2008-06-11, 11:24 | #1 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: z krainy dzwięków / 054 !
Wiadomości: 41 928
|
wpadki przy chłopakach :D
Hm... moze troche posmiejemy sie z naszych wpadek, ktore zdarzyly nam sie przy chlopakach, jakies smieszne scenki ktore mialy miejsce wlasnie przy nich nie wiem czy jest juz taki watek, mam nadzieje ze sie nie powtarzam
|
2008-06-11, 11:32 | #2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 493
|
Dot.: wpadki przy chłopakach :D
dla mnie może to nie jest wpadka, ale moge powiedzieć o moim głupim nawyku jak rozmawiam z kims kto mi sie strasznie podoba:
jak rozmawiam to przeskakuje z nogi na noge i zawsze ale to zawsze go klepie a to po ręce a to po nodze, w brzuch. musze cos z tym zrobic bo pomyslą ze męskim bokserem jestem chociaz wpadka tez była kiedys, ale to na gadu koleś przesłał mi linka ze zdjęciem i sie smiał przy tym, no nie chcialo mi sie cholerstwo otworzyc wiec mu napisałam " " a on do mnie " a otworzyło ci sie bo jeszcze kodu ci nie przeslałem" eeee ja takie oczy nie pamietam jak z tego wybrnęłam, ale kurde moglam mu napisac ze mi sie otworzyc nie chce :P
__________________
biegnę przed siebie nie patrząc na to, że mogę się przewrócić. |
2008-06-11, 11:39 | #3 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: z krainy dzwięków / 054 !
Wiadomości: 41 928
|
Dot.: wpadki przy chłopakach :D
Cytat:
hehehe dobree no ale nie chcialas mu przykrosci zrobic no... a chlopak pewnie sie tez troche zdezorientowal |
|
2008-06-11, 12:10 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 5 201
|
Dot.: wpadki przy chłopakach :D
za czasów początków związku z obecnym tż otwierając drzwi uderzyłam się drzwiami w głowę i to tak z całej siły
ale mi było głupio!śmiałam się bo aż się powstrzymać nie mogłam pewnie więcej tego było,ale teraz tylko to sobie przypominam
__________________
|
2008-06-11, 12:28 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: z krainy dzwięków / 054 !
Wiadomości: 41 928
|
Dot.: wpadki przy chłopakach :D
no dobra, to ja sie podziele moja wpadka
na poczatku znajomosci z tż poszłam z kolezanka na spacer, mialam byc w troche innym miejscu w przekonaniu tż-ta... Podczas tego spaceru wypatrzylam jak idzie ON. wydawalo mi sie ze nie zdarzyl mnie zobaczyc, wiec szybko z kumpela schowalysmy sie za kiosk. ja pelna wyczekiwan stoje za tym kioskiem i ukradkiem probuje wypatrzec czy juz minal ten cholerny kiosk, trzesac sie cala patrze ze nie ma juz go tam gdzie ostatnio go widzialam... odwracam sie a on stoi tu za mna z mina yy.. mniej wiecej taka - no glupio mi bylo... strasznie |
2008-06-11, 13:05 | #6 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Kraków, ale myślami z Meksyku ;)
Wiadomości: 2 400
|
Dot.: wpadki przy chłopakach :D
Ja nie pamietam swojej zadnej takiej wpadki ale na pewno mialam ich wiele, jednak zwasze obracam je w śmieszny żart ( chyba ze nie trzeba ) i wszyscy sie smiejemy
__________________
"Zanim umrę, chcę walczyć o życie. Dopóki mogę iść o własnych siłach, pójdę tam, gdzie zechcę. " - Paulo Coelho. Mów mi Arya |
2008-06-11, 13:25 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 3 627
|
Dot.: wpadki przy chłopakach :D
tego byla masa... caly czas mi sie cos przytrafia.
Hahaha spadlam ze schodow, a szlam w nowych 10,5 cm szpilkach TZ za mna z kuweta kota... dobrze ze nie szlam z nia, bo mialam taki zamiar zeby wymienic piasek, ale on ja wzial... juz to sobie wyobrazam, twarz w szczochach
__________________
Uwierz w Anioły... Nawet, Jeśli Mają Czarne Skrzydła…
Zaufanie to piękny dar - buduje się je latami, traci w ciągu sekundy... |
2008-06-11, 13:55 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 9 487
|
Dot.: wpadki przy chłopakach :D
Ja ciągle mam jakieś wpadki.
Z tż, w jakiejś kawiarence. Pijemy tam jakąś super wypasioną czekoladę na gorąco z bitą śmietaną. Jak mam taki nawyk, że często rozmawiając z kimś bawię się kolczykiem z ucha... Wiem, bez sensu Tak się bawiłam, bawiłam, aż kolczyk (dosyć pokaźnej wielkości srebrne kółko) wskoczyło do filiżanki z gorącą czekoladą i poszło... na dno... Taka tam głupota, masa śmiechu była |
2008-06-11, 14:54 | #9 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 5 201
|
Dot.: wpadki przy chłopakach :D
Cytat:
ale raz tylko.tż kochany podał mi dłoń,to się pozbierałam
__________________
|
|
2008-06-11, 15:41 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Mielec :D
Wiadomości: 20 712
|
Dot.: wpadki przy chłopakach :D
Ja tam jako takich wpadek nie mialam... Ale pamietam tylko jak siedzielismy sobie w aucie,wczesniej wzielismy żarelko na wynos...oczywiscie ja musialam sie napic coli.. No i potem jakos tak sie na mnie napalił...juz mielismy sie calowac,a ja na caly głos... "beeeeeek" do tego ta cola prawie mi nosem poszla.. Glupawki dostalismy,ale to go nie zniechecilo..
Fajny watek
__________________
|
2008-06-11, 15:45 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 7 490
|
Dot.: wpadki przy chłopakach :D
Na randce wsadziłam rękę w ptasią kupę i nie miałam chusteczek.
Koleś tak wył ,że mało się nie udusił.
__________________
|
2008-06-11, 16:28 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: z krainy dzwięków / 054 !
Wiadomości: 41 928
|
Dot.: wpadki przy chłopakach :D
|
2008-06-11, 16:46 | #13 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 591
|
Dot.: wpadki przy chłopakach :D
Stalam wystrojona jak szczur na otwarcie kanału (kozaczki na obcasie , spodnica i plaszczyk) na przystanku autobusowym i czekalam na tramwaj i zauwazylam swojego Tż-ta po drugiej stronie ulicy i chcialam do niego dobiec ale posliznelam sie na rozmoknietym sniegu i wyrabalam takiego orla ze ludzie pekali ze smiechu , jedna starowinka pomagala mi sie zbierac , pech chcial ze akurat podjechal tramwaj i widzialo mnie jakies 50 osob jak leze w tym blocie sniegowym Jak doszlam do domu to on mnie rozbieral i opatrywal mi rany na kolanach a ja wylam w nieboglosy , czulam sie okropnie upokorzona
|
2008-06-11, 17:40 | #14 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój
Wiadomości: 191
|
Dot.: wpadki przy chłopakach :D
a ja na swoich własnych urodzinach upiłam się i zatrułam ; (( wstyddd ;pp ale śmiał się tylko hehh
__________________
|
2008-06-11, 17:40 | #15 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 46
|
Dot.: wpadki przy chłopakach :D
Cytat:
|
|
2008-06-11, 18:11 | #16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: z krainy dzwięków / 054 !
Wiadomości: 41 928
|
Dot.: wpadki przy chłopakach :D
Edytowane przez nastychick Czas edycji: 2009-02-25 o 12:20 |
2008-06-11, 18:15 | #17 |
... choć nie Westwood
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Polska B
Wiadomości: 27 979
|
Dot.: wpadki przy chłopakach :D
Ja to bym o niego wytarła te ptasią kupę
__________________
Dopóki nie skorzystałem z Internetu,
nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów Stanisław Lem |
2008-06-11, 18:20 | #18 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 1 757
|
Dot.: wpadki przy chłopakach :D
hahahhah jak to czytam to normalnie nie wyrabiam ze śmiechu hahahah
insomnieux ja mam tak samo zawsze jak z kimś gadam to klepie go i np. gadam gadam ,a w pewnym momencie walnę po ręcę i mówię 'ty wiesz co' hah |
2008-06-11, 18:37 | #19 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 493
|
Dot.: wpadki przy chłopakach :D
z tym bekiem to mi sie przypomniało teraz jak kiedyś kiedy byłam w stanie troche nietrzezwym, napiłam sie za duzo piwa. podchodzi do mnie koles mi mowi "czesc łukasz jestem" a ja mu bekłam i mowa "czesc kasia". powiem wam tak: nigdy ale to nigdy w zyciu tak nie wstydziłam sie za swoje zachowanie.
__________________
biegnę przed siebie nie patrząc na to, że mogę się przewrócić. |
2008-06-11, 19:08 | #20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 3 470
|
Dot.: wpadki przy chłopakach :D
Spadłam z huśtawki i oberwałam nią w głowę, a to wszystko na oczach faceta, który mi się podobał Nie ma to jak być ofiarą
|
2008-06-11, 19:11 | #21 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Mielec :D
Wiadomości: 20 712
|
Dot.: wpadki przy chłopakach :D
Cytat:
__________________
|
|
2008-06-11, 19:17 | #22 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 1 757
|
Dot.: wpadki przy chłopakach :D
Cytat:
no i oczywiście się ledwie nie wyglebałam tak idąc xD |
|
2008-06-11, 19:32 | #23 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 189
|
Dot.: wpadki przy chłopakach :D
Może nie taka znowu wpadka
Dość często zdarza mi się pomylić numery. I dziś zamiast sms'a do mamy wysłałam do TŻ: "Zrób mi chleba z pomidorkiem i szczypiorkiem" A to tylko wersja light |
2008-06-11, 19:36 | #24 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Mielec :D
Wiadomości: 20 712
|
Dot.: wpadki przy chłopakach :D
hah,to ja mialam taka akcje jak do swojego kolegi,ktoremu sie podobalam..on mi w sumie tez.. przez przypadek zamiast do mamy wyslalam esa - "kup mi te cholerne podpaski bo mnie zalewa,kase Ci oddam"
__________________
|
2008-06-11, 19:40 | #25 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 99
|
Dot.: wpadki przy chłopakach :D
Ale się uśmiałam z tych waszych historii I dodam coś od siebie
Koleżanka wyszła po Tż-ta na autobus a że była brzydka pogoda to wzieła parasol...idą do domu koleżanka zażenowana (początek znajomości, pierwsza randka) wywija sobie parasolę kółeczka i BENC...prosto w głowe sie walneła...ale chłopak starał się zachować zimna krew Ostatnio byłam z exem i moim psiakiem nad jeziorkiem, ex sciagnol buty i skarpetki i tak stoimy sobie i gadamy, patrze a moj pies biega sobie z jego skarpetami w pysku wiec zaczelam go gonic zeby ich przypadkiem do wody nie wrzucil...byl starszny mul na brzegu i tak bieglam za psem ze wywinelam orla niesamowitego nie wspominajac o tym ze cala bylam uwalona w blocie...ex pękał ze smiechu ale owinol mnie recznikem (w koncu to jego skarpetki ratowalam) i zabral do domu (3km) wstyd na maksa ale usmialismy sie oboje Edytowane przez tissue Czas edycji: 2008-06-11 o 19:42 Powód: literówka |
2008-06-11, 19:49 | #26 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 4 413
|
Dot.: wpadki przy chłopakach :D
moja wpadka była dawno, ale to była siara na maksa :P
nie pamietam ile mialam wtedy lat, ale pewnie z 10 moze 11 no i oczywiscie kochałam się w koledze mojego starszego brata który wtedy mial chyba z 17 lat ;P no i pewnego razu jechałam sobie rowerem, patrze on jedzie z kolegami maluchem i tak się zapatrzyłam, że się wywaliłam i spadłam z tego roweru, a wtedy oni do mnie podjechali i sie zapytali czy nic mi sie nie stało, ja oczywiscie ze nie i uciekłam ;P to było straaaszne jak na tamten stan rzeczy ;P |
2008-06-11, 19:49 | #27 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 189
|
Dot.: wpadki przy chłopakach :D
Cytat:
Tissue: Za czym jak za czym, ale za męskimi skarpetkami bym nie biegała |
|
2008-06-11, 20:01 | #28 |
Zakorzenienie
|
Dot.: wpadki przy chłopakach :D
kolezanka kied zamiast do chlopaka wyslala smsa do jego taty:kochanie tesknie
|
2008-06-11, 20:12 | #29 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Mielec :D
Wiadomości: 20 712
|
Dot.: wpadki przy chłopakach :D
Oj...takich wpadek z esami to duzo mialam...ale juz przytaczac nie bede bo siem wstydzem...
__________________
|
2008-06-11, 20:19 | #30 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 235
|
Dot.: wpadki przy chłopakach :D
kiedyś krocząc wytwornie po schodach w nowej spódniczce zaczepiłam klapkiem o schodek i wywinełam takiego orła, aż się przestraszył :P
mój to miał ostatnio wpadkę..tak głęboko zaglądał mi w oczy, że uderzył czołem w znak drogowy.
__________________
Wild child. |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:21.