PoczątkującA ManikiurzystkA :) Porady....

[MyLifeIsMusic]

Hej
Dawniej obgryzałam paznokcie, taki dziecinny nawyk.Ale od jakiegoś czasu zapuszczam moje szponki. Jeszcze je "lecze" bo sa łamliwe i wogóle. Ale szukam porad w takim stylu ,że:
- jakie najlepsze lakiery w miare cena
-czym robić wzorki
Jejciu wszystko co potrzebne do rozpoczecia tego, bo ja nigdy predzej sie nie zajmowałam malowaniem jako takim. A mam zdoloności artystyczne wiec chce spróbowac w tym "fachu" hihi
Myśle że mnie dobrze zrozumiałyście
pozdrawiam i czekam na odp

[angell]

hmm manicurzystka kojarzy mi sie z osoba ktrora robi manicure dla innych w ramach uslugi

ale chyba chodzi Ci o robienie dla siebie
to najlepiej jest miec jakas miseczke do moczenia raczek, patyczek do skorek jak chcesz je wycinac <ja odradzam> to cazki, pilnik, bloczek, polerke chyba najpopularniejsze lakiery ti SH i Inglot jesli profesjonalne to np. Orly, INM, Sparitual

[buska]

co to jets ten bloczek? :wstydnis:

[mała migotka]

Bloczek ma kształt prostokatu, ma w sobie plinik i polerkę w kazdej drogerii go znajdziesz. Ja mam taki najzwyklejszy bloczek za 3 zł i jestem z niego zadowolona. Firma chyba Top Chois (nie wiem, bo wyrzuciłam opakowanie)

[angell]

Napisane przez mała migotka

Bloczek ma kształt prostokatu, ma w sobie plinik i polerkę w kazdej drogerii go znajdziesz. Ja mam taki najzwyklejszy bloczek za 3 zł i jestem z niego zadowolona. Firma chyba Top Chois (nie wiem, bo wyrzuciłam opakowanie)

nie do konca prawdziwy bloczek profesjonalny jest co prawda podluzny ale nie ma na sobie polerki chyba ze chodzi Ci o blok polerski wtedy sie zgodze

[buska]

dzieki za odp

[mała migotka]

nie do konca prawdziwy bloczek profesjonalny jest co prawda podluzny ale nie ma na sobie polerki chyba ze chodzi Ci o blok polerski wtedy sie zgodze

jeśli nie ma polerki, to jakie ma właściwości? Ja mam taki wielofuncyjny, zwykly i jestem zadowolona

[ena20]

Hm, co do manicure to dziewczyny Ci juz powiedziały co i jak, to ja doradzę tylko kupno podkładu pod lakier, tzw. bazy, oliwki do skórek i przejdę do zdobienia. w zdobieniu wszystko dozwolone, także w ruch mogą iśc pędzelki, wykałaczki, igiełki, lakiery, perełki, kamyczki, cyrkonie, hologramy, naklejki... wszystko. Powodzenia!

[Eenax]

Do tego co dziewczyny napisały dodam kilka praktycznych rzeczy od siebie:
- po wymoczeniu paluszków w miseczce (specjalna miseczka do kupienia w hurtowniach kosmetycznych koszt 10 złotych) i usunięciu skórek przy pomocy płynu (ja polecam płyn do skórek EF po 15 złotych bardzo dobry do kupienia w hurtowniach kosmetycznych, z łatwiej dostepnych to polcam INGLOT po około 11 złotych) i patyczka (przy dowolnych zakupach w INGLOT-ie rzeczy pazurkowych mozna kupic zestaw pilniczek i patryczek za 1 zł- patyczek zachowac pilniczek jest do niczego), dobrze osuszamy raczki wcieramy w paznokcie oliwke i balsam w dłonie.
Po takim manikiurze trezba z 2 godzinki odczekac przed nałozeniem lakieru lub odzywki niech pazurki pozbęda sie wody którą nasiakły. Jakbyś nałozyła lakier truz zaraz byłby bardziej narazony na odpryski.
- przed malowaniem dobrze jest odtłuścic pazurki by lepiej sie ich trzymał lakier mozna to zrobić najzwyklejszym spirytusem kosmetycznym - koszt w aptece około 3 złotych.
- pod lakiery dobrze jest stosowac baze a zwłaszcza jesli malujemy paznokcie na cieno bo bez tego brzydko moga nam zżółknąc.
Baza nie musi być specjalna moze byc to nawet odzywka do paznokci.
Baze ja polecam Orly-Bonder trzyma lakier jak klej niestety koszt to 27 złotych i w hurtowniach kosmetycznych tego szukac trzeba, z takich dostepnych to polecam diamentową INGLOT koszt około 20 złotych, z tanszych Killys około 10 złotych.
- malujemy teraz lakierami z lakierów polecam ORLY koszt 27 złotych, China glaze 28 złotych (oba profesjonalne i w hurtowniach),
z tańszych i dostępnych: INGLOT (11 złotych bardzo ładne kolory, dobra konsystencja dość dobrze sie trzymają), Joko (dobra jakoś za cene około 10 złotych), Wibo (do kupienia w Rossmanie po okoo 4 złote)
Odradzam: Golden Rose i Constance Caroll szybko gestnieja i mało trwałe.
- Ozdoby: tu mozna robić wszystko co nam do głowy przyjdzie. Malowac, naklejac, zatapiać, mazac. Malowac jest dobrze malutkim pedzelkiem do kupienia w sklepach plastycznych lub modelarskich za około 4 złote (pedzelki MAC-POL nr. 0 i 00, Kolibri 5/0).
Dla ułatwienia mam pracy sa lakiery z cienkimi pedzelkami i rapitografami.
Z pedzelkiem i rapitografem jest INGLOT po około 17 złotych z samym pedzelkiem jest np. Wibo po 8 złotych, na bazarkach sa male lakierki LEMAX po 4 złote, Dalia po 8 złotych itp.
- Ozdobione paznokcie trezba zabespieczyc lakierem nawierzchniowym. Z droższych polecam Orly-Glosser (28 złotych), z dostepnych INGLOT (11 złotych), Wibo (W Rossamnie za 4 złote- utwardzacz lub wysuszacz bardzo bardzo dobre za niziutką cenę).

Zycze ślicznych paznokci. Jak by były jeszcze pytania służe pomocą.

[Albertyna]

Napisane przez mała migotka

nie do konca prawdziwy bloczek profesjonalny jest co prawda podluzny ale nie ma na sobie polerki chyba ze chodzi Ci o blok polerski wtedy sie zgodze

jeśli nie ma polerki, to jakie ma właściwości? Ja mam taki wielofuncyjny, zwykly i jestem zadowolona

Do domowego uzytku lepszy będzie opisany przez Ciebie blok polerski, lubpolerka trój-, lub czterostronna - do nabycia w każdej drogerii. Służą one do nadawania połysku naturalnym paznokietkom. Polerki najlepiej stosowac max 1 raz w tygodniu, lub rzadziej.

Bloczek słuzy raczej nam, stylistkom do pracy przy wyrównywaniu końcowym np akrylu, czy zelu, oraz do innych czynności. Jednak jest on dla nieprofesjonalnych łapek zbyt stry i mozna sobie nim zrobić kuku- np jezeli ktoś chciałby nim sobie co drugi dzien polerować paznokcie, lub usunąc przebarwienie, czy nierówność.

[ena20]

Odbiegając troszkę od głównego tematu, ale starając się nawiązać do tego co powiedziała Albertyna - moja kolezanka kiedys "wyrównywała" naturalną płytkę metalowym pilniczkiem. O zgrozo...

[morelka83]

Jejuuuuuu aż mnie zabolało!! Ja nie rozumiem jak można mieć takie pomysły i skąd one się biorą... no chyba to jest logiczne że się można "trochę" poharatać Chociaż w sumie oststnio widziałam paznokcie po "zabiegach" niedświadczonej manikiurzystki wojującej pilnikiem papierowym (papierowym? - niemetalowym ) i stwierdziałam że jak się człowiek zaweźmie to i trzaśnie drzwiami obrotowymi hehehe no tak zjechać płytkę... ja bym chyba nawet nie umiała

Wszystko jest możliwe przy absolutnym braku wyobraźni... (smutne)

[Eenax]

metalowym? i to wyrównywac?
Ludzie są niesamowicie zdolni.
Szkoda ze te zdolności nie sa we własciwym kierunku, bo raz u nednej stylistki widziałam metalowy pilnik i wiecej do tamtego salonu nie zajrzałam.

A wracając do tematu czyli dobre rady dla MyLifeIsMusic:
- metalowy pilnik nawet nie powinno sie brac do rąk najlepiej jak si e taki ma to umiescic go w takim miejscu by nie pokusiła wziecie do rak
Za to kupic sobie pilniczek mineralny lub szklany.
Mineralne (całe) wiem ze ma Killys w cenie ok. 12 złotych, szklane widziałam w sephorze po 27 złotych, w niektórych gabinetach kosmetycznych do kupienia od 12-30 złotych zalezy od wielkości i czy 1 czy 2 stronny.
Pozatym jest duzo duzo mineralnych takich kilkurazówek do kupuenia w drogerich i gabinetach kosmetycznych (lepszej jakości) do paznokci naturalnych pamietac by pilnik był delikatny 180, 240

[buska]

Jak wyglądają te pilniczki mineralne ? Jeszcze się z takimi nie spotkałam

[morelka83]

Napisane przez buska

Jak wyglądają te pilniczki mineralne ? Jeszcze się z takimi nie spotkałam

Mineralne pilniki sa o wiele delikatniejsze niż metalowe i razem z papierowymi sa najczęściej używanymi chyba pilnikami przez kosmetyczki i nie tylko
Coraz bardziej jednak poularne stają się szklane pilniczki i do naturalnych panokci ja również polecam szklany więcej w tym wątku:
http://www.wizaz.pl/forum/showthread...oto=nextoldest


pzdr

[buska]

Hej, a mógłby ktoś opisać krok po kroku jak zrobić manicure(co do czego użyc itd :P ), bo zielona jestem

[Eenax]

Jako ze opis całego manikiuru zajmuje duzo ja opisze co potrzeba:
1. rzeczy potrzebne do wykonania manikiuru:
- dobry pilniczek, najlepiej szklany lub drobny mineralny (180/240) przy naturalnych paznokciach (o pilniczkach szklanych był puz temat mineralne mozna dostac w kazdej drogerii to sa takie jak drobniutki papier ścierny przyklejony na gąbeczke, a w srodku plastikowa listewka)
- miseczka z woda i płynem zmiekczającym (płyn nie musi być specjalny moze to być np. żel pod prysznic, ja polecam sól zmiekczającą do kąpieli TOŁPA, 1 saszetka kosztuje 4 złote a do wymoczenia raczek w małej miseczke potrzebujemy 1 łyzeczkę czyli soli starczy na 10 manikiurów)
- płyn do skórek (tu spektrum produktów jest bardzo duże z tańszych polecam Bell, Inglot, Barbra z wyzszej połki Sally Hansem krem, płyn do skórek EF, Orly Cutique)
- patyczek do odsówania skórek lub kopytko (np. przy zakupie lakieru Inglot mozna kupic zestaw patyczek+ pilniczek za 1 zł, lub poszukac w drogeri np firma Kyllys takowe ma, kopytka tez do kupienia w drogeriach)
- peeling (niekonieczny ale ja zawsze uzywam delikatnego, najlepszy drobnoziarnisty)
- oliwka do paznokci (i tu spektrum jest ogromne ja polecam Inglota, a z profesjonalnych Pinnacle/FPO nie dość ze sa bardzo dobre do tego przeslicznie pachną)
- balsam do rąk lub krem do rąk

[buska]

Dziękuję bardzo !

[buska]

ja sie jeszcze tak zastanawiam czy np taki zestaw do manicure przydaje sie? http://allegro.pl/item92532120_zesta...nio_19_90.html
oplaca sie cos takiego kupic? czy lepiej jednak pracowac przy swoich 'narzedziach' ?

[Albertyna]

Zestawik fajny do użytku domowego, jednak zastanów sie czy będziesz miała cierpliwośc go uzywac?- podłaczac kabelki, wymieniać końcówki, potem je myć, fajnie by było dezynfekowac..... No i przyzywczaic sie do uzywania go, bo w sumie to nie pilniczki i nieco inaczej tego sie uzywa.
Znam kilka dziewczyn, które kupiły podobne zestawy i u nich leżą w czeluściach szuflad. Znam też jedna pania, która to kupiła i nachwalic sie nie może- ze szybciej, ze ładniej i w ogole fajniej!

[Eenax]

Ten zestaw wyglada mi raczej na sam do pedikiuru. Brakuje mi w nim frezów do paznokci.

[Nimrodella]

Nie będę zaczynać nowego tematu bo moje pytanie pasuje jak ulał - jestem poczatkująca w malowaniu paznokci (oczywiscie petolilam i wczesniej, ale ladnym malowaniem tego nazwac nie moge). Troche juz jestem przygotowana, bo kupilam sobie sporo produktow (patyczki, pilnik ceramiczny, odzywka Nail tek Hydraphase - stosuje jako bazye i ladnie lakier sie na tym trzyma, oliwke do skorek z nailteka, korektor oriflame - zenada po prostu, no ale skoro juz mam..., kremy i inne takie też).
Na razie nie wbijam się w żadne wzorki - chce wycwiczyć pewna rękę i w ogole podstawową umiejętnośc malowania zanim zacznę coś kombinować. No i teraz moje pytanie - całkiem zgrabnie juz mi to malowanie wychodzi tylko, że jak juz mysle, ze wyschlo to ono wcale nie wysycha i odbijaja sie rozne wzorki...
Chcialam sobie zatem kupić jakis preparat utwardzająco wysuszający. I teraz, czy poiwnnam zakupić:
1. wysuszacz do paznokci?
2. utwardzacz do paznokci?

A może to jest to samo tylko się różnie nazywa u różnych producentów? Ajesli to nie jest to samo to który nakłada się najpierw? Jaka powinna być odległość czasowa między produktami? I jak nalozymy lakier to od razu juz preparat? Czy dac pare chwil na wstepne obeschniecie? Jak to jest, bo w koncowym etapie po prostu sie gubie...
Jesli juz są odpowiedzi na te pytania to przepraszam, ale uzywałąm wyszukiwarki i nie znalazłam - jesli to nie problem to byłabym wdzięczna za linka

[Diana33]

wysuszacz- czyba chodzi Ci o wysuszacz lakieru do paznokci- ten preparat przyspiesza wysychanie lakieru- ja mam wysuszacz z Simple Beauty ale powiem Ci szczerze ze coraz rzadziej go używam - nie jest Ci on bardzo potrzebny

i teraz kolejny problem- nie wiem czy chodzi Ci o utwardzacz do paznokci czy utwardzacz lakieru do paznokci?

utwrdzacz do paznokci to niejako odżywka, która wzmacnia paznokcie.

natomiast utwardzacz lakieru do paznokci przyda Ci się jak najbardziej bo zapobiega on odpryskiwaniu lakieru i lakier nałożony na pazurki po poamlowaniu utwardzaczem trzyma się o wiele dłużej. utwardzacz nakładasz zaraz po tym jak wyschnie końcowa warstwa lakieru
mam nadzieję że pomogłam

[Nimrodella]

Oczywiscie chodzi mi o:
- wysuszacz alkieru do paznokci
- utwardzacz lakieru do paznokci
Przepraszam za nieprecyzyjne wyrażanie się - widać, że jestem pocżatkująca... nawet nie wiedziałam, że jest utwardzacz do paznokci...

Czyli wysuszacz nie potrzebny a jak pomaluje utwardzaczem na koniec (np. powiedzmy okolo 10 min po nalozeniu ostatniej warstwy lakieru), to spowoduje to, że będzie on szybciej sechł? Ostatnio suszylam poltorej godziny - film zapuscilam specjalnie - normalnie dwie warstyw lakieru INGLOT niedawno kupiony i na drugi dzień po spaniu mialam brzydkie odciski. No i tego wlasnie chcialabym uniknąć...

A jeszcze jedno - czy potrzebna mi jest blok polerski? Bo czytałam o zmatowianiu paznokcia - ale własnie przed nakładaniem tipsów. Czy w przypadku naturalnych paznokci trzeba takie rzeczy robić?

[Aleksandra 90]

A ja mam takie małe pytanko: od kilku lat zajmuję się paznokciami (amatorsko) . Uwielbiam je ozdabiać.Maluje wzorki,przyklejam różne duperelki itp ale nigdy jeszcze nie usuwałam skórek Czy to jest konieczne? tzn czy lepiej by to wyglądało jakbym je usunęła?

Pozdrawiam

[Diana33]

Nimrodella- no wysuszacza kupować nie musisz chyba że masz taki problemowy lakier jak ten Inglot że schnie on bardzo bardzo długo.
a lakier najlepiej nakładać warstwami i po kazdej nałożonej warstwie odczekać na chwilę aż ona dobrze wyschnie wtedy napewno nie będą pojawiały sie brzydkie smugi po przebudzeniu się na drugi dzień
no i oczuwiście jak utwardzacz dasz na koniec w jakimś odstępie czasowym to wyschnie szybciej. kazda kolejna warstwa lakieru w jakimś stopniu rozmiękcza tą warstwę która jest pod spodem no i dlatego należy czekać aż kazda kolejna warstwa wyschnie.
a blok polerski możesz sobie kupić- tylko kup sobie blok który będzie przeznaczony do naturalnych paznokci a nie taki, który stosuje się przy opracowywaniu żelu czy akrylu. blok polerski do pazurków naturalnych jak sama nazwa wskazuje ma funkcję polerowania paznokci a nie usuwania wierzchniej warstwy paznokcia tak jak blok stosowany przy żelu czy akrylu.
w sumie to taki bloczek będzie Ci mało potrzebny- ja kupiłam sobie jakiś czas temu blok polerski to w sumie prawie nim nic nie robiłam.
a żeby lakier lepiej się trzymał na paznokci i zeby nie zabarwił Ci płytki stosuj każdorazowo bazę pod lakier- jest to niezbędna rzecz tym bardziej gdy paznokcie malujesz ciemnymi lakierami



Aleksandra 90- zależy jakie masz skórki, ja np. mam malutkie skórki wiec rzadko kiedy je odsuwam, natomiast są dziewczyny, którym skórki strasznie narastają na paznokcie i wtedy ich odsuwanie jest niezbędną czynnością.

[Nimrodella]

No Diana to wszystko jasne dziękuję za precyzyjne odpowiedzi. A baze zawsze stosuje (tz. mam odzywke bazowa z Nail Tek). Bardzo dobra. i Lakier sie na niej ladnie trzyma. Tylko z tym wykonczeniem mialam problemy. Lakier tuz po pomalowaniu wygladal slicznie, a na drygi dzien posciel sie na nim odbijala. Takie wzorki... Zobaczymy jak to bedzie teraz A blok polerski sobie na razie daruje

[Aleksandra 90]

Diana33 dzięki za odp.

[Diana33]

nie ma za co dziewczyny!!

[Bonbon88]

witam was serdecznie...chciałabym zadbać o paznokcie, ale dla siebie samej

Mianowicie nie wiem jakie metalowe kopytko mam kupić...znacie dobrą firmę? Albo u którego sprzedawcy na allegro mogę kupić? Jaki model kopytka mam kupić?

Zawsze odpychałam skórki drewnianym patyczkiem, ale ostatnio pomyślałam, że kopytko jest lepsze od patyczka drewnianego. Moja koleżanka robiła mi żelowe pazurki i odsuwała skórki kopytkiem i wtedy były idealnie odsunięte