2015-03-23, 18:04 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 22
|
nie odzywa się po pierwszym razie
Hej,
ponad 2 tyg temu przeżyłam swój pierwszy raz. Można powiedzieć, że niestety zachowałam się nieodpowiednio, bo zrobiłam to na imprezie z kolegą. Było fajnie, jednak ja nie mam doświadczenia i strasznie się stresowałam. Miałam jakieś psychiczne schizy, nie byłam sobą. Bałam się tego, że zajdę w ciążę, bałam się tego, że zrobiłam to z kimś kogo nie znałam ( sama się karałam w myśli :/) i bałam się że wszyscy się o tym dowiedzą... On był w porządku, później trochę leżeliśmy aż po jakiś czasie ja postanowiłam wrócić do domu....Powiedziałam chyba to niefortunne, pierwszy raz potraktowałam tak mega mechanicznie... Ale podświadomie stwierdziłam, że on też tak sądzi i chce mnie tylko 'zali**yć). Była to impreza więc był alkohol. Ludzie leżeli na łóżkach i kanapach. Nie chciałam tam zostawać dopóki ludzie się nie obudzą... Myślałam, że on to zrozumie. Ale chyba nie zrozumiał, bo powiedział, że to, że powiedziałam, że chcę iść do domu było brutalne. Ja powiedziałam, że nie chcę zostać bo wszyscy śpią, nie ma miejsca na rozmowę nawet... I chyba znowu mówiłam to bardzo zasadniczo i chłodno. ( potrafię być taka). Odprowadził mnie do klatki, pożegnaliśmy się buzi w policzek, powiedział do zobaczenia i koniec. Myślałam, że do mnie napisze, że będzie chciał mieć jakiś kontakt. Ale oczywiście nie napisał. Ja sama dodałam go na facebook. Miałam jeszcze kompleks tego, że tak szybko wyszłam, że może powinnam była zostać, że może on poczuł się źle przez to, że ja szybko wyszłam, że może on pomyślał, że on źle zrobił coś... Wiecie o co chodzi.. Ale nic nie napisałam. Głowiłam się z tydzień... Po dodaniu go na fb myślałam, że sam zagai W ten weekend znowu widzieliśmy się na imprezie. Tym razem innej, ja przyszłam ze swoimi znajomymi on ze swoimi, ale był łącznik między dwiema grupami w postaci koleżanki. Oczywiście on mnie ignorował, tańczył ze swoimi przyjaciółkami, przytulał się do nich. Chwilę zamieniliśmy słówko czy dwa przy szotach znajomej. I to wszystko. Później po imprezie wracaliśmy na nocny dwiema grupami. On był arogancki i jakiś dziwny w stosunku do każdego.. Nikt nie wiedział o co mu chodzi. Dlaczego tak reaguje i jest głośny i wkurzony... Czułam, że to moja wina. Że ja nie powinnam tam być .Tak jakby mnie odstraszał od grupy ( podświadomie). Następnego dnia znajoma mówiła, że on nie pamiętał tego co robił i mówił bo był pijany... Ale mi się zdaje, że to właśnie przez moją obecność coś się z nim działo. Nie wiem. Tak jakby nie chciał abym tam była... Koleżanka wspólna powiedziała, że cóż zdarza się. I żebym sobie go nie 'wkręcała'. Mam to czego chciałam i jeśli on mnie olewa to co ja mam się nie narzucać... Więc prawdopodobnie na następną imprezę z nimi nie pójdę, albo będę unikać imprez z nim gdzieś w tłumie CO o tym myślicie? Czy to ja zachowałam się dziwnie wychodząc szybko? Może on ma do siebie obiekcje, że np mój 1 raz był dziwny, że to on nie stanął na wysokości działania... A ja się zestresowałam, nie mam doświadczenia... Poza tym było to na imprezie więc logika też dawała mi znać, że nic z tego nie będzie. Pogodziłam się. Ale jego zachowanie kilka dni temu mnie zastanawiało.. Ps przepraszam musiałam się wygadać Pozdrawiam RL |
2015-03-23, 18:31 | #2 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
|
Dot.: nie odzywa się po pierwszym razie
Cytat:
Edytowane przez madana Czas edycji: 2015-03-23 o 18:37 |
|
2015-03-23, 18:39 | #3 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 22
|
Dot.: nie odzywa się po pierwszym razie
Cytat:
no ale cóż. mam nadzieję, że później już będzie lepiej. i nigdy nie na imprezie |
|
2015-03-23, 18:42 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
|
Dot.: nie odzywa się po pierwszym razie
Cóż, mam tylko nadzieję, że odnośnie facetów sensowniej wybierzesz, bo chłopa opisałaś mocno takiego sobie. Cóż- błędy każdy popełnia, chodzi raczej, by ich potem nie powtarzać.
|
2015-03-23, 18:54 | #5 | |
plum plum
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 4 384
|
Dot.: nie odzywa się po pierwszym razie
stało się, na przyszłość polecam jednak dbać o jakość swoich doświadczeń erotycznych w myśl słów Yennefer z Wiedźmina:
Cytat:
__________________
May the Force be with You!
|
|
2015-03-23, 18:57 | #6 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 6 283
|
Dot.: nie odzywa się po pierwszym razie
Cytat:
Tutaj natomiast mamy sytuację, gdy chłopak Cię nie zna, przespaliście się i dla niego to tyle jeśli chodzi o znajomość. Nawet nie sądzę, żeby szczególnie przejął się tym, że wyszłaś do domu wtedy - bo przecież to żadna zbrodnia nie była. A na drugiej imprezie zachowywał sie tak po alkoholu po prostu, niektorym włącza się wtedy typ agresywny. przestań wkręcać sobie, że chodziło o Ciebie. Bo nie ma żadnych oznak, które by to potwierdzały. Edytowane przez fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4 Czas edycji: 2015-03-23 o 18:58 |
|
2015-03-23, 19:37 | #7 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 592
|
Dot.: nie odzywa się po pierwszym razie
Obawiam się, ze faceci, którzy po imprezie uprawiają seks z całkiem obcymi osobami naprawde bardzo mało rozmyslają nad uczuciami tych osob. Pewnie nie byłas pierwszą dziewczyną w takiej sytuacji z nim. Wlaściwie to byłoby dość nietypowe jakby potem jakoś dużo o Tobie myslał, czy zagadywał. Swoją drogą mam nadzieję, ze jakoś się zabezpieczyłas mimo tej sytuacji.
|
2015-03-23, 19:53 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 679
|
Dot.: nie odzywa się po pierwszym razie
Zgadzam się z koleżanką - po prostu kolega zaliczył panienkę po pijaku. Bywa. Słabo tylko, że ten pierwszy raz, który na ogół chce się zapamiętać, a przynajmniej przeżyć z właściwą osobą, wyszedł ci tak byle jak.
Ostrożniej dobieraj partnerów na przyszłość i tyle. |
2015-03-23, 20:06 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
|
Dot.: nie odzywa się po pierwszym razie
albo on chciałby, ale został spławiony, więc nie wie co robić.
Nie możesz do niego zagadać neutralnie?
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett |
2015-03-23, 20:20 | #10 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 22
|
Dot.: nie odzywa się po pierwszym razie
Cytat:
z mojego doświadczenia wynika to, że jeśli facet chce to znajdzie czas i miejsce do rozmowy, pogadania, spotkania. a ja wcześniej pisałam do różnych bo myślałam, że właśnie JA COŚ ŹLE zrobiłam. a teraz nie mamy kontaktu- bo ja pisałam. teraz nie będę... raczej neutralnie do niego nie mogę zagadać.. on jest znajomym z innej grupy. bardziej zna go moja koleżanka... ja go nie znam prawie. więc myślę o najgorszym itp. sama nie wiem. facet myśli dolną częścią ciała tym bardziej na imprezie. watpię by miał jakieś wtedy 'empatyczne' myśli i odruchy. no cóż. było minęło.... Edytowane przez runninglola Czas edycji: 2015-03-23 o 20:24 |
|
2015-03-23, 20:23 | #11 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 6 282
|
Dot.: nie odzywa się po pierwszym razie
No niestety, ale raczej wygląda na to, że po prostu się z Tobą przespał, a kontaktu czy zobowiązań mieć nie chce. Twoje zachowanie nie miało tu - tak sądzę - żadnego znaczenia, jakby mu choć odrobinę zależało (np. spodobałabyś mu się jakoś bardziej niż na raz) to chociażby napisał następnego dnia, czy wszystko ok, czy dotarłaś bezpiecznie do domu itp. Nie utrzymuje kontaktu, bo pewnie nie chce, żebyś sobie coś uroiła i go potem męczyła. Szkoda, że akurat tak zaczęłaś życie seksualne, ale też nie przywiązywałabym do tego mitycznego pierwszego razu jakiegoś przeogromnego znaczenia, niektórzy odbywają go romantycznie, inni mniej, niektórzy nawet go nie pamiętają, jeszcze inni nie chcą pamiętać. Ale jeśli jakiś chłopak Ci się naprawdę spodoba na imprezie, to jedna z mniej mądrych rzeczy, jakie można zrobić, to natychmiast się z nim przespać, chyba, że po prostu chcesz seksu, a nie związku czy znajomości
|
2015-03-23, 20:24 | #12 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 178
|
Dot.: nie odzywa się po pierwszym razie
Szkoda, że bardziej przejmujesz się tym, jak odebrał Cię jakiś obcy chłopak (masz poczucie winy, że zrobiłaś coś nie tak itd.), niż tym, co sama czujesz (stwierdziłaś, że chce Cię tylko zaliczyć i "się dałaś" mimo że liczyłaś na coś więcej - no bo raczej liczyłaś skoro teraz się zastanawiasz, czemu brak kontynuacji).
Czasu nie cofniesz, ale wyciągnij wnioski.
__________________
Cytat:
|
|
2015-03-23, 20:26 | #13 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 22
|
Dot.: nie odzywa się po pierwszym razie
ok, dzięki za wszystkie komentarze.
będę uważała |
2015-03-23, 20:28 | #14 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
|
Dot.: nie odzywa się po pierwszym razie
Cytat:
|
|
2015-03-23, 20:30 | #15 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 22
|
Dot.: nie odzywa się po pierwszym razie
Cytat:
i dobrze że do niego nie pisałam. poza tym głupio, że olewa i ignoruje. no cóź. mam za swoje :P |
|
2015-03-23, 20:34 | #16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
|
Dot.: nie odzywa się po pierwszym razie
To zrób to, co kilka osób już Ci napisało: wyciągnij z tego wnioski na swoją przyszłość. Poza tym, dlaczego Ciebie dziwi, ze olewa i ignoruje? Byłaś pewnie którąś z wielu kobiet, które na imprezie bzykał po pijaku, ani Ty pierwsza, ani ostatnia, którą bzyknie. Taki typ- jak wyciągniesz z tego wnioski, nie popełnisz podobnego błędu w przyszłości.
|
2015-03-23, 20:55 | #17 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 2 561
|
Dot.: nie odzywa się po pierwszym razie
No ja też Ci powiem: cóż, zdarza się. Całkiem serio. Doświadczenie na przyszłość.
|
2015-03-23, 21:17 | #18 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 1 641
|
Dot.: nie odzywa się po pierwszym razie
Jak dziewczyny wyżej - smutna prawda jest taka, że chłopak cię najprawdopodobniej po prostu "zaliczył" - tak dla rozrywki i rozładowania napięcia, bez żadnego naddatku emocjonalnego.
Gdyby tak nie było, odezwałby się do ciebie na tym facebooku, a już na pewno później, na imprezie. Ale on raczej w ogóle już o tobie nie myślał, nie oceniał twoich łóżkowych umiejętności, ani niczego nie wspominał, więc na pewno nie ma w tym żadnej twojej winy. To że na imprezie zachowywał się inaczej ze względu na ciebie, to sobie wkręcasz. Podświadomie chciałabyś żeby była między wami jakakolwiek więź, bo nie umiesz pogodzić się z faktem, że twój pierwszy raz był zupełnie bez uczucia. No ale to już się stało, czasu nie cofniesz. Więc nie zadręczaj się, nie babraj w wyrzutach sumienia, tylko wyciągnij wnioski i staraj się już takich błędów nie popełniać. |
2015-03-23, 21:36 | #19 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 243
|
Dot.: nie odzywa się po pierwszym razie
On ma to delikatnie mówiąc wszystko gdzieś, wątpię, żeby to jak się zachowywał na tej 2 imprezie miało związek z Tobą. On już pewnie zapomniał co wy robiliście, z Twojego opisu mi wygląda na takiego.
Nie rób tak więcej, dla własnego dobra
__________________
Twoja... Leczę się z egoizmu. |
2015-03-23, 21:46 | #20 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 6 283
|
Dot.: nie odzywa się po pierwszym razie
Co to niby znaczy? Że wszyscy faceci, którzy przychodzą na imprezy, myślą tylko dolną częścią ciała? Proszę mi tu nie uogólniać. Widać on taki jest, ale nie wszyscy muszą być tacy sami Na przyszłość lepiej wybieraj obiekt zainteresowania, a nie takich gości... a potem jeszcze wysnuwać wnioski, że faceci przychodzą na imprezy po to, by zaliczać.
|
2015-03-23, 22:07 | #21 |
Hrodebert
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 4 441
|
Dot.: nie odzywa się po pierwszym razie
Jak widać stereotypy robią swoje , nie każdy chce tylko zaliczyć i nie każdy,akt seksualny traktuje rozrywkowo.
|
2015-03-24, 08:09 | #22 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 22
|
Dot.: nie odzywa się po pierwszym razie
Cytat:
mam wyrzuty sumienia, że to zrobiłam bo nie mogę przestać o nim myśleć. chociaż wiem, że się do mnie nie odzywa itp. myślałam, że on nie wchodzi na facebook często. koleżanka ( ta która zna go już od wielu lat) pokazała jego aktywność w grupach zamkniętych tylko ze znajomymi. głupio mi trochę, bo oczywiście się przed nim otworzyłam wcześniej. i wydawało mi się, że on przede mną też. i z tym mam największe obiekcje, bo pokazałam mu jaka naprawdę jestem- a nie z maską jakiejś ciągle uśmiechniętej. nie musiałam z nim rozmawiać. ale wiem, że on liczył tylko na jedno no cóż . mam taki problem, że nie wiem gdzie mogłabym poznawać chłopaków. jestem w trakcie końca studiów- każdy się rozszedł, ma nauczanie indywidualne... siedzę sama sobie na wydziale czasem z koleżanką, uczymy się. nikt do nas nie podchodzi, mało ludzi. wieczorem wyjdzie się gdzieś do miasta, ale te same miejsca, prawie Ci sami ludzie. od dawna nie byłam na żadnej domówce. a tak najlepiej poznawać ludzi. coś muszę zmienić w swoim życiu. koleżanka uważa, że przesadzam, że zbyt dużo myślę i analizuję każdą sytuację. i chyba ma rację. tylko, że ona ma o wiele więcej aktywnych i bezpośrednich znajomych niż ja |
|
2015-03-24, 08:20 | #23 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 592
|
Dot.: nie odzywa się po pierwszym razie
Cytat:
W sumie myślałam, ze jesteś trochę młodsza. Jesli szukasz bliskości i związku to naprawdę wybrałaś najgorszy sposób. Jak chcesz poznawać ludzi to zapisz się do klubu rowerowego albo czegoś w tym stylu. |
|
2015-03-24, 08:27 | #24 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 22
|
Dot.: nie odzywa się po pierwszym razie
Cytat:
wiem, moge wydawać się niedojrzała. nie mam doświadczenia. wgl wcześniej miałam tylko 2 chłopaków z którymi nie zdecydowałam się na 'pierwszy raz'. to było dawno. od paru lat jestem sama i może już mi coś na głowę weszło. to jest chyba jakaś psychiczna blokada przed otwarciem na związek. sama nie wiem moje koleżanki wchodzą z jednego w drugi a ja nie mogę. nawet nie wyglądam na tyle lat ile mam ludzie biorą mnie za 2-3 lata młodszą. moze dlatego dojrzalśi faceci na mnie nie zwracają uwagi tylko młodsi |
|
2015-03-24, 08:29 | #25 |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: nie odzywa się po pierwszym razie
Coz, po tych pierwszych postach mialam wrazenie, ze masz jakies 18 lat... Mozesz poznawac ludzi przez rozne portale, ale w znaczacej wiekszosci przypadkow seks na pierwszym spotkaniu nie bedzie skutkowal zwiazkiem i miloscia po grob :P
__________________
-27,9 kg |
2015-03-24, 08:44 | #26 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 22
|
Dot.: nie odzywa się po pierwszym razie
wiem, nie będę go nachodzić przecież.
chyba jest takie przekonanie, że dziewczyna zakochuje się w chłopaku, który ją rozdziewicza. i może on to wie, a tego po prostu nie chce. nie jest pewnie na tym etapie, albo ma swoje plany i nie jest mu nikt inny potrzebny wiecie o co chodzi. przecież jeśliby mu zalezało to by napisał, spotkał się ze mną. najlepsze jest to, że nie 'rozkminiałam; tego przez pierwszy tydzien... dopiero po tym 2 spotkaniu tydzien pozniej. ---------- Dopisano o 09:44 ---------- Poprzedni post napisano o 09:41 ---------- mam młodsze koleżanki, które mają więcej doświadczenia ode mnie. i mówią, że fajnie się stało, przygoda, ale żebym nie była taka 'miękka' i nie analizowała. ok stało się. nawet ta wspólna koleżanka mówi, że fajnie, że się stało. on też nikogo nie miał przez długi czas. powiedziałam jej że mam, żal i że dziwnie się czuje- ona mówi, że wie, domyśla się. ale żebym się ogarnęła szybko. on i tak wyjeżdża z kraju, ma plany pracować gdzieś indziej |
2015-03-24, 09:06 | #27 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 571
|
Dot.: nie odzywa się po pierwszym razie
A w którym momencie do niego zagadałaś, bo nie złapałam?
Te twierdzenia "o facetach" to straszny zbiór stereotypów... A co do samej sytuacji, zawsze możesz zagadać po koleżeńsku, w stylu "Cześć co u ciebie szkoda, że nie było okazji pogadać na ostatniej imprezie". Szkoda, że nie zagadałaś na tamtej domówce tylko bawiłaś się w jakiś "łączników". W ogóle najlepsza rada na przyszłość nie włączaj w swoje relacje z facetami całego grona koleżanek... już lepsze obce osoby, bo koleżanki powiedzą koleżankom i do faceta jakaś nowa wersja dotrze... Co do jego zachowania, albo uważa, że nic się niestało i nie jest zainteresowany, albo uważa że nie byłaś zadowolona i mu głupio, albo co najbardziej prawdopodobne, sam nie wie co by z tego było, ale skoro nic nie wychodzi to olewa sprawę. Gdybyś naturalnie zagadałaś (no przecież już jesteście znajomymi...) bez wyciągania "tamtej" nocy to miałabyś jasność, czy wije się jak piskosz czy też chce się co najmniej kolegować. Nie tonęłabyś w domysłach popychana w te i wewte przez koleżanki, które mają swoje życie. Zobaczyłabyś, że jest niechętny to wtedy byś sprawę olała. FB jest beznadziejny do takich kontaktów, nie wiesz co myśli druga strona, nie wiesz czemu nie odpowiada (w rozmowie zaraz widzisz) i w ogóle trochę to nie taktowne najpierw seks a potem zaproszenie na FB gdzie zamieszczasz posty z kumpelkami itd. dziwaczne |
2015-03-24, 09:14 | #28 | ||
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 22
|
Dot.: nie odzywa się po pierwszym razie
Cytat:
powiedziałam to po tygodniu jednej koleżance ( bliskiej którą znam od ok 6 lat ) która się z nimi zadaje ( z tą grupą) od 2 - 3 lat to nie jest tak, że rozpowiedziałam każdemu kto zna tą grupę. powiedziałam siostrze, tej bliskiej koleżance i osobie innej, która jest bezstronna bo NIE ZNA tego towarzystwa. w żadnych łączników się nie bawiłam. powiedziałam tylko. ona do mnie, że mogłam jej wcześniej powiedzieć. okazało się, że w ich mieszkaniu po prostu zawsze są takie zakrapiane imprezy. że ona tam poznała swojego ex, z którym była z rok, dlatego zna to towarzystwo. wiem o co chodzi, nienawidzę osób pomiędzy. nigdy czegoś takiego nie praktykowałam. że powiedzieć stu koleżankom o facecie z grona. bo wiem, że nic nigdy nie będzie z takich plot gimnazjum Cytat:
wiecie o co chodzi. ja mam stracha do niego zagadać, bo ja wiem jak jest w ich mieszkaniu. niektórzy dzielą się komputerami, łóżkami czasem. typowo studenckie, męskie mieszkanie, bez kszty prywatności, że tak powiem. ja nie wiem jakie relacje panują między nimi dlatego też nie wiem czy taka rozmowa byłaby na miejscu. o to mi chodzi. nie znam za bardzo tego towarzystwa. tylko słyszałam, że jest imprezowe. dlatego wolę unikać jakiś takich wielkich towarzystw bo później nie wiem kto ma z kim jaką relację i czy to co powiem jednej osobie się nie wyda. kiedyś miałam chłopaka z wielkiego towarzystwa ale to on, sam do mnie podbijał więc wiedziałam, że jest zainteresowany i mogłam mu zaufać. a tutaj to towarzystwo widziąłam 3 raz w życiu... Edytowane przez runninglola Czas edycji: 2015-03-24 o 09:17 |
||
2015-03-24, 09:31 | #29 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: nie odzywa się po pierwszym razie
Gdyby byl kulturalny to by Cie odprowadzil do domu, a nie tylko do windy. Nawet jak nie planowal kontynuowac znajomosci. A on Ci jeszcze wypomnial, ze chcesz wracac do siebie. Poza brakiem zainteresowania, to wykazal sie jeszcze brakiem klasy. Gdyby tylko nie odezwal sie przez tydzien to ok, moglabys porozmawiac pierwsza, ale skoro spotkaliscie sie i Cie zignorowal plus sie upil, to znaczy, ze ma jakies problemy ze soba i probuje zapomniec otaczajaca go rzeczywistosc. Jedyne co moge doradzic to odpusc sobie nie tylko jego, ale chyba cale klimaty imprezowe, bo ci ludzie lezacy pijani w grupie na lozkach to jakas wyzsza forma dekadencji.
|
2015-03-24, 09:36 | #30 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 571
|
Dot.: nie odzywa się po pierwszym razie
Cytat:
Zagadanie "na temat pogody" że tak to ujmę, czyli bez wywlekania tamtego nie jest i nie powinno być powodem do wstydu. Może być miłe, ale możesz się też spodkać z zawodem... Taka prawda. Jeśli chodzi o jego zagadanie, to mało prawdopodobne, żeby się odezwał skoro się nie odezwał. Ale nie traktuj też każdej rozmowy z chłopakiem jak narzucania. To trochę przesada. Najlepiej oceń jak bardzo Ci na tej znajomości zależy. Co Cię wtedy skłoniło do tego wieczora... Słowem czy Ci zależy czy i Tobie po prostu jest głupio, ale ogólnie nie wiążesz z tym nic. Jeśli zachowanie twarzy w towarzystwie jest najważniejsze to olej, zamknij i się nie zadręczaj zozmyślaniem "a co on myśli", jeśli ogromnie Ci zależy to poczekaj na okazję i zwyczajnie zagadaj, tyleże przegapiłaś naturalny moment i musisz się też liczyć z tym że możliwość odrzucenia istnieje i jest jedną z realnych. Słowem są tacy co wolą spróbować i żałować i tacy co wolą nie próbować, żeby potem nie żałować. Ty póki co wydajesz się być raczej w tych drugich, więc jeśli miałoby Cię to niewiadomo jak zaboleć, może lepiej szukać czegoś nowego. A i co do tych obaw, które zestresowały Cię w pierwszym akapicie pierwszego posta. Wszystkie bardzo słuszne. Miałaś prawo się tym stresować przecież. Edytowane przez elamem Czas edycji: 2015-03-24 o 09:39 |
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:24.