Jeszcze rok, może dwa mamą zostanę i ja - cz.3

[blackberry89]

Napisane przez pantera09

Love, Black nie stresujcie się. Urodzicie sn czy cc to najważniejsze żebyście obie były zdrowe i Wasze dzieciaczki <3

Jasne, byle bez powikłań 😊

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Wanilka5]

Napisane przez pantera09

Love, Black nie stresujcie się. Urodzicie sn czy cc to najważniejsze żebyście obie były zdrowe i Wasze dzieciaczki <3

Dokładnie ja miałam rodzic sn o CC nie myślałam u co była nagła cc;/

Sorki ze witryniam się tak w watek

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MiniMonix]

Ostatnio nie mam czasu tu zaglądać, a tu takie wieści gratuluję blackberry89 już niedługo obie z love będziecie tulić maleństwa

[blackberry89]

Napisane przez MiniMonix

Ostatnio nie mam czasu tu zaglądać, a tu takie wieści gratuluję blackberry89 już niedługo obie z love będziecie tulić maleństwa

😘

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Suqub]

Dziewczyny a powiedzcie jak kontakt waszych mężów z dziećmi? Chętnie się zajmują, bawią z nimi? Tak sami z siebie a nie z obowiązku jakiegoś.

[pantera09]

Suqub u mnie mąż jest zakochany w małym, przebiera, przewija, bawi się z nim, kąpie, ogólnie jestem zadowolona, jedyne co mnie wkurza to to że jak chce mieć czas dla siebie, koniec końców go nie mam, bo a to mąż przybiega do mnie z dzieckiem i mówi "mama daj buzi", a to mnie wola "zobacz jak się śmieje" itp., albo coś się stało i mnie wola, bo nie wiem... chyba czuje się bezpieczniej jak jestem obok.

[blackberry89]

Napisane przez Suqub

Dziewczyny a powiedzcie jak kontakt waszych mężów z dziećmi? Chętnie się zajmują, bawią z nimi? Tak sami z siebie a nie z obowiązku jakiegoś.

Napisane przez pantera09

Suqub u mnie mąż jest zakochany w małym, przebiera, przewija, bawi się z nim, kąpie, ogólnie jestem zadowolona, jedyne co mnie wkurza to to że jak chce mieć czas dla siebie, koniec końców go nie mam, bo a to mąż przybiega do mnie z dzieckiem i mówi "mama daj buzi", a to mnie wola "zobacz jak się śmieje" itp., albo coś się stało i mnie wola, bo nie wiem... chyba czuje się bezpieczniej jak jestem obok.

U mnie podobnie jak u pantery 😉 czesto mi zawraca gitare, a z racji ze siedze teraz w domu to czasem nie mam ochoty juz na buziaki, potrzebuje spokoju i oderwania sie 😉 ostatnio sie poprawilo w tej kwestii, sam sie duzo bierze, nie musze mu mowic. Widzi ze ledwo sie podnosze z łóżka chyba.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Suqub]

To chyba tylko mój jest oporny na to :/

[blackberry89]

Napisane przez Suqub

To chyba tylko mój jest oporny na to :/

Jeszcze do niedawna tez bylo wszystko z musu, ale widzi ze ja naprawdę ledwo sie podnosze, to widze ze jak pawel chce np kanapkę to czeka z 5sek jak ja sie nie rusze to sam mu robi, ale tez bywaly o to wymiany zdan, nawkurzalam sie. Bo on uważał ze skoro chodzi do pracy to juz nic nie musi. I niestety wielu tak uwaza facetow.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Suqub]

Napisane przez blackberry89

Jeszcze do niedawna tez bylo wszystko z musu, ale widzi ze ja naprawdę ledwo sie podnosze, to widze ze jak pawel chce np kanapkę to czeka z 5sek jak ja sie nie rusze to sam mu robi, ale tez bywaly o to wymiany zdan, nawkurzalam sie. Bo on uważał ze skoro chodzi do pracy to juz nic nie musi. I niestety wielu tak uwaza facetow.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Najgorsze, że mój to narzekał na swojego ojca jaki był a robi identycznie.

[pantera09]

Nie wiem co doradzić a rozmawialiscie o tym na spokojnie? (inaczej jak się w złości coś powie, inaczej jak spokojnie się pogada)
Ogólnie u nas też sprzeczek czasem nie brakuje, ale czasem a ciągle to różnica.

[Suqub]

Ja moge się nagadac, nie ważny ton. Po jakimś czasie wraca wszystko do poprzedniego stanu. Najbardziej skutkuje to jak z nim nie rozmawiam to wtedy chodzi jak w zegarku... :/

[LoveMessages]

Suqub ciężka sprawa skoro sam się nie poczuwa do opieki nad własnym dzieckiem. Nie wiem co bym zrobiła na Twoim miejscu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[blackberry89]

Napisane przez Suqub

Najgorsze, że mój to narzekał na swojego ojca jaki był a robi identycznie.

Napisane przez Suqub

Ja moge się nagadac, nie ważny ton. Po jakimś czasie wraca wszystko do poprzedniego stanu. Najbardziej skutkuje to jak z nim nie rozmawiam to wtedy chodzi jak w zegarku... :/

Ja tez gadalam i gadalam. Moze zajdz w ciaze 😂 u nas to poskutkowalo😉

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Suqub]

Napisane przez blackberry89

Ja tez gadalam i gadalam. Moze zajdz w ciaze u nas to poskutkowalo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Cholera Ty to od patrzenia zachodzisz u mnie tak łatwo nie ma

[blackberry89]

Napisane przez Suqub

Cholera Ty to od patrzenia zachodzisz u mnie tak łatwo nie ma

Dzialacie cos? 😊

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Suqub]

Napisane przez blackberry89

Dzialacie cos?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jak będzie to będzie nie spinamy się. Ja mam różne odczucia co do siebie a najbardziej sprzeczne. Nie chcę aby Gabi była "sama" i cholera mimo to, że ma 3 lata wiedzę jak jest coraz bardziej samodzielna we wszystkim to tak człowiek za wygodny się robi aby znowu do tego wracać.

[blackberry89]

Napisane przez Suqub

Jak będzie to będzie nie spinamy się. Ja mam różne odczucia co do siebie a najbardziej sprzeczne. Nie chcę aby Gabi była "sama" i cholera mimo to, że ma 3 lata wiedzę jak jest coraz bardziej samodzielna we wszystkim to tak człowiek za wygodny się robi aby znowu do tego wracać.

Wiem, ja jak na pawla patrze to mam te same mysli, a jeszcze on od 1,5m odpieluchowany i jakies 2 tyg bez mleka, moze 3. To wiesz, ale juz nie mam odwrotu. Tez mam mieszane uczucia. Wiem ze im dluzej sie czeka tym ciezej sie zdecydowac. Wszyscy tak mowia 😉

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Suqub]

Napisane przez blackberry89

Wiem, ja jak na pawla patrze to mam te same mysli, a jeszcze on od 1,5m odpieluchowany i jakies 2 tyg bez mleka, moze 3. To wiesz, ale juz nie mam odwrotu. Tez mam mieszane uczucia. Wiem ze im dluzej sie czeka tym ciezej sie zdecydowac. Wszyscy tak mowia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja to mam problem praca czy jednak odchowac i wtedy skupić się na "karierze". No serio raz mam jedno w głowie później już coś innego i tak człowiek głupieje aż pewnie będzie za późno...

[pantera09]

Black karmilas piersią do tej pory?

My chcemy już drugie :-D I to mimo tego, że młody ma 10msc i budzi się w nocy od 5 do 20 razy. Ale po pierwsze chcemy mieć 3 lub nawet 4 dzieci, więc trochę to zajmie (:-D), no i o ile wolałabym żeby Robert miał 3 lata jak się urodzi drugie, to jednak wracanie do pracy "na chwilę" dla mnie nie ma sensu w tej chwili... Stąd już działamy żeby jak się uda zdążyć zanim wrócę do pracy.

Kurcze jaki nasz wątek mocno dzieciowy się zrobił :-D Niby nikt nic, a tu same dzieciaczki!

[blackberry89]

Napisane przez Suqub

Ja to mam problem praca czy jednak odchowac i wtedy skupić się na "karierze". No serio raz mam jedno w głowie później już coś innego i tak człowiek głupieje aż pewnie będzie za późno...

No tak, ale jak do pracy pojdziesz to na 99% juz nie bedziesz miec wiecej dzieci, bo zanim dostaniesz umowę na stale to juz stwierdzisz ze ci sie nie chce 😉

Napisane przez pantera09

Black karmilas piersią do tej pory?

My chcemy już drugie :-D I to mimo tego, że młody ma 10msc i budzi się w nocy od 5 do 20 razy. Ale po pierwsze chcemy mieć 3 lub nawet 4 dzieci, więc trochę to zajmie (:-D), no i o ile wolałabym żeby Robert miał 3 lata jak się urodzi drugie, to jednak wracanie do pracy "na chwilę" dla mnie nie ma sensu w tej chwili... Stąd już działamy żeby jak się uda zdążyć zanim wrócę do pracy.

Kurcze jaki nasz wątek mocno dzieciowy się zrobił :-D Niby nikt nic, a tu same dzieciaczki!

A gdzie tam piersią, mm chlal po 2razy w nocy 😌

[LoveMessages]

Pantera wow 4 dzieci no to ładnie.
My się zaczniemy starać na początku 2019 roku bo kto wie może znowu nam rok starania zajmą.
Ten wątek powstał tak dawno że już każdej się udało w pewnym momencie myślałam że wątek już umarł śmiercią naturalną.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Suqub]

Napisane przez blackberry89

No tak, ale jak do pracy pojdziesz to na 99% juz nie bedziesz miec wiecej dzieci, bo zanim dostaniesz umowę na stale to juz stwierdzisz ze ci sie nie chce

A gdzie tam piersią, mm chlal po 2razy w nocy

Właśnie mam podobne rozumowanie. Wiem, że jak pójdę to odloze to na wiele lat bo nie będę chciała od razu iść na urlop.
Chyba w totka pozostaje mi wygrać i mieć głowy

---------- Dopisano o 22:16 ---------- Poprzedni post napisano o 22:16 ----------

Napisane przez pantera09

Black karmilas piersią do tej pory?

My chcemy już drugie :-D I to mimo tego, że młody ma 10msc i budzi się w nocy od 5 do 20 razy. Ale po pierwsze chcemy mieć 3 lub nawet 4 dzieci, więc trochę to zajmie (:-D), no i o ile wolałabym żeby Robert miał 3 lata jak się urodzi drugie, to jednak wracanie do pracy "na chwilę" dla mnie nie ma sensu w tej chwili... Stąd już działamy żeby jak się uda zdążyć zanim wrócę do pracy.

Kurcze jaki nasz wątek mocno dzieciowy się zrobił :-D Niby nikt nic, a tu same dzieciaczki!

Ja po urodzeniu Gabi to byłam taka zafascynowana, że chciałam mieć 3

[pantera09]

My ogólnie wcześniej już planowaliśmy więcej, teraz tylko się utwierdzilismy w przekonaniu ;-)

Suqub w sumie u Was wszystkie znaki pokazują że najwyższy czas wziąć się do roboty :-D

[blackberry89]

Napisane przez pantera09

My ogólnie wcześniej już planowaliśmy więcej, teraz tylko się utwierdzilismy w przekonaniu ;-)

Suqub w sumie u Was wszystkie znaki pokazują że najwyższy czas wziąć się do roboty :-D

Suqub ja tez tak mysle 😉

Ja mowilam ze zobacze jak to jest, po porodzie 2lata bylam prawie pewna ze więcej dzieci nie chce. A potem mi sie odmienilo 😊
Ale więcej juz nie chcemy oboje. Na dwojce konczymy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Suqub]

Napisane przez pantera09

My ogólnie wcześniej już planowaliśmy więcej, teraz tylko się utwierdzilismy w przekonaniu ;-)

Suqub w sumie u Was wszystkie znaki pokazują że najwyższy czas wziąć się do roboty :-D

Napisane przez blackberry89

Suqub ja tez tak mysle 😉

Ja mowilam ze zobacze jak to jest, po porodzie 2lata bylam prawie pewna ze więcej dzieci nie chce. A potem mi sie odmienilo 😊
Ale więcej juz nie chcemy oboje. Na dwojce konczymy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A powiem wam, że mnie to też smuci to, że nie mam wsparcia w znajomych. Nie chodzi o to, że mieli by za mnie podjąć decyzje ale po prostu jak mówię o drugim to jestem jak kosmitka no bo nawet nie powinnam w tej sytuacji myśleć o drugim dziecku według nich.

[blackberry89]

Napisane przez Suqub

A powiem wam, że mnie to też smuci to, że nie mam wsparcia w znajomych. Nie chodzi o to, że mieli by za mnie podjąć decyzje ale po prostu jak mówię o drugim to jestem jak kosmitka no bo nawet nie powinnam w tej sytuacji myśleć o drugim dziecku według nich.

Zmień znajomych 😉 ja z jedna przyjaciółka od piatku nie rozmawiam, bo sie obrazila ze w sylwestra rozgotowala ryz do jednego dania które nam serwowala, i z niej zazartowalam.
Ale ona tez w ciazy, hormonki ehh 😉
Juz któryś raz akcja podobna, a serio uwazam co gadam juz przy niej. Przykro mi ale napisalam jej ze nie mam zamiaru jej przepraszać, to mi nie odpisala na fejsie i sie nie odzywa. Szkoda mi troche bo bylysmy blisko, ale jak to mowi moj mąż "ja juz nie szukam kolegow, ty jestes moja najlepsza przyjaciółką" i chyba to jest prawda. Ludzie sa strasznie rozczeniowi, a ja nie bede sie zmieniac dla kolezanki. Lepiej to zakonczyc.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pantera09]

Suqub rozumiem że wsparcie znajomych ma duże znaczenie, ale oni nie przeżyją życia za Ciebie, jeśli oboje z mężem chcecie drugie dziecko, to nie odmawiajcie sobie tylko dlatego że ktoś ma inne zdanie
My nie mieliśmy żadnych dzieciatych znajomych, też się dziwili że 25 lat i już chcemy dziecko... I mamy i jesteśmy zachwyceni i nie zamieniłabym tego na lepsze kontakty ze znajomymi.

[blackberry89]

Napisane przez pantera09

Suqub rozumiem że wsparcie znajomych ma duże znaczenie, ale oni nie przeżyją życia za Ciebie, jeśli oboje z mężem chcecie drugie dziecko, to nie odmawiajcie sobie tylko dlatego że ktoś ma inne zdanie
My nie mieliśmy żadnych dzieciatych znajomych, też się dziwili że 25 lat i już chcemy dziecko... I mamy i jesteśmy zachwyceni i nie zamieniłabym tego na lepsze kontakty ze znajomymi.

Bo ze znajomymi sie bywa, a tez roznie bywa... A rodzina jest zawsze!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Suqub]

Napisane przez blackberry89

Zmień znajomych 😉 ja z jedna przyjaciółka od piatku nie rozmawiam, bo sie obrazila ze w sylwestra rozgotowala ryz do jednego dania które nam serwowala, i z niej zazartowalam.
Ale ona tez w ciazy, hormonki ehh 😉
Juz któryś raz akcja podobna, a serio uwazam co gadam juz przy niej. Przykro mi ale napisalam jej ze nie mam zamiaru jej przepraszać, to mi nie odpisala na fejsie i sie nie odzywa. Szkoda mi troche bo bylysmy blisko, ale jak to mowi moj mąż "ja juz nie szukam kolegow, ty jestes moja najlepsza przyjaciółką" i chyba to jest prawda. Ludzie sa strasznie rozczeniowi, a ja nie bede sie zmieniac dla kolezanki. Lepiej to zakonczyc.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To nieźle hormony jej szaleją a taki mąż to naprawdę skarb. zazdro

Napisane przez pantera09

Suqub rozumiem że wsparcie znajomych ma duże znaczenie, ale oni nie przeżyją życia za Ciebie, jeśli oboje z mężem chcecie drugie dziecko, to nie odmawiajcie sobie tylko dlatego że ktoś ma inne zdanie
My nie mieliśmy żadnych dzieciatych znajomych, też się dziwili że 25 lat i już chcemy dziecko... I mamy i jesteśmy zachwyceni i nie zamieniłabym tego na lepsze kontakty ze znajomymi.

Na tak ja w wieku 40 lat będę szaleć po świecie bo dzieci odchowane a oni w pieluchach o ile będą mieć kolejne dzieci bo tutaj też na jednym może się skończyć z wygody jaką mają.