|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
|
Narzędzia |
2011-08-16, 20:17 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 100
|
Tracę koleżanki?
Chciałabym, abyście mi napisały, co zrobić w takiej sytuacji:
Mam teraz najdłuższe wakacje w życiu Tak zacznę. Mam (albo miałam?) sporo koleżanek z klasy, spotykałyśmy się w miarę możliwości i bardzo lubiłyśmy. Szkoła się skończyła, niby mamy dużo czasu wolnego, ja próbuję zwołać co jakiś czas spotkania, ale...Jedna nie odpisze na smsa, druga może będzie mogła ale nie wie, inna nie ma kasy, następna nie może dojechać...Od maja piszę do nich wszystkich i próbuję zwoływać takie spotkania (zależy mi na ich towarzystwie i kontakcie z nimi), ale ZAWSZE którejś brakuje. W ogóle mało która (jest ich 6) sama do mnie teraz napisze, ja próbuję utrzymać znajomość i chciałabym wiedzieć, co się z nimi dzieje, a one w większości zachowują się, jakby nawet nie miały czasu odpisać na wiadomość. W szkole bardzo się wszystkie lubiłyśmy, a teraz...Mam wrażenie, że mają mnie w większości gdzieś. Ich zachowanie mnie dziwi. Często powtarzały, że mnie lubią i że będziemy się często spotykać, a tu takie numery...Nie wiem, dać sobie z niektórymi (tzn. tymi, co mają mnie ewidentnie gdzieś) spokój? 2 z nich widzę częściej i z nimi mam teraz najlepszy kontakt. Ale reszta? Same nigdy nie napiszą (są przecież darmowe komunikatory), nie odpisują, w ogóle jakby słuch o nich zaginął. Dodam, że się nie pokłóciłyśmy ani nic... Więc dać sobie spokój? W ogóle napiszcie, co sądzicie zarówno o ich, jak i o moim zachowaniu. Może się im narzucam wg Was? Ale mnie chodzi tylko o podtrzymanie kontaktu, bo szkoda mi takich dłuższych, dobrych w końcu znajomości.
__________________
L i g h t m y f i r e
|
2011-08-16, 20:22 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 3 483
|
Dot.: Tracę koleżanki?
Widocznie nie były to jakieś głębsze przyjaźnie. Niestety, trzeba pogodzić się z tym, że wiele znajomości po liceum się rozpada - taka kolej rzeczy, choć zapewne dla Ciebie przykra.
Może one już sobie 'skalkulowały', że i tak od października wyjadą na studia - czeka ich nowe środowisko, nowe miejsce, nowi ludzie. Raczej ciężko wtedy utrzymać bliski kontakt z ludźmi, z którymi można widywać się raz na 2 tygodnie czy miesiąc, gdy przyjedzie się do rodzinnego miasta. Rozumiem, że Ci przykro. Sama tak miałam - miałam przyjaciółkę ze szkolnej ławki, znałyśmy się od podstawówki, ale przez całe liceum widywałyśmy się praktycznie w szkole i może raz na miesiąc poza nią. Nasza przyjaźń rozpadła się po liceum teraz rozmawiamy ze sobą czasami, wiemy mniej więcej, co się u nas dzieje, ale nie widujemy się. Przygotuj się, że u Ciebie niestety też tak może być- skoro im nie zależy tak jak Tobie. Dwie strony muszą chcieć, by przyjaźń/znajomość się utrzymała. A zapytam jeszcze: jak było w roku szkolnym? Widywałyście się tylko w szkole czy też poza nią?
__________________
"Różne momenty wiszą w przestrzeni jak prześcieradła, jak ekrany, na których wyświetla się jakiś moment; świat składa się z takich nieruchomych momentów, wielkich metazdjęć, a my przeskakujemy z jednego na drugi." Studentka |
2011-08-16, 20:23 | #3 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 3
|
Dot.: Tracę koleżanki?
Szczerze mówiąc ja na moment dałabym spokój, choćby tylko po to, żeby zobaczyć, która pierwsza 'zatęskni' i się odezwie. Jeśli się nie doczekasz - daj spokój. Chcesz poświęcać im swoją uwagę, ale one tego nie doceniają. Warto tracić czas? Masz najdłuższe wakacje, więc poświęć czas na znajomości, które są tego warte i na takie, które coś wniosą do Twojego życia, a nie tylko zamartwianie się 'dlaczego ona mi nie odpisała?' To Ci chyba pójdzie na zdrówko.
A jeśli uważasz, że to złe, to przecież zawsze możesz z nimi pogadać o tym, co Cię boli i co Ci przeszkadza. ; )
__________________
"produkujemy iluzje bez szans na to, by się spełniły, a jednak oddychamy każdą (...)" |
2011-08-16, 20:28 | #4 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 3
|
Dot.: Tracę koleżanki?
Osobiście poczekałabym chwilę, tylko po to, żeby sprawdzić, która i czy w ogóle któraś się odezwie. Nie ma co ukrywać - przyjaźnie z liceum kończą się często dość drastycznie i trzeba to jakoś ogarnąć. Wg mnie są dwie opcje - albo porozmawiasz z nimi o tym, że to Ci przeszkadza i że brakuje Ci Waszych spotkań, albo dasz sobie spokój i poświęcisz swój czas na rozwijanie nowych przyjaźni, w których zarówno Ty jak i druga osoba będziecie tak samo ważne.
__________________
"produkujemy iluzje bez szans na to, by się spełniły, a jednak oddychamy każdą (...)" |
2011-08-16, 20:28 | #5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 70
|
Dot.: Tracę koleżanki?
Wiem co czujesz. Ja po szkole średniej też miałam coraz gorszy kontakt z moimi bliskimi koleżankami. Każda z nas poszła do innej szkoły, poznałyśmy nowych ludzi, zaczęłyśmy pracować. Każda z nas miała swoje prywatne życie. Tak już czasami bywa i tego nie przeskoczysz. Trzymaj się
__________________
|
2011-08-16, 20:33 | #6 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 100
|
Dot.: Tracę koleżanki?
Cytat:
---------- Dopisano o 21:33 ---------- Poprzedni post napisano o 21:31 ---------- Cytat:
__________________
L i g h t m y f i r e
|
||
2011-08-16, 21:01 | #7 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 506
|
Dot.: Tracę koleżanki?
zmieniła się wasza sytuacja życiowa i najwidoczniej już was tyle nie łączy co wcześniej. Ja bym kontynuowała na twoim miejscu znajomość z tymi dziewczynami które tego też chcą i pogodziła się z tym, że będzie bardzo ciężko spotkać się w starym gronie. Wasze drogi się po prostu rozchodzą-choć to przykre. Mi też zawsze przykro jak tracę dobrą przyjaciółkę ale nie można nikogo zmusić do przyjaźni
__________________
W życiu musi być dobrze i niedobrze. Bo jak jest tylko dobrze, to jest niedobrze |
2011-08-16, 21:05 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 370
|
Dot.: Tracę koleżanki?
A po co robić coś na siłę. Jakby chciały to same by napisały.
|
2011-08-16, 21:39 | #9 | |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Tracę koleżanki?
Cytat:
|
|
2011-08-16, 22:12 | #10 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 726
|
Dot.: Tracę koleżanki?
Też przez to przechodziłam, z czego ja byłam (i jestem) drugą stroną: tą, która nie chce się spotkać i nie odpisuje.
Mówi się, że jeśli ktoś przestał być naszym przyjacielem, to znaczy, że nigdy nim nie był. Nie mogę się z tym zgodzić. Przyjaźń z mojej strony była swego czasu bardzo szczera, ówcześni przyjaciele byli dla mnie najważniejsi na świecie. Ale ja się zmieniłam, oni się zmienili i zmieniła się nasza sytuacja. Na różnych etapach życia mamy różne potrzeby i problemy, czyli tym samym różne oczekiwania wobec naszych przyjaciół. Autorko, widać, że bardzo zaangażowałaś się w tę przyjaźń i zależy Ci na utrzymaniu kontaktu, ale nic na siłę. Trzymaj się tych 2 koleżanek, z którymi wciąż udaje Ci się regularnie spotykać. Całą resztę możesz zaprosić na jakieś spotkanie od czasu do czasu, ale jeśli odmówią, nie miej do nich pretensji. |
2011-08-16, 22:43 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 370
|
Dot.: Tracę koleżanki?
Mnie np wszystkie koleżanki, zwłaszcza jedna (znałam ją 5 lat i zawsze była mi najbliższa) postanowiły grupowo zostawić bo... znalazłam sobie chłopaka.
Na początku było mi z tym bardzo źle, bo na dodatek były wrogo nastawione i przekręciły wszystko żeby wyszło tak, że to moja wina bla bla bla. Później chciałam do nich wrócić, tęskniłam (za tą jedną wciąż tęsknię)... Ale teraz wiem, że za dużo się pozmieniało, one też bardzo się zmieniły (mam wrażenie, że coś im padło na mózgi albo doznały nagłego upośledzenia, nie wiem) nie chcę przyjaciółek na siłę, rozmawiamy i tak dalej ale zupełnie inaczej no i bardzo rzadko. Postąpiły jak świnie i tak, ale zabijać się nie będę;d |
2011-08-16, 23:17 | #12 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 2 292
|
Dot.: Tracę koleżanki?
Cytat:
Bardzo częsta zagrywka dziewczyn rozżalonych nad faktem, że to inna ma chłopaka, a nie one. A poza tym ich było więcej, więc chciały Ci pewnie pokazać, że skoro masz chłopaka, to one potrafią obyć się bez Ciebie. Niedojrzałe i okrutne. Na pewno bolało, ale skoro tak postąpiły, to nie były warte Twojej uwagi. Po takich akcjach trzeba się podnieść i szukać dookoła nowych koleżanek. Chociaż wiem, że nie jest to łatwe, często wydaje się niemożliwe. Co więcej, nawet jeśli po jakimś czasie pogodzisz się z człowiekiem, to tak, jak napisałaś, okazuje się, że jest on już zupełnie inną osobą. Smutne, ale niestety, takie jest życie. |
|
2011-08-16, 23:19 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 370
|
Dot.: Tracę koleżanki?
Tak, zwłaszcza, że zawsze kogoś przy sobie miałam nagle zostałam sama, w szkole to było coś strasznego, nie chciałam nawet do niej chodzić.
W przyjaźń nie wierzę, chyba, że taką od dzieciństwa. |
2011-08-17, 06:51 | #14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: miasto bandyckiej miłości
Wiadomości: 3 291
|
Dot.: Tracę koleżanki?
też czasem nie odpisuje swoim przyjaciołom. po prostu są takie momenty życia w których chcemy być sami, nie chcemy towarzystwa. i ja czasem tak mam, że poza tż z którym mieszkam, nie mam ochoty z nikim innym gadać - nie piszę nawet na wizażu. chcę być sama.
a czasem jest tak że zagaduję sama bo pali mnie do wyjścia
__________________
Si no tienes nada que ofrecer, ofrece una sonrisa
|
2011-08-17, 08:20 | #15 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Tracę koleżanki?
Wiesz, wydaje mi się, że taka jest po prostu kolej rzeczy. Mi z tylu koleżanek ze szkoły, została jedna. Pewnie są ekipy, które się trzymają od czasów licealnych ale nie wydaje mi się, aby było to popularne. Fajnie, ze się starasz, ale ja bym chyba odpuściła i skupiła się na kontakcie z tymi dwiema koleżankami, o których piszesz, że masz najlepszy kontakt.
__________________
Postanowiłam w tym roku zrzucić 10 kg. Zostało mi jeszcze 13 |
2011-08-17, 08:29 | #16 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: zewsząd
Wiadomości: 1 115
|
Dot.: Tracę koleżanki?
Wiesz, chyba większość z nas to przechodziła. Ja miałam w liceum 5 najlepszych koleżanek. Każda impreza razem, widywałyśmy się po szkole. Z jedną nawet na wakacje pojechałam. Ale potem wszystko się zmieniło. Ja jako jedyna poszłam na studia do innego miasta i kontakt powoli się urywał. Wiadomo, że jak się przypadkiem spotkamy, to gadamy i wszystko jest fajnie, ale jak się nie widzimy to nie piszemy ze sobą. Mam w sumie dwie przyjaciółki. Jedną od 14 lat i mimo, że widzimy się rzadko to kontakt mamy dość dobry, spotykamy się etc. Z drugą przyjaźnię się może 7 lat i mieszkamy daleko od siebie ale też dużo rozmawiamy i piszemy. Już raz zerwałyśmy znajomość (z jej winy), ale wybaczyłam, bo ciężko mi zaufać nowym osobom i postanowiłam walczyć o te dwie rózne znajomości, bo czasem sam TŻ nie wystarczy
__________________
Nie obiecam Ci, że będę bezbłędna, ale obiecam, że będę zawsze. |
2011-08-17, 13:52 | #17 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 736
|
Dot.: Tracę koleżanki?
To raczej normalne. Musisz się z tym pogodzić. Pojdziesz na studia i bedziesz miała nowe grono znajomych.
|
2011-08-17, 14:05 | #18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: II piętro
Wiadomości: 8 496
|
Dot.: Tracę koleżanki?
To normalne,tak się zmienia,zwłaszcza jak podążacie w innym kierunku.Z moją przyjaciółką z lo trzymałyśmy się całe lo razem,potem jeszcze 2 lata i nagle urwał się kontakt i gdy się spotkałyśmy okazało się,że nadajemy na zupełnie innych falach.Z drugą przyjaciółką z lo urwało się po pół roku od skończenia.Tak bywa.
Jednak mam nadzieję,że teraz po skończeniu studiów z obecnymi będzie inaczej,póki co nawet mimo odleglosci trzymamy się.
__________________
|
2011-08-17, 14:13 | #19 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 266
|
Dot.: Tracę koleżanki?
W życiu tak bywa...wszystko się zmienia. Chyba każdy przechodzi taki okres, że pewne znajomości zanikają i czasami coś dzieję się poza NAmi. Ponadto co do znajomości- uważam że nie ma co robić coś na siłę- to obydwie strony muszą chcieć utrzymywać kontakt. I myślę, że nie ma co brać sobie tego do serducha- taka jest kolej rzeczy. Ja w latach licealnych miałam masę znajomych, potem jak wyjechałam z mojego rodzinnego miasta na studia wiekszość tych kontaktów zanikło. Był taki okres że starałam się o nie- ale to było trudne-dużo z tych osób się pozmieniało...Każde poszło w swoją stronę...Z jednostkami nadal utrzymuje kontakt-bo obie strony tego chcą-mimo że każde ma swoje życie i masę spraw na głowie, staramy się chociaż raz na jakiś czas spotkać...
|
2011-08-17, 15:03 | #20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Thessaloniki! Greece
Wiadomości: 5 383
|
Dot.: Tracę koleżanki?
Heh.
To jak zaczniesz studia to się jeszcze zdziwisz w zyciu ile osob właśnie tak potrafi rozwiązywac znajomosci,a za tdzien błagać o pomoc,gdy potem znowu słuch o nich zaginie.Powiem szczerze- naucz się na ich przykładzie,ze właśnie ludzie będacy w jednej grupie się kolegują do czasu jej rozpadu z przyczyn naturalnych np zakończenia edukacji. I tymbardziej ja bym na Twoim miejscu nie plakala i dala sobie spokoj.Prawda jest taka,ze jak ktos chce z kims utrzymywać znajomość to będzie się zapierał rękami i nogami żeby tak było i przez tyle czasu to jest niemozliwe,zeby mu cos przeszkodzilo. Życzę Ci jak najlepszej grupy na studiach i zebys miala jak najmniej takich przykrych sytuacji..ale się nastaw,ze na pewno takie będą.. :/ buziaki nie martw się,Ci prawdziwi na pewno będą gdzieś obok.
__________________
> and I'm like... and I'm like... and I'm like... 'But know this...I'm only judged by one Power, and I serve HIM.. !
<3 |
2011-08-17, 15:16 | #22 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 100
|
Dot.: Tracę koleżanki?
Dzięki Wam wszystkim za odpowiedzi i pocieszenie...Przykro mi czytać, że takie sytuacje mają miejsce tak często :/
__________________
L i g h t m y f i r e
|
2011-08-17, 17:35 | #24 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: podlasie
Wiadomości: 4 220
|
Dot.: Tracę koleżanki?
mi tam się wydaje, że nie ma czegoś takiego, jak narzucanie się koleżankom, bo po prostu zawsze się ma ochotę i tyle Nie bierz tego tak do siebie, może są zajęte z chłopakami, pomaganiem w domu lub pracą ;> Skoro nie wychodzi spotkanie ze wszystkimi naraz to może zacznij się umawiać z każdą pojedynczo? Będziesz miała więcej zajętego czasu, a i zorganizować się łatwiej
__________________
it's a fool's game |
2011-08-17, 17:55 | #25 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 7 047
|
Dot.: Tracę koleżanki?
Mnie się udało utrzymać kontakt z szkolną koleżanką z ławki, choć minęło już kilka lat i nasze drogi życiowe układają się zupełnie inaczej. Jest jednak czas, żeby porozmawiać ze sobą przez Internet czy spotkać się, gdy ona przyjedzie do naszej rodzinnej miejscowości. Gdy któraś długo się nie odzywa, to wysyłamy sobie smsa o treści: "żyjesz?" . Nie byłoby tego, gdyby nie obupólna chęć i dbałość o utrzymanie znajomości. Sama w tym względzie nic bym nie wskórała. Pozostaje Ci pogodzić się z zaistniałą sytuacją, choć to z pewnością przykre.
__________________
Never underestimate the power of good morning texts, apologies, and random compliments. |
2011-08-17, 18:25 | #26 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 195
|
Dot.: Tracę koleżanki?
powiem ci, ze wakacje sie jeszcze nie skonczyly a moje klasowe znajomosci w wiekszosci sie rozsypaly juz ;] rozjechali sie wszyscy. oporcz tego, ze z jednym chlopakiem caly czas jestem blisko, to reszta jakos uciekla, nawet kolezanka z lawki. a w innej klasie mialam przyjaciolki, razem trzymalysmy sie w 5 i mamy zamiar to kontunuowac, chociaz kazda z nas idzie do innego miasta [ tak sie zlozylo dziwne ale bedzie wiecej powodow do podrozowania ;p). z jeszcze jedna kolezanka tez utrzymuje swietny kontakt, ale reszta to sporadycznie, bardziej spotykam sie z kumplami niz z kolezankami. taka kolej rzeczy, chociaz na poczatku bylo mi przykro. tak juz jest. my mielismy klasowa impreze w lipcu, a juz bylo nas malo, niektorzy w pracy,inni na koncercie, inni gdzies tam. juz powoli czuje, ze liceum dawno za mna. zeby utrzymac znajomosc potrzebne sa checi z dwoch stron
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:19.