|
Notka |
|
Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia. |
|
Narzędzia |
2012-01-27, 17:53 | #1 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 1 251
|
Oszukana agencja nieruchomości
Witam,
Mam pytanie. Czy agencja nieruchomości ma prawo brać pieniądze od osoby, która chce kupić lub wynająć mieszkanie ale jeszcze przed zawarciem transakcji? Za samo pokazywanie mieszkań? Tzn chodzi mi o coś takiego: chciałam wynająć mieszkanie i spotkałam się już z trzema takimi "agencjami", które na wejściu czyli przed pokazaniem mieszkania chciały podpisać umowę o współpracę, że oni tego mieszkania mi będą szukać i za to (zależy w jakiej "agencji") 300 - 600zł, a potem po znalezieniu mieszkania też jakąś kwotę. Na dodatek oni tych mieszkań mi nie pokazywali (a wg mnie powinni mieć klucze do tego mieszkania, oprowadzić mnie itd) tylko po tym jakbym zapłaciła im pieniądze to po prostu daliby mi numer telefonu do osoby, która chce sprzedać lub wynająć i sama miałabym się z nią umawiać - czyli kasa za to, że ja im powiem jakie mniej więcej chcę mieszkanie a oni mi poszukają w ogłoszeniach mniej więcej takie jak chce. Czy to jest normalne? Zawsze agencja kojarzyła mi się z tym, że posiadają jakąś pulę mieszkań, mają tam klucze, umawiają się z nami, oprowadzają i jeśli transakcja dojdzie do skutku to wtedy dostają pieniądze - ale wydawało mi się, że prowizja jest od SPRZEDAJĄCEGO bądź osoby, która chce swoje mieszkanie wynająć, a nie od kupującego lub tego, który wynajmuje czyjeś mieszkanie (a tam było tak, że kupujący płacił tak jak już mówiłam, a sprzedający NIC). Po kilku takich sytuacjach po prostu doszłam do wniosku, że tak już chyba jest, że pieniądze biorą za sam numer telefonu bo nawet nie wysilają się na pokazanie mieszkania, gdyż nie mają kluczy... Ale dziś usłyszałam w TV, że nie mają prawa tak robić, że agent nie ryzykowałby utratą licencji ...Czyli te "agencje" , do których trafiałam to nie były prawdziwe, które posiadają licencje? Sama już nie wiem. Czy jest taka możliwość, że to zwykłe działalności gospodarcze, które tylko nazywają się "agencja nieruchomości" i zbierają kasę z "naiwnych" ? Czy coś im grozi za "podszywanie się" pod prawdziwe agencje? (chodzi mi o coś takiego, jak nabieranie ludzi z taxówkami bardzo głośne) PS. ja się nie dałam "złapać", znalazłam mieszkanie sama, ale wtedy byłam oburzona takim "odkryciem na rynku"... a teraz widzę, że chyba coś jest nie halo ? Edytowane przez kwiatek101 Czas edycji: 2012-01-27 o 17:56 |
2012-01-27, 21:00 | #2 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Oszukana agencja nieruchomości
Nie do końca jest tak jak sobie wyobrażałaś. Ludzie z reguły mieszkają w mieszkaniach, które chcą sprzedać, bądź w momencie Twojej wizyty z agentem sa tam obecni. W zależności od agencji płaci sie prowizję- w niektórych płacą obie strony, jedna, albo symboliczne kwoty.
|
2012-01-27, 21:21 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: W.
Wiadomości: 3 343
|
Dot.: Oszukana agencja nieruchomości
Na prawie się nie znam, więc się nie wypowiem, ale na pewno jest to powszechne w praktyce. Ja miałam kontakt z kilkoma agencjami w sprawie wynajmu mieszkań i właśnie tak to przedstawiali - podpisuje się z nimi umowę, płaci te kilkaset zł, potem oni dzwonią do Ciebie, że mają ofertę. No i od podpisania umowy też prowizja, 50 albo 60%.
Czyli w sumie bez sensu, bo wystarczy włączyć internet, wejść na gumtree, zaznaczyć oferty bezpośrednie, pooglądać zdjęcia i samemu podzwonić i umówić się na oglądanie. Przy okazji od razu można sobie wyrobić pierwsze wrażenie, czy właściciel jest OK. Ale nie w każdej agencji tak jest. Czasami jest tak, że płaci się za każde obejrzenie mieszkania, a czasami tylko przy podpisaniu umowy, a przy obejrzeniu tylko podpisujesz pośrednikowi takie potwierdzenie, że oglądałeś, ale to nie jest płatne. Już pomijam, że jak dzwonisz do takiego pośrednika, to nie powie Ci o żadnych wadach. Czasami wręcz oszukują, np. mówisz, że w grę wchodzą wyłącznie mieszkania z oddzielną kuchnią, zapewniają Cię, że tak, tak, oczywiście, tracisz godzinę na dojazd, a na miejscu okazuje się, że kuchnia jest łączona... Ogólnie, jeśli chcemy wynająć, to lepiej samemu poszukać.
__________________
|
2012-01-27, 21:40 | #4 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 1 251
|
Dot.: Oszukana agencja nieruchomości
dzięki rozumiem, tylko po prostu nigdy nie spotkałam się z czymś takim, żeby płacić za sam numer telefonu do właściciela :/ moi znajomi w innych miastach też mówili, że za oglądanie nic nie płacili, potem pani z agencji ich oprowadzała czyli nie było tak, że dostawali tylko numer do właściciela i mieli się umawiać a w razie podpisania umowy o wynajem lub sprzedaż płacić.. ale żeby za nic nie robienie placić? ;/
|
2012-01-27, 21:49 | #5 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Kraków Nowa-Huta
Wiadomości: 297
|
Dot.: Oszukana agencja nieruchomości
dokładnie nie ma co płacić biurom lepiej sobie poszukać na necie, zawsze to z właścicielem lepiej dogadać się w sprawie mieszkania a tak to właściwie za nic płacisz.
biura wystawiają też ogłoszenia na gumtree i często przynajmniej w moim mieście jest dopisek prowizja dla biura 500-1000zł mimo że sobie samemu szuka musisz płacić Edytowane przez malami881222 Czas edycji: 2012-01-27 o 21:50 |
2012-01-27, 21:55 | #6 |
Władca Wizażu
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 17 366
|
Dot.: Oszukana agencja nieruchomości
Treść usunięta
|
2012-01-27, 21:58 | #7 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: W.
Wiadomości: 3 343
|
Dot.: Oszukana agencja nieruchomości
Cytat:
Agencje też np. dają na gumtree różne ogłoszenia podpuchy, np. kawalerka w centrum za 1000zł, a jak dzwonisz to "Przykro nam, to ogłoszenie jest już nieaktualne, ale mamy dla Państwa inne..."
__________________
|
|
2012-01-28, 07:34 | #8 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 1 251
|
Dot.: Oszukana agencja nieruchomości
właśnie o to mi chodzi. Ta babka chciała ode mnie kasę za nic - w ciemno, za numer telefonu do właściciela bo tak na prawdę ogłoszenie sobie ja znalazłam...
A zawsze myślałam, że agencja najpierw szuka, potem pokazuje mieszkanie, jeśli dojdzie do transakcji to dostaje kasę. |
2012-01-28, 09:28 | #9 | |
biegam dla Zabawy
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 5 181
|
Dot.: Oszukana agencja nieruchomości
Cytat:
Co do wynajmu to zależy na jaki okres chce się wynająć - jak na kilka lat to myślę, że koszt prowizji jest do przeżycia. A znajomi wyhaczali naprawdę fajne mieszkania przez agencje - np. właściciel jest na kontrakcie za granicą, nie ma czasu na szukanie wynajmujących, więc zleca agnecji. |
|
2012-01-28, 09:41 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: W.
Wiadomości: 3 343
|
Dot.: Oszukana agencja nieruchomości
Przy wynajmie od agencji jest nie tylko koszt prowizji. Mój znajomy ma agencję i ma w umowie różne dodatkowe koszty, np. przy wyprowadzce trzeba odmalować mieszkanie.
__________________
|
2012-01-28, 10:30 | #11 |
Władca Wizażu
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 17 366
|
Dot.: Oszukana agencja nieruchomości
Treść usunięta
|
2012-01-28, 10:42 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: W.
Wiadomości: 3 343
|
Dot.: Oszukana agencja nieruchomości
Dokładnie tak
Oczywiście przy pokazywaniu mieszkania dyskretnie pomija tę kwestię
__________________
|
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:38.