Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 III

[cléo]

[QUOTE=89szafira89;8075612][FONT=Comic Sans MS][SIZE=2][COLOR=Red]Cześć Cleo ... Chciałam się zapytać w jakim wieku pierwszy raz pojechaliście z synkiem w długą podróż na wakacje ??? Nie mówie tu nawet o krajach za granicą ale np nad morze ???



Pierwszy raz w dlugą podróż z południa Polski nad morze pojechalismy jak Wiktor miał 7 miesiecy

[cléo]

Aranko wiem ze angina to nie ospa, ale Wiktor pomimo anginy (dzisiaj byłam u kontroli i dalej ropa w gardle) siedzi w piaskownicy i goni po ogrodku i nawet dzisiaj mi kwiatki podlewał

a co myslicie o szczepieniu przeciw OSPIE???????

Żabo zdjęcia śliczne, byłam w Inwałdzie w maju, było zimno jak cholera, już chyba lepiej w slońcu zwiedzać niż w przeraźliwym zimnie brrr

Garnuszki niby u tych Twoich Norków jest ciągle zimno ale Wy ciągle na zdjęciach tacy porozbierani jak byś conajmniej w Hiszpanii mieszkała

[Chomiczka]

Hej dziewczyny, przyznam sie, ze ostatnio podczytuje Was w miare regularnie, ale mam sporo zaleglosci, bo produkujecie tekst jak szalone trudno nadazyc, szczegolnie,ze mialam dluga przerwe.

to niesamowite jak nasze dzieci sie zmienily! no i tyle sie dzieje tu na naszym watku, Ela bedzie miala synka (spoznione gratulacje), Marti zareczona i planuje slub (jescze raz gratuluje, tak bardzo chcialam, zeby Ci sie wszystko dobrze ulozylo), Malgogaj wrocila do Polski, dolaczyla nowa mamusia (witaj Mona, Wiktoria ma sliczne ciemne wloski).

Obecnie (od maja) przebywam na Mazurach, od wrzesnia jak dobrze pojdzie zamieszkamy z TZem w gdansku, nic jeszcze nie jest pewne, nie chce zapeszac. teraz miedzy nami jest swietnie, ale bywaly okresy, ze klocilismy sie o wszystko, o to gdzie mieszkac, dlaczego ja nie przyjade w wakacje do niego do warszawy, ale jestem dobrej mysli.

jutro ( a wlasciwie juz dzis) przyjezdza TZ, w sobote jedziemy odwiedzic znajomych niedaleko, niesamowicie ciesze sie na ten weekend

ostatni weekend byl cudowny, bylismy z Zosia w parku dzikich zwierzat w Kadzidlowie (zdaje sie Ela ostatnio o nim wspominala), mala miala taka frajde, chciala podbiegac do wszystkich zwierzat, polecam tym, ktorzy jeszcze nie byli, 100 razy lepsze niz zoo.

pozdrawiam Was wszystkie cieplutko i zmykam spac, bo pora pozna, ostatnio przestawilam sie na nocny tryb zycia

[kasia191273]

Napisane przez Chomiczka

Obecnie (od maja) przebywam na Mazurach, od wrzesnia jak dobrze pojdzie zamieszkamy z TZem w gdansku, nic jeszcze nie jest pewne, nie chce zapeszac. teraz miedzy nami jest swietnie, ale bywaly okresy, ze klocilismy sie o wszystko, o to gdzie mieszkac, dlaczego ja nie przyjade w wakacje do niego do warszawy, ale jestem dobrej mysli.

super wiadomosci!

[kamilka23]

Zabo ja powatarzam za dziewczynami, ze zeszczuplalas i dodam, ze masz superzgrabne lydki, zazdroszcze!!! A Asia strojnisia, ze ho ho. Sliczne zdjecia. Park miniatur ekstra.

Olaf basenuje sie jak przystalo na sezon letni, zdjecie nr 2 swietne!!

Chomiczko no to widze, ze same dobre wiadomosci, zycze Wam, zeby sie wszystko dalej tak dobrze ukladalo!!

Cleo ja juz kiedys pisalam, ze nie szczepie przeciwko ospie, bo dzieci podobno gorzej znosza szczepionke niz sama chorobe. Za to szczepie na wszystko inne, bo u nas szczepionki sa bezplatne, wiec korzystam, bo uwazam, ze to bardzo wazne.

[zaba21_22]

Cleo zwiedzać ten park w słońcu owszem, ale nie w takim upale, w przyszłym roku wybierzemy się chyba ponownie, ale jednak jak nie będzie tak prażyć, tym bardziej że Asia będzie strasza i więcej będzie kumać, zresztą teraz niestety była za mala na kolejkę, czy karuzelę dla dzieci, bo by w trakcie jazdy stamtąd zwiała
A jeśli chodzi o szczepionkę przeciw ospie, to tak jak Kamilka słyszałam, że dzieci ciężko ją znoszą

Chomiczko takie wiadomości, to super wiadomości

Kamilko dzięki za komplement, a co do łydek to chyba aerobik robi swoje , choć moim marzeniem jest zrzucic w koncu ten wstrętny brzuch

A my juz po szczepieniu, Asia była w miarę dzielna, teraz sobie smacznie śpi, ja chyba zaraz do niej dołączę, bo u nas dzisiaj od rana pada, a wiadomo w czasie deszczu dzieci się nudzą...

Następne szczepienie pod koniec sierpnia - meningokoki, a pneumokoki jak skończy 2 latka, bo wystarczy 1 dawka, a wcześniej nie ma potrzeby

[Chomiczka]

Dziewczyny, ciesze sie, ze mnie jeszcze pamietacie.

Zabo, powtorze za dziewczynami - wygladasz naprawde szczuplo Po Kamilce tez nie widac, ze byla w ciazy.

Garnuszki, zdjecia Olafa w basenie boskie! Widac, ze chlopak w swoim zywiole

Kasiu, Niny bym nie poznala, tak sie zmienila. I wloski ma chyba jasniejsze.

Powiem Wam, ze obcielam Zosi wlosy przed Wielkanoca, bo miala tak dlugie, ze wchodzily jej do oczu (poza tym byly takie slabe), no i niestety, ponioslo mnie tak, ze jak zobaczyla ja babcia to stwierdzila, ze wyglada jak dziecko z onkologii, bo obcielam ja prawie do zera (coz, talentu fryzjerskiego to ja nie mam). Wloski jej powoli odrastaja, ale i tak zdarzaja sie jeszcze ludzie, ktorzy na widok Zosi pytaja sie czy to chlopczyk. W kazdym razie na kolejne strzyzenie na razie (i dlugo jeszcze) sie nie zanosi.

A u nas chyba pogoda sie popsula, przez ostatnie dni bylo tyle slonca, istny zar a dzis chyba burza sie zbiera

[Rzabba]

W temacie pomiarowym:
Misia waga 11.380, wzrost 82.5
Helena w tym wieku wazyła 11.100 i wzrostu miała 81 cm
obecnie waga 14.680 i wzrost 95 cm (w tym m-cu skończy 3 lata)

trochę sie zaokrągliła ostatnio, więc ma bana na łakocie

[Aranka]

Chomiczko - fajnie, że napisałaś, trzymam kciuki aby wszystko sie ładnie ułożyło. Ja Laurze nie podcięłam włosów ani ociupinkę...

Rzabbo aż spojrzałam w książeczkę Julki - podobne wymiary miała w wieku Helenki - wzrost 95cm i waga 14 280.

U nas od rana tez niebo było pochmurne, bezsłoneczne. Teraz jednak wygląda słońce i wieje silny wiatr. po wczorajszym ukropie miło jak mam przeciąg w domu...Po południu mam zamiar (o ile sie nie rozpada) wyjść do ogródka z Laurą. Co kilkadziesiąt minut wkłada codziennie czapkę na głowę i woła "dada".

kasiu - jak tam pisanie pracy? bo ja jestem uziemiona...

[AnitaSuska]

Witam

Chomiczko no jasne ,ze pamietamy o Tobie-ciesze sie,ze niesiesz dobre nowinyZawsze za Was trzymalam kciuki!Nadal trzymam!wrzuc fotki ZuzankiTe zwierzeta w Kadzidlowie sa oswojone,czy dzikuski?bo my tam bedziemy pod koniec lipca.

Garnuszki ile szczescie i usmiechu w takim basenie mozna znalezcmy moze wyskoczymy dzis nad jakies jeziorko

Rzabbko no to NIunia goni siostreMciek poltora miesiaca temu wazyl 11,300..uwazam ,ze ok..ale ostatnio kolezanka,ktora ma synka miesiac mlodszego od Macka,czesto chodzi z nim do lekarzy(maly ma wade serduszka)mowila,ze wazy 11,100 i lekarz poweidzial,ze to za malo,ze powinien ok12,5..hmm?

A co tam u naszych dziewczyn Simony i Kocurka??

dzis kupilam Mackowi bidon i niekapek z lekko gumowa koncowka..choc nie jestem mocno za ,to stwierdzilam,ze musimy sprobowac..ale na pewno bedzie czesciej mial podawany bidon..juz mialam wczensiej kubek ze slomka ,taka lamana,ale trudno doprowadzic go do czystosci,zostaje w zgieciu osad..

dzisiejsze zdobycze:
http://allegro.pl/item391239849_kube...ml_canpol.html

http://allegro.pl/item381835057_bido..._zamykany.html

wczesniej mial tego typu:
http://allegro.pl/item392157061_bido...k_nowe_fv.html

[kasia191273]

Napisane przez Aranka

kasiu - jak tam pisanie pracy? bo ja jestem uziemiona...

Pisze, pisze. Powoli, ale postanowilam nie smecic, tylko cieszyc sie kazdym kolejnym fragmentem, chocby najmniejszym. Na razie tkwie na 14 stronie wstepu. W niedziele wysylam promotorowi, czekam na komentarze i biore sie za faktyczne rozdzialy, ale juz wiem, ze sie na pewno nie wyrobie do konca sierpnia (mimo ze biore laptop na 'urlop z tesciowa', zeby sie moc urywac z tej rodzinnej idylli, a przy okazji cos naskrobac). Jak tak dalej pojdzie, wyjdzie tego z 80-100 stron, podobnie jak moja praca mgr 10 lat temu w Polsce))

Tobie wspolczuje, rzeczywiscie pechowo, tym bardziej, ze juz jestes na etapie 'wygladzania'.

[kamilka23]

Co do obcinania wlosow, to my tro zrobilysmy w lutym. Tylko, ze to mialo byc zwyczajne podciecie grzywki, a skonczylo sie na tym, ze moja mama obciachala Antonowce 'grzywkowe wlosy' na samym poczatku czola, do tego rowno jak od linijki, a ze moje dziecko ma megazakola po tatusiu to ogolnie wygladala nieciekawie. teraz grzywka podrosla i jest ok. Ale i tak wszyscy zawsze mysla, ze to chlopiec, nawet jak jest ubrana na rozowo. Wrrrr....

[kasia191273]

Nina tez jest na ogol brana za chlopca. Ja ja rzadko ubieram w sukienki czy roze, a fryzura nie jest tu czynnikiem decydujacym, bo w Holandii nikt malych chlopcow nie strzyze 'przy glowie' (jesli juz, to Turcy), tylko maja urocze fale lub czupryny)

[malgogaj]

Chomiczko ja nie pocieszona Twoim wyjazdem do Gdańska Wiesz, u nas szykuje sie przeprowadzka do Wawy i myslalam ze bede miala tam bratnia dusze . Życze Ci jednak aby sie udalo. Ja gdzies ogladalam te Wasze fotki chyba...na nk?

Moje dziecko natomiast notorycznie jest brane za dziewczynke

Kasiu jestes bardzo podobna do swojej mamy.

W temacie włosowym: ja Olafka strzyge (w sensie fryzjer), bo nie lubie u chłopców długich włosów. No i Olaf ma słabe piorka a nie włosy.

[maszka66]

Chomiczko, zawsze wierzyłam, że to tylko kwestia czasu żeby wszystko poukładać. zyczę powodzenia.

Wiki już teraz bardziej podobna do dzewczynki, ale jeszcze nieraz zdarzają się pytania chłopiec czy dziewczynka? Jako maleństwo wszyscy notorycznie brali ją za chłopaka bo była średnio ładna , dlatego zaczęłam ją ubierać w róże i chyba z przyzwyczajenia tak zostało, że róz przeważa w szafie no ale i kupić coś fajnego w innym kolorze to ciężko, chociaż te większe rozmiary to może już troszeczkę łatwiej.

No a u Wiki podcinanie grzywki jest na porządku dziennym i zawsze z artystycznymi nierównościami bo moje dziecko krzesełko kłuje w pupę.

A moje dziecko od powrotu ze szpitala pije jak smok. Kiedyś nie zdarzało się zeby wypiła pół litra () dziennie a teraz czasami litr to jej mało. Najgorsze jest to, że budzi się na picie w nocy raz czasem dwa i wrzeszczy. Nie wiem czy faktycznie ma taką potrzebę czy to tylko przyzwyczajenie i szantaż, ale jeśli nawet to jak z tym walczyć skoro bez butelki stawia cały dom na równe nogi

Jeszcze nie obejrzałam zdj., zaraz to naprawiam

[sohf]

Chomiczko, fajnie zę się odezwałaś. cieszę się ze się Wam układa oby tak dalej. jak dasz radę to wklejej foty

Zabko foty super. nawet nie wiedziałam że u nas coś takiego zbudowali. My byliśmy kiedyś w "mini europie" w Brukseli, ale tam te budowle chyba bardziej mini, niż to co u Ciebie na fotach a ja powtórzę ze dziewczynami, ze co zdjęcia to lepiej wyglądasz i w ogle super z Was rodzinka

Malgo basenik moze niewielki, ale jak widać radości coniemiara Pudzian jak zwykle uroczy

Anitko my mamy taki niekapek ze słomką i Kuba lubi z niego pić, minusy, jakoś przez ta rurke mu się czasem zasysa ślina do środka i potem tam pływają takie gluty:P no i ta rurkę w środku ciężko umyć. taki kubeczek z połamaną słonką też mamy, ale z tym sobie jeszcze Kuba nie radzi bo za szeroka ta słomka i trzeba mocno zassać. a co do niekapków z gumowym ustnikiem to mam mieszane odczucia, my mamy taki z NUK'a:
http://www.allegro.pl/item380328932_..._maluszek.html
i to jest jakoś tak dziwnie zrobione, że nawet ja nie umiem się przez to napić, wcale nic lecieć nie chce.

a mnie isę spitolił apart, i jestem ciekawa czy się go w ogóle uda naprawić.

a z plusów, to moja przyjaciółka jest w ciaży 11 idą na USG NT i będą ogądać małą żabkę termin ok 20 stycznia, więc prawie tak jak mój tyle że dwa lata później. no tyle żę Kuba się urodził 2 tyg wcześniej a co do niej to mam przeczucie, że przenosi do lutego

a co do włosków to mnie isę marzy taka fryzurka jaką ma Tymon Adriany. Kuba ma ogólnie gęste włosy i w sumie juz dość długie (tylko raz go obcieliśmy maszynką), ale chyba musimy się wybrać do fryzjera, bo ja nie bardzo wiem od której strony się do tych jego włosów zabrać

[sohf]

a tutaj moje diziecko na działce u rodzinki. z 2 lata starszym kuzynem, który się bardzo przytulał a Kuba juz przysypial prawie

[Aranka]

Sohf - śliczne fotki. A Kubuś jak malowany -cudo nie dziecko! weź go pchnij gdzieś w branżę reklamową niech chłopak nie marnuje urody "na darmo"

[kasia191273]

Napisane przez Aranka

Sohf - śliczne fotki. A Kubuś jak malowany -cudo nie dziecko! weź go pchnij gdzieś w branżę reklamową niech chłopak nie marnuje urody "na darmo"

zgadzam sie!

mama Kubusia tez sliczna- sohf masz taka fajna przedwojenna urode i potrafisz to cudnie podkreslic!

[sohf]

Napisane przez kasia191273

zgadzam sie!

mama Kubusia tez sliczna- sohf masz taka fajna przedwojenna urode i potrafisz to cudnie podkreslic!

hehe, dzięki KAsiu, ale to chyba zasługa tej kiecki ja osobiście mam wrażenie, że moja fotogeniczność zdechła, kiedyś jakoś lepiej wychodziłam na zdjęciach, a teraz jakoś sobie się wcale nie podobam:P

a w imieniu Kuby dziękuję, aż mi głupio jak tak piszecie:P moze zarzucę jakiś album na necie jak rodzice Hubercika i ktoś go zauważy a tak serio to chłopak będzie miał przechlapane, bo mój TŻ jest dość kudłaty, a Kuba już teraz ma włosy na plecach więc to takie małe małpiątko

[Chomiczka]

Kasiu, piszesz prace doktorska? ja pisalam prace i bronilam sie tuz po porodzie, nie bylo latwo (praktycznie w ogole wtedy nie sypialam, a Zosia dodatkowo wtedy bardzo ciezko przechodzila kolki), ale przy takim poltorarocznym dziecku to jeszcze wieksze wyzwanie. Trzymamy kciuki za szybkie ukonczenie pracy i jeszcze szybsza obrone

Kamilko, a mi sie wlasnie podoba fryzurka Antonii i wg mnie w ogole nie wyglada jak chlopiec, poza tym nie wiem czy juz to pisalam, ale jestem zauroczona jej oczetami!

Malgogaj, a ja myslalam, ze wy docelowo bedziecie mieszkac w Szczecinie. Ta warszawa juz pewna?
Ja wiem jedno, kazde miasto jest lepsze niz Warszawa, krotko mowiac nie cierpie stolicy (a na poczatku studiow przezywalam wielka fascynacje tym miastem), ale to moje zdanie. Poza tym tam mieszkaja rodzice TZa, ktorych nie trawie (mimo szczerych checi by ich polubic).
Znam ludzi (takze majacych male dzieci), ktorzy Warszawy nie zamieniliby na zadne inne miasto. Ale w 3ke na pewno dacie sobie rade.

Maszko, ogladalam zdjecia Wikuni, ma przesliczne loki. Moja Zosia na widok nozyczek wolala: 'daj, daj, daj" (to jej ulubiony tekst ogolnie) i caly czas sie wiercila.

Sohf, nie bede oryginalna i powtorze za dziewczynami, Kubus to urodzony model!

[kamilka23]

Kubus jak malowany, mysle, ze to po mamusi, tez polecam jakies katalogi, albo reklamy. A co do wloskow, to juz mu niewiele brakuje do Tymona.

Kasiu ja tez nie przepadam za rozami, chociaz ostatnio wlasnie ze wzgledu na myslenie jej z chlopcem zakaldam je jej czesciej.

Chomiczko dziekuje w imieniu mojej corki za komplement.

Malgogaj no wiec wyglada na to, ze zostaniesz mieszkanaka stolicy!! Nie zlosc sie, ale jakos Ci nie zazdroszcze, ale Brukseli to Ci zazdroscilam!!

[zaba21_22]

Sohf ja również podpisuję sie pod dziewczynami - Kuba to wykapany model, dzięki za komplement, ty również świetnie wyglądasz, a co do fotogeniczności to mam takie samo wrażenie - że kiedyś wychodziłam znacznie lepiej

Co do mylenia, to nieraz jak jadę gdzieś z Asią i ma ubraną sukienkę, albo spódniczkę, dość częśto z różowym dodatkiem i z lalką w ręku i pytają sie mnie czy to chłopczyk, czy dziewczynka, niedawno przekłuliśmy jej uszy, ciekawe, czy nadal będą mylić?


Anitko też mamy kubek ten z łamaną rurką, ale Asia wyciąga z niego tą rurkę i wylewa picie

[Aranka]

Napisane przez zaba21_22

Sohf
co do fotogeniczności to mam takie samo wrażenie - że kiedyś wychodziłam znacznie lepiej

mam to samo . Teraz jakaś sflaczała i zdziadziała na tych zdjęciach wychodzę...

[garnuszki]

Napisane przez Aranka

Sohf - śliczne fotki. A Kubuś jak malowany -cudo nie dziecko! weź go pchnij gdzieś w branżę reklamową niech chłopak nie marnuje urody "na darmo"

zgadzam się



a to mój Pydzian Sohf a nie Malgogaj hihi, idzie w ślady tatusia mechanika

[Aranka]

Garnuszki - widzę totalne zacięcie mechanika na twarzy. Będzie tatusiowi pomagać w pracy jak nic. Niech sie chłopak uczy od małego, żeby potem jakaś żonka miała w domu "złotą rączkę" a nie ciapciaka maminsynka! A poza tym - niezła bryka. jak teraz "za młodu" taką jeździ to ciekawe czym później?

PS> Sąsiedzi właśnie wrócili od siostry z Norwegii i są załamani cenami! Podobno macie tam strasznie drogie żarcie w porównaniu z PL. Za kebaba 35zł przeliczyli!!!

[sohf]

Napisane przez garnuszki

zgadzam się



a to mój Pydzian Sohf a nie Malgogaj hihi, idzie w ślady tatusia mechanika

Kurcze, garnuszki przepraszam. jakieś zaćmienie mnie dopadło:P może to taki dzień, cały dzień leje wieje i ogólnie jest paskudnie w każdym razie czuję się umysłowo sprawna inaczej:P a samochodzik super, to jeździ też samo??

[garnuszki]

Aranko fura pożyczona od właścicieli jak zresztą i ten garbusik. mąż chce takiego jeepka mu kupić ale ja mu na to niech pukni esię w głowę.


Sohf jeżdi jeżdzi samo, a dokładnie na akumulator-koszt kok 800zł, a z tą pomyłką to juz drugi raz wyczaiłam heh

co do zycia w Norwegii jest strasznie drogie, to przykładowe ceny

kebab 25zł
mleko 1L 7zł
chleb 8zł
ziemniaki 7-9zł za kg
pietruszka korzeń 6zł za kg
pierś z kurczaka filet 75zł za kg
butelka wody mineralnej 0.5L 5zł
o reszcie mięsa nie wspomnę bo ceny kosmos, a kiełbas i wędlin to nie mają zbyt dobrych a do tego drogie

[1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711]

Garnuszki, fajny ten mega basen Nam taki przydałby się, bo raczej nie pochlapiemy się w większej wodzie, a Jasiowi na balkon wystawiam miskę z ciepłą wodą i pierze sobie skarpetki uchlapie sie po pięty i jest megazadowolony A taki basenik jak w sam raz!

Chomiczko, super ze przybywasz i to z dobrymi wieściami

Anita, do mycia słomki spróbuj wykorzystać starą szczoteczkę od tuszu do rzęs. Może utnij i doklej do np patyczka do szaszłyków, a może wystarczy ci taka długość jak jest.
Ja próbowąłam zamienić wkład w kubku TT wkładem od Nuby, ale nie wszło tak jak miało byc. Zyskałam za to szczoteczkę do mycia kora była załączona do wkładu. Wygląda własnie jak ta do rzęs, ma długi patyk.

Poniewaz po południu wreszcie się ochłodziło wybralismy się na większe zakupy (spozywczo-przemysłowo-odzieżowe) Kupiłam sobie w Lasockim klapeczki, synkom ciuszki w 5-10-15 oczywiście w przecenach Padam ze zmęczenia.

[kasia191273]

Napisane przez garnuszki

[B]

co do zycia w Norwegii jest strasznie drogie, to przykładowe ceny

kebab 25zł
mleko 1L 7zł
chleb 8zł
ziemniaki 7-9zł za kg
pietruszka korzeń 6zł za kg
pierś z kurczaka filet 75zł za kg
butelka wody mineralnej 0.5L 5zł
o reszcie mięsa nie wspomnę bo ceny kosmos, a kiełbas i wędlin to nie mają zbyt dobrych a do tego drogie

Na szczescie nie zarabia sie tam w zlotowkach) A z przeliczania trzeba sie chyba wyleczyc, bo inaczej - depresja. Dla turystow jednak to dosc drogi kierunek, potwierdzam. Ale za to cywilizowany kraj, wszystko zorganizowane, nie ma pociagow za waskich dla wozka inwalidzkiego czy braku wind w miejscach publicznych. I widoki! W NL ceny porownywalne, mimimalnie nizsze, standard ten sam, tyle ze krajobrazowo monotonniej))