kiecki maxi, kiecki mini, odchudzanie do bikini!

[aniabaniaa]

Napisane przez moooniaaaa

Myśle, że Timon i Pumba (nie pomyliłam ) pokochaliby się z moją księżniczką ona lubi kociaki
Za fryzjera w tamtym roku daliśmy 60zł. Co i tak uważam za śmiesznie niską cenę w stosunku do włożonej pracy :P

nie pomyliłaś, pamiętasz!
ciekawe, czy one by ją polubiły, izoluję je jak mogę, więc nie wiem, czy one lubią psiaki wiem jedno - nie lubią Psychola

Ej ten pasztet na prawdę jest pyszny! Na ciepło to już w ogóle!
U mnie z ćwiczeniami tak samo. Cały czas czekam na lepszy czas na bieganie :P
Ale jak tak dalej pójdzie to trzeba będzie choinkę ubierać,a nie pisanki malować u nas znowu zaspy śniegu strasznie mnie to dołuje

ja nie wątpię, że jest pyszny, i w ogole - podziwiam, że Ty potrafisz robić takie rzeczy, ja zupelnie nie potrafie nic przyrzadzic

haha u mnie nad drzwiami wisi stroik bozonarodzeniowy, oczywiscie w towarzystwie lampek choinkowych

a malujesz pisanki? ja chyba wale to :P

ej ale ja cwicze! :P tylko nie biegam. widac juz pierwsze spadki, a przede wszystkim - sa roznice wizualne

[agnesuk]

też myślę nad bieganiem

[Szaruch]

ja szczerze mówiąc spodziewałam się po bezgrzesznych 5 dniach SB jakichś minimalnych spadków a tu nic ;/
dzisiaj mi wyszedł dzień laby bo robię ten biszkopt z polewą więc podjadłam czekolady i jeszcze sobie browara kupiłam
no nic, od czwartku walczę dalej, wyzdrowiałam to i ćwiczenia dołożę, jezuuuu, czemu centymetr nie rusza ;/
a podobno bez węgli tak szybko się chudnie. bullshit.

i myślę że tatar ok, tłuszczem nie ocieka, a mięsko rzeczywiście ma sporo białka.

[agnesuk]

5 dni to chyba jeszcze za mało zmierz się po miesiącu, to na pewno coś się ruszy

[aniabaniaa]

Napisane przez agnesuk

tak, takkk!! zapuszczam! ale ostatnio już mialam tak dość,że chciała iść wywalić pół głowy, ale tż mnie powstrzymał! :P

bania moje koty miały to samo. antybiotyki pomogły i latały znowu jak poparzone

poza tym mimo spuchniętych oczu, bólu gardła zrobiłam wczoraj godzinny trening pleców, rąk i nóg
czyli ogłaszam,że zaczełam 2 tydzień p90x!

1. heheh, a Twój TZ woli krótkie, czy długie włosy? w ogóle, to - rozumiem, że jesteś dla niego super atrakcyjna, ale czy nie namawia Cię na jakiś bardziej typowo kobiecy look? typu sukienunia, szpilunie, długie włosy itp?

2. kurcze, a z moim kotem własnie cos dziwnego sie dzieje ;(((( był znowu u weterynarza, rano, a teraz wieczorem zauwazylam, ze ciaga za soba tylna lewa lapke ;(((( ma slaby apetyt (chociaz je...), ale ma zywe spojrzenie, widac, ze ma ochote byc energiczny, ale ogranicza go da lapa... aj, strasznie sie boje, jak rok temu zdechl mi kociak, to tez mial problemy z chodzeniem ((

3. jak Ty dajesz rade to wszystko zrobic Aga, a cwiczylas tiffoczki?

[Loriette]

Moje Śliczne,
potrzebuję pomysłu na lekką kolację, która dopasuje się do piątkowego meczu

[SlodkoOstra]

Bania: Revlon Colorstay, pewnie wszystkie go znacie
Monia: poproszę przepis na pasztet

Napisane przez Loriette

Moje Śliczne,
potrzebuję pomysłu na lekką kolację, która dopasuje się do piątkowego meczu

dietetycznie: pokrojona papryka, surowe brokuły, oliwki czarne i zielone, itd. prażony słonecznik a dla TŻa chipsy tortilla i do tego sos czosnkowy na bazie jogurtu naturalnego do maczania. U mnie zrobiło furorę na kilku imprezach już

[agnesuk]

Napisane przez aniabaniaa

1. heheh, a Twój TZ woli krótkie, czy długie włosy? w ogóle, to - rozumiem, że jesteś dla niego super atrakcyjna, ale czy nie namawia Cię na jakiś bardziej typowo kobiecy look? typu sukienunia, szpilunie, długie włosy itp?

2. kurcze, a z moim kotem własnie cos dziwnego sie dzieje ;(((( był znowu u weterynarza, rano, a teraz wieczorem zauwazylam, ze ciaga za soba tylna lewa lapke ;(((( ma slaby apetyt (chociaz je...), ale ma zywe spojrzenie, widac, ze ma ochote byc energiczny, ale ogranicza go da lapa... aj, strasznie sie boje, jak rok temu zdechl mi kociak, to tez mial problemy z chodzeniem ((

3. jak Ty dajesz rade to wszystko zrobic Aga, a cwiczylas tiffoczki?

no właśnie tż jęczy ciągle,że wolałby mnie w dłuuuugich włosach. ale oglądałam swoje zdjecia z liceum i mialam takie łaaaadne blond długie włosy stęskniłam się za nimi!
Tż właśnie nie za bardzo lubi mnie taką na szpiluniach, w kiecunii itp. :P
lubi mnie bez makijażu , co jest w ogóle dla mnie mega dziwne
wiszące spodnie, luźny look taką mnie poznał i taką mnie lubi najbardziej

kurcze... nie brzmi to za dobrze z tą łapką oby to nie było nic powaznego...

nie ćwiczylam i nie zamierzam jakoś p90x działa na wszystko

[psyhe666]

Napisane przez aniabaniaa

nie pomyliłaś, pamiętasz!
ciekawe, czy one by ją polubiły, izoluję je jak mogę, więc nie wiem, czy one lubią psiaki wiem jedno - nie lubią Psychola

ja nie wątpię, że jest pyszny, i w ogole - podziwiam, że Ty potrafisz robić takie rzeczy, ja zupelnie nie potrafie nic przyrzadzic

haha u mnie nad drzwiami wisi stroik bozonarodzeniowy, oczywiscie w towarzystwie lampek choinkowych

a malujesz pisanki? ja chyba wale to :P

ej ale ja cwicze! :P tylko nie biegam. widac juz pierwsze spadki, a przede wszystkim - sa roznice wizualne

Właśnie mnie wszyscy kochają


Bania nadal stroik? To, że każdy przez cały rok ma jakąś bombkę na wierzchu to jestem w stanie ogarnąć, ale stroik?

Napisane przez agnesuk

też myślę nad bieganiem

Ja się jakoś nie mogę zebrać

Napisane przez aniabaniaa

1. heheh, a Twój TZ woli krótkie, czy długie włosy? w ogóle, to - rozumiem, że jesteś dla niego super atrakcyjna, ale czy nie namawia Cię na jakiś bardziej typowo kobiecy look? typu sukienunia, szpilunie, długie włosy itp?

2. kurcze, a z moim kotem własnie cos dziwnego sie dzieje ;(((( był znowu u weterynarza, rano, a teraz wieczorem zauwazylam, ze ciaga za soba tylna lewa lapke ;(((( ma slaby apetyt (chociaz je...), ale ma zywe spojrzenie, widac, ze ma ochote byc energiczny, ale ogranicza go da lapa... aj, strasznie sie boje, jak rok temu zdechl mi kociak, to tez mial problemy z chodzeniem ((

3. jak Ty dajesz rade to wszystko zrobic Aga, a cwiczylas tiffoczki?

O kurcze, brzmi strasznie
Chyba jeszcze raz powinnaś się przejść z kotem do weterynarza, albo żeby już go tak nie męczyć to zamówić wizytę domową
Ja pamiętam jak mój kot dostał drgawek na środku korytarza i tłukł głową o płytki koszmarny widok
A tak w ogóle Twój kot jest dachowcem czy jakiś rasowy?

[Szaruch]

Napisane przez aniabaniaa

2. kurcze, a z moim kotem własnie cos dziwnego sie dzieje ;(((( był znowu u weterynarza, rano, a teraz wieczorem zauwazylam, ze ciaga za soba tylna lewa lapke ;(((( ma slaby apetyt (chociaz je...), ale ma zywe spojrzenie, widac, ze ma ochote byc energiczny, ale ogranicza go da lapa... aj, strasznie sie boje, jak rok temu zdechl mi kociak, to tez mial problemy z chodzeniem ((

leć do weta jeszcze raz, ten Twój jest sprawdzony?

wiem że 5 dni to mało ale wiecie, ja bym chciała już teraz iiii po części mi wyszło wstaję dzisiaj u TZ, patrzę w lustro - kurczę, jakoś tak mnie mniej. zmierzyłam się a tam talia 64 cm (TZ mierzył :P) a niedawno było 67 nogi też jakby mniejsze, centymetr nie potwierdził ale co tam ;p

a co do makijażu i ogólnie kobiecego looku to mnie też TZ poznał w bojówkach i full natural, ale jak zakładam kieckę i się umaluję to się cieszy ;p

idę robić pisanki

[agnesuk]

każdy by chciał od razu ja już się nie mogę doczekać zdjęcia 5 kwietnia! będe po miesiącu p90x!

coś zaczyna się dziać i co najwazniejsze nogi stają się mniejsze!!
dzisiaj założylam moje ulubione rurki i co? wiszą na tyłku i na udach, a nie tak dawno były upięte!
jest progress!

szaruch - moj tż też jak zobaczy mnie w sukience i jakiś fajnych wysokich butach, to nie wie co ma ze sobą zrobić

[moooniaaaa]

Napisane przez aniabaniaa

ja nie wątpię, że jest pyszny, i w ogole - podziwiam, że Ty potrafisz robić takie rzeczy, ja zupelnie nie potrafie nic przyrzadzic

a malujesz pisanki? ja chyba wale to :P

Jak tak dalej będzie za oknem to też walę pisanki :P Wystarczy, że posadziłam rzeżuchę
Ja po prostu biorę przepis i robię krok po kroku :P

Napisane przez Loriette

Moje Śliczne,
potrzebuję pomysłu na lekką kolację, która dopasuje się do piątkowego meczu

Nie pomogę chyba do meczu to piwo i chipsy :P

Napisane przez SlodkoOstra

Monia: poproszę przepis na pasztet

Przepis na keksówkę:
ok. 80dg selera (2 średnie), 1 cebula cukrowa, 3 jajka, trochę bułki tartej, 1/3 kostki margaryny, dwie kostki bulionowe grzybowe.
Selera obrać, zetrzeć na tarce z dużymi oczkami. Cebulę obrać i pokroić w drobną kostkę. Wszystko wrzucić do gara, dolać wody (ok.3 szkl.), kostki grzybowe i margarynę. Gotować aż seler będzie miękki. Odcedzić, ostudzić, dodać 3 żółtka, bułkę tartą i wymieszać. Potem dodać pianę ubitą z 3 białek, wymieszać i do blaszki. Piec ok.1godz w 180 stopniach, ja piekłam na oko :P Najlepszy ciepły Jutro znowu robię bo nawet tż jadł



U mnie dzisiaj:
I: musli z mlekiem
II: razowiec z szynką i ogórkiem, kawa
III: ryba pieczona w piekarniku i jakieś 2 garści frytek. Tż powiedział, że zje rybę jak ja zjem frytki

[psyhe666]

Monia mało jesz

[aniabaniaa]

Napisane przez agnesuk

no właśnie tż jęczy ciągle,że wolałby mnie w dłuuuugich włosach. ale oglądałam swoje zdjecia z liceum i mialam takie łaaaadne blond długie włosy stęskniłam się za nimi!
Tż właśnie nie za bardzo lubi mnie taką na szpiluniach, w kiecunii itp. :P
lubi mnie bez makijażu , co jest w ogóle dla mnie mega dziwne
wiszące spodnie, luźny look taką mnie poznał i taką mnie lubi najbardziej

Aga, Ty w dlugich włosach, nie chcesz nam sie pochwalic tym zdjeciem?

heheh cos w tym jest, ze jaka nam poznaja, taka chca nas widziec :P

chociaz jak sie poznalismy, wygladalam jak lump, wiec nie wiem

Napisane przez psyhe666

Właśnie mnie wszyscy kochają

buhahhhhahah chyba nie tu xD

zartuje hihihihihi ;D

Bania nadal stroik? To, że każdy przez cały rok ma jakąś bombkę na wierzchu to jestem w stanie ogarnąć, ale stroik?

nie rozumiem Twojego oburzenia. dopiero trzeci miesiąc, a nie rok xD
no straszne, straszne. nad drzwiami wisi taki wieniec świąteczny, z bombkami, kokardką siara ;D

podowiesza się jajka, baranki i tez bedzie (podobno ma padac snieg, wiec uwazam, ze laczenie ozdob bozonarodzeniowych z wielkanocnymi jest bardzo dobrym pomyslem )

O kurcze, brzmi strasznie
Chyba jeszcze raz powinnaś się przejść z kotem do weterynarza, albo żeby już go tak nie męczyć to zamówić wizytę domową
Ja pamiętam jak mój kot dostał drgawek na środku korytarza i tłukł głową o płytki koszmarny widok
A tak w ogóle Twój kot jest dachowcem czy jakiś rasowy?

rozumiem Twoja rozpacz, ale fragment z tluczeniem glowa o plytki jest mega chociaz nie powiem, wyobrazam sobie jaki to musial byc stres dla zwierzecia ((

moj kot nie lubi podrozy ;/ jak go niose to wyrywa sie z koszyka i biegnie do domu, jak jedzie samochodem - jest to dla niego ogromny stres ;/ faktycznie chyba pomysle o wizytach domowych

Co Ty, nie wyobrazam sobie placic za kociaka, gdy wkolo jest tyle porzuconych zwierzakow przygarnelabym je wszystkie gdybym tylko mogla!

Napisane przez Szaruch

leć do weta jeszcze raz, ten Twój jest sprawdzony?

kuurcze ja nie wiem, co znaczy sprawdzony wet wiem, ze chce pomoc zwierzeciu, raz mu sie udaje, a raz nie ... chcialam dzis isc do kliniki, ale tata mi doradzil, zebym ciagnela leczenie u tego jednego weterynarza, bo on wie co juz mu podal itp.

no i poszlam ponownie do niego, wydaje mi sie, ze nie zrobilam zle.
ten bezwlad w lapach spowodowany byl temperatura - 40 stopni! wyobrazacie sobie? dostal kroplowke, inny antybiotyk. juz jest jakby troche lepiej, ale nadal ma cos z tymi lapkami. jutro kolejna wizyta, wierze, ze bedzie juz tylko lepiej!

wiem że 5 dni to mało ale wiecie, ja bym chciała już teraz iiii po części mi wyszło wstaję dzisiaj u TZ, patrzę w lustro - kurczę, jakoś tak mnie mniej. zmierzyłam się a tam talia 64 cm (TZ mierzył :P) a niedawno było 67 nogi też jakby mniejsze, centymetr nie potwierdził ale co tam ;p

super! wąziutka jestes w talii

uda to masakra, tam nigdy nie ubywa;P

Napisane przez moooniaaaa

Nie pomogę chyba do meczu to piwo i chipsy :P

mam to samo. a dzis nie wytrzymalam, kupilam desperdaos i maczugi, MUSZE! :P

U mnie dzisiaj:
I: musli z mlekiem
II: razowiec z szynką i ogórkiem, kawa
III: ryba pieczona w piekarniku i jakieś 2 garści frytek. Tż powiedział, że zje rybę jak ja zjem frytki

Monia, pasztet pycha moze zrobie ?
ale malo jesz ;D

[adusia1554]

Melduję się. Trochę pod czytałam, ale zapomniałam cytować

Wy wszystkie zapuszczacie włosy, a ja w czwartek następny idę do fryzjera i chcę ściąć do ramion, bo po ciąży zrobiły mi się jak siano, ani ich ułożyć ani nic nawet w kucyku wyglądają okropnie. Aktualnie sięgają za zapięcie stanika. Nie powiem szkoda mi je ścinać, ale wiem że tego potrzebują

Wszystkie ciągniecie na woodstock a ja uciekam jak jest woodstock (mieszkam od niego jakieś 15min spacerkiem). Może i na samej imprezie jest fajnie, ale dla mieszkańców ludzie żebrzący pod sklepami o 50gr, korki itd to jest tragedia. W zeszłym roku uciekłam nad morze i wróciłam dzień po woodstocku.

U mnie wakacje szykują się nad polskim morzem tylko. Majówka w Mielnie, a w sierpniu SPA w Pogorzelicy. Ech wybyczę się z masażami, basenami itd już nie mogę się doczekać.

Mój TŻ lubi jak się wystroję zawsze mówi "Żono, ale Ty zdrowa jesteś"Właśnie mam zamiar kupić sobie jakieś szpile itd. Ale najpierw dążymy do idealnej figury. Dieta i ćwiczenia u mnie ok

[psyhe666]

Napisane przez agnesuk

każdy by chciał od razu ja już się nie mogę doczekać zdjęcia 5 kwietnia! będe po miesiącu p90x!

coś zaczyna się dziać i co najwazniejsze nogi stają się mniejsze!!
dzisiaj założylam moje ulubione rurki i co? wiszą na tyłku i na udach, a nie tak dawno były upięte!
jest progress!

szaruch - moj tż też jak zobaczy mnie w sukience i jakiś fajnych wysokich butach, to nie wie co ma ze sobą zrobić

Agnesuk gratulacje!
Ja wczoraj ćwiczyłam i powiedziałam sobie, że będę się rozciągać (nawet ściągnęłam jakieś jogi i pilatesy) bo nie dotknę podłogi palcami mając wyprostowane nogi w kolanach Wiem wstyd

Napisane przez aniabaniaa

Aga, Ty w dlugich włosach, nie chcesz nam sie pochwalic tym zdjeciem?

heheh cos w tym jest, ze jaka nam poznaja, taka chca nas widziec :P

chociaz jak sie poznalismy, wygladalam jak lump, wiec nie wiem

buhahhhhahah chyba nie tu xD

zartuje hihihihihi ;D

nie rozumiem Twojego oburzenia. dopiero trzeci miesiąc, a nie rok xD
no straszne, straszne. nad drzwiami wisi taki wieniec świąteczny, z bombkami, kokardką siara ;D

podowiesza się jajka, baranki i tez bedzie (podobno ma padac snieg, wiec uwazam, ze laczenie ozdob bozonarodzeniowych z wielkanocnymi jest bardzo dobrym pomyslem )

rozumiem Twoja rozpacz, ale fragment z tluczeniem glowa o plytki jest mega chociaz nie powiem, wyobrazam sobie jaki to musial byc stres dla zwierzecia ((

moj kot nie lubi podrozy ;/ jak go niose to wyrywa sie z koszyka i biegnie do domu, jak jedzie samochodem - jest to dla niego ogromny stres ;/ faktycznie chyba pomysle o wizytach domowych

Co Ty, nie wyobrazam sobie placic za kociaka, gdy wkolo jest tyle porzuconych zwierzakow przygarnelabym je wszystkie gdybym tylko mogla!

kuurcze ja nie wiem, co znaczy sprawdzony wet wiem, ze chce pomoc zwierzeciu, raz mu sie udaje, a raz nie ... chcialam dzis isc do kliniki, ale tata mi doradzil, zebym ciagnela leczenie u tego jednego weterynarza, bo on wie co juz mu podal itp.

no i poszlam ponownie do niego, wydaje mi sie, ze nie zrobilam zle.
ten bezwlad w lapach spowodowany byl temperatura - 40 stopni! wyobrazacie sobie? dostal kroplowke, inny antybiotyk. juz jest jakby troche lepiej, ale nadal ma cos z tymi lapkami. jutro kolejna wizyta, wierze, ze bedzie juz tylko lepiej!
super! wąziutka jestes w talii

uda to masakra, tam nigdy nie ubywa;P

mam to samo. a dzis nie wytrzymalam, kupilam desperdaos i maczugi, MUSZE! :P

Monia, pasztet pycha moze zrobie ?
ale malo jesz ;D

To Bania, trzeba było się zebrać i zdjąć wczoraj ten wieniec U mnie już nawet bombek nie ma, wszystkie pochowałam jak oglądałam Rozenek w PPD i jak powiedziała, że w każdym domu jest przynajmniej jedna bombka na wierzchu

Dla kota pewnie też, ale wyobraź sobie MÓJ stres!

Ja też wolę przygarniać zwierzęta niż kupować jakieś rasowce. Moja koleżanka ostatnio dała 1000zł za kota! Który właśnie non stop choruje i dlatego zapytałam czy Twój jest rasowy, bo już któryś raz czytam, że Twój kot (nie wiem czy chodziło o jednego i tego samego) jest chory....

A tak w ogóle.......To dobry z Ciebie człowiek Bania, masz wielkie serduszko

[adusia1554]

Napisane przez psyhe666

Agnesuk gratulacje!
Ja wczoraj ćwiczyłam i powiedziałam sobie, że będę się rozciągać (nawet ściągnęłam jakieś jogi i pilatesy) bo nie dotknę podłogi palcami mając wyprostowane nogi w kolanach Wiem wstyd



Ja też wolę przygarniać zwierzęta niż kupować jakieś rasowce. Moja koleżanka ostatnio dała 1000zł za kota! Który właśnie non stop choruje i dlatego zapytałam czy Twój jest rasowy, bo już któryś raz czytam, że Twój kot (nie wiem czy chodziło o jednego i tego samego) jest chory....

Aż stanęłam wyprostowana i patrzyłam czy dotknę podłogi, i co lipa Też dołączę rozciąganie do ćwiczeń. Muszę się tak rozciągnąć, żeby zrobić szpagat. Mój TŻ jeszcze rok temu robił, ale troszkę się zapuścił i brakuje mu jakiś 15cm, myślę że ze 2 tygodnie by się porozciągał i znów by robił Ale wstyd on 8 lat starszy ode mnie, a ma lepszą kondycje


1000zł za kota masakra. Ja zawsze miałam przygarnięte zwierzaki. Takie są najlepsze, okazują dużo miłości za to, że się nimi zaopiekowano

U mnie wczoraj w miarę ok dietetycznie tylko obiad u mamy i wpadło 5 pierogów z kapustą i grzybami. Ale wieczorem oglądając "na dobre i na złe" oraz "top model" prasowałam także chwilę się nastałam nad deską. Potem poćwiczyłam z Ewką trening z gwiazdami z Olą Szwed i Beatą Sadowską. No i w dzień byłam z mamą i Sarą na spacerze po obiedzie jakieś 2,5h i pograłam z bratem i mężem w tenisa na kontrolerach ruchu jakieś 40min Chyba wreszcie się zawzięłam, ale mam cel wyglądać lepiej jak przed ciążą

Dzisiejsze menu:
śn: jajecznica z szynką wędzoną (tatuś robił wyroby na Wielkanoc) do tego 2 kromki wasy, ogórek kiszony i 3 pomidorki koktajlowe
IIśn: koktajl owocowy ( szkl. soku wyciśniętego z pomarańczy i sok z połowy grapefruita, 2 plastry ananasa, pół jabłka, garść mrożonych truskawek i malin, pół banana, 2 listki mięty wszystko w blenderku ciach ciach i można popijać)
Obiad: kotlety mielone z indyka nadziewane pieczarkami i cebulką usmażone bez panierki na patelni grillowej, sałatka grecka
Podwieczorek: duża kawa latte z mleka 1,5% i garść orzechów włoskich
Kolacja: nie mam pojęcia może nic zobaczę czy będę głodna

[psyhe666]

AdusiaTeż nie dotykasz??? To mamy chyba teraz obie cel żeby się trochę porozciągać!
Ja bym chciała najpierw położyć dłonie na podłodze mając nogi złączone i wyprostowane w kolanach, a później dotknąć czołem kolan w takiej pozycji...
A co do szpagatu......Nie sądzę, że kiedyś zrobię

[agnesuk]

Baniaaa znajdę jakieś porządne zdjęcie z Liceum!! i Wam pokażę

Moniaaa przepis już w moim magicznym zeszyciku
Malutko jesz nie jesteś głodna wieczorem?

Psyhe ściągnij sobie rozciąganie z p90x. fakt,że trwa godzinę, ale jest genialne!! na początku nie idzie dotknąć podłogi a pod koniec kładziesz całe ręce


Byliśmy dzisiaj z Małą u lekarza. Waży 13kg Ubranka nosi na 98 cm, także lekarka jest w szoku, jaka ona jest wysoka w ogóle nie wygląda na swój wiek Każdy mi gada,że ma 2 latka, taaaaa.
Jest chora kaszle, smarka się i za cholerę nie da sobie wlać syropu do buzi. Jak tylko widzi,że idę z łyżeczką ucieka i się chowa za drzwiami
Poza tym zrobiła się strasznym niejadkiem i muszę się sporo nakombinować,żeby cokolwiek zjadła...
muszę poszukać w necie jakiś ciekawych pomysłów na kolorowe i zabawne dania, może wtedy zje
Na szczęscie ja już prawie zdrowa! jeszcze kaszel trochę meczy...

poza tym mam nadzieje,ze do świąt ten śnieg pójdzie w cholere!! zamiast jajek, to bombki do koszyczka się włoży a co tam!

[Szaruch]

Napisane przez moooniaaaa

Jak tak dalej będzie za oknem to też walę pisanki :P Wystarczy, że posadziłam rzeżuchę
Ja po prostu biorę przepis i robię krok po kroku :P

też dziś sadzę rzeżuchę ;p

Napisane przez adusia1554

Wszystkie ciągniecie na woodstock a ja uciekam jak jest woodstock (mieszkam od niego jakieś 15min spacerkiem). Może i na samej imprezie jest fajnie, ale dla mieszkańców ludzie żebrzący pod sklepami o 50gr, korki itd to jest tragedia. W zeszłym roku uciekłam nad morze i wróciłam dzień po woodstocku.

ooooj tam, weź kiedyś namiot i się prześpij na polu, jest MEGA klimat! a żebracy się zawsze znajdą ;p

no, to u mnie wyszło 5 dni diety i 3 dni przerwy przez to kulinarne świąteczne szaleństwo także jutro cisnę dalej, ale zrobię całe 2 tyg, nie będę tych 5 wliczać w I fazę.
zmieszałam wczoraj piwo, wino i miód pitny i się nie upiłam i oglądałam dziki z balkonu

[psyhe666]

Agnesuk dzięki wielkie Już się pobiera

[agnesuk]

psyhe - daj znać jak zrobisz powodzenia!

[psyhe666]

Agnesuk dzisiaj wieczorem będę robić i 30DS też



a na chwilę obecną zabieram się za mycie okien

[karola_plm]

Napisane przez moooniaaaa

Karola, te koktajle diety light są u mnie w aptece. Jeszcze zupki, batony. Nie dość, że drogie to jeszcze niedobre A Ty to pijesz czy tylko do tych batonów kupiłaś?

Ja po przeczytaniu skład diety light stwierdziłam, że to może być taki fajny napój potreningowy... żeby znowu nie doprowadzić do wycieńczenia organizmu. Mi w sumie smakują (koktajle, zup nie jadłam), zamówiłam z apteki internetowej i zapłaciłam 18zł za opakowanie, a nie jak w aptece 7 zł za saszetkę W sumie jeszcze trochę ich mam... mi np. przydaje sie jak mam jeszcze z godzinę, półtorej do obiadu i zaczyna mnie ssać Ale chyba następnego zapasu nie kupię.

Ja bym chciała shakeology!!!!!!

Napisane przez aniabaniaa

"chłopaki... klub "
;D kto ich tam wie ;d

Napisane przez Sunday Rose

moja dziewczyna wycisnęła więcej niż ja.. ;(

hahahahah

A mój TŻ wczoraj na wadze zobaczył 105 i powiedział, że się za siebie zabiera Muszę mu pomóc!

Napisane przez SlodkoOstra

Najbliższy wyjazd to majówka - Wiedeń, Słowenia i Wenecja (odwiedzamy Szwagra który jest na erasmusie tam gdzie nasza Bita Śmietanka) nie mogę się doczekać. Właśnie, BŚ, pewnie Ty mi najlepiej doradzisz co najlepiej zobaczyć w Słowenii?? mam w planach Lublanę i Maribor.
A na jesień jakoś planujemy Amerykę Południową, ale to już Wam chyba mówiłam?? polujemy na tanie bilety.

Aaaale zazdroszczę jesiennych planów

W Słowenii jak Ljubljana to KONIECZNIE Bled! To chyba odległość 100km a jest po prostu przepięknie! Bajka!

Aaaa i jeśli dotrzesz na wybrzeże, Portoroz i Koper możecie sobie odpuścić... ale Piran koniecznie zobaczcie, ja się zakochałam!

Napisane przez agnesuk

każdy by chciał od razu ja już się nie mogę doczekać zdjęcia 5 kwietnia! będe po miesiącu p90x!

coś zaczyna się dziać i co najwazniejsze nogi stają się mniejsze!!
dzisiaj założylam moje ulubione rurki i co? wiszą na tyłku i na udach, a nie tak dawno były upięte!
jest progress!

Też jestem zdania, że nie ma od razu, trzeba pracować. Ja widziałam Twoją fotę w albumie i mało nie padłam !!! Pięknie... ja mam jeszcze daleeeeeeeeeeeką drogę do tego. Co prawda cały czas się wysmuklam, ale z brzucha to jeszcze mam co spalać Widać jak robię plank, tragedia :/





Laski! Mam od dziś urlop... nie chciałam zapeszać, ale bronię się w środę!!!!!!!!!!!!!! To będzie najgorszy i jednocześnie najlepszy dzień mojego życia Uwierzę że to koniec... ale dopiero po

Wciągnęłam właśnie 3/4 tabliczki milki malinowej (uzależniłam się od niej) na dobry start nauki... ale zrobię sobie dziś przerwę na jakiegoś killera albo turbo


EDIT: Wciągnęłam właśnie całą tabliczkę milki malinowej. Niech żyje zajadanie stresu!

[psyhe666]

Karola na zdrowie
Też ją lubię, ale ostatnio milkę zdradziłam z Alpen Gold z lekko solonym migdałem Uwielbiam

[adusia1554]

Napisane przez agnesuk

Baniaaa znajdę jakieś porządne zdjęcie z Liceum!! i Wam pokażę

Moniaaa przepis już w moim magicznym zeszyciku
Malutko jesz nie jesteś głodna wieczorem?

Psyhe ściągnij sobie rozciąganie z p90x. fakt,że trwa godzinę, ale jest genialne!! na początku nie idzie dotknąć podłogi a pod koniec kładziesz całe ręce


Byliśmy dzisiaj z Małą u lekarza. Waży 13kg Ubranka nosi na 98 cm, także lekarka jest w szoku, jaka ona jest wysoka w ogóle nie wygląda na swój wiek Każdy mi gada,że ma 2 latka, taaaaa.
Jest chora kaszle, smarka się i za cholerę nie da sobie wlać syropu do buzi. Jak tylko widzi,że idę z łyżeczką ucieka i się chowa za drzwiami
Poza tym zrobiła się strasznym niejadkiem i muszę się sporo nakombinować,żeby cokolwiek zjadła...
muszę poszukać w necie jakiś ciekawych pomysłów na kolorowe i zabawne dania, może wtedy zje
Na szczęscie ja już prawie zdrowa! jeszcze kaszel trochę meczy...

poza tym mam nadzieje,ze do świąt ten śnieg pójdzie w cholere!! zamiast jajek, to bombki do koszyczka się włoży a co tam!

No to czekamy na focie.

Skąd ściągnąć te ćwiczenia?

No to już duża panna zaraz zacznie chłopaków do domu przyprowadzać Moja waży jakieś 5,5kg i ma czas wieczornej kolki, ale zakupiliśmy w Niemczech takie kropelki i wczoraj już było lepiej płakała tylko jakieś 10min. Te wszystkie polskie espumisany itd to do . Wyrzucona kasa w błoto.

Co do nie jedzenia to moja bratowa miała ostatnio problem z synkiem 2 letnim, jadł tylko słodkie aż robaki miał trochę z nim przeszła, ale już na szczęście je ładnie. Szczególnie jak na weekend jest u moich rodziców i ciocia Ada gotuje mu rosołek i wycina z marchewki serduszka i kwiatki, a on twardo mi pomaga, słodziak mały.

Napisane przez Szaruch

też dziś sadzę rzeżuchę ;p



ooooj tam, weź kiedyś namiot i się prześpij na polu, jest MEGA klimat! a żebracy się zawsze znajdą ;p

no, to u mnie wyszło 5 dni diety i 3 dni przerwy przez to kulinarne świąteczne szaleństwo także jutro cisnę dalej, ale zrobię całe 2 tyg, nie będę tych 5 wliczać w I fazę.
zmieszałam wczoraj piwo, wino i miód pitny i się nie upiłam i oglądałam dziki z balkonu

Rzeżucha jest pycha

No mnie woodstock nie kręci jestem dziwna wiem Byłam raz na koncercie zespołu Coma i jak widziałam te dziewczyny z tabliczkami oddam się za jedzenie itd to po prostu masakra

Napisane przez psyhe666

Agnesuk dzisiaj wieczorem będę robić i 30DS też



a na chwilę obecną zabieram się za mycie okien

Ja okna myłam jak były takie cieplejsze 3 dni. Mąż zabrał Sarę na spacer a ja działałam. Także czyste mam już

Dziś dietowo to nie wiem bo jadę na weekend do rodziców i będzie brat ze szwagierką więc może wpaść coś nie zdrowego jakieś % itd

[aniabaniaa]

Napisane przez adusia1554

U mnie wakacje szykują się nad polskim morzem tylko. Majówka w Mielnie, a w sierpniu SPA w Pogorzelicy. Ech wybyczę się z masażami, basenami itd już nie mogę się doczekać.

Mój TŻ lubi jak się wystroję zawsze mówi "Żono, ale Ty zdrowa jesteś"Właśnie mam zamiar kupić sobie jakieś szpile itd. Ale najpierw dążymy do idealnej figury. Dieta i ćwiczenia u mnie ok

Super! I Młoda zobaczy morze
ciekawe co tz wymysli :P namawialam go na nurkowanie i powrot na egipskie rafy, ale jak patrze na jego grafik to cienko to widze a juz nawet kupilam sexy maske z rurka do nurkowania (1o cm pod powierzchnię )

szpile w tym sezonie sa megaaaa! ale do spzil nie musisz chudnac, po zalozeniu juz masz optycznie -5 :P

Napisane przez psyhe666

Ja wczoraj ćwiczyłam i powiedziałam sobie, że będę się rozciągać (nawet ściągnęłam jakieś jogi i pilatesy) bo nie dotknę podłogi palcami mając wyprostowane nogi w kolanach Wiem wstyd

hahaha siara! ;D

ale mam lepszy hardkor, moja matka nie pomaluje sobie paznokci u stop ;D

To Bania, trzeba było się zebrać i zdjąć wczoraj ten wieniec U mnie już nawet bombek nie ma, wszystkie pochowałam jak oglądałam Rozenek w PPD i jak powiedziała, że w każdym domu jest przynajmniej jedna bombka na wierzchu

a ogladalas jak facet zwyciezyl, a nie bylo momentu koronnacji?! serce mnie wtedy zabolalo


u mnie w domu nie ma bombek na wierzchu tylko ten wieniec i lampki, ale to taki mily moment powitania - kazdy milo kojarzy swieta bozego narodzenia tz ma przez caly rok mini choinke w widocznym miejscu, i termometr pokojowy w formie uroczego balwanka nie schowa, bo dostal go ode mnie Co tam Rozenek moze wiedziec

Ja też wolę przygarniać zwierzęta niż kupować jakieś rasowce. Moja koleżanka ostatnio dała 1000zł za kota! Który właśnie non stop choruje i dlatego zapytałam czy Twój jest rasowy, bo już któryś raz czytam, że Twój kot (nie wiem czy chodziło o jednego i tego samego) jest chory....

kurde wlasnie tz namawia mne na rasowego, twierdzac, ze takie dluzej zyja - patrzac na moje zle doswiadczenia z kociakami no bo fajnie, ze przygarniam te koty, ale one zdychaja, a dbam o nie.. a bardzo sie przywiazuje, kazda choroba to jest dla mnie cos strasznego, placze, zalamuje sie.. ;/ koty chodza do weterynarza, nie wypuszczam ich na dwor, a zyja max 3 lata i po kocie... no wyjatkiem jest gustaw, ale on wszedzie lazi, sam sie leczy no i nie wiem, niby dachowce zyja dluzej, ale ja jakos tego nie widze ;/

a jakiego ma kociaka? kurcze gdybym miala gwarancje, ze jest z jakiejs dobrej hodowli, bez zadnych wad genetycznych, ze rodzenstwo zyje dlugo i szczesliwie to chyba bylabym sklonna dac tyle. nie wiem

Tak, ostatnio tez pisalam, ze jest chory, wyskoczylo mu wtedy cos na pyszczku.
dzis mial badanie krwi - wszystko super jeszcze dziwnie chodzi, ale dostal kolejne zastrzyki, pakiet lekarstw na kolejnych kilka dni; bez kolejnego terminu wizyty - chyba ze by sie pogorszylo. takze juz chyba jestsmy na dobrej drodze, zeby go wyleczyc
(weterynarz dobra du pa )

Napisane przez adusia1554

Aż stanęłam wyprostowana i patrzyłam czy dotknę podłogi, i co lipa Też dołączę rozciąganie do ćwiczeń. Muszę się tak rozciągnąć, żeby zrobić szpagat. Mój TŻ jeszcze rok temu robił, ale troszkę się zapuścił i brakuje mu jakiś 15cm, myślę że ze 2 tygodnie by się porozciągał i znów by robił Ale wstyd on 8 lat starszy ode mnie, a ma lepszą kondycje

szpagat?! boze. dziewczyny, potraficie zrobic szpagat?:P
ja tez chce umiec! od dzisiaj sie rozciagam :P

U mnie wczoraj w miarę ok dietetycznie tylko obiad u mamy i wpadło 5 pierogów z kapustą i grzybami. Ale wieczorem oglądając "na dobre i na złe" oraz "top model" prasowałam także chwilę się nastałam nad deską. Potem poćwiczyłam z Ewką trening z gwiazdami z Olą Szwed i Beatą Sadowską. No i w dzień byłam z mamą i Sarą na spacerze po obiedzie jakieś 2,5h i pograłam z bratem i mężem w tenisa na kontrolerach ruchu jakieś 40min Chyba wreszcie się zawzięłam, ale mam cel wyglądać lepiej jak przed ciążą

i jak wrazenia? dla mnie te 2 treningi to masakra ;D wszystko mnie boli przez kolejnych kilka dni :P

Napisane przez agnesuk

Baniaaa znajdę jakieś porządne zdjęcie z Liceum!! i Wam pokażę

Byliśmy dzisiaj z Małą u lekarza. Waży 13kg Ubranka nosi na 98 cm, także lekarka jest w szoku, jaka ona jest wysoka w ogóle nie wygląda na swój wiek Każdy mi gada,że ma 2 latka, taaaaa.
Jest chora kaszle, smarka się i za cholerę nie da sobie wlać syropu do buzi. Jak tylko widzi,że idę z łyżeczką ucieka i się chowa za drzwiami
Poza tym zrobiła się strasznym niejadkiem i muszę się sporo nakombinować,żeby cokolwiek zjadła...
muszę poszukać w necie jakiś ciekawych pomysłów na kolorowe i zabawne dania, może wtedy zje
Na szczęscie ja już prawie zdrowa! jeszcze kaszel trochę meczy...

kup jej apetizer! by niejadek zjadl obiadek! ;d

Napisane przez Szaruch

zmieszałam wczoraj piwo, wino i miód pitny i się nie upiłam i oglądałam dziki z balkonu

sadzac po tym, co robilas po spozyciu, to moze i sie nie upilas, ale raczej zezgonilas xD

Napisane przez karola_plm

A mój TŻ wczoraj na wadze zobaczył 105 i powiedział, że się za siebie zabiera Muszę mu pomóc!

co Ty w zyciu bym nie powiedziala, ze tyle wazy!

Też jestem zdania, że nie ma od razu, trzeba pracować. Ja widziałam Twoją fotę w albumie i mało nie padłam !!! Pięknie... ja mam jeszcze daleeeeeeeeeeeką drogę do tego. Co prawda cały czas się wysmuklam, ale z brzucha to jeszcze mam co spalać Widać jak robię plank, tragedia :/

przeeestan Karola, ja mam w maire fajny brzuch, a jak robie planki, to okazuje sie, ze to jakis kapec a nie brzuch xD planki sa bezlitosne. ale uwielbiam to cwiczenie

Laski! Mam od dziś urlop... nie chciałam zapeszać, ale bronię się w środę!!!!!!!!!!!!!! To będzie najgorszy i jednocześnie najlepszy dzień mojego życia Uwierzę że to koniec... ale dopiero po

Wciągnęłam właśnie 3/4 tabliczki milki malinowej (uzależniłam się od niej) na dobry start nauki... ale zrobię sobie dziś przerwę na jakiegoś killera albo turbo


EDIT: Wciągnęłam właśnie całą tabliczkę milki malinowej. Niech żyje zajadanie stresu!

no w koncu! trzymam kciuki!


dla mnie ta milka jest zbyt slodka. teraz najbardziej lubie milke z daimem no i ciagle moja ulubiona jogurtowa

Napisane przez psyhe666

Karola na zdrowie
Też ją lubię, ale ostatnio milkę zdradziłam z Alpen Gold z lekko solonym migdałem

łooooooooooo! nie jadlam! brzmi mega!

[aniabaniaa]

Napisane przez adusia1554

No mnie woodstock nie kręci jestem dziwna wiem Byłam raz na koncercie zespołu Coma i jak widziałam te dziewczyny z tabliczkami oddam się za jedzenie itd to po prostu masakra


Dziś dietowo to nie wiem bo jadę na weekend do rodziców i będzie brat ze szwagierką więc może wpaść coś nie zdrowego jakieś % itd

co Ty no ładnie co one mają w glowach?! ajjj
ja byłam na comie, i pełna kultura...
ale jestem zdania, że wszędzie znajdą się takie oszołomy typu te z tabliczkami - oddam się za jedzenie, czy żebranie pod sklepem

tata byl z siostra na festiwalu w jarocinie, ktory przez wiele lat byl uznawany za wiekszy hardkor niz woodstock, spali na polu namiotowym, i jego jedyne wrazenia, to ze zmarzl i byla nuda

[psyhe666]

Bania właśnie rasowe koty żyją krócej Jej kot raz na smyczy wyszedł na dwór i nabawił się zapalenia dziąseł czy czegoś
Nie wiem co to za rasa, ale one są wielkie i ważą jak są dorosłe ok.10kg.

Moje dachowce żyją dopóki ich auto nie trzepnie


Czekolada jest mega, megaśna i wrąbałam calutką w ukryciu żeby nie musieć się nią z nikim dzielić!






Okna umyte

[SlodkoOstra]

Napisane przez karola_plm

Aaaale zazdroszczę jesiennych planów

W Słowenii jak Ljubljana to KONIECZNIE Bled! To chyba odległość 100km a jest po prostu przepięknie! Bajka!

Aaaa i jeśli dotrzesz na wybrzeże, Portoroz i Koper możecie sobie odpuścić... ale Piran koniecznie zobaczcie, ja się zakochałam!



Też jestem zdania, że nie ma od razu, trzeba pracować. Ja widziałam Twoją fotę w albumie i mało nie padłam !!! Pięknie... ja mam jeszcze daleeeeeeeeeeeką drogę do tego. Co prawda cały czas się wysmuklam, ale z brzucha to jeszcze mam co spalać Widać jak robię plank, tragedia :/

Laski! Mam od dziś urlop... nie chciałam zapeszać, ale bronię się w środę!!!!!!!!!!!!!! To będzie najgorszy i jednocześnie najlepszy dzień mojego życia Uwierzę że to koniec... ale dopiero po

Wciągnęłam właśnie 3/4 tabliczki milki malinowej (uzależniłam się od niej) na dobry start nauki... ale zrobię sobie dziś przerwę na jakiegoś killera albo turbo


EDIT: Wciągnęłam właśnie całą tabliczkę milki malinowej. Niech żyje zajadanie stresu!

Oooo, dzięki! widziałam właśnie zdjęcia, postaram się odwiedzić te miejsca, przepięeeeeeeekne są a Śmietanka gdzie nam znikła swoją drogą

Z jesienią to jeszcze nic pewnego, zależy od tanich biletów. Bo może wypaść też na USA (Las Vegas, San Francisco i parki narodowe blisko zachodniego wybrzeża), dużą przyjemność w podróżowaniu sprawia mi samo planowanie podróży, mam pełno pomysłów. Ale GDZIEŚ daleko jedziemy na 90%

Powodzenia na obronie! z czego się bronisz, co studiowałaś?

Napisane przez psyhe666

Karola na zdrowie
Też ją lubię, ale ostatnio milkę zdradziłam z Alpen Gold z lekko solonym migdałem Uwielbiam

OMG kurczę ostatnio jak przeczytałam na forum o milce oreo to zaraz pobiegłam kupić, teraz pewnie polecę po Milkę malinową i tą Alpen Gold ależ motywacja odchudzająca tu panuje


A ja siedzę sama w pracy, klientów nie ma i smutno mi czytam sobie historię sztuki dla rozrywki

---------- Dopisano o 12:39 ---------- Poprzedni post napisano o 12:31 ----------

A ja właśnie zjadłam pół kremówki wadowickiej - takiej prawdziwej, z Wadowic.