2011-01-12, 22:22 | #1291 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z mojego przytulnego kąta
Wiadomości: 8 809
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się część 2
Amazoniak, Claris, uzyla okreslenia nieuk, zatem tuman czy nieuk dla mnie jedno znaczy.
Ja nie wkladam wszystkich do jednego wora, ale takie sa realia, na kasie rzadko mozna znalezc wyksztalciucha, ale raczej studenta, renciste, osobe ze srednim, czasem z wyzszym. Jesli taka osoba sie pokaze, to moze pojsc o stanowisko wyzej, ale nie od razu na kierownika, no hello. strasznie duzo frustracji tutaj wyczuwam od dluzszego czasu... |
2011-01-12, 22:31 | #1292 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 138
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się część 2
Mawis, 100 za dzien?? o to bym powiedziała że nieżle a mozna wiedzieć z ciekawości jaka branża? Wiem, że hostessy na targach lub imprezach mogą zarobić ze 150 zl za kilka godzin stania, także uważam że to niezła kasa. Ale trzeba mieć zdrowie, bo tyle godzin stania na obcasach też jest długo...
Edytowane przez MissKiss Czas edycji: 2011-01-12 o 22:34 |
2011-01-13, 08:36 | #1293 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się część 2
a ja jestem zalamana.... przez 5 miesiecy mialam nadzieje ze bede pracowac w jednej z fajnych firm, bylam w grudnoiu na rozmowie i pow mi ze praca na wiosne... dzownilam zeby sie upewnic i pow mi ze nie wiedza czy beda kogos zatrudniach, zalezy od pracy itp no i w miare mozliwosci mam sobie szukac czegos innego a jak beda potrzebowac to zadzwonia. jest mi tak zle ze ja nie moge! ja juz sobie snulam plany itp a tu nic szukam pracy juz rok, ale to w sumie miedzy ofertami pracownik biurowy... u mnie w okolicy nie ma wiekszego miasta wiec i ofert malo. strasznie wszystkie moje nadzieje poszly
|
2011-01-13, 08:51 | #1294 |
Zakorzenienie
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się część 2
Dzięki za rady, zadzwonię w takim razie
__________________
|
2011-01-13, 09:25 | #1295 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 7
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się część 2
nie ma co użalać się nad sobą... jak coś nie pasuje w pracy to trzeba szukać, szukać i jeszcze raz szukać (!) czegoś innego, lepszego
|
2011-01-13, 09:33 | #1296 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Katowice/Osiek
Wiadomości: 1 640
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się część 2
Dziewczyny pomóżcie mi, co ja moge napisać w liście motywacyjnym jeśli nie mam za dużego doświadczenia (2 lata praktyk w sklepie z artykułami przemysłowymi) dyplom sprzedawcy i ukończony kurs obsługi kas fiskalnych, który był organizowany w mojej szkole, a co do praktyk to wiele sie tam nie nauczyłam.
|
2011-01-13, 10:33 | #1297 | ||
BAN stały
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się część 2
Cytat:
---------- Dopisano o 11:33 ---------- Poprzedni post napisano o 11:29 ---------- Cytat:
Ja chyba, też wykreślę dyplom z CV i zaplikuję na kasjerkę.Ale jestem w trakcie studiowania ekonomii więc w trakcie będę się starać o wyższe stanowiska.A co. |
||
2011-01-13, 12:37 | #1298 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z mojego przytulnego kąta
Wiadomości: 8 809
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się część 2
Popadacie w jakas paranoje !!!!!!!
|
2011-01-13, 12:54 | #1299 |
Zakorzenienie
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się część 2
Dzwoniłam i bez konkretów, powiedzieli, że jeszcze prowadzą rozmowy i że dadzą znać jakby coś
Najgorzej, że ja nie mam szansy na spokojne szukanie pracy w zawodzie tylko muszę złapać coś dorywczego bo i ja i mąż jesteśmy w ej chwili bez pracy
__________________
|
2011-01-13, 13:00 | #1300 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z mojego przytulnego kąta
Wiadomości: 8 809
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się część 2
Cytat:
Odpuść sobie, raczej wybiorą kogoś innego, albo juz wybrali. |
|
2011-01-13, 14:54 | #1301 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 9 668
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się część 2
Cytat:
Cytat:
Edytowane przez Claris Czas edycji: 2011-01-13 o 16:58 |
||
2011-01-13, 16:57 | #1302 | |||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: moje własne niebo (i Jego)
Wiadomości: 502
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się część 2
Cytat:
Mam nadzieje, że ja też niedługo zacznę się odkuwać, bo mi szkoda mojej maminki, która ma starą krowę na utrzymaniu. Ja właśnie jestem z takiej dziury, gdzie ponoć bociany nawet zawracają i to święta prawda co napisałaś. Znaleźć dobrą pracę trudno tak samo jak ją potem zmienić. Ale ja nie chcę stąd wyjeżdżać . Wierze, że będąc tu kiedyś powiem, że jestem szczęśliwa i spełniona. Poza tym w dużym mieście nie chciałabym spędzić reszty swojego życia. Jakoś mnie nie ciągnie. Chyba, że mnie kiedyś jakieś losowe sytuacje zmuszą do wyjazdu to rozważę. Cytat:
Cytat:
Ja też mam dobrą passę od tego tygodnia. Byłam dziś na rozmowie w byłej firmie (ws. zastępstwa) i szef jest jak najbardziej za mną i prześlą moje papiery ,,górze" z adnotacją, że optują za moją kandydaturą. Jestem ich jedyną kandydatką, ale ,,góra" ma ponoć dwóch swoich kandydatów, a to ,,góra" ma ostatnie zdanie w temacie, więc pozostaje mi czekać. Poza tym w tym roku (w drugiej połowie, bo się zwolni etat) mają się do mnie odezwać z innej firmy, bo się mną zachwycili na ostatniej rozmowie i chcą mnie u siebie . A mnie wtedy nie wybrali, bo nabór był pod konkretną osobę, a ja byłam w tym naborze wielkim zaskoczeniem, jak to Pan Prezes powiedział . No i jeszcze w przyszłym tygodniu mam dwie super rozmowy. K***a, 19 MIESIĘCY BEZROBOCIA (nie licząc dorywczej pracy), to się musi wreszcie zmienić. I coś czuje, że się właśnie zmienia.... A jak nie wyjdzie to otwieram własny biznes. Znalazłam pewną nisze w moim regionie. Wykorzystam przy okazji swoje umiejętności i zainteresowania. Pomysł wydaje mi się trafiony, ale jeszcze z nikim go nie konsultowałam, by mi go nie podwędzili. Na razie robię szkolenie z prowadzenia firmy i zgłębiam tajniki prowadzenia własnego biznesu. ---------- Dopisano o 17:57 ---------- Poprzedni post napisano o 17:43 ---------- Marcinp86 nie spamuj z łaski swojej. A te bzdury włóż sobie między książki.
__________________
Edytowane przez Prisha Czas edycji: 2011-01-13 o 16:49 |
|||
2011-01-13, 18:50 | #1303 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 3 062
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się część 2
Prisha, w takim razie trzymam kciuki za tą pracę
A co do niszy, to niedawno odkryłam, że ktoś ją odkrył w mojej maleńkiej, zabitej dziurami mieścince... no i od niedawna mamy w centrum sexshop Ale z tymi niszami to trzeba uważać, bo łatwo jest zauważyć czego nie ma, gorzej jest z zapotrzebowaniem na te rzeczy... Ja czuję się bezrobotną od ukończenia studiów, czyli od 26 miesięcy... w tym czasie pracowałam przez rok: 3 i pół m-ca na stażu a resztę na umowie o zastępstwo... Niby pracę miałam, ale ciężko jest zaliczyć obie te rzeczy do normalnego zatrudnienia, więc pracy szukam non-stop od tych 26 miesięcy I kompletnie nic na horyzoncie Ani 1 ogłoszenia na które mogłabym liczyć
__________________
“Aby pozbyć się pokusy należy jej po prostu ulec" Oscar Wilde
|
||
2011-01-13, 20:06 | #1304 | |||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: moje własne niebo (i Jego)
Wiadomości: 502
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się część 2
Przydadzą się. Dziękuję.
Cytat:
Cytat:
Cytat:
A będziesz w tym roku starała się o staż (jesteś długotrwale bezrobotna)? Może to będzie jakąś szansą dla Ciebie. Bo widzę, że intensywnie poszerzasz swoją wiedzę, tylko to doświadczenie cholerne. ---------- Dopisano o 21:06 ---------- Poprzedni post napisano o 20:19 ---------- Przez ostatnie półtora roku moje życie jawiło mi się przeważnie w czarnych barwach, no i nie wiem co się teraz dzieje. Ten tydzień jest dla mnie niesamowity. Pojawiło się dla mnie tyle nowych możliwości, tak jak ta z dzisiaj (dopiero ją zobaczyłam): oferta w jednej z instytucji i to na 3 etaty!!! W instytucji o tym samym profilu pracowałam szmat czasu, pisałam o zbliżonej tematyce pracę mgr i jestem na bieżąco z przepisami prawa wymaganymi na stanowisku. Mam spore szanse (no chyba, że wsadzą trzech stażystów, bo i taka ewentualność istnieje). Jestem w szoku! Muszę to sobie podsumować: *realna szansa na pracę na zastępstwo w byłej firmie *duże prawdopodobieństwo zatrudnienia mnie w drugiej poł. roku w innej instytucji, gdzie byłam wcześniej na rozmowie *dwie rozmowy w przyszłym tygodniu *nowa oferta na 3 stanowiska w instytucji, której profil działania zgodny jest z tym co robiłam dotychczas Wiem, że to głupie, bo jak nie miałam pracy tak jej nie mam nadal, a to może wyglądać jak jakieś obiecanki - cacanki. Ale wreszcie czuje, że żyje!!! I to wszystko w administracji publicznej, gdzie poza tym zastępstwem wynagrodzenie (na początek) to ponad 2tys. brutto (to info. dla tych niedowiarków z wcześniejszych postów). Tyle miesięcy nic się nie działo! Musze szybko kursy pokończyć i wydębić z PUPu podyplomówkę
__________________
|
|||
2011-01-13, 20:31 | #1305 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 3 062
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się część 2
Niestety, ale cały staż mam wykorzystany najpierw zmarnowałam prawie 7 miesięcy przed studiami (nauczyłam się wtedy tylko kserować), a resztę wybrałam 2 lata temu
Ja w pierwszej pracy (na zastępstwo) nawet tys. nie zarabiałam... W sumie, to porządnie się dokształcam, ale robię to we własnym zakresie więc papierka z tego żadnego mieć nie będę ---------- Dopisano o 21:31 ---------- Poprzedni post napisano o 21:25 ---------- i Prisha, perspektywy imponujące! Podziel się trochę ze mną
__________________
“Aby pozbyć się pokusy należy jej po prostu ulec" Oscar Wilde
|
||
2011-01-13, 20:48 | #1306 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: moje własne niebo (i Jego)
Wiadomości: 502
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się część 2
Vampirka, ale co się nauczysz to Twoje
Dziwne z tym stażem. Ja miałam roczny staż (równe 12mcy) zaraz po szkole średniej, ale mogę iść na następny. Nic nie stoi na przeszkodzie. Pytałam o to w moim urzędzie, bo jakby z pracą nie wypaliło to pójdę gdzieś na staż. Na razie kombinuje żeby mi sfinansowali studia podyplomowe, ale ni jak nie mogę wykombinować. W urzędach ogólnie zarabia się kiepsko, ale są urzędy lub stanowiska (i nie mówię o kierowniczych) gdzie można dostać na rękę trochę więcej niż 1000 na początek. Jakieś 5 - 4 lata temu było z tymi zarobkami znacznie gorzej. Teraz jest ciut lepiej. ---------- Dopisano o 21:48 ---------- Poprzedni post napisano o 21:36 ---------- Żeby można było to bym się podzieliła, na co mi 7 etatów. To prawda. Czasem trafiała się jakaś jedna szansa, ale zawsze znalazł się ktoś znajomy lub stażysta lub po prostu ktoś lepszy. Pierwszy raz w tym samym czasie jest aż tyle ,,REALNYCH" dla mnie możliwości. No ale to tylko możliwości, trzeba je dobrze wykorzystać. Ja szukam we wszystkich pobliskich miastach gdzie jestem w stanie dojechać i mi się to opłaci - w zakładkach mam 53 strony z rożnymi urzędami i firmami z okolic i osobno zakładki z portalami z pracą. Ostatnio nawet myślałam żeby dać duże ogłoszenie w gazecie lokalnej . I tak jak Ty Vampirka też bardziej sprecyzowałam swój kierunek rozwoju i wiem, że to zwiększa moje szanse na pracę w konkretnych miejscach.
__________________
|
2011-01-13, 21:31 | #1307 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z mojego przytulnego kąta
Wiadomości: 8 809
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się część 2
Prisha, ile masz lat?
Mam nadzieje, ze ktoras opcja Ci wypali i, ze w koncu coś konkretnego znajdziesz.... Bezrobocie to koszmar, nikomu nie zycze (choć moje było dośc przyjemne, duzo wycieczek, zabawy, wolnego, opalania, jeziora, imprez, zaleglych spotkan itp.) Wampirka, czemu nie mozesz znalezc pracy, nie rozumiem Ja dzisiaj mialam duzo nieprzyjemnosci, az sie prawie poplakalam, ale dałam rade, sytuacja kryzysowa prawie rozwiazana. Na szczescie "góra" zadowolona, a to najwazniejsze. |
2011-01-13, 21:41 | #1308 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 9 668
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się część 2
pumas czym Ty się właściwie zajmujesz? Chyba nie doczytałam, a brzmi intrygująco
|
2011-01-13, 21:44 | #1309 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 3 062
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się część 2
Nie mam pracy bo:
- skończyłam nie ten kierunek co powinnam (administracja publiczna) - mieszkam w małej dziurze, gdzie pracę ma się tylko po znajomościach - nie mam znajomości - nie chcę pracować tylko dla jakichkowiek pieniędzy (np w sklepie, albo sprzątając) - nie mam doświadczenia - nie mam siły przebicia - nie mam pieniędzy (ani jak ich pożyczyć) żeby wyjechać i próbować szukać w jakimś innym miejscu - w moim powiecie stopa bezrobocia wynosi 21% - moi potencjalni konkurenci są znacznie lepsi ode mnie (skończyli lepszy kierunek studiów, mają paroletnie doświadczenie, pokończyli różne kursy i mają z tego papier) - ... w sumie to mogę tak długo...
__________________
“Aby pozbyć się pokusy należy jej po prostu ulec" Oscar Wilde
|
||
2011-01-13, 22:05 | #1310 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z mojego przytulnego kąta
Wiadomości: 8 809
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się część 2
Claris, dyrektor regionaly, oświata.
|
2011-01-13, 22:12 | #1311 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: moje własne niebo (i Jego)
Wiadomości: 502
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się część 2
Cytat:
__________________
|
|
2011-01-13, 22:14 | #1312 |
Zakorzenienie
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się część 2
hej pewnie mnie już nie pamiętacie? mam pyt. szukałyście pracy na niania.pl? z jakim skutkiem? ktoś wogóle korzysta z tego portalu?
|
2011-01-13, 22:14 | #1313 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: moje własne niebo (i Jego)
Wiadomości: 502
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się część 2
25. Półtora roku temu broniłam mgra i jakieś fatum na mnie razem z tym tytułem spadło, bo zaraz po obronie skończyła mi się umowa i tułam się do dzisiaj
__________________
|
2011-01-13, 22:25 | #1314 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 3 062
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się część 2
Prisha moja dzióra jednak jest trochę wieksza, bo ma status miasta powiatowego Ale pracy i tak w niej nie ma...
Lista narzekań też mogłaby być dłuższa, ale szkoda waszego czasu na jej czytanie. Po prostu padło pytanie więc dałam odpowiedź. A doświadczenia nie mam konkretnego, bo to co mam to jest jedynie księgowość uproszczona. A licząc każde jakiekolwiek to równiedobrze mogłabym podawać 5 lat hostessowania na studiach... potrzebuję 2-3 lat w pełnej księgowości
__________________
“Aby pozbyć się pokusy należy jej po prostu ulec" Oscar Wilde
|
||
2011-01-13, 22:26 | #1315 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 4 242
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się część 2
Cytat:
najlepsze, że ja nic nie muszę robić - poza trochę męczącą wycieczką tam i z powrotem (w sumie 300 km), szukaniem adresów i łażeniem za nią po domach. ona spisuje jakieś umowy dla zakładu gazowniczego, a ja się uśmiecham do ludzi i trzymam jej segregator. w wakacje kilka razy z nią tak jeździłam, razem miałyśmy nieprawdopodobnego fuksa - typu zastanie chłopa, którego nie można było złapać przez rok, albo babki, która przyjechała na pogrzeb kogoś z rodziny z Hiszpanii, a ogólnie jest w PL pierwszy raz od 4 lat itp. no, w końcu powiało optymizmem niech 2011 będzie rokiem pracownika - i dla każdej 7 etatów do wyboru |
|
2011-01-14, 06:26 | #1316 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: z domku
Wiadomości: 1 140
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się część 2
Poważnie????Dyrektor????T o masz na umowie napisane????
No to na moje oko, powinnaś zarabiać jakies 5 tys. na miesiąc, tak masz???Nie wiem, może nie jestem na bieżąco????? Ja wczoraj miałam Audyt, tych dwóch panów mnie awansowało na Pełnomocnikaaaaa do adytowania na mojej firmie, szef się przy nich zgodził,ale wątpie by to przeszło. Na tyle znam go, ze nie wierze, ze dojdą dodatkowe obowiązki i dodatkowe wygnagrodzenie, jakoś nie widzę.... Hmmmm fajni ludzie byli, zawsze to nowe kontakty |
2011-01-14, 08:19 | #1317 | ||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z mojego przytulnego kąta
Wiadomości: 8 809
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się część 2
Cytat:
Cytat:
Spytalam o Twoj wiek, bo pisalas, ze mialas pare lat doswiadczenia i to mnie zastanowilo. Cytat:
[1=2f6abb6d3878858271ffdb3 efd65c95d1f4fde9b_623d0cb 3af0b6;24362347]robię za dobrego duszka i towarzystwo dla kumpeli, a ona dzieli się ze mną swoim wynagrodzeniem na pół najlepsze, że ja nic nie muszę robić - poza trochę męczącą wycieczką tam i z powrotem (w sumie 300 km), szukaniem adresów i łażeniem za nią po domach. ona spisuje jakieś umowy dla zakładu gazowniczego, a ja się uśmiecham do ludzi i trzymam jej segregator. w wakacje kilka razy z nią tak jeździłam, razem miałyśmy nieprawdopodobnego fuksa - typu zastanie chłopa, którego nie można było złapać przez rok, albo babki, która przyjechała na pogrzeb kogoś z rodziny z Hiszpanii, a ogólnie jest w PL pierwszy raz od 4 lat itp. [/QUOTE] Mawis, niezla fucha, pozazdroscic Cytat:
A co do zarobków - każdy zarabia inaczej, ale swoja droga nie wiem, czy ktorykolwiek dyrektor zgodzilby się pracowac za 5 tys. ;-) Takze dyrektor dyrektorowi nierowny. Pelnomocnik do audytu brzmi super, walcz o to |
||||
2011-01-14, 08:28 | #1318 |
Strażnik Wizażu
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 9 384
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się część 2
Patrzcie dziewczęta, fajne zajęcie na jakiś czas
http://www.praca.pl/pracownikow-spa-...ki_132590.html |
2011-01-14, 08:51 | #1319 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z mojego przytulnego kąta
Wiadomości: 8 809
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się część 2
Cytat:
|
|
2011-01-14, 09:45 | #1320 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 46
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się część 2
Vampirka, moja rada, szukaj pracy przy projektach unijnych, oni czesto maja problemy z księgowymi bo oczekują że zrobią coś szybko w miare krótkim czasie a księgowe się nie wyrabiają. Moja branża więc wiem
|
Nowe wątki na forum Praca i biznes |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:46.