2012-01-22, 21:49 | #181 |
Zadomowienie
|
Dot.: Co Bailey's na język przyniesie czyli intelektualne szermierki słowne przy kawi
Kofi czemu ciezki tydzien sie szykuje?
Nie wiem dokladnie kiedy przeprowadzka, choc to juz kwestia dni. Mamy kontrakt gotowy do podpisania i kazali depozyt przeslac. Dluuuugo to trwa . |
2012-01-22, 22:00 | #182 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 4 107
|
Dot.: Co Bailey's na język przyniesie czyli intelektualne szermierki słowne przy kawi
oj praca praca praca
no to super powodzenia z cala reszta
__________________
Mad about Mad Men “Two things are infinite: the universe and human stupidity; and I'm not sure about the universe.” ― Albert Einstein |
2012-01-23, 08:17 | #183 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Uk
Wiadomości: 1 272
|
Dot.: Co Bailey's na język przyniesie czyli intelektualne szermierki słowne przy kawi
Cytat:
My też mamy kontrakt i kasę chcą, ale u mnie to chyba więcej niż kilka dni będzie, bo jeszcze czekają na jakieś papiery od sprzedającego - wiedziałam że to długo trwa, ale w życiu nie sądziłam że aż tyle
__________________
65-64-63-62-61-60
59-58-57-56-55-54-53-52 -13 kg |
|
2012-01-23, 08:46 | #184 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Co Bailey's na język przyniesie czyli intelektualne szermierki słowne przy kawi
U mnie od zawsze rodzina trzylala sie razem ( ta od strony mamy) wiec wiem ze pod tym wzgledem bedzie dobrze
Lorcia udanej przeprowadzki
__________________
There is a place. Like no place on Earth. A land full of wonder, mystery, and danger! Some say to survive it: You need to be as mad as a hatter. Which luckily I am Brykanie czyli to co Tygryski lubia najbardziej Kuchnia Tygryska |
2012-01-23, 13:31 | #185 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Wyspa
Wiadomości: 1 680
|
Dot.: Co Bailey's na język przyniesie czyli intelektualne szermierki słowne przy kawi
I nie musza, wazne, ze Wiola czuje sie przekonana i zdecydowana.
A po niedzieli w Londynie z Adasiem - absolutnie sie nie dziwie, ze Wiola nie chce tak wychowywac dziecka. Tez bym nie chciala. Brud, scisk i SCHODY, SCHODY, SCHODY!!! ... ale sliczne male Tygrysiatko cioci te niewygody zrekompensowalo Adas nr 3 jest jeszcze strasznie malutki, jak Wiola wlozyla go w chuste to moje dziecko w ogole nie zajarzylo, ze tam ktos jest, musialysmy mu specjalnie pokazac... Ile dokladnie od czasu, kiedy znalezliscie dom? A ile, ile, ile?
__________________
Tu jestem- w mrokach ziemi i jestem- tam jeszcze. W szumie gwiazd, gdzie niecały w mgle bożej się mieszczę, Gdzie powietrze, drżąc ustnie, sny mówi i gra mi, I jestem jeszcze dalej poza tymi snami. (...)I trwam, niby modlitwa, poza swa żałoba, Ta, co spełnić się nie chce, bo woli być sobą. |
2012-01-23, 14:04 | #186 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Walia
Wiadomości: 1 291
|
Dot.: Co Bailey's na język przyniesie czyli intelektualne szermierki słowne przy kawi
ja sie tam Wioli nie dziwie, tez bym nie chciala w Londynie dziecka wychowywac mimo ze tam nigdy nie bylam.. poprostu za duze miasto i za duzo o tym miescie slyszalam... za to ja mieszkam w dosc malej miescinie wiec jest troche inaczej, blisko do morza i gor i latwiejszy dostep do placowek czy pracy...
ooo widze ze teraz sporo kolezanek kupuje domy u mnie to zajelo 2,5 miecha ze wszytskim... a jeszcze mielismy problemy z jednym bankiem...
__________________
Dominika |
2012-01-23, 15:09 | #187 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 4 107
|
Dot.: Co Bailey's na język przyniesie czyli intelektualne szermierki słowne przy kawi
i dlatego nie trafiaja
wyrazilam tylko swa opinie ... tak zreszta jak i pozostale dziewczyny nie skrytykowalam nie potepilam nie napisalam, ze jej sie nie uzlozy etc etc etc nie wiedzialm, ze nie mozna sie z kims nie zgdzac albo miec inne zdanie och...
__________________
Mad about Mad Men “Two things are infinite: the universe and human stupidity; and I'm not sure about the universe.” ― Albert Einstein |
2012-01-23, 15:21 | #188 |
Zadomowienie
|
Dot.: Co Bailey's na język przyniesie czyli intelektualne szermierki słowne przy kawi
Vedmo oferte zlozylismy pierwszy tydzien listopada, potem bylo troche targowania, ale kolo 10 listopada oferta byla przyjeta. Niestety trafilismy na okres swiateczny i to opoznia sprawe, oprocz tego tak jak u Peorth sprzedajacy dlugo odpisywali na zapytania naszego notariusza. Jeszcze cene obnizylismy po drodze ze wzgledu na elektryke. Ogolnie dlugi proces, stresu troche jest, dobrze ze juz blizej niz dalej . Jutro ide do notariusza znowu to sie moze cos konkretnego dowiem .
|
2012-01-23, 18:07 | #189 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: UK/South East
Wiadomości: 565
|
Dot.: Co Bailey's na język przyniesie czyli intelektualne szermierki słowne przy kawi
Przede wszystkim Aniaxxxxx serdeczne gratulacje i trzymam kciuki, bo to juz chyba bardzo blisko co
Jesli chodzi o kupowanie domow itp to my z TZ wlasnie dojrzelismy do decyzji o tym, zeby zaczac sie rozgladac. Tz rozmawial z brokerem i okazalo sie, ze przy naszych zarobkach (glownie moich) nie mamy szansy na kredyt w takiej wysokosci w jakiej nam potrzebny zeby kupic dom w tych okolicach Dopiero co znalazlam fajna prace, ale chyba znowu trzeba bedzie myslec o zmianie jak chcemy kupic dom, bo inaczej nie da rady (nie przewiduje kosmicznej podwyzki w ciagu roku Bardzo nam na tym zalezy, tym bardziej, ze rata kredytu bylaby nieco nizsza niz czynsz ktory placimy, wiec nie dosc ze placilibysmy juz na swoje, to do tego jeszcze latwiej by nam bylo ogarnac rachunki itp A co do dzieci to ja wychodze z zalozenia, ze nie wazne gdzie sie wychowuja, ale wazne z kim i dlatego oczywiscie wolalabym w pl z dziadkami, dziecmi mojego rodzenstwa. Tylko, ze my raczej do Polski nie wrócimy Gdyby moi bliscy byli tu, to nie robiloby mi to zadnej roznicy, czy moje dziecko sie wychowuje w UK czy w Pl. I wcale nie mam na mysli podrzucania dziadkom dzieci jak tylko sie nadarzy okazja Moje najlepsze wspomnienia i smaki z dziecinstwa to wakacje spedzane u dziadkow i chcialabym zeby mole latorosle tez tego doswiadczyly.
__________________
"Attitude is a little thing that makes a big difference"
|
2012-01-23, 18:10 | #190 |
Zadomowienie
|
Dot.: Co Bailey's na język przyniesie czyli intelektualne szermierki słowne przy kawi
Nam zajelo jakies dwa miesiace. W lutym zalatwilismy kredyt a wprowadzilismy sie w pierwszym tygdniu kwietnia. U nas bylo o tyle szybko, ze dom stal pusty, bo wlasciciel kupil nowy i sie przeprowadzili. Jak w domu ktos mieszka to sie automatycznie wydluza, bo wtedy najpier oni musza zalatwic wszystko, zeby sie przeprowadzic i wtedy trzeba zgrac przelewanie pieniedzy.
Oj poniedzialek, jak ja ich nie cierpie.
__________________
Stworzenie świata to metafora ewolucji. Dlatego kobieta jest na końcu... |
2012-01-23, 20:10 | #191 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: na sofie
Wiadomości: 13 587
|
Dot.: Co Bailey's na język przyniesie czyli intelektualne szermierki słowne przy kawi
Cytat:
Cytat:
ale tutaj byłoby nudno gdybyśmy wszystkie miały takie same zdanie na każdy temat Cytat:
a to się akurat da załatwić moja córka w zeszłym roku spędziła w Polsce całe wakacje (6 tyg) 3 tyg z nami i 3 tyg bez nas
__________________
Moja radosna twórczość własna : https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=32994014 #post32994014 preferencje: https://wizaz.pl/forum/showpost.php?p=33148165&p ostcount=324 |
|||
2012-01-23, 21:04 | #192 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 4 107
|
Dot.: Co Bailey's na język przyniesie czyli intelektualne szermierki słowne przy kawi
Cytat:
ja mam inne zdanie na w/w temat niz wiola .... no i na szczescie to nic zlego
__________________
Mad about Mad Men “Two things are infinite: the universe and human stupidity; and I'm not sure about the universe.” ― Albert Einstein |
|
2012-01-23, 21:16 | #193 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 8 190
|
Dot.: Co Bailey's na język przyniesie czyli intelektualne szermierki słowne przy kawi
Hmmm
Wszystkie się zgadzacnie mogą- rady nie ma Wychowanie dziecka w Londynie ma plusy i minus Ja dla tych wszystkich plusównie zamienilabym ciszy, spokoju i przestrzeni jaka mam dla dzieciaków Co do tego strachu przed porwaniami,pedofilia to jest to znak czasów,ze tak powiemDMi inne wspaniale gazety nakręcają tę spirale strachu i rodzice swiruja a ich działania sięgając granic absurdu. (ah boję się, że mi ktoś dziecko zogrodu porwie, to on gra w piłke nozną...na komuterze) Ja mam ten komfort, że dziecko czasami bawi się przed domem zinnymi dziećmi, a ja jestem w domu i zerkam od czasu do czasu (o ja wyrodna). Co do zmian w Polsce: mają miejsce i wiele zalezy od regionu, miejscowosci i sasiedztwa *** Ide pociwczyć, bo to jakas masakra co się ze mną dzieje. A później moze zacznę ogladac film, bez najmniejszego poczucia winy,bo jest na mojej liscie źródeł do zajęć a ciekawy i obiecujący
__________________
Blogi są dwa blogowo: poradnik emigranta nowy post: 14/10/2012 Obyście tego postu nie potrzebowali blogowo: aktywnie nowy post 12/09/2012 Veni Vidi Vici |
2012-01-23, 21:30 | #194 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: North east
Wiadomości: 3 651
|
Dot.: Co Bailey's na język przyniesie czyli intelektualne szermierki słowne przy kawi
peorth ja to mowie z wlasnego doswiadczenia kuzynostwa mam od zajobca, ale z niewieloma utrzymuje kontakt.... rozni nas wiek, poglady, wysokosc finansow, cele w zyciu jak i sposob bycia....
Nawet jak juz bylam na miejscu to kazdy mial swoje zycie i ciezko bylo sie zgrac... do tego dochodzą partnerzy kuzynostwa, wiec nagle i z nimi trzeba sie ... dzielic z rodzina Kontakt z babcia i dziadkiem jak najbardziej, sama bym tego chciala (tzn tylko z moimi rodzicami) ale.. nigdy nei wiadomo gdzie oni beda mieszkali, czy ne na drugim koncu PL i w rzeczywistosci odwiedziny ogranicza sie do 2 razy w roku... ja cudownie wspominam wakacje u dziadkow, mieszkaja na wsi, wracam tam chetnie do dzis! Wiele jest "ale", "gdyby" wydaje mi sie ze zalezy od indywidualnej sytucji a Wioli odpowiedź że nie chce wychowywać dziecka w Londynie była po prostu bardzo ogólnikowa Najwazniejsze podazac za marzeniami, jesli Wiola takowe ma to trzymam za nia kciuki (mam nadzieje ze to czyta i przesle latem paczuszke czeresni ) ehh Ania ty mi nei mow o kredycie przy moich zarobkach nawet mnie pod uwage nie biora W jakich bankach braliscie kredyty? ***** co mi jesttttt???? Spiaca jestem caly czas
__________________
Jestem jak Marmite: albo się mnie kocha albo nienawidzi Edytowane przez olka_222 Czas edycji: 2012-01-23 o 21:36 |
2012-01-23, 21:40 | #195 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 4 107
|
Dot.: Co Bailey's na język przyniesie czyli intelektualne szermierki słowne przy kawi
__________________
Mad about Mad Men “Two things are infinite: the universe and human stupidity; and I'm not sure about the universe.” ― Albert Einstein |
2012-01-23, 22:01 | #196 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: North east
Wiadomości: 3 651
|
Dot.: Co Bailey's na język przyniesie czyli intelektualne szermierki słowne przy kawi
i do tego cały czas suszy to kto wie
A na powaznie to wykluczam na 100%, nie wiem czy to nie cukier bo o ile dobrze zrozumiałam pielegniarke przez tel to cos z nim jest nie tak (wysepilam w koncu badania od GP )
__________________
Jestem jak Marmite: albo się mnie kocha albo nienawidzi |
2012-01-23, 22:26 | #197 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Wyspa
Wiadomości: 1 680
|
Dot.: Co Bailey's na język przyniesie czyli intelektualne szermierki słowne przy kawi
Cytat:
Czy napisalam gdzies, ze nie mozna? Jednak z wlasnego doswiadczenia wiem, ze poglady na wychowywanie dzieci (wlacznie z tym, gdzie zamierzamy je wychowywac) zmieniaja sie znacznie gdy owe dzieci sie... ma. Generalnie powiedziano mi, jak sie ten bank nazywa, ale poniewaz kredyt zalatwia nam mortgage advisor, ktoremu bezgranicznie (hehe) ufam, to... nie zwrocilam uwagi... Z reszta, nieważne jaki bank, byle kredyt byl atrakcyjnie oprocentowany. I tu uwaga: pierwszy kredyt, jaki jeszcze znalezlismy sobie sami, mial oprocentowanie rzedu 5.99% Dlatego, Olcia, moze powinniscie sie rozejrzec za takim mortgage advisorem? Obejrzalam 2 odcinki Call the Midwife i jestem gotowa do snu... A pranie samo sie nastawi i chleb a naczynia same sie umyja, tiaa...
__________________
Tu jestem- w mrokach ziemi i jestem- tam jeszcze. W szumie gwiazd, gdzie niecały w mgle bożej się mieszczę, Gdzie powietrze, drżąc ustnie, sny mówi i gra mi, I jestem jeszcze dalej poza tymi snami. (...)I trwam, niby modlitwa, poza swa żałoba, Ta, co spełnić się nie chce, bo woli być sobą. |
|
2012-01-23, 22:43 | #198 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 4 107
|
Dot.: Co Bailey's na język przyniesie czyli intelektualne szermierki słowne przy kawi
naturalnie ze tak, ... zmienia sie .... oj zmienia
__________________
Mad about Mad Men “Two things are infinite: the universe and human stupidity; and I'm not sure about the universe.” ― Albert Einstein |
2012-01-24, 00:33 | #199 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 281
|
Dot.: Co Bailey's na język przyniesie czyli intelektualne szermierki słowne przy kawi
panie starajace sie (lub te otrzymane) o mortgage - ile procentowo zaliczki od was zadali? jesli chodzi o wybor Wioli - to mnie serce bolalo zegnajac sie z 'dziadkami' i przykro mi strasznie ze moje Bubu nie ma blizszego kontaktu z naszymi rodzinami w Polsce. Sama wychowalam sie w PGR i nie bylo lepszego miejsca na ziemi. Pozniej przenieslismy sie do miasta i mozliwosci dla starszych dzieci w miescie sa niesamowite. Wydaje mi sie ze Londyn jest takim samym dobrym miejscem na wychowanie dzieci jak kazde inne jesli rodzice korzystaja z tego co ma do zaoferowania. Teraz nie wypuscilabym dziecka nigdzie samego, blokowisko w rodzinnym miescie mojego meza swieci pustkami chociaz jeszcze 8/10 lat temu biegaly dzieciaki bez zadnej opieki - jedynie mamy przez okno wolaly na obiad. Nie wiem czy jest bardziej niebezpiecznie, czy tak jak luna mowi zwieksza sie nasza paranoja ja wiem ze na pewno moja sie potroila od kiedy A jest z nami Z jednej strony marzy mi sie wies gdzie A jak w idylli biega boso po lace i lapie zaby. Z drugiej strony moze mozliwosci jakie ma w miescie beda dla niego tak samo ekscytujace, a zawsze mozna sie postarac zeby te wakacje byly wyjatkowe W kazdym badz razie A bedzie tesknil za malym A - juz sie troche skumplowali Edytowane przez Bakteryika Czas edycji: 2012-01-24 o 01:23 |
2012-01-24, 08:31 | #200 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: North east
Wiadomości: 3 651
|
Dot.: Co Bailey's na język przyniesie czyli intelektualne szermierki słowne przy kawi
Cytat:
__________________
Jestem jak Marmite: albo się mnie kocha albo nienawidzi |
|
2012-01-24, 09:23 | #201 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: na sofie
Wiadomości: 13 587
|
Dot.: Co Bailey's na język przyniesie czyli intelektualne szermierki słowne przy kawi
Cytat:
szczególnie byłam zainteresowana jak wypadnie Miranda Hart, bo uwielbiam ją jako komediantkę
__________________
Moja radosna twórczość własna : https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=32994014 #post32994014 preferencje: https://wizaz.pl/forum/showpost.php?p=33148165&p ostcount=324 |
|
2012-01-24, 15:01 | #202 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Walia
Wiadomości: 1 291
|
Dot.: Co Bailey's na język przyniesie czyli intelektualne szermierki słowne przy kawi
Dzieki Anka no ja juz na wybiegu.. jeszcze kilka dni mam nadzieje...
my dostalismy kredyt w natwescie.. mielismy miec w santanderze ale cos im sie nie spodobalo, najpierw zawieruszyli nasze papiery, potem znow cos.. potem chcieli wielszy depozyt... w natwescie wplacilismy 15%.. Dzis na obiad kluseczki slaskie i parowki wege w sosie
__________________
Dominika |
2012-01-25, 12:19 | #203 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: North east
Wiadomości: 3 651
|
Dot.: Co Bailey's na język przyniesie czyli intelektualne szermierki słowne przy kawi
Ania pomyslnego rozwiazania
Peo, Lori, Sylwia pamietacie jak mowilyscie ze broker jest darmowe tzn placimy nei my a bank? Zdziwil mnie wczoraj moj TZ ktory powiedzial ze w rozmowie z jego kolega wyszlo ze ma dobrego brokera, ktory neiwiele pobiera oplaty za doradztwo. zglupialam bo mowilyscie ze bank mu placi a nei my osobiscie. nieuczciwy broker czy moze ta oplata ktora bank placi brokerowi przechodzi na klienta i jest wliczana w koszt kredytu? NO i drugie pytanie: z reguly nie jestem ufna wobec ludzi no i tak samo nie bede ufala swojemu brokerowi do konca w obawie ze moze jednak cos przegapil lub jest " na uslugach" konkretnego banku 9wieksza prowizja albo cos w tym stylu) Czy mozna zatem miec 2 brokerow? i na koncu skorzystac z uslug jednego lepszego a drugiemu powiedziec mu do widzenia?
__________________
Jestem jak Marmite: albo się mnie kocha albo nienawidzi |
2012-01-25, 13:24 | #204 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Walia
Wiadomości: 1 291
|
Dot.: Co Bailey's na język przyniesie czyli intelektualne szermierki słowne przy kawi
ola... brokerowi placi bank.. Ty nic nie placisz... nie daj sie naciagnac.. i tak mozesz miec 2 brokerow ale czy to sie oplaca... ? bo kazdy dla Ciebie bedzie spr czy dostaniecie kredyt.. i tyle razy ile spr to Twoj kredyt score maleje.. chyba dobrze pamietam
__________________
Dominika |
2012-01-25, 16:35 | #205 | |||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Wyspa
Wiadomości: 1 680
|
Dot.: Co Bailey's na język przyniesie czyli intelektualne szermierki słowne przy kawi
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Ale masz racje Aniu z tym credit score - za duzo sprawdzania nie jest dobre...
__________________
Tu jestem- w mrokach ziemi i jestem- tam jeszcze. W szumie gwiazd, gdzie niecały w mgle bożej się mieszczę, Gdzie powietrze, drżąc ustnie, sny mówi i gra mi, I jestem jeszcze dalej poza tymi snami. (...)I trwam, niby modlitwa, poza swa żałoba, Ta, co spełnić się nie chce, bo woli być sobą. |
|||
2012-01-25, 18:23 | #206 |
Zadomowienie
|
Dot.: Co Bailey's na język przyniesie czyli intelektualne szermierki słowne przy kawi
Olka pewnie zalezy od Brokera tak jak pisze Vedma. Niektorzy pewnie maja podpisane kontrakty z bankami i to oni im placa prowizje i tu pewnie masza racje, ze duzo zalezy od tego ile mu bank zaoferuje to pewnie bedzie na ten naciskal. A Ci co pewnie pracuja sami dla siebie pobieraja oferte od klienta, tzn placi bank ale Tobie dodaja do kredytu albo sie placi samemu. Nie wiem, takie sa moje przypuszczenia. My nie placilismy zadnej broker fee.
My mamy w Abbey (Santander teraz). Jak macie czas sami poszukajcie. Bank/Firma chyba moga Wam powiedziec ile mozecie dostac i na jakich warunkach bez sprawdzania historii kredytowej, na podstawie dochodow.
__________________
Stworzenie świata to metafora ewolucji. Dlatego kobieta jest na końcu... |
2012-01-25, 20:54 | #207 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: UK/South East
Wiadomości: 565
|
Dot.: Co Bailey's na język przyniesie czyli intelektualne szermierki słowne przy kawi
Cytat:
niestety nie mamy szans na kredyt jesli nie zaczniemy uzywac kart kredytowych, no i okazalo sie ze potrzeba co najmniej 15% na pierwsza wplate. My sie bardziej nastawialismy na 10, ale przy 15 sa juz zdcecydowanie lepsze warunki krdytowe wiec warto sie szarpnac i zaplacic wiecej z gory. Poki co ogladam domy w internecie i ciesze oczy
__________________
"Attitude is a little thing that makes a big difference"
|
|
2012-01-25, 22:00 | #208 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: wariatkowo
Wiadomości: 3 978
|
Dot.: Co Bailey's na język przyniesie czyli intelektualne szermierki słowne przy kawi
Aniu gratulacje! Znasz plec dziecka? Imie wybrane?
Z tego co wiem, u nas broker tez przez bank oplacany.
__________________
|
2012-01-26, 09:08 | #209 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Uk
Wiadomości: 1 272
|
Dot.: Co Bailey's na język przyniesie czyli intelektualne szermierki słowne przy kawi
My płacimy brokerowi, myślałam że pisałam wcześniej. chyba 199 pandów.
__________________
65-64-63-62-61-60
59-58-57-56-55-54-53-52 -13 kg |
2012-01-26, 09:50 | #210 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: uk
Wiadomości: 1 774
|
Dot.: Co Bailey's na język przyniesie czyli intelektualne szermierki słowne przy kawi
hej
Wlasny dom z ogrodkiem Ja jeszcze daleko za wami dziewczyny, na razie wynajmujemy a oszczednosci u nas slabiuuutkie ania gratulacje i powodzenia , to juz bliziutko Nic mi sie nie chce, ostatnio mam okropna atmosfere w pracy, masakra po prostu. Motywacja= 0. Ledwo tu siedze. Na szczescie za tydzien przenosze sie do innego budynku a w ogole to zaczelam starac sie o status nauczyciela , takze ide w slady Kofi milego dnia
__________________
Edytowane przez beafrance Czas edycji: 2012-01-26 o 10:34 |
Nowe wątki na forum Emigrantki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:51.