Nie pij tyle, bo nie starczy miejsca w brzuszku!

[lemoorka]

Witam!

Nadchodzi pora posiłku, dzieci dostają jedzenie i....... picie. Jak robicie dajecie na zmiane picie czy karmicie jak indyka i dopiero biedne dziecko pije?

Miałam taka sytuacje,że inna osoba niż domownik karmiła mi dziecko i co widze podczas karmienia - dziecko domaga się picia, a mimo to pchana jest łyzeczka do buzi i wielki ryk.Po czym usłyszało moje dziecko tekst,że mu się jedzenie nie zmieści w brzuszku i picia nie dostanie. Efekt był taki,że ja dokończyłam dziecko karmić, bo dostało spazmów. Po czym się nasłuchałąm tego i owego

Moja zasada jest taka pije i je ile chce- nie wmuszam. bo może się źle skońćzyć. Czy robie może źle, jak dziekco domaga się picia zamiast jedzenia i po prostu jedzenie zostaje na później, albo już wcale nie dostaje?

[Kamilka24]

to nie karm, niech pije sama wode - powodzenia

[33owieczka]

Zrób doświadczenie na sobie- zjedz posiłek popijając go, a drugiego dnia taki sam- nie popijając, zobaczysz ile zjesz za pierwszym, ile za drugim razem.

Osobiscie jestem przeciwniczką picia w trakcie posiłku, choc rozumiem, ze od czasu do czasu cos trzeba popić. Jednak co innego popić, a co innego- pić w trakcie posiłku.

[invisible_01]

Picie w trakcie jedzenia jest niezdrowe niestety i warto tego nie uczyć. Najlepiej pić 2 godziny przed lub po posiłku.

Pij płyny przed posiłkiem albo 2 godziny po posiłku.
Picie płynów w czasie posiłku powoduje rozcieńczanie soków żołądkowych i powoduje zaburzenie procesów trawiennych. Nawyk picia płynów w czasie posiłku prowadzi do powstawania gazów, wzdęć i zaparć.

http://zdrowezywienie.w.interia.pl/zasady.htm

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Ale umówmy się, czasem trzeba coś popić i nie ma rady. Jak dziecko bardzo domaga się picia, to łyk czy dwa mu nie zaszkodzą wg mnie, nie mówię o podawaniu słodkiego soku do obiadu, ale wodę owszem, właśnie do łyknięcia, a nie duldania całego kubka

[invisible_01]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;34609059]Ale umówmy się, czasem trzeba coś popić i nie ma rady. Jak dziecko bardzo domaga się picia, to łyk czy dwa mu nie zaszkodzą wg mnie, nie mówię o podawaniu słodkiego soku do obiadu, ale wodę owszem, właśnie do łyknięcia, a nie duldania całego kubka [/QUOTE]
Nie no oczywiście, łyk czy dwa owszem, ale w bardzo wielu domach jest nawyk kompotu do obiadu, który się ciągle popija. Moja babcia zawsze podawała kompot i mówiła, żeby popijać, tak samo moja koleżanka kiedyś jadła u mnie obiad i poprosiła o nalanie soku i popijała każdy kęs.

[201710120930]

Napisane przez lemoorka

Witam!

Nadchodzi pora posiłku, dzieci dostają jedzenie i....... picie. Jak robicie dajecie na zmiane picie czy karmicie jak indyka i dopiero biedne dziecko pije?

Miałam taka sytuacje,że inna osoba niż domownik karmiła mi dziecko i co widze podczas karmienia - dziecko domaga się picia, a mimo to pchana jest łyzeczka do buzi i wielki ryk.Po czym usłyszało moje dziecko tekst,że mu się jedzenie nie zmieści w brzuszku i picia nie dostanie. Efekt był taki,że ja dokończyłam dziecko karmić, bo dostało spazmów. Po czym się nasłuchałąm tego i owego

Moja zasada jest taka pije i je ile chce- nie wmuszam. bo może się źle skońćzyć. Czy robie może źle, jak dziekco domaga się picia zamiast jedzenia i po prostu jedzenie zostaje na później, albo już wcale nie dostaje?

Aleś postawiła pytanie

Więc ja karmię jak ...indora
A tak powaznie to wszystko ze zdrowym rozsąsdkiem ,i w zaleznośći od sytuacji.
Gdy np.przyjdziemy ze spaceru i widzę ze młoda usycha to oczywiscie ze dam jej coś do picia ,nawet przed obiadem.
Ale ogólnie zalezy mi bardziej by wchłoneła pożywną zupę niż soczek.
Ograniaczam picie przed ,i w trakcie jedzenia.
Po-pij ile chcesz.

[Seona]

Ja też jak indyka

Poza tym nie gotuje aż tak sucho, postnie (jak to się u mnie w domu mówi) aby jedzenie stawało w gardle i nie dało się tego przełknąć.

Przed obiadem, tak krótko przed obiadem, to tylko wodę pije, żadnych soczków, żeby nie straciła apetytu.

U mnie w domu ani u męża nigdy nie piło się w trakcie jedzenia.
Szczerze to nawet nie wiedziałam, że tak ludzie robią? wśród znajomych też nie widuje, aby w trakcie popijali

[Glodomorek]

Ja daję wodę, zwykle w połowie jedzenia napije się 2-3 łyki i wtedy je dalej. Jak nie dostanie w ogóle picia to więcej nie zje. Słodkich napojów nie daję w ogóle. Sama piję w trakcie jedzenie i to dużo choć wiem, ze nie powinno się pic w trakcie jedzenia, ale cięzko walczyć z takim przyzwyczajeniem. Jestem przeciwna zmuszaniu w dziecko czegokolwiek do jedzenia - nie chce to nie je, najwyżej za godzinę zje.

[gosia261282]

Moja corka niestety popijac lubi do jedzenia,ale staram sie,zeby nie byly to male ilosci.
Ale nie rozumiem za bardzo picia 2 godziny po posilku,bo jak jest dziennie 5 posilkow i bedziemy pic dwie godziny po nich,to chyba nie dostarczymy organizmowi tyle plynow ile potrzebuje

[***luna]

Starszy pije w czasie posiłku i przed i po. Bardzo źle to wpływa na jego apetyt, ale w jego przypadku wyjścia nie ma- pić musi.
Młodsza pije, gdy potrzebuje. Zwykle po posiłku

[ewi83]

Moje dziecko ogolnie malo pije ( chyba) i malo jje.
CZasami dostaje wode do picia w trakcie jedzenia- jesli widze ze tego potrzebuje Ale jest to doslownie 2-3 lyczki
Oboje z tz zawsze mamy jakis sok-wode do picia. TZ zawsze pije duuuuzo

[Puma13]

Moje córki dostają posiłek, w trakcie zwykle same proszą o wodę. Nie wyobrażam sobie, żebym mogła odmówić picia. Rozumiem, że niektóre dzieci opijają się i potem nie jedzą, no ale, żeby nie dać popić, to nie rozumiem.

[mamz]

U mnie taki dziwny podział jest: ja nie popijam do jedzenia, mąż tak. Często stawiam obiad na stole i nie podaje picia, więc mąż się upomina i nie raz już słyszałam, że ja to jem "na sucho". Córka lubi popijać w czasie jedzenia i pewnie ma to po tatusiu, więc jej picia nie żałuję. Ogólnie ma apetyt, więc nie widzę powodu żeby jej płynów ograniczać nawet w trakcie posiłku. Syn jest jeszcze za mały żeby stwierdzić u niego jakieś nawyki, ale zauważyłam, że nawet jak zje kaszkę, albo obiadek, a w jego przypadku to jeszcze zupko-papka, lubi sobie po wszystkim jeszcze wody łyknąć.

[julka910]

Ja córce daje pic zawsze, wszędzie i ile chce tyle pije. Nie wyobrażam sobie kontrolowania jej przy piciu, pilnowania zeby nie pila 2 godziny przed czy po jedzeniu.

Sama nie umiem jeść posiłków bez popijania. Moje dziecko dużo nie pije a co ma zjeść to zje i ilośc wypitej wody czy soku, herbaty nie ma znaczenia.

[traicionera]

Moj cora je bez popijania, bardoz lubi pic, ale jakos nie domaga sie tego w trakcie posiłku, a ja jej nie ucze, bo wiem, ze to niezbyt zdrowe. sama kiedys bylam na diecie, gdzie nie można bylo pic 30 minut przed i po posilku, na poczatku ciężko mi sie bylo przyzwyczaic,ale pamietam, ze wtedy nie mialam problemów zoladkowych wcale.

[Scio]

Zalezy co je. Czasem sie zapcha i musi popic. Ale nie daje więcej niz 2-3 łyki.

[lemoorka]

Napisane przez invisible_01

Picie w trakcie jedzenia jest niezdrowe niestety i warto tego nie uczyć. Najlepiej pić 2 godziny przed lub po posiłku.

http://zdrowezywienie.w.interia.pl/zasady.htm

To już wiem skąd mam bąki

Tak chodziło mi o obiad, na obiad był wtedy słoiczek ,bo nie było możliwości gotowania. A ze słoiczki hippa przypominają poxiline, to niestety zapycha i dziecko mi zatkało

Ja jestem z tych "pijących"- dla nie to naturalne chocby kilka łykow

A nie jest dla mnie naturalne ,ze jak dziecku chce się pić to wciska mu się jedzenie.
Nie zapomne nigdy czasów podstawówki i siedzenia po kilka godzin w szkole i niektorzy mieli tylko jabłka jakby sie pić chciało. A mnie po takim gaszeniu dalej suszyło.
Pijemy za mało i teraz juz wiem skad sie to bierze

[Patrilla]

ja mam małe pijaczątka musze ograniczać przed posiłkiem w trakcie jak sie rozochocą zabieram ciężkie życie, bo piciem potrafią zastąpic posiłek

[stokrotka_to_ja]

Ja daję kilka łyków trakcie posiłku jesli chce pić,ale regularnego poijania nie ma. Godzin nie pilnuję,mloda ma stały dostęp do bidonu z wodą.

[żurawinka]

Picie ma nieograniczone cały czas, niekapek w zasięgu reki. Przy jedzeniu nie pije, odstępstwem jest kanapka gdzie czasem łyknie wodę. Problemów nie ma z żołądkiem.

[lutien]

Nika pije kiedy ma ochotę. Często pije do posiłku i to nawet dużo (nawet zupę popija). Póki ma apetyt to nie będę jej ograniczać. Problemów z brzuszkiem też nie ma. Pije wodę, soki, inkę, owocowe herbatki.

[DariaKom]

Ja zawsze miałam ochotę się napić w czasie posiłku...za to rodzice patrzyli na to mało przychylnie...
Teraz z mężem sporo pijamy podczas posiłku....w zasadzie jedzenie bez picia nie ma racji bytu... szkoda tylko że to średnio zdrowe.
Maja póki co nie przejawia takiej chęci.

[Mama Basi]

Generalnie do obiadu nie podaję szklanki z piciem. Gdy dziecko chce albo jest sycący posiłek to daję kilka łyków wody/soczku. Raczej jednak unikam tego. Sami z Mężem nie pijemy podczas posiłków - soki trawienne się wtedy nie rozżedzają i pokarm prawidłowo się trawi... to tak w teorii
Nie powinno się też dawać bardzo dużo picia samej wody małemu dziecku w ciągu dnia. W ten sposób można łatwo przeciążyć nerki. Na szczęście latem to nieobowiązuje..... bo pić się chce... bo biegać się chce... najchętniej boso po łące

[stokrotka_to_ja]

wlasnie,jak to jest z tą Inką? od kiedy? pozyteczne to?

[lutien]

Napisane przez stokrotka_to_ja

wlasnie,jak to jest z tą Inką? od kiedy? pozyteczne to?

Córa zaczęła pić inkę w ok 18 mies. To był nasz sposób na przemycenie Pepti (inka na zmianę z kakao).