2011-11-11, 14:31 | #4561 |
Zadomowienie
|
Dot.: Kawarnia - rozmowy (nie)kontrolowane
Olka mowilam, ze moj symaptyczniejszy jest niz inne. Prawde mowiac, zalezy jak siadzie i trzyma glowe. Jak siadzie prosto i patrzy sie na ciebie z lekko pochylona glowa do przodu od razu widac, ze rottweiler. Ja zawsze mialam w glowie jeden obraz jak one wygaladaja. Ale widzialam juz tyle roznych, ze czasami az ciezko naprawde powiedziec ze to ta rasa. Jest tyle odmian, ze masakra.
__________________
Stworzenie świata to metafora ewolucji. Dlatego kobieta jest na końcu... |
2011-11-11, 20:32 | #4562 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-02
Wiadomości: 2 366
|
Dot.: Kawarnia - rozmowy (nie)kontrolowane
szybko!!!
Come dine with me !!! polka gotuje
__________________
I'm so glamorous, I piss glitter! |
2011-11-11, 21:03 | #4563 |
Zadomowienie
|
Dot.: Kawarnia - rozmowy (nie)kontrolowane
Ogladalam . No to pokozala .
|
2011-11-11, 21:07 | #4564 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Kawarnia - rozmowy (nie)kontrolowane
nie spoilerowac bo ja na plusie ogladam
ale ma niezlego ... yyy ... pudlo rezonansowe ma
__________________
There is a place. Like no place on Earth. A land full of wonder, mystery, and danger! Some say to survive it: You need to be as mad as a hatter. Which luckily I am Brykanie czyli to co Tygryski lubia najbardziej Kuchnia Tygryska Edytowane przez wiolqn Czas edycji: 2011-11-11 o 21:11 |
2011-11-11, 21:24 | #4565 | ||||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Wyspa
Wiadomości: 1 680
|
Dot.: Kawarnia - rozmowy (nie)kontrolowane
Cytat:
Cytat:
Sylwia jest taka mala i chuda i wszystko je i apetyt jej dopisuje! Uwazam, ze to bardzo niesprawiedliwe, ze niektorzy maja taka wspaniala przemiane materii Cytat:
Cytat:
I co ugotowala??? Ja jakas nieprzytomna dzisiaj jestem i wszystko mnie omija
__________________
Tu jestem- w mrokach ziemi i jestem- tam jeszcze. W szumie gwiazd, gdzie niecały w mgle bożej się mieszczę, Gdzie powietrze, drżąc ustnie, sny mówi i gra mi, I jestem jeszcze dalej poza tymi snami. (...)I trwam, niby modlitwa, poza swa żałoba, Ta, co spełnić się nie chce, bo woli być sobą. |
||||
2011-11-12, 13:31 | #4566 |
Zadomowienie
|
Dot.: Kawarnia - rozmowy (nie)kontrolowane
Vedma Dzieki Spacerujemy, albo rzucamy bu patyki, za ktorymi uwielbiam biegac i im wiekszy tym lepszy. Nieraz mu rzuce jakis a on przytarga zupelnie inny taki, ze ledwo niesc moze. Ogolnie jak go spuszczamy ze smyczy w lesie to sam tez biega.Pilki aportuje, najchetnej w domu,ewentualnie w ogrodku na trawie, bo jak jest mokro na dworze i sie pobrudzi to do pyska nie wezmie. Zabawek ma duzo. Uwielbia piszczace. No i wszelkiego rodzaju kosci, ktore sie walaja po domu i czasami wyglada to tak jakby jakas krowe zjadl tyle tego jest. Musi miec duzo roznych rzeczy do zabawy, bo sie szybko nudzi. Mamy mnostwo pilek dzieci sasiadow, bo czesto zdarza sie im wrzucic do naszego ogrodka, a jak Colin jest na dworze to zaraz lapie w zeby i dziurawi. Dziurawych nie chca wiec je zatrzymujemy
A co do przemiany materii, to wykorzystuje poki moge, bo zarowno moja mama i babcia tez szczuple byla jak byly w moim wieku, moja mama po dwojce dzieci miala taka figure jak ja teraz, a apotem sie skonczylo i brzuch zaczyna rosnac. I tu wlasnie lezec bedzie problem, bo teraz nie potrafie sobie odmawiac, wiec obawiam sie co to bedzie jak nadejdzie moj czas
__________________
Stworzenie świata to metafora ewolucji. Dlatego kobieta jest na końcu... |
2011-11-12, 19:06 | #4567 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: wariatkowo
Wiadomości: 3 978
|
Dot.: Kawarnia - rozmowy (nie)kontrolowane
Anka, gratuluje!! Super wiesci! Poradziesz sobie z tymi budowlancami? Czekam na recenzje po imprezie
Co do psiakow, to lubie je... ale nie powinnam miec. W malych dawkach sa kochane, ale te natarczywe mnie mecza Kolezanka ma mieszanke jakiegos doga i mastifa, mlodziak jeszcze, chce sie bawic, zawsze wychodze od nich osliniona, srednio mi sie to podoba
__________________
|
2011-11-13, 21:38 | #4568 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: na sofie
Wiadomości: 13 587
|
Dot.: Kawarnia - rozmowy (nie)kontrolowane
helo!
a co tu taka cisza? nie komentujecie X factora?
__________________
Moja radosna twórczość własna : https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=32994014 #post32994014 preferencje: https://wizaz.pl/forum/showpost.php?p=33148165&p ostcount=324 |
2011-11-14, 10:37 | #4569 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Uk
Wiadomości: 1 272
|
Dot.: Kawarnia - rozmowy (nie)kontrolowane
AAAAAAAAAAAAAAAA! ZNAM JĄ!!!!! tzn. nie bliska znajoma, ale wiem kto to i gdzie i kim no to idę oglądać na 4od
__________________
65-64-63-62-61-60
59-58-57-56-55-54-53-52 -13 kg |
2011-11-14, 13:57 | #4570 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: UK/South East
Wiadomości: 565
|
Dot.: Kawarnia - rozmowy (nie)kontrolowane
Sylwia ja bym chciala, zeby moja przemiana materii troche zwolnila, bo niedlugo znikne
Szperrr dzieki na impreze nie dotarlam, cos mnie zatrzymalo na innej Tadaam stalo sie - zlozylam wypowiedzenie Babke najpierw zatkalo i powiedziala tylko oh...ok...yyy...kiedy chcesz odejsc? Potem zaczela wzbudzac we mnie poczucie winy, ze daje im za malo czasu, ze gdyby to ona powiedziala mi, ze za dwa tygodnie bede bez pracy to pewnie by mi sie to nie spodobalo (przeciez dokladnie to zrobila z kims innym!! - niestey nie moge uzyc tego jako argument), ze to kladzie presje na caly zespol, nie na nia, ale na ludzi ktorzy tu pracuja Jak dwoje ludzi odeszlo w ciagu dwoch tyg i wcisneli mi ich obowiazki to nie czulam zadnej presji !!!! Nigdy nie podpisalam zadnej umowy z okreslonym okresem wypowiedzenia. Prawo wymaga ode mnie tygodnia. Ja daje im dwa i pol. Robie im przysluge chyba Wiem na 100% ze jakby oni chcieli sie mnie pozbyc, nie daliby mi miesiaca W kazdym razie powiedziala, ze porozmawia z bratem, bo oni oczekuja ode mnie miesiaca wypowiedzenia
__________________
"Attitude is a little thing that makes a big difference"
|
2011-11-14, 14:15 | #4571 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Kawarnia - rozmowy (nie)kontrolowane
Cytat:
Ja na poczatku myslalam ze rosjanka, bo troszku nietypowy akcent dla mnie miala. Anka trzymaj sie sami nie szanuja pracownikow, a wymagaja specjalnego traktowania. Ja zamiast x-factora ogladalam epoke lodowcowa 3 - usmialam sie ze hej . A wczesniej bylam w Exeter na urodzinach pewnej 4-latki, ktora od koniec imprezy stwierdzila ze mi sie oswiadczy bo mam fajny kwiatek przy swetrze . |
|
2011-11-14, 15:11 | #4572 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: uk
Wiadomości: 1 774
|
Dot.: Kawarnia - rozmowy (nie)kontrolowane
anka masakra, nie cierpie takich ludzi
dobrze ze uciekasz z tego miejsca
__________________
|
2011-11-14, 15:34 | #4573 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-02
Wiadomości: 2 366
|
Dot.: Kawarnia - rozmowy (nie)kontrolowane
co nie?
Cytat:
Cytat:
i nie daj się, złóż wypowiedzenie na tyle ile prawo Cię zobowiązuje i nie daj sobie wejść na głowę mój były, były pracodawca też tak zagrywał więc wiem jak to może być nieprzyjemne ---------------------------------------------------------------------------- a ja tęsknię za Polską nie wiem co mnie dzisiaj naszło... może to przez to, że cały dzień Zetki słucham a tam grają tą samą muzykę co grali jak miałam 16 lat
__________________
I'm so glamorous, I piss glitter! |
||
2011-11-14, 17:09 | #4574 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: North east
Wiadomości: 3 651
|
Dot.: Kawarnia - rozmowy (nie)kontrolowane
ANia nie daj sobie w kaszę dmuchać! Juz nic od niej nie potrzebujesz, referencji także więc niech spada... Tydzień powinnaś im dać wypowiedzenia, a drugi tydzień zostać w domu na odpoczynek lub naukę
Lori mi sie jej akcent podobał, taki zangielszczony szien miałaś spotkanie ze speach therapist? ***** wczoraj nieoficjalnie zagotowało się lekko we mnie... Jak to jest że człowiek ciężko pracuje, dorabia się każdego garnka czy szklanki a niektórzy przyjeżdżają, popracują miesiąc czasu, dostaną benefity z racji tego że pracują tylko 18 h w tygodni, żyją wolną ręką że hej, dostaną za darmo zmywarkę, łóżka czy lodówkę z jakiejś organizacji no bo przecież oni niby tacy biedni..... Nie mówiąc o domie który dostali 3 tyg po zaaplikowaniu, ogromny w super okolicy....wrrrr A na koniec jeszcze powiedza że jak to my obydwoje pracujemy a mamy juz 4 rok to samo auto a oni zdarzyli 2 zmienić Wiem że płacą za to cenę niepewnej sytuacji finansowej ale ci pracujący podobnie czasem mają....
__________________
Jestem jak Marmite: albo się mnie kocha albo nienawidzi Edytowane przez olka_222 Czas edycji: 2011-11-14 o 17:19 |
2011-11-14, 20:22 | #4575 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Wyspa
Wiadomości: 1 680
|
Dot.: Kawarnia - rozmowy (nie)kontrolowane
Cytat:
Cytat:
No wlasnie?
__________________
Tu jestem- w mrokach ziemi i jestem- tam jeszcze. W szumie gwiazd, gdzie niecały w mgle bożej się mieszczę, Gdzie powietrze, drżąc ustnie, sny mówi i gra mi, I jestem jeszcze dalej poza tymi snami. (...)I trwam, niby modlitwa, poza swa żałoba, Ta, co spełnić się nie chce, bo woli być sobą. |
||
2011-11-14, 21:13 | #4576 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-02
Wiadomości: 2 366
|
Dot.: Kawarnia - rozmowy (nie)kontrolowane
Cytat:
Nic mi takiego mądrego nie powiedziała bo ja nie mam problemu w wymową ale poćwiczyłyśmy czytanie trudnych wierszy takie gdzie wyraz się kończy na T a drugi zaczyna na D. Ja jedyny jaki mam problem to taki, że bardzo szybko mówię i czasami ludzie za mną nie nadążają. Dała mi taki 15 minutowy wykład jak dbać o głos, jak nawilżać struny głosowe, czego nie robić z głosem, itd. Powiedzała, że mam bardzo ładny akcent, zrozumiały i czysty więc nie powinnam się martwić, że mnie ludzi nie rozumieją kiedy mówię do nich przez telefon. Potem ćwiczyłyśmy to co mam mówić jak odbieram telefon (klinika zmieniła nazwę kilka miesięcy temu i jak odbieram telefon to muszę powiedzieć nową nazwę kliniki i przypomnieć też starą) co brzmi trochę jak "król Karol kupił królowej Karolinie..." Mówiła, że muszę nauczyć się ciąć zdania na części i oddychać co 3 wyrazy, a nie gadać aż mi tlenu w płucach zabraknie No i było by tyle
__________________
I'm so glamorous, I piss glitter! |
|
2011-11-15, 07:36 | #4577 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Korea
Wiadomości: 95
|
Dot.: Kawarnia - rozmowy (nie)kontrolowane
ja też się melduję z daleka do z Korei jest ktoś z tych okolic Azji?
|
2011-11-15, 07:42 | #4578 |
Zadomowienie
|
Dot.: Kawarnia - rozmowy (nie)kontrolowane
Hej, chyba nie ten watek, bo my tu wszystkie z UK
__________________
Stworzenie świata to metafora ewolucji. Dlatego kobieta jest na końcu... |
2011-11-15, 07:48 | #4579 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: uk
Wiadomości: 1 774
|
Dot.: Kawarnia - rozmowy (nie)kontrolowane
Cytat:
a tak serio to mysle ze to pora roku ....zblizajace sie swieta itd. Tez mnie dopadlo Cytat:
Ja niestety ostatnio w pracy mam do czynienia z beneficiarzami. I musze byc dla nich mila . Jestem, ale mysli to mam rozne.
__________________
|
||
2011-11-15, 08:37 | #4580 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Uk
Wiadomości: 1 272
|
Dot.: Kawarnia - rozmowy (nie)kontrolowane
miało być gdzie i z kim
obejrzałam, dziwne to jedzenie zrobiła. i nie wiedziała co to ciabatta i biedna zajęła 4 miejsce i się rozpłakała olka, szlag człowieka trafia jak coś takiego słyszy u nas to samo, ja muszę na full time do pracy wrócić, żeby było jako tako, a znamy taką parę, gdzie on pracuje kilka godzin, ona wcale, dwoje dzieci, masa benefitów i życie jak na wczasach. poważnie, bardziej opłaca się kombinować i liczyć na socjal niż uczciwie pracować cześć koleżanko z Korei
__________________
65-64-63-62-61-60
59-58-57-56-55-54-53-52 -13 kg |
2011-11-15, 08:53 | #4581 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 8 190
|
Dot.: Kawarnia - rozmowy (nie)kontrolowane
Cytat:
Ola doskonale rozumiem to zagotowanie. Mam takich znajomych benefity, benefity a wakacje zagraniczne, samochody muszą być. Ja już się za bardzo nie pieklę. Ograniczam kontakty z takimi ludźmi w zyciu prywatnym. anka Pięknie to rozegrałaś.
__________________
Blogi są dwa blogowo: poradnik emigranta nowy post: 14/10/2012 Obyście tego postu nie potrzebowali blogowo: aktywnie nowy post 12/09/2012 Veni Vidi Vici |
|
2011-11-15, 12:14 | #4582 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Kawarnia - rozmowy (nie)kontrolowane
ani co halumi, i fennel i sweet potatoes.
__________________
There is a place. Like no place on Earth. A land full of wonder, mystery, and danger! Some say to survive it: You need to be as mad as a hatter. Which luckily I am Brykanie czyli to co Tygryski lubia najbardziej Kuchnia Tygryska |
2011-11-15, 12:31 | #4583 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: na sofie
Wiadomości: 13 587
|
Dot.: Kawarnia - rozmowy (nie)kontrolowane
halumi to akurat sama niedawno odkryłam
anka - nie daj się! nie ma co sobie stresów robić niepotrzebnie moim zdaniem i tak poszłaś im na rękę olka - witaj w klubie też mam znajomą, co to na wszystko ma jakieś zasiłki, jego pensji nie wykazują całej, ona wcale nie pracuje... a jak ostatnio zaczęła się rozglądać i słać cv to tylko o posady z wyższej półki i jakoś nie przeszkadza jej, że nie ma kwalifikacji *** a ja znów się dałam namówić siostrze zaczęłam jej dziergać nowy snood. o taki:
__________________
Moja radosna twórczość własna : https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=32994014 #post32994014 preferencje: https://wizaz.pl/forum/showpost.php?p=33148165&p ostcount=324 |
2011-11-15, 12:43 | #4584 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: uk
Wiadomości: 1 774
|
Dot.: Kawarnia - rozmowy (nie)kontrolowane
Ola potrafisz takie cos zrobic ? wow! respect
piekny snood to Kasia Tusk prawda?
__________________
|
2011-11-15, 13:10 | #4585 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: na sofie
Wiadomości: 13 587
|
Dot.: Kawarnia - rozmowy (nie)kontrolowane
tak, to jest zdjęcie z blogu Kasi Tusk
ten snood to akurat jest prosty, tylko trzeba wydziergać jakieś 7 metrów () rulonika i później to zapleść, a ja mam dopiero 25 cm
__________________
Moja radosna twórczość własna : https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=32994014 #post32994014 preferencje: https://wizaz.pl/forum/showpost.php?p=33148165&p ostcount=324 |
2011-11-15, 13:17 | #4586 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-02
Wiadomości: 2 366
|
Dot.: Kawarnia - rozmowy (nie)kontrolowane
Cytat:
mogę złożyć zamówienie? ile bierzesz? Co do benefitów to się zgadzam, zawsze będzie ktoś kto wyzyskuje system. Ja nigdy na benefitach nie byłam, nawet jak byłam na bezrobociu to nie pobierałam job seekers allowance bo mi najzwyczajniej głupio było, że jestem zdrowa fizycznie i nie mogę znaleźć pracy. Wolałam żyć z moich oszczędności niżeli z zapomogi. Tż też nie nawidził być na income support ale w jego przypadku to był mus, dlatego poszedł na studia by mieć jakieś wyjscie z tej sytuacji. Rozumiem, że w życiu różnie bywa i czasami noga się pośliznie i trzeba korzystać z zewnętrzenj pomocy by stanąć na nogi ale nigdy nie zrozumiem zdrowych fizycznie ludzi, którzy mogą pracować na cały etat a wybierają na pół etatu bo im się opłaca żyć z benefitów. Gdzie tu jakiś honor i duma? A ta typiara z Come dine with me to mnie w krzesło wbiła. Głupio mi było ją oglądać a najbardziej to, że żłopała wódę jak wodę
__________________
I'm so glamorous, I piss glitter! |
|
2011-11-15, 15:23 | #4587 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Wyspa
Wiadomości: 1 680
|
Dot.: Kawarnia - rozmowy (nie)kontrolowane
Cytat:
Ogladam za to z zainteresowaniem Professional Masterchef. A w lodowce pustki Trzeba sie wybrac na zakupy spozywcze, ale kolezanka namawia mnie, zebym zamowila sobie wszystko online. Jakos nie mam przekonania. Chociaz kusi mnie kupon na 15f (Tesco online przy 1 zamowieniu).
__________________
Tu jestem- w mrokach ziemi i jestem- tam jeszcze. W szumie gwiazd, gdzie niecały w mgle bożej się mieszczę, Gdzie powietrze, drżąc ustnie, sny mówi i gra mi, I jestem jeszcze dalej poza tymi snami. (...)I trwam, niby modlitwa, poza swa żałoba, Ta, co spełnić się nie chce, bo woli być sobą. |
|
2011-11-15, 16:05 | #4588 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 281
|
Dot.: Kawarnia - rozmowy (nie)kontrolowane
oj! ze snoodem to ja jestem pierwsza w kolejce! czekam na ten z zeszlego roku.... od roku!!!!
i tez place! i nic! Lolcia zaczne ci pikiety pod oknem urzadzac Halo Korea! Tutaj UK, ale wpadaj na kawe Nie mam szacunku do tych co wykorzystuja socjal (bo nie powiem ze do tych co pobieraja benefity, bo jest mnostwo takich co potrzebuja i biora bo im potrzebna pomoc) i zazwyczaj unikam kolezenstwa z takowymi. Po prostu nie zgadza sie to z moimi przekonaniami Ja jestem wdzieczna za mozliwosci i otwarte drzwi w tym kraju, z reszta bede sobie radzic sama senk ju |
2011-11-15, 16:07 | #4589 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: na sofie
Wiadomości: 13 587
|
Dot.: Kawarnia - rozmowy (nie)kontrolowane
Cytat:
Ja akurat korzystam z Sainsbury's. Mogę wyliczyć wiele zalet: dowóz do domu i wniesienie toreb do kuchni (szczególnie ważne przy braku własnego samochodu), oszczędność czasu, nie ma impulsywnych zakupów np. almond croissants na promocji (łatwiej dbać o figurę), poza tym komputer zapamięta Twoje ulubione produkty i każde kolejne zakupy są łatwiejsze
__________________
Moja radosna twórczość własna : https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=32994014 #post32994014 preferencje: https://wizaz.pl/forum/showpost.php?p=33148165&p ostcount=324 |
|
2011-11-15, 16:23 | #4590 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: uk
Wiadomości: 1 774
|
Dot.: Kawarnia - rozmowy (nie)kontrolowane
Cytat:
W ocado tez jest -15funtow za pierwsze zakupy. Cytat:
ale przede wszystkim jak dla mnie zaoszczedzone prawie 2 godziny !
__________________
|
||
Nowe wątki na forum Emigrantki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:43.