2010-03-08, 21:00 | #61 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 14 598
|
Dot.: Nałogowe Kosmetykoholiczki - część XI
Cytat:
Cytat:
Kocham połączenie czekolady/kawy z pomarańczą Jakich maseczek używacie tubkowych? Mam na myśli oczyszczające lub regulujące i nie peeloff. I ile standardowo kosztuje bluecorn? No i polećcie jasną blond farbę, mojego koloru z garniera 100% 823 już nie ma na rynku a taki mi ładny wyszedł parę lat temu ---------- Dopisano o 22:00 ---------- Poprzedni post napisano o 21:54 ---------- Obejrzałąm gazetkę natury- fajne te szminki Astora, dziś widziałam, intensywne kolorki, zastanawiam się nad fuksją
__________________
|
||
2010-03-08, 21:10 | #62 |
lipiec na maksa!!! :)
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 14 562
|
Dot.: Nałogowe Kosmetykoholiczki - część XI
rzyrafko Blue Corn bez zniżki chyba 45, a teraz jest 10% zniżki jeśli uśmiechniesz się po zjedzeniu cytryny ja z tubkowych mam miodlę Himalayi i inną jeszcze maskę TBS - algową (też oczyszczająca).
__________________
what defines us is how well we rise after falling biegam
|
2010-03-08, 21:45 | #63 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Nałogowe Kosmetykoholiczki - część XI
Cytat:
To jak w takim razie jeżdżą i zmieniają pasy kierowcy tirów czy samochodów dostawczych, jeśli nie mogą się odwracać? Myślę, że jazda tylko na lusterkach to już "wyższa szkoła jazdy"
__________________
|
|
2010-03-08, 22:16 | #64 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 14 598
|
Dot.: Nałogowe Kosmetykoholiczki - część XI
No nie wiem, chyba z jakiegoś powodu powstała nazwa "martwy punkt" w odniesieniu do lusterek więc trzeba sobie radzić obracając głowę wg mnie. a przy parkowaniu prędkość masz zerowa prawie więc co szkodzi się pooglądać? Przyznam, że nie mam pojęcia jak parkuję- cyz na lusterkach czy nie- po prostu staram się trafić i zwykle wychodzi
A w tirze nigdy nie siedziałam ani w ciężarówce więc nie mam pojęcia gdzie tam są martwe punkty
__________________
|
2010-03-08, 22:19 | #65 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 3 721
|
Dot.: Nałogowe Kosmetykoholiczki - część XI
Cytat:
Ja właśnie potrzebuję czegoś na noc. A masz może porównanie z innymi tłuściochami o podobnym działaniu? Cytat:
Ja jestem nią zachwycona, jestem w trakcie dugiego słoika i na pewno będzie kolejny; miodla mnie jakoś nie przekonała i miłościa do niej nie zapałałam, ale to pewnie dlatego że moja sucha skóra jest do niej za delikatna.
__________________
We live and we learn. Then we forget and do it again. |
||
2010-03-08, 23:00 | #66 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 282
|
Dot.: Nałogowe Kosmetykoholiczki - część XI
Hej Ja dzisiaj nie dostałam kwiatka... ale TŻ zabrał mnie do teatru, bardzo przyjemnie spędziłam wieczór po całym dniu nauki
Cytat:
Piękny kolor no i jak zwykle świetny makijaż A dziękuję, bardzo przyjemnie Najgorsze, że tyle już czasu nie jadłam słodyczy, a wczoraj musiałam bo by się zmarnowało No ale dzisiaj ćwiczyłam z Tamilee pośladki i ramiona, to może spaliłam pół kalorii przy tym Bardzo ładny zakup Naprawdę udany dzień kobiet Ja ostatnio próbuję zmęczyć YR z serii hammam (całkiem fajna, ale mam jej dosyć) i maskę Lusha miętową (termin przydatności miała do grudnia, ale jest cały czas taka sama, nie chce się popsuć, to używam...). Ale jak będę mieć czas to muszę pojechać po paczulową logony Sleepy, świetny avek Mi się jeszcze podoba ten kawowy "plakat":
__________________
|
|
2010-03-08, 23:15 | #67 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 3 721
|
Dot.: Nałogowe Kosmetykoholiczki - część XI
Cytat:
Też muszę się w końcu zebrać i regularnie ćwiczyć z Tami. Mogłabym wtedy jakos wytłumaczyć tą dzisiejszą czekoladę A w gronie moich ulubionych jest ten:
__________________
We live and we learn. Then we forget and do it again. |
|
2010-03-08, 23:20 | #68 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 14 598
|
Dot.: Nałogowe Kosmetykoholiczki - część XI
To jakby była po 35 to by było fajnie paczulowa mnie nie przekonała, himalayki też jakoś. Jutro powertuję KWC jeszcze, może coś ciekawego wpadnie w oko- bo w drogerii jakos nic nie wypatrzyłam.
pomóżcie https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...&postcount=344 kawowy plakacik super, ktoś ma go w avku zdaje się
__________________
|
2010-03-09, 07:25 | #69 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Big Roads :D
Wiadomości: 24 540
|
Dot.: Nałogowe Kosmetykoholiczki - część XI
Wpadłam się szybko przywitać i zmykam do pracy. Widziałam, że była dyskusja o cofaniu i pakowaniu. Mnie instruktor uczył tylko i wyłącznie parkowania na lusterkach. Z kolei moją koleżankę uczono metody na lusterka i zerkania do tyłu. Ja myślę, że tak na prawdę potrzebne są obie Parkowanie na lusterkach dla mnie jest łatwiejsze, bo nie muszę patrzeć do tyłu i wtedy mi się te kierunki tak nie mylą, ale jednak nie dam rady cofać ufając tylko lusterkom Trzeba po prostu patrzeć i przed siebie i do tyłu. I nie zapominać o tym, że jak się cofa to tak samo trzeba uważać na tył samochodu jak i na przód, bo skupiając się tylko na "zadzie" można kogoś pięknie przerysować przednim zderzakiem A w ogóle to siedzę teraz w pracy i w lustrze na szafie widzę jakie mam długie już włosy! Jakoś w domu przyglądam się im tysiące razy i wydają mi się cały czas takie same a dziś jak się zobaczyłam w pracy to się aż zdziwiłam skąd one już takie długie Ale to dobrze. Znaczy, że Capivit działa.
__________________
Trance is essential for my life
|
2010-03-09, 07:28 | #70 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 3 547
|
Dot.: Nałogowe Kosmetykoholiczki - część XI
Cytat:
Dla mnie obracanie się, nawet przy parkowaniu, to jest odruch bezwarunkowy już w sumie. Wiem, że to robię, ale się nad tym nie zastanawiam. Zawsze najpierw patrzę na wprost czy mogę się obrócić (np. podczas jazdy), poza tym ja patrze we wszystkie lusterka wtedy, żeby nie zostawić ani 1% wątpliwości. "oglądanie" uratowało mnie nie raz przed zjechaniem na inne auto a przy parkowaniu przed stuknięciem w murek Jak ktoś nie chce patrzeć to nie. Ja nie zmuszam, ale potem trąbie na takie dziumdzie co prawie we mnie wjeżdżają podczas zmiany pasa. Dwóch to w ostatniej chwili w ogóle wykręciło. Bo się nie obejrzeli i polegali tylko na lusterkach. Kierowcy autobusów zawsze patrząc w prawe lusterko się wychylają najmocniej jak mogą, żeby mieć jak największą widoczność. Lusterka mają duże, ale kąt padania wzroku z miejsca kierowcy ogranicza im widoczność i muszą się ustawić jakoś tak, żeby widzieć wszystko właśnie przy zjeżdżaniu na prawy pas. i czujniki parkowania mają duże samochody/tiry. co nie?
__________________
You can see in my eyes that no one is my chain.. .supergirls just fly.
Edytowane przez bossy Czas edycji: 2010-03-09 o 07:41 |
|
2010-03-09, 08:12 | #71 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Nałogowe Kosmetykoholiczki - część XI
Cytat:
Ja tam się nie wypowiadam za bardzo, bo sama nie jestem jeszcze kierowcą, ale opieram się na opinii innych. Muszę jeszcze zapytać wujka, który jeździ tirem jak to jest
__________________
|
|
2010-03-09, 09:13 | #72 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 3 547
|
Dot.: Nałogowe Kosmetykoholiczki - część XI
Jezu Zapomniałam, że jestem dziś umówiona do fryzjera na 13. Byłam święcie przekonana, że na jutro!!!!Musiałam dzwonić i odmawiać, bo nie dam rady wyjśc wczesniej, mam dużo pracy. Yh. A następny wolny termin za 2 tyg :/ Ale zadzwoniłam do innego fryz i jutro ma jeden jedyny wolny termin a potem 3 tyg zajęte i na 13:30 jutro jadę. huh.
__________________
You can see in my eyes that no one is my chain.. .supergirls just fly.
|
2010-03-09, 10:30 | #73 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 14 598
|
Dot.: Nałogowe Kosmetykoholiczki - część XI
Cytat:
Namówiłam mamę na wizytę w Kaziu więc może dziś mi jakaś wpadnie Odbieram dziś torebeczkę od kaletnika, oby jej nie zmasakrował za bardzo I mam kartkówkę o 14 a jeszcze nic nie umiem A listonosza nie byłoooooo
__________________
|
|
2010-03-09, 11:42 | #74 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Big Roads :D
Wiadomości: 24 540
|
Dot.: Nałogowe Kosmetykoholiczki - część XI
bosiak to co w końcu robisz w włosami?
rzyrafko trzymam kciuki za kartkówkę Jejciu, jejciu jutro wielki dzień Rusza moje szkolenie i facet jedzie do Dojczland po moje autko. Wieczorem będę wiedzieć czy coś znalazł czy będzie musiał poszukać dłużej, ale liczę na to, że jednak szybko znajdzie. Nie sądziłam, że może być coś bardziej ekscytującego niż zakup nowego wymarzonego kosmetyku. A jednak jak widać może
__________________
Trance is essential for my life
|
2010-03-09, 11:46 | #75 | |
Miss Pudernica
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 7 041
|
Dot.: Nałogowe Kosmetykoholiczki - część XI
Witam w nowej części
Kochanie może ten wątek jest światełkiem w tunelu i wszystkie za przykładem Bossy zmniejszymi zbiorki. W weekend wpadł mi olejek Liss ultime, szampon i maska Lorys czosnkowa i kuracja z rzepą Joanny Cytat:
Na stanie mam Logone z lotosem i jestem zadowolona. TBS chętnie bym wypróbowała, no ale nigdzie ich u mnie nie ma
__________________
Marzenia same się nie spełniają, marzenia się spełnia. |
|
2010-03-09, 12:00 | #76 | |||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 282
|
Dot.: Nałogowe Kosmetykoholiczki - część XI
Cytat:
Fajny ten plakat, szkoda, że nie można mieć obrazków w podpisie A Ty przecież możesz sobie pozwolić na czekoladę bez ćwiczeń Cytat:
Cytat:
Kurczę, miałam sen, że to już dziś obrona, a ja jeszcze tyyyle rzeczy nie umiem! Muszę się dużo uczyć w ciągu dnia, żeby potem nie mieć koszmarów
__________________
|
|||
2010-03-09, 12:47 | #77 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 3 547
|
Dot.: Nałogowe Kosmetykoholiczki - część XI
Podcinam końcówy i odrosty zrobie
__________________
You can see in my eyes that no one is my chain.. .supergirls just fly.
|
2010-03-09, 13:16 | #78 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Big Roads :D
Wiadomości: 24 540
|
Dot.: Nałogowe Kosmetykoholiczki - część XI
Czyli jeszcze nie bob jednak?
A właśnie, ice miałaś się pochwalić swoim bobem Też powinnam się umówić na podcięcie końcówek. Co prawda mam teraz włosy w lepszej kondycji dzięki odżywkom, maskom i olejom, ale i tak jeszcze pozostałości jasnego blondu na włosach są i końce się przez to niszczą. Od głowy mam już zdrowe, młode włosy w moim kolorze. To, że zdecydowałam wrócić do mojego naturalnego koloru było dobrą decyzją. Widać, że kłaki są zdrowe i lśniące Na jasnym blondzie nigdy nie miałam takiego efektu. Z początku po farbowaniu wyglądały co prawda pięknie, ale minął miesiąc i miałam suche, matowe siano Nie mam zamiaru się farbować w najbliższej przyszłości. I tak mój naturalny kolor jest dla mnie chyba najbardziej twarzowy W czerni wyglądałam blado, chudo i starzej, w jasnym blondzie z kolei mam bardzo puckowatą i okrągłą twarz. Brązy też raczej odpadają, bo przy wypłukiwaniu koloru rudzieję.
__________________
Trance is essential for my life
|
2010-03-09, 13:36 | #79 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 50 452
|
Dot.: Nałogowe Kosmetykoholiczki - część XI
Bossy: pisałas, że ćwiczysz rano. Jak długo ćwiczysz? (tzn jak dlugo trwają Twoje ćwiczenia)
__________________
01.11 - nowy wpis z archiwum - palety cieni Zoeva 24.12 Kosmetyki kupione w listopadzie 25.12 Piękna paleta do twarzy AA Wings of color 27.12 Duże zakupy Charlotte Tilbury 29.12 Co kupiłam na promocji w Sephorze i Douglasie |
2010-03-09, 14:00 | #80 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 3 547
|
Dot.: Nałogowe Kosmetykoholiczki - część XI
Hosenko godzinę. A jak rano nie wstanę to wtedy ok 19-20 też godzina
__________________
You can see in my eyes that no one is my chain.. .supergirls just fly.
|
2010-03-09, 17:15 | #81 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Z poza kraju
Wiadomości: 25
|
Dot.: Nałogowe Kosmetykoholiczki - część XI
Czesc,
ja sie w sumie nie chce za bardzo mieszac w wasze dyskusje, ale jestem tutaj nowa i tak samo uzalezniona...bo chyba to macie na mysli, jezeli piszecie o "Kosmetykoholiczkach" , co? Jezeli moge sie troche zwiezyc, czy te opowiedziec troche mojego zycia, to ja musze regularnie kupowac sobie jakies kosmetyki. Czy wy tez macie taki problem? W sumie nie sledzilam calej waszej rozmowy, bo ona sie ciagnie i ciagnie, ale troche poczytalam i mi sie to spodobalo. Mam nadzieje, ze jestescie otwarte na przyjecie kolejnej uzaleznionej do swojej kliki? Jak nie to po prostu dajcie znac. W sumie widzialam, ze wy juz latami jestescie "uzaleznione", bo tak dlugo juz na tym blogu, ale ja szczerze powiedziawszy dopiero wczoraj sie o tej stronie dowiedzialam, wstyd, co? No ale coz, lepiej pozno niz wcale, tak mowi stare przyslowie polskie. Cieszylabym sie bardzo z odpowiedzi! Mam nadzieje, ze ja znajde, bo sie jeszcze w ogle nie znam, jak to wszystko tu funkcjonuje! Pa nw |
2010-03-09, 17:52 | #82 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 282
|
Dot.: Nałogowe Kosmetykoholiczki - część XI
Cytat:
Właściwie to nie blog, tylko forum aaale chyba rzeczywiście wątki społecznościowe przypominają wieloosobowe blogi Ostrzegam tylko, że wątek nie pomoże Ci wyjść z nałogu, raczej go tylko pogłębi
__________________
|
|
2010-03-09, 18:11 | #83 | |
Użytkownik ma kliknąć w link aktywujący (mail)
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 13 317
|
Dot.: Nałogowe Kosmetykoholiczki - część XI
Cytat:
TŻ zrobił mi wczoraj niespodziankę, dostałam od niego łańcuszek i zawieszkę z Apartu, bardzo mi się podobają. Zupełnie się nie spodziewałam, liczyłam co najwyżej na kwiaty. Muszę jakoś zacząć walczyć z tym moim zmęczeniem, bo jak wczoraj TŻ przyjechał, to byłam tak zmęczona, że wieczór przespaliśmy. Nie miałam siły kompletnie na nic, nawet na oglądanie głupiego filmu. Nie wiem co się ze mną dzieje. Powoli mam już tego dosyć, bo notorycznie jestem zmęczona, chce mi się spać (a staram się wysypiać) i nie jestem w stanie normalnie funkcjonować. Koniecznie muszę wypróbować yerba mate, chyba Rzyrafka polecała. Jeżeli chodzi o kosmetyki, to jakoś nie idzie mi zużywanie w tym miesiącu, a znowu sporo wydałam - więcej niż w lutym i więcej niż sobie założyłam na każdy miesiąc. Trochę źle się z tym czuję i pora jakoś to ogarnąć. Jestem w trakcie testowania nowego kremu i już widzę, że mi nie służy - jednak moja cera potrzebuje wyłącznie prostych, a nie przekombinowanych składów. Zużyję go na szyję i dekolt, a na twarz wraca Humektan - jako jedyny w ostatnim czasie nie powodował u mnie wysypu. Kiepski nastrój dziś mam. |
|
2010-03-09, 18:23 | #84 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 282
|
Dot.: Nałogowe Kosmetykoholiczki - część XI
Fuksjo, a może brakuje Ci witamin? Podobno na koniec zimy dużo ludzi tak ma... No i może lepiej zrób sobie badanie krwi?
Ja dziś natknęłam się na "kurację cytrynową" i się zastanawiam, czy to dobre... Pije się codziennie na czczo sok z cytryny - 10 dni. Zaczyna się od jednej cytryny, codziennie zwiększa dawkę do 5 dnia, a później się zmniejsza, czyli: 1 2 3 4 5 5 4 3 2 1 cytryn. Tak się zastanawiam, czy to coś da oprócz zastrzyka witaminy C i czy nie zaszkodzi...
__________________
|
2010-03-09, 18:24 | #85 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 712
|
Dot.: Nałogowe Kosmetykoholiczki - część XI
Cytat:
35zł Cytat:
Cytat:
a kiedy ta obrona? w tym tygodniu?
__________________
What you're drinking? Rum or whiskey? Now won't you have a Double with me? I'm sorry I'm a little late I got your message by the way I'm calling in sick today So let's go out for old time's sake |
|||
2010-03-09, 18:38 | #86 | ||
lipiec na maksa!!! :)
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 14 562
|
Dot.: Nałogowe Kosmetykoholiczki - część XI
Cytat:
Też słyszałam dużo pozytywnych opinii o yerba mate. ja też muszę kocham KFC a niby czemu nie powinnaś? Cytat:
Dziewczyny czy rzuciły się Wam może w oczy gdzieś czerwone rękawice kuchenne?
__________________
what defines us is how well we rise after falling biegam
|
||
2010-03-09, 18:52 | #87 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Nałogowe Kosmetykoholiczki - część XI
Ja też się kiepskawo czuję. taka jestem zmęczona i nic mi się nie chce... Ale nie, jest jedna rzecz, której mi się chce: kliknąć meteoryty Emilio Pucci... Tak sie zastanawiam, czy sobie nie zrobic juz takiego prezentu na urodziny kwietniowe... no i co ja mam zrobić? Miałam oszczędzać na maksa...
__________________
|
2010-03-09, 18:52 | #88 | ||
Użytkownik ma kliknąć w link aktywujący (mail)
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 13 317
|
Dot.: Nałogowe Kosmetykoholiczki - część XI
Cytat:
Ta kuracja, o której piszesz to dla mnie jakaś masakra, nie wyobrażam sobie wycisnąć sok z 5ciu cytryn i wypić. Ale może coś w tym jest. Zrobię sobie jutro jakąś owocową sałatkę, do tego wezmę podwójną dawkę rutinoscorbinu i oby było lepiej. Cytat:
Tak jak napisałam wcześniej, mam nadzieję, że dopadło nas tylko jakieś przesilenie i niedługo przejdzie. Nie kuście tymi maseczkami TBS. |
||
2010-03-09, 19:04 | #89 |
lipiec na maksa!!! :)
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 14 562
|
Dot.: Nałogowe Kosmetykoholiczki - część XI
luskap a dlaczego akurat Pucci? ja z tego co pamiętam słyszałam, że one robią prosiaka na buzi no i chyba nie są już "najświeższe"
__________________
what defines us is how well we rise after falling biegam
|
2010-03-09, 19:04 | #90 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 282
|
Dot.: Nałogowe Kosmetykoholiczki - część XI
No musiałam Ale teraz znów nie jem słodyczy, w sumie wtedy tak naprawdę tego nie potrzebowałam, ale mama położyła mi kawałek ciasta na talerzyku... wytrzymałam chyba godzinę siedząc przy nim i w końcu mnie skusił
tak w piątek Stąd ten sen Cytat:
A maska blue corn TBS mnie nie zachwyciła, wolę paczulę
__________________
|
|
Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:15.