Pod serduszkiem się chowały, teraz roczek będą miały. Mamy V-VI 2012 cz. III

[onething]

Napisane przez Renatka89

A my mieliśmy prowokację znowu odnosnie alergii- kolejna totalna klapa, tzn. dalej mam córe z alergią. Juz sie przyzwyczaiłam, trudno

Czym prowokowałaś?
My jesteśmy w trakcie prowokacji jogurtem greckim i póki co nie ma żadnych skutków

[Renatka89]

Napisane przez onething

Czym prowokowałaś?
My jesteśmy w trakcie prowokacji jogurtem greckim i póki co nie ma żadnych skutków

tym samym- czubek maluteńkiej łyżeczki oblizała (mniejszej niz standardowa do herbaty)- wymioty x 3.
No bo właśnie moja D wymiotuje, skóre ma czysciutką.

W ogole źle mi sie żyję z tą jej alergią pod tym względem,że gdyby nie internet to bym nie wiedziała nic.. bo lekarz to tylko na podstawie badan ją stwierdził i koniec jego roli, żadnych wskazówek, nic.

[onething]

Alergolog ci nie pomaga? Nasza zrobiła Szymonowi badanie jak miał 8 miesiecy i powiedziała, że więcej badań nier będzie, bo ją interesuje to jak reaguje organizm. Mamy o tyle dobrze, że jeśli mam wątpliwości bądź pytania to odpowiedź zawsze d niej dostanę. Minusem jest to, że widzimy się z nią co4 miesiące.
Na co Dalii wyszła alergia i w jakim stopniu?

[justysd]

Niunia, wyczytałam gdzieś, że nie można przy ospie podawać ibuprofenu. Dopytaj lekarza

[Renatka89]

Napisane przez onething

Alergolog ci nie pomaga? Nasza zrobiła Szymonowi badanie jak miał 8 miesiecy i powiedziała, że więcej badań nier będzie, bo ją interesuje to jak reaguje organizm. Mamy o tyle dobrze, że jeśli mam wątpliwości bądź pytania to odpowiedź zawsze d niej dostanę. Minusem jest to, że widzimy się z nią co4 miesiące.
Na co Dalii wyszła alergia i w jakim stopniu?

Szczerze? Byłysmy u dwóch alergologów, kazdy ewidentnie bez powołania, z totalnym olaniem naszego tematu. Teraz ufam sobie, a badania robimy prywatnie i konsultujemy co prawda z pediatra i alergologiem-ale żeby odbebnic.. Wlasnie nam zaproponował prowokacje, skonczyła sie źle, wiec znowu na jakis czas zapominam o temacie i żyjemy z dietką

Alergia na białko mleka krowiego, żołtko jaja kurzego, cytrusy i truskawki- na to miała badania. Pamietam,że przy mleko był drugi stopien (no przynajmniej na pewno środkowy), a przy reszcie zabij mnie, ale nie pamietam, musiałabym zerknac

aha, ja jestem pogodzona z utrzymaniem alergii nawet na całe życie u niej- takie geny roznosi rodzina jej tatusia, włączając jego samego

[onething]

Napisane przez Renatka89

Szczerze? Byłysmy u dwóch alergologów, kazdy ewidentnie bez powołania, z totalnym olaniem naszego tematu. Teraz ufam sobie, a badania robimy prywatnie i konsultujemy co prawda z pediatra i alergologiem-ale żeby odbebnic.. Wlasnie nam zaproponował prowokacje, skonczyła sie źle, wiec znowu na jakis czas zapominam o temacie i żyjemy z dietką

Alergia na białko mleka krowiego, żołtko jaja kurzego, cytrusy i truskawki- na to miała badania. Pamietam,że przy mleko był drugi stopien (no przynajmniej na pewno środkowy), a przy reszcie zabij mnie, ale nie pamietam, musiałabym zerknac

aha, ja jestem pogodzona z utrzymaniem alergii nawet na całe życie u niej- takie geny roznosi rodzina jej tatusia, włączając jego samego

U nas na mleko i jajo był 4 stopień z 5, tylko u nas objawy tylko skórne (czasami puchnięcie wargi).
Ja się nie pogodziłam, bo ciężko mi nadal kombinować z jedzeniem, och jakbym chciała, żeby alergia minęła i żeby Szymcio mógł jeść wszystko

[Renatka89]

Napisane przez onething

U nas na mleko i jajo był 4 stopień z 5, tylko u nas objawy tylko skórne (czasami puchnięcie wargi).
Ja się nie pogodziłam, bo ciężko mi nadal kombinować z jedzeniem, och jakbym chciała, żeby alergia minęła i żeby Szymcio mógł jeść wszystko

U nas nigdy skórnych, od urodzenia (była próba mm w wieku 3tygodni) wymioty.

Tzn. ja też bym wolała,żeby jej nie miała, no jasne- ale wiem,że ma 'szanse' ją miec dłużej, jak nie zawsze.

[pola_m]

Napisane przez benka99

A Maks prawie codzień zżera po kilka mandarynek... Jaglankę je co drugi dzień, na zmianę z owsianką. Wydaje mi się, że dobrze go odżywiamy, je warzywa (może trochę mniej niż w sezonie letnim), owoce, mięso, ryby, kasze w zupie czy do obiadu, serki, twarogi... Zdarzają się też przekąsi typu chrupki czy ciasteczko, czasem czekoladka, ale nigdy zamiast zdrowego posiłku.

Tego wychodzenia się boję, no ja ogólnie panikuję przy każdym katarze, bo wiadomo czym to się może u nas skończyć. Teraz ewidentnie jest coś na rzeczy, bo popołudniu był osłabiony, temp. 37,2 stopnie i szyję ma czerwoną, wygląda to jakby się poparzył, do tego wysypka na buzi. Jutro idziemy do lekarza, wiem, że będę musiała podjąć decyzję dotyczącą antybiotyku.... nie wiem co robić... do tego Tż w delegacji

Kurczę Benka... nie wiem, co Ci poradzić... Jak tam u lekarza dzisiaj?
Ja wcale Ci się nie dziwę, że panikujesz, każdy katar u nas to straszny stres, chociaż na szczęście bezpodstawny. A z wychodzeniem chodziło mi o wychodzenie, gdy nie ma żadnych glutów ani kaszlu, właśnie trochę po to, żeby łapać odporność.

Napisane przez Renatka89

pola- jesteś moją kulinarna inspiracja, dawaj jeszcze pomysły

tylko z tą komosą kurcze gdzieś czytałam,że niewskazana dla małych dzieci, a w art.który podlinkowałas informacje wręcz przeciwne.. A gdzie to cudo dostac?

Kalina Kalina albo Jaśmina to były typy też dla naszej córy, padło na Dalie, bo poza tym,że nam sie podoba, to po rodzinie dostane

benka- nie wiem co CI poradzic, wiec bzdur pisac nie bede, bądź rzeczy, które sama doskonale wiesz, napisze Ci tylko, że trzymam za Was ogromne kciuki, oby te choróbska się od Was odczepiły!


A my mieliśmy prowokację znowu odnosnie alergii- kolejna totalna klapa, tzn. dalej mam córe z alergią. Juz sie przyzwyczaiłam, trudno

Renatka, z komosą chodzi o saponiny - generalnie są ok, ale dla małych dzieci niekoniecznie. W każdym razie wystarczy wypłukać przed gotowaniem Pewnie można kupić w jakimś eko sklepie. A jak nie, to internet
http://smakoterapia.blogspot.fr/
http://zdrowienatalerzu.pl/
tu jest sporo fajnych przepisów.

Napisane przez moniczka1302

tak, moja Hania nadal jest na pepti
popros nastepnym razem pania o pepti dha - za 3 puszki zaplacilam 30zl


oo widzę że na blogu piszesz o olejach ja ostatnio mam fazę na naturalne kosmetyki i juz po kilukunastu dniach stosowania widzę pierwsze efekty! Namiętnie smaruję się olejem arganowym (ale tylko pod oczy i na wlosy - cudo!!!! ponieważ smarując twarz nabawiłam się czerwonych baboli ). Poza tym na pyszczydło hydrolat różany, ostatnio tez zakupilam mydlo aleppo ale jeszceze nieużyte

poza tym - WITAM W NOWYM ROKU

Ja nadal na zwolnieniu, wszytko przez przedłuzające się przeziębienie, które niestety, niedostatecznie wyleczone, poszło na zatoki więc wielce prawdopodobne, że chyba juz na zwolnieniu zostane . Właśnie się morduję z ogromnym bolem głowy, zatok i katarem

no ja tez się ostatnio nabawiłam prychów, ale obwiniam ciążę. Jakoś gorzej kurde wyglądam niż z Antkiem (głównie cera gorzej wygląda, reszta to chyba moje subiektywne odczucia )

[anulka4771]

moniczka ten dha ma taki sam skład?? Szymonowi tylko i wyłacznie służy Pepti.

[onething]

Napisane przez anulka4771

moniczka ten dha ma taki sam skład?? Szymonowi tylko i wyłacznie służy Pepti.

anulka jak pytałam w aptece to mi kobitka powiedziała, że DHA wskoczył za zwykły Pepti i że różni się tylko tym, że jest wzbogacony w kwasy DHA.

[benka99]

Lekarka powiedziała że te przez to, że Maks ma alergię wziewną. I żeby się przygotować na to, żę teraz w zimie będzie często łapał infekcje. To mnie pocieszyła... "na szczęście" dostaliśmy tylko inhalacje, bez antybiotyku.

[rinco]

Napisane przez pola_m

no ja tez się ostatnio nabawiłam prychów, ale obwiniam ciążę. Jakoś gorzej kurde wyglądam niż z Antkiem (głównie cera gorzej wygląda, reszta to chyba moje subiektywne odczucia )

Mówi się, że córcia odbiera mamie w ciąży urodę

Ja w ciąży z moimi chłopakami wyglądałam lepiej niż normalnie, tzn. cera gładka, włosy zagęszczone itp. Teraz jeszcze efekt się utrzymuje, ale już mi żal, zwłaszcza tych włosów...

[niunia32]

Napisane przez justysd

Niunia, wyczytałam gdzieś, że nie można przy ospie podawać ibuprofenu. Dopytaj lekarza

heh a nam powiedziala na odwrót własnie. ze ibuprofen mamy podawac

[rozowa1987]

dziewczyny co dajecie na dzień babci od szkrabów?nie mam pomysłu.

[rinco]

Napisane przez rozowa1987

dziewczyny co dajecie na dzień babci od szkrabów?nie mam pomysłu.

U nas bez szału - jak mi się uda zrobi jakieś fajne zdjęcie moim chłopaków razem to damy w ramce, a jak nie to pewnie jakieś czekoladki

[justysd]

Napisane przez niunia32

heh a nam powiedziala na odwrót własnie. ze ibuprofen mamy podawac

o widzisz... ja lekarza w sumie nie pytałam, przeczytałam w jakimś artykule w necie..
Zapytam sama lekarza.

Nie wiem czy mojej pierdoły nie bierze.. Od wczoraj ma temp. 37-38. Tak skacze. Na razie nic jej nie dawałam. Rozdrażniona jest, marudna. Pokazuje, że ją głowa boli. Oby to jeszcze nie inne cholerstwo dodatkowo nie da sobie w gardło zajrzeć, zresztą ja się na tym nie znam. Kataru nie ma.

[Efijy]

[QUOTE=rinco;44583619]


Efijy super imię dla tego psiaka

Witam!

Miło że imę się spodobało

dziewczyny ma pytanie czy jakieś dzieci na naszym wątku już wogóle w dzień nie śpią ?
Mój syn od kilku dni nie chce spać co nie ukrywam nie jest mi na rękę bo tak to miałąm choć chwilę dla siebie jakieś 1,5 godziny dla siebie żeby coś na spokojnie zrobić. Nie było to duzo ale zawsze coś. Poza tym lepiej u nas z
spaniem w nocy tyle że nie wiem czy to przez to spanie w dzień czy zęby się uspokoił bo idą mu zęby trójki tle że strasznie długo mu już idą i idą masakra jakaś.

[stokroteczka777]

Bry.
ROZOWA My na dzien babci i dziadka dajemy kalendarze ze zdjeciami. Zdjecia wprawdzie z sesji roczkowej ale piekne, wiec postanowilam wykorzystac :-
NIUNIA ibuprofen przy ospie moze wywolywac u dziecka jakies zaburzenia. Nam tez lekarz zabronil dawac nurofen.

---------- Dopisano o 22:32 ---------- Poprzedni post napisano o 22:26 ----------

NIUNIA co stosujecie do smarowania krostek i czy lekarz kazal kapac dziecko czy zabronil?

---------- Dopisano o 22:32 ---------- Poprzedni post napisano o 22:32 ----------

NIUNIA co stosujecie do smarowania krostek i czy lekarz kazal kapac dziecko czy zabronil?

[justysd]

Napisane przez stokroteczka777

Bry.
ROZOWA My na dzien babci i dziadka dajemy kalendarze ze zdjeciami. Zdjecia wprawdzie z sesji roczkowej ale piekne, wiec postanowilam wykorzystac :-
NIUNIA ibuprofen przy ospie moze wywolywac u dziecka jakies zaburzenia. Nam tez lekarz zabronil dawac nurofen.

---------- Dopisano o 22:32 ---------- Poprzedni post napisano o 22:26 ----------

NIUNIA co stosujecie do smarowania krostek i czy lekarz kazal kapac dziecko czy zabronil?

---------- Dopisano o 22:32 ---------- Poprzedni post napisano o 22:32 ----------

NIUNIA co stosujecie do smarowania krostek i czy lekarz kazal kapac dziecko czy zabronil?

I jak tu ufać lekarzom, ja zapytałam w końcu rodzinnego to powiedział że nie słyszał o tym...

Gdyby nie internet i własna dociekliwość to Ci lekarze dzisiaj wszystkich by wykończyli...

U nas ospy jednak nie widać. Przeziębiona. Katar. Temperatura już o.k. Osłuchowo niby o.k, ale ja nie ufam lekarzowi który stwierdził że mam alergię (patrząc na świeżo wyłażący półpasiec i słuchając o bólu ręki i głowy...). Po weekendzie odwiedzę pediatrę.

Z tego co wiem kąpać trzeba, ale krótko. Można dodać fiolet krystaliczny. Oby nie przewiać.

Dziewczyny - co podajecie przy przeziębieniu? Lekarz "mądry inaczej" przepisał Neli Pulneo i Deflegmin. Nic nie wykupiłam
Inhaluję (na spaniu) Zabłocką Mgiełką Solankową z dodatkiem soli fizjologicznej, psikam Quixx i tyle...
Próbowałam dziś podać Lipomal, ale moje dziecko (nigdy nie chorujące) wypluło dalej niż widziało i aż się oczy zaszkliły (odruch wymiotny). Przemyciłam z kaszką.
Nie wiem co to by było gdyby trzeba było podać antybiotyk albo chociażby syrop p/bólowy... Na widok czopka i lekarza krzyczy/piszczy i ucieka/wyrywa się
Rządzicielka i awanturnica się zrobiła na każdej płaszczyźnie życia. Niemal zerowa współpraca.
Jestem wykończona

[niunia32]

Napisane przez stokroteczka777

Bry.
ROZOWA My na dzien babci i dziadka dajemy kalendarze ze zdjeciami. Zdjecia wprawdzie z sesji roczkowej ale piekne, wiec postanowilam wykorzystac :-
NIUNIA ibuprofen przy ospie moze wywolywac u dziecka jakies zaburzenia. Nam tez lekarz zabronil dawac nurofen.

---------- Dopisano o 22:32 ---------- Poprzedni post napisano o 22:26 ----------

NIUNIA co stosujecie do smarowania krostek i czy lekarz kazal kapac dziecko czy zabronil?

---------- Dopisano o 22:32 ---------- Poprzedni post napisano o 22:32 ----------

NIUNIA co stosujecie do smarowania krostek i czy lekarz kazal kapac dziecko czy zabronil?

wyczytałam o tym ibuprofenie na necie. eh... ale chyba tylko 3 dni podawaliśmy leki.
co do smarowania to kazała nam najpierw dezynfekować octeniseptem, potem płynnym pudrem albo fioletem wodnym. w miejscach intymnych przemywać rumiankiem, nie smarować, ewentualnie fioletem

nie kąpać, przepłukać wodą, ewentualnie Kalium

mamy już strupki. dosyć łagodnie mała przechodzi tą ospę. bardzo dużo ma takich maluteńkich strupeczków, kilka większych. już się nawet tak nie drapie

no i dzisija musiałam się poświęcić i dać pomazać, bo Malwina nie chciała dać posmarować bużki

[stokroteczka777]

BRY. my smarowalismy Octanilinem i kapalismy, krotka kapiel najlepiej pod prysznicem,ale nie bylo szans z Paula,wiec stala w misce i szybko mylam. Drogi ten octenilin, a zuzylismy 5opakowan. Octeniseptem mielismy psikac tylko gdyby rozdrapala.

---------- Dopisano o 21:16 ---------- Poprzedni post napisano o 21:15 ----------

Dajecie dzieciom kozie mleko? Jesli tak to czy swieze czy UHT z kartonika?

[rinco]

Pola zrobiłam te ciasteczka maślane - wyszły pyszne! A roboty tyle co nic.

[pola_m]

Napisane przez Efijy

Witam!

Miło że imę się spodobało

dziewczyny ma pytanie czy jakieś dzieci na naszym wątku już wogóle w dzień nie śpią ?
Mój syn od kilku dni nie chce spać co nie ukrywam nie jest mi na rękę bo tak to miałąm choć chwilę dla siebie jakieś 1,5 godziny dla siebie żeby coś na spokojnie zrobić. Nie było to duzo ale zawsze coś. Poza tym lepiej u nas z
spaniem w nocy tyle że nie wiem czy to przez to spanie w dzień czy zęby się uspokoił bo idą mu zęby trójki tle że strasznie długo mu już idą i idą masakra jakaś.

Oj współczuję. nie wyobrażam sobie, żeby Antek miał nie spać w dzień... Podobno w tym wieku to w ogóle się rzadko zdarza, żeby dziecko nie potrzebowało drzemki w ciągu dnia... Zdarzają mu się takie dni, np w weekend, jak dłużej pośpi rano, no i jest Tatuś w domu, to jakoś się może się utulić, i w tedy po prostu nie ma drzemki, kładzie się go chwilę wcześniej wieczorem.
A ile śpi w nocy?

Napisane przez justysd

Dziewczyny - co podajecie przy przeziębieniu? Lekarz "mądry inaczej" przepisał Neli Pulneo i Deflegmin. Nic nie wykupiłam
Inhaluję (na spaniu) Zabłocką Mgiełką Solankową z dodatkiem soli fizjologicznej, psikam Quixx i tyle...
Próbowałam dziś podać Lipomal, ale moje dziecko (nigdy nie chorujące) wypluło dalej niż widziało i aż się oczy zaszkliły (odruch wymiotny). Przemyciłam z kaszką.
Nie wiem co to by było gdyby trzeba było podać antybiotyk albo chociażby syrop p/bólowy... Na widok czopka i lekarza krzyczy/piszczy i ucieka/wyrywa się
Rządzicielka i awanturnica się zrobiła na każdej płaszczyźnie życia. Niemal zerowa współpraca.
Jestem wykończona

My na katar też nic szczególnego - psiukamy solą fizjologiczną, smarujemy maścią majerankową i do gardła tantum verde - na wszelki wypadek, żeby nie poszło dalej... Je jaglankę, pije rosół i więcej trochę swojego syropku na odporność (wit C, echinacea i propolis) - ale Antek z kolei to lekoman Uwielbia syropki (aż skacze na krześle z radości jak idzie syrop) , wszelkie maści, czopki mu nie przeszkadzają zupełnie

Napisane przez rinco

Pola zrobiłam te ciasteczka maślane - wyszły pyszne! A roboty tyle co nic.

super, cieszę się że smakują. Ja właśnie myknęłam tiramisu, jakiś mam głód cukrowy...

[benka99]

Napisane przez pola_m

My na katar też nic szczególnego - psiukamy solą fizjologiczną, smarujemy maścią majerankową i do gardła tantum verde - na wszelki wypadek, żeby nie poszło dalej... Je jaglankę, pije rosół i więcej trochę swojego syropku na odporność (wit C, echinacea i propolis) - ale Antek z kolei to lekoman Uwielbia syropki (aż skacze na krześle z radości jak idzie syrop) , wszelkie maści, czopki mu nie przeszkadzają zupełnie

haha jakbym czytała o moim Maksiu po kolacji sam woła "śoki !" , bo wtedy podaję tran i Zyrtec.

[Efijy]

[QUOTE=pola_m;44703878]Oj współczuję. nie wyobrażam sobie, żeby Antek miał nie spać w dzień... Podobno w tym wieku to w ogóle się rzadko zdarza, żeby dziecko nie potrzebowało drzemki w ciągu dnia... Zdarzają mu się takie dni, np w weekend, jak dłużej pośpi rano, no i jest Tatuś w domu, to jakoś się może się utulić, i w tedy po prostu nie ma drzemki, kładzie się go chwilę wcześniej wieczorem.
A ile śpi w nocy?

Witam!
Dzięki za odpowiedz
Teraz lepiej śpi bo praktycznie przesypia noc , zdarzy sie ze się wierci czy stekanie ale z rególy chodzi ot ze sie odkopał i wystarczy ze go okryje szczelniej bądz przekrece na inny bok. Wstaje tak 7;30 - 8:00. Ten stan nie trwa długo bo od tygodnia gdzieś wcześniej było bardzo nie ciekawie ale przypisywałam to raczej na zęby bo to były jego typowe objawy. tyle ze te trójki dalej się nie wybiły a odpókać przycichło.
W dzień jak nie zalicza drzemki to jakoś wytrzymuje on z regóły ma mnóstwo energii gorzej z mamą i do tej 19;30 około i po pieciu minutach już śpi. Jak próbuje go uśpić w dzień i mówie do niego to co idziemy się trochę połóżyć odpoczniesz to on kręci głową i powtarza nie nie nie Nie wiem co mam myśleć najgorsze że na siłe nie da się dziecka uśpić
ale sen chyba w tym wieku byłby wskazany.

[pola_m]

Napisane przez benka99

haha jakbym czytała o moim Maksiu po kolacji sam woła "śoki !" , bo wtedy podaję tran i Zyrtec.

A tran jaki podajesz? Jakiż smakowy, czy naturalny? Te smakowe nie odbijają się potem mieszanką sztucznoowocowo-rybną?

Napisane przez Efijy

[
Witam!
Dzięki za odpowiedz
Teraz lepiej śpi bo praktycznie przesypia noc , zdarzy sie ze się wierci czy stekanie ale z rególy chodzi ot ze sie odkopał i wystarczy ze go okryje szczelniej bądz przekrece na inny bok. Wstaje tak 7;30 - 8:00. Ten stan nie trwa długo bo od tygodnia gdzieś wcześniej było bardzo nie ciekawie ale przypisywałam to raczej na zęby bo to były jego typowe objawy. tyle ze te trójki dalej się nie wybiły a odpókać przycichło.
W dzień jak nie zalicza drzemki to jakoś wytrzymuje on z regóły ma mnóstwo energii gorzej z mamą i do tej 19;30 około i po pieciu minutach już śpi. Jak próbuje go uśpić w dzień i mówie do niego to co idziemy się trochę połóżyć odpoczniesz to on kręci głową i powtarza nie nie nie Nie wiem co mam myśleć najgorsze że na siłe nie da się dziecka uśpić
ale sen chyba w tym wieku byłby wskazany.

To może faktycznie zęby.
Antek zapytany o to czy jest śpiący zawsze odpowiada nie I często tuż przed drzemką jest w szampańskim nastroju, ale to chyba efekt żarówki świecącej najjaśniej tuż przed wypaleniem się Na siłę się nie uśpi, ale przyciemniony pokój, pare kołysanek i gościo odpływa.

I coś czuję że szykuje nam się niefajna nocka. Już dwa razy obudził się z przeraźliwym płaczem, ciężko go było utulić... Nie wiem, czy coś mu się śni strasznego, czy to te zęby nieszczęsne...

[moniczka1302]

anulka - tak jak onething potwierdzam także następnym razem poproś może o ten dha... ale na taką receptę zwyklego bebilon pepti Ci nie sprzedadzą już niestety, a DHA nie wszedzie jest

pola - wyskakują Ci pryszczole?? bo mi straszne, wręcz "babole", nie wiem czym je smarowac...;

---------- Dopisano o 23:40 ---------- Poprzedni post napisano o 23:38 ----------

Napisane przez benka99

haha jakbym czytała o moim Maksiu po kolacji sam woła "śoki !" , bo wtedy podaję tran i Zyrtec.

hahah a u nas jest "siapu"
podaję aerius (na alergie) i multisanostol (to uwielbia!!!) - widzę pozytywne efekty tego syropku bo Hania dużo więcej je. Dziś wcinała ogromnegooooooo kabanoska (z kuraka).

[Efijy]

Napisane przez pola_m

A tran jaki podajesz? Jakiż smakowy, czy naturalny? Te smakowe nie odbijają się potem mieszanką sztucznoowocowo-rybną?


To może faktycznie zęby.
Antek zapytany o to czy jest śpiący zawsze odpowiada nie I często tuż przed drzemką jest w szampańskim nastroju, ale to chyba efekt żarówki świecącej najjaśniej tuż przed wypaleniem się Na siłę się nie uśpi, ale przyciemniony pokój, pare kołysanek i gościo odpływa.

I coś czuję że szykuje nam się niefajna nocka. Już dwa razy obudził się z przeraźliwym płaczem, ciężko go było utulić... Nie wiem, czy coś mu się śni strasznego, czy to te zęby nieszczęsne...

U mnie robienie ciemego nastroju nie działa pozytywka przy której zasypia w nocy tez nie juz myślaąłm ze polulam go troche w wózku moze kołysanie nic nie działa wstaje i siada i się drze ze chce wyjsc.

Kochana z tymi nockami to Ci spólczuje sama wiem co to znaczy płacz. U nas te zęby dają się mocno we znaki z wyjątkiem tego tygodnia. To miał takie jazdy że byś nie uwierzyła. Zastpiał ładnie i czesto jak w dzień widać było że coś na zęby się ma. To własnie budził się koło 22-23 z takim płaczem i pręzeniem że nie sposób było go uczymać na rękach meżowi no przeraźliwy płacz łyz jak groch. Ja podaje w takich sytułacjach Ibum forte jest świetny szybko działa bo koło 20minut i stasie jest juz spokojny. Przy takich akcjach u mnie się sprawdza. Potem już zawsze śpi lepiej oczywiście pytałąm się mojej pani doktor jak czesto mogę mu go dawać. Powiedział ze w takich sytuacjach przy zębach mogę w takiej akcji bólowej dać do 5 dni jednorazowo i będzie ok.


Dziś protest znowu nie chce spać.

[agatka661]

Od kiedy posylacie dzieci do przedszkola?
Za miesiac juz trzeba zlozyc deklaracje, wtedy Leos moglby byc przytejty 1 grudnia, bedzie mial wtedy 2.5roku.
Kurde, nie wiem do jakiego przedszkola, ogolnie boje sie :"D
A juz za miesiac musze zdecydowac ....
I przez rok nauczyc siadania na nocniku

[SELKA*]

Witam się po raz kolejny Może w końcu uda mi się bardziej regularnie pisać.

Napisane przez agatka661

Od kiedy posylacie dzieci do przedszkola?
Za miesiac juz trzeba zlozyc deklaracje, wtedy Leos moglby byc przytejty 1 grudnia, bedzie mial wtedy 2.5roku.
Kurde, nie wiem do jakiego przedszkola, ogolnie boje sie :"D
A juz za miesiac musze zdecydowac ....
I przez rok nauczyc siadania na nocniku

Hania idzie do przedszkola od września, będzie miała 2,4 roczku.