Wątek plotkowy dla Fanek naturalnej pielęgnacji:) - Strona 126 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Uroda > Biochemia kosmetyczna

Notka

Biochemia kosmetyczna Interesujesz się biochemią kosmetyczną? Chcesz poznać działanie poszczególnych składników zawartych w kosmetykach oraz ich wpływ na zdrowie. Dołącz do nas.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-09-12, 22:12   #3751
fiolka85
Wtajemniczenie
 
Avatar fiolka85
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 2 492
Dot.: Wątek plotkowy dla Fanek naturalnej pielęgnacji:)

Cytat:
Napisane przez Kretka666 Pokaż wiadomość
Teraz uważaj, bo będę opisywać Po pierwsze boli głowa i ciężko skupić na czymś wzrok, oczy zachowują się jak aparat, który musi ustawić sobie ostrość na daną rzecz. Kolory wydają się dużo bardziej żywe i intensywne, wszystko ma takie mocne kontury. I widzę bez problemu rzeczy, których w normalnych soczewkach / okularach nie widzę, np. najmniejsze literki na tablicy u okulisty czy napisy na bilbordach Zrozumiałaś w miarę o co chodzi?

Ale fajnie wytłumaczyłaś z tym widzeniem po zmierzchu, no całuję po stopach Dopóki się nie dopytałam okulistki czy to nie jest powszechne to się bałam, że jaskrę mam czy coś takiego.

Za słabe soczewki chyba mogą też popchnąć wadę do przodu, w końcu oko tak się wysila... Tak jakoś na chłopski rozum mi się wydaje.
jeżeli widzisz wtedy lepiej z daleka to tak na prawdę jest to normalne widzenie ale nie wszystkie osoby z wadą wzroku to dobrze tolerują.

właściwie nie do końca wiadomo co popycha postęp krótkowzorczności.
np.mój tż ma krótkowzroczność i prawie w ogóle nie nosił okularów i nigdy mu się wada nie pogorszyła. Mój tata i moja siostra mają krótkowzoczność, noszą pełną korekcję cały czas i wada od momentu pojawienia się również się nie zmieniła.
Myślę że to jest podobnie jak z innymi problemami czyli obciążenie genetyczne plus czynniki środowiskowe.
Noszenie za słabych okularów jest za to bez sensu, bo nosisz okulary a nadal nie widzisz...
__________________
"mur nie przeszkadza, dopóki nie zaczniemy walić w niego głową"

Edytowane przez fiolka85
Czas edycji: 2012-09-12 o 22:21
fiolka85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-12, 22:21   #3752
Kretka666
Zakorzenienie
 
Avatar Kretka666
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 22 332
Dot.: Wątek plotkowy dla Fanek naturalnej pielęgnacji:)

Cytat:
Napisane przez fiolka85 Pokaż wiadomość
jeżeli widzisz wtedy lepiej z daleka to tak na prawdę jest to normalne widzenie ale nie wszystkie osoby z wadą wzroku to dobrze tolerują.
Ale dopiero widzę normalnie po "ustawieniu ostrości", co jest strasznie męczące. Pewnie bym się przyzwyczaiła do tego efektu HD po jakimś czasie. Ostatni raz widziałam dobrze bez okularów w 1 klasie podstawówki, już wpominałam, po prostu zapomniałam jak to jest i nauczyłam się żyć z leciutkim niedowidzeniem Dla mnie to takie... naturalne?
__________________
Mydła, oleje, no poo
Kretka666 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-13, 07:21   #3753
mhm0808
Obcy 8 pasażer Nostromo
 
Avatar mhm0808
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa/Gdańsk
Wiadomości: 19 675
Dot.: Wątek plotkowy dla Fanek naturalnej pielęgnacji:)

Hej Astygmatyzm to zdaje się cecha wrodzona, stała - ja to mam i nie noszę cylindrów, mój syn to mam i nosi

Wpadłam po prośbie: trzymajta kciuki Dziewczyny, odwożę moje dziecię do szpitala, jutro baaardzo ważne badanie ma
__________________
Crazy Handful of Nothin






mhm0808 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-13, 09:42   #3754
cloche
Zakorzenienie
 
Avatar cloche
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Monachium
Wiadomości: 8 379
Dot.: Wątek plotkowy dla Fanek naturalnej pielęgnacji:)

Cytat:
Napisane przez mhm0808 Pokaż wiadomość
Hej Astygmatyzm to zdaje się cecha wrodzona, stała - ja to mam i nie noszę cylindrów, mój syn to mam i nosi

Wpadłam po prośbie: trzymajta kciuki Dziewczyny, odwożę moje dziecię do szpitala, jutro baaardzo ważne badanie ma
kciuki sa trzymane kochana
a co do astygmatyzmu, to nie tylko wrodzona wada. czasem tez pourazowa, a czasami tak o sie pojawia, mianowicie galka oka sie znieksztalca przez to, ze ktorys miesien ja trzymajacy sie przykurczy, inny poluzuje itd... wtedy podobno rozne cwiczenia oczu moga pomoc.
najlepsze z tym astygmatyzmem jest to, ze rano mozna miec inna os, inna wartosc, niz wieczorem. bo sie ktorys miesien moze "rozgrzac" i oko troche inaczej scisnac ja to widze po sobie - za kazdym razem inny cylinder.... i potem sobie nosze rozne okulary, za kazdym razem potrzebuje pare minut, zeby sie przestawic.
cloche jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-13, 13:25   #3755
fiolka85
Wtajemniczenie
 
Avatar fiolka85
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 2 492
Dot.: Wątek plotkowy dla Fanek naturalnej pielęgnacji:)

Cytat:
Napisane przez Kretka666 Pokaż wiadomość
Ale dopiero widzę normalnie po "ustawieniu ostrości", co jest strasznie męczące. Pewnie bym się przyzwyczaiła do tego efektu HD po jakimś czasie. Ostatni raz widziałam dobrze bez okularów w 1 klasie podstawówki, już wpominałam, po prostu zapomniałam jak to jest i nauczyłam się żyć z leciutkim niedowidzeniem Dla mnie to takie... naturalne?
Za ustawienie ostrości odpowiada akomodacja, która jest zwykle rozleniwiona u krótkowidzów, więc pewnie stąd ten dyskomfort .
Jeżeli Ty się lepiej czujesz z minimalnie rozmytym obrazem to nie ma w tym nic złego.

Cytat:
Napisane przez mhm0808 Pokaż wiadomość
Hej Astygmatyzm to zdaje się cecha wrodzona, stała - ja to mam i nie noszę cylindrów, mój syn to mam i nosi

Wpadłam po prośbie: trzymajta kciuki Dziewczyny, odwożę moje dziecię do szpitala, jutro baaardzo ważne badanie ma
trzymamy kciuki
różnie to bywa astygmatyzm może być wrodzony, może być nabyty i może się zmienić w trakcie życia.

Cytat:
Napisane przez cloche Pokaż wiadomość
kciuki sa trzymane kochana
a co do astygmatyzmu, to nie tylko wrodzona wada. czasem tez pourazowa, a czasami tak o sie pojawia, mianowicie galka oka sie znieksztalca przez to, ze ktorys miesien ja trzymajacy sie przykurczy, inny poluzuje itd... wtedy podobno rozne cwiczenia oczu moga pomoc.
najlepsze z tym astygmatyzmem jest to, ze rano mozna miec inna os, inna wartosc, niz wieczorem. bo sie ktorys miesien moze "rozgrzac" i oko troche inaczej scisnac ja to widze po sobie - za kazdym razem inny cylinder.... i potem sobie nosze rozne okulary, za kazdym razem potrzebuje pare minut, zeby sie przestawic.
yyy nie słyszałam jeszcze takiej teorii i nie za bardzo ona ma sens.
Za astygmatyzm oka odpowiada zwykle rogówka a czasem też soczewka i do żadnego z tych elementów nie są przyczepione mięśnie utrzymujące gałkę oczną.
Przykurcze mięśni utrzymujących gałkę oczną prowadzą do zeza, czyli złego ustawienia oka a nie do zmiany kształtu oka.
Jeżeli podczas badania wychodzą Ci różne osie cylindra to albo masz bardzo mały cylinder i po prostu ciężko jest dokładnie zbadać oś. Albo masz tzw astygmatyzm nieregularny np w chorobie stożka rogówki, w zaćmie lub pourazowy to wtedy faktycznie Twoje osie mogą się tak ustawić, że nie jest to do końca do skorygowania okularami.
__________________
"mur nie przeszkadza, dopóki nie zaczniemy walić w niego głową"

Edytowane przez fiolka85
Czas edycji: 2012-09-13 o 13:28
fiolka85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-13, 13:30   #3756
Melya
Zadomowienie
 
Avatar Melya
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 589
Dot.: Wątek plotkowy dla Fanek naturalnej pielęgnacji:)

Cytat:
Napisane przez mhm0808 Pokaż wiadomość
Wpadłam po prośbie: trzymajta kciuki Dziewczyny, odwożę moje dziecię do szpitala, jutro baaardzo ważne badanie ma
Trzymam mocno!
Melya jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-13, 17:36   #3757
cloche
Zakorzenienie
 
Avatar cloche
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Monachium
Wiadomości: 8 379
Dot.: Wątek plotkowy dla Fanek naturalnej pielęgnacji:)

Cytat:
Napisane przez fiolka85 Pokaż wiadomość
yyy nie słyszałam jeszcze takiej teorii i nie za bardzo ona ma sens.
Za astygmatyzm oka odpowiada zwykle rogówka a czasem też soczewka i do żadnego z tych elementów nie są przyczepione mięśnie utrzymujące gałkę oczną.
Przykurcze mięśni utrzymujących gałkę oczną prowadzą do zeza, czyli złego ustawienia oka a nie do zmiany kształtu oka.
Jeżeli podczas badania wychodzą Ci różne osie cylindra to albo masz bardzo mały cylinder i po prostu ciężko jest dokładnie zbadać oś. Albo masz tzw astygmatyzm nieregularny np w chorobie stożka rogówki, w zaćmie lub pourazowy to wtedy faktycznie Twoje osie mogą się tak ustawić, że nie jest to do końca do skorygowania okularami.
ja tam oczologiem nie jestem, ale tak mi to mniej wiecej tlumaczyli ludzie na warsztatach, na ktorych uczono nas trenowac oko. mozliwe, ze cos pomieszalam, ale na pewno przez te miesnie moze dojsc do znieksztalcenia galki ocznej. wiem, ze astygmatyzm to kwestia rogowki, ale jesli chodzi o caloksztalt widzenia, to ksztalt galki ma na to wplyw. krotkowidz na pewno doswiadczyl juz czegos takiego, ze przez mruzenie lub robienie "chinczyka" widzi nagle lepiej to jest to wlasnie, nie wiem jak to sie wszystko po polsku zwie - ogniskowa itp. ale chodzi o to, gdzie pada swiatlo, gdzie sie krzyzuje itd.
prawdopodobnie przy wrodzonym astygmatyzmie jest inny problem. ja poza krotkowzrocznoscia (okolo 2-2.5) i astygmatyzmem (okolo 1) nie mam zadnych problemow
cloche jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-09-13, 20:12   #3758
fiolka85
Wtajemniczenie
 
Avatar fiolka85
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 2 492
Dot.: Wątek plotkowy dla Fanek naturalnej pielęgnacji:)

Cytat:
Napisane przez cloche Pokaż wiadomość
ja tam oczologiem nie jestem, ale tak mi to mniej wiecej tlumaczyli ludzie na warsztatach, na ktorych uczono nas trenowac oko. mozliwe, ze cos pomieszalam, ale na pewno przez te miesnie moze dojsc do znieksztalcenia galki ocznej. wiem, ze astygmatyzm to kwestia rogowki, ale jesli chodzi o caloksztalt widzenia, to ksztalt galki ma na to wplyw. krotkowidz na pewno doswiadczyl juz czegos takiego, ze przez mruzenie lub robienie "chinczyka" widzi nagle lepiej to jest to wlasnie, nie wiem jak to sie wszystko po polsku zwie - ogniskowa itp. ale chodzi o to, gdzie pada swiatlo, gdzie sie krzyzuje itd.
prawdopodobnie przy wrodzonym astygmatyzmie jest inny problem. ja poza krotkowzrocznoscia (okolo 2-2.5) i astygmatyzmem (okolo 1) nie mam zadnych problemow
Może i może dojść do zniekształcenia gałki ocznej przez te mięśnie ( chociaż ja o takiej teorii nie słyszałam), ale wątpię żeby to miało długotrwały wpływ na widzenie.

Jest taka metoda korekcji wad wzroku jak specjalne sztywne soczewki, zakładane na noc, które uciskają rogówkę powodując zmniejszenie krótkowzroczności i niestety wadą tej metody jest fakt, że w ciągu dnia rogówka zaczyna wracać do swojego kształtu i krótkowzroczność pod wieczór wraca.Pomijając już fakt że taką metodą da sie korygować tylko niskie wady. Nie jest tak łatwo odkształcić oko.

No ale jeżeli to odkształcenie nawet jest możliwe to mięśnie przyczepiają sie do oka po bokach i na górze oraz na dole
http://taenia-saginata.blog.onet.pl/...593,index.html
tak jak na tym zdjęciu. A widzenie odbywa się głównie dzięki elementom położonym środkowo, tak jak tutaj narysowali
http://www.sharpervisioncenters.com/...tand_lasik.htm
więc niewielkie odkształcenie oka od boku raczej nie wpływa na widzenie ( Ewentualnie pośrednio przez wywieranie ciśnienia w oku) Większy efekt miało by pociąganie od tyłu lub przyciskanie od przodu, czyli zmiana kształtu oka w osi widzenia ( co się właśnie odbywa podczas mrużenia i robienia chińskich oczu -uciskamy napiętą powieką rogówkę)
Przy mrużeniu i robieniu chińskich oczu dochodzi jeszcze efekt zwężania przysłony, który daje większą głębię.Tutaj jest to ładnie opisane, co prawda na przykładzie robienia zdjęć, ale zasada jest sama
http://www.fotopolis.pl/index.php?n=...lebia-ostrosci

Nie neguję oczywiście ćwiczeń ruchowych oczu, bo prawidłowa ruchomość gałek ocznych jest również bardzo istotna i żaden mięsień nie lubi być zbyt długo w jednej napiętej pozycji, woli się ruszać lub pozostawać w spoczynku ale moim zdaniem nie można oczekiwać od takiego treningu zmiany wady wzroku
__________________
"mur nie przeszkadza, dopóki nie zaczniemy walić w niego głową"
fiolka85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-13, 20:57   #3759
Korah
Zakorzeniona Zmorah
 
Avatar Korah
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Gdzieś na pograniczu Śląska i Małopolski
Wiadomości: 11 697
Dot.: Wątek plotkowy dla Fanek naturalnej pielęgnacji:)

Cytat:
Napisane przez fiolka85 Pokaż wiadomość
Trochę nie rozumiem.
Lepiej widzisz dalej podczas prowadzenia samochodu a gorzej z bliska podczas czytania?

Nie do końca, ja mam astygmatyzm i nadwzroczność. Nie ma takiej zależności że krótkowzroczność prowadzi do astygmatyzmu.

Niestety noszenie za słabych soczewek, nie chroni przed postępem krótkowzroczności
No tak, nie zrozumie dalekowidz krótkowidza
Wytłumaczę to w ten sposób, że na ulicy nie muszę zwracać uwagi na mróweczki, dobrze widzę otoczenie, znaki drogowe, samochody z oddali i ludzi. Generalnie nigdy nie czułam w soczewkach dyskomfortu podczas prowadzenia pojazdu. Nie mrużę oczu, zawsze też zakładam okulary przeciwsłoneczne, chyba, że nie ma słońca.
Natomiast przy kompie, książce, przed telewizorem zakładam okulary, bo mrużę oczy, przybliżam bardzo twarz do literek w soczewkach, do tych mróweczek, mam tez problem z wykonaniem makijażu, jak pisałam, albo gdy mi coś malutkiego upadnie na podłogę, to podczas odkurzania tego nie widzę i dopiero słyszę, jak jest wciągane w maszynę.

Nie napisałam, że przy nadwzroczności astygmatyzm jest wykluczony. Niestety, krótkowzroczność bardzo często prowadzi do innych chorób oczu, najczęściej astygmatyzmu, tak twierdzi mój lekarz i od lat jestem leczona pod kątem zatrzymania postępowania choroby,. Do ukończenia 23 roku życia dostawałam także leki, nie tylko okulary i soczewki, nawet zastrzyki. Akurat temu lekarzowi ufam.

Być może masz rację, porozmawiam na ten temat z okulistą i na pewno dam znać co i jak.

Cytat:
Napisane przez mhm0808 Pokaż wiadomość
Hej Astygmatyzm to zdaje się cecha wrodzona, stała - ja to mam i nie noszę cylindrów, mój syn to mam i nosi

Wpadłam po prośbie: trzymajta kciuki Dziewczyny, odwożę moje dziecię do szpitala, jutro baaardzo ważne badanie ma
Ok, trzymam kciukasy

Edytowane przez Korah
Czas edycji: 2012-09-13 o 20:59
Korah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-13, 21:23   #3760
fiolka85
Wtajemniczenie
 
Avatar fiolka85
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 2 492
Dot.: Wątek plotkowy dla Fanek naturalnej pielęgnacji:)

Cytat:
Napisane przez Korah Pokaż wiadomość
No tak, nie zrozumie dalekowidz krótkowidza
Wytłumaczę to w ten sposób, że na ulicy nie muszę zwracać uwagi na mróweczki, dobrze widzę otoczenie, znaki drogowe, samochody z oddali i ludzi. Generalnie nigdy nie czułam w soczewkach dyskomfortu podczas prowadzenia pojazdu. Nie mrużę oczu, zawsze też zakładam okulary przeciwsłoneczne, chyba, że nie ma słońca.
Natomiast przy kompie, książce, przed telewizorem zakładam okulary, bo mrużę oczy, przybliżam bardzo twarz do literek w soczewkach, do tych mróweczek, mam tez problem z wykonaniem makijażu, jak pisałam, albo gdy mi coś malutkiego upadnie na podłogę, to podczas odkurzania tego nie widzę i dopiero słyszę, jak jest wciągane w maszynę.

Nie napisałam, że przy nadwzroczności astygmatyzm jest wykluczony. Niestety, krótkowzroczność bardzo często prowadzi do innych chorób oczu, najczęściej astygmatyzmu, tak twierdzi mój lekarz i od lat jestem leczona pod kątem zatrzymania postępowania choroby,. Do ukończenia 23 roku życia dostawałam także leki, nie tylko okulary i soczewki, nawet zastrzyki. Akurat temu lekarzowi ufam.
haha, wiesz wystarczy założyć sobie okulary o mocy np +2.00 i można sie poczuć jak krótkowidz

Ok.rozumiem nie masz pełnej ostrości ale przeszkadza Ci to dopiero podczas czytania drobnego tekstu.
Myślę, że skoro w okularach możesz czytać drobny tekst to soczewki powinno dać się tak dopasować, żebyś widziała w nich tak samo dobrze.
__________________
"mur nie przeszkadza, dopóki nie zaczniemy walić w niego głową"
fiolka85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-13, 21:40   #3761
Korah
Zakorzeniona Zmorah
 
Avatar Korah
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Gdzieś na pograniczu Śląska i Małopolski
Wiadomości: 11 697
Dot.: Wątek plotkowy dla Fanek naturalnej pielęgnacji:)

Cytat:
Napisane przez fiolka85 Pokaż wiadomość
haha, wiesz wystarczy założyć sobie okulary o mocy np +2.00 i można sie poczuć jak krótkowidz

Ok.rozumiem nie masz pełnej ostrości ale przeszkadza Ci to dopiero podczas czytania drobnego tekstu.
Myślę, że skoro w okularach możesz czytać drobny tekst to soczewki powinno dać się tak dopasować, żebyś widziała w nich tak samo dobrze.
Mam taką nadzieję, dlatego poddam się weryfikacji u innego oczologa, jak to Cloche zgrabnie określiła, bo czuję się bardzo dobrze w soczewkach, okularów wiele lat nie miałam, ale od niedawna znowu są w użyciu. Czasem jak czytam na forach, jak niektórym soczewki przeszkadzają, męczą oczy, uwrażliwiają je na wszystko, to się dziwię, tzn mam bardzo wrażliwe oczy, nie mogę np używać minerałów, na słońce bez okularów przeciw nie wyjdę, bo zaraz jestem zalana łzami, ale to też wynika z tego, że zauważam u siebie coraz częściej alergie na przeróżne pylące rzeczy, nie jest to wina soczewek. Mnie się wydaję, że wiele osób, zwłaszcza młodych niestety nie przestrzega obowiązkowych zasad noszenia soczewek i ich utrzymania w czystości, w liceum miałam taką koleżankę, która nie zdejmowała soczewek nigdy, spała w nich każdej nocy, wtedy nei było jeszcze tych całodobowych soczewek, których ja notabene i tak nie używam. Nie przeszkadzało jej to, że oczy miała opuchnięte, a soczewki ją po prostu uwierały za dnia. Obecnie nie mam z nią kontaktu, ale mam nadzieję, że zmądrzała.


Przy okazji pochwalę się, że już w sobotę się przeprowadzam, nie wiem kiedy sie podepnę do netu

Edytowane przez Korah
Czas edycji: 2012-09-13 o 21:42
Korah jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-09-13, 21:56   #3762
fiolka85
Wtajemniczenie
 
Avatar fiolka85
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 2 492
Dot.: Wątek plotkowy dla Fanek naturalnej pielęgnacji:)

Cytat:
Napisane przez Korah Pokaż wiadomość
Mam taką nadzieję, dlatego poddam się weryfikacji u innego oczologa, jak to Cloche zgrabnie określiła, bo czuję się bardzo dobrze w soczewkach, okularów wiele lat nie miałam, ale od niedawna znowu są w użyciu. Czasem jak czytam na forach, jak niektórym soczewki przeszkadzają, męczą oczy, uwrażliwiają je na wszystko, to się dziwię, tzn mam bardzo wrażliwe oczy, nie mogę np używać minerałów, na słońce bez okularów przeciw nie wyjdę, bo zaraz jestem zalana łzami, ale to też wynika z tego, że zauważam u siebie coraz częściej alergie na przeróżne pylące rzeczy, nie jest to wina soczewek. Mnie się wydaję, że wiele osób, zwłaszcza młodych niestety nie przestrzega obowiązkowych zasad noszenia soczewek i ich utrzymania w czystości, w liceum miałam taką koleżankę, która nie zdejmowała soczewek nigdy, spała w nich każdej nocy, wtedy nei było jeszcze tych całodobowych soczewek, których ja notabene i tak nie używam. Nie przeszkadzało jej to, że oczy miała opuchnięte, a soczewki ją po prostu uwierały za dnia. Obecnie nie mam z nią kontaktu, ale mam nadzieję, że zmądrzała.


Przy okazji pochwalę się, że już w sobotę się przeprowadzam, nie wiem kiedy sie podepnę do netu
Bardzo duża cześć tych narzekających osób sama sobie kupiła soczewki bez badania u specjalisty i noszą, źle dobrane soczewki co powoduje wiele komplikacji lub tak jak napisałaś nie stosują się do zaleceń i nieprawidłowo używają tych soczewek.
Ja pracuję w salonie optycznym, nasłuchałam sie tylu historii że już chyba nic mnie nie zdziwi stąd też moje zboczenie zawodowe - sprostowanie wszelkich mitów na temat wad wzroku, okularów i soczewek.
Daj znać co Ci powie inny okulista lub też polecam badanie u optometrysty ( tylko takiego po studiach a nie tylko po kursie).
__________________
"mur nie przeszkadza, dopóki nie zaczniemy walić w niego głową"
fiolka85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-13, 22:02   #3763
SekretnyWachlarz
Zakorzenienie
 
Avatar SekretnyWachlarz
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 13 378
Dot.: Wątek plotkowy dla Fanek naturalnej pielęgnacji:)

A ja nadal podziwiam, że można sobie grzebać w oku, ja bym się bała. Poza tym w liceum miałam chłopaka, któremu często soczewka wypadała i jak sobie przy mnie grzebał, w sensie wkładał to miałam ciarki na całym ciele.
__________________
"Któregoś dnia zrozumiesz, że szukasz tego, co już posiadasz".

Treningi
2016: 117/100
2017: 71/100

SekretnyWachlarz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-13, 22:10   #3764
Kretka666
Zakorzenienie
 
Avatar Kretka666
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 22 332
Dot.: Wątek plotkowy dla Fanek naturalnej pielęgnacji:)

Cytat:
Napisane przez SekretnyWachlarz Pokaż wiadomość
A ja nadal podziwiam, że można sobie grzebać w oku, ja bym się bała. Poza tym w liceum miałam chłopaka, któremu często soczewka wypadała i jak sobie przy mnie grzebał, w sensie wkładał to miałam ciarki na całym ciele.
Da się przyzwyczaić, też kiedyś miałam wstręt do macania po gałach, a teraz to już normalka Wypadała mu soczewka? Nie spotkałam się z czymś taki, mi nigdy nie wypadła A takiej wypadniętej to bym do oka już nie wsadziła, najpierw musiała by się pokisić w płynie, bo to syf zbiera zewsząd. Może i byłaby czysta po przepłukaniu, ale ja jakoś nie mogłabym, psychiczny opór.
__________________
Mydła, oleje, no poo
Kretka666 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-13, 22:15   #3765
SekretnyWachlarz
Zakorzenienie
 
Avatar SekretnyWachlarz
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 13 378
Dot.: Wątek plotkowy dla Fanek naturalnej pielęgnacji:)

Cytat:
Napisane przez Kretka666 Pokaż wiadomość
Da się przyzwyczaić, też kiedyś miałam wstręt do macania po gałach, a teraz to już normalka Wypadała mu soczewka? Nie spotkałam się z czymś taki, mi nigdy nie wypadła A takiej wypadniętej to bym do oka już nie wsadziła, najpierw musiała by się pokisić w płynie, bo to syf zbiera zewsząd. Może i byłaby czysta po przepłukaniu, ale ja jakoś nie mogłabym, psychiczny opór.
Mnie też to dziwiło, że taką brudną, czasem z podłogi wkładał! I zawsze jedna i ta sama mu wypadała.
__________________
"Któregoś dnia zrozumiesz, że szukasz tego, co już posiadasz".

Treningi
2016: 117/100
2017: 71/100

SekretnyWachlarz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-13, 22:25   #3766
Kretka666
Zakorzenienie
 
Avatar Kretka666
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 22 332
Dot.: Wątek plotkowy dla Fanek naturalnej pielęgnacji:)

Cytat:
Napisane przez SekretnyWachlarz Pokaż wiadomość
Mnie też to dziwiło, że taką brudną, czasem z podłogi wkładał! I zawsze jedna i ta sama mu wypadała.
Z podłogi?! To on oszalał? Nie wiem, może ja się nie znam, ale osobiście nie włożyłabym do oka nieprzepłukanej soczewki nawet jakbym ją palcami sama wyciągnęła i chciała znów włożyć. No musiałabym przepłukać. Tym bardziej, że ona się sucha robi po wyjęciu, a mokra się lepiej układa na oku.
__________________
Mydła, oleje, no poo
Kretka666 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-13, 22:26   #3767
Korah
Zakorzeniona Zmorah
 
Avatar Korah
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Gdzieś na pograniczu Śląska i Małopolski
Wiadomości: 11 697
Dot.: Wątek plotkowy dla Fanek naturalnej pielęgnacji:)

Cytat:
Napisane przez fiolka85 Pokaż wiadomość
Bardzo duża cześć tych narzekających osób sama sobie kupiła soczewki bez badania u specjalisty i noszą, źle dobrane soczewki co powoduje wiele komplikacji lub tak jak napisałaś nie stosują się do zaleceń i nieprawidłowo używają tych soczewek.
Ja pracuję w salonie optycznym, nasłuchałam sie tylu historii że już chyba nic mnie nie zdziwi stąd też moje zboczenie zawodowe - sprostowanie wszelkich mitów na temat wad wzroku, okularów i soczewek.
Daj znać co Ci powie inny okulista lub też polecam badanie u optometrysty ( tylko takiego po studiach a nie tylko po kursie).
Dokładnie, bo nie są na receptę, ludzie nie wiedzą podstawowych rzeczy o rozmiarach soczewek, krzywiźnie, średnicy, myślą, że istotą sprawy jest jedynie ich moc. Pół biedy, jeśli idą do optycznego i tam są doradcy, ale niestety większość kupuje w sklepach internetowych lub aukcjach nie konsultując z nikim niczego.

To teraz już wiem, skąd Twoja znajomość w temacie, to wszystko wyjaśnia

Cytat:
Napisane przez SekretnyWachlarz Pokaż wiadomość
A ja nadal podziwiam, że można sobie grzebać w oku, ja bym się bała. Poza tym w liceum miałam chłopaka, któremu często soczewka wypadała i jak sobie przy mnie grzebał, w sensie wkładał to miałam ciarki na całym ciele.
Ee tam, ja lubię sobie pogmerać w oku A na serio, to naprawdę nic strasznego
Korah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-13, 22:30   #3768
SekretnyWachlarz
Zakorzenienie
 
Avatar SekretnyWachlarz
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 13 378
Dot.: Wątek plotkowy dla Fanek naturalnej pielęgnacji:)

Cytat:
Napisane przez Kretka666 Pokaż wiadomość
Z podłogi?! To on oszalał? Nie wiem, może ja się nie znam, ale osobiście nie włożyłabym do oka nieprzepłukanej soczewki nawet jakbym ją palcami sama wyciągnęła i chciała znów włożyć. No musiałabym przepłukać. Tym bardziej, że ona się sucha robi po wyjęciu, a mokra się lepiej układa na oku.
On miał ojca nowojorczyka, matkę niemkę, a siostra miała na imię jak ta czapka z harrego pottera, co do domów przydzielała, to może dlatego. A tak poważniej, to naprawdę traumę mam do dzisiaj.
__________________
"Któregoś dnia zrozumiesz, że szukasz tego, co już posiadasz".

Treningi
2016: 117/100
2017: 71/100

SekretnyWachlarz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-14, 12:21   #3769
grazkako
Zadomowienie
 
Avatar grazkako
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 1 178
Dot.: Wątek plotkowy dla Fanek naturalnej pielęgnacji:)

Cytat:
Napisane przez mhm0808 Pokaż wiadomość
Hej Astygmatyzm to zdaje się cecha wrodzona, stała - ja to mam i nie noszę cylindrów, mój syn to mam i nosi

Wpadłam po prośbie: trzymajta kciuki Dziewczyny, odwożę moje dziecię do szpitala, jutro baaardzo ważne badanie ma
Mam nadzieję że się nie spóźniłam
grazkako jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-09-14, 12:36   #3770
fiolka85
Wtajemniczenie
 
Avatar fiolka85
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 2 492
Dot.: Wątek plotkowy dla Fanek naturalnej pielęgnacji:)

Cytat:
Napisane przez Korah Pokaż wiadomość
Pół biedy, jeśli idą do optycznego i tam są doradcy, ale niestety większość kupuje w sklepach internetowych lub aukcjach nie konsultując z nikim niczego.

To teraz już wiem, skąd Twoja znajomość w temacie, to wszystko wyjaśnia



Ee tam, ja lubię sobie pogmerać w oku A na serio, to naprawdę nic strasznego
A jeszcze w niektórych salonach optycznych nawet ci "doradcy" plotą takie bzdury, że aż uszy więdną, a najgorsze jest to, że zdarzają się tez okuliści wprowadzający w błąd pacjentów. To już jest totalna porażka, zamiast powiedzieć, ze się nie zajmują soczewkami to nagadają jakiś bredni.
Na prawdę w naszym pięknym kraju trzeba mieć dużo szczęścia, żeby trafić na kompetentne osoby, wykonujące zawód na którym się na prawdę znają.

Ja nie noszę soczewek ale nie widzę problemu z faktem zakładania sobie czegoś na oko
__________________
"mur nie przeszkadza, dopóki nie zaczniemy walić w niego głową"
fiolka85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-14, 14:04   #3771
anula_ga
Zakorzenienie
 
Avatar anula_ga
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 8 896
Dot.: Wątek plotkowy dla Fanek naturalnej pielęgnacji:)

Cytat:
Napisane przez fiolka85 Pokaż wiadomość
A jeszcze w niektórych salonach optycznych nawet ci "doradcy" plotą takie bzdury, że aż uszy więdną, a najgorsze jest to, że zdarzają się tez okuliści wprowadzający w błąd pacjentów. To już jest totalna porażka, zamiast powiedzieć, ze się nie zajmują soczewkami to nagadają jakiś bredni.
Na prawdę w naszym pięknym kraju trzeba mieć dużo szczęścia, żeby trafić na kompetentne osoby, wykonujące zawód na którym się na prawdę znają.

Ja nie noszę soczewek ale nie widzę problemu z faktem zakładania sobie czegoś na oko
Prawda - gdyby nie to, że swojego czasu trafiłam na fantastyczną panią optometrystkę to do tej pory nosiłabym za małe średnicowo soczewki 2 lata męczyłam się w średnicy 8,4 - całkiem niepotrzebnie jak się okazało......
Ja tam kocham soczewki
Tylko wkurza mnie jak za kazdym razem próbują we mnie wmusić jedyną prawidłową metodę ich nakładania..... przy lusterku i z uzyciem obu rąk. Po co, skoro świetnie sobie radzę bez lustra i jedną reką.
__________________
anula_ga jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-14, 15:03   #3772
mhm0808
Obcy 8 pasażer Nostromo
 
Avatar mhm0808
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa/Gdańsk
Wiadomości: 19 675
Dot.: Wątek plotkowy dla Fanek naturalnej pielęgnacji:)

Cytat:
Napisane przez grazkako Pokaż wiadomość
Mam nadzieję że się nie spóźniłam

Grażynce i wszystkim bardzo dziękuję Poszło bardzo dobrze - gastroskopia bez znieczulenia wszyscy się dziwowali czemu nie domaga się anestezjologa, no ale on tak woli wynik może nie jest idealny, ale się nic a nic nie pogarsza, żadnej interwencji nie wymaga, wypuszczają go jutro, kontrola za rok

Padam na twarz; to taki stres, można się rozchorować z rozpaczy od takiej wizyty w szpitalu dziecięcym
__________________
Crazy Handful of Nothin






mhm0808 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-14, 15:43   #3773
fiolka85
Wtajemniczenie
 
Avatar fiolka85
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 2 492
Dot.: Wątek plotkowy dla Fanek naturalnej pielęgnacji:)

Cytat:
Napisane przez anula_ga Pokaż wiadomość
Prawda - gdyby nie to, że swojego czasu trafiłam na fantastyczną panią optometrystkę to do tej pory nosiłabym za małe średnicowo soczewki 2 lata męczyłam się w średnicy 8,4 - całkiem niepotrzebnie jak się okazało......
Ja tam kocham soczewki
Tylko wkurza mnie jak za kazdym razem próbują we mnie wmusić jedyną prawidłową metodę ich nakładania..... przy lusterku i z uzyciem obu rąk. Po co, skoro świetnie sobie radzę bez lustra i jedną reką.
haha nie daj się, zakładaj po swojemu
__________________
"mur nie przeszkadza, dopóki nie zaczniemy walić w niego głową"
fiolka85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-14, 16:50   #3774
cloche
Zakorzenienie
 
Avatar cloche
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Monachium
Wiadomości: 8 379
Dot.: Wątek plotkowy dla Fanek naturalnej pielęgnacji:)

Cytat:
Napisane przez fiolka85 Pokaż wiadomość
Nie neguję oczywiście ćwiczeń ruchowych oczu, bo prawidłowa ruchomość gałek ocznych jest również bardzo istotna i żaden mięsień nie lubi być zbyt długo w jednej napiętej pozycji, woli się ruszać lub pozostawać w spoczynku ale moim zdaniem nie można oczekiwać od takiego treningu zmiany wady wzroku
ja tam tez nie jestem jakos specjalnie za tymi cwiczeniami, ot tak do pocwiczenia to owszem, ale nie oczekiwalam zadnej specjalnej poprawy. szybsza i efektywniejsza akomodacja jest w moim przypadku efektem, a kolezance sie zmniejszyla wada - miala kolo -1, wiec niewiele, i radzi sobie kompletnie bez okularow
dzieki za wyjasnienia i linki, ja wiem doskonale co masz na mysli, a to, o czym mowili na warsztatach to chyba na zasadzie delikatnych odksztalcen w "osi widzenia" poprzez te miesnie, ktore oczywiscie daleko od tej osi, ale jako ze galka to taka pilka, to wplyw na nia jakis tam maja oczywiscie nie za duzy, dlatego raczej drobna poprawa jest mozliwa przy treningu, ale zawsze to cos
Cytat:
Napisane przez Korah Pokaż wiadomość
Nie napisałam, że przy nadwzroczności astygmatyzm jest wykluczony. Niestety, krótkowzroczność bardzo często prowadzi do innych chorób oczu, najczęściej astygmatyzmu, tak twierdzi mój lekarz i od lat jestem leczona pod kątem zatrzymania postępowania choroby,. Do ukończenia 23 roku życia dostawałam także leki, nie tylko okulary i soczewki, nawet zastrzyki. Akurat temu lekarzowi ufam.
a ja slyszalam, ze to wlasnie wrodzony albo pourazowy astygmatyzm "ujawnia sie" dopiero przy krotko- czy dalekowzrocznosci. sama normalna krotkowzrocznosc astygmatyzmu nie wywola no i badz tu madry...
cloche jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-14, 18:30   #3775
margoltka
Wtajemniczenie
 
Avatar margoltka
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 2 187
Dot.: Wątek plotkowy dla Fanek naturalnej pielęgnacji:)

Cytat:
Napisane przez mhm0808 Pokaż wiadomość

Grażynce i wszystkim bardzo dziękuję Poszło bardzo dobrze - gastroskopia bez znieczulenia wszyscy się dziwowali czemu nie domaga się anestezjologa, no ale on tak woli wynik może nie jest idealny, ale się nic a nic nie pogarsza, żadnej interwencji nie wymaga, wypuszczają go jutro, kontrola za rok

Padam na twarz; to taki stres, można się rozchorować z rozpaczy od takiej wizyty w szpitalu dziecięcym
Bardzo się cieszę, że wszytko w porządku. Zdrowe dziecko to największe szczęście


A u nas wszytko wywrócone do góry nogami. Nie mam czasu na bloga i wątek. Rano praca, później Tomo nie pozwala mi niczym innym się zając, wieczorem papierkowa robota. Powolutku wygrzebuję się z tych wszystkich rozkładów i planów. Mam 11 klas i opracowanie dokumentów było nie lada wyczynem. Teraz czekają mnie testy kompetencji i badania wyników. Będzie co sprawdzać

Tomo ładnie znosi chodzenie do klubu. Są gorsze i lepsze dni. Wczoraj płakał, dziś już nie. Na pewno nie jest to jego ulubione miejsce pod słońcem, ale chyba nie jest najgorsze. Widziałam już jego pierwszą pracę plastyczną Nie mam pojęcia, czy rzeczywiście tam tak dobrze je i jak bawi się z innymi dziećmi. Panie w zasadzie niewiele mówią. Dziś wrócił znów ze sporym siniakiem na policzku, którego nie widziałam w klubie (na półpiętrze było dosyć ciemno, później miał kaptur na głowie) Zdecydowanie musiał się mocno uderzyć. Wiem też, że puszczają tam dzieciom tv. To póki co jedyne wady. Podoba mi się natomiast, że nie przyjmują chorych dzieci. Po chorobie Tomek musiał mieć zaświadczenie od lekarza. Dosyć indywidualnie podchodzą też do dzieci. Szkoda tylko, że Tomek nie potrafi mi opowiedzieć co o myśli i czuje, co robił, jak się bawił itd. Po powrocie do domu nie odstępuje mnie na krok. Chce się tulić i bawić ze zdwojoną siłą

Co do krótkowzroczności, jestem ślepa jak kret. Wada ponadto jest niestabilna i systematycznie się pogłębia. W zasadzie nie wiadomo dlaczego. Okulary mam o wartości -4,5, soczewki -4. Lewe oko jest wprawdzie słabsze od prawego, ale w róznych wartościach szkieł wszystko wiruje Nie wyobrażam sobie wrócić do okularów. Soczewki noszę już od czasów studiów, czyli już 12lat. Mogę w nich płakać, pływać, nurkować, ćwiczyć, zdarzało się ucinać drzemkę. Nawet Tomka urodziłam w soczewkach. To dla mnie ogromny komfort, nieporównywalny z okularami. Bardzo o nie dbam, jeśli nie mam jednodniowych, myję je, zakładam w czystych warunkach, nie przedłużam ich okresu przydatności itd. Nigdy nie miałam tzw. suchego oka, ani innych problemów związanych z noszeniem soczewek. Nigdy mi soczewka nie wypadła. Choć pierwsze próby założenia soczewki trwały 40min. prędko opanowałam technikę i teraz jest to dosłownie kilka sekund. Dwie okulistki wysnuły także teorię, że odkąd noszę soczewki wada nie pogłębia się tak drastycznie. Podobno wywierają nacisk na oko i jakoś tak to ma działać. Faktem jest, że rzeczywiście od tego czasu wada nie pędzi tak szaleńczo, jak wcześniej.

Postaram się teraz nadrobić trochę wątku kosmetycznego. Nie wiem jednak czy dam radę. Dużo pisałyście, a ja padam z nóg.
__________________

T. H. P. moje szczęście, moja miłość, moje wszystko


mój naturalny zakątek: przyPoziomkowej.pl
margoltka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-14, 18:43   #3776
fiolka85
Wtajemniczenie
 
Avatar fiolka85
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 2 492
Dot.: Wątek plotkowy dla Fanek naturalnej pielęgnacji:)

Cytat:
Napisane przez cloche Pokaż wiadomość
ja tam tez nie jestem jakos specjalnie za tymi cwiczeniami, ot tak do pocwiczenia to owszem, ale nie oczekiwalam zadnej specjalnej poprawy. szybsza i efektywniejsza akomodacja jest w moim przypadku efektem, a kolezance sie zmniejszyla wada - miala kolo -1, wiec niewiele, i radzi sobie kompletnie bez okularow
dzieki za wyjasnienia i linki, ja wiem doskonale co masz na mysli, a to, o czym mowili na warsztatach to chyba na zasadzie delikatnych odksztalcen w "osi widzenia" poprzez te miesnie, ktore oczywiscie daleko od tej osi, ale jako ze galka to taka pilka, to wplyw na nia jakis tam maja oczywiscie nie za duzy, dlatego raczej drobna poprawa jest mozliwa przy treningu, ale zawsze to cos

a ja slyszalam, ze to wlasnie wrodzony albo pourazowy astygmatyzm "ujawnia sie" dopiero przy krotko- czy dalekowzrocznosci. sama normalna krotkowzrocznosc astygmatyzmu nie wywola no i badz tu madry...
Szczerze powiedziawszy to jeżeli komuś udało się zmniejszyć wadę przez ćwiczenia to tak na prawdę nie miał prawdziwej krótkowzroczności a jedynie spazm akomodacji lub zaburzenie ustawienia oczu,które się poprawiało przez wstawienie soczewek ujemnych. Takie zaburzenia faktycznie da się wyćwiczyć a nawet powinno sie je ćwiczyć tylko w Polsce jest niewielu specjalistów, którzy się tym zajmują i zresztą jest też niewielu zainteresowanych,ponieważ trening wymaga dyscypliny, czasem zmiany nawyków i na początku bywa nieprzyjemny. A większość osób chce mieć dobry efekt od razu czyli założyć okulary i po problemie.

raczej nie ma takiej reguły, że krótkowzroczność prowadzi do astygmatyzmu. Astygmtyzm po prostu występuje razem z krótkowzrocznością lub nadwzrocznością. Krótkowzroczność natomiast jeżeli jest typu osiowego czyli związana ze zbyt dużą długością gałki ocznej może prowadzić do chorób siatkówki jak np odwarstwienie siatkówki.

---------- Dopisano o 19:43 ---------- Poprzedni post napisano o 19:32 ----------

Cytat:
Napisane przez margoltka Pokaż wiadomość

Co do krótkowzroczności, jestem ślepa jak kret. Wada ponadto jest niestabilna i systematycznie się pogłębia. W zasadzie nie wiadomo dlaczego. Okulary mam o wartości -4,5, soczewki -4. Lewe oko jest wprawdzie słabsze od prawego, ale w róznych wartościach szkieł wszystko wiruje Nie wyobrażam sobie wrócić do okularów. Soczewki noszę już od czasów studiów, czyli już 12lat. Mogę w nich płakać, pływać, nurkować, ćwiczyć, zdarzało się ucinać drzemkę. Nawet Tomka urodziłam w soczewkach. To dla mnie ogromny komfort, nieporównywalny z okularami. Bardzo o nie dbam, jeśli nie mam jednodniowych, myję je, zakładam w czystych warunkach, nie przedłużam ich okresu przydatności itd. Nigdy nie miałam tzw. suchego oka, ani innych problemów związanych z noszeniem soczewek. Nigdy mi soczewka nie wypadła. Choć pierwsze próby założenia soczewki trwały 40min. prędko opanowałam technikę i teraz jest to dosłownie kilka sekund. Dwie okulistki wysnuły także teorię, że odkąd noszę soczewki wada nie pogłębia się tak drastycznie. Podobno wywierają nacisk na oko i jakoś tak to ma działać. Faktem jest, że rzeczywiście od tego czasu wada nie pędzi tak szaleńczo, jak wcześniej.

Postaram się teraz nadrobić trochę wątku kosmetycznego. Nie wiem jednak czy dam radę. Dużo pisałyście, a ja padam z nóg.
Łał to co napisałaś brzmi jak dziennik idealnego pacjenta.
No ale w końcu w tym wątku, udzielają się głównie osoby świadome i zainteresowane swoim zdrowiem.

Cieszę, że Tomo daje radę. Z pracą na pewno też będzie łatwiej się wyrobić jak już sie wdrożysz.

A mnie dzisiaj natchnęło na rozpoczęcie kolejnej szkoły. Muszę się jak najszybciej tam dodzwonić i dopytać zanim mi zapał minie.
__________________
"mur nie przeszkadza, dopóki nie zaczniemy walić w niego głową"
fiolka85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-14, 18:49   #3777
evitka21
Zakorzenienie
 
Avatar evitka21
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 588
Dot.: Wątek plotkowy dla Fanek naturalnej pielęgnacji:)

cześć margo, myślałam o tobie, fajnie że zaczynasz się odkopywać z papierów .
11 klas , ja mam tylko 4 w tym roku....
i fajnie że młody się zaczyna aklimatyzować
__________________
Szczęścia nie można kupić, ale...można je sobie urodzić



evitka21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-14, 18:52   #3778
Korah
Zakorzeniona Zmorah
 
Avatar Korah
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Gdzieś na pograniczu Śląska i Małopolski
Wiadomości: 11 697
Dot.: Wątek plotkowy dla Fanek naturalnej pielęgnacji:)

Cytat:
Napisane przez margoltka Pokaż wiadomość
Bardzo się cieszę, że wszytko w porządku. Zdrowe dziecko to największe szczęście


A u nas wszytko wywrócone do góry nogami. Nie mam czasu na bloga i wątek. Rano praca, później Tomo nie pozwala mi niczym innym się zając, wieczorem papierkowa robota. Powolutku wygrzebuję się z tych wszystkich rozkładów i planów. Mam 11 klas i opracowanie dokumentów było nie lada wyczynem. Teraz czekają mnie testy kompetencji i badania wyników. Będzie co sprawdzać

Tomo ładnie znosi chodzenie do klubu. Są gorsze i lepsze dni. Wczoraj płakał, dziś już nie. Na pewno nie jest to jego ulubione miejsce pod słońcem, ale chyba nie jest najgorsze. Widziałam już jego pierwszą pracę plastyczną Nie mam pojęcia, czy rzeczywiście tam tak dobrze je i jak bawi się z innymi dziećmi. Panie w zasadzie niewiele mówią. Dziś wrócił znów ze sporym siniakiem na policzku, którego nie widziałam w klubie (na półpiętrze było dosyć ciemno, później miał kaptur na głowie) Zdecydowanie musiał się mocno uderzyć. Wiem też, że puszczają tam dzieciom tv. To póki co jedyne wady. Podoba mi się natomiast, że nie przyjmują chorych dzieci. Po chorobie Tomek musiał mieć zaświadczenie od lekarza. Dosyć indywidualnie podchodzą też do dzieci. Szkoda tylko, że Tomek nie potrafi mi opowiedzieć co o myśli i czuje, co robił, jak się bawił itd. Po powrocie do domu nie odstępuje mnie na krok. Chce się tulić i bawić ze zdwojoną siłą

Co do krótkowzroczności, jestem ślepa jak kret. Wada ponadto jest niestabilna i systematycznie się pogłębia. W zasadzie nie wiadomo dlaczego. Okulary mam o wartości -4,5, soczewki -4. Lewe oko jest wprawdzie słabsze od prawego, ale w róznych wartościach szkieł wszystko wiruje Nie wyobrażam sobie wrócić do okularów. Soczewki noszę już od czasów studiów, czyli już 12lat. Mogę w nich płakać, pływać, nurkować, ćwiczyć, zdarzało się ucinać drzemkę. Nawet Tomka urodziłam w soczewkach. To dla mnie ogromny komfort, nieporównywalny z okularami. Bardzo o nie dbam, jeśli nie mam jednodniowych, myję je, zakładam w czystych warunkach, nie przedłużam ich okresu przydatności itd. Nigdy nie miałam tzw. suchego oka, ani innych problemów związanych z noszeniem soczewek. Nigdy mi soczewka nie wypadła. Choć pierwsze próby założenia soczewki trwały 40min. prędko opanowałam technikę i teraz jest to dosłownie kilka sekund. Dwie okulistki wysnuły także teorię, że odkąd noszę soczewki wada nie pogłębia się tak drastycznie. Podobno wywierają nacisk na oko i jakoś tak to ma działać. Faktem jest, że rzeczywiście od tego czasu wada nie pędzi tak szaleńczo, jak wcześniej.

Postaram się teraz nadrobić trochę wątku kosmetycznego. Nie wiem jednak czy dam radę. Dużo pisałyście, a ja padam z nóg.
W naszym przedszkolu pomimo wielu apeli dyrekcji i wychowawców chore zasmarkane i kaszlące, albo ze szkarlatyną, zapaleniem spojówek czy innymi nieujawniającymi się niczym wyjątkowym chorobami dzieci nadal są przyprowadzane do przedszkola, a potem moje dziecko, które niestety jest słabej odporności na tym cierpi. Z jednej strony rozumiem, że rodzice czasem nie mają wyjścia innego, ale to jest nagminne u prawie wszystkich. Rozumiem też, że dzieci powinny chorować, bo się uodparniają dzięki temu, z drugiej jednak strony to wygląda u nas tak, że syn tydzień siedzi w domu i choruje, drugi tydzień przechodzi rekonwalescencję i wraca do przedszkola, nie mija pare dni, znowu wraca do domu z kaszlem lub katarem. Mam dość. Dobrze, ze znaleźliśmy lekarza, który nie karze dziecka faszerować antybiotykami za każdym razem.

Ja noszę soczewki 11 lat Po czasie dochodzi się do takiej wprawy, że nawet nie potrzeba lusterka do założenia soczewek
Korah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-14, 19:24   #3779
anula_ga
Zakorzenienie
 
Avatar anula_ga
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 8 896
Dot.: Wątek plotkowy dla Fanek naturalnej pielęgnacji:)

Cytat:
Napisane przez mhm0808 Pokaż wiadomość

Grażynce i wszystkim bardzo dziękuję Poszło bardzo dobrze - gastroskopia bez znieczulenia wszyscy się dziwowali czemu nie domaga się anestezjologa, no ale on tak woli wynik może nie jest idealny, ale się nic a nic nie pogarsza, żadnej interwencji nie wymaga, wypuszczają go jutro, kontrola za rok

Padam na twarz; to taki stres, można się rozchorować z rozpaczy od takiej wizyty w szpitalu dziecięcym
Małgosia strasznie sie cieszę
poklep Joa dzielny był
Cytat:
Napisane przez fiolka85 Pokaż wiadomość
haha nie daj się, zakładaj po swojemu
walczę - a jak!
Jedna okulistka była tak namolna, że je powiedziałam, że jeśli jej przeszkadza jak zakładam soczewki to niech sie odwróci
Niestety ja nie jestem takim super pacjentem jak Margoltka....... soczewki zmieniam raz w miesiącu, często przez te 30 dni ani razu ich nie zdejmując. Śpię w nich, zmywam makijaż ale żadnych kłopotów nie mam, żadnych kropel do oczu nie musze uzywac. Przeszłabym sie gdzies zbadac oczka dokladniej, ale najchętniej do optometrysty właśnie a nie do okulisty.



Margo wierzyłam w Tomcia wiedziałam, że to Zuch
Zaczęłas z grubej rury pracę!!!!
__________________
anula_ga jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-14, 19:43   #3780
cloche
Zakorzenienie
 
Avatar cloche
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Monachium
Wiadomości: 8 379
Dot.: Wątek plotkowy dla Fanek naturalnej pielęgnacji:)

margolcia, 11 klas no to logiczne, ze blog musi poczekac...
Cytat:
Napisane przez fiolka85 Pokaż wiadomość
Szczerze powiedziawszy to jeżeli komuś udało się zmniejszyć wadę przez ćwiczenia to tak na prawdę nie miał prawdziwej krótkowzroczności a jedynie spazm akomodacji lub zaburzenie ustawienia oczu,które się poprawiało przez wstawienie soczewek ujemnych. Takie zaburzenia faktycznie da się wyćwiczyć a nawet powinno sie je ćwiczyć tylko w Polsce jest niewielu specjalistów, którzy się tym zajmują i zresztą jest też niewielu zainteresowanych,ponieważ trening wymaga dyscypliny, czasem zmiany nawyków i na początku bywa nieprzyjemny. A większość osób chce mieć dobry efekt od razu czyli założyć okulary i po problemie.

raczej nie ma takiej reguły, że krótkowzroczność prowadzi do astygmatyzmu. Astygmtyzm po prostu występuje razem z krótkowzrocznością lub nadwzrocznością. Krótkowzroczność natomiast jeżeli jest typu osiowego czyli związana ze zbyt dużą długością gałki ocznej może prowadzić do chorób siatkówki jak np odwarstwienie siatkówki.
mozliwe bardzo, ze to nie do konca normalna krotkowzrocznosc byla, tylko po prostu na pomiarach tak wychodzilo. a co do cwiczen to swieta racja, wymagaja ogromnej dyscypliny
cloche jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Biochemia kosmetyczna


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:38.