Dieta, trening i ploteczki- o szczupłą sylwetkę walczą Gwiazdeczki cz. 44

[aguniaaaaa041986]

Napisane przez bingos

W domu to ja też farbuję, ale gotowcem z drogerii. Kiedyś miałam jakąś farbę fryzjerską, ale albo była przeciętna albo ja mam takie włosy, bo większej różnicy nie widziałam

Jak po wizycie?

Solgar 'włosy, skóra, paznokcie' Albo jakieś dobre składowo witaminki. Ja właśnie dziś dostałam paczuszkę z minerałami- zamówiłam z kfd, zobaczymy co to warte

Może to łojotokowe zapalenie skóry? Chociaż jak jest na włosach a nie na skórze to nie wiem. Chyba czeka Cię wizyta u dermatologa lub innego speca.


Fiolet

Hej Co słychać?

Ściełam włosy na long boba Zrobiła mi odżywianie olaplexem i na kolor docelowy umówiłam się na sierpień
Już się doczekać nie mogę

[arnama]

Napisane przez aguniaaaaa041986

Ściełam włosy na long boba Zrobiła mi odżywianie olaplexem i na kolor docelowy umówiłam się na sierpień
Już się doczekać nie mogę

Foteczki???

[aguniaaaaa041986]

Napisane przez arnama

Foteczki???

Wyśle Ci na fb , nie chce tutaj na wątku wrzucać na ogól

[FitPleasure]

Aga- wrzuć fotki do albumu Podobają mi się long boby A olaplex uwielbiam, wręcz kocham miloscią bezgraniczną

[aguniaaaaa041986]

Napisane przez FitPleasure

Aga- wrzuć fotki do albumu Podobają mi się long boby A olaplex uwielbiam, wręcz kocham miloscią bezgraniczną

Na insta jest


Ale leje od rana , mam lęki , ze taka pogoda będzie na urlopie

[_PinkLips]

Napisane przez aguniaaaaa041986

Na insta jest


Ale leje od rana , mam lęki , ze taka pogoda będzie na urlopie

Kiedy zaczynasz urlop?


Laski, mogę zaobserwować Wasze profile na insta?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aguniaaaaa041986]

Napisane przez _PinkLips

Kiedy zaczynasz urlop?


Laski, mogę zaobserwować Wasze profile na insta?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

W piątek ostatni raz ide do pracy w sobote wieczorem jedziemy nad morze już


Jasne wysle linka na pw

[_PinkLips]

Napisane przez aguniaaaaa041986

W piątek ostatni raz ide do pracy w sobote wieczorem jedziemy nad morze już


Jasne wysle linka na pw

Zaobserwowałam pieknego masz kota! Marzy mi się taki

To urlop już tuż tuż do jakiej miejscowości jedziecie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aguniaaaaa041986]

Napisane przez _PinkLips

Zaobserwowałam pieknego masz kota! Marzy mi się taki

To urlop już tuż tuż do jakiej miejscowości jedziecie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A dziekuje Polecam, bardzo mądre i grzeczne kocurki
Do Jastarni Już się nie mogę doczekać

[kaarooo]

Aga - pięknie Ci w tej fryzurce

[aguniaaaaa041986]

Napisane przez kaarooo

Aga - pięknie Ci w tej fryzurce

Dziekuje bardzo
Co tam u Ciebie ?

[kaarooo]

Staram się wyzdrowieć

[FitPleasure]

Pink- wyslalam pv

Agus- ladnie Ci w tej fryzurce uwielbiam long boby
U mnie leje od kilku dni, juz mam dosyc tej pogody
Ciekawe jaka pogoda na urlop nas zastanie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[arnama]

Dzisiaj u mnie:
* góra + brzuch
* 20' orbi


Nie pamiętam czy już tu dziś byłam, czy nie
Także

[Xylogic93]

Czysta micha dzisiaj ♥️ bez treningu tym razem


Kliknięte z iPhone
Czasem słownik wie lepiej

[_PinkLips]

U mnie dziś trening całego ciała

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aguniaaaaa041986]

Napisane przez FitPleasure

Pink- wyslalam pv

Agus- ladnie Ci w tej fryzurce uwielbiam long boby
U mnie leje od kilku dni, juz mam dosyc tej pogody
Ciekawe jaka pogoda na urlop nas zastanie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dziekuje


U mnie tez leje
Sprawdzałam przed chwilą pogode, nad morzem ma być weekend i przyszły tydzień ładny musi być

---------- Dopisano o 09:20 ---------- Poprzedni post napisano o 09:19 ----------

Napisane przez kaarooo

Staram się wyzdrowieć

Zdrówka


dla wszystkich za ćwiczenia

[arnama]

Dobry

Upał, słońce i 12 km roweru Niestety za dużo czasu na głodzie minęło i nie miałam sił na więcej, jeszcze cały czas w słońcu

Ale dziś jeszcze w planach wycieczka piesza

także chyba już bez konkretnego zestawu w dniu dzisiejszym


Agunia, a Ty działasz coś treningowo?

[aguniaaaaa041986]

Napisane przez arnama

Dobry

Upał, słońce i 12 km roweru Niestety za dużo czasu na głodzie minęło i nie miałam sił na więcej, jeszcze cały czas w słońcu

Ale dziś jeszcze w planach wycieczka piesza

także chyba już bez konkretnego zestawu w dniu dzisiejszym


Agunia, a Ty działasz coś treningowo?

Ćwicze, ale dla swojej przyjemności i żeby oczyścić głowe nie mam spiny z jedzeniem ćwiczeniami itp. wychodzę z założenia żeby się nie obżerać nie jesć słodyczy i ff bo się po tym zle czuje, nie pije alko , bo nie chce staram się gotować zdrowo, chodze na spacery jezdze na rowerze, ćwicze z matka wariatka , bo ma krótkie treningi a efekty są i tyle szczerze mówiąc ten cały fit świat i fit moda i mania czystej michy ( jak to brzmi w ogóle ....) mnie nudzi i meczy Chyba się do tego watku już nie nadaje

[arnama]

Napisane przez aguniaaaaa041986

Ćwicze, ale dla swojej przyjemności i żeby oczyścić głowe nie mam spiny z jedzeniem ćwiczeniami itp. wychodzę z założenia żeby się nie obżerać nie jesć słodyczy i ff bo się po tym zle czuje, nie pije alko , bo nie chce staram się gotować zdrowo, chodze na spacery jezdze na rowerze, ćwicze z matka wariatka , bo ma krótkie treningi a efekty są i tyle szczerze mówiąc ten cały fit świat i fit moda i mania czystej michy ( jak to brzmi w ogóle ....) mnie nudzi i meczy Chyba się do tego watku już nie nadaje

He, he, to tak jak ja wcześniej
Ja juz tym jestem zmęczona praktycznie od samego początku, z resztą pewnie pamiętasz że zawsze byłam anty modzie na wszelkie "fit"
Teraz się mocniej zawzięłam, bo wymyśliłam sobie 2 takie miesiące, nie pytaj czemu akurat 2 żeby jak najszybciej zbliżyć się do tego, co było przed tym masowym wzrostem ciała A później pewnie wrócę do takiego trybu, jaki wdrażałam wcześniej, bez spin, diet i na przyszłe wakacje wrócę do formy

[aguniaaaaa041986]

Napisane przez arnama

He, he, to tak jak ja wcześniej
Ja juz tym jestem zmęczona praktycznie od samego początku, z resztą pewnie pamiętasz że zawsze byłam anty modzie na wszelkie "fit"
Teraz się mocniej zawzięłam, bo wymyśliłam sobie 2 takie miesiące, nie pytaj czemu akurat 2 żeby jak najszybciej zbliżyć się do tego, co było przed tym masowym wzrostem ciała A później pewnie wrócę do takiego trybu, jaki wdrażałam wcześniej, bez spin, diet i na przyszłe wakacje wrócę do formy

Czemu 2 ? Sorry zaciekawiłas mnie


Dla mnie to co się dzieje to jakaś masakra panuje jakiś dziki kult ciała

[arnama]

Napisane przez aguniaaaaa041986

Czemu 2 ? Sorry zaciekawiłas mnie


Dla mnie to co się dzieje to jakaś masakra panuje jakiś dziki kult ciała

Nie wiem Po prostu jakoś stwierdziłam że 8 tyg to taki czas, że już coś można osiągnąć, więc tyle się "pomęczę" i zobaczę jakie będą efekty, później już powrót do normalności

No dokładnie Fajnie jest być zadbanym człowiekiem, ale znów bez przesady!
Ja mam zasadę żeby dobrze się ze sobą czuć i to wszystko, a teraz nie czuję się dobrze Ale jak się czułam dobrze to nie miałam wcale jakieś super figury Po prostu dla mnie samej wystarczającą

A to meldowanie.... to już chyba z przyzwyczajenia

Wgl już od dość dawna mam różne rozkminy nt m.in wizażu

[aguniaaaaa041986]

Napisane przez arnama

Nie wiem Po prostu jakoś stwierdziłam że 8 tyg to taki czas, że już coś można osiągnąć, więc tyle się "pomęczę" i zobaczę jakie będą efekty, później już powrót do normalności

No dokładnie Fajnie jest być zadbanym człowiekiem, ale znów bez przesady!
Ja mam zasadę żeby dobrze się ze sobą czuć i to wszystko, a teraz nie czuję się dobrze Ale jak się czułam dobrze to nie miałam wcale jakieś super figury Po prostu dla mnie samej wystarczającą

A to meldowanie.... to już chyba z przyzwyczajenia

Wgl już od dość dawna mam różne rozkminy nt m.in wizażu

Pewnie
Zadbany może też być ten co waży kilka kg więcej niż obecne trendy zalecają
Najważniejsze to czuć się dobrze ze sobą i akceptować siebie


Co tam rozkminiasz ?

[arnama]

Napisane przez aguniaaaaa041986

Co tam rozkminiasz ?

Tak w skrócie to mąż już dawno "śmiał się" z tego pisania, że z obcymi babami się zwierza z problemów i tego typu przemyślenia miał
I cóż... chyba w niektórych kwestiach jestem te kilka lat za nim, bo faktycznie, z wiekiem, jakoś zaczęłam myśleć podobnie

[Rosebrd]

Napisane przez arnama

Tak w skrócie to mąż już dawno "śmiał się" z tego pisania, że z obcymi babami się zwierza z problemów i tego typu przemyślenia miał
I cóż... chyba w niektórych kwestiach jestem te kilka lat za nim, bo faktycznie, z wiekiem, jakoś zaczęłam myśleć podobnie

Poniekąd ma rację, ale z drugiej strony, czasami z obcym, który Cię nie zna i nie obrobi tyłka jak tylko się odwróci jest łatwiej, czasami są sprawy o których ciężko porozmawiać ze znanym...

[aguniaaaaa041986]

Napisane przez arnama

Tak w skrócie to mąż już dawno "śmiał się" z tego pisania, że z obcymi babami się zwierza z problemów i tego typu przemyślenia miał
I cóż... chyba w niektórych kwestiach jestem te kilka lat za nim, bo faktycznie, z wiekiem, jakoś zaczęłam myśleć podobnie

Mój nie komentuje wizażu
Lepiej tzw "obcym" niż fałszywym piz*** w realu

[arnama]

Napisane przez Rosebrd

Poniekąd ma rację, ale z drugiej strony, czasami z obcym, który Cię nie zna i nie obrobi tyłka jak tylko się odwróci jest łatwiej, czasami są sprawy o których ciężko porozmawiać ze znanym...

Prawda. Ale forum jest jednak publiczne i każdy ma do tego dostęp. O ile kiedyś się tym zupełnie nie przejmowałam, to teraz jakoś średnio widzę sens żeby x obcych mi osób, które np nawet tu nie piszą, miało to czytać

Napisane przez aguniaaaaa041986

Mój nie komentuje wizażu
Lepiej tzw "obcym" niż fałszywym piz*** w realu

A to z moim nie raz rozmawialiśmy o tym
Mam kilka koleżanek właśnie z wizażu, z którymi lata trzymamy kontakt i mimo że sie nigdy nie spotkałyśmy to gadamy dosłownie o wszystkim, od zwierzeń, po wzajemne opierdzielanie aż po jakieś kontrowersyjne poglądy/tematy.
Mam też takie osoby w realu i może też poniekąd stąd wynikają te moje przemyślenia, że po co tak na prawdę

A fałszywych piz** w moim otoczeniu na szczęście nie ma Chyba że ktoś się jeszcze kryje

[aguniaaaaa041986]

Napisane przez arnama

Prawda. Ale forum jest jednak publiczne i każdy ma do tego dostęp. O ile kiedyś się tym zupełnie nie przejmowałam, to teraz jakoś średnio widzę sens żeby x obcych mi osób, które np nawet tu nie piszą, miało to czytać



A to z moim nie raz rozmawialiśmy o tym
Mam kilka koleżanek właśnie z wizażu, z którymi lata trzymamy kontakt i mimo że sie nigdy nie spotkałyśmy to gadamy dosłownie o wszystkim, od zwierzeń, po wzajemne opierdzielanie aż po jakieś kontrowersyjne poglądy/tematy.
Mam też takie osoby w realu i może też poniekąd stąd wynikają te moje przemyślenia, że po co tak na prawdę

A fałszywych piz** w moim otoczeniu na szczęście nie ma Chyba że ktoś się jeszcze kryje

To tylko się cieszyc


Ja mam tylko jedna przyjaciółke w realu, jedna dobra kolezanke i więcej nie dopuszczę do siebie
A wizaz to wizaz z wieloma dziewczynami się znamy kupe lat i wiem, ze mogę napisac o pewnych sprawach i nikt mi tyłka nie obrobi

[arnama]

Napisane przez aguniaaaaa041986

To tylko się cieszyc


Ja mam tylko jedna przyjaciółke w realu, jedna dobra kolezanke i więcej nie dopuszczę do siebie

Ja chyba nie mam osoby w realu którą nazwała bym swoją przyjaciółką, jesli chodzi o znajomych Mam kilka bardzo dobrych koleżanek
Natomiast osoby które są zawsze, na które zawsze mogę liczyć to rodzina, zwłaszcza od strony mamy
Prawie wszystko wie o mnie mama i mamy mega bliski kontakt (ale niektóre rzeczy muszę dozować, żeby się nie martwiła ), a taki 100% zawsze i wszędzie to.... mąż Co niektórzy twierdzą że z mężem nie powinno się przyjaźnić, ale u mnie się ułożyło inaczej i mam nadzieję że się nie przejadę na tym Także to chyba jedyna osoba która zasługuje na tytuł przyjaciela

[aguniaaaaa041986]

Napisane przez arnama

Ja chyba nie mam osoby w realu którą nazwała bym swoją przyjaciółką, jesli chodzi o znajomych Mam kilka bardzo dobrych koleżanek
Natomiast osoby które są zawsze, na które zawsze mogę liczyć to rodzina, zwłaszcza od strony mamy
Prawie wszystko wie o mnie mama i mamy mega bliski kontakt (ale niektóre rzeczy muszę dozować, żeby się nie martwiła ), a taki 100% zawsze i wszędzie to.... mąż Co niektórzy twierdzą że z mężem nie powinno się przyjaźnić, ale u mnie się ułożyło inaczej i mam nadzieję że się nie przejadę na tym Także to chyba jedyna osoba która zasługuje na tytuł przyjaciela

O to u mnie podobnie jest, ja też mogę najbardziej liczyc na rodzine od strony mamy
Z nia tez mi się kontakt baaaaardzo poprawił, od kiedy się wyprowadziłam jesteśmy jak przyjaciółki
A co do tż to wiadomo, ze jest tez moim friend, jakby mogło być inaczej