Goldwell Elumen

[sheisnot]

mi np. po drogeryjnych szamponach i odzywkach szybciej schodzi niż po szamponie i odżywce z serii...niestety... ale jak cię to pocieszy to szampon i odżywka litrowe starczają na ok. 10miesiecy tak znajoma obliczyła i tak jest.

ps. zapomniałam dziś elumen poprosić na głowę, żeby mi mama nałożyła, a po 9prc oksy+kk mix mam bladopomaranczowe, ehhh ja zakręcona...

[cytryna107]

A ja jednak na pierwszy raz poszłam do fryzjera (stwierdziłam, że zakup wszystkich potrzebnych mi produktów wyjdzie zbliżony do ceny wizyty u fryzjera). Bałam się ryzykować sama, teraz jestem zadowolona. Bazę mam więc ewentualnie teraz mogę już bawić się w to sama Dzięki nerla jeszcze raz za wszelaką pomoc

[litte_disorder]

moj elumen jutro przychodzi, poloze go po umytych wlosach i nie stosując zadnych odzywek z tej serii mam nadzieje,ze troche naciesze sie marchewka, bo dzis mylam trzeci raz glowe po lorealu mango i mam koncowki blondo rude i mnostwo przeswitow..:< mam nadzieje,ze po tym co piszecie o elumenie , nie bedzie tego

myslicie ,ze elumen pokryje mi te bladosci dobrze? i jezeli naturalny kolor to blond mysi, to zlapie odrost?

[sheisnot]

Napisane przez cytryna107

A ja jednak na pierwszy raz poszłam do fryzjera (stwierdziłam, że zakup wszystkich potrzebnych mi produktów wyjdzie zbliżony do ceny wizyty u fryzjera). Bałam się ryzykować sama, teraz jestem zadowolona. Bazę mam więc ewentualnie teraz mogę już bawić się w to sama Dzięki nerla jeszcze raz za wszelaką pomoc

z tym co miałaś na głowie to sie nie dziwie, ze poszłaś do fryzjera a serio to racja z tą kasą, choć ja w cenie wizyty mam pielęgnację z serii w cenie plus jeszcze prepare i lock (stykają na ok 5 farbowań

Little, znam ból rudego blondu... choć to było dawno ^^ ale pierwsze farbowanie moze nie spełnić twoich oczekiwań, wielu z nas nie spełniło. po 2,3 elumenowaniu bedzie juz dobrze naturalnych ponoć elumen nie "łapie"- nie wiem, muszę rozjaśnić żeby wyszło co chcę wiec nie wiem z doświadczenia

[litte_disorder]

jestem po pierwszym farbowaniu odcieniem kk , myslalam,ze wyjdzie marchewka a wyszla bardziej czerwien.ale i tak lanie i zywo dam znac ,jak bedzie po paru myciach. zalaczam zdjecia przed i po
1 przedIMG_5746.jpg
2 poIMG_5753.jpg

[sheisnot]

to nie jest czerwony, to żywy rudy taki i mi wychodzi...jak chciałaś jaśniejszy, to trzeba było nerli posłuchać i dodać gy czy jak to się nazywa ale ładnie ci wyszło, chyba dość równo pokryło co?? osobiście bardzo lubię ten kolor i znam

[litte_disorder]

pierwsze mycie , czesc przeswitow wrocila... spodziewaam sie czegos lepszego po farbie za 80 zl...

[cytryna107]

Ja niestety też zauważyłam u siebie prześwity :/

[sheisnot]

oj kobity, kobity...kolor musi się, jak to ładnie gdzieś było powiedziane "zakotwiczyć". niestety 2 pierwsze farbowania nie dają tak super efektu jak byście sie spodziewały. też byłam rozczarowana ...

farbowałam dziś samym kk i po twoich wypowiedziach, nerla, myślę o urozmaiceniu poprzez dołożenie g do tego ps. wiem że całość już ciemniejsża nie załapie, tylko odrosty....))

[cytryna107]

Spodziewałam się tego, dlatego nie spisuje go jeszcze na straty i nie poddaje się

[sheisnot]

Napisane przez cytryna107

Spodziewałam się tego, dlatego nie spisuje go jeszcze na straty i nie poddaje się

kurcze, elumen mniej niszczy włosy i naprawdę lepiej 3ma (nawet przy nieodpowiedniej pielęgnacji włosa), ale stan moich włosów wola o pomstę do nieba, plączą się niesamowicie...;/ zrezygnować z koloru?? byłoby trochę lepiej ale .... a moze ściąć na ...do ramion... hmmmm...
cytryna, dawaj fotę jak wyglądasz bom ciekawa )

[cytryna107]

Strasznie ciężko uchwycić ten właściwy kolor jaki jest, ale wygląda to mniej więcej tak. Zdjęcie w słońcu robione po pierwszym myciu, drugie zdjęcie już po czwartym myciu. Używam odżywki i szamponu z serii a włosy świeżo podcinane, ale jak widać się plączą i zaczęłam zauważać u siebie już rozdwojone końcówki. Po tygodniu wizyty u fryzjera to chyba za szybko. Może dlatego, że je susze po umyciu? Gdzieś wyczytałam, że nie powinny zostawać długo mokre. Nie wiem co jest :/

[sheisnot]

ja mam masakrycznie plączące sie włosy i tez nie wiem o co chodzi. wiem ze cieżko złapać kolor, ale taki ciemny róż to jest tak? na zdjęciach mi sie podoba mmmm chyba potrzebuje zmian w życiu.

[cytryna107]

Dokładnie coś jak ciemny róż z dodatkiem RV@all

[lissax]

Cytryna - jeśli kobieta nałożyła ci elumen na włosy a potem wsadziła ci głowę pod suszarę na 15 minut to masz odpowiedź. Ja miałam tak samo. Poszłam tylko raz do fryzjera bo mi się samej nie chciało robić. Moje zabiegi a zabieg w salonie bardzo się różnił. Techniką i czasem. Po wyjściu od fryzjera nie dość,że miałam bardziej zniszczone włosy niż miałam, to i jeszcze źle pokryte odrosty i kolor słabszy. Dlatego preferuję domówkę. Ale pierwsze koty za płoty - nauczysz się robić sama. Przy odrobinie chęci i pomocy forumowiczek nie zostaniesz z tym sama
Pozdrawiam

[cytryna107]

Czyli po elumenie włosy nie powinny być suszone czy jak? Jak to powinno wyglądać?

[sheisnot]

lissax ma uprzedzenia, ale nie wszystkie fryzjerski to zło wcielone
i chodzi o przyspieszenie zabiegu- nie o suszenie po zmyciu koloru

[xmorelkax]

haaa ja tez przebrnęłam przez wątek..
niby tylko 9 stron ale jednak wiedzy jest sporo i musiałam robić przerwy na ogranięcie a mimo to mam jeszcze pytanie/pytania.

Będzie długo uprzedzam bo mam dziś wene (siedze chora w domku)

Zacznę od tego że ZAWSZE marzyłam o INNYM odcieniu włosów niż wszyscy ale wmawiałam sobie ze to (sorry za okreslenie) walnięci ludzie sobie robią (EMO itp) bo chodzi mi dosłownie o wariacje barw na głowie, nie o czerwień czy rudy tylko ze żywy kolor.
Dziś mam 27 lat i musze to zrobić bo chodzi to za mną ostatnio do tego stopnia ze po nocach nie śpię :P ha ha.. jak nie teraz to nigdy J
wariatka jestem
mam mieszane uczucia bo na pierwszy raz nie skoczę na głęboką wode z kolorami bo nie wiem czy odważę się wyjsc na ulice, jestem cisza i spokojna wbrew pozorom.




W drugim poście napisze długą i nudną histoię moich włosów byście mnie poznały bo chyba dłużej tu zabawię

---------- Dopisano o 16:02 ---------- Poprzedni post napisano o 15:52 ----------

Teraz historia moich włosów.
Zaczęłam bawić się w rozjaśnianie włosów w gimnazjum (miałam 14 lat) najpierw były delikatniutkie promyczki a później bo balejaż na czepku (takie były czas i moda) więc do liceum wkroczyłam jako tleniona blondyna oczywiście siano siano siano wiec nie wiem kiedy dokładnie postanowiłam ufarbować włosy na ciemno by to przykryć.. jak już przestało się wypłukiwać nie farbowałam wogole dając włosom odpocząć jedynie ścinałam wielokrotnie przez lata całość aż któregoś pięknego dnia zapragnęłam mieć znowu blond ale że rozjaśnianie tak je skrzywdziło postanowiłam zrobić to farbą (miałam z 24 lata i 100% mój kolorek) oczywiście wyszło mi jajko jako ze z natury mam włosy bardzo ciemny blond. No i po dwóch dniach postanowiłam znowu je zafarbować ale innym odcieniem blond co skończyło się tylko popaleniem włosów, farbowałam co miesiąc różnymi kombinacjami aż w końcu stwierdziłam ze lepiej mi w ciemnych i zaczęłam farbować na ciemny zimny brąz dobrze się w nim czułam bo mam ciemną oprawę oczu i byłam opalona na solarium.
Wtedy pomyślałam ze kij z kolorem zrobię sobie prostowanie (bo mam włosy z natury falowane co mnie wkurza bo trzeba je stylizować albo kręcić albo prostować żeby wyglądały ok.) tym bardziej że zbliżał się mój wielki dzień. ŚLUB. a miałam znowu siano z którym coś musiałam zrobić nie obcinając włosów. Wtedy poznałam wizaż i wyczytałam o ENCANTO zrobiłam na próbę poł roku przed i przepadłam więc do dziś robię sobie dwa razy w roku na wczesną wiosne i po lecie J
Na swój ślub zrobiłam jednak parę refleksów żeby nie wyglądać zbyt ciemno do mojej bielutkiej kiecki no i później znowu wróciła chęć do kolorku na włosach, chciałam zaszaleć z fioletem na głowie jednak nie wczytywałam się w internet czym i jak, kupiłam farbę i wyszło CZARNO z delikatnym poblaskiem fioletu który spłukał się dość szybko. Wkurzyłam się nie miłosiernie i przestałam farbować,po paru miesiącach odrost był taki widoczny zę musiałam je rozjaśnić pasemkami od skóry jaśniejsze końce brązowo złote, po kolejnych paru miesiącach zcięłam włosy na boba, zostały mi jaśniejsze końce ale są mało widoczne na jakieś 10 cm. No i teraz mam plan zrobić rozjaśnianko i kolorek fiolet turkus może jakiś mix jak nie teraz to kiedy. Mam obecnie włosy do ramion tył troszkę krótszy przód troszkę dłuższy

---------- Dopisano o 16:04 ---------- Poprzedni post napisano o 16:02 ----------

i teraz pytanie do was co mi poradzicie???????????



Zastanawiam się czy po całości czy ombre, a pożniej na to elumen tak by kolor też wyszedł ombre, czy da się tak?

I odrosty i włosy by sobie rosły a ja bym odświeżała tylko kolor elumenem.

---------- Dopisano o 16:18 ---------- Poprzedni post napisano o 16:04 ----------

Czego będę potrzebować, czyli zakupy wszystkich niezbędnych produktów/kosmetyków, a więc:
-rozjaśniacz i woda utleniona (12%??? czy może mniejsze stężenie?)
-jakiś PREPARE,LOCK
- no i farba elumen vv@all albo/i tq@all pomyśle nad tym jeszcze
tylko dajcie mi w prywatnej wiadomosc znac gdzie to kupić online bo w moim miescie w salonach jest niedostępny
czy o czymś zapomniałam?
a szampon i odżywka dostosowana do włosów po zabiegu keratynowym w moim przypadku

jeżeli zrobię po całości (wchodzi w grę tylko fiolet na początku) to poźniej będę potrzebować jakiegoś topchicka - jakiego? I z jaką wodą w moim przypadku?


To by było na tylę liczę na was ze odpiszecie i pomożecie

[cytryna107]

To może ja się wypowiem
Dziewczyny, które tutaj najwięcej się wypowiadają miały do czynienia raczej z odcieniami rudości więc i do fioletu jest im daleko. Ja niestety nie mogę się jeszcze wypowiadać co i jak z elumenem, bo choć przeszukałam internet wzdłuż i wszerz i w różnych językach nie mam doświadczenia z tą farbą. Najlepszym wyjściem jest sprawdzanie różnych rozwiązań, każdemu odpowiada co innego. Nerla na pewno jest tutaj specjalistą, ale też nie można wymagać od Niej, że zdradzi nam wszystkie tajniki jak działać, bo nie po to się szkoli i za to płaci, żeby potem nam wszystko tutaj wypaplać. Takie jest moje zdanie Może po prostu idź tak jak ja na pierwszą wizytę do specjalisty, jeśli wie co robi, to raczej spełni Twoje wymagania, a potem będziesz miała już bazę i będzie już z górki

[sheisnot]

Napisane przez cytryna107

To może ja się wypowiem
Dziewczyny, które tutaj najwięcej się wypowiadają miały do czynienia raczej z odcieniami rudości więc i do fioletu jest im daleko. Ja niestety nie mogę się jeszcze wypowiadać co i jak z elumenem, bo choć przeszukałam internet wzdłuż i wszerz i w różnych językach nie mam doświadczenia z tą farbą. Najlepszym wyjściem jest sprawdzanie różnych rozwiązań, każdemu odpowiada co innego. Nerla na pewno jest tutaj specjalistą, ale też nie można wymagać od Niej, że zdradzi nam wszystkie tajniki jak działać, bo nie po to się szkoli i za to płaci, żeby potem nam wszystko tutaj wypaplać. Takie jest moje zdanie Może po prostu idź tak jak ja na pierwszą wizytę do specjalisty, jeśli wie co robi, to raczej spełni Twoje wymagania, a potem będziesz miała już bazę i będzie już z górki

a jednak Nerla pomaga, co jest jej wyborem ;> Nie polecam iść do specjalisty, bo specjalista może też nie sprostać wymaganiom, nie zrozumieć naszych potrzeb a i szkoda kasy, a efekt też może być różny ;> moim zdaniem lepiej pokombinować samemu, bo i tak i tak wyda się na elumen w salonie 3stówki a potem on się spiera ) pamiętajmy, że pierwsze farbowania to masakra....

ps. chyba, że ktoś ma masakrę na łbie, to może i lepiej iść do fryzjera

ps2. widzicie te loreala kolory w nowej farbie?? właśnie mi się wyświetlają mmmmmmmm rudy <3 ))))

[cytryna107]

Dziewczyny a do ilu myć wam farbuje ręce i wodę elumen?

[xmorelkax]

to nie potrzebnie sie tak rozpisywałam
to chociaż powiedzcie gdzie kupię produkty z goldwella?

[sheisnot]

Napisane przez xmorelkax

to nie potrzebnie sie tak rozpisywałam
to chociaż powiedzcie gdzie kupię produkty z goldwella?

szczerze, to mi się czytać nie chciało... a i tak znam się tylko na kk i rr ciut miałam na łbie produkty musisz szukać na stronach hurtowni ....ok, napiszę ci na priva gdzie mają najtaniej, ale nie wiem czy wszystko....co chwilę czegoś im brakuje....;/

[xmorelkax]

dzięki jeszcze raz za wiadomosc już zamówiłam swój fiolecik wiec jutro pobawię się w rozjaśnianie a elumen nałożę jak tylko przyjdzie. dam znać jak wyszło

[sheisnot]

mmm....fiolecik....)))

[cytryna107]

Napisane przez xmorelkax

dzięki jeszcze raz za wiadomosc już zamówiłam swój fiolecik wiec jutro pobawię się w rozjaśnianie a elumen nałożę jak tylko przyjdzie. dam znać jak wyszło

Koniecznie zrób fotorelację Przed rozjaśnianiem, po rozjaśnianiu i po nałożeniu elumena. Jestem bardzo ciekawa efektów

[Sekret Urody]

Hej dziewczyny.
Pracuje na Elumenie dość długo i na rozjaśniane włosy jak się go nakłada to faktycznie szybciej się wypłukuje ale jest na to patent PREPARE ELUMEN. Włosy się dokładnie zwilża tym preparatem i suszy. Następnie nakłada Elumen. Przy rozjaśnionych włosach zdecydowanie poprawi efekt i dłużej się utrzyma Pozdrawiam

[397c2675f3cdfd9a8d969495a6edd4aafb32f2d2_655aa1f83943f]

O, widzę, że fiolecik się pojawił. Nerla mi robiła fiolet (a właściwie fiolet pomieszany z różowym) na pomarańczowe włosy. Fajno wyszedł.

[sheisnot]

a ja mysle o delikatnej zmianie koloru, a raczej nie zmianie, tylko dolozeniu pasemek w jakimś kolorze. oczywiście, jako, ze nie lubie przeciętności nie mysle o pasmach na całym łbie tylko z przodu np ^^ co do rudego pasuje?? ;> ehm.... fiolet granat .... tylko jak na taką bazę to załapie... obym nie miała włosów w kolorze sraczki czy cuś...;P no i mysle o keratynowym prostowaniu, bo porażkę mam na głowie... moje rozczesywanie włosów zakrawa o masochizm i dzieki temu mam co mam...cała ja.

[cytryna107]

Napisane przez sheisnot

a ja mysle o delikatnej zmianie koloru, a raczej nie zmianie, tylko dolozeniu pasemek w jakimś kolorze. oczywiście, jako, ze nie lubie przeciętności nie mysle o pasmach na całym łbie tylko z przodu np ^^ co do rudego pasuje?? ;> ehm.... fiolet granat .... tylko jak na taką bazę to załapie... obym nie miała włosów w kolorze sraczki czy cuś...;P no i mysle o keratynowym prostowaniu, bo porażkę mam na głowie... moje rozczesywanie włosów zakrawa o masochizm i dzieki temu mam co mam...cała ja.

Jeśli masz rude to ja bym na fiolety i granaty nie stawiała. Raczej coś pokrewnego tj czerwony bordowy pomarańczowy żółty. Coś może jak ogień najlepiej delikatnie refleksy na całości, może końcówki. Żeby uzyskać suptelny kolor. Taka moja wizja z rana

Znalazłam kilka przykładowych obrazków tak dla inspiracji i jak się okazuje rudy z fioletem też nie wygląda źle