kiecki maxi, kiecki mini, odchudzanie do bikini!

[agnesuk]

Napisane przez aniabaniaa

mi też pięknie minął dzień kobiet, który przedłużył się aż do dzisiaj :P dostałam magię prezentów i największy bukiet najdziwniejszych kwiatów jaki kiedykolwiek widziałam, zajmuje mi całe okno :P
Fajnie fajnie, więcej takich świąt. po co np trzech kroli, niech to bedzie swieto atomowek, czy innego tria, byle byly kwiatki i czekoladki

Aaaa Aga zaskoczyłaś mnie tą wiadomoscia o tatuazu fajny spontan jakie Ty masz kosci
tez bym chciala, jak patrze na te Twoje

ahhh tż Cię rozpieszcza!

wiesz,że ja wiele rzeczy robię tak: pomyślę, stwierdzę,że chcę , biorę komórkę i dzwonię gdzie trzeba hihih
kocham takie spontany!
no kości trochę wylazły.. są bardziej widoczne niż kiedyś, ale trudno...

chciałbyś jakiś? gdzie?

[moooniaaaa]

Bania, Ty leniu i chlorze! Odstaw kieliszek, do roboty

Biegam,a raczej się staram bo dzisiaj zawaliło mnie śniegiem. Wróciłam z pracy, zrobiłam zakupy i zabarykadowałam się w chacie. Leżę pod kołdrą, wpierniczam makrelę i czekam aż tż wróci z roboty. Nawet przez okno nie chcę patrzeć, wszędzie te białe gówno
Ale jest jakiś plus-nie trzeba jeszcze porzucać kurtek i swetrów

Dzisiaj:
I: musli z mlekiem
II: grahamka z szynką i ogórasem
III: makrelą z kromką razowca
IV: chciałabym camemberta, ale wiem że nie wolno

[agniesikk]

Monia, co tak mało? TŻ nie ugotował obiadu?

Jej, wiecie co, boli mnie prawa łydka, już któryś dzień z rzędu Na dodatek uwidoczniły mi się żyły. Jutro idę zbadać krzepliwość krwi i chyba od razu pójdę do rodzinnego, żeby mi dał receptę na 3-4 zastrzyki z heparyną, bo chyba umrę ze stresu do czasu, aż odbiorę wyniki

[agnesuk]

kto dzisiaj zrobił 1 dzień z p90x ???? ha!! udało się!
przetrwałam godzinę, a teraz siedzę z laptopem na kolanach i nie wiem jak się nazywam
jestem z siebie dumna jak nigdy dotąd!

Napisane przez agniesikk

Jej, wiecie co, boli mnie prawa łydka, już któryś dzień z rzędu Na dodatek uwidoczniły mi się żyły. Jutro idę zbadać krzepliwość krwi i chyba od razu pójdę do rodzinnego, żeby mi dał receptę na 3-4 zastrzyki z heparyną, bo chyba umrę ze stresu do czasu, aż odbiorę wyniki

idź jak najszybciej i sprawdź co to!
i nic się nie martw, to na pewno nic groźnego

Napisane przez moooniaaaa

Biegam,a raczej się staram bo dzisiaj zawaliło mnie śniegiem. Wróciłam z pracy, zrobiłam zakupy i zabarykadowałam się w chacie. Leżę pod kołdrą, wpierniczam makrelę i czekam aż tż wróci z roboty. Nawet przez okno nie chcę patrzeć, wszędzie te białe gówno
Ale jest jakiś plus-nie trzeba jeszcze porzucać kurtek i swetrów

Dzisiaj:
I: musli z mlekiem
II: grahamka z szynką i ogórasem
III: makrelą z kromką razowca
IV: chciałabym camemberta, ale wiem że nie wolno

mnie też śnieg doprowadza już do depresji.. niech już znika!!

malutko zjadłaś dzisiaj, brakuje ciepłego obiadku od tża

[aniabaniaa]

Napisane przez agnesuk

ahhh tż Cię rozpieszcza!

wiesz,że ja wiele rzeczy robię tak: pomyślę, stwierdzę,że chcę , biorę komórkę i dzwonię gdzie trzeba hihih
kocham takie spontany!
no kości trochę wylazły.. są bardziej widoczne niż kiedyś, ale trudno...

chciałbyś jakiś? gdzie?

fajnie! ja uwielbiam spontany ale spontan pt. tatuaz - mistrz moja kuzynka tak zrobiła tatuaz na stopie :P lezala na plazy na majorce, czy gdzie tam byla, a naprzeciwko byl salon tatuazu. po 5 minutach rozmowy z tzem juz siedziala na fotelu :P

mysle ze stojaca pod znakiem zapytania higiena zakladu nie przekonalaby mnie w takiej sytuacji (w sensie ze salon nie sprawdzony itp...) tak czy inaczej, fajna pamiatka

Aga, mi sie kosci podobaja :P w wydaniu anorektycznym niekoniecznie, ale Ty masz super urzeźbione cialo, takze dodaja tylko uroku

a gdzie to nie wiem może gdbym wiedziala gdzie i co, latwiej byloby mi sie zdecydowac. nie chce decydowac sie na tatuaz z tego wzgledu ze ja bardzo szybko sie nudze i albo poszloby to w strone eskpansji na rozne inne czesci ciala (=koniec zwiazku tz pewnie by nie zdzierzyl ) albo w strone frustracji i jakiegos laserowego usuwania :P
podobaja mi sie wszelkie napisy, kolorowe kwiaty przy czym nie do konca przemawiaja do mnie jakies motta zyciowe , glebokie teksty - zbyt duzo pustakow tatuuje sobie cos, czego nie rozumie :P rozczula mnie tatuowanie sobie imion dzieci, ale dopoki nie mam swoich musialabym wytatuowac sobie imiona timon i pumba, co przy calej mojej milosci do ukochanych kociąt jest raczej debilne ;D

na dzien dzisiejszy najbardziej chyba podoba mi sie cos delikatnego w rejonie zeber (aua) no i oczywiscie rejony obojczykow , a kilka lat temu mialam faze na kwiaty idace od brzucha przez talie az do plecow. takze gust mi sie zmienia w kwestii tatuazu, a to nie jest dobra sprawa, gdybym miala sie decydowac . za duzo mysle ;P

Napisane przez moooniaaaa

Bania, Ty leniu i chlorze! Odstaw kieliszek, do roboty

Biegam,a raczej się staram bo dzisiaj zawaliło mnie śniegiem. Wróciłam z pracy, zrobiłam zakupy i zabarykadowałam się w chacie. Leżę pod kołdrą, wpierniczam makrelę i czekam aż tż wróci z roboty. Nawet przez okno nie chcę patrzeć, wszędzie te białe gówno
Ale jest jakiś plus-nie trzeba jeszcze porzucać kurtek i swetrów

Dzisiaj:
I: musli z mlekiem
II: grahamka z szynką i ogórasem
III: makrelą z kromką razowca
IV: chciałabym camemberta, ale wiem że nie wolno

boze u mnie tez snieg, taka byla wku.wiona wychodzac z domu, ze szok :P chociaz z drugiej strony, tez sie ciesze, ze jeszcze nie trzeba latac w szortach eksponujac ceelul <3

o boze ile Ty jesz :P jak Ty to robisz?!

dla mnei aktualnie cammembert jest dietetyczny xD

Napisane przez agniesikk

Monia, co tak mało? TŻ nie ugotował obiadu?

Jej, wiecie co, boli mnie prawa łydka, już któryś dzień z rzędu Na dodatek uwidoczniły mi się żyły. Jutro idę zbadać krzepliwość krwi i chyba od razu pójdę do rodzinnego, żeby mi dał receptę na 3-4 zastrzyki z heparyną, bo chyba umrę ze stresu do czasu, aż odbiorę wyniki

brzmi okropnie!

Napisane przez agnesuk

kto dzisiaj zrobił 1 dzień z p90x ???? ha!! udało się!
przetrwałam godzinę, a teraz siedzę z laptopem na kolanach i nie wiem jak się nazywam
jestem z siebie dumna jak nigdy dotąd!

co TY?! dalas rade?! super! ja lubie ogladac te zajecia, i na tym konczy sie moja aktywnosc :P

[agniesikk]

Hej. No i byłam dzisiaj pobrać krew, jutro dostanę wyniki. Rodzinny dał mi skierowanie do chirurga na USG Dopplera. Powiedziałam mu o objawach, o tym, że jedną stopę mam chłodniejszą od drugiej itp. Powiedział, że to może być zwykłe zaburzenie mikro krążenia, ale już się naoglądał w uzdrowisku dziewczyn 27-letnich po udarach po antykoncepcji hormonalnej Także z pigułkami pożegnałam się już wczoraj. Nawet nie mam zamiaru iść z tym do ginekologa, bo wiem co powie "oooo, krążenie się pogorszyło w nodze, to masz, przepiszę ci inne tabletki". Echh. W ogóle mi lekarz zalecił badania krwi co 2-3 lata. Co za bzdura. Robiłam co pół roku i weź tu wierz lekarzom;/

Myślę co by tu zjeść na śniadanie jako dzielny pacjent w nagrodę :P Ale powiem Wam, że jak wstałam z łóżka po chorobie i musiałam przejść ze szpitala do przychodni, to czułam się jak po przebiegnięciu kilku kilometrów, hahahah.

Agnes, aaa, gratulacje Jak tam dzisiaj? Zakwasy? A TŻ żyje?

[adusia1554]

Witam Coś mało piszecie. Widzę wątek już nie taki aktywny jak kiedyś.

Napisane przez agnesuk

przesyłam solidnego kopniaka!

no..tż chcę od karku aż do łokcia. z 1000zł spokojnie trzeba będzie wydawać. Fajne jest to,że płacisz raz i masz na całe życie
ja bym chciała przerobić swoje kwiaty na boku, ale tż oczywiście już stęka

uciekam spać, dobranoc

Na co chcesz przerobić kwiaty???

Napisane przez aniabaniaa

jeee , ale mam podpis xD

Monia, sierota jesteś :P jakbym czytała o sobie a jak tam twoje bieganie? ja zakończyłam po dwoch dniach, aby pielęgnować swój nałóg (tego już nie można nazwać inaczej, fak)
Mam nadzieję, ze u Ciebie lepiej! Bieganie samotne to trochę lipa, szczerze mówiąc - strach ;/ zreszta już o tym pisałyśmy... ale dasz radę



ADAAAAAAAAAAA czad! ty masz diecko, ale jazda. stare dupery z nas Fajnie, ze facet Ci pomaga! Fajnie, ze ich szkolimy pod siebie ;D Ucaluj dzieciaczka! pewnie jestes super mama ))) jak to wszystko ogarniasz? dajesz sobie rade?

Ja też miałam biegać z TŻtem i córcia w wózku a co jak nie ma gdzie zostawić to trzeba sobie radzić szybki spacer jej nie zaszkodzi. A biegać muszę z TŻtem bo sama tam gdzie chciałabym biegać się boję. Choć wielu ludzi tam biega i dziewczyny same też, ale ja cykor jestem i jak zobaczę jakiegoś biegnącego samotnie faceta Bóg jeden wie co mi strzeli do głowy Pewnie umarłabym ze strachu że biegnie mi coś zrobić

Bania jak to ogarniam? cóż wszystko przychodzi samo. Co więcej odkąd Sara jest na świecie zrobiłam się perfekcyjną Panią domu Codziennie muszę mieć posprzątane, nie pójdę spać jak coś jest nie zrobione, bo potrafię się położyć ale coś mi się przypomni i wstaje i to robię. Nawet mój TŻ mówi że coś mi się w główce pomieszało pod względem czystości itd
Wiesz mieszkamy na wynajętej chacie i nie ukrywam za wiele miejsca nie mamy salon z kuchnią i mały pokoik będzie dla córki jak podrośnie teraz jest tam graciarnia no i jak nie chcę się zakopać w tym praniu, kurzu itd to muszę to robić na bieżąco. Jak byliśmy sami to mogłam sprzątać tylko co sobotę i mi nie przeszkadzało a teraz jakiś mały kurz zobaczę i już latam ze ścierką. Ale nie powiem odpowiada mi to. Fajnie się wstaje rano i masz błysk w domu a nie stertę garów po kolacji bo umyć się nie chciało wieczorem

Napisane przez agnesuk

kto dzisiaj zrobił 1 dzień z p90x ???? ha!! udało się!
przetrwałam godzinę, a teraz siedzę z laptopem na kolanach i nie wiem jak się nazywam
jestem z siebie dumna jak nigdy dotąd!


mnie też śnieg doprowadza już do depresji.. niech już znika!!

I jak tam są zakwasy.
Oj tak śniegu już chyba wszyscy mamy po dziurki w nosie. Najgorzej szkoda mi córci bo za długo nie spacerujemy bo za zimno a jednak co na dworze to na dworze.

Wrzuć zdjęcie swojego ciała, ciekawa jestem jak się umięśniłaś.

Napisane przez agniesikk

Hej. No i byłam dzisiaj pobrać krew, jutro dostanę wyniki. Rodzinny dał mi skierowanie do chirurga na USG Dopplera. Powiedziałam mu o objawach, o tym, że jedną stopę mam chłodniejszą od drugiej itp. Powiedział, że to może być zwykłe zaburzenie mikro krążenia, ale już się naoglądał w uzdrowisku dziewczyn 27-letnich po udarach po antykoncepcji hormonalnej Także z pigułkami pożegnałam się już wczoraj. Nawet nie mam zamiaru iść z tym do ginekologa, bo wiem co powie "oooo, krążenie się pogorszyło w nodze, to masz, przepiszę ci inne tabletki". Echh. W ogóle mi lekarz zalecił badania krwi co 2-3 lata. Co za bzdura. Robiłam co pół roku i weź tu wierz lekarzom;/

Myślę co by tu zjeść na śniadanie jako dzielny pacjent w nagrodę :P Ale powiem Wam, że jak wstałam z łóżka po chorobie i musiałam przejść ze szpitala do przychodni, to czułam się jak po przebiegnięciu kilku kilometrów, hahahah.

Agnes, aaa, gratulacje Jak tam dzisiaj? Zakwasy? A TŻ żyje?

O kurcze brzmi poważnie. Dużo zdrówka Kochana.


A co do mojej diety to tak: weekend u rodziców nie powiem że był dietetyczny, ale nie było też tak źle.

Wczoraj zgrzeszyłam pasztecikami z ciasta francuskiego (zjadłam na obiad 2 spore do zupy jarzynowej), ale za to ćwiczyłam

Zrobiłam cały Skalpel chodakowskiej oraz rozgrzewkę i pierwszą rundę turbo. Troszkę nogi dziś mnie bolą. Mam zakwasy na udach. Z córcią byłam na spacerku i zakupy po drodze zajęło mi to jakieś 2h i sprzątanie z myciem podłogi w kuchni i łazience na kolankach bo już nie mogłam patrzeć na fugi

Dziś w planach: Ćwiczenia z Ewką tak samo jak wczoraj, spacer z Sarą z godzinkę, pieczenie chlebka i wędlinek. A wieczorem wykąpię Sarę tatuś nakarmi a ja zamykam się w łazience i robię sobie małe spa I jak będę miała siłę to może pojeżdżę na nartach na psp.

Menu:
śn: jajecznica z 2 jaj na odrobinie tłuszczu, kromka wasy, 5 pomidorków koktajlowych i 3 rzodkiewki. Filiżanka zielonej herbaty i szklanka soku jabłkowego
IIśn: latte i 3 plastry ananasa
Obiad: spaghetti bolognese: makaron pełnoziarnisty i sos z mięsem z indyka
Podwieczorek: Kawałek szarlotki, bo TŻ będzie piekł więc na pewno nie dam rady żeby nie zjeść
Kolacja: chyba dam sobie spokój. Albo zjem z plaster pieczonego schabu czy tam szynki żeby zobaczyć czy wyszły.

[agniesikk]

Napisane przez adusia1554

O kurcze brzmi poważnie. Dużo zdrówka Kochana.

Menu:
śn: jajecznica z 2 jaj na odrobinie tłuszczu, kromka wasy, 5 pomidorków koktajlowych i 3 rzodkiewki. Filiżanka zielonej herbaty i szklanka soku jabłkowego
IIśn: latte i 3 plastry ananasa
Obiad: spaghetti bolognese: makaron pełnoziarnisty i sos z mięsem z indyka
Podwieczorek: Kawałek szarlotki, bo TŻ będzie piekł więc na pewno nie dam rady żeby nie zjeść
Kolacja: chyba dam sobie spokój. Albo zjem z plaster pieczonego schabu czy tam szynki żeby zobaczyć czy wyszły.

Dziękuję Zobaczymy co mi lekarz jutro powie, skąd ten ból nogi. Jeśli się okaże, że to ma jakieś podłoże żylne, zakrzepowe, to niestety już nigdy nie wrócę do pigułek. Jak się okaże, że to nie to, to pewnie za jakieś pół roku, rok pomyślę o powrocie to tabsów, tylko będę musiała co parę miesięcy robić badania krwi. Nie powiem, zaskoczyło mnie to, co się stało

Ale pyszne menu, wszystko bym zjadła to co Ty Zazdroszczę, że Twój TŻ Ci piecze takie pyszności. Ja to tylko robię ciasta bez pieczenia Jestem kuchenną łamagą A kupujesz wędliny sklepowe? Robione w domu smakują najlepiej, nie?

U mnie póki co wpadła kasza manna na mleku 2% z sokiem malinowym. Na obiad będą łazanki. Pewnie zaraz zjem jakiś owoc, wypiję kawę, a na kolację nie mam pomysłu. Może sałatka z tuńczykiem

Kurcze, ja właśnie wychodziłam do sklepu dokupić herbatniki, żeby zrobić TŻ ciasto (taki "sernik" dla leniwych), a ten dzwoni, że jednak przyjedzie za tydzień, bo musi zrobić badania do pracy, a dzisiaj nie było okulisty i wszystko się przesunęło

[adusia1554]

Agnesikk wędliny sklepowe kupuję bardzo sporadycznie, wtedy gdy nie mam czasu na upieczenie swojej. Odkąd zaczęłam pytać na mięsnym o składy wędlin na palcach jednej ręki mogę wyliczyć te w miarę dobre. Tragedia jest to co się robi z tymi wędlinami i w ogóle z żywnością.
A samemu zrobić wędlinę żaden problem ja zawsze robię z 2 lub 3 kawałków różnego mięsa, a potem dzielę na kawałki i mrożę i przez jakieś 2 tygodnie mam spokój. Zazwyczaj piekę schab, indyka, szynkę. Czasami czymś nadzieję i zrobię roladę, różności robię. Ale ja uwielbiam stać przy garach i gotować. Kuchnia to moje królestwo. Za to nie piekę ciast bo nie potrafię. Robię tylko muffinki hehe.

W sklepach kupuję tylko żółty ser, często jakąś wędzoną rybkę, np makrelę , pstrąga, łososia, itd. Serki typu almette, warzywa, owoce itd. Nawet mięso kupuję bezpośrednio od rzeźnika akurat mam zaprzyjaźnionego z moim tatą więc i taniej jak w sklepie mam mięsko. Jajka też kupuję od gospodarza. TŻ bierze od kumpla z pracy co trzyma sobie jakieś tam kurki, świnki itd.

[agnesuk]

hej hej

Napisane przez aniabaniaa

fajnie! ja uwielbiam spontany ale spontan pt. tatuaz - mistrz moja kuzynka tak zrobiła tatuaz na stopie :P lezala na plazy na majorce, czy gdzie tam byla, a naprzeciwko byl salon tatuazu. po 5 minutach rozmowy z tzem juz siedziala na fotelu :P

a gdzie to nie wiem może gdbym wiedziala gdzie i co, latwiej byloby mi sie zdecydowac. nie chce decydowac sie na tatuaz z tego wzgledu ze ja bardzo szybko sie nudze i albo poszloby to w strone eskpansji na rozne inne czesci ciala (=koniec zwiazku tz pewnie by nie zdzierzyl ) albo w strone frustracji i jakiegos laserowego usuwania :P
podobaja mi sie wszelkie napisy, kolorowe kwiaty przy czym nie do konca przemawiaja do mnie jakies motta zyciowe , glebokie teksty - zbyt duzo pustakow tatuuje sobie cos, czego nie rozumie :P rozczula mnie tatuowanie sobie imion dzieci, ale dopoki nie mam swoich musialabym wytatuowac sobie imiona timon i pumba, co przy calej mojej milosci do ukochanych kociąt jest raczej debilne ;D

na dzien dzisiejszy najbardziej chyba podoba mi sie cos delikatnego w rejonie zeber (aua) no i oczywiscie rejony obojczykow , a kilka lat temu mialam faze na kwiaty idace od brzucha przez talie az do plecow. takze gust mi sie zmienia w kwestii tatuazu, a to nie jest dobra sprawa, gdybym miala sie decydowac . za duzo mysle ;P


co TY?! dalas rade?! super! ja lubie ogladac te zajecia, i na tym konczy sie moja aktywnosc :P

ja pewnie zrobiłabym to samo
oj tak, nad tatuażem trzeba się trochę zastanowić, żeby poźniej nie załować, dlatego ja myślę 15 minut haha!
mi tam gdzie się podobało , to zrobiłam tzn. chciałabym jeszcze plany, albo moje kwiaty poprawić, ale to daaaaaleki plan

no! dałam, dałam!! dzisiaj przede mną 45 minut

Napisane przez agniesikk

Hej. No i byłam dzisiaj pobrać krew, jutro dostanę wyniki. Rodzinny dał mi skierowanie do chirurga na USG Dopplera. Powiedziałam mu o objawach, o tym, że jedną stopę mam chłodniejszą od drugiej itp. Powiedział, że to może być zwykłe zaburzenie mikro krążenia, ale już się naoglądał w uzdrowisku dziewczyn 27-letnich po udarach po antykoncepcji hormonalnej Także z pigułkami pożegnałam się już wczoraj. Nawet nie mam zamiaru iść z tym do ginekologa, bo wiem co powie "oooo, krążenie się pogorszyło w nodze, to masz, przepiszę ci inne tabletki". Echh. W ogóle mi lekarz zalecił badania krwi co 2-3 lata. Co za bzdura. Robiłam co pół roku i weź tu wierz lekarzom;/

Agnes, aaa, gratulacje Jak tam dzisiaj? Zakwasy? A TŻ żyje?

tża siostra brała tabletki anty i miała zakrzepicę w łydkach!! Lekarz jej powiedział,że musi szybko odstawić tabletki i podjąć leczenie, bo jeśli tego nie zrobi to może umrzeć w każdej chwili...!! po takich słowa nie mogła dojść do siebie przez tydzień... przez pół roku brała zastrzyki w brzuch,które robiła sama w domu! na szczęście wyleczyła, ufff
nie chcę Cię niczym straszyć, tak mi się tylko przypomniało
daj znać jutro po odebraniu wyników i niczym się nie stresuj
TŻ nie robił!! leń jeden :P patrzył jak ja robię :P
stwierdził,że on nie ma sił na ćwiczenia i to TAKIE po pracy
na szczęście bez zakwasów,uf

Napisane przez adusia1554

Na co chcesz przerobić kwiaty???


Bania jak to ogarniam? cóż wszystko przychodzi samo. Co więcej odkąd Sara jest na świecie zrobiłam się perfekcyjną Panią domu Codziennie muszę mieć posprzątane, nie pójdę spać jak coś jest nie zrobione, bo potrafię się położyć ale coś mi się przypomni i wstaje i to robię. Nawet mój TŻ mówi że coś mi się w główce pomieszało pod względem czystości itd
I jak tam są zakwasy.
Oj tak śniegu już chyba wszyscy mamy po dziurki w nosie. Najgorzej szkoda mi córci bo za długo nie spacerujemy bo za zimno a jednak co na dworze to na dworze.

Wrzuć zdjęcie swojego ciała, ciekawa jestem jak się umięśniłaś.

chcę przerobić na większe kwiaty i troche go przeciągnąć, aż do łopatki

u mnie jest to samo! sprzątam czasem cały dzień
zakwasów odziwo nie ma. nogi trochę bolą, ale i tak jest nieźle. myślałam,że będzie dużo gorzej

Napisane przez agniesikk

Kurcze, ja właśnie wychodziłam do sklepu dokupić herbatniki, żeby zrobić TŻ ciasto (taki "sernik" dla leniwych), a ten dzwoni, że jednak przyjedzie za tydzień, bo musi zrobić badania do pracy, a dzisiaj nie było okulisty i wszystko się przesunęło

o nieeee... nie fajne są takie akcje

btw. moje zdjęcia w albumie dodałam

[agniesikk]

Agnes, a miała robione jakieś badania? Ciekawe co mi wyjdzie na tym USG? Właśnie tego się obawiam, żeby mi nie wyszła zakrzepica Ja to jeszcze w porę zareagowałam, ale niektóre kobiety to bagatelizują i chodzą z taką bolącą nogą przez kilka tygodni/miesięcy. Samobójstwo. Kamila Skolimowska też zmarła od skrzepu, bo brała pigułki antykoncepcyjne. Zrobili jej masaż tej bolącej nogi, skrzep się oderwał i popłynął do płuc. Masakra.


Swoją drogą ciekawe jak ja sobie poradzę, jak mi będą kazali robić zastrzyki w brzuch Widziałam jak mój TŻ sobie wstrzykiwał heparynę, no ale ja sobie tego nie wyobrażam Mam nadzieję, że u mnie to nic poważnego i dostanę tylko tabletki rozrzedzające krew. Jutro się okaże.

A mogę zapytać, jakie miała objawy siostra Twojego TŻ? Obie łydki ją bolały? Puchły jej czy coś? Bo mnie tylko boli prawa łydka (ale to nie jest taki straszny ból, coś jakby uczucie ciężkiej nogi) i czuję, że mam gorsze krążenie w prawej stopie. Wzięłam aspirynę, żeby rozrzedzić krew chociaż trochę.

[psyhe666]

Agnes o kurcze Świetnie wyglądasz..... Domyślam się ile Cię to kosztowało pracy i samozaparcia i naprawdę podziwiam....

[agnesuk]

Badania miała robione, bo jednej nocy gdy obudziła się z potwornym bólem, jej facet zabrał ją do szpitala!
nie mogła chodzić, wyprostować nogi, musiała leżeć ciągle. nie wiem dokładnie jakie badania jej robili, ale wiem ,że musi nosić specjalnie podkolanówki uciskowe...
masakra!
opowiadała,że ciągle boli ją noga... drętwieje, jest chłodniejsza od drugiej, czasem łapały ją skurcze po ktorych nie mogła wstać z łóżka.

strasznie to brzmi... ale Ty masz młody organizm wiec to na pewno nic strasznego

[agniesikk]

Napisane przez agnesuk

Badania miała robione, bo jednej nocy gdy obudziła się z potwornym bólem, jej facet zabrał ją do szpitala!
nie mogła chodzić, wyprostować nogi, musiała leżeć ciągle. nie wiem dokładnie jakie badania jej robili, ale wiem ,że musi nosić specjalnie podkolanówki uciskowe...
masakra!
opowiadała,że ciągle boli ją noga... drętwieje, jest chłodniejsza od drugiej, czasem łapały ją skurcze po ktorych nie mogła wstać z łóżka.

strasznie to brzmi... ale Ty masz młody organizm wiec to na pewno nic strasznego

O ja Cię... Dobrze, że w porę ją zbadali. Przeraża mnie to
Ja właśnie jestem na etapie bólu nogi, od jakiegoś hmm... 1,5 tygodnia, nie więcej. Więc chyba nie jest jeszcze ze mną tak źle. No i odstawiłam już tabletki, to też na pewno dużo da. A siostra TŻta odstawiła tabletki jak już była w szpitalu?

[agnesuk]

psyhe dziękuje włożyłam w to naprawdę sporo..pot się lał czasami jak szalony, ale było warto!
ćwiczę od 1 stycznia. nie jem słodkiego, nie piję gazowanego i dużo rzeczy unikam... niestety ale coś za coś

agniesik dobrze,że od razu z tym idziesz

[psyhe666]

Agnes żebym miała chociaż w 1/10 tyle samozaparcia co Ty

[agnesuk]

ja juz sie pogodziłam z faktem,ze samo sie nie zrobi...a ja czuje,ze w koncu w tym roku bede szczesliwia na plazy

kopniak na zachete!!

[Szaruch]

o matko dziewczyny nie straszcie mnie -.-
też biorę tabsy i też mnie łydka od dwóch dni pobolewa, ale nie jakoś mocno, żyły jak wyglądały tak wyglądają no i badanie na krzepliwość robię co roku, właśnie dziś wzięłam skierowanie do lab.
jeśli wyniki wyjdą ok to chyba nie mam się czym przejmować?
czy lepiej dopplera zrobić?

aaa i to, co SlodkoOstra pisała - zróbmy wszystkie zdjęcia i ciśniemy z konkursem piękności :P
jak tylko wyzdrowieję to zaczynam ćwiczyć, czas najwyższy

[agniesikk]

Napisane przez Szaruch

o matko dziewczyny nie straszcie mnie -.-
też biorę tabsy i też mnie łydka od dwóch dni pobolewa, ale nie jakoś mocno, żyły jak wyglądały tak wyglądają no i badanie na krzepliwość robię co roku, właśnie dziś wzięłam skierowanie do lab.
jeśli wyniki wyjdą ok to chyba nie mam się czym przejmować?
czy lepiej dopplera zrobić?

aaa i to, co SlodkoOstra pisała - zróbmy wszystkie zdjęcia i ciśniemy z konkursem piękności :P
jak tylko wyzdrowieję to zaczynam ćwiczyć, czas najwyższy

Ja miałam zawsze wyniki w normie, na początku to w ogóle tego bólu nie łączyłam z ewentualnymi skutkami ubocznymi po tabletkach. Doppler prywatnie kosztuje chyba ponad stówę, musiałabyś mieć skierowanie od lekarza. Nie martw się, może to tylko brak magnezu albo potasu.

[Szaruch]

Napisane przez agniesikk

Ja miałam zawsze wyniki w normie, na początku to w ogóle tego bólu nie łączyłam z ewentualnymi skutkami ubocznymi po tabletkach. Doppler prywatnie kosztuje chyba ponad stówę, musiałabyś mieć skierowanie od lekarza. Nie martw się, może to tylko brak magnezu albo potasu.

to najpierw zrobię te badania i jak pójdę do rodzinnego z wynikami to zapytam czy doppler potrzebny. tak chyba najlepiej będzie.
ja wszystko łączę z tabsami, panikara jestem.
a, mięcha nie jem, to może być to? ostatnio nie mam czasu ani pieniędzy żeby jakoś je ładnie zastępować

[agnesuk]

zrób badania i zobaczysz na spokojnie czy wszystko jest ok

[agniesikk]

Napisane przez Szaruch

to najpierw zrobię te badania i jak pójdę do rodzinnego z wynikami to zapytam czy doppler potrzebny. tak chyba najlepiej będzie.
ja wszystko łączę z tabsami, panikara jestem.
a, mięcha nie jem, to może być to? ostatnio nie mam czasu ani pieniędzy żeby jakoś je ładnie zastępować

To może być wszystko Mogłaś mieć faktycznie ostatnio jakieś braki w diecie. Jeśli ten ból jest w jednym miejscu, to najprędzej łączyłabym go z brakiem jakichś mikroelementów.

[Loriette]

Agnesuk, jestem Tobą zachwycona! Twoje zdjęcie jest już u mnie na dysku ) Moim zdaniem Kasia Cichopek i Jej program SEXY MAMA mogą się przy Tobie schować!

[moooniaaaa]

Napisane przez agniesikk

Monia, co tak mało? TŻ nie ugotował obiadu?

Jej, wiecie co, boli mnie prawa łydka, już któryś dzień z rzędu Na dodatek uwidoczniły mi się żyły. Jutro idę zbadać krzepliwość krwi i chyba od razu pójdę do rodzinnego, żeby mi dał receptę na 3-4 zastrzyki z heparyną, bo chyba umrę ze stresu do czasu, aż odbiorę wyniki

Pewnie, że nie zrobił, w tym tygodniu ja wracam z pracy po 18:00, tż dopiero po 22:00, więc rządzę sama Są nawet plusy: robię sobie coś dietetycznego do żarcia, nie muszę robić dwóch dań i nikt na moich oczach nie pochłania białej czekolady albo chałwy

Daj znać jak wyniki jak będę miała wolny dzień to może też podskoczę zrobić wyniki. Albo zrobię w pracy bo w tym samym budynku jest laboratorium, tylko że będę musiała zapłacić (ale śmieszne kwoty bo np.:5zł. za krew)

Napisane przez agnesuk

kto dzisiaj zrobił 1 dzień z p90x ???? ha!! udało się!
przetrwałam godzinę, a teraz siedzę z laptopem na kolanach i nie wiem jak się nazywam
jestem z siebie dumna jak nigdy dotąd!

Ło matko, a ja dalej nawet nie ogarniam tego p90x, muszę wygooglać :P

Napisane przez adusia1554

Agnesikk wędliny sklepowe kupuję bardzo sporadycznie, wtedy gdy nie mam czasu na upieczenie swojej. Odkąd zaczęłam pytać na mięsnym o składy wędlin na palcach jednej ręki mogę wyliczyć te w miarę dobre. Tragedia jest to co się robi z tymi wędlinami i w ogóle z żywnością.

U sąsiadów na wiosce zdechł ostatnio koń ze starości. To przyjechał facet, który ma jakąś restaurację i odkupił, powiedział że na mięso będzie


Ja też wsuwam swojskie wędliny. Rodzice tż albo moi nam dostarczają. Moi robią lepsze bo szynki bez grama tłuszczu akurat w niedzielę przywiozłam z wioski jakieś 150kg przerobionego mięsa, w dodatku bagażnik się zaciął, więc rodzice siedzieli,a obok skrzynki pełne kiełbas, szynek, mielonego, prawie pod sam sufit samochodu

[Sunday Rose]

[agniesikk]

Napisane przez moooniaaaa

Daj znać jak wyniki jak będę miała wolny dzień to może też podskoczę zrobić wyniki. Albo zrobię w pracy bo w tym samym budynku jest laboratorium, tylko że będę musiała zapłacić (ale śmieszne kwoty bo np.:5zł. za krew)



U sąsiadów na wiosce zdechł ostatnio koń ze starości. To przyjechał facet, który ma jakąś restaurację i odkupił, powiedział że na mięso będzie


Ja też wsuwam swojskie wędliny. Rodzice tż albo moi nam dostarczają. Moi robią lepsze bo szynki bez grama tłuszczu akurat w niedzielę przywiozłam z wioski jakieś 150kg przerobionego mięsa, w dodatku bagażnik się zaciął, więc rodzice siedzieli,a obok skrzynki pełne kiełbas, szynek, mielonego, prawie pod sam sufit samochodu

Dam znać U Ciebie taniej niż u mnie, ja za morfologię płacę 7zł. Dzisiaj zrobiłam APTT, INR, Alat i AspAT. Za wszystko zapłaciłam 25 zł.
A ja się ostatnio zastanawiałam, co robią ludzie jak koń zdechnie Ale tak serio, to mam rodzinę na wsi i kiedyś mieli konia. Parę lat temu zdechł i za Chiny Ludowe nie wiem co się robi z takim wielki zwierzęciem jak zdechnie? Bo jak niby go zakopać? Jak załadować zdechłego konia na jakiś pojazd? :P

Pogrubione- Ktoś mógł pomyśleć, że jedziecie tym handlować xD

[moooniaaaa]

Agniesik
Nic nie mów :P
Na trasie spoko bo kto tam coś zauważy ale jak zajechaliśmy do miasta, stoimy na światłach, po lewej jakiś autobus i ludzie przez szybę się gapią. Mówię do mamy: nie odwracaj się, nie patrz w lewo bo patrzą na nas jak na jakichś rumunów.
Ale wstyd wstydem, szynka dobra :P

[adusia1554]

Hej.Ja tak na szybko.

Agnes w jakim czasie udało Ci się osiągnąć taki brzuch???

Monia o ja z tym koniem to tragedia. A Ty idziesz człowieku do restauracji i zachwycasz się jakie to pyszne jedzonko. A fujjj...
Ci ludzie tak patrzyli bo zazdrościli wam że takie smakołyki wieziecie

Plan na dziś:
śn: grahamka duża: pół z serkiem almette chrzanowym i plastrem wędzonego łososia, 2 pół z pieczoną szynką i chrzanem, 2 rzodkiewki
IIśn: kawałek szarlotki i oczywiście latte
obiad: zostało z wczoraj spaghetti
Pod: sałatka gyros zjem mały talerzyk bo to z majonezem
Kolacja: nic bo podwieczorek jem ok 18 i pozniej juz nie jestem głodna

Ruch: Ćwiczenia z Ewka tak samo, i poskacze na skakance może chwile bo mąż zadeklarował że idzie z Sara na zakupy i spacer a ja mam odpocząć.

No i moje dziecko odrzuciło pierś. Nie chce jeść z cyca. Także jem co chcę hihi. Jupi. I wczoraj wypiłam z tego szczęścia Warkę Radler i po takim długim okresie nie picia ani grama zabiło mnie to piwo, mąż musiał w nocy małą się zająć bo ja nie byłam w stanie

[agniesikk]

Hej, odebrałam dzisiaj wyniki i byłam u chirurga:P Ogólnie badania wyszły ok, trochę niski mam czas protrombinowy, ale mieści się w normie. Jak odstawiłam tabsy, to powinien za jakiś czas się poprawić. Ale akcja u chirurga była super. Obejrzał mi tę nogę i dostałam skierowanie na USG Dopplera- oczywiście płatne 120zł. Odesłał mnie z niczym, praktycznie jakbym chciała, to mogłabym sobie podetrzeć d. tym skierowaniem i nic bym się nie dowiedziała o swoim stanie zdrowia. Wyszłam z tego gabinetu, ze łzami w oczach dzwonię do TŻta, że skierował mnie na drogie badanie i tyle z jego porady lekarskiej. TŻ do mnie, że mam dzwonić do Rzecznika Praw Pacjenta, bo nie mają prawa kierować mnie na płatne badanie. No i dzwoniłam, ale się nie dodzwoniłam, taka wnerwiona dzwonię do TŻ: "Kur*a, nie mogę się dodzwonić. Idę do lekarza z powrotem, powiem, że dzwoniłam i że nie może mnie kierować na płatne badanie. " Jak powiedziałam tak zrobiłam :P Lekarz dał mi skierowanie na NFZ, a tak się wnerwił, że aż wyszedł potem z gabinetu I dobrze, niech sobie ch*je nie myślą. W PL ludzie są mało świadomi własnych praw i za wszystko musimy bulić, a oni obrastają w piórka Lekarze to skorumpowana mafia.

No, a na USG idę jutro :P Mój TŻ mi poradził tego Rzecznika, bo sam tak kiedyś zrobił rozróbę w przychodni, jak na praktykach w Krynicy wlazł mu kleszcz i nie mógł go wyciągnąć, chciał jakiś antybiotyk itp. To odsyłali go, bo nie ma dowodu ubezpieczenia (WTF? Podobno legitymacja studencka jest dowodem ubezpieczenia!!!). Zadzwonił do Rzecznika, to tak się lekarz posrał, że go bez kolejki wpuścił Dziewczyny, także nie bójcie się straszyć lekarzy Rzecznikiem, jak czegoś nie chcą Wam dać. Oni są dla nas, nie my dla nich. I tak trzepią grubą kasę za pierdzenie w stołek

[moooniaaaa]

Dobrze wiedzieć o tym Rzeczniku nie ma to jak wizja skargi

Napisane przez adusia1554

No i moje dziecko odrzuciło pierś. Nie chce jeść z cyca. Także jem co chcę hihi. Jupi. I wczoraj wypiłam z tego szczęścia Warkę Radler i po takim długim okresie nie picia ani grama zabiło mnie to piwo, mąż musiał w nocy małą się zająć bo ja nie byłam w stanie

Sama odrzuciła? To super

Moja przyszła bratowa karmi ponad 1.5 roczne dziecko cyckiem, m-c temu urodziła drugie. Będąc w ciąży karmiła te starsze, teraz karmi dwójkę. I się cieszy. Dla mnie to chore, ale nie odzywam się, dorosła kobieta, powinna wiedzieć o takich rzeczach


A ja jestem na jednodniowym urlopie
Samochód zaczął szwankować, miałam po pracy pojechać do wujka,żeby zobaczył. Ale wyjechałam rano z domu i stanęłam na drodze jak sierota. Zadzwoniłam do pracy, że biorę urlop, jakoś się dociągnęłam do serwisu. Jestem lżejsza o 3 stówy, ale wszystko już gra. Zajeździłam pompkę i pasek. Za miesiąc oc ponad 5 stów, potem przegląd 2 stówy, wymiana opon i oleju jakieś 150zł. I w dwa m-ce pójdzie jakiś tysiąc na samochód,na same podstawy