Cierpliwość do dzieciaków ?????? - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-02-29, 22:45   #31
kaska20_2005
Raczkowanie
 
Avatar kaska20_2005
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 79
Dot.: Cierpliwość do dzieciaków ??????

To co czytam .... dodaje otychy i sily na przyszłe dni!!!! Pozdrawiam wszystkie mamusie
__________________
Zapraszam http://tellmewhattoswallow.pinger.pl// Ear cuffy
kaska20_2005 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-06, 15:40   #32
pearpearl
Wtajemniczenie
 
Avatar pearpearl
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 2 294
Dot.: Cierpliwość do dzieciaków ??????

Matko, mam niespelna 3 tygodniowego chlopczyka w domu, a juz wlazlam na ten watek... Skoro teraz nie mam cierpliowsci do swojego dziecka, to co dopiero bedzie pozniej?

Podziwiam i nie rozumiem tych kobiet, ktore decyduja sie na kolejne dzieci. Ja czasem marze,zeby cofnac czas o te 9 miesiecy i "uwazac"
Jak tylko wspominam o tym tztowi, to patrzy na mnie jak na potwora...tak wiec chyba przestane mu wspominac
__________________
Dżony


Sometimes when I close my eyes, I can't see
pearpearl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-06, 16:42   #33
mama zosi
Zakorzenienie
 
Avatar mama zosi
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 3 771
Dot.: Cierpliwość do dzieciaków ??????

Cytat:
Napisane przez pearpearl Pokaż wiadomość
Matko, mam niespelna 3 tygodniowego chlopczyka w domu, a juz wlazlam na ten watek... Skoro teraz nie mam cierpliowsci do swojego dziecka, to co dopiero bedzie pozniej?

Podziwiam i nie rozumiem tych kobiet, ktore decyduja sie na kolejne dzieci. Ja czasem marze,zeby cofnac czas o te 9 miesiecy i "uwazac"
Jak tylko wspominam o tym tztowi, to patrzy na mnie jak na potwora...tak wiec chyba przestane mu wspominac
powinno być z każdym tygodniem lepiej... ale nie napiszę, że będzie na 100% bo każde dziecko inne
mama zosi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-06, 17:34   #34
DariaKom
Zakorzenienie
 
Avatar DariaKom
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 123
Dot.: Cierpliwość do dzieciaków ??????

Cytat:
Napisane przez pearpearl Pokaż wiadomość
Matko, mam niespelna 3 tygodniowego chlopczyka w domu, a juz wlazlam na ten watek... Skoro teraz nie mam cierpliowsci do swojego dziecka, to co dopiero bedzie pozniej?

Podziwiam i nie rozumiem tych kobiet, ktore decyduja sie na kolejne dzieci. Ja czasem marze,zeby cofnac czas o te 9 miesiecy i "uwazac"
Jak tylko wspominam o tym tztowi, to patrzy na mnie jak na potwora...tak wiec chyba przestane mu wspominac
Przypominam sobie, że na tym samym etapie co Ty jesteś teraz, też miałam takie myśli... nie mogłam znieść tych wszystkich zmian, nic nie było tak jak wcześniej a własny dom był jakby całkiem obcym miejscem. Pamiętam, że córka budziła moje przerażenie a ja wcale nie czułam się matką...ot wróciłam ze szpitala z dzieckiem...nie miałam jakiegoś takiego uczucia że "to MOJE dziecko"... Teraz wiem, że to było zmęczenie, hormonalna huśtawka i osłabienie organizmu. Nie czułam się wtedy psychicznie dobrze. Teraz już nie ma po tym śladu od dawna.
Obserwuj się...możesz mieć depresję poporodową i potrzebować pomocy specjalisty. A tztowi to właśnie koniecznie mów o tym jak się czujesz, bo to pomaga...
DariaKom jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-06, 18:00   #35
stokrotka_to_ja
Zakorzenienie
 
Avatar stokrotka_to_ja
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 11 425
GG do stokrotka_to_ja
Dot.: Cierpliwość do dzieciaków ??????

Cytat:
Napisane przez pearpearl Pokaż wiadomość
Matko, mam niespelna 3 tygodniowego chlopczyka w domu, a juz wlazlam na ten watek... Skoro teraz nie mam cierpliowsci do swojego dziecka, to co dopiero bedzie pozniej?

Podziwiam i nie rozumiem tych kobiet, ktore decyduja sie na kolejne dzieci. Ja czasem marze,zeby cofnac czas o te 9 miesiecy i "uwazac"
Jak tylko wspominam o tym tztowi, to patrzy na mnie jak na potwora...tak wiec chyba przestane mu wspominac
baby blues?
__________________
...i jest

Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka.


POMOC dla dzieci z Tanzanii https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=675684
stokrotka_to_ja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-08, 19:04   #36
pearpearl
Wtajemniczenie
 
Avatar pearpearl
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 2 294
Dot.: Cierpliwość do dzieciaków ??????

Cytat:
Napisane przez mama zosi Pokaż wiadomość
powinno być z każdym tygodniem lepiej... ale nie napiszę, że będzie na 100% bo każde dziecko inne
Cytat:
Napisane przez DariaKom Pokaż wiadomość
Przypominam sobie, że na tym samym etapie co Ty jesteś teraz, też miałam takie myśli... nie mogłam znieść tych wszystkich zmian, nic nie było tak jak wcześniej a własny dom był jakby całkiem obcym miejscem. Pamiętam, że córka budziła moje przerażenie a ja wcale nie czułam się matką...ot wróciłam ze szpitala z dzieckiem...nie miałam jakiegoś takiego uczucia że "to MOJE dziecko"... Teraz wiem, że to było zmęczenie, hormonalna huśtawka i osłabienie organizmu. Nie czułam się wtedy psychicznie dobrze. Teraz już nie ma po tym śladu od dawna.
Obserwuj się...możesz mieć depresję poporodową i potrzebować pomocy specjalisty. A tztowi to właśnie koniecznie mów o tym jak się czujesz, bo to pomaga...
Cytat:
Napisane przez stokrotka_to_ja Pokaż wiadomość
baby blues?
wlasnie nie wiem,czy baby blues trwa tak dlugo...
mam niby lepsze momenty, ale wiekszosc czasu chodze struta, a dziecko i macierzynstwo doslownie mnie przerazaja...
boje sie zostawac sama z wlasnym synem i cierpie katusze za kazdym razem, jak tz wychodzi z domu :/
z calych sil chce wierzyc, ze tak jak piszecie, to minie i bedzie tylko lepiej...
jednak jak sobie pomysle, ze nie ma juz odwrotu, ze to sie nigdy nie skonczy, to tak ciezko o pozytywne myslenie...
__________________
Dżony


Sometimes when I close my eyes, I can't see
pearpearl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-08, 20:29   #37
bajka1807
Zakorzenienie
 
Avatar bajka1807
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 8 269
Dot.: Cierpliwość do dzieciaków ??????

Cytat:
Napisane przez pearpearl Pokaż wiadomość
wlasnie nie wiem,czy baby blues trwa tak dlugo...
mam niby lepsze momenty, ale wiekszosc czasu chodze struta, a dziecko i macierzynstwo doslownie mnie przerazaja...
boje sie zostawac sama z wlasnym synem i cierpie katusze za kazdym razem, jak tz wychodzi z domu :/
z calych sil chce wierzyc, ze tak jak piszecie, to minie i bedzie tylko lepiej...
jednak jak sobie pomysle, ze nie ma juz odwrotu, ze to sie nigdy nie skonczy, to tak ciezko o pozytywne myslenie...
polecam z kims szczerze o tym porozmawiac i najlepiej zeby to byl jakis specjalista synek byl planowany ?
__________________
02.08.2010 Blanka
23.08.2013
Amelka
Mel B 14/14 ✓
bajka1807 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-03-08, 20:36   #38
***luna
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 8 190
Dot.: Cierpliwość do dzieciaków ??????

Cytat:
Napisane przez pearpearl Pokaż wiadomość
wlasnie nie wiem,czy baby blues trwa tak dlugo...
mam niby lepsze momenty, ale wiekszosc czasu chodze struta, a dziecko i macierzynstwo doslownie mnie przerazaja...
boje sie zostawac sama z wlasnym synem i cierpie katusze za kazdym razem, jak tz wychodzi z domu :/
z calych sil chce wierzyc, ze tak jak piszecie, to minie i bedzie tylko lepiej...
jednak jak sobie pomysle, ze nie ma juz odwrotu, ze to sie nigdy nie skonczy, to tak ciezko o pozytywne myslenie...
dla mnie brzmi to jak objawy czegoś poważniejszego niż zwykly baby blues.
Warto porozmawiać z lekarzem czy położną.

Miałam swego czasu podobne odczuci. Nie pomagały zwłaszcza komentarze wokół, że po kolkach będą zęby, po zębach coś tam
I zycia dla mnie nie będzie. Jest zupełnie odwrotnie. Zajęło mi trochę czasu oswojenie pewnych rzeczy. Sprawy nie ułatwiało to, że mały był dzieckiem płaczącym często. Jak się okazało, płakał, bo miał powody, brzuszek go bolał.


Zabkowanie przeszło ok, bunt dwulatka prawie nie był widoczny
__________________
Blogi są dwa
blogowo: poradnik emigranta nowy post:
14/10/2012 Obyście tego postu nie potrzebowali
blogowo:
aktywnie
nowy post 12/09/2012 Veni Vidi Vici
***luna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-09, 17:51   #39
pearpearl
Wtajemniczenie
 
Avatar pearpearl
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 2 294
Dot.: Cierpliwość do dzieciaków ??????

Cytat:
Napisane przez bajka1807 Pokaż wiadomość
polecam z kims szczerze o tym porozmawiac i najlepiej zeby to byl jakis specjalista synek byl planowany ?
nie... totalna wpadka do tego zagadka, bo bralam tabletki...

Cytat:
Napisane przez ***luna Pokaż wiadomość
dla mnie brzmi to jak objawy czegoś poważniejszego niż zwykly baby blues.
Warto porozmawiać z lekarzem czy położną.

Miałam swego czasu podobne odczuci. Nie pomagały zwłaszcza komentarze wokół, że po kolkach będą zęby, po zębach coś tam
I zycia dla mnie nie będzie. Jest zupełnie odwrotnie. Zajęło mi trochę czasu oswojenie pewnych rzeczy. Sprawy nie ułatwiało to, że mały był dzieckiem płaczącym często. Jak się okazało, płakał, bo miał powody, brzuszek go bolał.


Zabkowanie przeszło ok, bunt dwulatka prawie nie był widoczny
Podobno baby blues moze trwac 4 tygodnie...
Poczekam, poobserwuje sie... jak bedzie zle, to faktycznie chyba pojde szukac pomocy.

Swoja droga, milo przeczytac, ze jednak nie musi byc pozniej tak zle, bo te komentarze o zabkowaniu i o tym, ze duze dzieci to duzy klopot faktycznie nie pomagaja.

Dziekuje Wam wszystkim...
__________________
Dżony


Sometimes when I close my eyes, I can't see
pearpearl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-09, 19:05   #40
mama zosi
Zakorzenienie
 
Avatar mama zosi
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 3 771
Dot.: Cierpliwość do dzieciaków ??????

Cytat:
Napisane przez pearpearl Pokaż wiadomość
nie... totalna wpadka do tego zagadka, bo bralam tabletki...
moje dziecię też nie było planowane i całą ciąże bałam się, że nie dam sobie z nią rady
ale ona chyba chce mamusi wynagrodzić fakt, że jest samotną mamą, bo grzeczna od pierwszego dnia do dziś (a zaraz kończy 6 miesięcy)

głowa do góry, a psycholog może naprawdę pomóc
ja wiele miesięcy przed zajściem w ciąże leczyłam się z ciężkiej depresji i uważam, że rozmowa plus leki naprawdę pomagają

trzymam kciuki za Was
mama zosi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-09, 19:44   #41
metropolitan
Zadomowienie
 
Avatar metropolitan
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 923
Dot.: Cierpliwość do dzieciaków ??????

dziewczyny, jesteście dzielne! naprawdę jak czasami czytam, w jak trudnych sytuacjach są niektóre mamy....

moja ciąża była planowana, dziecko wyczekiwane z niecierpliwością, mąż mnie wspierał od samego początku, teraz mam pomoc ze strony obu babć, w każdej chwili mogę małą "podrzucić" a i tak bywają ciężkie momenty. Dlatego naprawdę podziwiam samotne matki, bo musi być ciężko mieć to wszystko na własnych tylko barkach.

I naprawdę pearpearl, zobaczysz, że będzie tylko lepiej. Moja córa teraz ma 1,5 roku i jak na początku nie chciałam żeby rosła tak teraz Bogu za to dziękuję, że już nie mam do czynienia z niemowlakiem, teraz daje mi mnóstwo radości i śmiechu, i naprawdę jestem w stanie normalnie wreszcie funkcjonować, moim zdaniem do roku jest najciężej. Przetrwasz!!
metropolitan jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-03-09, 19:53   #42
DariaKom
Zakorzenienie
 
Avatar DariaKom
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 123
Dot.: Cierpliwość do dzieciaków ??????

Cytat:
Napisane przez pearpearl Pokaż wiadomość
nie... totalna wpadka do tego zagadka, bo bralam tabletki...



Podobno baby blues moze trwac 4 tygodnie...
Poczekam, poobserwuje sie... jak bedzie zle, to faktycznie chyba pojde szukac pomocy.

Swoja droga, milo przeczytac, ze jednak nie musi byc pozniej tak zle, bo te komentarze o zabkowaniu i o tym, ze duze dzieci to duzy klopot faktycznie nie pomagaja.

Dziekuje Wam wszystkim...
Nie wiem ile podobno może trwać baby blues...ja bym się tych wiadomości tak kurczowo nie trzymała... może 4 może 6... kto to jest w stanie z taką aptekarską precyzją zmierzyć. Teraz już nie pamiętam bo Maja ma już 9 -cy, ale chyba trwało to jakoś 6 tygodni góra. Też bałam się z młodą sama zostawać... Teraz mnie to bawi...ale moja mama spędziła z nami pierwsze 3 tygodnie i pomagała, wszystkiego nas nauczyła. Tak jakoś po 2 tygodniach jak mama zaczęła przebąkiwać, że może by już do domu pojechała to wyć mi się chciało...jakbym mogła to uczepiłbym się nogi i beczała, żeby nie wyjeżdżała wcale. Bałam się że z niczym nie damy rady a jak tylko mama opuści nasz dom, to zaraz zaczną się dziać mrożące krew w żyłach wypadki: krztuszenie, zachłystywanie, podtopienie w kąpieli. Nic z tego się nie stało jak mama pojechała po 21 dniach a ja dzwoniłam do niej zachwycona, że nic złego się nie dzieje.
Ja dopiero z perspektywy czasu widzę w jak słabej kondycji psychicznej wtedy byłam, zwalając to na zmęczenie...
DariaKom jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-13, 21:37   #43
pearpearl
Wtajemniczenie
 
Avatar pearpearl
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 2 294
Dot.: Cierpliwość do dzieciaków ??????

Cytat:
Napisane przez mama zosi Pokaż wiadomość
moje dziecię też nie było planowane i całą ciąże bałam się, że nie dam sobie z nią rady
ale ona chyba chce mamusi wynagrodzić fakt, że jest samotną mamą, bo grzeczna od pierwszego dnia do dziś (a zaraz kończy 6 miesięcy)

głowa do góry, a psycholog może naprawdę pomóc
ja wiele miesięcy przed zajściem w ciąże leczyłam się z ciężkiej depresji i uważam, że rozmowa plus leki naprawdę pomagają

trzymam kciuki za Was
bardzo dziekuje

Ja wlasnie tez caly czas sie balam,ze nie dam rady... Ale powiem Ci, ze (tfu tfu) chyba jest troszke lepiej. I ze mna, w sensie psychicznym, i z moim synkiem. Zaczynam coraz bardziej go poznawac i pomalu rozrozniam, kiedy jest glodny, kiedy boli brzuszek, a kiedy chce sie tylko pozalic i potulic. Zaczelam uskuteczniac spacerki i samo przebywanie poza domem sporo daje... Poza tym za nami juz dwie nocki, kiedy Jas troszke dluzej spal i nie musial zasypiac na rekach - wystarczylo, ze lezalam obok i go "czarowalam" masowaniem brzuszka, glaskaniem i smokiem
W domu mam balagan, ale nie bardzo sie tym przejmuje. Jak znajde czas, to posprzatam, jak nie, to przeciez nie umrzemy z brudu Tesciowa gotuje, chociaz nie zawsze jest kiedy to odgrzac

Tz niby pomaga, ale teraz wiekszosc czasu go nie ma niz jest...

A Ty jestes bardzo dzielna, ze sobie radzisz sama. Podziwiam! Cale szczescie, ze Zosia taka grzeczniutka

Cytat:
Napisane przez metropolitan Pokaż wiadomość

I naprawdę pearpearl, zobaczysz, że będzie tylko lepiej. Moja córa teraz ma 1,5 roku i jak na początku nie chciałam żeby rosła tak teraz Bogu za to dziękuję, że już nie mam do czynienia z niemowlakiem, teraz daje mi mnóstwo radości i śmiechu, i naprawdę jestem w stanie normalnie wreszcie funkcjonować, moim zdaniem do roku jest najciężej. Przetrwasz!!
dziekuje
kurcze,nie dam rady wiecej odpisac,bo maly glodny i placze
__________________
Dżony


Sometimes when I close my eyes, I can't see
pearpearl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-15, 07:08   #44
celka2000
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 4 778
Dot.: Cierpliwość do dzieciaków ??????

pearl - jesli poczujesz, ze faktycznie nie dajesz rady - to zwroc sie o pomoc do specjalisty. Takie nagromadzenie zlych emocji pozniej samo sie nie rozwiaze.
Ale podejrzewam, ze to tylko spadek nastroju i burza hormonow i sie wszystko ustabilizuje.
Z mojej strony polecam: idz spac (lub sie chociaz polozyc) jak dziecko spi w dzien, wykap sie w tym czasie, pomysl o sobie. Olej mieszkanie - to nie czas na porzadki. Wychodz jak najwiecej na dwor z dzieckiem. Po poludniu jak jest tz - idz do sklepu sama! (chocby do wiekszego spozywczego na pol godziny). Odpoczniesz a i poczujesz tesknote za dzieckiem. Juz niebawem zycie wroci na wlasciwy tor.
Nie wiem gdzie mieszkasz, ale ja zaczelam chodzic z 2-miesiecznym dzieckiem na aerobik, do kina na seanse z dziecmi itd. Jak nie masz takiej okazji - to mozesz wyjsc do kolezanki itd. To pomaga.
Dziecko to nie uwiazanie w domu. Chyba to jest najtrudniejsze na poczatku (plus przywalenie nowymi obowiazkami), zwlaszcza dla kogos kto sie nie nastawial na taki tryb zycia.
Pomalutku. Daj sobie czas. 3 -miesieczne niemowle jest duuuuuuzo razy mniej wymagajace niz takie 3-tygodniowe. Interesuje sie swiatem, nie piszczy bez potrzeby i czesto potrafi sobie samo lezec i bawic palcami/grzechotkami/podziwianiem zabawek.
buziaki
celka2000 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-07, 20:34   #45
candibar
Zakorzenienie
 
Avatar candibar
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 3 200
Dot.: Cierpliwość do dzieciaków ??????

Pearl ja chciałam powiedzieć, że czułam się identycznie. Mój synek ma 5m-cy i trafiłam na ten wątek bo dziś kompletnie straciłam cierpliwość do niego i wręcz powtarzałam mojemu TZtowi, że nie lubię małego A co dopiero było po porodzie... Muszę przyznać, że przez pierwsze 3 tyg to ja jeszcze nie poczułam do niego miłości, tylko stres, obawa czy nic mu nie jest, ciągle nękałam się myślami czy dobrze się z nim obchodzimy. Aaa, myśli, że PO CO MI TO BYŁO są jak najbardziej normalne Głowa do góry, będzie lepiej.
candibar jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-14, 11:08   #46
natalor
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 349
Dot.: Cierpliwość do dzieciaków ??????

Ja byłam cierpliwą mamą dopóki córka nie skończyła 3 lat. Staram się nie krzyczeć ale jak proszę5 żeby np się rozebrała a ona mnie olewa to w końcu podnoszę głos i robi to błyskawicznie.Sama córkę wychowuję więc do tego wszystkiego dochodzi zmęczenie przez co dodatkowo jestem nerwowa.Ale staram się panować nad sobą jak mogę .
natalor jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-20, 14:53   #47
pearpearl
Wtajemniczenie
 
Avatar pearpearl
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 2 294
Dot.: Cierpliwość do dzieciaków ??????

Dziekuje za slowa otuchy, Dziewczyny Od pewnego czasu jest u nas jakby troszke lepiej, chociaz wiadomo, zdarzaja sie gorsze dni, kiedy wszystko znowu mnie przytlacza. Mam jednak teraz wiecej pomocy tzta, wiec jest duzo latwiej. Bardzo dziekuje za rady

Natalor, nie dziwie Ci sie, ze czasem tracisz cierpliwosc. Dla mnie i tak jestes wielka. Podziwiam i jestem pelna szacunku dla wszystkich dziewczyn, ktore same wychowuja dziecko. Ja chyba nie dalabym rady
__________________
Dżony


Sometimes when I close my eyes, I can't see
pearpearl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-20, 18:15   #48
mama zosi
Zakorzenienie
 
Avatar mama zosi
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 3 771
Dot.: Cierpliwość do dzieciaków ??????

Cytat:
Napisane przez pearpearl Pokaż wiadomość
Dziekuje za slowa otuchy, Dziewczyny Od pewnego czasu jest u nas jakby troszke lepiej, chociaz wiadomo, zdarzaja sie gorsze dni, kiedy wszystko znowu mnie przytlacza. Mam jednak teraz wiecej pomocy tzta, wiec jest duzo latwiej. Bardzo dziekuje za rady

Natalor, nie dziwie Ci sie, ze czasem tracisz cierpliwosc. Dla mnie i tak jestes wielka. Podziwiam i jestem pelna szacunku dla wszystkich dziewczyn, ktore same wychowuja dziecko. Ja chyba nie dalabym rady
Dałabyś radę ja też tak myślałam, a teraz jestem bardzo szczęśliwa i mam równie zadowolone prawie 7 miesięczne dziecko
mama zosi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-20, 22:13   #49
pearpearl
Wtajemniczenie
 
Avatar pearpearl
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 2 294
Dot.: Cierpliwość do dzieciaków ??????

Cytat:
Napisane przez mama zosi Pokaż wiadomość
Dałabyś radę ja też tak myślałam, a teraz jestem bardzo szczęśliwa i mam równie zadowolone prawie 7 miesięczne dziecko
Gratuluje

Ale ja dalej twierdze, ze ja rady bym nie dala. Widze po tym, jak sobie radze,czy raczej nie radze na wspol z tztem...
__________________
Dżony


Sometimes when I close my eyes, I can't see
pearpearl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-04-22, 19:04   #50
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
Dot.: Cierpliwość do dzieciaków ??????

Cytat:
Napisane przez pearpearl Pokaż wiadomość
Matko, mam niespelna 3 tygodniowego chlopczyka w domu, a juz wlazlam na ten watek... Skoro teraz nie mam cierpliowsci do swojego dziecka, to co dopiero bedzie pozniej?
Będzie coraz lepiej, dziecko zrobi się bardziej komunikatywne, nie będzie tyle płakać, będzie się czymś interesować - ja tak się pocieszam, chociaż kilka razy dziennie miewam czasem dość tego kieratu i marzę, kiedy wyjde sobie jak kiedyś do miasta, zjem coś na mieście, połaże sama po sklepach z ciuchami, empiku...
Ostatnio płakałam w piątek...nie pierwszy i nie ostatni raz Ale jakoś dajemy radę, byle dzień (i noc ) do przodu.

Ale powiem Ci coś, bo sama leżałam kilka miesięcy z zagrożeniem porodem przedwczesnym - zawsze jak Ci ciężko, ciesz się, że masz ZDROWE, donoszone dziecko. Bo te trudne początkowe chwile nam miną szybciej niż się obejrzymy. A najważniejsze to mieć zdrowe dziecko, z resztą sobie jakoś poradzimy
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-22, 22:56   #51
pearpearl
Wtajemniczenie
 
Avatar pearpearl
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 2 294
Dot.: Cierpliwość do dzieciaków ??????

Cytat:
Napisane przez _vixen_ Pokaż wiadomość
Będzie coraz lepiej, dziecko zrobi się bardziej komunikatywne, nie będzie tyle płakać, będzie się czymś interesować - ja tak się pocieszam, chociaż kilka razy dziennie miewam czasem dość tego kieratu i marzę, kiedy wyjde sobie jak kiedyś do miasta, zjem coś na mieście, połaże sama po sklepach z ciuchami, empiku...
Ostatnio płakałam w piątek...nie pierwszy i nie ostatni raz Ale jakoś dajemy radę, byle dzień (i noc ) do przodu.

Ale powiem Ci coś, bo sama leżałam kilka miesięcy z zagrożeniem porodem przedwczesnym - zawsze jak Ci ciężko, ciesz się, że masz ZDROWE, donoszone dziecko. Bo te trudne początkowe chwile nam miną szybciej niż się obejrzymy. A najważniejsze to mieć zdrowe dziecko, z resztą sobie jakoś poradzimy
To prawda. Za kazdym razem,kiedy zaczynam sie za mocno nad soba uzalac i narzekac na mego Jaska, to przypominam sobie, jakie ogromne szczescie mnie spotkalo, ze mam zdrowego synka. Nie potrafie wyobrazic sobie bolu rodzicow, ktorych dzieci nie mialy tyle szczescia...
__________________
Dżony


Sometimes when I close my eyes, I can't see
pearpearl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-23, 08:20   #52
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
Dot.: Cierpliwość do dzieciaków ??????

Bólu i braku nadziei na to, ze kiedyś będzie zdecydowanie lepiej.
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-05, 09:59   #53
Monika Zgutka
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 2
Dot.: Cierpliwość do dzieciaków ??????

Tracenie cierpliwości to rzecz ludzka. najważniejsze by zdawać sobie z tego sprawę i uświadomić sobie, że nasza agresja rodzi agresję. I sami wpadamy w swoją pułapkę. Zamiast nauczyć dziecko spokoju i wyważenia pokazujemy, że naszą reakcja na problemową sytuację jest krzyk. Nic dobrego z tego nie wyjdzie - mały nerwowy człowiek:/
Ale jeżeli mamy świadomość tego, że źle robimy na pewno damy sobie z tym radę. Na początek można nawet odejść od dziecka (by nie widziało naszego zdenerwowania) wyciszyć się i za chwilę wrócić i ze spokojem ponownie podjąć się rozwiązania problemu.
Na początku musimy coś powtórzyć 20 razy, ale jak dziecko zobaczy, że w sposób spokojny acz stanowczy postępujemy dojdzie do wniosku, że nie przeforsuje u nas pewnych rzeczy, to w końcu posłucha się za pierwszym razem.
Monika Zgutka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-07, 11:59   #54
DariaKom
Zakorzenienie
 
Avatar DariaKom
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 123
Dot.: Cierpliwość do dzieciaków ??????

Cytat:
Napisane przez Monika Zgutka Pokaż wiadomość
Tracenie cierpliwości to rzecz ludzka. najważniejsze by zdawać sobie z tego sprawę i uświadomić sobie, że nasza agresja rodzi agresję. I sami wpadamy w swoją pułapkę. Zamiast nauczyć dziecko spokoju i wyważenia pokazujemy, że naszą reakcja na problemową sytuację jest krzyk. Nic dobrego z tego nie wyjdzie - mały nerwowy człowiek:/
Ale jeżeli mamy świadomość tego, że źle robimy na pewno damy sobie z tym radę. Na początek można nawet odejść od dziecka (by nie widziało naszego zdenerwowania) wyciszyć się i za chwilę wrócić i ze spokojem ponownie podjąć się rozwiązania problemu.
Na początku musimy coś powtórzyć 20 razy, ale jak dziecko zobaczy, że w sposób spokojny acz stanowczy postępujemy dojdzie do wniosku, że nie przeforsuje u nas pewnych rzeczy, to w końcu posłucha się za pierwszym razem.
Opanować to się można wtedy kiedy nerw nie jest jeszcze maksymalny...po przekroczeniu pewnej granicy jednorożce i tęcza znikają i człowiek traci panowanie nad sobą i wrzaśnie.
Wszyscy wiedzą co powoduje okazywanie złości...ale jak to się ma do tego, że człowiek jest totalnie wytrącony z równowagi? Wtedy nie myśli się racjonalnie i o tym, że za 10 lat dziecko będzie nerwowe...
Człowiek....mimo, że jest rodzicem, jest też człowiekiem i ma święte prawo nie wytrzymać...
DariaKom jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-09, 09:31   #55
stokrotka_to_ja
Zakorzenienie
 
Avatar stokrotka_to_ja
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 11 425
GG do stokrotka_to_ja
Dot.: Cierpliwość do dzieciaków ??????

Cytat:
Napisane przez DariaKom Pokaż wiadomość
Człowiek....mimo, że jest rodzicem, jest też człowiekiem i ma święte prawo nie wytrzymać...
ja na to patrzę inaczej

Jako człowiek mam prawo się wsciekać ,ale jako rodzic nie mam prawa ,żeby nie wytrzymać,bo wedlug mnie danie sobie tego prawa prowadzi do uznania wybuchów złości za normę,ot ,nic takiego -mam prawo.
Nie chciałabym ,zeby moje dziecko wrzeszczało,wiec i ja nie wrzeszczę ,a jesli mi sie zdazy,zto przeproszę,tak jak przeprosiłabym kazdego innego za taki wybuch.
__________________
...i jest

Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka.


POMOC dla dzieci z Tanzanii https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=675684
stokrotka_to_ja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-09, 10:21   #56
DariaKom
Zakorzenienie
 
Avatar DariaKom
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 123
Dot.: Cierpliwość do dzieciaków ??????

Cytat:
Napisane przez stokrotka_to_ja Pokaż wiadomość
ja na to patrzę inaczej

Jako człowiek mam prawo się wsciekać ,ale jako rodzic nie mam prawa ,żeby nie wytrzymać,bo wedlug mnie danie sobie tego prawa prowadzi do uznania wybuchów złości za normę,ot ,nic takiego -mam prawo.
Nie chciałabym ,zeby moje dziecko wrzeszczało,wiec i ja nie wrzeszczę ,a jesli mi sie zdazy,zto przeproszę,tak jak przeprosiłabym kazdego innego za taki wybuch.
Ja nie uważam wybuchów złości, za normę.. tylko za coś, co może się przytrafić jak się już nie wytrzyma, choć nie powinno się wydarzyć.

Hehe rodzic to nie jest jakaś oddzielna kategoria, twór z kosmosu o niekończącej się energii i nerwach ze stali...to dokładnie ten sam człowiek.
DariaKom jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-09, 14:47   #57
stokrotka_to_ja
Zakorzenienie
 
Avatar stokrotka_to_ja
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 11 425
GG do stokrotka_to_ja
Dot.: Cierpliwość do dzieciaków ??????

Cytat:
Napisane przez DariaKom Pokaż wiadomość
Ja nie uważam wybuchów złości, za normę.. tylko za coś, co może się przytrafić jak się już nie wytrzyma, choć nie powinno się wydarzyć.
czyli w zasadzie się zgadzamy

dla mnie "rodzic ma święte prawo" brzmi jak "to normalne i tak moze być"


a co do reszty,jasne,ze rodzic to ten sam człowiek,ale sam fakt bycia rodzicem wymaga korekty pewnych zachowań i pracy nad sobą
__________________
...i jest

Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka.


POMOC dla dzieci z Tanzanii https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=675684
stokrotka_to_ja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-09, 21:06   #58
Scio
Zakorzenienie
 
Avatar Scio
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Świętokrzyskie Góry ;)
Wiadomości: 12 985
GG do Scio
Dot.: Cierpliwość do dzieciaków ??????

Nie mam anielskiej cierpliwości. Czasem mnie szlak trafia jak powtarzam setny raz nie wolno. Czaem mam ochote uciec gdzie pieprz rośnie. Czasem zdarza mi sie krzyknąć, zostawić wrzeszczącą w łóżeczku, bo musze ochłonąć zeby nie wybuchnąć.
Rodzic to też człowiek, ma prawo do gorszego dnia, bólu zęba, zmęczenia, jednak nie ma prawa kierować swoich negatywnych emocji w strone dziecka
__________________
Pozdrawiam Paulina

W Gagatkowym świecie Mamo, połamigłówkujemy? - Logico primo
Agatka jest już z nami
Scio jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-10, 08:12   #59
13aa9d55ec6ef8489ab3852d90deb2979ef9d608
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 2 710
Dot.: Cierpliwość do dzieciaków ??????

Ja mam 3 latka i też czasami ręce opadają ale na szczęście nie jest najgorzej. Wrzasnąć mi się zdarza gdy po raz enty proszę nie skacz po łóżku, nie chodź po meblach i jak grochem o ścianę wtedy niestety podnoszę głos i wtedy dociera. Jeszcze mam jedną metodę którą wykorzystuje przed krzykiem np. jeżeli zaraz nie przestaniesz czegoś tam nie puszcze ci bajki/ nie kupie czekoladki/ nie pójdziesz na spacer to też często skutkuje.
13aa9d55ec6ef8489ab3852d90deb2979ef9d608 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:35.