|
Notka |
|
Paznokcie Forum, w którym rozmawiamy o pielęgnacji paznokci. Podyskutujmy o malowaniu, kształcie, stylizacji i dominujących trendach w zdobieniu paznokci. |
|
Narzędzia |
2008-09-04, 21:42 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 17
|
Mój pierwszy pazur... szczerze
Jak to wyszło? Pierwszy, na razie jedyny. Dzisiaj odebrałam zestaw, robic chcę tylko sobie bo szkoda mi czasu na siedzenie u innych, a po drugie ze mnie taka Zosia-Samosia, co prawda wiem że żel mi się za bardzo do skórek rozlał, ale wierzę że praktyka czyni mistrza.
I szczerze robic sobie sama czy latac do fachowca? Bo jeszcze szansa sprzedac zestaw na allegro http://img58.imageshack.us/img58/9469/pazur036nc5.jpg http://img123.imageshack.us/img123/7692/pazur042tz7.jpg |
2008-09-05, 06:16 | #2 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 17
|
Dot.: Mój pierwszy pazur... szczerze
Dlaczego nikt nic nie napisze? taka beznadzieja?
|
2008-09-05, 07:41 | #3 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 867
|
Dot.: Mój pierwszy pazur... szczerze
nie nie nie jest tak zle. Powiedz mi czy zmatowilas pazurek przed nalozeniem zelu??
|
2008-09-05, 09:09 | #4 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 17
|
Dot.: Mój pierwszy pazur... szczerze
tak, zmatowiłam, tylko dlaczego żel budujący po wyjęciu ręki z lamy nadal się klei?;
|
2008-09-05, 09:19 | #5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 489
|
Dot.: Mój pierwszy pazur... szczerze
Bo trzeba go przemyć cleanerem Co do pazurka to jak na pierwszy raz nie jest źle, ale musisz mieć chociaż jakieś podstawy, żeby sobie robić pazurki. Więc proponuję poczytać, poszperać i ćwiczyć. Pozdrawiam
__________________
52...51...50...49 kg. |
2008-09-05, 09:30 | #6 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 867
|
Dot.: Mój pierwszy pazur... szczerze
dokladnie. budujaca warstwe przemywasz cleanerem zeby zmyc warstwe dyspresyjną. Dopiero po przemyciu pilujesz
|
2008-09-05, 10:51 | #7 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Nibylandia :):)
Wiadomości: 1 688
|
Dot.: Mój pierwszy pazur... szczerze
__________________
"Znaczną częścią naszego życia rodzinnego są udane szarlotki"
Żona Mama Misia Makijażystka |
2008-09-05, 11:34 | #8 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 1 663
|
Dot.: Mój pierwszy pazur... szczerze
Ładny pazurek
__________________
Moj wątek z wzorkami https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=241377 Człowiek ma po to uszy, aby się śmiać od ucha do ucha |
2008-09-05, 12:07 | #9 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mój pierwszy pazur... szczerze
naprawde fajnie wyszlo
__________________
Gdy człowiek przestaje marzyć umiera... |
2008-09-05, 12:56 | #10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 152
|
Dot.: Mój pierwszy pazur... szczerze
fajnie wyszedł ten pierwszy pazurek, ćwicz i pokazuj nam swoje efekty
__________________
tutaj możecie się wyżyć https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=271659
|
2008-09-05, 19:51 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 3 362
|
Dot.: Mój pierwszy pazur... szczerze
Ładny tylko jeszcze po bokach podpiłuj
|
2008-09-05, 19:53 | #12 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 1 638
|
Dot.: Mój pierwszy pazur... szczerze
Smiało możesz robić sobie sama :P
__________________
Zapraszam na mojego bloga: Kosmetyki, makijaże, włosy www.mysiblog.blogspot.com -------------------------------- Odchudzam się! Paleo od 06.01.2014 r -14.5 kg 86-85-84-83-82-81-80-79-78-77-76-75-74-73-72-71.5-70-69-68-67-66-65-64-63-62 |
2008-09-06, 08:01 | #13 |
Raczkowanie
|
Dot.: Mój pierwszy pazur... szczerze
W sumie moge powiedziec że zdobienie ladne delikatne i zrobine z głowąale co do kształtu to bedziesz musiała troszku jeszcze nad tym popracowac, szkoda że nie wkleiłaś całej raczki a nie tylko po jednym palcu bo w sumie trudo powiedziec coś o nich....ale jak na początek jest ok.czekam na kolejne pazurki.pozdrawiam cieplutko.M.
__________________
"ostatecznie jestem kobietą i bardzo mnie to cieszy"MM http://pazurki-monroe1985.blog.onet.pl/ Mój pazurkowy wątek: https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...=1#post6622485 |
2008-09-06, 11:35 | #14 |
Raczkowanie
|
Dot.: Mój pierwszy pazur... szczerze
ładny , delikatny..szkoda, że nie cała ręka..
|
2008-09-06, 13:43 | #15 |
Rozeznanie
|
Dot.: Mój pierwszy pazur... szczerze
mi tez sie podoba..chociaz oczywiscie musisz pocwiczyc to jest zrozumiale ale jak na pierwszy raz naprawdę nie ma sie czego wstydzic...
__________________
"SexAppeal jest w jednej połowie tym co masz, a w drugiej tym co inni myślą, że masz..." |
2008-09-06, 16:24 | #16 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Pszów
Wiadomości: 18
|
Dot.: Mój pierwszy pazur... szczerze
Jak na pierwszy raz to bardzo fajny. Moj pierwszy to był kulfon masakra. Co do kształtu to poćwicz jeszcze. Paznokiec powinien byc kwadratowy jak sie na niego patrzy z gory. proste krawedzie boczne i wolny brzeg. Ale naprawde nie jest zle
|
2008-09-06, 16:33 | #17 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 489
|
Dot.: Mój pierwszy pazur... szczerze
Może nie koniecznie kwadratowy, przecież może być o kształcie migdałka, skosu, może być szpicem....jak kto woli
__________________
52...51...50...49 kg. |
2008-09-06, 22:57 | #18 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 17
|
Dot.: Mój pierwszy pazur... szczerze
Mam już na wszystkich, w dzień zrobienia było nie źle, ale teraz??!! Porobiły mi się na co drugim takie jakby powietrze się dostało, wiecie o co chodzi? zrobiły się takie jakby purfy, widac że żel się odkleił, nie z całości tylko kawałek. Jak jest tego przyczyna? czy może to byc winą tego iż nie używałam primera (bo miałam napisane że jak mam żel podkładowy, taki że nie trzeba primera), czy kiepskie żele? a może coś źle robię?
|
2008-09-07, 06:01 | #19 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 489
|
Dot.: Mój pierwszy pazur... szczerze
może niedokładnie zmatowiłaś płytkę?
__________________
52...51...50...49 kg. |
2008-09-07, 10:09 | #20 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Pszów
Wiadomości: 18
|
Dot.: Mój pierwszy pazur... szczerze
nawet przy zelu podkladowym dobrze jest uzyc primera. to nie zaszkodzi. prawdopodobne przyczyny liftowania paznokci (podchodzenia powietrza):
żle zmatowiona plytka, nie odsuniete i zle usuniete skorki, nie usuniety pyl z paznokci, brakk odtluszczenia i polozenia primera, zbyt gruba lub zbyt cienka warstwa zelu przy skorkach (to trzeba wyczuc- doswiadczenie) złej jakosci produkty, nalozenie produktu na mokry primer, zabrudzona plytka, brudny pedzelek no i oczywiscie zalanie skorek. |
Nowe wątki na forum Paznokcie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:31.