FARBY ZIOŁOWE DO WŁOSÓW

[ciekawska123]

Czy znacie jakieś ziołowe farby nie niszczące włosów, nie zawierające żadnych utleniaczy?

[mskladaczek]

z tego co wiem, ale byc moze sie myle?? to jedynymi srodkami koloryzujacymi wlosy, ktore sa w pelni naturalne, sa henna, basma itp, sa to sproszkowane "zielska", miesza sie toto z woda, powstaje papka ktora naklada sie na wlosy. wydaje mnie sie ze ziolowe farby jako takie nie istnieja. wszytie farby ktore znam sa "chemiczne" nie naturalne.

[milciaa]

próbowalam kiedys henny efekt byl naprawde fajny i zaskakująco naturalny, a wloski były lsniące i błyszczące, a po jakims czasie zaczelo mi ich wypadać więcej niż zwykle, ale może to tylko przypadek? w każdym razie jakos sie do niech nie przekonalam
choc moze to wina gorszej diety pozdrawiam

[Szpilka_]

Witam!
Rzeczywiście, chyba jedyne neutralne farby do włosów, to chny, jak rubina, basma etc., sa dostepne w wersji sproszkowanej, ale ostatnio także w postaci past w tubce, gotwych od razu do nakładania. Farbuje chną włosy od ok.5 lat., wcześniej miałam problemy z rozdwajajacymi sie koncówkami-teraz uzywajac lokówki przy codziennym myciu włosów w ogóle nie mam tego problemu
Wiem, ze fryzjerzy nie polecaja zbytnio takiego sposobu farbowania włosów, ale ja trzykrotnie poddawałam swoje włosy "zwykłemu" farbowaniu, robiłam tez b. delikatna trwała, za kazdym razem włosy wypadały mi tuz po zabiego grasciami, co trwało potem ok.1-1,5 rok . Oczywiscie kazdy fryzjer mówił mi, że to niemozliwe, ja jednak wiem, swoje, zaczynały wypadac tuz po takim zabiegu, robiłam rózne badania, w tym hormonalne i wszystko było wnormie, więc...Jednak odkad farbuje chną ,a robie to co 4 tyg., nie zdarzył mi sie ten problem. Osobiście polecam pasty w tubkach, miej kłopotu, a efekt porónywalny-naturalny kolor i piekny połysk, np.pasty firmy ELD i Venita(kosztują ok.6zł.)I jeszcze jedno, farby ziołowe maja to do siebie, że kolor szybko sie zmywa, najlepiej miec odzielny ręcznik do włosów, bo po kazdym myciu jest bardzo zafarbowany, farby te nie wnikaja bowiem do wnetrza włosa, ale głownie"oblepiają" go na zewnatrz, cos za cos Nie doradzam natomiast robienia tymi farbami kolorów w odcieniach blondu, wychodzi brzydki, wyjatkowo zółty odcień.
Pozdrawiam

[gaga]

droga szpilko
byc moze ze bylas uczulona jakis skladnik w farbie, ale jak sama stwierdzilas - chna oblepia wlos, wiec wlos nie ma czym oddychac bo zalepione sa pory wlosa, i moze nawet obumrzec cebulka wlosa, dlatego my fryzjerzy nie polecamy na dluzsza mete stosowanie farb roslinnych,owszem wlos jest gladki, grubszy ma taka warstwe "ochronna", ze lokowka nie jest w stanie popalic go, tak wiec nie jest stosowanie ich , do konca bezpieczne, jak chcesz w archiwum znajdziesz tez troche informacji na ten temat

[Szpilka_]

Droga pani Grazynko!
Dziękuję serdecznie za odniesienie się do mojej wypowiedzi. Z pewnoscią wie pani ode mnie lepiej, jak się sprawa ma od strony fachowego podejścia do włosa i jego problemów
Być może faktycznie miałam uczulenie na składnik któregoś z preparatów(były to dwie farby i raz trwała), wszystko jest możliwe, zraziłam się jednak i boję się podejmowania kolejnych prób. Póki co, moje włosy bardzo dobrze reaguja na chnę, staram się zreszta ich nie przekarmiać, trzymam ją na włosach dość krótko i myję je codziennie,może dlatego stopień ich "oblepienia" nie jest jakiś drastyczny i do tej pory wszystko było w porządku. Niemniej pogrzebię sobie w archiwum i postaram się dowiedzieć więcej o ew. szkodliwości tego typu farb, wiedzy bowiem nigdy za wiele
Pozdrawiam cieplutko

[gaga]

Szpileczko! kochana!
dziekuje ! ja tylko sie staram dbac o wlosy moich wizanek i klientek
o klientow tez , (zeby nie pomysleli ze dbam tylko o kobiece wloski!)
goraco pozdrawiam !

[pysiaczka]

hej!
Jestem szatynką i zastanawiam się czy są jakieś farby ziołowe(np.henna)o odcieniu czarnym, co polecacie, jakie są minusy akurat tego odcienia w hennie?

[Mariti]

Czarna hennę ma w swoim zestawie niewiele firm , ma ją np Urtekram.Być może dlatego , że czarna henna zawiera mniejsze lub większe ilości PPD- fenyloenediaminę jeśli się nie mylę, składnika toksycznego[czy tez moze lepiej chemicznego???]( oczywiście nie wtakiej ilości jak henna przeznaczona do tatuazu , zreszta czarna henna o takim przeznaczeniu jest własnie ze wzgledu PPd zabroniona np w USA,a ogólnie takie cos jak czarna henna w ogóle nie istnieje, jest taka ze wzgledu własnie na dodane środki chemiczne).Generalnie nie jestem zwolenniczkąstosoawnia jakiejkolwiek henny do włosów, aczkolwiek zdaję sobie sprawe, ze wielu dziewczyna służy, ja myśle, że ciekawsze efekty można uzyskac dobrymi farbami.

[Meg Jagger]

Hej,
mam pytanie...otóż chcę sobie zrobić jedno pasemko ziołami "eld" i obawiam się nieco,ze zepsuję włosy.Ogolnie jestem szatynka,używam raz w tygodniu szamponu ziolowego seboradin,bo mam przetluszczajace sie wlosy lekko i szamponow regenerujacych,bo posiadam tendencje do wypadania włosów.Dbam o nie,jak mogę,bo są moim skarbem . Czy zrobienie sobie tego pasemka moze mnie "skrzywdzić"?

[Umyuam]

Witam. Ja farbuję włosy na odcienie rudości od gimnazjum. Zaczęłam od szamponetek i farbowałam nimi przez ok 5 lat co 2/3 tygodnie. Później szukałam jakiejś alternatywy, próbowałam henny jednak była bardzo nietrwała i brzydko schodziła- pewnie zależy od firmy jednak ja się zraziłam. Później zaczęłam farbować farbami. Póki co zużyłam 4 opakowania i chyba dam sobie spokój. Włosy wypadają mi garściami, nie mam pojęcia czy jestem na cokolwiek uczulona aczkolwiek głowa mnie nie swędzi, nie jest zaczerwieniona itp. tylko po prostu włosy wypadają i to po różnych farbach- l'oreal prefference, l'oreal mousse i garnier. A kolor wcale nie jest taki rewelacyjny, bo każda rudość zmywa się szybko. Próbuję z tym walczyć- skrzyp, woda brzozowa, serum revitax, biovax, olej arganowy z marionu (to w zasadzie na końcówki..), ziołowy szampon, ale to wszystko na nic. Włosów coraz mniej na głowie a coraz więcej na podłodze, pościeli, czy fotelu kierowcy w moim samochodzie... Słyszałam od znajomej o farbach ziołowych, jednak nie wiem czy chodziło jej o hennę czy faktycznie farbę trwałą jednak dziś jadę do zielarskiego- mówiła, że włosy jej po nich nie wypadają. Ja przez wiele lat używałam szamponetek i włosy miałam PRZEpiękne, grube, błyszczące, sypkie, końcówki były zdrowe. A farby działają na nie źle. Pozdrawiam.