|
Notka |
|
Pielęgnacja włosów W tym miejscu rozmawiamy o pielęgnacji włosów. Jeśli twoje włosy są suche, pozbawione blasku lub zniszczone i szukasz sposobu na poprawę sytuacji. Dołącz do nas. |
Pokaż wyniki sondy: Do jakiej długości zapuszczasz włosy? | |||
do szczęki | 1 | 0,32% | |
do ramion | 8 | 2,53% | |
do łopatek | 12 | 3,80% | |
do zapięcia stanika | 67 | 21,20% | |
do pasa | 134 | 42,41% | |
do bioder | 27 | 8,54% | |
do kości ogonowej | 17 | 5,38% | |
za pośladki | 10 | 3,16% | |
do kolan | 2 | 0,63% | |
do kostek | 0 | 0% | |
chcę móc deptać moje włosy! | 3 | 0,95% | |
sama nie wiem | 6 | 1,90% | |
aż mnie wkurzą | 17 | 5,38% | |
Odpowiada mi moja długość, zapuszczam, aby pozbyć się gorszych partii włosów | 12 | 3,80% | |
Głosujący: 316. Nie możesz głosować w tej sondzie |
|
Narzędzia |
2014-10-11, 10:01 | #4831 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 367
|
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. V
Cytat:
Myślę, że to serum sprawdzi się u niewielu, w końcu składa się z masła shea, oleju kokosowego, i do tego jeszcze zioła w sporej ilości... Te pierwsze oleje są dosyć kontrowersyjne, u większości powodują puch, zioła tak samo, myślę, że to serum ma szansę sprawdzić się na zdrowych i niskoporowatych włosach. Chyba, że Tobie pasują te oleje, to wtedy można śmiało spróbować Henrietta też pisała, że na początku, jak jeszcze bazowała tylko na LHC była zachwycona, a potem zauważyła, że jej puszy włosy, czy wysusza. Jeśli silikony to za mało, to może mieszanie silikonowego serum z jakimś olejem? Edytowane przez Erishkigal Czas edycji: 2014-10-11 o 10:04 |
|
2014-10-11, 10:10 | #4832 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 326
|
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. V
Cytat:
Niusiu, a jakie sera miałaś? |
|
2014-10-11, 14:05 | #4833 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 174
|
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. V
Muszę się pochwalić po kozieradce w tabletkach mam mnóstwo baby hair a stosuje drugi tydzień no i przytyłam 3 kg jest super !
__________________
Powrót do naturalnego koloru od 24.09.2013 - 16.03.2015 2.04.2016 https://www.facebook.com/stylizacjaBlueDreams Blogowanie: http://szafeczkazielonookiej.blo gspot.com/ |
2014-10-11, 14:18 | #4834 | |
Z deszczem w butach
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 5 764
|
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. V
Cytat:
Po przestrogach Kascysko balabym sie stosowac kozieradke wewnetrznie.. |
|
2014-10-11, 15:50 | #4835 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 13 853
|
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. V
Cytat:
Miałąm wodę Dabura, ale to było daaawno temu przed zmianą składu. Używałam jej wtedy jako toniku (nie robiła nic, ale ja w codziennej pielęgnacji twarzy używam tylko żelu + kremu), a później dorzucałam do masek. Uwielbiam po prostu jej zapach [1=1c04c0ef348ca38f90d52b5 9e9c2f570f7211256_63ab873 f96396;48481829]Hy! Mnie nie pokusiłaś! Oleju musztardowego zużywam już nie wiem którą butelkę - najbardziej lubię ten z Dabura, aktualnie czeka na testy olej musztardowy jakiejś indyjskiej firmy ACE Brand. Natomiast Raat Ki Rani mnie nie kusi, bo to czysta parafina z dodatkiem zapachu i u mnie z włosami nic by nie zrobiła poza "zagłodzeniem ich" O której parafinowej Vatice myślałaś?[/QUOTE] Wieem, pamiętam, że używałaś. Ja chcę KTC bo chyba mi nawet wspominałaś, że on delikatniejszy, a jako naczelny alergik oczny boję się, że nawet z odległości tych 15 cm może mi nieźle dać do wiwatu. Zastanawiam się nad Vatiką z czarnuszką lub z czosnkiem. Cytat:
Drugi raz z Kallosem Bananowym i jest tak: |
||
2014-10-11, 16:13 | #4836 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 174
|
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. V
Cytat:
A co niby Kascysko sie działo? bo na blogu nic nie widzę
__________________
Powrót do naturalnego koloru od 24.09.2013 - 16.03.2015 2.04.2016 https://www.facebook.com/stylizacjaBlueDreams Blogowanie: http://szafeczkazielonookiej.blo gspot.com/ |
|
2014-10-11, 16:15 | #4837 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 326
|
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. V
Cytat:
No i u mnie do tego dochodzi jeszcze tłusta cera + tłusta skóra głowy. Z tego powodu nie mam wyjścia i po prostu muszę spać ze spiętymi włosami. Niech się cieszy ten, kto nie zna tego problemu, to naprawdę ogranicza możliwości jeśli chodzi o włosy i fryzury. Ostatnio kupiłam sobie beret, mam słabość do beretów Tylko nie mam pojęcia jak go będę nosić,bo włosy wypychają tył i beret traci całą swoją beretowatość. Pasują do niego rozpuszczone, ale jak go zdejmę, to będę mieć tłuste strąki . Chyba pozostaje mi warkocz na bok |
|
2014-10-11, 16:25 | #4838 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 12 221
|
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. V
Cytat:
P.S. Mam nadzieję, że doustnej antykoncepcji nie stosujesz ani nie stosujesz kalendarzyka P.S. 2. Skoro masz taki efekt, to absolutnie nadajesz się do porządnej diagnostyki hormonalnej.
__________________
Edytowane przez kascysko Czas edycji: 2014-10-11 o 16:27 |
|
2014-10-11, 16:34 | #4839 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 13 853
|
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. V
Cytat:
Tutaj akurat mam dokładnie na odwrót. Wieczna sahara na twarzy i na szczęście brak jej objawów na skalpie. Ja muszę poszukać gdzieś kaszkietu, tylko w tego typu czapce wyglądam normalnie. |
|
2014-10-11, 16:40 | #4840 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 367
|
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. V
Zdradź, jak to robisz Udaje Ci się doprowadzić je do tego stanu, że wizualnie i w dotyku nie ma różnicy między zdrową częścią a zniszczoną? Mi się to nigdy nie udaje, końcówki zawsze będą wyglądać gorzej
|
2014-10-11, 16:45 | #4841 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 174
|
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. V
Cytat:
P.S a co komu do mojej antykoncepcji? P.S 2. hormony mam w porzadku - akurat wczoraj miałam robione wszystkie badania i wyniki, gdyż szykuje się do operacji i jestem przeszczęśliwa, że po 15 latach wreszcie coś zaczęło działać bo niestety nawet białko dla sportowców polecane przez lekarzy nie dawało żadnych efektów
__________________
Powrót do naturalnego koloru od 24.09.2013 - 16.03.2015 2.04.2016 https://www.facebook.com/stylizacjaBlueDreams Blogowanie: http://szafeczkazielonookiej.blo gspot.com/ |
|
2014-10-11, 16:54 | #4842 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 13 853
|
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. V
Cytat:
Nie jestem kascysko, ale się wtrącę. Kozieradka stosowana wewnętrznie zmniejsza skuteczność antykoncepcji hormonalnej. |
|
2014-10-11, 16:59 | #4843 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 174
|
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. V
Cytat:
Ale mam nadzieję, że skuteczności kalendarzyka o którym również była mowa nie zmniejsza? Spokojnie jak już pisałam hormony są ok zapach po wcierce był okropny
__________________
Powrót do naturalnego koloru od 24.09.2013 - 16.03.2015 2.04.2016 https://www.facebook.com/stylizacjaBlueDreams Blogowanie: http://szafeczkazielonookiej.blo gspot.com/ |
|
2014-10-11, 17:04 | #4844 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 12 221
|
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. V
Cytat:
Dokładnie tyle ma ona do antykoncepcji, nie ja . Ma wpływ na cykl, ma wpływ na hormony Jeśli przy używaniu jej masz hormony w porządku to może oznaczać, że tuszuje ona jakiś problem związany z wydzielaniem wewnętrznym. Cytat:
---------- Dopisano o 18:04 ---------- Poprzedni post napisano o 18:03 ---------- No zmniejsza się. Można zmienić sobie nieopatrznie z czasem długość cyklu, dość nieoczekiwanie
__________________
|
||
2014-10-11, 17:08 | #4845 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 174
|
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. V
czyli też działa na + dzieciątko by było wskazane ważne, że działa i niech działa jak najdłużej a dokładnie na jakieś jeszcze 5 kg do przodu
__________________
Powrót do naturalnego koloru od 24.09.2013 - 16.03.2015 2.04.2016 https://www.facebook.com/stylizacjaBlueDreams Blogowanie: http://szafeczkazielonookiej.blo gspot.com/ |
2014-10-11, 17:30 | #4846 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 12 221
|
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. V
Cytat:
Poza tym bałabym się o wpływ kozieradki na płód. Bioelixire Argan Oil Volumizing Mask - popatrzyłam na skład i myślę: efektu objętościowego raczej nie będzie. Zastosowałam. Kurczę, faktycznie włosie jest nieobciążone ---------- Dopisano o 18:30 ---------- Poprzedni post napisano o 18:29 ---------- A tak w ogóle szukam najlżejszych produktów d/s jakie znacie. Propozycje?
__________________
|
|
2014-10-11, 17:39 | #4847 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 13 853
|
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. V
Cytat:
Tylko nie koniecznie w tym dobrym znaczeniu. |
|
2014-10-11, 17:40 | #4848 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 12 221
|
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. V
Miałam go i lubiłam, może dlatego, że był lekki, a działanie widziałam
__________________
|
2014-10-11, 18:56 | #4849 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 3 156
|
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. V
Cytat:
Jeśli chodzi o włosy podczas snu, to ja bardzo często śpię w rozpuszczonych, bo tak mi póki co najwygodniej. Jak zależy mi na fajnych falach to robię warkocza, najczęściej dobieranego, bo wtedy falki tworzą się już od samej góry Czasami zasnę w koczku, ale jak się przebudzę to go rozplątuję, bo mnie gniecie. Tak sobie dzisiaj pomyślałam, że mój plan, żeby osiągnąć długość stanikową do końca roku się nie uda To dlatego, że ścięłam jakiś czas temu więcej niż zamierzałam, ale w sumie nie żałuję tego, bo pozbyłam się większość nędznych farbowańców. Więc to jest na plus Ostatnio tylko mam manię oglądania długich włosów i zastanawiam się, kiedy moje takie będą. |
|
2014-10-11, 19:42 | #4850 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 326
|
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. V
Cytat:
Inecto Pure Coconut z Hebe. Odżywka - nic. Jest jeszcze wersja arganowa. Cytat:
Poza tym dla mnie moje włosy są już długie, mogę z nich uwijać różne fryzury (czego przeważnie nie robię ), to że urosną o 10 czy 20 cm nic w tej materii nie zmieni. Rozpuszczonych i tak prawie nie noszę, bo wyglądają dobrze góra przez 2 godziny. Edytowane przez chimay Czas edycji: 2014-10-11 o 19:45 |
||
2014-10-11, 19:51 | #4851 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 3 156
|
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. V
Ja chyba też osiągnę właśnie taką, z tym, że mi na tym już nie zależy. Długie włosy przestały robić na mnie wrażenie, odkąd ulice zaludniły się gimbo-klonami z włosami po pas (a przynajmniej do połowy pleców).
Poza tym dla mnie moje włosy są już długie, mogę z nich uwijać różne fryzury (czego przeważnie nie robię ), to że urosną o 10 czy 20 cm nic w tej materii nie zmieni. Rozpuszczonych i tak prawie nie noszą, bo wyglądają dobrze przez 2 godziny.[/QUOTE] Mnie po prostu brakuje już mojej dawnej długości, i o to mi chodzi Najlepiej czuję się w długich włosach. A, że wiele innych osób na ulicy takie nosi (młodszych czy starszych) nie bardzo mnie interesuje. |
2014-10-11, 20:01 | #4852 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 367
|
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. V
Hmm, a ja nie widuję aż tylu długich włosów. Mam wrażenie, że jakieś 75% dziewczyn ma długość do zapięcia stanika, dłuższe ma bardzo mało (do talii jeszcze całkiem często widuję, poniżej bardzo rzadko). I ostatnio zaczęłam się bardziej przypatrywać włosom innych, i zauważyłam, że bardzo mało dziewczyn ma grube i gęste końcówki, większość ma jednak przerzedzone (może nie prześwity, ale takie, że patrząc z profilu jest tylko jedna 'warstwa' włosów, mam nadzieję, że wiecie o co chodzi). Trochę lepiej się teraz czuję z moimi końcówkami, ale i tak jeszcze nie mam odwagi ich rozpuszczać
Chociaż... ostatnio zobaczyłam dziewczynę z warkoczem, mniej więcej do kości ogonowej (w warkoczu), ale... jej warkocz na środku był mniej więcej taki gruby jak mój przy samej głowie, i był taki aż do samego końca Trochę mnie to zdemotywowało, bo długość kiedyś tam osiągnę, ale o takim warkoczu mogę pomarzyć, mój zawsze będzie cienkim ogonkiem, i dlatego muszę go kończyć jakieś 25 cm wyżej. Niestety, grube i gęste włosy dodatkowo wydają się dłuższe, a takie jak moje... po prostu jakoś znikają, nie rzucają się w oczy. |
2014-10-11, 20:18 | #4853 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 13 853
|
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. V
Cytat:
Może to płytkie i często powtarzane, ale włosy cienkie też moga wyglądać nieźle, a Twoje 9 cm (dobrze pamiętam) wcale nie są złe w warkoczu. Sama mając podobną długość twierdzę, że mam warkocz średniej grubości. Dodatkowo zaplecone w kłosa i "rozciągnięte" w ogóle wyglądają okej. A włosy to zapuszczasz dla siebie czy dla rzucania się w oczy? Myślę, że odpowiednio długie i zadbane rzucają się bardziej niż grube, spuszone i podniszczone. |
|
2014-10-11, 20:34 | #4854 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 367
|
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. V
Cytat:
Ale mam też wrażenie, że inni ludzie, spoza włosomaniactwa, nie za bardzo zwracają uwagę na długość włosów, chyba, że są bardzo grube i gęste. W liceum miałam w klasie koleżankę, która miała grube, gęste, prosto ścięte blond włosy do talii, i w trakcie rozmowy z innymi koleżankami, które chwaliły jej włosy, przyłączyłam się do chwalenia i nieśmiało powiedziałam, że moje są trochę dłuższe (wtedy były do bioder), to spojrzały na mnie jakbym była z kosmosu I druga sytuacja, z tego roku. Akurat wyjątkowo rozpuściłam włosy, i jedna koleżanka stwierdziła, że pomyliła mnie z inną dziewczyną z naszej grupy, bo mam taaakie długie włosy jak ona. Tylko, że ta inna dziewczyna ma prawie do talii, czyli prawie 30 cm krótsze ode mnie Więc inni naprawdę nie zwracają za bardzo uwagi na długość włosów, chyba, że to miało oznaczać, że tych ostatnich 30 cm moich włosów nie widać A, i pisząc, że nie rzucają się w oczy miałam na myśli właśnie to, że przez ich cienkość długość nie rzuca się wcale w oczy, a nie, że ja cała się nie rzucam przez nie, czy jakoś tak, mam nadzieję, że napisałam to zrozumiale Edytowane przez Erishkigal Czas edycji: 2014-10-11 o 20:35 |
|
2014-10-11, 21:37 | #4855 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 326
|
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. V
Cytat:
Cytat:
Żeby widzieć coś więcej, to trzeba jednak trochę fetyszystą być Na moje włosy zwracają uwagę tylko starsze osoby, jak już kiedyś pisałam. Od nich często dostaję komplementy. Ale pewnie to ze względu na trochę inne ideały estetyczne, którym kiedyś hołdowano. No i wzrok już nie ten Edytowane przez chimay Czas edycji: 2014-10-11 o 21:38 |
||
2014-10-12, 09:32 | #4856 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 13 853
|
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. V
Cytat:
A koleżanka nie pomykała cały czas w rozpuszczonych? Jeśli tak to się nie dziwię. Moim zdaniem włosy rozpuszczone krótsze nawet o połowę od tych zaplecionych i tak są bardziej widoczne. Druga sytuacja chyba jest potwierdzeniem mojej teorii o rozpuszczonych krótszych i spiętych dłuższych. Cytat:
Bo otoczenie nie wpatruje sie w kółko w nasze włosy, mają inne ciekawsze rzeczy do pooglądania Kiedy pierwszy raz w życiu zafarbowałam włosy u fryzjera (podkreślam, że to było zafarbowanie, bo na pasemka chlapane rozjaśniaczem chodziłam po różnych salonach dobrych kilka lat) i zakamufowałam moje siano kolorem hm... takim miodowym - kasztanowym... nie wiem jak go opisać byłam pewna, że jak wyjdę do ludzi to zauważa i skomentują. Nikt, dosłownie nikt nic nie zauważył Pierwsza reakcja była prawie rok później kiedy ten sam fryzjer zafundował mi rudą czuprynę. Pierwszy komplement od obcej osoby otrzymałam rok temu po prawie 2 latach zabawy w pielęgnacją. O dziwo były to 2 dziewczynki na oko z gimnazjum. Podziękowałam i chyba z 10 minut szłam z rozdziawiona paszczą Takie komplementy są bardzo miłe, zawsze jak coś takiego usłyszę to mam uśmiech i poprawia mi się humor, ale bez nich też nadal widzę sens w pielęgnacji i po prostu to lubię. |
||
2014-10-12, 10:09 | #4857 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 2 690
|
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. V
Ershkigal - znam ten ból mój warkocz wygląda jak marchewka końcu jest chyba z 6 razy cieńszy niż u nasady może ma średnice małego palca u ręki
Powiem jeszcze coś na temat "pacyfikowania" niezbyt ładnych końcówek, bo ja też to robiłam przed dobry rok przy noszeniu rozpuszczonych - ja mam fale i tylko żel sprawiał że nie puszyły się nadawały do noszenia - była to klasyczna stylizacja CG no i też tak jak wolha masa odzywek b/s typu naturia, jednocześnie z serum i psikaczami glisskura. Wydaje mi się że przy prostych sprawa jest trudniejsza. Ja miałam prawie codziennie komplementy na temat włosów jak zapuściłam lekko za talię, a one wcale nie wyglądały najlepiej, może nawet wrzucę fotkę jak wtedy wyglądały - według mnie były wręcz brzydkie - zdjęcie niewyraźne ale i tak widac prześwity. To jest dowód na to, że od pewnej długości ludzie już nie za bardzo zwracają uwagę na wygląd i prezencję. Według większości osób dbających o włosy nie są one zjawiskowe, ale wtedy ludzie pytali mnie czym myję włosy, czy je kręcę i inne takie To są zdjęcia sprzed ponad roku - potem mi wypadały i musiałam skrócić, gdyby nie wypadanie teraz miałabym idealny warkocz. Co najciekawsze te włosy nie były farbowane, te mocno rozjaśnione to nie odrost, ale włosy zniszczone i bardzo przerzedzone w stosunku do nasady ( u nasady warkocz jak pisałam 14cm obwodu, na dole...cóż same widzicie). Edytowane przez 201801220933 Czas edycji: 2014-10-12 o 10:19 |
2014-10-12, 11:06 | #4858 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 49
|
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. V
HEJ !
Witam was serdecznie. Jestem włosomaniaczką z przerwami od ładnych paru lat. Opis moich włosów: * Długość: powoli sięgają tali * Porowatość: wysokoporowate (kręcone z natury) * włosy są suche z natury (nie wynika to ze zniszczeń) * farbowane (zdarza się, że nawet raz na rok, obecnie farbowałam miesiąc temu w lovely looku (nie wiem jakich farb używają). Chciałam odświeżyć kolor po wakacjach oraz uzyskać efekt ombre). * mimo poświęcania im (włosom) ogromnej ilości czasu i pieniędzy dalej się kruszą i rozdwajają * podcinane o 2-3 cm raz na 3-4 miesiące * Zapuszczane od 2008 roku (długość początkowa to około 5 cm ) Moim marzeniem są włosy za tyłek. Ponieważ strasznie podobają mi się kręcone/falowane włosy właśnie takiej długości. Niestety bardzo wolo rosną ... Niecały centymetr miesięcznie. Nie pomagały wcierki (kozieradka, Jantar, oleje), picie drożdży skrzypu czy pokrzywy. Tutaj pojawia się także moja prośba. Może któraś z was ma podobny problem i podsunie mi jakiś kolejny pomysł na przyśpieszenie wzrostu. Dodatkowo strasznie się kruszą i rozdwajają Moja obecna pielęgnacja: Wieczorem przed spaniem nakładam olej (Obecnie Amla Dabur) na "ciemnej" długości włosa. Związuję włosy w kitkę. Kucyk mocze wodą i nakładam na jaśniejsze pasemka przygotowaną maskę, w której skład wchodzi: * baby dream fur mama (olejek) * maska SERI miodowa * łyżka miodu *odrobina wody Rano myję głowę stosując metodę OMO Obecnie do pierwszego O używam maski Bananowej z Kallosa, głowę myję szamponem z Nivei dla dzieci a do drugiego O używam maski Silk z Kallosa. Ostatnie płukanie wykonuję zimną wodą z octem jabłkowym. Kiedy włosy są jeszcze wilgotne spryskuje jeodżywką w sprayu z Mariona (z Jedwabiem) a na końcówki daję bardzoooo dużo olejku arganowego 7 efektów również z Mariona. Włosów nie suszę suszarką, nie prostuje i nie kręcę. Moje włosy obecnie wyglądają tak: Równo rok temu wyglądały tak: https://wizaz.pl/forum/picture.php?a...ctureid=163863 Zdjęcia zostały wykonane przy świetle dziennym bez lampy. Proszę was o jakieś porady dotyczące mojej pielęgnacji oraz nowe pomysły na przyśpieszenie porostu włosów. Wielkie dzięki !! |
2014-10-12, 11:21 | #4859 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 12 221
|
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. V
Cytat:
Maska Seri nakładana na noc - w ogóle jest to bardzo przyjemny produkt, ale w większości włosowych przypadków nie do trzymania godzinami, bo zawiera sporo łagodnego środka powierzchniowo czynnego. Pogrubione - Twoje włosy prawdopodobnie nie są proteinolubne, stąd puszek i być może nadwyrężone końcówki. Spróbuj je odstawić całkiem na 2-3 tygodnie, a potem wprowadzać powoli (np raz na 1-2 tygodnie). Pogrubione w cudzysłowiu: popatrz na to z innej strony - skoro środki "na porost" nie działają to prawdopodobnie Twój organizm nie ma znaczących niedoborów
__________________
|
|
2014-10-12, 11:47 | #4860 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 49
|
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. V
Cytat:
Co do porowatości włosów to jestem tego pewna. Są strasznie suche a drugiego dnia po myciu tracą wilgoć (chyba?), stają się szorstkie, nieprzyjemne w dotyku. | Maskę SERI stosuje w celu stopniowego rozjaśnienia włosów. Wyczytałam kiedyś, że ma właśnie takie działanie i w ten sposób stosuję ją od 10 miesięcy. Moje ombre powstało właśnie dzięki tej masce Nie rozjaśniałam włosów chemią tylko miodem. Ostatnio u fryzjera przyciemniłam górę i powstał właśnie taki efekt. A co do protein. Jakie maski są bezproteinowe?? Obecnie w domu mam następujące maski Kallosa: * Keratin * Silk *Banana *Color *Argan(która z nim nie ma nic wspólnego i jeszcze jej nie używałam) * crema al latte oraz wspomnianą Seri. Któraś z nich się nadaje ?? Zauważyłam jeszcze, że po masce Keratin oraz Color (w mniejszym stopniu) włosy strasznie się puszą i nie są takie gładkie i przyjemne w dotyku. A co do przyśpieszenia porostu włosów. Siwieje od różnych komentarzy czytanych na blogach czy forach. Robię to samo co inne dziewczyny a moje włosy nie drgną nawet o milimetr . Obecnie wróciłam do picia drożdży z mlekiem i miodem ale głównie ze względu na cerę oraz na wszystkie witaminy jakie ten koktajl dostarcza. |
|
Nowe wątki na forum Pielęgnacja włosów |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:41.