LUBLIN-Szukamy przyjaciółek ;)

[Zuza229]

Napisane przez Madzia9999

O widzisz Zuza Fajne warunki tam są z tego co widziałam, kuchnie są na piętro i pralnia. Ja mam kuchnię na segment, ale pralni nie ma ;( nad czym ubolewam.
Jak Ci się tam ogólnie mieszka, dzieje się coś, poznałaś ludzi na swoim piętrze czy raczej nie ma zbiorowej integracji?

Jest super Mieszkam na takim piętrze najbardziej zintegrowanym ze sobą Ale w ogóle są 3 pokoje anty... A Ty dużo w Burżuju płacisz?

[Madzia9999]

Napisane przez Zuza229

Jest super Mieszkam na takim piętrze najbardziej zintegrowanym ze sobą Ale w ogóle są 3 pokoje anty... A Ty dużo w Burżuju płacisz?

A współlokatorki fajne? Bo z doświadczenia wiem, że na różnych ludzi mozna trafić Zawsze się jakieś nie teges pokoje trafią-ale grunt, żeby się z większością zintegrować Ja za jedynkę płacę 500zł za miesiąc (w tym internet-w segmencie jest 5 pokoi jednoosobowych,2 łazienki, kuchnia,balkon i duży korytarz)
Mieszkasz w 2 czy 3 osoby?

[Zuza229]

Jedna Wspóllokatorka była masakryczna;/ ale już z nami nie mieszka Druga jest jak siostra No i teraz nam dali 3 to nie komentuje

[Madzia9999]

W tym roku miałam niezłe jazdy ze współlokatorkami jak mieszkałam własnie w poprzednim akademiku w trójce. Doszło do takich konfliktu, że kierowniczka interweniowała i we dwie z taką fajną współlokatorką musiałyśmy się wyprowadzić :P Na początku rozpaczałam, że teraz wcale nie żałuję, mieszkam z fajnymi ludźmi, dzięki którym poznałam jeszcze więcej ludzi Jak to sie mówi: nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło :P
U mnie też jeden współlokator się wyprowadza i aż się boję kogo Nam dadzą do tego segmentu :/

W ogóle to fajnie masz Zuza, blisko Politechniki i ich akademików, pewnie mnóstwo facetów w okolicy spotykasz

[Zuza229]

nom polibuda blisko bedzie dobrze na juwenalia Trochę dojazd do uczelni zły

[Madzia9999]

Ja mam ogromny sentyment do akademików politechniki Zawsze się tam fajnie bawiłam
Właśnie minusem jest odległość na uczelnię od tego akademika. Ja też z tego powodu zrezygnowałam z mieszkania tam. Ode mnie z akademika mam ok.10min lajtowym spacerkiem na uczelnię, a jak mi się śpieszy to i w 5 min zdążam na zajęcia :P

[Zuza229]

ja mam na uczelnie (Majdanek) pol godziny mpk bez korków Z korkami dobijam do godziny

[Madzia9999]

A zapomniałam, że KUL ma też budynki na Majdanku, ja wydział mam na Placu Mari Curie-Skłodowskiej.

Tak swoją droga mieszkanie z obcymi ludźmi to jest czasami niezła próba dochodzenia do kompromisu, tolerancji i ogólnie zaakceptowania zachowań i nawyków innych ludzi.

[Pinakoladka2008]

Napisane przez Madzia9999

A zapomniałam, że KUL ma też budynki na Majdanku, ja wydział mam na Placu Mari Curie-Skłodowskiej.

Tak swoją droga mieszkanie z obcymi ludźmi to jest czasami niezła próba dochodzenia do kompromisu, tolerancji i ogólnie zaakceptowania zachowań i nawyków innych ludzi.

wlasnie dlatego nie mam zamiasru mieszkac w takich warunkach...szczerze balabym sie na kogo trafie,czasem jedna osoba potrafi niezle zycie umilic;/



a jak wam minely swieta?;d
moje bardzo rodzinne,wypelnione nauka po trochu i jestem pewna ze kilogramow tez mi przybylo

[Madzia9999]

Napisane przez Pinakoladka2008

wlasnie dlatego nie mam zamiasru mieszkac w takich warunkach...szczerze balabym sie na kogo trafie,czasem jedna osoba potrafi niezle zycie umilic;/



a jak wam minely swieta?;d
moje bardzo rodzinne,wypelnione nauka po trochu i jestem pewna ze kilogramow tez mi przybylo

Pinakolodako mieszkanie z obcymi osobami nie zawsze musi być dramatem,czasem w taki sposób można poznać przyjaciółkę/przyjaciela na lata mieszkając w normalnym akademiku poznałam mnóstwo ciekawych i bardzo sympatycznych ludzi z którymi ciągle mam kontakt. W tym roku miałam pecha niesamowitego, aktualnie po przeprowadzce odpukać nie narzekam.

Świeta szybciutko minęły. Wczoraj śniadanie w domu rodzinny,potem wizyta u cioci, wieczorem byłam u siostry ciotecznej.Dziś pojechałam z rodzicami do babci.Niedawno odwiedziła mnie dobra koleżanka i tak. Do tego oczywiście non-stop się objadałam:P Normalnie prawie jak dzika świnka, i wszystko idzie mi w brzuch-oponki będą większe ale co tam po świętach się odchudzam
Uczyć się nic nie uczyłam, powinnam kończyć pisanie licencjatu, ale nie zabrałam nawet laptopa o materiałach do pracy nawet nie wspomnę, skończę to jak wrócę do aka. W domu rodzinnym jakoś cięzko mi się do tego zabrać

[Zuza229]

A mi się podoba akademik Miło wspominam siedzenie do 4 rano i gadanie o niczym z chłopakami Albo jak zdałam egzamin z histori najnowszej swiata za 6 razem i kupili jacka danielsa;D

[Madzia9999]

Napisane przez Zuza229

A mi się podoba akademik Miło wspominam siedzenie do 4 rano i gadanie o niczym z chłopakami Albo jak zdałam egzamin z histori najnowszej swiata za 6 razem i kupili jacka danielsa;D

Zuza to już coś Nas łączy Ja to nawet kocham akademiki Na chwilę obecną nie wyobrażam sobie mieszkania na stancji Zamulałabym się tam, nie poznałabym tylu ciekawych i fajnych ludzi, nie przeżyła tyle śmiesznych i ciekawych akcji,ominęło by mnie mnóstwo szalonych imprez

[Ayo22]

ja to się uczyć będę w czerwcu dopiero

[Zuza229]

Autentyczna sytuacja z ostatnich dni w akademcu:
godzina 3:20 nad ranem. Wraz z współlokatorką oglądamy film Ktoś wali do drzwi otwieram:
- Dziewczyny jest impreza chodzcie nawet w pizamie
koło 12 w obiad ktoś wali do drzwi otwieram: ten sam koleś Dziewczyny impreza jest chodzcie fajnych chłopaków mam

[Madzia9999]

Ayo prawdziwa studentka z Ciebie
Ja niestety będę musiała trochę wcześniej zacząć się uczyć, jeden egzamin mam mieć na pewno w połowie maja, chociaż to zerówka to muszę na nią iść, coby potem obronić spokojnie ten licencjat jeszcze w czerwcu, bo chcę składać na magisterkę dzienną

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

Napisane przez Zuza229

Autentyczna sytuacja z ostatnich dni w akademcu:
godzina 3:20 nad ranem. Wraz z współlokatorką oglądamy film Ktoś wali do drzwi otwieram:
- Dziewczyny jest impreza chodzcie nawet w pizamie
koło 12 w obiad ktoś wali do drzwi otwieram: ten sam koleś Dziewczyny impreza jest chodzcie fajnych chłopaków mam

SIKAM !!!! i co poszłyszcie?

[Madzia9999]

Napisane przez Zuza229

Autentyczna sytuacja z ostatnich dni w akademcu:
godzina 3:20 nad ranem. Wraz z współlokatorką oglądamy film Ktoś wali do drzwi otwieram:
- Dziewczyny jest impreza chodzcie nawet w pizamie
koło 12 w obiad ktoś wali do drzwi otwieram: ten sam koleś Dziewczyny impreza jest chodzcie fajnych chłopaków mam

Życie w akademiku jest piękne, nie znasz dnia ani godziny kiedy ktoś zorganizuje jakąś imprezę A najfajniejsze są właśnie takie spontaniczne akcje
I co byli jacyś fajni chłopcy?

Ja jakieś 2 tygodnie temu poznałam dużo osób z mojej klatki w akademiku bo wracając z imprezy śpiewałam sobie na murku przed akademikiem na cały głos piosenkę Krawczyka-Zatańczysz ze mną
Wiem, wiem to nie jest normalne, ale znam ją na pamięc i uwielbiam ją spiewać jak jestem pod większym wpływem %%% jacyś ludzie mnie słyszeli z balkonu i dołączyli do mnie i mojej kolezanki. Spiewanie trwało nadal, a impreza skończyła się na gotowaniu spaghetti o 4 nad ranem u koleżanki

[Zuza229]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;18373269]SIKAM !!!! i co poszłyszcie?[/QUOTE]


Nie Podpadziocha była:ha haha: Wiecie akademik jest fajny ale czasami ma się już dość imprez Zreszta jak na ostatki było to chłopaki chodzili i pytali czy nie będzie nam przeszkadzało jak bedzie impra

---------- Dopisano o 21:56 ---------- Poprzedni post napisano o 21:47 ----------

O przypomniała mi się jedna sytuacja Jest piątek wpada kolega w garniturze "cholera miałem egzamin, chyba nie zalicze". I się rozbiera siada na łóżku i gada Po jakis dwóch godzinach idzie się przebrać Potem wraca z piwem " Dziewczyny wy się mna nie przejmujcie ja nie lubie pić w samotnośći " i sam to piwo pije Potem okazało się że na weekend zostałam ja wspóllokatorka, ten koleś i jego współlokator no to dawaj stół z kuchni i w pokera
Skończyliśmy koło 3 nad ranem( przy okazji po 2 piwa każdy i ja z typem 2wina) posprzątaliśmy. Wychodzę spod prysznica ktoś wali do drzwi patrze ten koleś " ej patrzcie chciałem zrobić projekt i drukarka zwariowała" 100 stron chinskich znaczków wyszło Nagle czuję jakiś dym Pytam go co tak śmierdzi a ten "A to Dawid chciał sobie spagetti zrobić ale zapomniał i po godzinie oprzytomniał":hah aha:


Albo koleś pali w kuchni obok stoja worki ze śmiećmi do wyniesienia i rzucił peta do tych worków po chwili coś smierdzi Dawaj do kuchni a ten typ żle fajkę zgasił i śmietnik w płomieniach:hahah a:

[madzioonia18w]

Hej

Tak sobie czytam, że na pewno fajna sprawa jest mieszkać w akademiku. Wtedy można poznać sporo osób czy różne imprezki. Ale niestety ja raczej tego nie doświadczę ponieważ chce iść na studia zaoczne, mam niedaleko do Lbn a nawet bym nie chciała, no może tak na 2 miesiące żeby zobaczyć jak to jest.

---------- Dopisano o 22:02 ---------- Poprzedni post napisano o 21:58 ----------

A tak wogóle Madzia, to ostatnio z koleżanką szłyśmy koło twojego akademika i muszę przyznać że śliczny jest na zewnątrz.

[Zuza229]

Napisane przez madzioonia18w

Hej

Tak sobie czytam, że na pewno fajna sprawa jest mieszkać w akademiku. Wtedy można poznać sporo osób czy różne imprezki. Ale niestety ja raczej tego nie doświadczę ponieważ chce iść na studia zaoczne, mam niedaleko do Lbn a nawet bym nie chciała, no może tak na 2 miesiące żeby zobaczyć jak to jest.

---------- Dopisano o 22:02 ---------- Poprzedni post napisano o 21:58 ----------

A tak wogóle Madzia, to ostatnio z koleżanką szłyśmy koło twojego akademika i muszę przyznać że śliczny jest na zewnątrz.

Zawsze możesz do mnie wpaść na weekend I zobaczysz jak to jest
Ja byłam średnio przekonana do akademika ale teraz nie wyobrażam sobie mieszkania gdzieś indziej

[Madzia9999]

Oj w akademiku jest bardzo fajnie Jak tam czytam teraz Zuzę to aż mi się tęskni za akademikiem-jutro wracam więc luzik:P Tylko spakować się muszę, ale to już jutro jak wstanę.
Nie znoszę się pakować, notorycznie zapominam coś zabrać:/ Za to nienawidzę rano wstawać z łózka, kocham się wylegiwać co najmniej do 11

madzioonia18w
Studiując zaocznie też możesz poznać uroki życia w akademiku, jeżeli masz znajonych którzy będą tam mieszkali to możesz nocować u nich w weekendy i zobaczysz taką namiastkę tego wszystkiego. Moja dobra kolezanka studiuję właśnie zaocznie i czasem przyjeżdża do mnie na weekendy jak ma zjazdy i trochę uroków studenckiego-akademikowego życia poznała ;]

[madzioonia18w]

Napisane przez Zuza229

Zawsze możesz do mnie wpaść na weekend I zobaczysz jak to jest
Ja byłam średnio przekonana do akademika ale teraz nie wyobrażam sobie mieszkania gdzieś indziej

Uważaj bo jeszcze naprawdę skorzystam.

Ja tam mogę tylko poopowiadac jak tam się mieszkało w bursie, bo mieszkałam przez 4 miesiące. Czasami takie akcje były że buhahaha. Co z tego że wychowawca zawsze miał jakiś dyżur ale on po 22 przeszedł się po calej bursie i śladu po nim nie było(no chyba że od nas sektora ktoś miał) i można wtedy było balować. Pamiętam jak ktoś na miotle latał po korytarzu.

[Zuza229]

madzioonia18w nie ma problemu Zapraszam^^ Mam najprzystojniejszych chłopaków na piętrze z całego akademika

Oj ja też się pakować nie lubie;/ Zawsze zapominam najważniejszych rzeczy;/ Ale ja dopiero w środę wieczorem wracam
a w ndz mam ochotę skoczyć na giełdę bo mi się dzinsy by przydały

[Ayo22]

Napisane przez Madzia9999

Ayo prawdziwa studentka z Ciebie
Ja niestety będę musiała trochę wcześniej zacząć się uczyć, jeden egzamin mam mieć na pewno w połowie maja, chociaż to zerówka to muszę na nią iść, coby potem obronić spokojnie ten licencjat jeszcze w czerwcu, bo chcę składać na magisterkę dzienną

ja mam 2 lektoraty i 6 wykładów
za to w czerwcu 7 egzaminów na studiach + sesja zaocznie.
ale odpoczywam póki mogę

[Madzia9999]

Zuza to ja też może Cię odwiedzę skoro masz przystojnych facetów na piętrzę? A jeżeli studiują weterynarię ewentulanie budownictwo to będę zachwycona heh i przy okazji wtajemniczy madzionie w życie studenckie w razie czego jak u Ciebie zabraknie nam wrażeń to wybierzemy się do mnie do aka.
A co to za giełda na którą chcesz się wybrać po spodnie?

Ayo na którym jesteś roku?

[Ayo22]

pierwszy.
a co do giełdy - w niedzielę, na takim starym stadionie niedaleko leclerca na turystycznej jest giełda i tam jest masa ubrań.

[Madzia9999]

Siostra mnie zgania mnie z kompa :p Lece spać bo przez świeta się nie wyspałam
dobranoc dziewczyny kolorowych

[Ayo22]

dobranoc

[Zuza229]

Napisane przez Ayo22

pierwszy.
a co do giełdy - w niedzielę, na takim starym stadionie niedaleko leclerca na turystycznej jest giełda i tam jest masa ubrań.

Właśnie o ta mi chodzi

Napisane przez Madzia9999

Zuza to ja też może Cię odwiedzę skoro masz przystojnych facetów na piętrzę? A jeżeli studiują weterynarię ewentulanie budownictwo to będę zachwycona heh i przy okazji wtajemniczy madzionie w życie studenckie w razie czego jak u Ciebie zabraknie nam wrażeń to wybierzemy się do mnie do aka.
A co to za giełda na którą chcesz się wybrać po spodnie?

Ayo na którym jesteś roku?

Wpadaj zapraszam Dużo informatyków Prawnik, 3 geografów i dziennikarz


Ayo właśnie co studiujesz i na którym roku??

[Ayo22]

administracja, pierwszy