2012-06-18, 13:23 | #31 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 379
|
Dot.: Dziecko same na podwórku...
Co do zboczeńców była całkiem niedawno historia, gdzie facet prosił o wspólne szukanie zaginionego pieska. A dziewczynka 10 lat chyba i była w towarzystwie innych koleżanek, mimo to poszła z obcym. Ja już w wieku 6 lat bawiłam się sama na dworzu i też wracając do domu natknęłam się na faceta pod śmietnikiem ze swoim interesem w ręku. I siku to on nie robił. Jeśli chodzi o moje dzieci, dużo rozmawiam z nimi i tłumaczę. Ale mimo to boję się o różne wypadki, bo im różne pomysły do głowy przychodzą- wsadzą gdzieś palec, głowę między jakieś pręty, ostatnio weszli na dach klatki schodowej przez okno. Dlatego ciągle teraz patrzę, czy na dachu bloku ich czasem nie zobaczę? I tłumaczę ,gadam i gadam jak się mają zachowywać. To starszy syn min odpowiada- nooo wieeem, ale ja się pilnuję! No i jak to chłopcy. Dziewczynki to widze siedzą w grupie grzecznie, czy w piaskownicy. A chłopcy jak nie szaleją, to się tłuką i ganiają.
|
Nowe wątki na forum Być rodzicem |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:14.