Nasze zbiory kosmetyczne - pielęgnacja naturalna, ekologiczna

[anakazar]

Dziewczyny zainteresowane podkładami wygrzebałam coś takiego,takie 2w1
http://www.natural-beauty.pl/lavera-...ie-01-bez.html

ciekawi mnie to,a może ma któraś z was?

Dziewczyny możecie ocenić skład?
Carthamus Tinctorius (Safflower) Seed Oil*, Ricinus Communis (Castor) Seed Oil*, Lauroyl Lysine, Silica, Oryza Sativa (Rice) Germ Powder*, Canola Oil, Copernicia Cerifera (Carnauba) Wax*, Hydrogenated Rapeseed Oil, Hydrogenated Vegetable Oil, Argania Spinosa Kernel Oil*, Butyrospermum Parkii (Shea Butter)*, Tricaprylin, Cocos Nucifera (Coconut) Oil*, Theobroma Cacao (Cocoa) Seed Butter*, Lysolecithin, Olea Europaea (Olive) Fruit Oil*, Camelina Sativa Seed Oil, Vegetable Oil (Olus Oil), Tocopherol, Dipotassium Glycyrrhizate, Hippophae Rhamnoides Fruit Extract*, Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil, Malva Sylvestris (Mallow) Flower Extract*, Tilia Cordata Flower Extract*, Rosa Centifolia Flower Extract*, Water (Aqua), Ascorbyl Palmitate, Alcohol*, Hydrogenated Lecithin, Fragrance (Parfum)**, Citral**, Geraniol**, Citronellol**, Limonene**, Linalool**, [+/- Mica, Titanium Dioxide (CI 77891), Iron Oxides (CI 77491), Iron Oxides (CI 77492), Iron Oxide (CI 77499), Tin Oxide (CI 77861), Bismuth Oxychloride (CI 77163)] * ingredients from certified organic agriculture ** natural essential oils

[Korah]

Napisane przez hey

Lecytyny czy alkoholu dodaje sie ok. 2%. I jesli boisz sie że lecytyna może zapchać, to przepraszam bardzo, ale chyba powinnas zrezygnowac z wszystkich kosmetyków, które mają emulgator, oleje, wit. E itp., a jezeli boisz sie że alkoholu, to też wiekszość naturalnych kosmetyków "out" bo mają tam tego alkoholu z 5 razy więcej.
Oczywiście nie twierdze że nawet taka mała ilości alko nie jest w stanie podrażnić b. wrażliwej cery, ale lecytyna zapchać b. podatnej. Ale równie dobrze gliceryna mozę zapchać co bardziej podatną cere, a 20% kw. askorbinowego mozę spokojnie podraznić naczynkową lub wrazliwą cere - bo to kw. askorbinowy jest tu najsilniejszym składnikiem.
Wiec omawiane serum jest troche mniej przyjazne naczynkowcom i wrażliwcom niz inne znane i dostepne na rynku do kupienia lub zrobienia.

Hey, nie rozumiem po co się upierasz, skoro dziewczyny same napisaly, że ten produkt jest bardzo skuteczny, lepszy od innych, które wypróbowaly, więc nie widzę powodu modyfikowania skladu. Mnie akurat alkohol nie przeszkadza w skladach kremów, nie mam cery naczyńkowej, ale wiele osób ma taka cerę, a wit. C jest bardzo korzystna dla takich osób. Rozjaśnia cerę i wzmacnia ściany naczyń. Alkohol może zaognić sprawę.

[lulaluna]

Napisane przez hey

Na KWC nie takie słabe, z tą aurigą taki jest problem że niewiadomo ile ona stała na półce w sklepie i jak ją przechowywali, wiec moze sie czasem niektórym trafił trefny produkt, to jest kolejny argument za wyższościa samorobionych serów z wit. C

ta Paula
Tetrahexyldecyl Ascorbate (po naszemu tetraizopalmitynian askorbylu) to jeden z nich, są jeszcze inne estry Ascorbyl palmitate i Ascorbyl Phosphate i ich sole SAP i MAP, wszystkie do kupienia w polskich sklepach z półproduktami, do poczytania http://www.laboratoriumurody.pl/foru...ny-c,t322.html
olejek z tetraizopalmitynianem askorbylu to najprostrza rzecz do zrobienia - http://mazidla.com/index.php?option=...d=321&Itemid=2

To zależy co przez to rozumiesz Wszystko to chemia. Ok, wiem ze chodzi Ci o syntetyki. Wiec większość składników w tym serum jest pochodzenia naturalnego, ale już pomijajac silikony, to sama wit. C jest syntetykiem. Nie wiem czy zauważyłaś ten skład, wiec wklejam
Cyclopentasiloxane, Dimethicone (silicone slip agents/suspending agents), Tetrahexyldecyl Ascorbate (stabilized vitamin C/antioxidant), Palmitoyl Tripeptide-5 (cell-communicating ingredient), Tocotrienols, Tocopherol (vitamin E/antioxidants), Ubiquinone (coenzyme Q10/antioxidant), Alpha Lipoic Acid (antioxidant), Tocopheryl Acetate (vitamin E/antioxidant), Magnesium Ascorbyl Phosphate (stabilized vitamin C/antioxidant), Ferulic Acid, Caffeic Acid (antioxidants), Beta-Glucan (anti-irritant), Saccharomyces/Selenium Ferment (skin-conditioning agent/antioxidant), Superoxide Dismutase (antioxidant), Epigallocatechin Gallate (green tea-derived antioxidant), Ergothioneine (mushroom-derived antioxidant), Glutathione (fruit-derived antioxidant), Xanthophyll (antioxidant pigment), Glycine Soja (Soybean) Seed Extract (antioxidant), Ceramide 3 (skin-identical ingredient), Arctostaphylos Uva Ursi Leaf Extract (anti-inflammatory agent), Lupinus Albus Seed Extract, Curcuma Longa (Turmeric) Root Extract (antioxidants), Elaeis Guineensis (Palm) Oil (emollient), Phenoxyethanol, Caprylyl Glycol (preservatives), Ethylhexylglycerin, Hexylene Glycol (slip agents).
Rozumiem, że jeśli ktoś jak dość restrykcyjny co do naturalności, to to serum odpada, ze względu na te silikony

tak, http://www.paulaschoice-eu.com/learn...delivery-times

Hey dziękuję ci bardzo za odpowiedź!
Co do opinii na kwc to przestałam się nimi sugerować, w moim odczuciu nie jest to obiektywny katalog. U nas chyba lansuje się pewne produkty, które na zachodzie się nie sprzedają. Od jakiegoś czasu opinii szukam w innych miejscach.
Co innego dziewczyny na forum!Wiedza, pomoc,dobra rada, nie sprzedajne wielkim koncernom kosmetycznym!

Czy myślisz że te sera Pauli ( tej pani) są mocniejsze od tych które polecają dziewczyny? Bo wolałabym zacząć od czegoś delikatniejszego, aby później z czasem i wiekiem zwiększyć penetrację witaminą c

[hey]

Napisane przez Korah

Hey, nie rozumiem po co się upierasz, skoro dziewczyny same napisaly, że ten produkt jest bardzo skuteczny, lepszy od innych, które wypróbowaly, więc nie widzę powodu modyfikowania skladu. Mnie akurat alkohol nie przeszkadza w skladach kremów, nie mam cery naczyńkowej, ale wiele osób ma taka cerę, a wit. C jest bardzo korzystna dla takich osób. Rozjaśnia cerę i wzmacnia ściany naczyń. Alkohol może zaognić sprawę.

Prosze Cię, czytaj ze zrozumieniem co pisze. Nie napisałam że jest serum NuFountain jest nieskuteczne tylko na podstawie składu wydaje mi sie że ma mniejszą zdolność przenikania przez naskórek od tych z promotorami przejścia jak lecytyna czy alko. Dziewczyny nie są w stanie zmierzyć ile sie faktycznie tej witaminy absorbuje przy różnych produktach, dlatego tez pisałam o możliwość "stracenia" procentów. Weź pod uwage że to wit. C jest najsilniejszym składnikiem serum i to ona moze spowodować podrażniania szczególnie przy tak wysokim stężeniu i co za tym idzie niskim pH (ok.2-2,5), a nie alkohol w ilości 2%.
Jak najbardziej zgadzam sie/przyjmuje do wiadomości że dla kogoś może być lepsze to serum od np. tego z BU, co nia zmienia faktu że prawdopodobnie to z BU jest skuteczniejsze w przejściu przez naskórek mimo niższego stężenia. To też zależy jak definiujesz skuteczność wit. C? To przecież nie tylko przenikanie głebiej i działanie na włókna kolagenu ale też powierzchowne działanie jak złuszczanie i przez to rozjaśnianie cery? Nie jesteś w stanie zmierzyć jak dokładnie działa dane serum tylko wzrokowo? To powierzchowne działanie raczej jest bardziej i szybciej widoczne.

Warunki zapewniające stabilność i efektywność kwasu askorbinowego:
- formuła bezwodna lub o małej zawartości wody,
- dodatek alkoholu oraz glikoli (np. glikolu propylenowego), tu jeszcze lecytyne można dopisac
- odpowiednio wysokie stężenie kwasu askorbinowego, nie niższe niż 10% (max. do 20%),
- zastosowanie kwasu L - askorbinowego, formy lewoskrętnej,
- niskie, kwasowe pH, nie wyższe niż pH = 3.5, które umożliwia wnikanie witaminy C w głąb skóry,
- niska temperatura przechowywania gotowego produktu (lodówka),
- ochrona przed światłem i dostępem tlenu,
- dodatek antyoksydantów stabilizujących witaminę C np. kwas ferulowy, taniny, bioflawonoidy cytrusowe, zielona herbata, polifenole.
Na podstawie tych informacji z BU może obiektywnie ocenić skład danego serum.

Napisane przez lulaluna

Czy myślisz że te sera Pauli ( tej pani) są mocniejsze od tych które polecają dziewczyny? Bo wolałabym zacząć od czegoś delikatniejszego, aby później z czasem i wiekiem zwiększyć penetrację witaminą c

Na pewno nie są mocniejsze, najmocniejszy jest kwas askorbinowy, i jeśli ktos go nie toleruje, to może sie przerzucić na inne. Każda inna forma witaminy C ma jest słabsza i nawet zastosowana w takim samym stęzeniu nie działa tak skutecznie (cieżko nawet spotkać te inne formy w tak wysokich stęzeniach bo np. SAP jest ponoć bardzo lepka wiec przy steżeniu 20% to był by pewnie klej), choć każda ma jakieś zalety, przede wszystkim łagodność.

[_Czarodzielnica_]

Przyszła na mnie kolej.

Brakuje tu jeszcze oliwki z hippa, została u TŻta.
Mam jeszcze troszkę minerałów, ale już nie chciało mi się obfotografowywać.

Na początek henna do włosów.

Później produkty głównie z mazideł. Glinka, olej jojoba, olej z czarnuszki, olejek kokosowy, olejek rycynowy z apteki, herbaciany oraz spirulina. W białym pojemniczku jest peeling kawowo-cukrowo-cynamonowy. W pojemniczku po pudrze bambusowym znajduje się skrobia ziemniaczana z zieloną glinką i cynamonem czyli mój homemade puder sypki, a w szklanym pojemniczku mgiełka cytrynowa.

Później babydreamy, ich nie trzeba nikomu przedstawiać. Szampon z alterry.
Na ostatnim zdjęciu BU: hydrolat oczarowy (już mi się kończy) i peeling bursztynowy.

W domowej apteczce znajduje się jeszcze maść z witaminą A, alantan i aloes do picia.

[hey]

Napisane przez _Czarodzielnica_

Przyszła na mnie kolej.
W domowej apteczce znajduje się jeszcze maść z witaminą A, alantan i aloes do picia.

Jak sie sprawuje glinka Fuller Earth, jak jest z wydajnością?
Tak btw Alanatan ma z naturalnością niewiele wspólnego, zarówno alantoina, pantenol jak i cześć składników podłoża to syntetyki.

[jp91]

Napisane przez _Czarodzielnica_

Przyszła na mnie kolej.

Brakuje tu jeszcze oliwki z hippa, została u TŻta.
Mam jeszcze troszkę minerałów, ale już nie chciało mi się obfotografowywać.

Na początek henna do włosów.

Później produkty głównie z mazideł. Glinka, olej jojoba, olej z czarnuszki, olejek kokosowy, olejek rycynowy z apteki, herbaciany oraz spirulina. W białym pojemniczku jest peeling kawowo-cukrowo-cynamonowy. W pojemniczku po pudrze bambusowym znajduje się skrobia ziemniaczana z zieloną glinką i cynamonem czyli mój homemade puder sypki, a w szklanym pojemniczku mgiełka cytrynowa.

Później babydreamy, ich nie trzeba nikomu przedstawiać. Szampon z alterry.
Na ostatnim zdjęciu BU: hydrolat oczarowy (już mi się kończy) i peeling bursztynowy.

W domowej apteczce znajduje się jeszcze maść z witaminą A, alantan i aloes do picia.

Jak wrażenia po spirulinie? I pokaż minerały

[zai]

Napisane przez _Czarodzielnica_

Przyszła na mnie kolej.

Brakuje tu jeszcze oliwki z hippa, została u TŻta.
Mam jeszcze troszkę minerałów, ale już nie chciało mi się obfotografowywać.

Na początek henna do włosów.

Czarodzielnica, gdzie kupujesz henne?

[_Czarodzielnica_]

Napisane przez hey

Jak sie sprawuje glinka Fuller Earth, jak jest z wydajnością?
Tak btw Alanatan ma z naturalnością niewiele wspólnego, zarówno alantoina, pantenol jak i cześć składników podłoża to syntetyki.

Dzięki za uświadomienie mnie, w takim razie nie będę go już więcej kupować, wykończę tylko ostatnią tubkę.

A co do glinki, to jest niesamowicie wydajna, wystarczy mi na naprawdę długi czas, dzisiaj robiłam sobie nią po raz pierwszy maseczkę i zostało mi jeszcze dużo papki.

---------- Dopisano o 19:19 ---------- Poprzedni post napisano o 19:12 ----------

Napisane przez zai

Czarodzielnica, gdzie kupujesz henne?

Hennę kupiłam na allegro i polecam sprzedawcę http://allegro.pl/show_user.php?uid=612851

W zielarskim płaciłam za jedną paczkę eldowskiej henny prawie 7 złotych, więc na allegro o wiele bardziej mi się opłaca.

A co do spiruliny, to dopiero będę testować, bo wczoraj do mnie przyszła. Dzisiaj paćkałam się glinką i efekty są umiarkowane.

[lulaluna]

Napisane przez _Czarodzielnica_

Przyszła na mnie kolej.

Brakuje tu jeszcze oliwki z hippa, została u TŻta.
Mam jeszcze troszkę minerałów, ale już nie chciało mi się obfotografowywać.

Na początek henna do włosów.

Później produkty głównie z mazideł. Glinka, olej jojoba, olej z czarnuszki, olejek kokosowy, olejek rycynowy z apteki, herbaciany oraz spirulina. W białym pojemniczku jest peeling kawowo-cukrowo-cynamonowy. W pojemniczku po pudrze bambusowym znajduje się skrobia ziemniaczana z zieloną glinką i cynamonem czyli mój homemade puder sypki, a w szklanym pojemniczku mgiełka cytrynowa.

Później babydreamy, ich nie trzeba nikomu przedstawiać. Szampon z alterry.
Na ostatnim zdjęciu BU: hydrolat oczarowy (już mi się kończy) i peeling bursztynowy.

W domowej apteczce znajduje się jeszcze maść z witaminą A, alantan i aloes do picia.

Czy mogłabyś napisać więcej o mgiełce cytrynowej? Czy to jest to samo co hydrolat cytrynowy? czy kupiłaś na BU i skąd ta ładna buteleczka? I jak działanie, bo hydrolat podobno bardzo dobry. Napisz proszę.

---------- Dopisano o 21:27 ---------- Poprzedni post napisano o 21:22 ----------

Napisane przez hey

Na pewno nie są mocniejsze, najmocniejszy jest kwas askorbinowy, i jeśli ktos go nie toleruje, to może sie przerzucić na inne. Każda inna forma witaminy C ma jest słabsza i nawet zastosowana w takim samym stęzeniu nie działa tak skutecznie (cieżko nawet spotkać te inne formy w tak wysokich stęzeniach bo np. SAP jest ponoć bardzo lepka wiec przy steżeniu 20% to był by pewnie klej), choć każda ma jakieś zalety, przede wszystkim łagodność.

Dziękuję bardzo za odpowiedź!

[beeets]

wpadam tylko na chwilę do was, by
Kochane życzyć wam wesołych i spokojnych Świąt

[bossy162]

Napisane przez beeets

wpadam tylko na chwilę do was, by
Kochane życzyć wam wesołych i spokojnych Świąt

Wajemnie !

Życzenia też od bossy dla Was spokojnych Świąt

[CzarnyElf]

Napisane przez lulaluna

Mam nadzieję że sprawa się wyjaśni, sama planowałam zakupy, ale teraz to stracą moje zamówienie. Szkoda bo chyba tylko 2 osoby sprzedają te kosmetyki, o ile to nie jest jedna osoba z 2 kontami, a podobno bardzo dobre i tanie.

Ja cebionu nie widziałam w aptece a w sumie lepiej sprawdzić jak skóra reaguje na wit. c, żeby po tym serum nie wyglądać gorzej żeby nie podrażniła

Wlasnie,lepiej sprawdzic jak skora reaguje na wit c,u mnie wiem ze moja skora go lubi wiec 20% nie robi mi krzywdy.Uwielbiam to serum bo nawet jak cos mi przedokresowego wyskoczy to to serum szybko goi takie wypryski.

Napisane przez biała_czekolada

Dziewczyny, a jak z data przydatności tego serum Nu Fountain? Rozumiem, ze te 3 miesiące to od otwarcia? a jaka ma przydatność tak ogólnie?

Chodzi Ci o to jak szybko sie utlenia?Trzeba przechowywac w suchym i ciemnym miejscu,najlepiej w lodowce(tak jak pisze Hey).U mnie przetrwalo 3 miesiace spokojnie,jak sie zobaczy ze zmienia kolor na bursztynowy to wtedy trzeba wyrzucic.

Napisane przez anakazar

Dziewczyny zainteresowane podkładami wygrzebałam coś takiego,takie 2w1
http://www.natural-beauty.pl/lavera-...ie-01-bez.html

ciekawi mnie to,a może ma któraś z was?

Dziewczyny możecie ocenić skład?
Carthamus Tinctorius (Safflower) Seed Oil*, Ricinus Communis (Castor) Seed Oil*, Lauroyl Lysine, Silica, Oryza Sativa (Rice) Germ Powder*, Canola Oil, Copernicia Cerifera (Carnauba) Wax*, Hydrogenated Rapeseed Oil, Hydrogenated Vegetable Oil, Argania Spinosa Kernel Oil*, Butyrospermum Parkii (Shea Butter)*, Tricaprylin, Cocos Nucifera (Coconut) Oil*, Theobroma Cacao (Cocoa) Seed Butter*, Lysolecithin, Olea Europaea (Olive) Fruit Oil*, Camelina Sativa Seed Oil, Vegetable Oil (Olus Oil), Tocopherol, Dipotassium Glycyrrhizate, Hippophae Rhamnoides Fruit Extract*, Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil, Malva Sylvestris (Mallow) Flower Extract*, Tilia Cordata Flower Extract*, Rosa Centifolia Flower Extract*, Water (Aqua), Ascorbyl Palmitate, Alcohol*, Hydrogenated Lecithin, Fragrance (Parfum)**, Citral**, Geraniol**, Citronellol**, Limonene**, Linalool**, [+/- Mica, Titanium Dioxide (CI 77891), Iron Oxides (CI 77491), Iron Oxides (CI 77492), Iron Oxide (CI 77499), Tin Oxide (CI 77861), Bismuth Oxychloride (CI 77163)] * ingredients from certified organic agriculture ** natural essential oils

Sporo oleji w skladzie,moze zapchac.Nie podoba mi sie tez ze ma fragrance w skladzie oraz bismuth oxychloride ktory podraznia.Ja sie na skladach zbytnio nie znam,bardziej analizuje je pod katem wlasnej cery-ja raczej bym nie kupila tego podkladu...

Napisane przez lulaluna

Hey dziękuję ci bardzo za odpowiedź!
Co do opinii na kwc to przestałam się nimi sugerować, w moim odczuciu nie jest to obiektywny katalog. U nas chyba lansuje się pewne produkty, które na zachodzie się nie sprzedają. Od jakiegoś czasu opinii szukam w innych miejscach. Co innego dziewczyny na forum!Wiedza, pomoc,dobra rada, nie sprzedajne wielkim koncernom kosmetycznym!

Czy myślisz że te sera Pauli ( tej pani) są mocniejsze od tych które polecają dziewczyny? Bo wolałabym zacząć od czegoś delikatniejszego, aby później z czasem i wiekiem zwiększyć penetrację witaminą c

Cos w tym musi byc bo dla mnie prawie wszystkie hity na KWC to niewypal.No ale ja mam cere tak wybredna ze u mnie z 50 kremow moze 1 sie sprawdzi-przypadek odosobniony chyba

Napisane przez _Czarodzielnica_

Przyszła na mnie kolej.

Brakuje tu jeszcze oliwki z hippa, została u TŻta.
Mam jeszcze troszkę minerałów, ale już nie chciało mi się obfotografowywać.

Na początek henna do włosów.

Później produkty głównie z mazideł. Glinka, olej jojoba, olej z czarnuszki, olejek kokosowy, olejek rycynowy z apteki, herbaciany oraz spirulina. W białym pojemniczku jest peeling kawowo-cukrowo-cynamonowy. W pojemniczku po pudrze bambusowym znajduje się skrobia ziemniaczana z zieloną glinką i cynamonem czyli mój homemade puder sypki, a w szklanym pojemniczku mgiełka cytrynowa.

Później babydreamy, ich nie trzeba nikomu przedstawiać. Szampon z alterry.
Na ostatnim zdjęciu BU: hydrolat oczarowy (już mi się kończy) i peeling bursztynowy.

W domowej apteczce znajduje się jeszcze maść z witaminą A, alantan i aloes do picia.

Fajne zbiory


Wesolych Swiat

[lulaluna]

Wesołych Świąt dziewczynki! Kolorowych jajek, sympatycznych zajączków, smacznego borszczu i super fryzury w lany poniedziałek!

[anakazar]

Napisane przez CzarnyElf

Sporo oleji w skladzie,moze zapchac.Nie podoba mi sie tez ze ma fragrance w skladzie oraz bismuth oxychloride ktory podraznia.Ja sie na skladach zbytnio nie znam,bardziej analizuje je pod katem wlasnej cery-ja raczej bym nie kupila tego podkladu...

Mnie tam nic nie zapycha,to tego się nie boję.Dziękuje za pomoc

[Korah]

Lulaluna, Beets, Czarny Elfie, Dziękujemy i nawzajem! Alleluja!!!

[_Czarodzielnica_]

Napisane przez lulaluna

Czy mogłabyś napisać więcej o mgiełce cytrynowej? Czy to jest to samo co hydrolat cytrynowy? czy kupiłaś na BU i skąd ta ładna buteleczka? I jak działanie, bo hydrolat podobno bardzo dobry. Napisz proszę.

---------- Dopisano o 21:27 ---------- Poprzedni post napisano o 21:22 ----------



Dziękuję bardzo za odpowiedź!

Mgiełkę zrobiłam sama

stosuję ją tylko do odświeżenia
Składniki:
80g soku cytrynowego
80g naparu miętowego
35g alkoholu etylowego 70%

A ta elegancka buteleczka to z BU, ale muszę to przelać, bo jest niepraktyczna. Szkoda, że na BU nie można wybierać sobie koloru atomizera, bo dwa razy dostałam różową.

[CzarnyElf]

Napisane przez anakazar

Mnie tam nic nie zapycha,to tego się nie boję.Dziękuje za pomoc

No to zazdroszcze niezapychaniaDaj znac jak sie sprawdzi jezeli go kupisz

[hey]

Napisane przez _Czarodzielnica_

A co do glinki, to jest niesamowicie wydajna, wystarczy mi na naprawdę długi czas, dzisiaj robiłam sobie nią po raz pierwszy maseczkę i zostało mi jeszcze dużo papki.

A jak mieszasz, tylko z wodą/hydrolatem czy dodajesz jeszcze oleju, olejku czy miodu, i ile dajesz tej glinki na jedną porcje? pytam bo mysle nad kupnem 50g i zastanawiam sie na ile razy to starcza

[CzarnyElf]

Dziewczyny przymierzam sie do zakupu hyaluronic acid serum.

Ktory sklad waszym zdaniem jest lepszy pod wzgledem naturalnosci?

1.
Water, Sodium Hyaluronate (1%; 100% pure), Benzylalcohol, Dehydroacetic Acid.

2.
De-ionized water, aloe vera (aloe barbadensis) leaf gel*, vegetable glycerin, xanthan gum, natural aroma, sodium hyaluronate (hyaluronic acid), green tea extract, algae extract, soluble collagen and cedar bark extract.
*Certified organic

Waham sie bo w tym 1 jest alkohol ktory moze zrobic mi krzywde a w 2 sklad troche dluzszy...sama niewiem ktory wybrac-cena jest prawie identyczna...

[_Czarodzielnica_]

Napisane przez hey

A jak mieszasz, tylko z wodą/hydrolatem czy dodajesz jeszcze oleju, olejku czy miodu, i ile dajesz tej glinki na jedną porcje? pytam bo mysle nad kupnem 50g i zastanawiam sie na ile razy to starcza

Mieszam z wodą mineralną i daję dwie czubate łyżki glinki, starcza na twarz, szyję i dekolt.

[Korah]

Napisane przez CzarnyElf

Dziewczyny przymierzam sie do zakupu hyaluronic acid serum.

Ktory sklad waszym zdaniem jest lepszy pod wzgledem naturalnosci?

1.
Water, Sodium Hyaluronate (1%; 100% pure), Benzylalcohol, Dehydroacetic Acid.

2.
De-ionized water, aloe vera (aloe barbadensis) leaf gel*, vegetable glycerin, xanthan gum, natural aroma, sodium hyaluronate (hyaluronic acid), green tea extract, algae extract, soluble collagen and cedar bark extract.
*Certified organic

Waham sie bo w tym 1 jest alkohol ktory moze zrobic mi krzywde a w 2 sklad troche dluzszy...sama niewiem ktory wybrac-cena jest prawie identyczna...

Wg mnie najlepiej kupić żel hialuronowy z BU A z tych dwóch cieżko się zdecydować. To drugie ma na pewno szersze spectrum dzialania, ale niekoniecznie silniejsze. Tego alkoholu to raczej mala ilośc jest.

[CzarnyElf]

Napisane przez Korah

Wg mnie najlepiej kupić żel hialuronowy z BU A z tych dwóch cieżko się zdecydować. To drugie ma na pewno szersze spectrum dzialania, ale niekoniecznie silniejsze. Tego alkoholu to raczej mala ilośc jest.

Dzieki za opinie-mysle dalej

Co do BU to chyba raczej bylby problem z wysylka do mnie...

[hey]

Napisane przez CzarnyElf

Dziewczyny przymierzam sie do zakupu hyaluronic acid serum.

Ktory sklad waszym zdaniem jest lepszy pod wzgledem naturalnosci?

1.
Water, Sodium Hyaluronate (1%; 100% pure), Benzylalcohol, Dehydroacetic Acid.

2.
De-ionized water, aloe vera (aloe barbadensis) leaf gel*, vegetable glycerin, xanthan gum, natural aroma, sodium hyaluronate (hyaluronic acid), green tea extract, algae extract, soluble collagen and cedar bark extract.
*Certified organic

Ten pierwszy to czysty roztwór HA, bez dodatków, zawsze możesz wiec z czymś zmieszać, pantenolem, olejem, czy jakimiś dodatkami
Ten drugi, to takie lekko nawilżające serum antyoksydacyjne, pewnie może działac przeciwzmarszkowo

Nie wiem z jakich firm są te sera, ale są na rynku chyba nadal preparaty, gdzie HA jest odzwierzęcy (nie wiem czy oni gdzieś zaznaczyli nazwe handlową czy pochodzenia), w polskich sklepach ze składnikami maz pewnośćże HA jest pochodzenia biotechnologicznego (bakterie go produkują)

Napisane przez CzarnyElf

Waham sie bo w tym 1 jest alkohol ktory moze zrobic mi krzywde a w 2 sklad troche dluzszy...sama niewiem ktory wybrac-cena jest prawie identyczna...

To jest konserwant, wiec raczej jest go poniżej 1%

Napisane przez CzarnyElf

Co do BU to chyba raczej bylby problem z wysylka do mnie...

Nie koniecznie, polskie sklepy z połproduktami wysyłają za granice (akurat nie wiem czy BU, ale warto spytać), kwestia tylko jak wiele kosztuje wysyłka do USA

[CzarnyElf]

Napisane przez hey

Ten pierwszy to czysty roztwór HA, bez dodatków, zawsze możesz wiec z czymś zmieszać, pantenolem, olejem, czy jakimiś dodatkami
Ten drugi, to takie lekko nawilżające serum antyoksydacyjne, pewnie może działac przeciwzmarszkowo

Nie wiem z jakich firm są te sera, ale są na rynku chyba nadal preparaty, gdzie HA jest odzwierzęcy (nie wiem czy oni gdzieś zaznaczyli nazwe handlową czy pochodzenia), w polskich sklepach ze składnikami maz pewnośćże HA jest pochodzenia biotechnologicznego (bakterie go produkują)

To jest konserwant, wiec raczej jest go poniżej 1%

Nie koniecznie, polskie sklepy z połproduktami wysyłają za granice (akurat nie wiem czy BU, ale warto spytać), kwestia tylko jak wiele kosztuje wysyłka do USA

Ten pierwszy produkt to firma Timeless Skin Care
http://www.timelessha.com/products/H...Pure-2-oz.html
Drugi to: Now Foods:
http://www.nowfoods.com/Products/Per...ersonal%20Care

Chyba sie zdecyduje na ten pierwszy po Twoich radach

No wlasnie kwestia przesylki-ale spytam sie na BU
Dziekuje

[violka42]

Spokojnych Świąt i mokrego Dyngusa wszystkim Wam życzę

[Korah]

Napisane przez violka42

Spokojnych Świąt i mokrego Dyngusa wszystkim Wam życzę

Dzięki, wzajemnie

[mirkaaa]

Chcialam poprosic o analize tego składu podkładu matujacego do twarzy

Skład: Aqua, Mineral Oil, Cyclomethicone, Octyldodecanol, Glycerin, Stearic Acid, Ceteareth-20 (and) Cetearyl Alcohol, Mica, PVP, Talc, Cetyl Alcohol, Propylene Glycol, Hydrolyzed Silk, Phenoxyethanol (and) Methylparaben (and) Ethylparaben (and) Butylparaben (and) Propylparaben (and) Isobutylparaben, Isopropyl Myristate, Allantoin, Triethanolamine, Parfum, Tocopheryl Acetate, Acrylates/C10-C30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Octyl Methoxycinnamate, Butyl Methoxydibenzoylmethane, Aloe Barbadensis Leaf Extract, [+ /-] Cl 77891, Cl 77491, Cl 77492, CI 77499, CI 12085, CI 15985:1, CI 45430:1]

[Korah]

Napisane przez mirkaaa

Chcialam poprosic o analize tego składu podkładu matujacego do twarzy

Skład: Aqua, Mineral Oil, Cyclomethicone, Octyldodecanol, Glycerin, Stearic Acid, Ceteareth-20 (and) Cetearyl Alcohol, Mica, PVP, Talc, Cetyl Alcohol, Propylene Glycol, Hydrolyzed Silk, Phenoxyethanol (and) Methylparaben (and) Ethylparaben (and) Butylparaben (and) Propylparaben (and) Isobutylparaben, Isopropyl Myristate, Allantoin, Triethanolamine, Parfum, Tocopheryl Acetate, Acrylates/C10-C30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Octyl Methoxycinnamate, Butyl Methoxydibenzoylmethane, Aloe Barbadensis Leaf Extract, [+ /-] Cl 77891, Cl 77491, Cl 77492, CI 77499, CI 12085, CI 15985:1, CI 45430:1]

Mirko wątek o analizie skladów znajduje się tutaj: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=192278&page=108 , gdzie należy podac dokladna nazwę produktu wraz ze skladem.

Co do skladu, to naturalnościa nie zachwyca. najgorszy nie jest, ale to jest wątek o naturalnych kosmetykach, z którymi ten podklad nie ma nic wspólnego. Powyżej pogrubilam czcionkę skladników, za ktore potępiamy producentów kosmetyków. Takze sama widzisz, ile dobrego w tym podkladzie jest.

[lulaluna]

Napisane przez _Czarodzielnica_

Mgiełkę zrobiłam sama

stosuję ją tylko do odświeżenia
Składniki:
80g soku cytrynowego
80g naparu miętowego
35g alkoholu etylowego 70%

A ta elegancka buteleczka to z BU, ale muszę to przelać, bo jest niepraktyczna. Szkoda, że na BU nie można wybierać sobie koloru atomizera, bo dwa razy dostałam różową.

Dziękuję za odpowiedź! To ty zdolna dziewczyna jesteś