Zapuszczanie włosów cz. V - Strona 162 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Uroda > Pielęgnacja włosów i fryzury > Pielęgnacja włosów

Notka

Pielęgnacja włosów W tym miejscu rozmawiamy o pielęgnacji włosów. Jeśli twoje włosy są suche, pozbawione blasku lub zniszczone i szukasz sposobu na poprawę sytuacji. Dołącz do nas.

Pokaż wyniki sondy: Do jakiej długości zapuszczasz włosy?
do szczęki 1 0,32%
do ramion 8 2,53%
do łopatek 12 3,80%
do zapięcia stanika 67 21,20%
do pasa 134 42,41%
do bioder 27 8,54%
do kości ogonowej 17 5,38%
za pośladki 10 3,16%
do kolan 2 0,63%
do kostek 0 0%
chcę móc deptać moje włosy! 3 0,95%
sama nie wiem 6 1,90%
aż mnie wkurzą 17 5,38%
Odpowiada mi moja długość, zapuszczam, aby pozbyć się gorszych partii włosów 12 3,80%
Głosujący: 316. Nie możesz głosować w tej sondzie

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-10-11, 10:01   #4831
Erishkigal
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 367
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. V

Cytat:
Napisane przez "niusia" Pokaż wiadomość
U mnie nie ma dobrej fryzury na noc. Mocno skręcony kok już dawno przestał się sprawdzać, po warkoczu efekt jest podobny. Nie wyobrażam sobie spać z rozpuszczonymi. Jestem w trakcie odrostu i mam włosy różnej długości- najkrótsze to typowe spiralki, średnie się falują, najdłuższe są proste i za nic nie chcą się pokręcić

Erishkgal - a próbowałaś robić "prostujący kucyk" jak to nazwała henrietta, robisz niski kucyk i związujesz go jeszcze kilkoma gumkami lekko na różnej długości.

Słyszałyście o masłach Night Blooming?
https://www.etsy.com/listing/1059113...home_active_22

Bardzo mnie zaciekawiły - silikonowe serum nie zapewnia mi ochrony przed rozdwojeniami, a zwykłe odżywki b/s nic nie pomagają, no a włosy coraz dłuższe i trzeba jakoś to ogarnąć
Chyba ten kucyk też wypróbuję.
Myślę, że to serum sprawdzi się u niewielu, w końcu składa się z masła shea, oleju kokosowego, i do tego jeszcze zioła w sporej ilości... Te pierwsze oleje są dosyć kontrowersyjne, u większości powodują puch, zioła tak samo, myślę, że to serum ma szansę sprawdzić się na zdrowych i niskoporowatych włosach. Chyba, że Tobie pasują te oleje, to wtedy można śmiało spróbować Henrietta też pisała, że na początku, jak jeszcze bazowała tylko na LHC była zachwycona, a potem zauważyła, że jej puszy włosy, czy wysusza.
Jeśli silikony to za mało, to może mieszanie silikonowego serum z jakimś olejem?

Edytowane przez Erishkigal
Czas edycji: 2014-10-11 o 10:04
Erishkigal jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-11, 10:10   #4832
chimay
Zakorzenienie
 
Avatar chimay
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 326
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. V

Cytat:
Napisane przez Erishkigal Pokaż wiadomość
Hm, nigdy nie robiłam na noc koka na czubku głowy, nie umiem, za każdym razem jak spróbuję, to cebulki włosów mi umierają z bólu Więc robię raczej nisko. Jak związuję go gumką, to po nocy są okropnie przesuszone, pewnie od tarcia o gumkę. Po koku podpiętym żabką/żabkami jest trochę lepiej, ale jednak za każdym razem wychodzi po prostu bałagan, jakieś chaotyczne fale, i nie jest to artystyczny nieład
Ja niestety nie mogę sobie pozwolić na nie rozczesywanie fal, wynika to z tego, że w dolnej części mam niewiele włosów, i jak się pofalują, to zbijają się w strąki, i wygląda, jakby było ich jeszcze mniej. Co ciekawe, zdrowej części rozczesywanie fal wcale nie szkodzi, nie puszy się, tylko dolna część jest taka problematyczna.
To chyba pozostaje spróbować mi z bardzo luźnym warkoczem
To ja z kolei mam fatalne włosy po warkoczu, zupełnie nie nadają się do rozpuszczenia. A koka skręcam tak, że włosy okręcam wokół własnej osi i wokół powstającego koka, wtedy robią się ładne fale. Tylko skręt nie może być mocny, bo wtedy wszystkie są skrzywione w jedną stronę.

Niusiu, a jakie sera miałaś?
chimay jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-11, 14:05   #4833
nysiak1910
Zadomowienie
 
Avatar nysiak1910
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 174
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. V

Muszę się pochwalić po kozieradce w tabletkach mam mnóstwo baby hair a stosuje drugi tydzień no i przytyłam 3 kg jest super !
__________________
Powrót do naturalnego koloru od 24.09.2013 - 16.03.2015
2.04.2016

https://www.facebook.com/stylizacjaBlueDreams
Blogowanie: http://szafeczkazielonookiej.blo gspot.com/
nysiak1910 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-11, 14:18   #4834
daggmara
Z deszczem w butach
 
Avatar daggmara
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 5 764
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. V

Cytat:
Napisane przez nysiak1910 Pokaż wiadomość
Muszę się pochwalić po kozieradce w tabletkach mam mnóstwo baby hair a stosuje drugi tydzień no i przytyłam 3 kg jest super !
Bierzesz ot tak, czy z zalecenia lekarza?
Po przestrogach Kascysko balabym sie stosowac kozieradke wewnetrznie..
__________________
"Nie powinniśmy budować życia z gwiazd, morza i piasku."

daggmara jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-11, 15:50   #4835
Wolha wRedna
Zakorzenienie
 
Avatar Wolha wRedna
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 13 853
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. V

Cytat:
Napisane przez "niusia" Pokaż wiadomość
Moje fruwające włosy im są dłuższe tym bardziej zdyscyplinowane więc nie mam takiego problemu. Dodatkowo widzę że poprawiła się ich kondycja - już miesiąc stosuję nową maseczkę i olej na całą noc, widać efekty
Mówię Ci, Wolha, że jest różnica we zachowaniu się włosów, kiedy miałam jeszcze te 10-15cm starych podniszczonych, a między tym jak się zachowują gdy mam już całe zdrowe włosy. Tzn. u mnie z pewnością tak jest - włosy mam coraz ładniejsze wizualnie i zdyscyplinowane i coś ruszyło właśnie w momencie całkowitego ścięcia zniszczeń (mimo że wcześniej zdrowe włosy to było 90% długości) a wcześniej może z rok stały w miejscu pod tym względem. Pomyślałam że może nie jestem skazana na Wieczny Puch.
Nie czytałam o działaniu musztardowego na długości.
Woda różana? Wiem tylko żeby nie kupować tej dabura bo to juz nie jest woda różana. Z resztą kupiłam tez taką prawdziwą ]drogą wodę różaną i do niczego mi nie posłużyła - chciałam rano pryskac twarz ale miałam pory jak kratery,a tą dabur chyba wyrzucę.

Chimay - no tak ja mówiłam o nafcie Kosmedu.
Tylko wiesz, mnie chodzi nie o kondycję, bo ja swoje rozjaśniane resztki czwarty rok pacyfikuję różnymi środkami i one potrafią wyglądać świetnie + zacowywać się tez okej. Chodzi mi o to, że mając krótkie włosy ( w moim przypadku przez wiele lat oscylowałam pomiędzy dłuższym bobem, a włosami do łopatek) nie musiałam się przejmować tym, że wieje wiatr, a ja dosłownie zjadam własne kłaki, nie przejmowałam się plecakami, torebkami, przerzucaniem włosów przez ramię do przodu, żeby o nie się nie opierać, nie upychałam zimą włosów do czapki itp. itd. A to jest już problem każdych długich włosów. Jedyne co mam zawsze w głębokim poważaniu to zalecenia spania w spiętych włosach. Nie sypiam i sypićc tak nie będę. Od dziecka zawsze spałam w rozpuszczonych i inaczej nie umiem.

Miałąm wodę Dabura, ale to było daaawno temu przed zmianą składu. Używałam jej wtedy jako toniku (nie robiła nic, ale ja w codziennej pielęgnacji twarzy używam tylko żelu + kremu), a później dorzucałam do masek. Uwielbiam po prostu jej zapach

[1=1c04c0ef348ca38f90d52b5 9e9c2f570f7211256_63ab873 f96396;48481829]Hy! Mnie nie pokusiłaś! Oleju musztardowego zużywam już nie wiem którą butelkę - najbardziej lubię ten z Dabura, aktualnie czeka na testy olej musztardowy jakiejś indyjskiej firmy ACE Brand.

Natomiast Raat Ki Rani mnie nie kusi, bo to czysta parafina z dodatkiem zapachu i u mnie z włosami nic by nie zrobiła poza "zagłodzeniem ich"

O której parafinowej Vatice myślałaś?[/QUOTE]

Wieem, pamiętam, że używałaś. Ja chcę KTC bo chyba mi nawet wspominałaś, że on delikatniejszy, a jako naczelny alergik oczny boję się, że nawet z odległości tych 15 cm może mi nieźle dać do wiwatu.

Zastanawiam się nad Vatiką z czarnuszką lub z czosnkiem.

Cytat:
Napisane przez Erishkigal Pokaż wiadomość
Chyba ten kucyk też wypróbuję.
Myślę, że to serum sprawdzi się u niewielu, w końcu składa się z masła shea, oleju kokosowego, i do tego jeszcze zioła w sporej ilości... Te pierwsze oleje są dosyć kontrowersyjne, u większości powodują puch, zioła tak samo, myślę, że to serum ma szansę sprawdzić się na zdrowych i niskoporowatych włosach. Chyba, że Tobie pasują te oleje, to wtedy można śmiało spróbować Henrietta też pisała, że na początku, jak jeszcze bazowała tylko na LHC była zachwycona, a potem zauważyła, że jej puszy włosy, czy wysusza.
Jeśli silikony to za mało, to może mieszanie silikonowego serum z jakimś olejem?
O to, to. Mnie by zafundowało armageddon

Drugi raz z Kallosem Bananowym i jest tak:
Wolha wRedna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-11, 16:13   #4836
nysiak1910
Zadomowienie
 
Avatar nysiak1910
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 174
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. V

Cytat:
Napisane przez daggmara Pokaż wiadomość
Bierzesz ot tak, czy z zalecenia lekarza?
Po przestrogach Kascysko balabym sie stosowac kozieradke wewnetrznie..
Biorę od tak ponieważ wszystko co zapisywali lekarze nie dawało efektów

A co niby Kascysko sie działo? bo na blogu nic nie widzę
__________________
Powrót do naturalnego koloru od 24.09.2013 - 16.03.2015
2.04.2016

https://www.facebook.com/stylizacjaBlueDreams
Blogowanie: http://szafeczkazielonookiej.blo gspot.com/
nysiak1910 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-11, 16:15   #4837
chimay
Zakorzenienie
 
Avatar chimay
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 326
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. V

Cytat:
Napisane przez Wolha wRedna Pokaż wiadomość
Chodzi mi o to, że mając krótkie włosy ( w moim przypadku przez wiele lat oscylowałam pomiędzy dłuższym bobem, a włosami do łopatek) nie musiałam się przejmować tym, że wieje wiatr, a ja dosłownie zjadam własne kłaki, nie przejmowałam się plecakami, torebkami, przerzucaniem włosów przez ramię do przodu, żeby o nie się nie opierać, nie upychałam zimą włosów do czapki itp. itd. A to jest już problem każdych długich włosów.
No niestety Po prostu jednym przeszkadza to bardziej, innym mniej. Jako nastolatka nosiłam rozpuszczone, długie włosy i w ogóle mi to o czym piszesz nie przeszkadzało. Dopiero z wiekiem zaczęło, mam takie dni, że zmieniam się w księżniczkę na ziarnku grochu i przeszkadza mi każda niedogodność, czuję nawet kolczyki w uchu, a każdy włosek który ucieka mi z upięcia i smyra skronie albo policzki doprowadza mnie do pasji.

No i u mnie do tego dochodzi jeszcze tłusta cera + tłusta skóra głowy. Z tego powodu nie mam wyjścia i po prostu muszę spać ze spiętymi włosami.
Niech się cieszy ten, kto nie zna tego problemu, to naprawdę ogranicza możliwości jeśli chodzi o włosy i fryzury.
Ostatnio kupiłam sobie beret, mam słabość do beretów Tylko nie mam pojęcia jak go będę nosić,bo włosy wypychają tył i beret traci całą swoją beretowatość. Pasują do niego rozpuszczone, ale jak go zdejmę, to będę mieć tłuste strąki . Chyba pozostaje mi warkocz na bok
chimay jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-10-11, 16:25   #4838
kascysko
Zakorzenienie
 
Avatar kascysko
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 12 221
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. V

Cytat:
Napisane przez nysiak1910 Pokaż wiadomość
Biorę od tak ponieważ wszystko co zapisywali lekarze nie dawało efektów

A co niby Kascysko sie działo? bo na blogu nic nie widzę
Eee, bez wskazań medycznych? Wiesz, jaki bałagan w hormonach sobie właśnie robisz, jeśli nie masz wskazań do takiej terapii?

P.S. Mam nadzieję, że doustnej antykoncepcji nie stosujesz ani nie stosujesz kalendarzyka

P.S. 2. Skoro masz taki efekt, to absolutnie nadajesz się do porządnej diagnostyki hormonalnej.



Edytowane przez kascysko
Czas edycji: 2014-10-11 o 16:27
kascysko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-11, 16:34   #4839
Wolha wRedna
Zakorzenienie
 
Avatar Wolha wRedna
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 13 853
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. V

Cytat:
Napisane przez chimay Pokaż wiadomość
No niestety Po prostu jednym przeszkadza to bardziej, innym mniej. Jako nastolatka nosiłam rozpuszczone, długie włosy i w ogóle mi to o czym piszesz nie przeszkadzało. Dopiero z wiekiem zaczęło, mam takie dni, że zmieniam się w księżniczkę na ziarnku grochu i przeszkadza mi każda niedogodność, czuję nawet kolczyki w uchu, a każdy włosek który ucieka mi z upięcia i smyra skronie albo policzki doprowadza mnie do pasji.

No i u mnie do tego dochodzi jeszcze tłusta cera + tłusta skóra głowy. Z tego powodu nie mam wyjścia i po prostu muszę spać ze spiętymi włosami.
Niech się cieszy ten, kto nie zna tego problemu, to naprawdę ogranicza możliwości jeśli chodzi o włosy i fryzury.
Ostatnio kupiłam sobie beret, mam słabość do beretów Tylko nie mam pojęcia jak go będę nosić,bo włosy wypychają tył i beret traci całą swoją beretowatość. Pasują do niego rozpuszczone, ale jak go zdejmę, to będę mieć tłuste strąki . Chyba pozostaje mi warkocz na bok
Właśnie ja też od razu z warkocza pleconego przez babcię weszłam w rozpuszczone włosy. I ogólnie one mi nie przeszkadzały, ale to było daaaawno temu. Później pojawiło się wypadanie i genialny pomysł rodzicielki, że jak się uciacha to przestana wypadać. To co mam teraz na głowie jest najdłuższe od 12 lat (aż policzyłam). Kiedy miałam na głowie spalenizne to nie przeszkadzało tym bardziej, bo wszystkie włosy odstawały od głowy i nic mi do oczu nie leciało.

Tutaj akurat mam dokładnie na odwrót. Wieczna sahara na twarzy i na szczęście brak jej objawów na skalpie.

Ja muszę poszukać gdzieś kaszkietu, tylko w tego typu czapce wyglądam normalnie.
Wolha wRedna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-11, 16:40   #4840
Erishkigal
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 367
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. V

Cytat:
Napisane przez Wolha wRedna Pokaż wiadomość
Tylko wiesz, mnie chodzi nie o kondycję, bo ja swoje rozjaśniane resztki czwarty rok pacyfikuję różnymi środkami i one potrafią wyglądać świetnie + zacowywać się tez okej.
Zdradź, jak to robisz Udaje Ci się doprowadzić je do tego stanu, że wizualnie i w dotyku nie ma różnicy między zdrową częścią a zniszczoną? Mi się to nigdy nie udaje, końcówki zawsze będą wyglądać gorzej
Erishkigal jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-11, 16:45   #4841
nysiak1910
Zadomowienie
 
Avatar nysiak1910
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 174
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. V

Cytat:
Napisane przez kascysko Pokaż wiadomość
Eee, bez wskazań medycznych? Wiesz, jaki bałagan w hormonach sobie właśnie robisz, jeśli nie masz wskazań do takiej terapii?

P.S. Mam nadzieję, że doustnej antykoncepcji nie stosujesz ani nie stosujesz kalendarzyka

P.S. 2. Skoro masz taki efekt, to absolutnie nadajesz się do porządnej diagnostyki hormonalnej.


Kozieradka jest suplementem stosowanym głównie w celu zwiększenia masy ciała polecana przez wielu dietetyków

P.S a co komu do mojej antykoncepcji?

P.S 2. hormony mam w porzadku - akurat wczoraj miałam robione wszystkie badania i wyniki, gdyż szykuje się do operacji i jestem przeszczęśliwa, że po 15 latach wreszcie coś zaczęło działać bo niestety nawet białko dla sportowców polecane przez lekarzy nie dawało żadnych efektów
__________________
Powrót do naturalnego koloru od 24.09.2013 - 16.03.2015
2.04.2016

https://www.facebook.com/stylizacjaBlueDreams
Blogowanie: http://szafeczkazielonookiej.blo gspot.com/
nysiak1910 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-10-11, 16:54   #4842
Wolha wRedna
Zakorzenienie
 
Avatar Wolha wRedna
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 13 853
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. V

Cytat:
Napisane przez Erishkigal Pokaż wiadomość
Zdradź, jak to robisz Udaje Ci się doprowadzić je do tego stanu, że wizualnie i w dotyku nie ma różnicy między zdrową częścią a zniszczoną? Mi się to nigdy nie udaje, końcówki zawsze będą wyglądać gorzej
Hm... jako, że moje włosy są prawie niemożliwe do obciążenia na początku fundowałam im litry odżywki b/s + sera/jedwabie. Teraz dostają w sumie nadal serum (przerzuciłam się na mocne silikony) + żel/pianka. Na szczęście moje włosy im bliżej końcówek tym bardziej się kręcą więc w sumie same sobie robią niezły kamuflaż. Wizualnie nie ma różnicy. W dotyku pierwsze 2 dni po myciu także nie, później niestety są już szorstkie.

Cytat:
Napisane przez nysiak1910 Pokaż wiadomość
P.S a co komu do mojej antykoncepcji?
Nie jestem kascysko, ale się wtrącę. Kozieradka stosowana wewnętrznie zmniejsza skuteczność antykoncepcji hormonalnej.
Wolha wRedna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-11, 16:59   #4843
nysiak1910
Zadomowienie
 
Avatar nysiak1910
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 174
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. V

Cytat:
Napisane przez Wolha wRedna Pokaż wiadomość

Nie jestem kascysko, ale się wtrącę. Kozieradka stosowana wewnętrznie zmniejsza skuteczność antykoncepcji hormonalnej.

Ale mam nadzieję, że skuteczności kalendarzyka o którym również była mowa nie zmniejsza? Spokojnie jak już pisałam hormony są ok zapach po wcierce był okropny
__________________
Powrót do naturalnego koloru od 24.09.2013 - 16.03.2015
2.04.2016

https://www.facebook.com/stylizacjaBlueDreams
Blogowanie: http://szafeczkazielonookiej.blo gspot.com/
nysiak1910 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-11, 17:04   #4844
kascysko
Zakorzenienie
 
Avatar kascysko
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 12 221
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. V

Cytat:
Napisane przez nysiak1910 Pokaż wiadomość
Kozieradka jest suplementem stosowanym głównie w celu zwiększenia masy ciała polecana przez wielu dietetyków

P.S a co komu do mojej antykoncepcji?
Kozieradka jest ziołem hormonozależnym, tak samo jak chociażby wierzbownica czy inne saw palmetto. Oddziałuje na produkcję hormonów nadnerczy oraz jajników.

Dokładnie tyle ma ona do antykoncepcji, nie ja . Ma wpływ na cykl, ma wpływ na hormony Jeśli przy używaniu jej masz hormony w porządku to może oznaczać, że tuszuje ona jakiś problem związany z wydzielaniem wewnętrznym.
Cytat:
Napisane przez Wolha wRedna Pokaż wiadomość
Nie jestem kascysko, ale się wtrącę. Kozieradka stosowana wewnętrznie zmniejsza skuteczność antykoncepcji hormonalnej.


---------- Dopisano o 18:04 ---------- Poprzedni post napisano o 18:03 ----------

Cytat:
Napisane przez nysiak1910 Pokaż wiadomość
Ale mam nadzieję, że skuteczności kalendarzyka o którym również była mowa nie zmniejsza?
No zmniejsza się. Można zmienić sobie nieopatrznie z czasem długość cyklu, dość nieoczekiwanie
kascysko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-11, 17:08   #4845
nysiak1910
Zadomowienie
 
Avatar nysiak1910
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 174
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. V

czyli też działa na + dzieciątko by było wskazane ważne, że działa i niech działa jak najdłużej a dokładnie na jakieś jeszcze 5 kg do przodu
__________________
Powrót do naturalnego koloru od 24.09.2013 - 16.03.2015
2.04.2016

https://www.facebook.com/stylizacjaBlueDreams
Blogowanie: http://szafeczkazielonookiej.blo gspot.com/
nysiak1910 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-11, 17:30   #4846
kascysko
Zakorzenienie
 
Avatar kascysko
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 12 221
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. V

Cytat:
Napisane przez nysiak1910 Pokaż wiadomość
czyli też działa na + dzieciątko by było wskazane ważne, że działa i niech działa jak najdłużej a dokładnie na jakieś jeszcze 5 kg do przodu
Niekoniecznie na plus Napisałam tak w skrócie, że miesza w hormonach, a nie że zwiększa płodność (równie dobrze może zadziałać antagonistycznie w zależności od problemu bądź jego braku ).

Poza tym bałabym się o wpływ kozieradki na płód.

Bioelixire Argan Oil Volumizing Mask - popatrzyłam na skład i myślę: efektu objętościowego raczej nie będzie.

Zastosowałam.

Kurczę, faktycznie włosie jest nieobciążone

---------- Dopisano o 18:30 ---------- Poprzedni post napisano o 18:29 ----------

A tak w ogóle szukam najlżejszych produktów d/s jakie znacie. Propozycje?
kascysko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-11, 17:39   #4847
Wolha wRedna
Zakorzenienie
 
Avatar Wolha wRedna
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 13 853
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. V

Cytat:
Napisane przez kascysko Pokaż wiadomość


A tak w ogóle szukam najlżejszych produktów d/s jakie znacie. Propozycje?
Green Pharamcy z olejem arganowym. Tak bardzo nic nie robił i moje włosy go jadły, że już od 2óch miesięcy służy do golenia nóg. Odżywka lekka jak piórko dosłownie

Tylko nie koniecznie w tym dobrym znaczeniu.
Wolha wRedna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-11, 17:40   #4848
kascysko
Zakorzenienie
 
Avatar kascysko
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 12 221
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. V

Cytat:
Napisane przez Wolha wRedna Pokaż wiadomość
Green Pharamcy z olejem arganowym. Tak bardzo nic nie robił i moje włosy go jadły, że już od 2óch miesięcy służy do golenia nóg. Odżywka lekka jak piórko dosłownie

Tylko nie koniecznie w tym dobrym znaczeniu.
Miałam go i lubiłam, może dlatego, że był lekki, a działanie widziałam
kascysko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-11, 18:56   #4849
swan999
Zakorzenienie
 
Avatar swan999
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 3 156
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. V

Cytat:
Napisane przez Wolha wRedna Pokaż wiadomość
Green Pharamcy z olejem arganowym. Tak bardzo nic nie robił i moje włosy go jadły, że już od 2óch miesięcy służy do golenia nóg. Odżywka lekka jak piórko dosłownie

Tylko nie koniecznie w tym dobrym znaczeniu.
Moje włosy go lubią Mam go jeszcze trochę, chyba ok. pół opakowania.

Jeśli chodzi o włosy podczas snu, to ja bardzo często śpię w rozpuszczonych, bo tak mi póki co najwygodniej. Jak zależy mi na fajnych falach to robię warkocza, najczęściej dobieranego, bo wtedy falki tworzą się już od samej góry
Czasami zasnę w koczku, ale jak się przebudzę to go rozplątuję, bo mnie gniecie.

Tak sobie dzisiaj pomyślałam, że mój plan, żeby osiągnąć długość stanikową do końca roku się nie uda
To dlatego, że ścięłam jakiś czas temu więcej niż zamierzałam, ale w sumie nie żałuję tego, bo pozbyłam się większość nędznych farbowańców. Więc to jest na plus
Ostatnio tylko mam manię oglądania długich włosów i zastanawiam się, kiedy moje takie będą.
__________________
Zapuszczam długie włosy!
cel: do talii

http://DKMS.pl
swan999 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-10-11, 19:42   #4850
chimay
Zakorzenienie
 
Avatar chimay
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 326
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. V

Cytat:
Napisane przez kascysko Pokaż wiadomość
[/COLOR]A tak w ogóle szukam najlżejszych produktów d/s jakie znacie. Propozycje?

Inecto Pure Coconut z Hebe. Odżywka - nic. Jest jeszcze wersja arganowa.

Cytat:
Napisane przez swan999 Pokaż wiadomość
Tak sobie dzisiaj pomyślałam, że mój plan, żeby osiągnąć długość stanikową do końca roku się nie uda
To dlatego, że ścięłam jakiś czas temu więcej niż zamierzałam, ale w sumie nie żałuję tego, bo pozbyłam się większość nędznych farbowańców. Więc to jest na plus
Ostatnio tylko mam manię oglądania długich włosów i zastanawiam się, kiedy moje takie będą.
Ja chyba też osiągnę właśnie taką, z tym, że mi na tym już nie zależy. Długie włosy przestały robić na mnie wrażenie, odkąd ulice zaludniły się gimbo-klonami z włosami po pas (a przynajmniej do połowy pleców).
Poza tym dla mnie moje włosy są już długie, mogę z nich uwijać różne fryzury (czego przeważnie nie robię ), to że urosną o 10 czy 20 cm nic w tej materii nie zmieni. Rozpuszczonych i tak prawie nie noszę, bo wyglądają dobrze góra przez 2 godziny.

Edytowane przez chimay
Czas edycji: 2014-10-11 o 19:45
chimay jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-11, 19:51   #4851
swan999
Zakorzenienie
 
Avatar swan999
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 3 156
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. V

Ja chyba też osiągnę właśnie taką, z tym, że mi na tym już nie zależy. Długie włosy przestały robić na mnie wrażenie, odkąd ulice zaludniły się gimbo-klonami z włosami po pas (a przynajmniej do połowy pleców).
Poza tym dla mnie moje włosy są już długie, mogę z nich uwijać różne fryzury (czego przeważnie nie robię ), to że urosną o 10 czy 20 cm nic w tej materii nie zmieni. Rozpuszczonych i tak prawie nie noszą, bo wyglądają dobrze przez 2 godziny.[/QUOTE]

Mnie po prostu brakuje już mojej dawnej długości, i o to mi chodzi Najlepiej czuję się w długich włosach. A, że wiele innych osób na ulicy takie nosi (młodszych czy starszych) nie bardzo mnie interesuje.
__________________
Zapuszczam długie włosy!
cel: do talii

http://DKMS.pl
swan999 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-11, 20:01   #4852
Erishkigal
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 367
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. V

Hmm, a ja nie widuję aż tylu długich włosów. Mam wrażenie, że jakieś 75% dziewczyn ma długość do zapięcia stanika, dłuższe ma bardzo mało (do talii jeszcze całkiem często widuję, poniżej bardzo rzadko). I ostatnio zaczęłam się bardziej przypatrywać włosom innych, i zauważyłam, że bardzo mało dziewczyn ma grube i gęste końcówki, większość ma jednak przerzedzone (może nie prześwity, ale takie, że patrząc z profilu jest tylko jedna 'warstwa' włosów, mam nadzieję, że wiecie o co chodzi). Trochę lepiej się teraz czuję z moimi końcówkami, ale i tak jeszcze nie mam odwagi ich rozpuszczać

Chociaż... ostatnio zobaczyłam dziewczynę z warkoczem, mniej więcej do kości ogonowej (w warkoczu), ale... jej warkocz na środku był mniej więcej taki gruby jak mój przy samej głowie, i był taki aż do samego końca Trochę mnie to zdemotywowało, bo długość kiedyś tam osiągnę, ale o takim warkoczu mogę pomarzyć, mój zawsze będzie cienkim ogonkiem, i dlatego muszę go kończyć jakieś 25 cm wyżej. Niestety, grube i gęste włosy dodatkowo wydają się dłuższe, a takie jak moje... po prostu jakoś znikają, nie rzucają się w oczy.
Erishkigal jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-11, 20:18   #4853
Wolha wRedna
Zakorzenienie
 
Avatar Wolha wRedna
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 13 853
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. V

Cytat:
Napisane przez Erishkigal Pokaż wiadomość
Hmm, a ja nie widuję aż tylu długich włosów. Mam wrażenie, że jakieś 75% dziewczyn ma długość do zapięcia stanika, dłuższe ma bardzo mało (do talii jeszcze całkiem często widuję, poniżej bardzo rzadko). I ostatnio zaczęłam się bardziej przypatrywać włosom innych, i zauważyłam, że bardzo mało dziewczyn ma grube i gęste końcówki, większość ma jednak przerzedzone (może nie prześwity, ale takie, że patrząc z profilu jest tylko jedna 'warstwa' włosów, mam nadzieję, że wiecie o co chodzi). Trochę lepiej się teraz czuję z moimi końcówkami, ale i tak jeszcze nie mam odwagi ich rozpuszczać

Chociaż... ostatnio zobaczyłam dziewczynę z warkoczem, mniej więcej do kości ogonowej (w warkoczu), ale... jej warkocz na środku był mniej więcej taki gruby jak mój przy samej głowie, i był taki aż do samego końca Trochę mnie to zdemotywowało, bo długość kiedyś tam osiągnę, ale o takim warkoczu mogę pomarzyć, mój zawsze będzie cienkim ogonkiem, i dlatego muszę go kończyć jakieś 25 cm wyżej. Niestety, grube i gęste włosy dodatkowo wydają się dłuższe, a takie jak moje... po prostu jakoś znikają, nie rzucają się w oczy.
Bo wiesz.. Ty się skupiasz na dłuższych niż do pasa, może omijasz te do pasa i wypatrujesz dłuższych. Ja właśnie widuję pełno włosów "do pasa i ciętych pod linijkę". Już mnie to nudzi prawdę mówiąc.

Może to płytkie i często powtarzane, ale włosy cienkie też moga wyglądać nieźle, a Twoje 9 cm (dobrze pamiętam) wcale nie są złe w warkoczu. Sama mając podobną długość twierdzę, że mam warkocz średniej grubości. Dodatkowo zaplecone w kłosa i "rozciągnięte" w ogóle wyglądają okej. A włosy to zapuszczasz dla siebie czy dla rzucania się w oczy? Myślę, że odpowiednio długie i zadbane rzucają się bardziej niż grube, spuszone i podniszczone.
Wolha wRedna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-11, 20:34   #4854
Erishkigal
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 367
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. V

Cytat:
Napisane przez Wolha wRedna Pokaż wiadomość
Bo wiesz.. Ty się skupiasz na dłuższych niż do pasa, może omijasz te do pasa i wypatrujesz dłuższych. Ja właśnie widuję pełno włosów "do pasa i ciętych pod linijkę". Już mnie to nudzi prawdę mówiąc.

Może to płytkie i często powtarzane, ale włosy cienkie też moga wyglądać nieźle, a Twoje 9 cm (dobrze pamiętam) wcale nie są złe w warkoczu. Sama mając podobną długość twierdzę, że mam warkocz średniej grubości. Dodatkowo zaplecone w kłosa i "rozciągnięte" w ogóle wyglądają okej. A włosy to zapuszczasz dla siebie czy dla rzucania się w oczy? Myślę, że odpowiednio długie i zadbane rzucają się bardziej niż grube, spuszone i podniszczone.
8 Oczywiście dla siebie, w końcu nawet ich nie rozpuszczam, ale nie ukrywam, że miło byłoby mi od czasu do czasu usłyszeć jakiś komplement dotyczący włosów, kiedy już je rozpuszczę
Ale mam też wrażenie, że inni ludzie, spoza włosomaniactwa, nie za bardzo zwracają uwagę na długość włosów, chyba, że są bardzo grube i gęste. W liceum miałam w klasie koleżankę, która miała grube, gęste, prosto ścięte blond włosy do talii, i w trakcie rozmowy z innymi koleżankami, które chwaliły jej włosy, przyłączyłam się do chwalenia i nieśmiało powiedziałam, że moje są trochę dłuższe (wtedy były do bioder), to spojrzały na mnie jakbym była z kosmosu
I druga sytuacja, z tego roku. Akurat wyjątkowo rozpuściłam włosy, i jedna koleżanka stwierdziła, że pomyliła mnie z inną dziewczyną z naszej grupy, bo mam taaakie długie włosy jak ona. Tylko, że ta inna dziewczyna ma prawie do talii, czyli prawie 30 cm krótsze ode mnie Więc inni naprawdę nie zwracają za bardzo uwagi na długość włosów, chyba, że to miało oznaczać, że tych ostatnich 30 cm moich włosów nie widać

A, i pisząc, że nie rzucają się w oczy miałam na myśli właśnie to, że przez ich cienkość długość nie rzuca się wcale w oczy, a nie, że ja cała się nie rzucam przez nie, czy jakoś tak, mam nadzieję, że napisałam to zrozumiale

Edytowane przez Erishkigal
Czas edycji: 2014-10-11 o 20:35
Erishkigal jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-11, 21:37   #4855
chimay
Zakorzenienie
 
Avatar chimay
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 326
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. V

Cytat:
Napisane przez Wolha wRedna Pokaż wiadomość
Bo wiesz.. Ty się skupiasz na dłuższych niż do pasa, może omijasz te do pasa i wypatrujesz dłuższych. Ja właśnie widuję pełno włosów "do pasa i ciętych pod linijkę". Już mnie to nudzi prawdę mówiąc.
No mnie tyż Dlatego rozważam w przyszłości nadanie moim jakiegoś innego kształtu chociaż, bo teraz są nijakie.

Cytat:
Napisane przez Erishkigal Pokaż wiadomość
I druga sytuacja, z tego roku. Akurat wyjątkowo rozpuściłam włosy, i jedna koleżanka stwierdziła, że pomyliła mnie z inną dziewczyną z naszej grupy, bo mam taaakie długie włosy jak ona. Tylko, że ta inna dziewczyna ma prawie do talii, czyli prawie 30 cm krótsze ode mnie Więc inni naprawdę nie zwracają za bardzo uwagi na długość włosów, chyba, że to miało oznaczać, że tych ostatnich 30 cm moich włosów nie widać

A, i pisząc, że nie rzucają się w oczy miałam na myśli właśnie to, że przez ich cienkość długość nie rzuca się wcale w oczy, a nie, że ja cała się nie rzucam przez nie, czy jakoś tak, mam nadzieję, że napisałam to zrozumiale
Nie zwracają. Ewentualnie rozróżniają długie i bardzo długie. Podcięcie włosów o 10 cm przy bardzo długich włosach widzą głównie ich posiadaczki, dla otoczenia to nic nie zmienia.
Żeby widzieć coś więcej, to trzeba jednak trochę fetyszystą być

Na moje włosy zwracają uwagę tylko starsze osoby, jak już kiedyś pisałam. Od nich często dostaję komplementy. Ale pewnie to ze względu na trochę inne ideały estetyczne, którym kiedyś hołdowano. No i wzrok już nie ten

Edytowane przez chimay
Czas edycji: 2014-10-11 o 21:38
chimay jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-12, 09:32   #4856
Wolha wRedna
Zakorzenienie
 
Avatar Wolha wRedna
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 13 853
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. V

Cytat:
Napisane przez Erishkigal Pokaż wiadomość
8 Oczywiście dla siebie, w końcu nawet ich nie rozpuszczam, ale nie ukrywam, że miło byłoby mi od czasu do czasu usłyszeć jakiś komplement dotyczący włosów, kiedy już je rozpuszczę
Ale mam też wrażenie, że inni ludzie, spoza włosomaniactwa, nie za bardzo zwracają uwagę na długość włosów, chyba, że są bardzo grube i gęste. W liceum miałam w klasie koleżankę, która miała grube, gęste, prosto ścięte blond włosy do talii, i w trakcie rozmowy z innymi koleżankami, które chwaliły jej włosy, przyłączyłam się do chwalenia i nieśmiało powiedziałam, że moje są trochę dłuższe (wtedy były do bioder), to spojrzały na mnie jakbym była z kosmosu
I druga sytuacja, z tego roku. Akurat wyjątkowo rozpuściłam włosy, i jedna koleżanka stwierdziła, że pomyliła mnie z inną dziewczyną z naszej grupy, bo mam taaakie długie włosy jak ona. Tylko, że ta inna dziewczyna ma prawie do talii, czyli prawie 30 cm krótsze ode mnie Więc inni naprawdę nie zwracają za bardzo uwagi na długość włosów, chyba, że to miało oznaczać, że tych ostatnich 30 cm moich włosów nie widać

A, i pisząc, że nie rzucają się w oczy miałam na myśli właśnie to, że przez ich cienkość długość nie rzuca się wcale w oczy, a nie, że ja cała się nie rzucam przez nie, czy jakoś tak, mam nadzieję, że napisałam to zrozumiale
A z tą grubością to fakt, coś w tym jest. Kiedy miałam rozjaśniane i spalone sianko o hiper- objętości, dostawałam komplementy nawet od osób, które przynajmniej w teorii powinny mieć świadomość w jakim stanie mam włosy, czyt. panie fryzjerki.

A koleżanka nie pomykała cały czas w rozpuszczonych? Jeśli tak to się nie dziwię. Moim zdaniem włosy rozpuszczone krótsze nawet o połowę od tych zaplecionych i tak są bardziej widoczne.

Druga sytuacja chyba jest potwierdzeniem mojej teorii o rozpuszczonych krótszych i spiętych dłuższych.

Cytat:
Napisane przez chimay Pokaż wiadomość
No mnie tyż Dlatego rozważam w przyszłości nadanie moim jakiegoś innego kształtu chociaż, bo teraz są nijakie.



Nie zwracają. Ewentualnie rozróżniają długie i bardzo długie. Podcięcie włosów o 10 cm przy bardzo długich włosach widzą głównie ich posiadaczki, dla otoczenia to nic nie zmienia.
Żeby widzieć coś więcej, to trzeba jednak trochę fetyszystą być

Na moje włosy zwracają uwagę tylko starsze osoby, jak już kiedyś pisałam. Od nich często dostaję komplementy. Ale pewnie to ze względu na trochę inne ideały estetyczne, którym kiedyś hołdowano. No i wzrok już nie ten
Ja akurat sama będę pomykać z włosami do pasa (w tej jakiejś odległej przyszłości), nie unikam cieniowania no i mam strukturę włosów taką jaką mam więc myślę, że klonowatość mi nie grozi

Bo otoczenie nie wpatruje sie w kółko w nasze włosy, mają inne ciekawsze rzeczy do pooglądania Kiedy pierwszy raz w życiu zafarbowałam włosy u fryzjera (podkreślam, że to było zafarbowanie, bo na pasemka chlapane rozjaśniaczem chodziłam po różnych salonach dobrych kilka lat) i zakamufowałam moje siano kolorem hm... takim miodowym - kasztanowym... nie wiem jak go opisać byłam pewna, że jak wyjdę do ludzi to zauważa i skomentują. Nikt, dosłownie nikt nic nie zauważył Pierwsza reakcja była prawie rok później kiedy ten sam fryzjer zafundował mi rudą czuprynę.

Pierwszy komplement od obcej osoby otrzymałam rok temu po prawie 2 latach zabawy w pielęgnacją. O dziwo były to 2 dziewczynki na oko z gimnazjum. Podziękowałam i chyba z 10 minut szłam z rozdziawiona paszczą

Takie komplementy są bardzo miłe, zawsze jak coś takiego usłyszę to mam uśmiech i poprawia mi się humor, ale bez nich też nadal widzę sens w pielęgnacji i po prostu to lubię.
Wolha wRedna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-12, 10:09   #4857
201801220933
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 2 690
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. V

Ershkigal - znam ten ból mój warkocz wygląda jak marchewka końcu jest chyba z 6 razy cieńszy niż u nasady może ma średnice małego palca u ręki
Powiem jeszcze coś na temat "pacyfikowania" niezbyt ładnych końcówek, bo ja też to robiłam przed dobry rok przy noszeniu rozpuszczonych - ja mam fale i tylko żel sprawiał że nie puszyły się nadawały do noszenia - była to klasyczna stylizacja CG no i też tak jak wolha masa odzywek b/s typu naturia, jednocześnie z serum i psikaczami glisskura. Wydaje mi się że przy prostych sprawa jest trudniejsza.

Ja miałam prawie codziennie komplementy na temat włosów jak zapuściłam lekko za talię, a one wcale nie wyglądały najlepiej, może nawet wrzucę fotkę jak wtedy wyglądały - według mnie były wręcz brzydkie - zdjęcie niewyraźne ale i tak widac prześwity. To jest dowód na to, że od pewnej długości ludzie już nie za bardzo zwracają uwagę na wygląd i prezencję. Według większości osób dbających o włosy nie są one zjawiskowe, ale wtedy ludzie pytali mnie czym myję włosy, czy je kręcę i inne takie To są zdjęcia sprzed ponad roku - potem mi wypadały i musiałam skrócić, gdyby nie wypadanie teraz miałabym idealny warkocz.
Co najciekawsze te włosy nie były farbowane, te mocno rozjaśnione to nie odrost, ale włosy zniszczone i bardzo przerzedzone w stosunku do nasady ( u nasady warkocz jak pisałam 14cm obwodu, na dole...cóż same widzicie).
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg zdjęcie3171.jpg (16,8 KB, 57 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg zdjęcie3167.jpg (11,4 KB, 42 załadowań)

Edytowane przez 201801220933
Czas edycji: 2014-10-12 o 10:19
201801220933 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-12, 11:06   #4858
AECoctail
Raczkowanie
 
Avatar AECoctail
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 49
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. V

HEJ !

Witam was serdecznie. Jestem włosomaniaczką z przerwami od ładnych paru lat.

Opis moich włosów:

* Długość: powoli sięgają tali
* Porowatość: wysokoporowate (kręcone z natury)
* włosy są suche z natury (nie wynika to ze zniszczeń)
* farbowane (zdarza się, że nawet raz na rok, obecnie farbowałam miesiąc temu w lovely looku (nie wiem jakich farb używają). Chciałam odświeżyć kolor po wakacjach oraz uzyskać efekt ombre).
* mimo poświęcania im (włosom) ogromnej ilości czasu i pieniędzy dalej się kruszą i rozdwajają
* podcinane o 2-3 cm raz na 3-4 miesiące
* Zapuszczane od 2008 roku (długość początkowa to około 5 cm )

Moim marzeniem są włosy za tyłek. Ponieważ strasznie podobają mi się kręcone/falowane włosy właśnie takiej długości. Niestety bardzo wolo rosną ... Niecały centymetr miesięcznie. Nie pomagały wcierki (kozieradka, Jantar, oleje), picie drożdży skrzypu czy pokrzywy. Tutaj pojawia się także moja prośba. Może któraś z was ma podobny problem i podsunie mi jakiś kolejny pomysł na przyśpieszenie wzrostu.
Dodatkowo strasznie się kruszą i rozdwajają

Moja obecna pielęgnacja:

Wieczorem przed spaniem nakładam olej (Obecnie Amla Dabur) na "ciemnej" długości włosa. Związuję włosy w kitkę. Kucyk mocze wodą i nakładam na jaśniejsze pasemka przygotowaną maskę, w której skład wchodzi:
* baby dream fur mama (olejek)
* maska SERI miodowa
* łyżka miodu
*odrobina wody
Rano myję głowę stosując metodę OMO
Obecnie do pierwszego O używam maski Bananowej z Kallosa,
głowę myję szamponem z Nivei dla dzieci a do drugiego O używam maski Silk z Kallosa. Ostatnie płukanie wykonuję zimną wodą z octem jabłkowym.
Kiedy włosy są jeszcze wilgotne spryskuje jeodżywką w sprayu z Mariona (z Jedwabiem) a na końcówki daję bardzoooo dużo olejku arganowego 7 efektów również z Mariona.
Włosów nie suszę suszarką, nie prostuje i nie kręcę.

Moje włosy obecnie wyglądają tak:



Równo rok temu wyglądały tak:

https://wizaz.pl/forum/picture.php?a...ctureid=163863

Zdjęcia zostały wykonane przy świetle dziennym bez lampy.

Proszę was o jakieś porady dotyczące mojej pielęgnacji oraz nowe pomysły na przyśpieszenie porostu włosów.
Wielkie dzięki !!
AECoctail jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-12, 11:21   #4859
kascysko
Zakorzenienie
 
Avatar kascysko
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 12 221
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. V

Cytat:
Napisane przez AECoctail Pokaż wiadomość
HEJ !

Witam was serdecznie. Jestem włosomaniaczką z przerwami od ładnych paru lat.

Opis moich włosów:

* Długość: powoli sięgają tali
* Porowatość: wysokoporowate (kręcone z natury)
* włosy są suche z natury (nie wynika to ze zniszczeń)
* farbowane (zdarza się, że nawet raz na rok, obecnie farbowałam miesiąc temu w lovely looku (nie wiem jakich farb używają). Chciałam odświeżyć kolor po wakacjach oraz uzyskać efekt ombre).
* mimo poświęcania im (włosom) ogromnej ilości czasu i pieniędzy dalej się kruszą i rozdwajają
* podcinane o 2-3 cm raz na 3-4 miesiące
* Zapuszczane od 2008 roku (długość początkowa to około 5 cm )

"Moim marzeniem są włosy za tyłek. Ponieważ strasznie podobają mi się kręcone/falowane włosy właśnie takiej długości. Niestety bardzo wolo rosną ... Niecały centymetr miesięcznie. Nie pomagały wcierki (kozieradka, Jantar, oleje), picie drożdży skrzypu czy pokrzywy. Tutaj pojawia się także moja prośba. Może któraś z was ma podobny problem i podsunie mi jakiś kolejny pomysł na przyśpieszenie wzrostu.
Dodatkowo strasznie się kruszą i rozdwajają "


Moja obecna pielęgnacja:

Wieczorem przed spaniem nakładam olej (Obecnie Amla Dabur) na "ciemnej" długości włosa. Związuję włosy w kitkę. Kucyk mocze wodą i nakładam na jaśniejsze pasemka przygotowaną maskę, w której skład wchodzi:
* baby dream fur mama (olejek)
* maska SERI miodowa
* łyżka miodu
*odrobina wody
Rano myję głowę stosując metodę OMO
Obecnie do pierwszego O używam maski Bananowej z Kallosa,
głowę myję szamponem z Nivei dla dzieci a do drugiego O używam maski Silk z Kallosa. Ostatnie płukanie wykonuję zimną wodą z octem jabłkowym.
Kiedy włosy są jeszcze wilgotne spryskuje jeodżywką w sprayu z Mariona (z Jedwabiem) a na końcówki daję bardzoooo dużo olejku arganowego 7 efektów również z Mariona.
Włosów nie suszę suszarką, nie prostuje i nie kręcę.

Moje włosy obecnie wyglądają tak:



Równo rok temu wyglądały tak:

https://wizaz.pl/forum/picture.php?a...ctureid=163863

Zdjęcia zostały wykonane przy świetle dziennym bez lampy.

Proszę was o jakieś porady dotyczące mojej pielęgnacji oraz nowe pomysły na przyśpieszenie porostu włosów.
Wielkie dzięki !!
Jesteś pewna, że jesteś "wysokoporowata"?

Maska Seri nakładana na noc - w ogóle jest to bardzo przyjemny produkt, ale w większości włosowych przypadków nie do trzymania godzinami, bo zawiera sporo łagodnego środka powierzchniowo czynnego.

Pogrubione - Twoje włosy prawdopodobnie nie są proteinolubne, stąd puszek i być może nadwyrężone końcówki. Spróbuj je odstawić całkiem na 2-3 tygodnie, a potem wprowadzać powoli (np raz na 1-2 tygodnie).

Pogrubione w cudzysłowiu: popatrz na to z innej strony - skoro środki "na porost" nie działają to prawdopodobnie Twój organizm nie ma znaczących niedoborów
kascysko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-12, 11:47   #4860
AECoctail
Raczkowanie
 
Avatar AECoctail
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 49
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. V

Cytat:
Napisane przez kascysko Pokaż wiadomość
Jesteś pewna, że jesteś "wysokoporowata"?

Maska Seri nakładana na noc - w ogóle jest to bardzo przyjemny produkt, ale w większości włosowych przypadków nie do trzymania godzinami, bo zawiera sporo łagodnego środka powierzchniowo czynnego.

Pogrubione - Twoje włosy prawdopodobnie nie są proteinolubne, stąd puszek i być może nadwyrężone końcówki. Spróbuj je odstawić całkiem na 2-3 tygodnie, a potem wprowadzać powoli (np raz na 1-2 tygodnie).

Pogrubione w cudzysłowiu: popatrz na to z innej strony - skoro środki "na porost" nie działają to prawdopodobnie Twój organizm nie ma znaczących niedoborów

Co do porowatości włosów to jestem tego pewna.
Są strasznie suche a drugiego dnia po myciu tracą wilgoć (chyba?), stają się szorstkie, nieprzyjemne w dotyku. |

Maskę SERI stosuje w celu stopniowego rozjaśnienia włosów. Wyczytałam kiedyś, że ma właśnie takie działanie i w ten sposób stosuję ją od 10 miesięcy. Moje ombre powstało właśnie dzięki tej masce Nie rozjaśniałam włosów chemią tylko miodem. Ostatnio u fryzjera przyciemniłam górę i powstał właśnie taki efekt.

A co do protein. Jakie maski są bezproteinowe??
Obecnie w domu mam następujące maski Kallosa:
* Keratin
* Silk
*Banana
*Color
*Argan(która z nim nie ma nic wspólnego i jeszcze jej nie używałam)
* crema al latte
oraz wspomnianą Seri.
Któraś z nich się nadaje ??

Zauważyłam jeszcze, że po masce Keratin oraz Color (w mniejszym stopniu) włosy strasznie się puszą i nie są takie gładkie i przyjemne w dotyku.

A co do przyśpieszenia porostu włosów. Siwieje od różnych komentarzy czytanych na blogach czy forach. Robię to samo co inne dziewczyny a moje włosy nie drgną nawet o milimetr . Obecnie wróciłam do picia drożdży z mlekiem i miodem ale głównie ze względu na cerę oraz na wszystkie witaminy jakie ten koktajl dostarcza.
AECoctail jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Pielęgnacja włosów


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-10-24 13:57:26


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:41.