Teściowa skarbnicą wiedzy... - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-08-24, 09:45   #31
Layla79
Zakorzenienie
 
Avatar Layla79
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 921
Dot.: Teściowa skarbnicą wiedzy...

uparłyście się na samoloty.. 3 miesięcznemu dziecku?? robimy dopiero teraz jak skończyła 7 mcy.
no, ale nic.
mówiłam, że moja teściowa chciała dawać truskawki?
mówię Wam, to są stare zamierzchłe czasy, jak z dziada pradziada przechodziły różne mądrości. to, co piszecie to słyszałam nawet nie od starszego pokolenia,ale o zgrozo naszego i to wykształconego. mi mówiły dziewczyny, żebym nie karmiła na śpiocha, bo się zakrztusi. i właśnie też nie karmić na leżąco. ale co za bzdura. a co do marchewki i banana, to wiadomo, że dawać, o ile dziecko nie ma zatwardzeń. dziecko mojej znajomej miało problemy z kupką i oni np. na zalecenie lekarza nie mogli dawać takich produktów. także kto ma jakie doświadczenia, takie daje rady.
Layla79 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-24, 13:14   #32
Asisianka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 367
Dot.: Teściowa skarbnicą wiedzy...

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Jaka kochana babcia.

A jaka różnica?
Taka, że część dzieciaków pali w tajemnicy papierosy bo to "owoc zakazany", bo w domu nie wolno. A jak wolno, to co to za frajda? Czasem (nie zawsze wiadmo, że dużo zależy od charakteru) takim co "wolno" palić łatwiej jest właśnie odmówić zapalenia i nie wpaść w nałóg.
Ja wraz z moim bratem mogliśmy palć (byle za swoje pieniądze) i oboje nie palimy.
Mąż nie mógł i nawet na studiach udawał przed mamą że nie pali, a palił nałogowo....
Asisianka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-24, 14:07   #33
Kasia.234
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 921
Dot.: Teściowa skarbnicą wiedzy...

Cytat:
Napisane przez Asisianka Pokaż wiadomość
Taka, że część dzieciaków pali w tajemnicy papierosy bo to "owoc zakazany", bo w domu nie wolno. A jak wolno, to co to za frajda? Czasem (nie zawsze wiadmo, że dużo zależy od charakteru) takim co "wolno" palić łatwiej jest właśnie odmówić zapalenia i nie wpaść w nałóg.
Ja wraz z moim bratem mogliśmy palć (byle za swoje pieniądze) i oboje nie palimy.
Mąż nie mógł i nawet na studiach udawał przed mamą że nie pali, a palił nałogowo....
A ja mogłam palić i paliłam 10 lat.
Kasia.234 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-24, 15:20   #34
stokrotka_to_ja
Zakorzenienie
 
Avatar stokrotka_to_ja
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 11 425
GG do stokrotka_to_ja
Dot.: Teściowa skarbnicą wiedzy...

Cytat:
Napisane przez Kasia.234 Pokaż wiadomość
A ja mogłam palić i paliłam 10 lat.
a ja nie mogłam i nie palę
__________________
...i jest

Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka.


POMOC dla dzieci z Tanzanii https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=675684
stokrotka_to_ja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-24, 16:14   #35
martynka89
Zakorzenienie
 
Avatar martynka89
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 6 790
Dot.: Teściowa skarbnicą wiedzy...

Cytat:
Napisane przez stokrotka_to_ja Pokaż wiadomość
a ja nie mogłam i nie palę
To tak jak ja

Co prawda tesciowej rad wysluchiwac nie musze bo dzieli nas spoooora odleglosc, ale zawsze znajda sie znajome, ktore to juz "kilkoro dzieci odchowaly wiec wiedza lepiej".
No i ostatnio dowiedzialam sie, ze:
-powinnam dawac dziecku butle za kazdym razem gdy zaplacze
-czapke i dlugi rekaw zakladac za kazdym razem jak sie z domu wychodzi (nawet gdy zar sie leje z nieba)
-dopajac slodzona woda albo herbatka koperkowa (nie wazne ze dzieciak mial po niej problemy)
-nie sluchac rad poloznych bo to sa "baby, ktore znaja sie tylko na teorii"
-ciemieniucha oznacza, ze dziecko jest zaniedbane
martynka89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-24, 16:30   #36
Funieczka
Zakorzenienie
 
Avatar Funieczka
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Radom
Wiadomości: 6 286
GG do Funieczka
Dot.: Teściowa skarbnicą wiedzy...

To ciekawe co by powiedziały takie mądralińskie, jakby zobaczyły mojego syna.
Miał biedny maskę na twarzy i główce. Taka alergia na mleko i cholera wie na co jeszcze.
A słyszałyście o tym obgryzaniu dziecku paznokci, zamiast obcinaniu?
To moje dziecko, ja bym dla niego wszystko, ale chyba bym się ...porzygała, gdybym miała obgryzac mu paznokcie.
__________________
wymiana
Funieczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-24, 17:41   #37
martynka89
Zakorzenienie
 
Avatar martynka89
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 6 790
Dot.: Teściowa skarbnicą wiedzy...

Cytat:
Napisane przez Funieczka Pokaż wiadomość
To ciekawe co by powiedziały takie mądralińskie, jakby zobaczyły mojego syna.
Miał biedny maskę na twarzy i główce. Taka alergia na mleko i cholera wie na co jeszcze.
A słyszałyście o tym obgryzaniu dziecku paznokci, zamiast obcinaniu?
To moje dziecko, ja bym dla niego wszystko, ale chyba bym się ...porzygała, gdybym miała obgryzac mu paznokcie.
Nie slyszalam, ale wydaje mi sie to chore. I niby czemu ma to sluzyc? Nozyczkami rowno sie obetnie a obgryzajac mozna paznokiec dziecku naderwac.
Maja ludzie pomysly nie z tej ziemi
martynka89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-08-24, 18:04   #38
Ineczka33
Wtajemniczenie
 
Avatar Ineczka33
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 067
Dot.: Teściowa skarbnicą wiedzy...

Funieczka to obgryzanie to nie jest domena tylko starszych pań. Moja sąsiadka, lat 25 tak właśnie o zgrozo, skracała dzieciom paznokcie.
__________________
Życie na czas?
Czas na życie!
Ineczka33 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-25, 07:15   #39
Bajlej
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 20
Dot.: Teściowa skarbnicą wiedzy...

od moich teściów:
-skoro karmię piersią to na pewno dziecko będzie niedożywione (teściowa nie karmiła nigdy piersią)
-każda pogoda jest dobra na czapkę,nawet 30C
-moja za każdym razem sprawdza czy aby na pewno moje dziecko nie ma za ciasnych skarpetek
-wkurza mnie kupowanie głupich zabawek dla 5-6 latków,skoro dziecko ma 5 miesięcy
-naciskanie na przekłucie uszu od urodzenia(bo nie widać że to dziewczynka)
-dawać mięso od 4 miesiąca,bo mięso to siła
-po co wychodzić na spacery?oni nie wychodzili i dzieci żyją
Bajlej jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-25, 07:43   #40
stokrotka_to_ja
Zakorzenienie
 
Avatar stokrotka_to_ja
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 11 425
GG do stokrotka_to_ja
Dot.: Teściowa skarbnicą wiedzy...

Cytat:
Napisane przez Bajlej Pokaż wiadomość
od moich teściów:
-skoro karmię piersią to na pewno dziecko będzie niedożywione (teściowa nie karmiła nigdy piersią)
-każda pogoda jest dobra na czapkę,nawet 30C
-moja za każdym razem sprawdza czy aby na pewno moje dziecko nie ma za ciasnych skarpetek
-wkurza mnie kupowanie głupich zabawek dla 5-6 latków,skoro dziecko ma 5 miesięcy
-naciskanie na przekłucie uszu od urodzenia(bo nie widać że to dziewczynka)
-dawać mięso od 4 miesiąca,bo mięso to siła
-po co wychodzić na spacery?oni nie wychodzili i dzieci żyją
oooo...propozycje kolczykowania tez juz przerobiłam
__________________
...i jest

Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka.


POMOC dla dzieci z Tanzanii https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=675684
stokrotka_to_ja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-25, 08:32   #41
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
Dot.: Teściowa skarbnicą wiedzy...

Cytat:
Napisane przez ewcia23 Pokaż wiadomość
Ja jeszcze nie urodzilam ale wczoraj tesciowa oznajmila:
-nie powinnismy uzywac zadnych pampersow tylko pieluchy tetrowe bo od pampersow tyleczek sie odparza....na dodatek mowi ze czytala rozne artykuly na ten temat acha i przy pampersach trudniej nauczyc maluszka na nocnik sadzac haha
-rowniez wrogiem jest smoczek powoduje krzywy zgryz wiec tez zabroniony

Az boje sie pomyslec co bedzie jak urodze
Tutaj akurat teściowa może mieć sporo racji.
Pampersy to wcale nie jest samo zdrowie, wyobraź sobie, że sama miałabyś chodzić cały dzień i noc w takiej sztucznie wybielanej i szczelnej pielusze. I to prawda, że dzieci kiedyś szybciej uczyły się załatwiać do nocnika, bo po prostu pieluchy tetrowe były problematyczne, więc rodzicom zależało, żeby dzieciak szybko się nauczył, ai samym dzieciom było z tą pieluchą i ceratą między nogami niewygodnie, kiedy zaczynały chodzić. No i gdzieś mi się o uszy oobiło, że pampersy są szkodliwe przede wszystkim dla chłopców, bo przegrzewają jądra.
Jest na wizazu wątek o pieluchach wielorazowych, trzeba będzie się zapoznać z tematem w swoim czasie

Z tym smoczkiem i krzywym zgryzem, to chyba tez jest nieco prawdy.
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-08-25, 08:44   #42
stokrotka_to_ja
Zakorzenienie
 
Avatar stokrotka_to_ja
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 11 425
GG do stokrotka_to_ja
Dot.: Teściowa skarbnicą wiedzy...

Cytat:
Napisane przez _vixen_ Pokaż wiadomość
Tutaj akurat teściowa może mieć sporo racji.
Pampersy to wcale nie jest samo zdrowie, wyobraź sobie, że sama miałabyś chodzić cały dzień i noc w takiej sztucznie wybielanej i szczelnej pielusze. I to prawda, że dzieci kiedyś szybciej uczyły się załatwiać do nocnika, bo po prostu pieluchy tetrowe były problematyczne, więc rodzicom zależało, żeby dzieciak szybko się nauczył, ai samym dzieciom było z tą pieluchą i ceratą między nogami niewygodnie, kiedy zaczynały chodzić. No i gdzieś mi się o uszy oobiło, że pampersy są szkodliwe przede wszystkim dla chłopców, bo przegrzewają jądra.
Jest na wizazu wątek o pieluchach wielorazowych, trzeba będzie się zapoznać z tematem w swoim czasie

Z tym smoczkiem i krzywym zgryzem, to chyba tez jest nieco prawdy.
wielorazowki sa bardzo fajne jedziemy na nich z powodzeniem
__________________
...i jest

Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka.


POMOC dla dzieci z Tanzanii https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=675684
stokrotka_to_ja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-25, 09:05   #43
znasz_mnie
Matka na full etat
 
Avatar znasz_mnie
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 315
Dot.: Teściowa skarbnicą wiedzy...

haha

---------- Dopisano o 10:03 ---------- Poprzedni post napisano o 10:02 ----------

Z tym przebijaniem uszu, to rzeczywiście jakaś obsesja u niektórych jak must have!
Spotkalam sie z ty czesto

---------- Dopisano o 10:04 ---------- Poprzedni post napisano o 10:03 ----------

poza tym nie znamy tak naprawde wpywu tych foli, z których papmers jest zrobiony na zdrowei naszego dziecka..

---------- Dopisano o 10:05 ---------- Poprzedni post napisano o 10:04 ----------

O łeeeee...Miazga..
znasz_mnie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-25, 09:07   #44
lemoorka
Zakorzenienie
 
Avatar lemoorka
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Lemoorland
Wiadomości: 7 072
Dot.: Teściowa skarbnicą wiedzy...

Cytat:
Napisane przez _vixen_ Pokaż wiadomość
Tutaj akurat teściowa może mieć sporo racji.
Pampersy to wcale nie jest samo zdrowie, wyobraź sobie, że sama miałabyś chodzić cały dzień i noc w takiej sztucznie wybielanej i szczelnej pielusze. I to prawda, że dzieci kiedyś szybciej uczyły się załatwiać do nocnika, bo po prostu pieluchy tetrowe były problematyczne, więc rodzicom zależało, żeby dzieciak szybko się nauczył, ai samym dzieciom było z tą pieluchą i ceratą między nogami niewygodnie, kiedy zaczynały chodzić. No i gdzieś mi się o uszy oobiło, że pampersy są szkodliwe przede wszystkim dla chłopców, bo przegrzewają jądra.
Jest na wizazu wątek o pieluchach wielorazowych, trzeba będzie się zapoznać z tematem w swoim czasie

Z tym smoczkiem i krzywym zgryzem, to chyba tez jest nieco prawdy.
1. Ja jade na wielo a teraz mial sama babusowa pieluszke zlozona w samolot bez otulacza - zlal wszystko- sterta prania, ale szczesliwy bo chłodno w tyłek było.
Ja 4 tydziec z podpaska miedzy nogami i jakby mi ktos zalozyl wielo calowalabym po stopach.

2. mie mialam smoczka i mam brzydkie zeby


Moja tesciowa dala mi w kosc - przez 9 m-cy ginekolog poloznik, a teraz jest pediatra neonantologiem.

Z mocniejszych rad i nie tylko ciazowych:
- poczatek ciazy- nie ciesz sie tak, wszystko moze sie zdarzyc
- nie rob usg, to szkodliwe na mozg
- nie bierz hormonow dziecko bedzie chore
- imie - mi sie nie podoba, a tobie sie pewnie zmieni i mi sie podoba...
- czemu jestes na l4, powinnas isc do pracy. ciaza to nie taryfa ulgowa
- lekarz ci kazal lezec, ciaza to nie taryfa ulgowa..
- czemu jeszcze nie rodzisz? c8aza jest przenoszona, dziecko bedzie chore
-czemu nie jests w szpitalu? ja sie denerwuje...
- czemu chodzisz prywatnie do lekarza, szkoda kasy
- powiedz lekarzowi,ze chcesz cesarke bo w Polsce lekarze sa zacofani i najlepsza jest cesarka, tak robia na zachodzie

Dzieciatko:
- czemu tak krotko w szpitalu
- po co fotelik, dawniej sie wozilo w rozku
- lozeczko owalne, sie lepiej chowa
-dawaj wode z cukrem szybciej urosnie
- dziecko trzeba hartowac ( 3 tyg) trzeba z nim chodzic do ludzi
- czemu jak zje to nie spi 4 h?
- dziecko ( 3 tyg) nie placze ono ma kwilic
- dziecko sie karmi co 4 h, a wmiedzyczasie dawaj wode z cukrem - chyba by mi cycki eksplodowaly
- dziecko tylko je i spi (przypuszczam,ze jej nawe nie slaly)
- nie nos dziecka, bo sie przyzwyczaji
- nie usypiaj w wozku bo sie przyzwyczaji (czyli na spacerze co ma robic?)
- dziekco sie myje ran na tydzien- po co kapiesz codzien?
lemoorka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-25, 09:08   #45
znasz_mnie
Matka na full etat
 
Avatar znasz_mnie
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 315
Dot.: Teściowa skarbnicą wiedzy...

Dobre rady wszyscy chą je dawac, nikt nie chce otrzymywaćD

---------- Dopisano o 10:08 ---------- Poprzedni post napisano o 10:08 ----------

wode z cukrem!!
Skąd te baby to biorą?
znasz_mnie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-25, 09:11   #46
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
Dot.: Teściowa skarbnicą wiedzy...

Znam przypadek, że dzieciak (fakt, alergik) wrzeszczal jak oszalały, kiedy miał mieć zalożonego pampersa, tylko w grę wchodziły zwykle tetrowki.
Nie uwierzę w zyciu, że te pampersy to sam miód. Kupcie se pieluchę dla dorosłych, nasikajcie parę razy, dzień, noc w tym chodzić, także w upały, przecież to oszaleć można. Wiadomo, że to wygoda, ale skoro stokrotka piszesz pozytywnie o tych wielorazówkach, to chyba dramatu z nimi nie ma, a i lepsze niż stare tetrówki z ceratą
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-25, 09:20   #47
mikia20
Ekspert GotowaniaNaGazie
 
Avatar mikia20
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Wsi spokojna, wsi wesoła...
Wiadomości: 9 369
Dot.: Teściowa skarbnicą wiedzy...

Cytat:
Napisane przez _vixen_ Pokaż wiadomość
Znam przypadek, że dzieciak (fakt, alergik) wrzeszczal jak oszalały, kiedy miał mieć zalożonego pampersa, tylko w grę wchodziły zwykle tetrowki.
Nie uwierzę w zyciu, że te pampersy to sam miód. Kupcie se pieluchę dla dorosłych, nasikajcie parę razy, dzień, noc w tym chodzić, także w upały, przecież to oszaleć można. Wiadomo, że to wygoda, ale skoro stokrotka piszesz pozytywnie o tych wielorazówkach, to chyba dramatu z nimi nie ma, a i lepsze niż stare tetrówki z ceratą

Rozumiem że Ty będziesz stosować wielorazówki, dzieciaka nosić w chuście itede?

Powiem Ci w sekrecie że ja też

A tak w ogóle, co do pomysłów teściowej czy innej mamy... ja się czasami naprawdę dziwnie czuję, jak jestem w stanie dać lepszą radę do dziecka niż ktoś kto "swoje odchował".
Teraz jest kilkoro maluchów w rodzinie i aż się prosi... a przecież wystarczy się zastanowić i dziecku uratujesz zęby, sylwetkę, zdrowie przecież to jest na całe życie!

Coś mi się zdaje, że nad moim macierzyństwem będzie lament i załamanie rąk.
mikia20 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-25, 10:05   #48
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
Dot.: Teściowa skarbnicą wiedzy...

Cytat:
Napisane przez mikia20 Pokaż wiadomość
Rozumiem że Ty będziesz stosować wielorazówki, dzieciaka nosić w chuście itede?

Powiem Ci w sekrecie że ja też
Mam nadzieję, że tak, ale zarzekać się nie będę, bo przecież różnie to w życiu wychodzi.

Ale nie chciałabym dzieciaka karmić jakimiś danonkami, margaryną rama, jupikami, monte i takim syfem, co też często spotyka się z brakiem zrozumienia, że jak to danonki taaakie zdrowe, dzieci po tym rosną (chyba wszerz...), przecież w reklamie mówili.

Ja mam ogólnie alergię na dobre rady od ludzi, którzy ewidentnie się na czymś nie znają i swojej wiedzy sprzed kilkudziesięciu lat nie chca poglębiać. Żeby poić dziecko wodą z cukrem albo w ogóle słodzonymi napojami, karmić ciągle chrupkami, słodyczami i zrobic mu z zębów czarne spróchniałe pniaki jak u Jarosława Kaczyńskiego - dziękuję bardzo.
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-25, 10:12   #49
stokrotka_to_ja
Zakorzenienie
 
Avatar stokrotka_to_ja
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 11 425
GG do stokrotka_to_ja
Dot.: Teściowa skarbnicą wiedzy...

Cytat:
Napisane przez _vixen_ Pokaż wiadomość
Mam nadzieję, że tak, ale zarzekać się nie będę, bo przecież różnie to w życiu wychodzi.

Ale nie chciałabym dzieciaka karmić jakimiś danonkami, margaryną rama, jupikami, monte i takim syfem, co też często spotyka się z brakiem zrozumienia, że jak to danonki taaakie zdrowe, dzieci po tym rosną (chyba wszerz...), przecież w reklamie mówili.

Ja mam ogólnie alergię na dobre rady od ludzi, którzy ewidentnie się na czymś nie znają i swojej wiedzy sprzed kilkudziesięciu lat nie chca poglębiać. Żeby poić dziecko wodą z cukrem albo w ogóle słodzonymi napojami, karmić ciągle chrupkami, słodyczami i zrobic mu z zębów czarne spróchniałe pniaki jak u Jarosława Kaczyńskiego - dziękuję bardzo.
uzbrój się w cierpliwość ciąża i początki macierzyńswta to stan,kiedy każdy jest ekspertem :ginekologiem /połoznikiem/pediatrą/psycholgiem
W zyciu nie usłyszałam tyle "dobrych rad" co przez ostatnie miesiace...
__________________
...i jest

Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka.


POMOC dla dzieci z Tanzanii https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=675684
stokrotka_to_ja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-08-25, 10:19   #50
Ineczka33
Wtajemniczenie
 
Avatar Ineczka33
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 067
Dot.: Teściowa skarbnicą wiedzy...

Cytat:
Napisane przez mikia20 Pokaż wiadomość

Powiem Ci w sekrecie że ja też

A tak w ogóle, co do pomysłów teściowej czy innej mamy... ja się czasami naprawdę dziwnie czuję, jak jestem w stanie dać lepszą radę do dziecka niż ktoś kto "swoje odchował".
Odchował a wychował to jest różnica. Mam nieodparte wrażenie, że kiedyś chowano dzieci, by za bardzo nie przeszkadzały i nie uprzykszały rodzicom życia swoim ''wybrakowaniem'', czyli np. robieniem kupy w pieluchę, stąd sadzanie na nocnik 4 miesięcznych maluchów czy inne złote środki w postaci alkoholu na ząbkowanie czy maku na szybki sen... W ogóle to najlepiej, żeby dziecko od razu urodziło się w wieku studenckim, wtedy wychowywanie było by rajem.

Teraz większość mam, a raczej tych nie pozostających pod wpływem starszego pokolenia wychowuje dzieci w poszanowaniu ich odmienności, właśnie dlatego, że są dziećmi, ze wszystkimi cechami właściwymi dla wieku niemowlęcego, dziecięcego, podąża za dzieckiem, traktuje z szacunkiem ich ''nieprzystosowanie'' w postaci rzeczonej kupy w pielusze, stara się wsłuchiwać w ich potrzeby, tak istotne dla 3 latka czy 4 latka. Kiedyś tak nie było...
Mój mąż do dziś pamięta, jak kilkulatkiem będąc jego babcia podważyła jakiś niezmiernie ważny dla niego problem słowami: Co ty możesz mieć za problemy. Dorosły facet pamięta to do dziś, więc jakiś ślad w psychice takie traktowanie zostawia...

---------- Dopisano o 11:19 ---------- Poprzedni post napisano o 11:17 ----------

Cytat:
Napisane przez _vixen_ Pokaż wiadomość
Ja mam ogólnie alergię na dobre rady od ludzi, którzy ewidentnie się na czymś nie znają i swojej wiedzy sprzed kilkudziesięciu lat nie chca poglębiać. Żeby poić dziecko wodą z cukrem albo w ogóle słodzonymi napojami, karmić ciągle chrupkami, słodyczami i zrobic mu z zębów czarne spróchniałe pniaki jak u Jarosława Kaczyńskiego - dziękuję bardzo.
zgadzam się. Też mam alergię na takie osoby, które nie mają cienia pokory dla zmieniających się czasów i galopującej nauki. Trzeba ''szanować i stosować ich rady'' tylko dlatego, że mają ''siwą głowę''. Brrr...
__________________
Życie na czas?
Czas na życie!
Ineczka33 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-25, 13:18   #51
martynka89
Zakorzenienie
 
Avatar martynka89
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 6 790
Dot.: Teściowa skarbnicą wiedzy...

Cytat:
Napisane przez _vixen_ Pokaż wiadomość
Tutaj akurat teściowa może mieć sporo racji.
Pampersy to wcale nie jest samo zdrowie, wyobraź sobie, że sama miałabyś chodzić cały dzień i noc w takiej sztucznie wybielanej i szczelnej pielusze. I to prawda, że dzieci kiedyś szybciej uczyły się załatwiać do nocnika, bo po prostu pieluchy tetrowe były problematyczne, więc rodzicom zależało, żeby dzieciak szybko się nauczył, ai samym dzieciom było z tą pieluchą i ceratą między nogami niewygodnie, kiedy zaczynały chodzić. No i gdzieś mi się o uszy oobiło, że pampersy są szkodliwe przede wszystkim dla chłopców, bo przegrzewają jądra.
Jest na wizazu wątek o pieluchach wielorazowych, trzeba będzie się zapoznać z tematem w swoim czasie

Z tym smoczkiem i krzywym zgryzem, to chyba tez jest nieco prawdy.
Chcialam uzywac wielorazowek ale nie mam warunkow Nie mam podworka ani balkonu wiec, nie mialabym gdzie suszyc ciagle pieluch.
Uzywam pampersy, ale staram sie zmieniac po kazdym "siku"- wiadomo, ze w nocy tak sie nie da ale w dzien pilnuje i gdy tylko mala sie zesika, to od razu zmieniam bo nie wyobrazam sobie jak bym miala miec na sobie foliowa pieluche kilkakrotnie zesikana.

No i co do pieluch:
Ostatnio znajoma przyszla i akurat malej pieluche zmienialam (bylo cos kolo godziny 15) a ona do mnie "a to pierwszy raz dzisiaj zmieniasz?" Ja oczy jak 5 zlotych ze zdziwienia i odpowiedzialam, ze tyle razy zmienialam ze juz nie pamietam ktory a ona do mnie "to ty jakies tanie pampersy kupujesz skoro musisz zmieniac kilka razy dziennie" (kupuje pampersy albo huggiesy i nie mam pojecia jakie cuda ona kupowala skoro ja kupuje tanie).

A co do smoczkow: ja kupilam ortodontyczne i sa tak cienkie, ze chyba duzego wplywu na zeby nie maja.
martynka89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-25, 13:33   #52
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
Dot.: Teściowa skarbnicą wiedzy...

Cytat:
Napisane przez stokrotka_to_ja Pokaż wiadomość
uzbrój się w cierpliwość ciąża i początki macierzyńswta to stan,kiedy każdy jest ekspertem :ginekologiem /połoznikiem/pediatrą/psycholgiem
W zyciu nie usłyszałam tyle "dobrych rad" co przez ostatnie miesiace...
No cóż, liczę sie z tym, ale jedyną osobą, od której mogę przyjmować na spokojnie rady, jest moja mama, bo ona akurat ma zdrowy rozsądek i za dużo się nie wtrąca.


Cytat:
Napisane przez Ineczka33 Pokaż wiadomość
zgadzam się. Też mam alergię na takie osoby, które nie mają cienia pokory dla zmieniających się czasów i galopującej nauki. Trzeba ''szanować i stosować ich rady'' tylko dlatego, że mają ''siwą głowę''. Brrr...
Ja nie twierdzę, że wszystkie z tych rad są glupie, bo niektóre na pewno są słuszne. Same pewnie też doradzać będziemy
Ale kiedy mama TŻta, kobieta z nadwagą i preferująca tzw. "polską" kuchnię (czyli tlusto, słodko, "doprawiane" vegetą) by mnie pouczała o odżywianiu, to chyba bym nie zdzierżyła nerwowo


Cytat:
Napisane przez martynka89 Pokaż wiadomość
Ostatnio znajoma przyszla i akurat malej pieluche zmienialam (bylo cos kolo godziny 15) a ona do mnie "a to pierwszy raz dzisiaj zmieniasz?" Ja oczy jak 5 zlotych ze zdziwienia i odpowiedzialam, ze tyle razy zmienialam ze juz nie pamietam ktory a ona do mnie "to ty jakies tanie pampersy kupujesz skoro musisz zmieniac kilka razy dziennie" (kupuje pampersy albo huggiesy i nie mam pojecia jakie cuda ona kupowala skoro ja kupuje tanie).
No i właśnie, tak często niektórzy pampersy zmieniają, bo przecież zaoszczędzić można... Założyłabym takim osobom pieluchę jedną na cały dzien, może by zmądrzały.
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-25, 13:43   #53
martynka89
Zakorzenienie
 
Avatar martynka89
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 6 790
Dot.: Teściowa skarbnicą wiedzy...

Cytat:
Napisane przez _vixen_ Pokaż wiadomość
No cóż, liczę sie z tym, ale jedyną osobą, od której mogę przyjmować na spokojnie rady, jest moja mama, bo ona akurat ma zdrowy rozsądek i za dużo się nie wtrąca.




Ja nie twierdzę, że wszystkie z tych rad są glupie, bo niektóre na pewno są słuszne. Same pewnie też doradzać będziemy
Ale kiedy mama TŻta, kobieta z nadwagą i preferująca tzw. "polską" kuchnię (czyli tlusto, słodko, "doprawiane" vegetą) by mnie pouczała o odżywianiu, to chyba bym nie zdzierżyła nerwowo




No i właśnie, tak często niektórzy pampersy zmieniają, bo przecież zaoszczędzić można... Założyłabym takim osobom pieluchę jedną na cały dzien, może by zmądrzały.
No tak, oszczednosc i pieniedzy i czasu. Bo po co zmieniac za kazdym razem skoro nie przecieka no nie? Niech sobie leje dzieciak kilka razy i lezy w sikach.
Nie mowie bo sama na kasie nie spie ale jak dzieciak mialby lezec osikany przez pol dnia to wole na sobie zaoszczedzic i kupic dziecku tyle pieluch, zeby moglo w suchym lezec.
martynka89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-25, 13:45   #54
la'Mbria
Zakorzenienie
 
Avatar la'Mbria
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
Dot.: Teściowa skarbnicą wiedzy...

podoba mi się ten wątek- chyba ciachnę subskrypcję

a w temacie- ja osobiście tyyyyyle się nasłuchałam od wszelkiej maści "expertów", że aż uszy mi spuchły.
Ale z niewielkiej i rozsądnej części tych rad nawet skorzystałam- przykład:
mycie dziecka w kisielu z mąki ziemniaczanej- moje młode gdy sie urodziło miało koszmarną skórę (dodam że w szpitalu byl zakaz kąpania dzieci więc był w dodatku pozasychany, skóra płatami schodziła) oczywiście wszyscy mądrzy i wykształceni krzyczeli oilatum, tylko to ci dzieciaka uratuje, bo to napewno azs (wszyscy tj. lekarze, położne, pani od laktacji, inne mamuśki, kobita ze szkoły rodzenia)..a moja mama nakazała (tak tak- nie poradziła tylko nakazała) kąpać w mące ziemniaczanej.
wszystko zeszło po kilku dniach, a dodam, ze na początku kąpałam w oilatum kilka dni i problem wcale nie malał no i kasa...wiadomo ile kosztuje mąka ziemniaczana a ile buteleczka oilatum...

-czapka- od teściowej nadal słyszę(młody ma 6 miesięcy) że "o jezusie co ty robisz, bez czapki na dwór, to cud że on ci się jeszce nie pochorował?!"- czapka zawze musi być, nieważne czy jest plus 25 czy plus 35 czy minus 15 -w każdej temp. dziecko musi miec czapkę (najlepiej podwójną!)
moja mama- w odwrotną stronę, jak młody miał ze 3 tygodnie to już kazała go bez czapeczki po domu nosić, ja zakładałam tylko po kąpieli bo to jednak zima była...

-karmienie piersią- >pomysły teściowej:
-za często karmisz, po co tyle przy cycu wisi? wyciągnie ci cycki do dołu!
-czemu gdy chcę karmić to idę do innego pokoju? przecież NIKOMU NIE BĘDĘ PRZESZKADZAĆ! bo to dziwne, że jak chcę nakarmić to idę do innego pomieszczenia, a nie wywalam cyca np. w kuchni przy niej, ciotkach, wujkach i braciach TŻa no i tekst roku- bo to nikomu nie bedzie przeszkadzać, wszyscy jesteśmy ludźmi...kuźwa może mi oni przeszkadzają, albo harmider dziecku przeszkadza..
-dlaczego nadal karmię piersią (półroczniaka) przecież to niezdrowo! on już powinien dostać butlę z kaszą- byłby syty, szybciej by rósł i nie był taki chudy
-dlaczego nie daję dziecku mleka normalnego (krowiego) - to zdrowe dla dziecka, a to moje mleko to nie wiadomo ile warte....poza tym ja tylko zupka, owoce albo cycek- nic mi dziecko nie urośnie na takim wikcie!
Regularnie wyśmiewa moje parcie na karmienie piersią(strasznie mnie to wkur...wia), ciągle co u niej jestem słyszę "już sobie daruj tego cyca- niech dziecko je normalne jedzenie, on już nie jest taki malutki żeby go tylko na cycu trzymać"
-dziecku trzeba dać spróbować wszystkiego- będzie miało większą odporność i bedzie się lepiej rozwijać np. chciała 4 miesięcznemu dać kiszonego ogórka i chleb ze smalcem- niech sobie dziamga na ząbki
-nic nie zaszkodzi jak sobie walnę kielonka albo dwa na grillu (albo wypiję piwko albo dwa)- dziecko bedzie mi lepiej spać
-kąpanie- 1 góra 2 razy w tygodniu, nie ma potrzeby mycia dziecka częsciej bo "co ono się zabrudzi"?!
-nie wychodzić z dzieckiem na spacer gdy jest ujemna temperatura nawet przy -5 stopniach bo zachoruje!
-spanie w łóżeczku: nawet w lato tylko pod grubą kołdrą i koniecznie w czapce!
- nic się nie stanie jeśli ona z papierosem w ręku poprowadzi wózek, bo nie będzie przecież dmuchać do środka!
- i jej hit- chciala zapalić w tym samym pomieszczaniu w którym byłam ja z młodym- zabiłam wzrokiem!
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik

jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować...
la'Mbria jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-25, 13:49   #55
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
Dot.: Teściowa skarbnicą wiedzy...

Cytat:
Napisane przez la'Mbria Pokaż wiadomość
np. chciała 4 miesięcznemu dać kiszonego ogórka i chleb ze smalcem- niech sobie dziamga na ząbki
Jak czytam takie rzeczy, to się zastanawiam, czy kobiety udzielające takich rad też swoje dzieciaki 4 miesięczne chlebem ze smalcem i ogórkiem karmiły czy po prostu teraz pieprzą takie głupoty
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-25, 13:59   #56
mikia20
Ekspert GotowaniaNaGazie
 
Avatar mikia20
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Wsi spokojna, wsi wesoła...
Wiadomości: 9 369
Dot.: Teściowa skarbnicą wiedzy...

Rzecz stosowana przez moją prababcię... a i babcię chyba, ale jakoś przyznać się nie chce

Krepowanie dziewczynkom nóżek "żeby proste miały". Malutkiemu dziecku co ma nogi jak żabka jakoś związywało się te nóżki i tak trzymało ileś tam lat dopóki nie zacznie chodzić.

Efekt? trzy siostry, każda w wieku ok lat 50 kwalifikowana do endoprotezy bioder - obu! Prababka dokładna była żeby jej córki proste nogi miały.

Martwię się o mamę, babcia zarzeka że niby nic tam nie robiła, ale coś się wierzyć mi nie chce - cóż, nie taka straszna rzecz a i endoprotezy coraz lepsze.

Babka mojej koleżanki raz chciała pokazać jak się wiąże nóżki jak się dziewczynka urodziła - koleżanka była przerażona że tak można dziecko krzywdzić.
mikia20 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-25, 14:10   #57
la'Mbria
Zakorzenienie
 
Avatar la'Mbria
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
Dot.: Teściowa skarbnicą wiedzy...

Cytat:
Napisane przez martynka89 Pokaż wiadomość
No tak, oszczednosc i pieniedzy i czasu. Bo po co zmieniac za kazdym razem skoro nie przecieka no nie? Niech sobie leje dzieciak kilka razy i lezy w sikach.
Nie mowie bo sama na kasie nie spie ale jak dzieciak mialby lezec osikany przez pol dnia to wole na sobie zaoszczedzic i kupic dziecku tyle pieluch, zeby moglo w suchym lezec.
a powiem wam, że ja sie jednak z pieluchami poddałam i to szybko, taka byłam słaba psychicznie (fizycznie też)
wiem że to moja sprawa jak przebieram dziecko ...ale jak lezałam w szpitalu i próbowałam zakładać wielorazowe to naprawdę spotkałam się z chamskim zachowaniem pielęgniarek i innych matek np. przez pierwszą dobę młody był pod opieką położnych bo ja byłam po cesarce- żadna nie zgodziła się zmieniac mu tetrowych pieluch- kazały wsadzić w pampersa i już...i tekst- niech sobie sama zmienia jak da rade wstać!
Lekarzowi na obchodzie (przy mnie i innych matkach) na głos pielęgniarka powiedziała- a widział pan doktor dziecko w tetrze ostatnio? to pan patrzy..i do mnie- myśmy tu od lat nie mieli dziecka w tetrę przewijanego, pani chce to ja dam pieluszkę od nas (z pokoju położnych) a mąż jak przyjdzie to zapłaci, albo gratis damy jak nie stać!

---------- Dopisano o 15:10 ---------- Poprzedni post napisano o 15:05 ----------

Cytat:
Napisane przez mikia20 Pokaż wiadomość
Rzecz stosowana przez moją prababcię... a i babcię chyba, ale jakoś przyznać się nie chce

Krepowanie dziewczynkom nóżek "żeby proste miały". Malutkiemu dziecku co ma nogi jak żabka jakoś związywało się te nóżki i tak trzymało ileś tam lat dopóki nie zacznie chodzić.

Efekt? trzy siostry, każda w wieku ok lat 50 kwalifikowana do endoprotezy bioder - obu! Prababka dokładna była żeby jej córki proste nogi miały.

Martwię się o mamę, babcia zarzeka że niby nic tam nie robiła, ale coś się wierzyć mi nie chce - cóż, nie taka straszna rzecz a i endoprotezy coraz lepsze.

Babka mojej koleżanki raz chciała pokazać jak się wiąże nóżki jak się dziewczynka urodziła - koleżanka była przerażona że tak można dziecko krzywdzić.
o borze ciemny i straszny!

z takich hardziorów ja słyszłam, ale tylko z opowieści kolegi ze studiów, wiec nie wiem ile w tym prawdy, że jego babcia praktykowała wieszanie "makówki" nad łóżeczkiem-nie do końca wiem jak to się dokładnie odbywało, ale chodziło o to, że wieszano dzieciom nad główkami gorący wywar z maku który działa...wiadomo jak, po to, żeby im się dobrze spało!
od urodzenia zaćpane dzieciątka żyły
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik

jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować...
la'Mbria jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-25, 14:18   #58
martynka89
Zakorzenienie
 
Avatar martynka89
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 6 790
Dot.: Teściowa skarbnicą wiedzy...

Cytat:
Napisane przez la'Mbria Pokaż wiadomość
a powiem wam, że ja sie jednak z pieluchami poddałam i to szybko, taka byłam słaba psychicznie (fizycznie też)
wiem że to moja sprawa jak przebieram dziecko ...ale jak lezałam w szpitalu i próbowałam zakładać wielorazowe to naprawdę spotkałam się z chamskim zachowaniem pielęgniarek i innych matek np. przez pierwszą dobę młody był pod opieką położnych bo ja byłam po cesarce- żadna nie zgodziła się zmieniac mu tetrowych pieluch- kazały wsadzić w pampersa i już...i tekst- niech sobie sama zmienia jak da rade wstać!
Lekarzowi na obchodzie (przy mnie i innych matkach) na głos pielęgniarka powiedziała- a widział pan doktor dziecko w tetrze ostatnio? to pan patrzy..i do mnie- myśmy tu od lat nie mieli dziecka w tetrę przewijanego, pani chce to ja dam pieluszkę od nas (z pokoju położnych) a mąż jak przyjdzie to zapłaci, albo gratis damy jak nie stać!

---------- Dopisano o 15:10 ---------- Poprzedni post napisano o 15:05 ----------


o borze ciemny i straszny!

z takich hardziorów ja słyszłam, ale tylko z opowieści kolegi ze studiów, wiec nie wiem ile w tym prawdy, że jego babcia praktykowała wieszanie "makówki" nad łóżeczkiem-nie do końca wiem jak to się dokładnie odbywało, ale chodziło o to, że wieszano dzieciom nad główkami gorący wywar z maku który działa...wiadomo jak, po to, żeby im się dobrze spało!
od urodzenia zaćpane dzieciątka żyły
Wiesz... Ja bym sie nie poddawala z powodu glupiego gadania. Ale do szpitala bym wziela pampersy bo wiadomo, jak dziecko kupke zrobi albo zasika to nawet nie ma gdzie namoczyc pieluchy a wyprac w szpitalu nie ma jak. Poloznym tez swoja droga wygodniej zmienic dziecku pampersa jak matka nie jest w stanie sie dzieckiem zajac.
Dlatego do szpitala pampki jak najbardziej ale po powrocie do domu przeszlabym na wielorazowki jak bym mogla ale niestety nie mam takiej mozliwosci. Na wyjscia tez pampki lepsze bo jak wyjdzie sie do znajomych a dziecko kupke zrobi to problem, ale w domu jak bym miala taka mozliwosc to wolalabym wielorazowki.
martynka89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-25, 14:26   #59
la'Mbria
Zakorzenienie
 
Avatar la'Mbria
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
Dot.: Teściowa skarbnicą wiedzy...

Cytat:
Napisane przez _vixen_ Pokaż wiadomość
Jak czytam takie rzeczy, to się zastanawiam, czy kobiety udzielające takich rad też swoje dzieciaki 4 miesięczne chlebem ze smalcem i ogórkiem karmiły czy po prostu teraz pieprzą takie głupoty
jestem PEWNA że dawały
a dlaczego- a no dlatego, że bratowa mojej teściowej sama opowiadała ostatnio, że ona swoim wnuczętom (3,5 roku i 1roczek) dała "wiesz chlebuś ze smalczykiem i ogóreczka" na ząbki- trzeba i Leosiowi (mojemu synowi) dać bo on już w tym wieku że ząbki idą...


a jeszcze co do imienia- bo mi się przypomnialo z racji tego "leosia"- nie cierpię zdrobnień, a do mojego dziecięcia to juz w ogole nie pasuje "leoś" więc nie życze sobie żeby ktokolwiek zwracał się do syna inaczej niz imieniem, czyli Leon
ale TŻa rodzina usilnie go przeinacza...na Leosia, Jelosia, Lelonka
jedyne zdrobnienie jakie ja i TŻ dajemy radę wytrzymać to Lewko, ktore według teściowej jest głupie i nie wiadomo co znaczy,
czesto tez mówimy do niego Lwie, Lwiaku, Leo- bo początkowo mial się nazywać LEO bez -n na końcu, a teściowa się uparła na "Lelonka" i nazywa go albo lelonek, albo co mnie jeszcze bardziej wkur...wia- JELONEK!

z kolei Lewko wzięło się z tego, że moja mama aktywnie bawi się w rekonstrukcje średniowieczne i uważa, że skoro ona się w to angazuje to mój synek też na pewno będzie, więc wszem i wobec musiała ogłosić narodziny pierworodnego wnuka- silnego niczym lew, kazała mu na ostatnim Grunwaldzie już miecz wykuć i dziecię zanim na oczy pierwszy raz widziała, to juz dostało przydomek "Lew z niedźwiedziego ługu"
babcia rulez a moja tesciowa gdy dowiedziała się jak młody dostanie na imię (jak jeszcze byłam w ciaży) powiedziała - "to chyba przez twoją mamę, takie średniowieczne imię?"
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik

jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować...

Edytowane przez la'Mbria
Czas edycji: 2011-08-25 o 14:29
la'Mbria jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-25, 14:54   #60
stokrotka_to_ja
Zakorzenienie
 
Avatar stokrotka_to_ja
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 11 425
GG do stokrotka_to_ja
Dot.: Teściowa skarbnicą wiedzy...

la'Mbria ja bym te położne z Twojego szpitala udusiła chyba. No co za wiedzmy...
Pieluchuję młoda wielorazowo,ale do szpitala wzielma jednorazówki (nie wiedziałam w jakiej będe kondycji i a jaki personel trafię) ,ale pielegniarka sama radziła w domu założyć tetrę chociaz ze dwa razy na dzień ,bo w takie upały dla dziecka to lepsze. Położna srodowiskowa tez byla zachwycona wielorazowkami (bo słyszała,ale nigdy jeszcze nie widziała ).
A co do tesciowej...
__________________
...i jest

Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka.


POMOC dla dzieci z Tanzanii https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=675684
stokrotka_to_ja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:38.