Szydełkowe aniołki

[gosiap165]

cuudnnee!!!

[anka43]

cudne !!!

[ostatek]

Przez trzy fora przeleciałam szukając przyszłej właścicielki anioła. Miał życzenia urodzinowe złożyć... nadzieję traciłam, anioł dostał imię 'Wzgardzony'. Udało się. Anioł, z wplecionymi zielonymi smużkami nadziei, wylatuje we wtorek. Drugi (z niebieskimi 'obłożeniami') udaje się w tym samym dniu ale w kierunku przeciwnym, bo jego też ktoś zdecydował się przytulić i nawet imię nadać: Anioł Od Przeciągów...

[malagosia 4]

te aniołki to mistrzostwo przepięknie udekorowane, rewelacja, rewelacja i jeszcze raz rewelacja:cmo k:kla ski:k laski:: roza::r oza:

[GLINKA121]

Napisane przez ostatek

Przez trzy fora przeleciałam szukając przyszłej właścicielki anioła. Miał życzenia urodzinowe złożyć... nadzieję traciłam, anioł dostał imię 'Wzgardzony'. Udało się. Anioł, z wplecionymi zielonymi smużkami nadziei, wylatuje we wtorek. Drugi (z niebieskimi 'obłożeniami') udaje się w tym samym dniu ale w kierunku przeciwnym, bo jego też ktoś zdecydował się przytulić i nawet imię nadać: Anioł Od Przeciągów...

Śliczne jak zawsze

[anka43]

prześliczne anioły !!!!

[gosiap165]

Napisane przez ostatek

Przez trzy fora przeleciałam szukając przyszłej właścicielki anioła. Miał życzenia urodzinowe złożyć... nadzieję traciłam, anioł dostał imię 'Wzgardzony'. Udało się. Anioł, z wplecionymi zielonymi smużkami nadziei, wylatuje we wtorek. Drugi (z niebieskimi 'obłożeniami') udaje się w tym samym dniu ale w kierunku przeciwnym, bo jego też ktoś zdecydował się przytulić i nawet imię nadać: Anioł Od Przeciągów...

klask i:

[marzanna1]

Próbowałam w jednym zrobić skrzydła od Ostatka nie jest to jednak to samo ...ale bede cwiczyć

[ostatek]

Napisane przez marzanna1

Próbowałam w jednym zrobić skrzydła od Ostatka nie jest to jednak to samo ...ale bede cwiczyć

Ale włosięta anioł ma śliczne. Nie umiem takich robić. Talentu fryzjerskiego Matka-Natura poskąpiła.

Na skrzydła nie narzekaj. Trzeba je tylko wyprofilować. Doskonale nadaje im kształt końcowa obróbka. Trzeba załapać wszystkie 'rogi' łańcuszkiem. Robię tak: na części plecowej - 2 lub 3 oczka łańcuszka wkłute w róg; dłuższe 'rogi przednie' dzielę na dwa, tzn. 3 oczka łańcuszka, słupek 2 x nawijany wbity w środek/połowę, 3 oczka łańcuszka i w róg. Łańcuszek można ozdobić falbanką, obrobić półsłupkami z pikotkami, wpleść koraliki - jednym słowem, jak się chce i jak pasuje.
'Żebra' w skrzydłach robię z 3 słupków. Skrzydła są masywniejsze i ładniej stoją (ups, chyba wiszą ). Mają przecież spory ciężar do udźwignięcia; techniczny Małż twierdzi, że i tak nie polecą, bo latać... ech, oszczędzę sobie... filmów się naoglądał i tyle.

Chyba pokazywałam 'obróbkę' skrzydeł, na stronie 28 (?).
Powodzenia życzę. Jeśli nie wytłumaczyłam dostatecznie, proszę - dopytaj.

Anioł Od Przeciągów doleciał wczoraj, co zostało udokumentowane fotą. Nad drugim zapadło milczenie...

[marzanna1]

Napisane przez ostatek

Ale włosięta anioł ma śliczne. Nie umiem takich robić. Talentu fryzjerskiego Matka-Natura poskąpiła.

Na skrzydła nie narzekaj. Trzeba je tylko wyprofilować. Doskonale nadaje im kształt końcowa obróbka. Trzeba załapać wszystkie 'rogi' łańcuszkiem. Robię tak: na części plecowej - 2 lub 3 oczka łańcuszka wkłute w róg; dłuższe 'rogi przednie' dzielę na dwa, tzn. 3 oczka łańcuszka, słupek 2 x nawijany wbity w środek/połowę, 3 oczka łańcuszka i w róg. Łańcuszek można ozdobić falbanką, obrobić półsłupkami z pikotkami, wpleść koraliki - jednym słowem, jak się chce i jak pasuje.
'Żebra' w skrzydłach robię z 3 słupków. Skrzydła są masywniejsze i ładniej stoją (ups, chyba wiszą ). Mają przecież spory ciężar do udźwignięcia; techniczny Małż twierdzi, że i tak nie polecą, bo latać... ech, oszczędzę sobie... filmów się naoglądał i tyle.

Chyba pokazywałam 'obróbkę' skrzydeł, na stronie 28 (?).
Powodzenia życzę. Jeśli nie wytłumaczyłam dostatecznie, proszę - dopytaj.

Anioł Od Przeciągów doleciał wczoraj, co zostało udokumentowane fotą. Nad drugim zapadło milczenie...

o kochana jesteś wielka poprostu no to teraz już mądrzejsza postaram sie dzis jeszcze raz za nie wziąć chyba ze mój przyjaciel leń który towarzyszy mi od rana na to nie pozwoli .....pięknie dziękuję już zanotowałam sobie Twoje rady

[ostatek]

Marzanno, na poniższych aniołach dobrze widać obróbki skrzydeł...

[marzanna1]

Napisane przez ostatek

Marzanno, na poniższych aniołach dobrze widać obróbki skrzydeł...

tak rzeczywiście bardzo ładnie to widać ...dziękuję

[ostatek]

Krakowskiej Przyjaciółce spodobał się Wzgardzony Anioł... a ponieważ Wzgardzony wcale nie był wzgardzony i poleciał sobie w świat, Maja dostanie podobnego, w innej, jesiennej kolorystyce.

Sorry, pokazuję anioły podobne; przysięgam na szydełku jest zupełnie inny, a w ramach przeprosin... wczorajsze niebo

Jesienny Kasztan przed przechadzką po Krakowskich Plantach.

[marzanna1]

Napisane przez ostatek

Krakowskiej Przyjaciółce spodobał się Wzgardzony Anioł... a ponieważ Wzgardzony wcale nie był wzgardzony i poleciał sobie w świat, Maja dostanie podobnego, w innej, jesiennej kolorystyce.

Sorry, pokazuję anioły podobne; przysięgam na szydełku jest zupełnie inny, a w ramach przeprosin... wczorajsze niebo

Jesienny Kasztan przed przechadzką po Krakowskich Plantach.

Przepiękne klask i:

[anka43]

Fantastyczne anioły

[malagosia 4]

przepiękne anioły:ha haha::hah aha:

[basia_e]

Ostatku twoje aniołki jak zwykle piękne.
Ale powiedz mi jak suszysz skrzydła. Ja swoje zawsze suszę osobno, naciągam na płasko, ale potem jak je przyszywam to czasem tak nieładnie sztywno odstają, a te twoje to nie dość że są ładnie naciągnięte to jeszcze tak ładnie dopasowują się do sukni

[ostatek]

Przyszywam skrzydła (wyprane i wysuszone) przed krochmaleniem. Dół skrzydeł jest przyczepiony 'jednym dziabem' do spódniczki. Moczę albo piorę jeszcze raz.
Dalej zaczyna się ekwilibrystyka albo anielska joga...
Ługę mieszam z wikolem. Wilgotnego anioła, z wyjątkiem włosów, pakuję w kąpiel, naciągam na suszarkę i podsuszam w pozycji horyzontalnej. Pod skrzydła i korpus konieczna jest podkładka; wykorzystuję kartoniki po mleku zawinięte w folię. Podsuszonego stawiam w pionie i układam skrzydła, zakładam kapelusz albo berecik, prostuję kokardki, bukiecik...
i tak sobie dosycha. Średnio 1,5 dnia, bo wikol schnie wolno.
Jeśli trzeba górny fragment skrzydeł przypinam szpilką i podpieram skrzydła.
Folię z bufek wyciągam przed wyschnięciem. Bufki/rękawki daję się jeszcze wymodelować.

Pozdrawiam... jeśli coś nie jest jasne, proszę o dodatkowe pytania.

[emi29w]

Napisane przez jola2243

Kolejne aniołki

Twoje anioły są CUDOWNE, serce mi zaczeło szybciej bić, każdy inny...

[basia_e]

Napisane przez ostatek

...naciągam na suszarkę i podsuszam w pozycji horyzontalnej. Pod skrzydła i korpus konieczna jest podkładka; wykorzystuję kartoniki po mleku zawinięte w folię...

gdzieś sobie tego nie mogę wyobrazić
że niby zakładamy anioła np na butelkę a potem kładziemy go spać? nie, nie mam pojęcia jak to ma wyglądać, a może jak będziesz następne suszyć to zrobisz jakieś foteczki typu "kurs krok po kroku"?

[beata1718]

o tak prosimy bo ja też usztywniam osobno suszę i dopiero zszywam

[ostatek]

Napisane przez basia_e

/.../ niby zakładamy anioła np na butelkę a potem kładziemy go spać? /.../

Dokładnie TAK! Dajemy anielisku poduszkę, bo jesteśmy mili dla naszego 'twora'. Poduszka musi być wymodelowana, żeby skrzydłom było wygodnie. Posługuję się kartonikami po mleku, bo one dają się dowolnie układać i są sztywne. I koniecznie zawinięte folią. Folia musi być podłożona pod całego anioła (wewnątrz i zewnątrz), inaczej żadna siła nie oderwie go od podłoża. Budzę anioła i stawiam go pionu przed całkowitym wyschnięciem. Można wtedy spokojnie dokonać korekt!

Przyszycie skrzydeł usztywnionych mieszanką wikolu z ługą jest chyba cudem.

Na razie tyle. Sesja fotograficzna może będzie, ale nie w najbliższych dniach.

[basia_e]

Napisane przez ostatek

Przyszycie skrzydeł usztywnionych mieszanką wikolu z ługą jest chyba cudem.

ja co prawda używam samej ługi, ale osobno wysuszone skrzydła to raczej przymocowuje do anioła, ciężko nazwać to szyciem a i trzeba mieć dużą grubą i mocną igłę, bo inaczej nic z tego
Tak że cierpliwie czekam na foteczki żeby chociaż choć trochę ułatwić sobie anielskie prace. A moge jeszcze poczekać bo ja i tak zawsze dopiero koło świąt zabieram się za suszenie

[ula210274]

Napisane przez ostatek

Anioł robiony na specjalne zamówienie kolegi forumowego. Mam nadzieję, że twardo postawione warunki zostały zachowane. Kolor ecru, skrzydła opuszczone (opiekun człowieka), kapelusz... o muszlach mowy nie było, więc anielica dostała paciorki w pazurki.

Ostatku, litości, podziel się schematem na tego aniołka. Jest cudny a te skrzydła na nie też schemacik pliz. Jak nie jest to tajemnica to bardzo proszę.

[jola2243]

Kolejne aniołki wrzucam, gratis bombeczka

emi29w, dziękuję

[GLINKA121]

Jolu wspaniałe anioły i piękna bombka - fajne kolorki

[anka43]

jolu -urocze anioły !!!

[beata1718]

śliczne anioły chyba zbliżaja sie świeta i czas zacząć

[Gabcia3]

Dziewczyny ale cuda zdążyłyście stworzyć.Aniołki przepiękne jolu a i bombka super

[Gabcia3]

A czy któraś z Was dziewczęta ma może pomysł jak zrobić takie skrzydła?