Przepisanie przedmiotów- filologia.

[brytvanna]

Hej Może będziecie w stanie mi pomoc.
Kiedy już wyjaśniła się sprawa z opłatami za studia, podjęłam decyzję, ze rozpocznę drugi kierunek w przyszłym roku akademickim. Aktualnie studiuje iberystykę, planuję wziąc dodatkowo filologię angielską. Zastanawiam się czy na anglistyce przepisanoby mi oceny z przedmiotow 'wstęp do literaturoznawstwa' i wstęp do językoznawstwa'. Moje obawy wynikaja z tego, że miałam te przedmioty po polsku, podczas gdy na fil. angielskiej są one prowadzone w jezyku angielskim ( na obu kierunkach są to kursy o takim samym wymiarze godzin, wlaściwie jedyna różnicą jest jezyk, w którym prowadzone są zajęcia). Czy któras z Was była kiedyś w podobnej sytuacji? Z góry dziękuje za wszelką pomoc

[mm444]

Treść usunięta

[brytvanna]

Napisane przez mm444

Treść usunięta

Regulamin mówi, że zeby przepisać przedmiot musi zgadzać się liczba godzin i oczywiście zakres tematyczny. Nic nie napisano o zgondości jezyka.

Prowadzacych te przedmioty jest na fil. angielskiej wielu i nie wiadomo na którego się trafi, a gdy zwróciłam sie z tym problemem do znajomej studiujacej ten kierunek, to powiedziała że nie wie , bo rzadko zdarza sie sytuacja gdy ktoś bierze anglistyke jako dodatek do innej filologii

[mm444]

Treść usunięta

[UserOne]

Napisane przez brytvanna

Regulamin mówi, że zeby przepisać przedmiot musi zgadzać się liczba godzin i oczywiście zakres tematyczny. Nic nie napisano o zgondości jezyka.

Tylko gorzej jeśli prowadzący poprosi o sylabusa z tamtej uczelni i stwierdzi, że jeżeli było po polsku to nie będzie miał ochoty.
W sumie wszystko zależy od wykładowcy.

[brytvanna]

Dzięki za linka, ale nie wiadomo czy tamta dziewczyna pisała na temat filologii, na której te przedmioty wykładane są w języku obcym. Jezeli te dziewczyny z polonistyki poszły np. na fil. słowiańską czy jakąs orientalną, gdzie wszelkie wstępy prowadzone są po polsku, to nic dziwnego że im przepisali oceny Naprawde nie chciałabym ponownie przechodzić przez jezykoznawstwo

---------- Dopisano o 20:56 ---------- Poprzedni post napisano o 20:52 ----------

Napisane przez UserOne

Tylko gorzej jeśli prowadzący poprosi o sylabusa z tamtej uczelni i stwierdzi, że jeżeli było po polsku to nie będzie miał ochoty.
W sumie wszystko zależy od wykładowcy.

Ale w moim wypadku to wszystko odbedzie sie w obrębie jednej uczelni No a poza tym wiadomo że pewne przedmioty prowadzone są w j. obcym tylko na anglistyce i germanistyce.

[mm444]

Treść usunięta

[Hortencja]

Ja szczerze w to wątpię, zwłaszcza jeśli chodzi o językoznawstwo.
Jestem na III roku FA i z tego co pamiętam na językoznawstwie zajęcia ściśle dotyczyły zasad językowych języka angielskiego, coś jak gramatyka opisowa języka.

[brytvanna]

Napisane przez Hortencja

Ja szczerze w to wątpię, zwłaszcza jeśli chodzi o językoznawstwo.
Jestem na III roku FA i z tego co pamiętam na językoznawstwie zajęcia ściśle dotyczyły zasad językowych języka angielskiego, coś jak gramatyka opisowa języka.

Akurat na mojej uczelni wstęp do językoznawstwa na anglistyce jest bardzo ogólny, podobnie jak było u mnie na iberystyce, tak wynika z sylabusu przedmiotu na usosie.