P90X - w 90 dni dookoła fitnessu!

[Asiek_x]

Hej fanki P90X

Ja ćwiczę już 3 miesiąc (jeszcze 2 tygodni do końca), robię Lean bo zależy mi na jak największym odtłuszczeniu . Powiem tak, to jest moje drugie podejście do tego programu i tym razem udane - bo go skończę . Efekty: z 70 kilo do 64 (wiem szału może nie ma, ale po ubraniach to bardzo widać), zupełnie płaski brzuch i ładna talia, jednak wciąż nie jestem zadowolona z ud, tyłka i ramiona mogłyby być chudsze. Po tej rundzie zaczynam 2, tym razem Classic, przede mną kolejne 6 kilo no i muszę ogarnąć ten tłuszcz z ramion i te udziska . Poza tym zastawiam się czy nie zrobić tak, że rano Insanity a wieczorkiem p90x Classic (ale nie wiem czy podołam, bo dla mnie Insanity to totalna masakra - ostatnio robiłam przymiarki i prawie wyzionęłam ducha .
Tak w ogóle to odkąd ćwiczę - to super się czuję (dzisiaj jestem po plyo X ), mam powera w sobie i nie wyobrażam sobie dnia bez Tonyego .

Pozdrawiam i trzymam za WAS i za siebie kciuki

Do your best and forget the rest!!!

[Misiatek]

Joga człowiekowi (znaczy mnie) wilkiem Wciąż mnie nie porywa, ale niech żywi nie tracą nadziei, pewnie kiedyś ją pokocham (taa...) A jutro Legs&Back, fajnie.
No i niby robię leana, ale chyba zamienie poniedziałkowe ćwiczenia na te z classika, czyli zamiast Core synergistics - Chest&Back. A wszystko dlatego, że Core jakoś mnie odrzuca, na przymus dociągnęłam do końca a ostanie czego chcę to utrata motywacji... Więc spróbuję trochę pompowania i niby-podciągania (ekspander)

[agnesuk]

uwielbiam legs&back
w ogóle coraz bardziej jestem wkręcona w te ćwiczenia!

dorzucam zawsze jeszcze 10 minut na pośladki

[Yokosan]

Hej Asiek
gratuluje efektów - sa imponujące . Powiedz szczezrze czy program jest bardzo trudny ? Czy miałaś siłę ? zaczynałaś jako laik ? czy raczej juz byłas wprawiona poprzez inne cwiczenia ?

[Dobrenka]

kraina _chichow hej.. pewnie już skończyłaś Insanity mój mąż tez jak dotknie tylko hantli od razu mu buły rosną Tarczyca ma bardzo duzy wpływ będzie Ci trudniej ale nie poddawaj się efekty przyjdą trudniej ale przyjdą.. trzymam kciuki..
Piszesz że nie przytyłas dużo że spodnie tylko bardziej obcisłe a nie myślałaś o tym że to woda np.? Ja miałam kiedyś straszne tendencje do zatrzymywania.. teraz tylko podczas @
Nie ma to jak dostać prezent "uchwyty do pompek" hahahahahaa, na pewno ciężej się pompuje..
Też mi się kiedyś marzy hybrydka Szon i Horton
Turbo Fajer jest boskie polecam

nie jesz nabiału przy siłowych?

[kraina _chichow]

Napisane przez Dobrenka

kraina _chichow hej.. pewnie już skończyłaś Insanity mój mąż tez jak dotknie tylko hantli od razu mu buły rosną Tarczyca ma bardzo duzy wpływ będzie Ci trudniej ale nie poddawaj się efekty przyjdą trudniej ale przyjdą.. trzymam kciuki..
Piszesz że nie przytyłas dużo że spodnie tylko bardziej obcisłe a nie myślałaś o tym że to woda np.? Ja miałam kiedyś straszne tendencje do zatrzymywania.. teraz tylko podczas @
Nie ma to jak dostać prezent "uchwyty do pompek" hahahahahaa, na pewno ciężej się pompuje..
Też mi się kiedyś marzy hybrydka Szon i Horton
Turbo Fajer jest boskie polecam

---------- Dopisano o 10:22 ---------- Poprzedni post napisano o 09:58 ----------


nie jesz nabiału przy siłowych?

Witaj Insanity już za mną, teraz kończę drugi tydzień p90x. Ale mi się podobają te treningi! Dziś Kenpo, też mi pasuje A może wcześniej coś Zuzki wrzucę? Zobaczę Nabiał ograniczam (a przynajmniej staram się), bo przestał mi służyć, a jeśli chodzi o białko to jem dużo ryb i mięska. A dziś na obiad naleśniki z kaszą gryczaną, twarogiem i pieczarkami. Zapowiada się pyszne, tylko mąż się buntuje On wygląda rewelacyjnie, Insanity mu służy. Ciekawe co będzie po p90x.
Wiem, że przez niedoczynność jest mi trudniej, ale cholerka, czasem jest to takie frustrujące i wkurzające, no!

Zastanawiałam się nad TF, ale zdecydowałam się na Tonego. TF kusi, nie powiem. Ale to kiedyś. Wydaje się bardzo pozytywne

[Dobrenka]

Napisane przez kraina _chichow

No właśnie ja mam hantle z regulowanym ciężarem i nie dałam rady tak szybko zmieniać obciążenia

ja też dlatego nie zmieniam wcale cisne z tymi co mam nałożone

Napisane przez kraina _chichow

Dziewczyny, myślicie, że w dni kiedy jest trening siłowy to lepszy efekt będzie jak się zrobi jeszcze trochę aerobów? Np. trening z Tonym, a później godzinka biegania. Czy to będzie za wiele? Zastanawiam się nad tym...

zaleca się przy spalaniu dupki robić aeroby po siłowych (jeśli jeszcze masz czas i siłę oczywiście) ale mówi się że mogą spalać mięśnie

Napisane przez mattana

Trzymam za WAS kciuki!! Niech moc będzie z WAMI!!!

Z Toba też.. aby kilogramy pięknie leciały, cycki ładnie sterczały (bez podtekstów)

Napisane przez Tysia0112

Podaje też jadłospis na 14 dni, który wygląda całkiem fajnie.

masz skaner? może wrzucisz?

[Dobrenka]

Napisane przez Asiek_x

tym razem Classic, przede mną kolejne 6 kilo no i muszę ogarnąć ten tłuszcz z ramion i te udziska .

Gdzie ja Cię widziałam Insanity fajna sprawa spróbuj.. mówisz że uda nie ruszyło jak oczekiwałaś? A w ogóle ruszyło?

Napisane przez Misiatek

Core jakoś mnie odrzuca, na przymus dociągnęłam do końca a ostanie czego chcę to utrata motywacji...

mnie joga i core tez odrzuca chociaż zawsze mam tak że nie lubię jakiś cwiczeń na początku a potem mi przechodzi.. np. taka joga nie lubię jej ale już mnie nie drażni bo core przoduje w tym najbardziej ale narazie dam im szanse jeszcze, Ty też spróbuj
kraina _chichow ja toleruje te treningi ale czy lubię? hmmm.. nie wolę Insanity zdecydowanie itp. Zuzka fajna lubię ją i mam ją w planach za jakieś pół roku pomieszać z bieganiem.. daje popalić próbowałam
A czyli nie jesz tylko seraaaaa.. aaaaa. myślałam że wcale białka.. widzisz pytam bo ser biały jest mi najłatwiej zabrać do pracy mieszałam go z rybą, warzywami itp. ale posypało mnie po policzkach, plecach i dekolcie.. Ale jadłam bez przerwy białko w sensie że po powrocie do domu ryba albo mięcho i coś nie poszło tylko nie wiem co bo juz tak kiedyś jadłam ale może było mniej białego sera? sama nie wiem.. Jedno jest pewne po dwóch dniach po odstawieniu B "trądzik" zaczął schodzić..
Naleśniczki pycha wyjdą Mąż nie jadł jeszcze to się buntuje
Wiem że frustruje Cię to że naginasz a efekty małe albo żadne a mąż czego się nie dotknie to mu mięśnie wyskakuję... ale nie poddawaj się
TF jest mega pozytywne.. to był mój pierwszy "taki" program.. wrócę do niego na pewno

[kraina _chichow]

Napisane przez Dobrenka

Gdzie ja Cię widziałam Insanity fajna sprawa spróbuj.. mówisz że uda nie ruszyło jak oczekiwałaś? A w ogóle ruszyło?

mnie joga i core tez odrzuca chociaż zawsze mam tak że nie lubię jakiś cwiczeń na początku a potem mi przechodzi.. np. taka joga nie lubię jej ale już mnie nie drażni bo core przoduje w tym najbardziej ale narazie dam im szanse jeszcze, Ty też spróbuj
kraina _chichow ja toleruje te treningi ale czy lubię? hmmm.. nie wolę Insanity zdecydowanie itp. Zuzka fajna lubię ją i mam ją w planach za jakieś pół roku pomieszać z bieganiem.. daje popalić próbowałam
A czyli nie jesz tylko seraaaaa.. aaaaa. myślałam że wcale białka.. widzisz pytam bo ser biały jest mi najłatwiej zabrać do pracy mieszałam go z rybą, warzywami itp. ale posypało mnie po policzkach, plecach i dekolcie.. Ale jadłam bez przerwy białko w sensie że po powrocie do domu ryba albo mięcho i coś nie poszło tylko nie wiem co bo juz tak kiedyś jadłam ale może było mniej białego sera? sama nie wiem.. Jedno jest pewne po dwóch dniach po odstawieniu B "trądzik" zaczął schodzić..
Naleśniczki pycha wyjdą Mąż nie jadł jeszcze to się buntuje
Wiem że frustruje Cię to że naginasz a efekty małe albo żadne a mąż czego się nie dotknie to mu mięśnie wyskakuję... ale nie poddawaj się
TF jest mega pozytywne.. to był mój pierwszy "taki" program.. wrócę do niego na pewno

Nie poddaję się, chociaż czasem ciężko jest
Co do nabiału to ograniczyłam mleko, ser biały i wieśniaki co jest dla mnie ogromnym wyrzeczeniem, bo ja jestem z tych serkowych. Białeczka pilnuję A Ty kochana po prostu musisz mieć alergię, ja zresztą też ją mam jak i na wiele innych rzeczy. Kupiłam dziś napój bezmleczny migdałowy jako alternatywa mleka i szczerze mówiąc d*pki nie urywa.

Do naleśników mam jeszcze szpinak

A co do treningów to ostatnio oglądałam Less mills combat i też się fajnie zapowiada. Haha, jak tak dalej pójdzie to będę mieć zaplanowany cały rok treningów z góry Zuzkę też bardzo lubię, wycisk daje niezły. Kurcze, ćwiczę regularnie od września zeszłego roku, zaczynałam z Chodakowska, Mel B i Tiffany, i na dzień dzisiejszy nie wyobrażam sobie nie ruszać się, nie ćwiczyć.

[Dobrenka]

kraina _chichow myslisz że alergia? ale by był numer.. Ja nie jestem serkowa ale one są "łatwe" i "proste" Napój bezmleczny nigdy nie próbowałam
Boszsz te naleśniki będa obłędne.. my ostatnio gustujemy w makaronach
Less mills zajeżyste ale musi poczekać narazie.. Dzisiaj siostra męża podesłała mi to: http://www.youtube.com/watch?v=z_S_3nZNoLA
Mel B? Co ona tam ma?

[amazonk]

Witam, jestem tu nowa więc wybaczcie jak pytanie nie na miejscu. Ale chciałam popracować nad ciałem, tzn. wyrzeźbić, zrobić kondycję. Trafiłam na treningi Mel B, Ewy Chodakowskiej i w końcu na P90X. Gdzie mogłabym zakupić program ćwiczeń P90X? Widziałam efekty ćwiczeń na youtube, niesamowite jak dla mnie. Proszę o odpowiedź, tak jak wy pragnę ulepszyć swoje ciało. Najwyższy czas się za to zabrać

[Yokosan]

Hej
jaki maja wpływ pokarmy białkowe ? piszecie że ograniczacie spozywanie białka ? napiszcie ... prosze - nie ogarniam własciwej diety

[kraina _chichow]

Napisane przez Yokosan

Hej
jaki maja wpływ pokarmy białkowe ? piszecie że ograniczacie spozywanie białka ? napiszcie ... prosze - nie ogarniam własciwej diety

Ograniczam spożywanie NABIAŁU (mleko, serki, jogurty, twaróg), nie białka. Białko jak najbardziej wskazane. Tylko, że z ryb, mięcha, jaj.

[Asiek_x]

Napisane przez Yokosan

Hej Asiek
gratuluje efektów - sa imponujące . Powiedz szczezrze czy program jest bardzo trudny ? Czy miałaś siłę ? zaczynałaś jako laik ? czy raczej juz byłas wprawiona poprzez inne cwiczenia ?

Hej

Program nie jest trudny jeśli pytasz o technikę ćwiczeń, nie ma tutaj jakiś układów, czy skomplikowanych ruchów, które trzeba się uczyć, ale jest niesamowicie wymagający i intensywny.
Moje pierwsze podejście zaczynałam praktycznie będąc bez kondycji, jedynie co robiłam to jeździłam codziennie po 10 km na orbitku, ale to "spacer po parku" w porównaniu z tym jaki wycisk daje Tony . Jednak jeśli się zastanawiasz czy zacząć, to nie wahaj się bo warto, jak zaczynałam to nie byłam w stanie zrobić ani jednej pompki męskiej, nie mówiąc o podniesieniu się na drążku, a teraz robię i pompki i podnoszenia, więc jak ja dałam radę to TY też dasz . Fakt przyznaje, że początki były niesamowicie ciężkie dla mnie, w życiu nie miałam takich zakwasów i bólów mięśni jak przy tych ćwiczeniach, ale dla efektów i kondycji naprawdę warto.

Dodatkowo jeszcze przestrzegam z własnego doświadczenia uważajcie dziewczyny na kolana i kostki, ja przy pierwszej rundzie przesadziłam z ilością cardio (stwierdziłam że będę ćwiczyć 2 razy dziennie, rano zawsze coś z cardio i wieczorem plan classic) i załatwiłam sobie kości skokowe i kolana, ból niesamowity ledwie chodziłam i niestety po 2 miesiącach przerwałam P90X - moja głupota nie zna granic - za dużo skakałam . Teraz na szczęście jest inaczej, mądrzejże podejście .

[kraina _chichow]

Dziewczyny, żyjecie? Ćwiczycie? Jak po pierwszym miesiącu?

[agnesuk]

żyjemy, żyjemy

Jest cudownie!
dzisiaj zrobiłam 1,5 godzinną Joge z Lean i powiem Wam,że nigdy nie czułam się tak odprężona i zrelaksowana kiedy skończyłam... cudowne uczucie!

widać mieśnie, generalnie jest różnica, nogi są smuklejsze, cellu prawie zniknął i co mnie cieszy - pośladki są jędrniejsze
na II fazę zamierzam kupić jakiś spalacz żeby bardziej ruszyc te udziska...

a Wam jak idzie?

[Misiatek]

Czyżby Tony wszystkich wykończył?
A u mnie tak sobie jeśli chodzi o efekty, czuję się lepiej (czyt. silniejsza), jednak zmniejszenie obwodów w granicach błędu pomiaru Ale się nie poddaję, tylko chyba muszę zmienić dietę i to gruntownie - wygląda na to że bez tego nic się nie ruszy.

[paulinacharlie]

Hej, wczoraj zaczelam P90X, zaczynam od 2tyg recovery week, bo boje sie ze moge byc zbyt slaba bardzo chetnie chcialabym dolaczyc do waszego forum, pozdrowienia

[Benera]

ja musialam przerwac mam niemale zawirowanie w zyciu i nie wyrabialam z tak dlugimi treningami...skracalam, nie moglam sie skupic...ale dalej bd Was podczytywac i bd mocno trzymac kciuki
kiedys na pewno wroce do P90X,jak ogarne sprawy

[charlizeee]

Witam dziewczyny mam już za sobą 4 treningi p90x zabierałam się za to już dłuższy czas wxześniej robiłam insanity a zaczynałam od Ewy. Można sie do Was przyłączyć?

[kraina _chichow]

Napisane przez charlizeee

Witam dziewczyny mam już za sobą 4 treningi p90x zabierałam się za to już dłuższy czas wxześniej robiłam insanity a zaczynałam od Ewy. Można sie do Was przyłączyć?

Pewnie, że można. Zaczynałam dokładnie tak jak Ty

[charlizeee]

Napisane przez kraina _chichow

Pewnie, że można. Zaczynałam dokładnie tak jak Ty

No to lecimy z tym koksem

[AnonimowyAnonim]

Hej,
Dziś zaczynam 3-ci tydzień z p90x. Pierwszy tydzień był dla mnie ciężki - zakwas na zakwasie, a myślałem, że mam "jakoś" kondycję.
Bardzo fajne ćwiczenia o różnej intensywności, z pewnością nie ma monotonii i nudy. Po dwóch tygodniach zauważyłem lekką poprawę w wyglądzie górnej partii mięśni. Niestety waga zamiast spadać wzrosła o 2 kg !!(nic nie modyfikowałem w swojej diecie) Zamiast tracić na wadzę to przybieram. Od maja dokładam jeszcze po 2/3 dni biegania, może coś spadnie.
Pozdrawiam i Polecam

[lora113]

Hej dziewczęta
Mogę dołączyć

Jestem dziś na 4 dniu p90x classic, już jedno podejście jest za mną - skończyło się po 2 3 dniu bodajże. Brak motywacji i za duże ograniczenia mnie przeciążyły i zrezygnowałam.
Obecnie ćwiczę p90x z moim TŻ, jeżdżę na rowerku na zajęcia i chodzę na basen raz w tygodniu
Nie mam jakiejś specjalnej diety, ograniczam słodkie nie jem białego pieczywa, mąki itp. Podejrzewam że czasami na pewno jakieś małe grzeszki będą typu lody (ta piękna pogoda... )
Mam chorą tarczycę, niestety... Nie chcę sobie od razu wszystkiego zmieniać - ćwiczenia w moim przypadku to na prawdę dużo poza tym za każdym razem jak tylko przechodziłam na dietę, tzn. wszystkiego ograniczałam, starałam się jeść wg wyznaczonych zasad to polegałam, a w chwili obecnej mam w sobie TYLE ŻYCIA I CHĘCI, że aż słów brakuje

[Evangelina___]

http://badzfit.blogspot.com/2013/03/...i-zdjecia.html zmagania mężczyzny z programem p90x

[charlizeee]

Ale cisza na tym wątku

[lora113]

charlizeee masz racje cisza straszna.
niestety przez majowke nie udalo mi sie cwiczyc... a ponadto boje sie o to ze teraz bede miala coraz mniej czasu... niestety maj i czerwiec najgorszym miesiacem

[charlizeee]

Napisane przez lora113

charlizeee masz racje cisza straszna.
niestety przez majowke nie udalo mi sie cwiczyc... a ponadto boje sie o to ze teraz bede miala coraz mniej czasu... niestety maj i czerwiec najgorszym miesiacem

Ja staram sie ćwiczyć według planu ale z małym dzieckiem nie zawsze wychodzi

[anulazmiko]

Dołączam się do Was Za mną dzień trzeci

[charlizeee]

Napisane przez anulazmiko

Dołączam się do Was Za mną dzień trzeci

I jak Ci się podoba program?