Sadzanie dziecka?

[Groszek bez Marchewki]

jak byliśmy z małym u lekarza jak miał 5 miesięcy, na szczepienie, badanie itd., lekarz posadził małego, przytrzymując pod pachami i stwierdził że dziecko jeszcze niestabilne, bo mu głowa leci na boki...

co Wy na to? Jak wygląda badanie 5 miesięczniaka w PL?

[AnQś]

Napisane przez _vixen_

Pomysly z Odchowalni to czesto jest zgroza, jak przegladam te watki.

Dlatego ja nie przeglądam Cisnienie wolę sobie podnieść kawą

---------- Dopisano o 14:22 ---------- Poprzedni post napisano o 14:20 ----------

Napisane przez Groszek bez Marchewki

jak byliśmy z małym u lekarza jak miał 5 miesięcy, na szczepienie, badanie itd., lekarz posadził małego, przytrzymując pod pachami i stwierdził że dziecko jeszcze niestabilne, bo mu głowa leci na boki...

co Wy na to? Jak wygląda badanie 5 miesięczniaka w PL?

Nikt mojego dziecka nie sadzał. Badanie na leżąco, przy osłuchiwaniu pleców ja ją trzymałam na kolanach. Co nie zmienia faktu,że moje dziecko w wieku 6 miesięcy siedziało już prosto. Ale nikt wcześniej jej do tego nie zmuszał.

[_vixen_]

Mnie wie zdarzylo pare razy i m.in. sadzanie tak malych dzieci, robienie kolczykow kilkumiesiecznym niemowlqkom (ludzie chyba zapominaja, se niemowle ma slaba odpornosc, a to jest przerwanie ciaglosci tkanki, wiec ryzyko infekcji, pomijajac watpliwa estetyke), zbyt wczesne rozszerzanie diety, szprycowanie cukrem, sadzanie niemowlakow przed tv...

[AnQś]

Vixen to ty nie wiesz,że teraz najnowsze zalecenia to sadzanie dwumiesięczniaka na koniku bujanym z parówą w ręce przed telewizorem? (dobrze by było puscić jeszcze dzieciątku "Rambo", niech się uczy jak walczyć o przetrwanie ).
I z colą w drugiej..

A na poważnie mnie tylko ostatnio irytują mamuśki, które nie zapinają dziecku szelek w spacerówce. I siedzi taki mały wiercipiętek....

[_vixen_]

Ehh..ja sobie zawsze powtarzam, ze nie wszyscy musza byc madrzy, skads sie te zaniedbane dzieci, ktore przez minute sie skupic nie umieja, biora, ktos je wychowuje.

[Groszek bez Marchewki]

no i powraca kwestia teściowej wczoraj miała go na kolanach i w pewnym momencie posadziła go bez podparcia przytrzymując rękoma pod pachami ale tak, że cały ciężar poszedł na jego plecki. Gdy się temu sprzeciwiłam i wytłumaczyłam dlaczego to zaczęła się kolejna durna dyskusja, że od 4 miesiąca powinno się sadzać, że on musi ćwiczyć plecy bo inaczej późno usiądzie i nie będzie miał siły siedzieć, że ćwiczenia na brzuszku nie wystarczą. żadne moje argumenty nie pomagają, bo przecież wszyscy tak robią i lekarze tak zalecają więc to ja jestem ta głupia.. Do tego porównała go z miesiąc starszym dzieckiem koleżanki, ze ono już się podciąga w wózku dzięki sadzaniu. Sorry, musiałam się wyżalić, bo odkąd mamy dziecko to ja z niektórymi nie wytrzymuję...

[martynka89]

Moja zaczela siedziec w wieku 9 mies. Nasluchalam sie od zajomych az mi uszy wiedly. Wg nich powinnam obkladac poduszkami od 6 mies bo od takiego wieku dziecko powinno siedziec.

Teraz mloda ma 11 mies i znajomi twierdza ze juz powinna chodzic. A jej sie nie spieszy i ja tez nie mam zamiaru jej zmuszac do chodzenia.

[Glodomorek]

Napisane przez Groszek bez Marchewki

no i powraca kwestia teściowej wczoraj miała go na kolanach i w pewnym momencie posadziła go bez podparcia przytrzymując rękoma pod pachami ale tak, że cały ciężar poszedł na jego plecki. Gdy się temu sprzeciwiłam i wytłumaczyłam dlaczego to zaczęła się kolejna durna dyskusja, że od 4 miesiąca powinno się sadzać, że on musi ćwiczyć plecy bo inaczej późno usiądzie i nie będzie miał siły siedzieć, że ćwiczenia na brzuszku nie wystarczą. żadne moje argumenty nie pomagają, bo przecież wszyscy tak robią i lekarze tak zalecają więc to ja jestem ta głupia.. Do tego porównała go z miesiąc starszym dzieckiem koleżanki, ze ono już się podciąga w wózku dzięki sadzaniu. Sorry, musiałam się wyżalić, bo odkąd mamy dziecko to ja z niektórymi nie wytrzymuję...

Zagroź teściowej, że jak będzie sadzać twoje dziecko to nie pozwolisz jej brać na ręce i tylko będzie mogła patrzeć z daleka, bo zdrowy kręgosłup synka jest dla ciebie najważniejszy i w Polsce każdy ortopeda zabrania sadzania dziecka i ty tego się trzymasz i będziesz wymagać od innych.

[Scio]

Napisane przez Groszek bez Marchewki

jak byliśmy z małym u lekarza jak miał 5 miesięcy, na szczepienie, badanie itd., lekarz posadził małego, przytrzymując pod pachami i stwierdził że dziecko jeszcze niestabilne, bo mu głowa leci na boki...

co Wy na to? Jak wygląda badanie 5 miesięczniaka w PL?

Podciąga się za rączki do siadu. I fizjoterapeuta taz mi badał dziecko (z tym ze pół roczne chyba) sadzając je - sprawdzał symetrie chyba.

Co do teściów to ja walcze z prowadzaniem. Moja Agata boi sie jeszcze chodzić, może jest nie gotowa, w każdm razie woli raczkować, a on ją usilie podnosi z czworaków i prowadza

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Symetrię i to, czy potafi główkę utrzymać. ALE to trwa moment, takie badanie i na pewno dziecku krzywdy nie zrobi.

[Groszek bez Marchewki]

A, no to mój lekarz też go tak podciągnął i wyszło że jeszcze niestabilny, przy tym podciąganiu głowka została w tyle... ale odwrotnie jak go np. kładę to utrzymuje główkę... może on jest taki mały leniuszek

A skoro niestabilny to wg mnie tym bardziej niech najpierw ćwiczy na brzuszku, wszystko po kolei

Bez sensu to wszystko, potem jak już dzieci mają te powiedzmy 2 latka i skaczą czy biegają to już nie ma znaczenia, w jakim to wieku kiedyś usiadły i w jakim zaczęły chodzić.

[Sosnowa]

No właśnie jest jakiś trend, żeby trochę poganiać dzieci. Tak mi się wydaje, jak czasem czytam odchowalnie, to co któreś dziecko - rehabilitacja. Choć w zasadzie miałoby jeszcze czas.

[owieczka86]

witam

mój synek ma 7miesięcy 5dni i jeszcze nie sieda samodzielnie i nie mam zamiaru go obkładać poduszkami żeby tylko siedział bo słyszałam że to źle działa na kręgosłup-ile w tym prawdy nie wiem.
Jak sadzam sobie synka na kolanach to on raczej opiera sie o mnie i czasem się "wychyli" do nóżek i siedzi taki zgarbiony. W krzesełku do karmienia mamy oparcie wychylone do tyłu coś jak w foteliku do samochodu.
Każde dziecko rozwija się inaczej i w innym tępie i jeśli nie są to jakieś straszne opóźnienia myślę że nie ma się czym martwić

[_vixen_]

Na fb widuję sporo zdjęć posadzonych 4 miesięcznych dzieci i noszonych pionowo. Chyba niska jest wiedza odnośnie rozwoju ruchowego dziecka.

[Scio]

Napisane przez _vixen_

Na fb widuję sporo zdjęć posadzonych 4 miesięcznych dzieci i noszonych pionowo. Chyba niska jest wiedza odnośnie rozwoju ruchowego dziecka.

Ale ze 4miesięczniaka pionowo nie wolno nosić Chyba nie. My mielismy zaleconą pionizacje ze względu na biodra i asymetrie.

[749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573]

Napisane przez _vixen_

Na fb widuję sporo zdjęć posadzonych 4 miesięcznych dzieci i noszonych pionowo. Chyba niska jest wiedza odnośnie rozwoju ruchowego dziecka.

skąd brac taką wiedzę ?

wg. mojej literatury 4-mies. dziecko krótko siedzi samodzielnie
(gdzieś tu wklejałam cytat)

[_vixen_]

Napisane przez Scio

Ale ze 4miesięczniaka pionowo nie wolno nosić Chyba nie. My mielismy zaleconą pionizacje ze względu na biodra i asymetrie.

Z tego, co wiem, to nie powinno się w pionie nosić, ale może miałaś specjalne zalecenia, fizjoterapeutą nie jestem


[1=749d3470e67da5a340716cf 11c99d98c9d41692a_5eab587 331573;34598676]skąd brac taką wiedzę ?

wg. mojej literatury 4-mies. dziecko krótko siedzi samodzielnie
(gdzieś tu wklejałam cytat)[/QUOTE]

Problem w tym, że wiele ludzi w ogóle żadnej wiedzy nie szuka.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Ale moment, 4miesięczne dziecko pionowo niesione to nic nagannego. Dzieko 4miesięczna powinno mieć spionizowaną główkę, a inaczej tego nie osiągnie. Absolutnie nie mówię tu o noszeniu z sadzaniem na ręku niosącego, ale noszenie w prawidłowy sposób jest normalne. Na żabkę, tak się to zwie chyba?

[ilonkaczapela]

Pionowo można nosić prawie od urodzenia, ale trzeba umiejętnie. Dziecko nie może się opierać na pupie, ani na nogach - musi mieć dobrze rozłożony ciężar pleców i pupy. Chociażby w chuście można nosić pionowo od urodzenia - są specjalne wiązania. Słyszałam, że często nawet polecane przez rehabilitantów.

[Natala84]

Nam mówiono, że po 3 miesiącu to nawet należy nosić w pionie, tyle że przodem do świata a my sami powinniśmy być odchyleni do tyłu. Wcześniej zalecali ograniczanie pionizowania.
Sęk w tym, ze gdy maluch się rodzi ani my ani lekarze nie jesteśmy do końca w stanie ocenić, czy nie ma jakichś problemów z napięciem mięśniowym/asymetrią/bioderkami itd. stąd ja np preferuje unikanie tych zachowań, które mogłyby utrwalić bądź nawet pogłębić istniejące już problemy. Tzn teraz jestem taka mądra bo jak Marysia miała kilka tygodni to nie miałam pojęcia czego wolno a czego nie aż do momentu, gdy trafiliśmy do poradni rehabilitacyjnej i nam wszystko to wyjaśniono. Dostaliśmy też instruktaż pielęgnacji wg NDT Bobath (to to co Zawitkowski pokazuje) i baaardzo to pomogło. Przy następnym dziecku od razu tak planuje postępować

Vixen, nie dość że nie szuka, to jeszcze nie przyjmuje do wiadomości że może by tak czegoś nie robić... Jak u nas na mamuśkach na odchowalni zwróciłam uwagę, że podciąganie 7 miesięcznego bąbla, który nawet sam nie siedzi do stania (!) to chyba nie jest najlepszy pomysł, to objazd dostałam równy od większości Bo przecież on taki silny że on SAM stoi!!!

[_vixen_]

Ja przeczytałam takie coś w kalendarzu z edziecka (na 17 tydzień życia):


Niemowlę jest jeszcze zbyt małe, by nosić je w pozycji pionowej; nie należy go także "sadzać na biodrze" czy w inny sposób prowokować nadmiernego rozwarcia nóg w stawach biodrowych. Sprawdź, jak najlepiej nosić małe niemowlę.


---------- Dopisano o 20:17 ---------- Poprzedni post napisano o 20:13 ----------

Napisane przez Natala84

Vixen, nie dość że nie szuka, to jeszcze nie przyjmuje do wiadomości że może by tak czegoś nie robić... Jak u nas na mamuśkach na odchowalni zwróciłam uwagę, że podciąganie 7 miesięcznego bąbla, który nawet sam nie siedzi do stania (!) to chyba nie jest najlepszy pomysł, to objazd dostałam równy od większości Bo przecież on taki silny że on SAM stoi!!!

To jest właśnie urok Odchowalni i dlatego się tam nie udzielam. Przeglądałam wątki i sadzane są już 3 czy 4 miesięczne dzieci. Matki nie mają świadomości, że dziecko do siadu unosi się z pozycji czworaczej i to jest prawidłowo, a nie jakieś podciąganie na bujaczkach leżaczkach. Jakiś taki chory wyścig.

Też słyszałam, że ciężar tak małego dziecka nie powinien opierać się na pupie, można np. nosić tak jak do odbicia, dziecko przewieszone przez ramię.

[julka910]

Ja moja nosilam pionowo ale trzymalam główkę. Nosilam bo bardzo ulewala i sie krztusila, wymiotowala a poza tym w innej pozycji dostawała szału

Przez pierwsze 3 miesiące nosilam ja non stop, spała po 5 godzin na dobę, wszystko umiałam zrobić jedna ręka bo druga trzymalam dziecko