Kozieradka na wypadanie włosów. Ktoś stosował?

[KinkyGirl]

Kilka late temu był wątek gdzie laski próbowały nawet moczu na włosy

[sheisnot]

jakby to działało to chyba nawet mąż mógłby mnie olać...;P nie no...
ale w sumie nie dziwię się - dla włosów wiele z nas zrobiłby dużo... ciekawa jestem tej kozieratki...jak i pokrzywy jantaru i drożdży..

[KinkyGirl]

Skończę Joannę Rzepę i ruszam z kozieradką. mam nadzieję, że mnie nie zawiedzie.

[annussiaa91]

Przy moczu jednak bym się chwilę zastanowiła. No i ewentualnie tylko na noc. Haha
Jak dla mnie połączenie drożdży z kozieradką lub joanną - rzepa jest rewelacyjne. w ciągu dnia wypadnie mi może 10 włosów? Jak szarpnę przypadkiem. Jestem zadowolona z jednego i drugiego,naprawdę! A podkreślam, że kiedyś mogłabym zrobić perukę z zawartości szczotki.
p.s pytałam lekarza i mówi, że tylko w dużych ilościach (chodzi o % udział sterydów np. w kremie, maści - jak ktoś ma łuszczycę, to często używa maści z dużą zawartością sterydów) i wcierane w duże obszary ciała może ewentualnie wpłynąć na hormony lub picie takich specyfików,ale nie sądzi, żeby wcieranie kozieradki nawet w minimalny sposób wpłynęło na gospodarkę hormonalną organizmu. Swoją drogą trochę był zdziwiony moim problemem

[sheisnot]

w tym tygodniu zaczęłam jantar i pokrzywe pić ale kozieratke i olej kokosowy tez kupię wczoraj miałam maskę na włosach zsunal mi się czepek, a ja pod recznikiem tego nie czułam i mam pomarańczowe czoło hahaha! serio! głupia baba ze mnie mam nadzieje ze z jutrzejszym myciem mi to zejdzie bo trochę ....Justyna steczkowska ma takie długie piękne włosy?? o.0

[KinkyGirl]

Co do Steczkowskiej, to nie do końca ma te włosy Ona wydaje na nie bodajże 3 000 miesięcznie. Są to sztuczne, doczepiane włosy, które na pewno nie są jej Doczepia jedne z najdroższych i stąd taki efekt. Niestety, nas, śmiertelniczek na to nie stać.

[sheisnot]

no wlasnie cos podejrzanie ladne i geste... 3000 miesiecznie na wlosy fiufiu.... za mala ma glowa zeby to ogarnac....

[KinkyGirl]

Te wszystkie gwiazdki, to albo z doczepkami latają, albo w perukach.

[KinkyGirl]

Dziewczyny, postanowiłam wypróbowac dzisiaj kozieradkę. Wmasowałam w skórę głowy i przeciągnęłam ręką włosy. Jakie było moje ździwienie gdy włosy zaczęłam wyciągać garściami! Pełno baby hair i długich włosów. Nigdy nie miałam tak po wcierkach, nigdy jednorazowo nie wypadło mi tyle włosów! Pobiegłam szybko umyć głowę, żeby zmyć kozieradkę ze skóry. Potem przez cały dzień wypadł mi już jeden włos. To dziwne, wszystko wskazuje na kozieradkę, ale czy to możliwe, że dosłownie natychmiast po wmasowaniu wypadlo mi tyle włosów?

[Drakan]

Może Twoja skóra głowy nie lubi masażu? Albo chwilowo jest jakieś osłabienie? Dieta, stresy, etc. Lub inny wynalazek kosmetyczny nasilający wypadanie? U mnie to np. SLS

[KinkyGirl]

Napisane przez Drakan

Może Twoja skóra głowy nie lubi masażu? Albo chwilowo jest jakieś osłabienie? Dieta, stresy, etc. Lub inny wynalazek kosmetyczny nasilający wypadanie? U mnie to np. SLS

Masuję od X czasu joanna rzepą i nic nie wypadało. Normalnie włosy też mi nie wypadają, tylko dzisiaj po wmasowani kozieradki. Jak zmyłam ją z głowy, to i wypadać włosy przestały. Dziwna sprawa

[Drakan]

Cóż, warto nadmienić, że kozieradka może być dla skóry agresywna, czego udało mi się już doświadczyć. Zresztą na opakowaniu w działaniach niepożądanych mam napisane "Po kilkukrotnym zastosowaniu zewnętrznym mogą wystąpić niepożądane reakcje skórne". Mnie pomogło rozcieńczenie. Zamiast standardowej łyżki na 3/4 szklanki mam tej łyżki tylko pół.
Jeżeli coś takiego nie pomoże to nie mam pojęcia. widocznie Twoja głowa nie lubi kozieradki

[annussiaa91]

Może masz na nią alergię? Przed każdym zastosowaniem czegokolwiek zrób taką próbę właśnie jak powyżej. Mądrze zrobiłaś Ale wiesz, mi więcej włosów wypadnie jak mam mokre włosy po prostu, bo są "cięższe". Spróbuj najpierw zrobić 1 łyżeczkę na 100 ml. i tym próbuj i tylko w skórę głowy z masażem. A jeśli będziesz tak miała jak masz - to nie używaj kozieradki!

[natiii90]

a ktoś może mógłby doradzić co można stosować dodatkowo prócz kozieradki na wypadanie włosów? Włosy wypadają mi jak szalone, robiłam sobie dużo badań, ale wyniki są w normie. Codziennie wypada mi ok 50 włosów jak nie wiecej. Moja podłoga po dwóch dniach jest cała we włosach. Żadne szampony, odżywki z drogerii jak i te z apteki nie wzmocniły włosów. Kozieradki używam od tygodnia, biorę też skrzyp od dłuższego czasu, piję pokrzywę ale nic nie pomaga.

[Drakan]

Codziennie wypada mi ok 50 włosów jak nie wiecej.

Taka ilość włosów jest nawet poniżej normy. O ile nie masz ich ekstremalnie rzadkich, żadne wcierki nie są Ci potrzebne. Chyba, że to wypadanie jest zdecydowanie większe niż było.

[natiii90]

pisałam oczywiście w przybliżeniu, dopiero teraz przeczytałam ile może wypadać w ciągu dnia. Myślę że jest ich o wiele więcej, ponieważ za każdym razem kiedy przeczeszę palcami włosy wyciągam je garściami, plus szczotkowanie, przy myciu i w ciągu dnia. Włosy mam wszędzie. Nie mogę wejść do kuchni z rozpuszczonymi włosami bo zaraz są w jedzeniu. Nie wiem czy przesadzam, ale włosów na mojej głowie jest coraz mniej i widzę przerzedzenia.

[anwa20]

Ja używam kozieradki od jakiś 2tygodni i jestem zachwycona efektem. Między moimi włosami pojawił się dość gęsty "jeżyk" z młodych włosów. Czuć to pod palcami jak dotykam suchej głowy. Po prostu genialna jest kozieradka. Od poniedziałku zaczynam ją stosować na swoim mężczyźnie, a nóż i jemu włosy zgęstnieją!
Jedyny jej minus to zapach. O ile ja mogę spać włosami pachnącymi rosołem (wcieram kozieradkę na noc, rano myje włosy) to mój luby ciężko znosi "śmierdziucha" w łóżku

[truskawkowawiosna]

Napisane przez anwa20

Ja używam kozieradki od jakiś 2tygodni i jestem zachwycona efektem. Między moimi włosami pojawił się dość gęsty "jeżyk" z młodych włosów. Czuć to pod palcami jak dotykam suchej głowy. Po prostu genialna jest kozieradka. Od poniedziałku zaczynam ją stosować na swoim mężczyźnie, a nóż i jemu włosy zgęstnieją!
Jedyny jej minus to zapach. O ile ja mogę spać włosami pachnącymi rosołem (wcieram kozieradkę na noc, rano myje włosy) to mój luby ciężko znosi "śmierdziucha" w łóżku

A jaki napar wcierasz? Świeży czy nie? Przerzuciłam się na wyłącznie świeży, mój chłop też kozieradkę zawsze wyniuchał, ale teraz nie rejestruje. Taki dwudniowy, zleżały napar daje mocno rosołem, nigdy już do tego nie wrócę

-biorę płaską filiżankę/bulionówkę, sypię odrobinę kozieradki, zalewam wodą, tak aby zakryć nasiona, woda jest lekko żółta. Moczę palce i wcieram w świeżo umyte włosy, suszę i jest ok. Efekty też są, może spróbuj czegoś takiego

[anwa20]

Jak na razie stosuję ten sam napar dwa dni. Wolę jednak świeży, bo wmasowuje go sobie jak jest jeszcze przyjemnie ciepły. Ciekawe uczucie dla skóry.
Do porannego stosowania (tzn po umyciu włosów) chyba się nie przekonam. Spać w specyficznym zapaszku mogę, ale już wychodzić gdzieś tak na zewnątrz.. niekoniecznie.

Kupiłam zmieloną kozieradkę, więc jakbym zalała to wodą jak Ty, miałabym tylko gęstą papkę Zastanawiam się właśnie, czy całe nasiona nie byłyby lepsze?

Dzięki za rady.

[paulisska23455]

Hej Ostatnimi czasu zauważyłam u siebie silne wypadanie włosów. Jestem przekonana że ponad 2 miesiące stresu musiały w końcu wyjść na jaw. Od 3 dni wcieram kozieradke nawet 2 razy dziennie ;p Zobaczymy jak sobie z tym poradzi. Wcześniej używałam jej przy mniejszym wypadaniu i dobrze się sprawowała, zobaczymy jak będzie tym razem.
Zastanawiałam się ostatnio czy może moim włosom przestał odpowiadać jakiś kosmetyk, lecz ja w zasadznie nic nowego nei stosuję od dawien dawna. Co prawda jakiś czas temu skończyłam wcierkę jantar, ale po niej nie widziałam żadnych negatywnych skutków ( dziś wręcz zauważyłam całą armię małych bejbików ;p )
Stosuję tez tabletki na włosy HUMAVIT, co prawda nie regularnie ale się staram. Myślicie, że mogą być one w pewien sposób przyczyną wypadania? Wcześniej nei stosowałam tabletek o tak małym składnie

[werty]

Napisane przez paulisska23455

Stosuję tez tabletki na włosy HUMAVIT, co prawda nie regularnie ale się staram. Myślicie, że mogą być one w pewien sposób przyczyną wypadania?

Hm, Humavit ma przecież hamować wypadanie i poprawiać ogólną kondycję włosów/paznokci/cery Możliwe, że jesteś wyjątkiem od reguły?

Ja od 3 tyg.wcieram kozieradkę, włosy mniej się przetłuszczają, ale nie widzę poprawy w kwestii wypadających włosów...cierpliwie będę walczyła dalej, ale zapach kozieradkowy zaczyna mi przeszkadzać. Wczoraj wieczorem nieopatrznie zaciągnęłam się wonią ze słoiczka i to był błąd..oj..

[paulisska23455]

[QUOTE=werty;41662761]Hm, Humavit ma przecież hamować wypadanie i poprawiać ogólną kondycję włosów/paznokci/cery

Poprawę widzę tylko jeśli chodzi o cerę Mam wrażenie, żę włosy są bez większych zmian.
Ja na początku stosowania kozieradki nie miałam większych problemów z tym zapachem, lecz teraz im częściej ją stosuję tym bardziej mnie drażni Staram się ją robić w większych ilościach żeby było w miarę znośnie

[panna_cynamon]

odpowiadam za swoje własne pytanie sprzed kilku postów - pytałam o to, jak się ma kozieradka do pigułek anty. zapytałam dzisiaj gina i powiedział, że pić absolutnie nie wolno, bo to się "żre" - tak dokładnie powiedział co więcej - nie wolno wychodzić na słońce mając kozieradkę na sobie. ale skuteczność antykoncepcji przez samo wcieranie nie powinna być zmniejszona.

[KatyAnnCarly]

Dziewczyny, a macie może jakiś sprawdzony i skuteczny sposób na zabicie zapachu kozieradki? Co prawda jeszcze jej nie użyłam, ale leży w moim pokoju w zamkniętej saszetce i już czuję jak śmierdzi :P No i ja zamierzam stosować ją na przyśpieszenie porostu włosów, a nie wypadanie.

I jeszcze takie głupiutkie pytanie z mojej strony - wiem, że zioła mogą uczulać. Jak się robi próbę uczuleniową? :P

[Nymeria007]

Stosuje kozieradkę od kilu tygodni i mocno przesuszyła mi skórę głowy odczekam jakiś czas i spróbuje robić mniej intensywny napar, ale mam jeszcze pytanie - można robić większe ilości naparu np. na kilka dni i przechowywać w lodówce? Czy trzeba robić na świeżo?

[Nymeria007]

???

[truskawkowawiosna]

Napisane przez Nymeria007

Stosuje kozieradkę od kilu tygodni i mocno przesuszyła mi skórę głowy odczekam jakiś czas i spróbuje robić mniej intensywny napar, ale mam jeszcze pytanie - można robić większe ilości naparu np. na kilka dni i przechowywać w lodówce? Czy trzeba robić na świeżo?

Spróbuj robić codziennie świeży, ale małą ilość. Ja stosuję napar z małej ilości kozieradki, dosłownie szczypty, woda jest żółtawa, ale niezbyt intensywnie.

Przechowywanie kozieradki w lodówce kończyło się w najlepszym wypadku bardziej intensywnym zapachem rosołu, w najgorszym pojawiała się zwyczajna pleśń

[ciezko_jest_lekko_zyc]

Napisane przez truskawkowawiosna

A jaki napar wcierasz? Świeży czy nie? Przerzuciłam się na wyłącznie świeży, mój chłop też kozieradkę zawsze wyniuchał, ale teraz nie rejestruje. Taki dwudniowy, zleżały napar daje mocno rosołem, nigdy już do tego nie wrócę

-biorę płaską filiżankę/bulionówkę, sypię odrobinę kozieradki, zalewam wodą, tak aby zakryć nasiona, woda jest lekko żółta. Moczę palce i wcieram w świeżo umyte włosy, suszę i jest ok. Efekty też są, może spróbuj czegoś takiego

pardon - jaka to jest płaska filiżanka? w sensie ten spodek od filiżanki? o so chodzi?

[truskawkowawiosna]

Napisane przez ciezko_jest_lekko_zyc

pardon - jaka to jest płaska filiżanka? w sensie ten spodek od filiżanki? o so chodzi?

Niska, z szerokim dnem, coś jak bulionówka. Z takiej mi najwygodniej korzystać, ale każdy niech używa czego chce, to nie jest bardzo istotne

[3milqa]

Pytanie troszkę z innej beczki, czy któraś z was zauważyła żeby kozieradka wypłukiwała bardziej farbę?