnei włąsnie niepowtarzalna i wyjątkową, a po drugie to podkreślam w sobei to co uwazam za naprawde ładne np, oczy, zakłądam fajne i seksowne ciuszki (specjalnie chudłam ) Wiec nie załamuj sie dłuzej bo to nic nie da pozdro
|
2006-02-23, 20:20 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
|
Dot.: Piegi! PROSZĘ O POMOC!!! :(
Piegi sa super-no ale jak naprawde chcesz je rozjasnic to polecam preparaty z kwasami + wysokie filtry i unikanie opalania.Sa tez podklady wybielajace do cery z piegami produkuje je chyba koreanska firma Iope-ale u nas chyba niedostepne.
|
2006-02-24, 08:12 | #6 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Augustów
Wiadomości: 1 260
|
Dot.: Piegi! PROSZĘ O POMOC!!! :(
Mysle ze musisz siebie zaakceptowac i zrozumiec ze piegi nie sa zadna przeszkoda do tego aby miec chlopaka ,masz 16 lat jestes jeszcze mlodziutka ,mysle ze napewno nadejdzie czas kiedy znajdziesz wspanialego chlopaka i pokocha Ciebie i twoje piegi. Ja mam bardzo duzo piegow , na twarzy, rekach ,ramionach i wspanialego chlopaka . Mozesz pic duzo soku z marchwi ,wtedy skora sie przyciemnia i piegi nie sa tak widoczne.
|
2006-02-24, 08:27 | #7 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: tu i tam....
Wiadomości: 1 387
|
Dot.: Piegi! PROSZĘ O POMOC!!! :(
chyba musisz zaakceptować to,czym obdarzyła Cię natura. Jesteś dzięki temu oryginalna.... ja też mam piegi na twarzy, ramionach i na górze pleców i od jakiegoś czasu zupełnie się tym nie przejmuję myślę, ze ludzie lubią mnie za to jaka jestem a nie jak wyglądam. Będąc w Twoim wieku też przejmowałam się tym ,że nie mam chłopaka, ale po jakimś czasie stwierdziłam, że to nic dziwnego, ponieważ miałam wiecznie smutną minę i stale byłam zakompleksiona... Postanowiłam się zmienić, chodzić uśmiechnięta, radosna i to chyba zaczęło przyciągać płeć przeciwną )) Teraz jestem szczęśliwą Narzeczoną, a mój mężczyzna uwielbia calować moje piegi Życzę Ci powodzenia i wiary w siebie
|
2006-02-25, 12:29 | #8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 128
|
Dot.: Piegi! PROSZĘ O POMOC!!! :(
heh.. dzięki dziewczyny, ale ja po prostu tyle razy próbowałam już zaakceptować piegi i na jakiś czas mi wychodziło... lecz potem znowu nie mogłam zaakceptować i chciałam je rozjaśnić... i teraz też chcę... na pewno... zastanawiałam się nad laserem, ale boję się że zabulę dużo kasy a z tego i tak nic nie wyjdzie... co myślicie o usuwaniu piegów laserem ???
a co do chłopaków to mam wrażenie,że jak gdzieś się pojawiam (oczywiście w takim miejscu,gdzie ludzie mnie nie znają. Bo w mojej szkole czy też w mojej miejscowości mam dużo kumpli) to wydaje mi się,że ludzie się ze mnie śmieją... i wtedy już w ogóle nie chcę mi się nic... a jak będę piła sok z marchwi (pije Kubusia, czy to też może być???) to piegi będą mniej widoczne??? Proszę o pomoc bo już na prawdę nie wiem co robić...
__________________
.wspomnień się nigdy nie pozbędziesz. |
2006-02-25, 23:32 | #9 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 763
|
Dot.: Piegi! PROSZĘ O POMOC!!! :(
Cytat:
|
|
2006-02-26, 10:50 | #10 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 46
|
Dot.: Piegi! PROSZĘ O POMOC!!! :(
Cytat:
ALe rozumiem cię, że dla ciebie to może być problem skoro masz ich aż tyle. ja dam ci takie rady, wypróbój i daj znać czy działa: Po pierwsze i najważniejsze twoja cera musi być zadabadna. Bo piegi + szara i zmęczona cera to już naprawdę tragednia, a jeśli masz do tego wypryski to już prawdziwy koszmar. Tak więc staraj się regularnie oczyszczać cerę, raz na dwatygonie stosuj pilingi, możesz sama sobie zrobić go w domu z produktów, które masz dostępne, albo poprostu posmaruj twarz kremem i szorstkim ręcznikiem kulistymi ruchami wcieraj go w twarz, wtedy poprawisz ukrwienie skóry twarzy i złuszczysz martwy naskórek. Natomiast codziennie wieczorem usuwaj dokładnie makijaż z twarzy, nie może zostać po nim najmniejszego śladu, użyj toniku albo melczka lub tego i tego, a potem wklep w cerę nawilzający krem. A jeśli chodzi o same piegi to: kup sobie krem wybielający w aptece, to napewno rozjaśni twoje piegi, ale musisz stosować go bardzo regularnie, czyli codziennie, mozesz też raz w tygodniu robić sobie maseczkę z pietruszki i cytryny. Acha i staraj się unikać słonca, stosuj kremy z bardzo wysokim filtrem UV, wtedy słońce cię nie ruszy . Uzywaj samoopalacza dla jasnej cery, działa naprawdę rewelacyjnie, pokrywa wszelkie niedokonałości i naprawdę zakryje twoje piegi, może nie całkowicie ale na pewno nie będą tak żucać sie w oczy. Jeśli nie wiesz jak używać samoopalacza, aby nie mieć smug i zawsze ładnie, naturalnie wyglądał na twarzy, mogę ci coś podpowiedzieć daj znać . No i na koniec dobry kryjący podkład, on potrafi czynić cuda. polecam Ci podkład silnie kryjący max factor w sztyfcie, kosztuje ok 30 zł. Nie wiem czy oglądasz serial pensjonat pod różą, leci na polsacie. Główna bochaterka, właścicielka pensjonatu to rudowłosa i piegowata dziewczyna a jaka słodka i wdzięczna. U niej tych piegów praktycznie nie widać choć ma ich naprawdę bardzo bardzo bardzo dużo, ale tego się nie widzi, bo ma ładną zadbaną cerę i bardzo dobry podkład i puder + delikatny swiezy makijaż. pozdrawiam, mam nadzieje że moje rady ci pomogą |
|
2006-02-26, 11:38 | #11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 128
|
Dot.: Piegi! PROSZĘ O POMOC!!! :(
dzięki beata postaram się zastosować do Twoich porad!! ja mam trochę pryszczy ,ale już powoli znikają i nimi się nie przejmuje bo robię właśnie peelingi i używam toników antybakteryjnych i zawsze zmywam makijaż ale te piegi to zmora..... buuuu mam nadzieję,że twoje porady mi pomogą... już stosowałam dużo kremów wybielających ale ich efektu nie było widać... stoswałam krem Venus a potem Krem wybielający Farmony(czy coś w tym stylu ) jakie są jeszcze skuteczne sposoby na pozbycie się tych okropnych pegów?????? a może znacie jakiś na prawdę dobry krem czy coś podobnego ,żeby wybielił piegi??? o myślicie o tym laserze??? proszę o odpowiedzi i podpowiedzi
p.s. pensjonatu nie oglądam ale chyba się skuszę,żeby zobaczyć tą dziewczynę proszę o jeszcze jakieś podpowiedzi w sprawie wybielenia, usunięcia piegów!!!
__________________
.wspomnień się nigdy nie pozbędziesz. |
2006-02-26, 11:51 | #12 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 290
|
Dot.: Piegi! PROSZĘ O POMOC!!! :(
Cytat:
Jak bys mogłą to skrobij tutaj cos, na ten temat
__________________
Pamiętaj, że nieotrzymanie tego, czego pragniesz jest czasami cudownym zrządzeniem losu |
|
2006-02-26, 11:54 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 290
|
Dot.: Piegi! PROSZĘ O POMOC!!! :(
Marusaaa A może pokusiałabys się żeby wklić tu swoją fotke, ocenimy czy naprawde tak bardzo je widac :p
PS:Avatarek jest zrobiony z mojego zdjecia I jakos dziwnie nie widac tych piegów :P
__________________
Pamiętaj, że nieotrzymanie tego, czego pragniesz jest czasami cudownym zrządzeniem losu |
2006-02-26, 11:56 | #14 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 128
|
Dot.: Piegi! PROSZĘ O POMOC!!! :(
o właśnie.. beatko prosimy o opowiedzienie nam czegoś o tym samoopalaczu i o jakimś pudrze podkładzie kryjącym przy okazj :P
__________________
.wspomnień się nigdy nie pozbędziesz. |
2006-02-26, 12:01 | #15 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 128
|
Dot.: Piegi! PROSZĘ O POMOC!!! :(
heh :P może wkleję ale trochę później... heh jak temat się jeszcze bardziej rozwinie he ale freedka powiem ci szczerze ,że na zdjeciach (jak mam podkład itd.) to nie widać piegów ale normalnie to są one widoczne i tak jak pisałam wcześniej, niektóre łączą się i powstają plamki
jak rozwinie się ten wątek jeszcze bardziej, to postaram sięprzełamać swoję barierę nieśmiałości i wkleję fotkę heh piszcie jescze jakies porady... p.s. freedka na avatarku w ogóle nie widać ,ze masz piegi
__________________
.wspomnień się nigdy nie pozbędziesz. |
2006-02-26, 21:46 | #16 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 46
|
Dot.: Piegi! PROSZĘ O POMOC!!! :(
Cytat:
a więc polecam samoopalacze dla jasnej cery, chyba ze ktoś ma bardzo bardzo ciemną karnacje, a to dlatego że łatwiej można kontrolować jego widoczność na twarzy. Po jednym użyciu twarz nabiera bardzo delikatnego kolorku, wygląda zdrowiej i bardziej świeżo, tak jakby musneło nas delikatnie słonko. Po każdym następnym uzyciu opalenizna jest coraz bardziej widoczna. Przed pierwszym użyciem samoopalacza radzę dokładnie oczyścić twarz tzn.użyć melczka i tonku oraz zastosować jakiś żel pilnigujący lub coś do zmywania twarzy z granulkami może być np. clen and clear z granulkami. To jest absolutnie konieczne, bo inaczej będą na twarzy plamy i samoopalacz się dobrze nie wchłonie. Następnie trzeba niewielką ilość !!!! samoopalacza w masować w skórę twarz i szyji (nie można o niej zapomnieć bo będzie fatalny efekt maski) bardzo dokładnie i bardzo staranie, wklepywać aż do momentu kiedy powieszchnia niebędzie aż tak bardzo tłusta. Oczywiście należy omijać brwi i włosy u nasady, ale bez obsesji to jest w końcu jasny odcień wiec nie będzie tragedii. Następnie trzeba odczekać aż samoopalacz się dokońca wchłonie i uzyskamy delikatny kolorek czyli 3 do 4 godzin w tym czasie nie należy dotykać się do twrzy. Po tych 3-4 h widać już delikatny odcień opalenizny i możemy już nałożyć makijaż. Jeżeli jednak robimy to przed snem to należy przynajmniej odczekać 1 h i wtedy położyć się spać. Samoopalcz stosuj co drugi dzień i zawsze przed nałożeniem oczyść dokładnie twarz, ale już bez pilingu, bo cały kolor zejdzie. Natomiast raz w tygodniu przed nałożeniem samoopalacz stosuj właśnie pilling wtedy postaraj się usunać kolor całkowicie i zaczynamy zabawę od początku Acha i dokładnie należy myć rączki bo może być niemiła niespodzianka. Mam nadzieje, że moje rady co do nakładania samoopalacza komuś się przydadzą i nie są napisane haotycznie Jeśli chodzi o rodzaj samoopalaczy to ja wybieram te które mają ładny i mało intensywny zapach i które łatwo się zmywają, bo łatwiej kontrolować odcień i usunąć go w razie powstania jakiś przypadkowych smug. |
|
2006-02-28, 14:53 | #17 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 128
|
Dot.: Piegi! PROSZĘ O POMOC!!! :(
beato mogłabyś podać nazwy firm ,które produkują takie jasne samoopalacze??!! proszę!!!
aha i czy mogłaby któraś z was podać jakieś dobra firmy i nazwy bardzo dobrze kryjących pudrów i fluidów (lub jeszcze czegoś innego, co dobrze ukryje piegi!!! ) Proszę napiszcie jakieś dobre produkty (ale też nie za drogie) ! proszę!!!
__________________
.wspomnień się nigdy nie pozbędziesz. |
2006-02-28, 17:29 | #18 |
żona
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Południe
Wiadomości: 7 817
|
Dot.: Piegi! PROSZĘ O POMOC!!! :(
Tez mam piegi które wychodzą mi do słońca... i tez mnie to kiedyś drażniło a nawet kupiłam sobie kremik w aptece przeciwko piegom ale ochydnie śmierdział i go zaprzestałam używac... słyszalam jeszcze ze na piegi powinno sie robic maseczki z ogórków świezych... a najlepiej z obranych skórek... i pocieraz codziennie miejsca w których masz piegi powinno rozjaśnić trochę te piegi... pozdrowionka
|
2006-02-28, 18:55 | #19 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 128
|
Dot.: Piegi! PROSZĘ O POMOC!!! :(
dzięk Pallitqa podajcie mi nazwy jakiś dobrych podkładów kryjących itp itd !!! proszę!!! jakie są jeszcze skuteczne sposoby na wybielenie??? pomocyyy
__________________
.wspomnień się nigdy nie pozbędziesz. |
2006-02-28, 19:54 | #20 |
żona
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Południe
Wiadomości: 7 817
|
Dot.: Piegi! PROSZĘ O POMOC!!! :(
Prosze bardzo Teraz mi nic nie przychodzi wiecej na mysl ale jak cos sie dowiem to Ci napisze Radze sie pogodzić z tym wkoncoo to az tak nie szpeci
|
2006-02-28, 20:28 | #21 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 290
|
Dot.: Piegi! PROSZĘ O POMOC!!! :(
Jeśli chodzi o wybielanie to cytryna Podobno działa, próbowałam, po jakims tygodniu maziania sie cytrynka :P Odechciało mi się :P Ale zawsze warto spróbowac
__________________
Pamiętaj, że nieotrzymanie tego, czego pragniesz jest czasami cudownym zrządzeniem losu |
2006-02-28, 20:49 | #22 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 46
|
Dot.: Piegi! PROSZĘ O POMOC!!! :(
Cytat:
Jeśli chodzi o podkłady to moim zdaniem rewelacyjny jest podkład silnie kryjący max faktor w sztyfcie. Kosztuje ok 30 zł. Oba wymienione produkty możesz dostać w sieci drogerii rossman |
|
2006-03-01, 18:43 | #23 |
żona
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Południe
Wiadomości: 7 817
|
Dot.: Piegi! PROSZĘ O POMOC!!! :(
Ja znalazłam jeszcze cos takiego...
Do 3 łyżek stołowych odwaru z owoców dzikiej róży dodaj łyżkę oleju kamforowego, 2 łyżki stołowe utartego ogórka (surowego) oraz połowę utartej cebuli i nieco białej glinki. Wymieszaj wszystko na gładką masę. Nanieś na przebarwione miejsca. Zmyj po 20 minutach letnią wodą, Stosuj maseczkę przez 15 - 21 dni. Kosmetyk można przechowywać w szczelnie zamkniętym naczyniu (niemetalowym w lodówce ). Tylko nie wiem skąd wytrzaśniesz takie prodookty no ale cóż |
2006-03-02, 18:53 | #24 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 128
|
Dot.: Piegi! PROSZĘ O POMOC!!! :(
ey a kremy koloryzujące?? czy to zakryje piegi?? albo jakis troszkę tanszy ale dobry podklad kryjacy??
moja przyjaciolka powiedziala mi ,ze jej ciocia miala rowniez piegi i uzywala jakis krem za ok.60 zl (chyba na wyrównanie kolorytu). i to podobno pomogło... może wiecie jak on się nazywa??? tylko nie wiem czy warto kasy tyle tracić a jak to by nie pomogło... :/ tylko wtedy strata kasy... :/ może macie jeszcze jakieś pmysły i porady??!! proszę słoneczka pomóżcie!!
__________________
.wspomnień się nigdy nie pozbędziesz. |
2006-03-19, 11:09 | #25 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 128
|
Dot.: Piegi! PROSZĘ O POMOC!!! :(
dziewczyny! kupiłam sobie dermacol myślałam,że bęzie dobry bo ma dość spoko recenzje,ale okazało się że zakrywać piegi to zakrywa ale tworzy straszną maskę na buzi i jeszcze strasznie mi ją wysusza... co może jeszcze je zakryć??? ale coś na prawdę dobrego i nie drogiego! i żeby nie tworzyło maski! pomocy!!! proszę...
__________________
.wspomnień się nigdy nie pozbędziesz. |
2006-03-19, 12:17 | #26 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 3
|
Dot.: Piegi! PROSZĘ O POMOC!!! :(
Jeżeli to nie pomoże:
-picie regularnie soku z marchwi -dbanie o cerę(stosowanie żelu do twarzy,toniku, kremu nawilżającego,maseczki) -samoopalacz do twarzy przeznacozny dla jasnej karnacji(np. ja stosuję firmy Eveline i uważam, że jest świetny) -umiarkowana ilość podkładu plus puder brązujący(chociaż ja nie stosuję, bo strasznie mi psuje cerę) to może po prostu lepiej zaakceptować swoje piegi? Też mam całą masę piegów i to akurat jak na złość na twarzy. Zimą raczej bledną, ale latem to hoho ;] Ale popatrz na modelki! Ostatnio jest moda na piegowate rudzielce ;p Chociażby taka Lily Cole. A to, że nie masz chłopaka na pewno nie jest zależne od piegów!! Poczekaj trochę, zobaczysz jak kiedys będą chłopcy chwalić twoje pieżki. ;] Z doświadczenia to wiem. |
2006-03-19, 17:36 | #27 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 359
|
Dot.: Piegi! PROSZĘ O POMOC!!! :(
Przede wszystkim musisz używać mocnych, stabilnych filtrów tzw. blokerów anty UV. Jeśli nie będziesz tego robić wszystkie zabiegi rozjaśniające nic nie dadzą, gdyż piegi wrócą z powodu promieniowania słonecznego
|
2006-03-19, 18:38 | #28 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 353
|
Dot.: Piegi! PROSZĘ O POMOC!!! :(
Droga Marusaaa,z ciężkim sercem siadam do komputera . Świetnie Cię rozumiem i śmieszą mnie uwagi typu-nie przejmuj się,piegi są ozdobą,buzia bez piegów to jak niebo bez gwiazd itd.Dlaczego tak Cię rozumiem?Bo sama przez to przeszłam.Dziś jestem starszą panią,mam wnuczka w Twoim wieku.Ale jak miałam tyle lat co Ty szalałam z rozpaczy.W dodatku miałam rude włosy,a to już dno i pół metra mułu(tak uważałam).Końcówka lat 50-siątych.Nikt nie słyszał wtedy o blokerach,samoopalaczach, podkładach korygujących.Walczyłam z piegami złuszczając twarz przy pomocy lampy kwarcowej.Skutek był krótkotrwały.za to teraz mam bardzo wysuszoną skóre i zmarszczki.Tak jak i ty z zazdrością patrzyłam na moje śliczne koleżanki,które pędziły na randki z chłopakami.A mnie nikt nie chciał i pewna byłam,że nigdy nie będzie chciał.A co przyniosło życie? Jestem szczęśliwą żoną,matką dwóch synów,babcią trojga wnucząt.Mój mąż do dzisiaj wspomina,że byłam najpiękniejszą panną młodą.Piegi są nadal,ale zdaje się,że przeszkadzają tylko mnie.Zastanów się czy odwróciłabyś się od chłopca tylko dla tego,że ma duże uszy czy szramę na policzku.Przez to nie mogłabyś go pokochać?Więc i Ty spotkasz tego(i to nie jednego)dla którego będziesz najważniejsza w życiu.Jak wspomniałam piegi mam nadal ale są znacznie bledsze.A jak z nimi walczę?Stosuję niestety drogie kosmetyki;krem wybielający firmy LIERAC CORRECTEUR ANTI_TACHES, podkład korygujący DERMABLEND firmy VICHY,oraz kremy z dużymi filtrami(koniecznie).Słus zne są rady dotyczące samoopalacza.Zamiast drogiego podkładu spróbuj fluidu korygująco-matujacego firmy Lirene(około15 zł.).Trzymaj się.Pamiętaj;piegi są dla Ciebie problemem nie dla tego z kim rozmawiasz.
|
2006-03-20, 16:40 | #29 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 128
|
Dot.: Piegi! PROSZĘ O POMOC!!! :(
ile kosztują takie blokery??? i jakiej firmy są takie najlepsze ale nie za drogie???
starsza pani a ten fluid korygująco-matujący jak działa??? czy on zakrywa piegi??? proszę o odpowiedzi...
__________________
.wspomnień się nigdy nie pozbędziesz. |
2006-03-20, 22:10 | #30 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 353
|
Dot.: Piegi! PROSZĘ O POMOC!!! :(
Kochanie,tak naprawdę nic nie zakamufluje Ci zupełnie piegów,nie licz na to.W poprzednich wiadomościach,ktorych udzieliło Ci tak dużo życzliwych dziewczyn masz właściwie wszystko już napisane.Tylko zebrać w jedną całość i konsekwentnie stosować.
1)Zamiast soku z marchwi można łykać beta-karoten(daje szybciej lepszy efekt) 2)Tylko drogie kremy rozjaśniające dają trochę rezultatu,ten o ktorym poprzednio pisałam kosztuje przeszło 100 zł,a nie jestem przekonana ,że zadziałałby napewno,więc chyba nie ma sensu rozjaśniać. 3)Kremy brązujące są dla Ciebie za słabe,kup samoopalacz do twarzy. 4)No i podkład.Zdaje się,że pisałaś,ze Dermacol stworzył maskę .Masz liczne i ciemne(prawdopodobnie) piegi więc nalozylaś go za grubo.Skrzyknij więc całą rodzinkę aby dali każdy po parę złotych (innej rady nie ma) i kup podkład korygujący Dermablend firmy Vichy-strasznie drogi,chyba(??)68zł. Ponieważ nie wiadomo czy nawet ten Ci pomoże pochodz od apteki do apteki i wyciagnij od nich próbki.W niektórych aptekach są w saszetkach,a w niektórych w duzych słoiczkach-popros wtedy aby dali Ci troszkę do przyniesionego przez Ciebie malenkiego pudeleczka.Jak się ładnie uśmiechniesz to dostaniesz bo przeciez musisz wyprobować na czystej twarzy w domu.Nie kupuj bez próby,nie wiadomo czy to co dla mnie jest dobre,spelni tez Twoje oczekiwania.Dermablend moim zdaniem jest b. dobry,drogi,ale wydajny. 5)Nie mogę odpowiedzieć na Twoje pytanie ile kosztują blokery,bo znowu to samo-ja używam drogich,ale przecież zarowno w aptece jak i w drogerii powinni Ci doradzić.Bez kremu z filtrem co najmniej 30 nie powinnas wogóle wychodzić na ulicę.No i nie opalaj się. To wszystko co moge doradzić.A teraz co ja bym zrobiła na twoim miejscu.Znalazłabym zakład kosmetyczny w którym pracuje sympatyczna kosmetyczka i poprosiła ją o radę.Powiedziałabym zgodnie z (Twoją)prawdą,że jestem uczennicą,nie stać mnie na drogie zabiegia z tymi piegami wytrzymac nie mogę.Jestem pewna,że da Ci wskażówki jak masz postępować,jakich kremów,blokerów,podkładów uzywać. Zyczę Ci aby się powiodło. |
Nowe wątki na forum Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:03.