Wybór Szkoły!

[taslodkatajemnica]

Witam wszystkich
Wiecie że już pierwsze półrocze przeszło migiem a drugie na pewno też szybko przejdzie. Więc mam pewien problem. Chyba każdy się domyśla jaki. Wybór szkoły. Wiem że na pewno chcę iść do zawodówki bo mam średnią 3.0. No i nie wiem jaki wybrać zawód wszystkie zawody mi się podobają i nie wiem jaki. Może napiszcie mi plusy i minusy. U nas w zawodówce są m.in zawody: cukiernik , kucharz małej gastronomi , fryzjer , sklepowa , fotograf .

[Hadassa]

Ja osobiście wybrałabym fryzjera lub fotografa - ale myślę, że trzeba mieć do tego zamiłowanie (nie mówię tutaj o profesjonalizmie, bo wiadomo wszystkiego dopiero się nauczysz). Właściwie żaden z tych zawodów nie jest zły. Po prostu musisz wiedzieć co najbardziej chciałabyś robić w przyszłości. Zastanów się czy bardziej lubisz majstrować przy włosach czy gotować, a może uwielbiasz robić zdjęcia i masz już jakieś chociażby niewielkie pojęcie techniczne.

[201605300922]

Fryzjer albo kucharz, zwłaszcza kucharze mi znani nie narzekają na brak ofert pracy.

[mm444]

Treść usunięta

[Narrhien]

Zastanów się, do czego masz predyspozycje. Przykładowo - lubisz w domu gotować? Łatwo ci przychodzi łączenie przypraw, szukasz nowych przepisów, przyjemność sprawia ci zrobienie jakiegos fajnego dania?
A może wolisz piec słodkości, ciasta, ciasteczka, torty?

Lubisz czesać siebie, koleżanki, masz do tego dryg? Masz cierpliwość, by np. stać godzinę przy kimś i układać mu fryzurę? Nie przeszkadzałoby ci dotykanie różnych, możliwe że tłustych, możliwe, że z łupieżem włosów obcych ci osób, stojąc cały dzień na nogach? podpatrujesz nowe trendy, interesuje cię, jak stworzyć jakąś fryzurę?

Lubisz robić zdjęcia, czujesz, że mogłabyś sie sprawdzić w zawodzie fotografa, wyobrażasz sobie siebie za kilkanaście lat fotografującą ludzi na sesjach zdjęciowych, uczącą się o kompozycji zdjęcia itd.? Masz jakieś zacięcie artystyczne, wyobraźnię, potrafiłabyś wymyślić jakąś oryginalną sesję?


Każdy z zawodów rozpatrz właśnie pod takim kątem. Wsłuchaj się w siebie, popatrz na swoje umiejętności, zamiłowania, zainteresowania, hobby, zastanów się, czy coś sprawia ci przyjemność, czy masz do tego cierpliwość.

Ja np. nie miałabym cierpliwości do tego, by przez godzinę stać komuś nad głową i upinać fryzurę, brzydziłoby mnie też dotykanie cudzych, niekoniecznie czystych włosów, natomiast nie przeszkadza mi stanie 3 godziny w kuchni, aby stworzyć jakąś bajerancką potrawę, dlatego jeśli miałabym wybierać, to na pewno kucharza, nie fryzjerkę.

Po prostu się zastanów pracę znajdziesz raczej po większości tych kierunków, ludzi z zawodem ciągle w Polsce się szuka

[amg88]

Ale średnia 3,0 i do zawodówki, a liceum profilowane?

[mm444]

Treść usunięta

[amg88]

a technikum??

[Hadassa]

No właśnie . Nie trzeba być orłem żeby poradzić sobie w technikum, a zawsze miałabyś wykształcenie średnie plus zawód i mogłabyś podejść do matury. Technikum jest na pewno lepszą opcją. W moich okolicach funkcjonują m.in. technikum fryzjerskie oraz hotelarskie i te właśnie bym Ci poleciła. Poza tym są też wiadomo ekonomiczne, handlowe i logistyczne, ale na pewno na tych profilach trzeba się bardziej przykładać do nauki, bo jest zwyczajnie trudniej. Zresztą to zależy od szkoły .

[mm444]

Treść usunięta

[taslodkatajemnica]

Wiem o tym bardzo dobrze. Ale raczej już zawód fryzjer odpada bo zbytnio nie lubię czesać kogoś z obcych z rodziny bym jeszcze uczesała... Zastanawiam się nad fotografem sklepową lub kucharzem. Lubię gotować i bardzo lubię coś ugotować . Bardzo mi się to podoba . I nie wiem naprawdę a do maja jest mało czasu no może trochę dużej ale czas szybko mija i za nim się ominiemy już będzie czerwiec. Więc pomóżcie mi ja wam na pewno też doradzę?

---------- Dopisano o 10:14 ---------- Poprzedni post napisano o 10:12 ----------

Napisane przez mm444

Treść usunięta

Do Technikum też bym mogła iść technikum hotelarstwa albo u nas jeszcze jest kelnerka też mi się podoba. I właśnie nie wiem nie którzy mówią że sobie nie poradzę z tą średnią i wg z nauką. Ponoć jest tam mnóstwo nauki .

[amg88]

nie warto iść do zawodówki, potem następne 3 lata, żeby zrobić maturę...

[mm444]

Treść usunięta

[taslodkatajemnica]

Ja jeśli bym szła do zety czyli do zawodówki rok by sobie zrobiła odpoczynek a potem do liceum zaocznie? Czy wart?

---------- Dopisano o 10:27 ---------- Poprzedni post napisano o 10:25 ----------

Napisane przez mm444

Treść usunięta

Dobrze napisałeś tu ja się trochę się uczę ale trochę zapamiętuję z lekcji. Nie które przedmioty mi wcale do głowi nie wchodzą a nie które mocno. .

[madzialena911]

Też uważam, że wyznacznik sredniej uzyskanej na koniec roku nie musi decydowac o tym że nie poradzisz sobie w technikum/bądź lo. Jeśli czujesz, że dałabyś radę przyłozyć sie bardziej i osiągnąć lepsze rezultaty nie przekreślaj technikum-zawsze to uzyskanie świoadectwa maturalnego, a matura choć to tylko papier warto mieć. Przynajmniej będziesz miała jakieś ewentualne perspektywy gdyby np za te kilka/kilkanaście lat odwidziało Ci się i zechciałabyś iść jednak na jakieś studia-różnie może być. Masz dopiero 16 lat, w tym wieku plany życiowe i pomysły na siebie moga zmienić Ci się kilkanaście razy, a co jeśli za rok, dwa stwierdzisz,że jednak warto zrobić maturę? Owszem zawsze można jak się chce, takze po zawodówce-ale to są kolejne lata nauki... i w sumie stałabyś w miejscu... a tak, 4 lata, może i cięższych niż w zawodówce, ale masz już jakiś etap edukacji ewidentnie za sobą, a zawód po technikum też jakiś jest... pomyśl o tym, powodzenia ps rok przerwy moi zdaniem jest bez sensu.

[amg88]

nie przesadzajmy to nie studia, żeby było nie wiadomo ile nauki, tym bardziej, że szkoła to szkoła od poniedziałku do piątku, więc naukę masz na lekcjach.
Też popieram, że rok przerwy to bez sensu.Szkoła to szkoła. Idź do technikum, zrób maturę, a potem rób co chcesz możesz mieć w nauce przerwy ile zechcesz...

[taslodkatajemnica]

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi
Pozdrawiam