Ćwiczycie regularnie? Plotkowo-aktywnie, cz.2.

[Rena]

Znalazlam taki artykul o aquabike po polsku. Chyba w Polsce ta dyscyplina jest mniej popularna.

https://familysports.pl/aquacycling-...cnienie-serca/

Najciekawszy jest filmik, gdzie pokazuja jak takie zajecia wygladaja. Na moich jest podobnie tylko trener zazwyczaj u nas jest na brzegu na zwyklym rowerze stacjonarnym.

Ale nie zgadzam sie, ze az tyle kcal tam sie traci. Troche z tym poplyneli.

[gosia_9508]

Napisane przez Rena

Znalazlam taki artykul o aquabike po polsku. Chyba w Polsce ta dyscyplina jest mniej popularna.

Ja nawet nie wiedziałam, ze takie cos w ogóle istnieje, dopóki nie pochwaliłaś się uczestnictwem w komentarzach na wątku
nie dziwi mała popularność, często dostępność zwykłych basenów nie jest zbyt dobra, a do takich zajęć potrzebne jest jeszcze dodatkowe miejsce i sprzęt.
Jak się orientowałam, to w Polsce takie zajęcia dostepne są raczej w tych największych miastach, w mniejszych nie uświadczysz

[Higurashi]

Napisane przez gosia_9508

Ja nawet nie wiedziałam, ze takie cos w ogóle istnieje, dopóki nie pochwaliłaś się uczestnictwem w komentarzach na wątku
nie dziwi mała popularność, często dostępność zwykłych basenów nie jest zbyt dobra, a do takich zajęć potrzebne jest jeszcze dodatkowe miejsce i sprzęt.
Jak się orientowałam, to w Polsce takie zajęcia dostepne są raczej w tych największych miastach, w mniejszych nie uświadczysz

U mnie chodzą na to głównie starsze panie, zdecydowanie nie nie jest to popularny typ zajęć

Sent from my M2101K6G using Tapatalk

[agnyska81]

Napisane przez magbeth

Ja ćwiczę długo jogę, ogólnie dużo się rozciągam a taka Kama Nienaltowska raczej nie zostanę. Tzn. mam większe zakresy i mobilność niż dawno kiedyś, ale pewnych rzeczy nie przeskoczę i tyle. Ja już dawno nie konkuruje w głowie ze soba, robie właściwie wszystko w swoim tempie i jak mi pasuje, choć czasem odezwie się jakiś krotki smętny żal.

Hahaha, tak właśnie bym to moje ukłucie zazdrości określiła

Napisane przez magbeth

20 lat? Szacun, piękna długość i oddanie. [

Jej, moje początki były w liceum, jak mi koleżanka pożyczyła na wakacje taką super książkę zagramaniczną z ćwiczeniami i zdjęciami, nawet tą ćwiczącą panią i jej kolorowe lajkrowe outfity pamiętam Jestem samoukiem, nigdy nie byłam na zajęciach z instruktorem (ale mam silne postanowienie iść w najbliższym czasie ), najpierw szlifowałam asany z tej książki, a teraz jest era filmików na YT. Mam 42 lata, więc spokojnie 20+. Ale to nie jest tak, że ćwiczę cały ten czas, miałam przerwy po kilka miesięcy, a nawet lat, ale zawsze wracam, teraz mam ciąg już 7-8 lat gdzieś.

Napisane przez Wolha wRedna

Ja cisnę dla siebie, nie jestem typem sportowca, raczej leniwą bułą więc wszystko co ugram to jest wielki sukces. Mam trochę żal do samej siebie sprzed lat za to bycie bułą, bo widze różnicę między ludzmi takimi jak ja, a takimi co zawsze gdzieś, jakiś sport uprawiali. No, ale z drugiej strony, jakbym siedziała dalej na doopsku to by było gorzej, no nie?

Tak jest Ja też z tych buł (może bardziej antytalentów), w szkole zawsze we wszystkim ostatnia, zero motywacji no bo i tak byłam pośmiewiskiem, a "motywowanie" przez nauczyciela to było ciśnięcie na mnie, co powodowało efekt odwrotny do zamierzonego (nie znoszę rywalizacji i nie mam za grosz ambicji). W sumie więc to, że w ogóle coś ćwiczę w dorosłym życiu jest moim osobistym sukcesem

W weekend pobiegane (ciężki powrót zaliczam w tym roku, ale jeszcze 3 treningi i mogę odhaczyć wykonanie mojego założonego planu), rano poćwiczona joga, dobrze jest

[Rena]

Napisane przez Higurashi

U mnie chodzą na to głównie starsze panie, zdecydowanie nie nie jest to popularny typ zajęć

Sent from my M2101K6G using Tapatalk

Na aquabike czy na aquafitness? Bo to zupełnie inaczej wyglada kondycyjnie. Ale ok w mojej dzielnicy widuje biegających seniorów i to raczej sa szybkie biegi, wiec wierze, ze komuś sie udaje zachować zdrowie i kondycje na dłużej. Tylko gratulować.

U mnie na aquabike jest cały przekrój wiekowy jeśli chodzi o panie, często tez przychodzi jeden pan rodzynek.

[Higurashi]

Napisane przez Rena

Na aquabike czy na aquafitness? Bo to zupełnie inaczej wyglada kondycyjnie. Ale ok w mojej dzielnicy widuje biegających seniorów i to raczej sa szybkie biegi, wiec wierze, ze komuś sie udaje zachować zdrowie i kondycje na dłużej. Tylko gratulować.



U mnie na aquabike jest cały przekrój wiekowy jeśli chodzi o panie, często tez przychodzi jeden pan rodzynek.

Chodzi mi o aquabike. Podejrzewam, że instruktor dostosowuje zajęcia do grupy

Sent from my M2101K6G using Tapatalk

[Imperfecta]

Jeju dziewczyny jak mi się nie chce ruszyć tyłka, nie wiem co jest.
Dzisiaj pójdę już pobiegać, weźcie dajcie kopa motywacyjnego choć na 3km

[Higurashi]

Napisane przez Imperfecta

Jeju dziewczyny jak mi się nie chce ruszyć tyłka, nie wiem co jest.
Dzisiaj pójdę już pobiegać, weźcie dajcie kopa motywacyjnego choć na 3km

Daję kopa!

Ja dziś trochę umieram, bo wczoraj miałam 2x zajęcia po półtorej godziny, exo i rurka, ale na poziomie Basic, więc mogło być gorzej.

Dziś personalny a jutro chyba regeneracja, może zrobię sobie pośladki z gumami

Sent from my M2101K6G using Tapatalk

[magbeth]

Napisane przez Imperfecta

Jeju dziewczyny jak mi się nie chce ruszyć tyłka, nie wiem co jest.
Dzisiaj pójdę już pobiegać, weźcie dajcie kopa motywacyjnego choć na 3km

Jestem i kopie według życzenia. Napisz jak będziesz sobie życzyć dalszego wsparcia

A po kopaniu ide na rurke.
Higu, exo i rura po 1,5 nawet basic - szacun. W ogóle buty masz obłęd

[Rena]

Napisane przez magbeth

Jestem i kopie według życzenia. Napisz jak będziesz sobie życzyć dalszego wsparcia

A po kopaniu ide na rurke.
Higu, exo i rura po 1,5 nawet basic - szacun. W ogóle buty masz obłęd

Ile na tym kopaniu mozna spalic ?
U nas taki deszcz, ze o zadnym sporcie na zewnatrz nie ma mowy.

Moze sie zmotywuje wieczorem na godzine BODY PUMP. Ale jeszxze sie zastanawiam czy moze jakies cardio.

[magbeth]

Napisane przez Rena

Ile na tym kopaniu mozna spalic ?
U nas taki deszcz, ze o zadnym sporcie na zewnatrz nie ma mowy.

Moze sie zmotywuje wieczorem na godzine BODY PUMP. Ale jeszxze sie zastanawiam czy moze jakies cardio.

To zalezy ile Imp potrzebuje

U nas ladnie, ale zaraz lece w kolejne miejsce no i potem trening, wiec spacer zrobie jutro w deszczu

[Imperfecta]

Napisane przez Higurashi

Daję kopa!

Ja dziś trochę umieram, bo wczoraj miałam 2x zajęcia po półtorej godziny, exo i rurka, ale na poziomie Basic, więc mogło być gorzej.

Dziś personalny a jutro chyba regeneracja, może zrobię sobie pośladki z gumami

Sent from my M2101K6G using Tapatalk

Napisane przez magbeth

Jestem i kopie według życzenia. Napisz jak będziesz sobie życzyć dalszego wsparcia

A po kopaniu ide na rurke.
Higu, exo i rura po 1,5 nawet basic - szacun. W ogóle buty masz obłęd

Dziękuję dziewczyny za kopa
Właśnie kończę pracę i muszę się zebrać

[Rena]

Chce zaczac ambitniejsze cardio. Myslalam o biegach z interwalami dla poczatkujacych.

I szukam programu na dzis wieczor. Myslalam o treningu na biezni, bo faktycznie nie ma pogody. Ale w ladne dni moglabym tez biegac po parku.

Pytania - czy za rozgrzewke mozna uznac godzinny trening BODY PUMP i od razu po nim pojsc na bieznie?

Ile min radzicie na poczatek? I jak mam zmieniac predkosc? Czy odpoczynek miedzy interwalami to zatrzymuje bieznie i stoje i pije wode czy tylko zwalniam?

[Higurashi]

Napisane przez magbeth

Jestem i kopie według życzenia. Napisz jak będziesz sobie życzyć dalszego wsparcia

A po kopaniu ide na rurke.
Higu, exo i rura po 1,5 nawet basic - szacun. W ogóle buty masz obłęd

Dziękuję ponoć wysokość powyżej flamingów nie jest polecana do tańca, ale czy zdrowy rozsądek mnie kiedyś powstrzymał?
No ale dobra, jedne flamingi mam a drugie do mnie lecą, bo nie u każdej instruktorki beyondy zdają egzamin

Sent from my M2101K6G using Tapatalk

---------- Dopisano o 20:32 ---------- Poprzedni post napisano o 20:31 ----------

Napisane przez Imperfecta

Dziękuję dziewczyny za kopa
Właśnie kończę pracę i muszę się zebrać

Polecamy się! Widziałam na Insta, że się udało, jestem z Ciebie bardzo dumna!

Sent from my M2101K6G using Tapatalk

[magbeth]

High to sa te co lecialy w osobnych paczkach każdy?

Moje adory sie nie sprawdzają, cholera. Bardzo mi stopa jedzie do przodu, co powoduje ucisk w okolicy haluksów i boli jak jasny gwint. Z tylu mam za to pół kilometra miejsca za pieta Cos jest nie tak z rozmiarem, myślę żeby odwiedzić beng w Kato następnym razem i przymierzać, bo nie mam siły do zamawiania i odsyłania. W No nie kupię stacjonarnie...
Instruktorka poleca mi bardziej sandały niż botki nb, masz jakieś doświadczenia? Stotek może? Irmina? Nie chce wydawać kasy bez sensu, stwierdziłam ze co nie wydam na kalendarze to pójdzie na buty, ale musza siąść.

[Higurashi]

Napisane przez magbeth

High to sa te co lecialy w osobnych paczkach każdy?



Moje adory sie nie sprawdzają, cholera. Bardzo mi stopa jedzie do przodu, co powoduje ucisk w okolicy haluksów i boli jak jasny gwint. Z tylu mam za to pół kilometra miejsca za pieta Cos jest nie tak z rozmiarem, myślę żeby odwiedzić beng w Kato następnym razem i przymierzać, bo nie mam siły do zamawiania i odsyłania. W No nie kupię stacjonarnie...

Instruktorka poleca mi bardziej sandały niż botki nb, masz jakieś doświadczenia? Stotek może? Irmina? Nie chce wydawać kasy bez sensu, stwierdziłam ze co nie wydam na kalendarze to pójdzie na buty, ale musza siąść.

To te

Ja nie polecam sandałków. Instruktorki to powie Ci każda inaczej. W sandałkach niby lepiej się wzmacnia kostka, ale jak ja widzę jak laskom się te kostki wykręcają, to podziękuję. Większość instruktorek u mnie lata w botkach i mówią, że kostka się wzmocni i tak, po prostu wolniej, a jeśli czuję się bezpieczniej, to spoko. Nie mówiąc o wystających paluchach jak się robi jakieś floorworki, dla mnie przerażające za to wygląd niektórych sandałów to jest taka miłość

Mnie ostatnio skradły serce Glitterati od Hella Heels, ale chciałam chociaż te 23 cm czerwone, a kończą się na flamingowej wysokości. W ogóle flamingi są dla mnie wygodniejsze od adore, ale ja pół życia na platformach, to może dlatego.

Sent from my M2101K6G using Tapatalk

[Imperfecta]

Napisane przez Higurashi

Polecamy się! Widziałam na Insta, że się udało, jestem z Ciebie bardzo dumna!

Sent from my M2101K6G using Tapatalk

Udało się! Dobrze kopałyście
Bardziej był to świński trucht niż bieg, no ale jakoś trzeba zacząć po trzech tygodniach lenistwa

[magbeth]

Napisane przez Imperfecta

Udało się! Dobrze kopałyście
Bardziej był to świński trucht niż bieg, no ale jakoś trzeba zacząć po trzech tygodniach lenistwa

To co, robimy wyzwanie 5k w listopadzie? Wirtualnie? Potem możemy stawkę pocisnąć wyżej

[Imperfecta]

Napisane przez magbeth

To co, robimy wyzwanie 5k w listopadzie? Wirtualnie? Potem możemy stawkę pocisnąć wyżej

Brzmi kusząco! Jakie dokładnie zasady?

[44fee507034f68ecff0b692d635bddccdf886c4e_65540ba289b10]

Treść usunięta

[Higurashi]

[1=44fee507034f68ecff0b692 d635bddccdf886c4e_65540ba 289b10;89702310]Treść usunięta[/QUOTE]Nie wiem, czy kiedyś dotrwam do rurki średniozaawansowanej z moimi przerwami i strachem

O, o tym rozmiarze to nawet nie wiedziałam. Ale ogólnie sandałki to nie mój klimat z tego względu, że bezpieczniej się czuję w botkach szczególnie, jak trzeba na przykład walnąć o podłogę

Sent from my M2101K6G using Tapatalk

[Wolha wRedna]

Ja tez prosze o wirtualnego kopa no nic mi się nie chce. Nawet zajęcia odwołałam wczoraj i dzisiaj. Tyle, że poszłam na spacer, ale pisss*****ga złem straszliwie wiec wpadło zaledwie 7 tysi kroczków.


Mam wrażenie, że jesień ta deszczowa i ponura to jest mój czas kiedy wlazłabym pod koc, jadła słodkie, piła słodkie i nie wychodziła tak gdzieś do lutego. Jakby już była biała i mroźzna zima to spoko.

[stotek]

Ja do exo jako pierwsze kupiłam botki flamingo, a niedawno dokupiłam sandałki i to jest jednak przepaść - tzn. Nie wiem w jakiej kolejności się powinno z nich korzystać, ale jak po 3-4 miesiącach tańczenia w botkach ubrałam sandałki to czułam się, jakbym pierwszy raz ubrała takie buty. Rozmiar mam jeden mniejszy niż normalnie i nie wiem, czy jeszcze jeden (czyli w sumie -2 rozmiary) nie byłby lepszy, ale kupiłam je z outletu w Beng, więc nie narzekam. I są piękne - oczywiście całe brokatowe (rose gold) moim zdaniem o ile ktoś nie planuje tańczyć exo wyczynowo to bez różnicy w jakie buty wskoczy i jak długo kostka będzie się wzmacniać, bo grunt to dobra zabawa i czucie się seksownie
Dla mnie Flamingi były o wiele wygodniejsze i stabilniejsze niż Adore (te drugie tylko mierzyłam) i to samo mówiła mi każda instruktorka exo.
Dziewczyny, podrzucicie swoje insta na pw?
Aaa i też swego czasu oszalałam ma punkcie brokatowej kolekcji Hella Heels

Wysłane z mojego M2102J20SG przy użyciu Tapatalka

[Rena]

Napisane przez Wolha wRedna

Ja tez prosze o wirtualnego kopa no nic mi się nie chce. Nawet zajęcia odwołałam wczoraj i dzisiaj. Tyle, że poszłam na spacer, ale pisss*****ga złem straszliwie wiec wpadło zaledwie 7 tysi kroczków.


Mam wrażenie, że jesień ta deszczowa i ponura to jest mój czas kiedy wlazłabym pod koc, jadła słodkie, piła słodkie i nie wychodziła tak gdzieś do lutego. Jakby już była biała i mroźzna zima to spoko.

Musisz zainwestowac w ciepla i nieprzemakalna kurtke. Wtedy plucha bedzie mniej straszna …

Ale i tak doradzam wiecej sportu pod dachem.

Mi po glowie chodza jakies lyzwy..

[Higurashi]

Napisane przez Wolha wRedna

Ja tez prosze o wirtualnego kopa no nic mi się nie chce. Nawet zajęcia odwołałam wczoraj i dzisiaj. Tyle, że poszłam na spacer, ale pisss*****ga złem straszliwie wiec wpadło zaledwie 7 tysi kroczków.


Mam wrażenie, że jesień ta deszczowa i ponura to jest mój czas kiedy wlazłabym pod koc, jadła słodkie, piła słodkie i nie wychodziła tak gdzieś do lutego. Jakby już była biała i mroźzna zima to spoko.

Poczuj kopa ode mnie!

Sent from my M2101K6G using Tapatalk

[44fee507034f68ecff0b692d635bddccdf886c4e_65540ba289b10]

Treść usunięta

[8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82]

Ja się tak zasiedziałam ostatnio, że nawet już kop mi nie pomoże.
Tż poszedł na basen znowu sam. A już nawet chciał pakować moje rzeczy.

[57d469676eb95e4afe06d5c46bd77df5270daf8d_6584d1a317847]

[1=8f44be8657be3d2a3733d9c 7d3db3d2234bdc5f1_6583833 2e9b82;89702982]Ja się tak zasiedziałam ostatnio, że nawet już kop mi nie pomoże.
Tż poszedł na basen znowu sam. A już nawet chciał pakować moje rzeczy.[/QUOTE]Dla mnie jesień to taki zjazd motywacji i samopoczucia, że jestem z siebie dumna, jak chociaż raz w tygodniu zrobię cokolwiek - a to cokolwiek to dosłownie jakieś 15-20 minut na bieżni albo jogi. Mam ochotę tylko siedzieć pod kocem z kakao i książką

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[gosia_9508]

Mój patent na ćwiczenia, jak już bardzo mi się nie chce robić treningu, z powodu ze mi się nie chce, a wypadałoby się poruszać, to odpalenie jakiegoś krótkiego filmu 15-30 min z ćwiczeniami dedykowanymi dla seniorów, otyłych, powracających do aktywności po chorobie czy bardzo początkujących. Polecam

[magbeth]

[1=44fee507034f68ecff0b692 d635bddccdf886c4e_65540ba 289b10;89702310]Treść usunięta[/QUOTE]

KOPIE BARDZO MOCNO - tak ze do mnie dolecisz a wtedy pójdziemy razem na rurę.
Kup w lumpie Bergansa czy inny regntøy i zobaczysz jak ochota do wychodzenia wróci