2008-05-09, 18:56 | #91 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 437
|
Dot.: Jestescie szczesliwe?
Ja zawsze chcialam wyjechac z Pl wiec moja decyzja co do wyjazdu nie byla trudna tym bardziej ze moj tz wyjechal do UK wczesniej niz ja. Pomimo ze moj ang nie jest jeszcze taki jakbym chciala to nie mam problemow z ang spolecznoscia. A co najwazniejsze nie czuje sie gorsza od innch . Zyjemy sobie tu na odpowiednim poziomie , stac nas na to na co nas nie bylo stac w PL. Odkladamy sobie tu kaske , robimy plany na dalsza nasza przyszlosc. Jak narazie nie chce wracac do kraju , widzac co tam sie dzieje . Na temat Pl duzo mozna by pisac ale po co .
|
2008-05-09, 22:22 | #92 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: North east
Wiadomości: 3 651
|
Dot.: Jestescie szczesliwe?
Cytat:
Ja dzisiaj tak sobie myślałam ze zdobędę tu doświadczenie zawodowe i po 4 latach wrócę do polski, żeby tam życie układać. Uświadomiłam sobie tylko że nei jestem żadnym specjalistą żebym mogła konkretnie się szkolić. Bo z doświadczeniem pomocy biurowej to i w polsce znajdą się ludzie, i nie sądzę żeby dostali godne wynagrodzenie, ostatnio widziałam nawet stanowisko menedżera, z odpowiednio wysokimi wymaganiami za płacę (UWAGA)............ 1200 zł!!!!
__________________
Jestem jak Marmite: albo się mnie kocha albo nienawidzi |
|
2008-05-10, 10:40 | #93 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 5 636
|
Dot.: Jestescie szczesliwe?
Cytat:
Sam proces zakladania firmy trwal 6 godzin, co w Polsce jest niewyobrazalne. Nie trzeba chyba dodawac, ze w Polsce juz na starcie mlodego przedsiebiorce zjedza podatki co tu absolutnie nie ma miejsca. Ze juz nie wspomne o latwosci z jaka mozna zdobyc informacje z Inland Revenue, Comapanies House i o szeregu organizacji pomagajacych mlodym ludziom rozkrecic interes - przez porade prawna czy dofinansowanie. Takze Polska i Wielka Brytania to tu w ogole nie ma porownania Ale zgadzam sie, ze w Polsce odsetek osob, ktorym udaje sie zalozyc i utrzymac rentowny biznes jest bardzo niski, a to przez przerazliwa biurokracje i przepisy zupelnie niesprzyjajace przedsiebiorczosci. Cytat:
|
||
2008-05-10, 20:22 | #94 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: North east
Wiadomości: 3 651
|
Dot.: Jestescie szczesliwe?
aaliyah pisząc o zakładaniu biznesu miałam na myśli polskę a nie anglię. Słyszałam z wielu źródeł że w angliii jets to 1000 razy prostsze niż w PL. Zresztą mam kuzyna który ma własną firmę. Myślałam że to luksu i super zarabia ale po opowiadaniach jakie ostatnio usłyszałam od niego- tak nie jest do końca.
nie wiedziałam że tak wysoko udało ci się zajść! MOje najszczersze gratulacje Jeśli tobie przy dobrej znajomości języka zajęło 4 lata to mi koło 8 pewnie zejdzie... Niestety mój język pozostawia wiele do życzenia... A tak poza tym.. To nie do pomyślenia żeby na studiach wyższych nie było zajęć językowych. A jak są ot jedna godzina ( u mnie tak było) I co ja przepraszam bardzo mam się nauczyć na tych zajęciach?? Później prezydenci, premierzy i inni urzędnicy nie potrafią się bez tłumacza obejść ani wskazać drogi obcokrajowcy... Nie daleko jak 3 miesiące temu podawałam pani w polskim banku mój adres zamieszkania w UK. Począwszy od tego ze nie wiedziała co znaczy UK, przetłumaczyła sobie moja nazwę miejscowości na chester le "ulica" (jako że street powinno być). Po jaką cholerę tłumaczyć nazwę miasta?????
__________________
Jestem jak Marmite: albo się mnie kocha albo nienawidzi |
2008-05-10, 20:36 | #95 | |
Podróżniczka
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: P'boro
Wiadomości: 9 398
|
Dot.: Jestescie szczesliwe?
Cytat:
Szanuje Twoje zdanie aaliyah i naprawde sie ciesze, ze Ci sie uklada. Nie wszytskim jest jednak tutaj tak rozowo, moze jednak w tej zapyzialej Polsce bedzie lepiej. Jak dla mnie EOT |
|
2008-05-10, 20:48 | #96 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: North east
Wiadomości: 3 651
|
Dot.: Jestescie szczesliwe?
magdzias nikt nie neguje twojego zdania... Może i benzyna będzie tyle kosztowała ale przelicz sobie ile kupisz litrów paliwa po 1,5 funta z pensji 1200 funtów a ile litrów w polsce po 4,5 zł z pensji 1200 zł? Może i koszty życia ida w górę, ale myślisz ze w Pl jest inaczej? Nic tylko ciągle słyszę od mamy że to podrożało i to też,
A polska nie jest zadłużonym krajem? Pieniądz kręci pieniądz, nawet jeśli pochodzi on z kredytów.... sama z chęcią wróciłabym do polski, ale po co? Pracować w sklepie od 10 do 18 za najniższą krajową?
__________________
Jestem jak Marmite: albo się mnie kocha albo nienawidzi |
2008-05-10, 21:00 | #97 | |
Podróżniczka
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: P'boro
Wiadomości: 9 398
|
Dot.: Jestescie szczesliwe?
Cytat:
Olka, ja Ciebie rozumiem. Tylko, ze probowalam tutaj zyc, nie wyszlo. Staralam si o kredyt mieszkaniowy, poniewaz nie chcielismy z TZ wynajmowac mieszkania, ale miec cos swojego. Materialnie [ i nie tylko ] spelnialismy wszytskie warunki, niestety credit score i tak mielismy za maly. Tlumaczenia byly rozne, jedno z najsmieszniejszych brzmialo, ze nie mozemy sie starac o kredyt bo mieszkanie, ktore aktualnie wynajmujemy zostalo zadluzone, przez poprzedniego wlasciciela Bardziej oplacalo sie wiec kupic mieszkanie w PL i splacac kredyt. Zarobic i wracac. Powtorze sie jeszcze raz, ze ja sie w tym kraju nie znajduje i niestety szansy bede szukac w tej kiepsko rozwiajacej sie Polsce. Mam tylko [pewnie zludna ] nadzieje, ze latwiej mi bedzie znalezc prace lepsza niz w sklepie. To temat rzeka, kazda z nas ma swoje zdanie, nie zmienimy swoich pogladow. Co nie znaczy, ze nie przyznaje Wam racji Definitywnie EOT. P.S - Zloty sie umacnia , funt osiagnie cene 3,50zl w przyszlym roku, to swiatczy o tym czyja gosporadka jak sie rozwija i jak niestabile sa rynki w GB Polecam przeczytac http://artelis.pl/art-137,6,17,Bizne...oblemami_.html i potraktowac z przymruzeniem oka i nie myslcie, ze jestem pokrecona probujac wcisnac wam te kity o mlekiem i miodem plynacej UK |
|
2008-05-10, 21:07 | #98 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: North east
Wiadomości: 3 651
|
Dot.: Jestescie szczesliwe?
magdzias nie jest tak łatwo napisać EOT jak najbardziej życzę ci powodzenia w Polsce Sama chciałabym zdobyć tu doświadczenie żeby móc je później wykorzystać w Pl. Niestety niejeden pracodawca patrzy na doświadczenie zdobyte zagranicą krzywym okiem, a i możesz się nasłuchać pytań " a co źle ci w Anglii było że wróciłaś?" Praca jest- pewnie że jest. Zależy tylko w jakim skonkretyzowanym zawodzie się szuka i w jakim regionie. Bo jak wcześniej napisałam, doświadczenie jako pomoc biurowa w anglii nie sądzę żeby ułatwiła zdobycie pracy w Polsce.
EDIT czy się umocni to się zobaczy, ale podobnie jak wiele ludzi na wizażu i nie tylko powiem ci że ci chcą tutaj zostać albo zdobyć tylko cenne doświadczenie, przeżyć przygodę i coś wynieść z życia na emigracji, coś więcej niz pieniądze nie ma to ŻADNEGO znaczenia To tak jak w Ameryce: ludzie w Europie płaczą że tam się rynki załamują a oni nowe auta kupują, w podróże jeżdżą i nie odczuwają tego zupełnie
__________________
Jestem jak Marmite: albo się mnie kocha albo nienawidzi |
2008-05-10, 21:15 | #99 | |
Podróżniczka
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: P'boro
Wiadomości: 9 398
|
Dot.: Jestescie szczesliwe?
Cytat:
Powodzenia Olu i bede trzymac kciuki by udalo Ci sie rozwinac w Gb skrzydla tak jak Ci sie marzy |
|
2008-05-10, 21:29 | #100 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: North east
Wiadomości: 3 651
|
Dot.: Jestescie szczesliwe?
Cytat:
no mi się jeszcze w UK nie ułożyło.. jestem tu dopiero 7 miesięcy i pracuję jako cleaner, ale będę robiła wszystko żeby polepszyć język i zmienić pracę na lepszą. Może mi się później przyda doswiadczenie w polsce, a może tu zostanę i po prostu będę zarabiała większe pieniądze? Życie pokaże..
__________________
Jestem jak Marmite: albo się mnie kocha albo nienawidzi |
|
2008-05-10, 21:59 | #101 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 8 190
|
Dot.: Jestescie szczesliwe?
Jestem szczęśliwa tu gdzie jestem, bo wiem, że to przystanek na mojej drodze.
GB nie jest rajem, jest tylko przystankiem, a moje szczęście nie zależy od stanu gospodarki tutaj, cen paliwa, kolejnych absurdów (któymi przejmuję się coraz mniej). Zależy od satysfakcji w życiu osobistym (któa jest ogromna), zawodowaym (która jest dośc niska- co się zmieni jak na razie). Fundamenty szczęścia mam stałe. Powiem,że gdyby ktos mi powiedział dziś,że GB zostanę do końca mojego życia, to wpadłabym w depresję. A tak wiem,że pojadę dalej.( i nie wydaje mi się, by od razu to była Polska) Zobaczyć świat, spełniać marzenia. Emigracja zmienia i już się jest wszędzie po kawałku, a nigdzie w całości- zrozumianym. Moje polskie cechy, zachowania w Anglii mogą zosatć odebrane jako opryskliwość, nieuprzejmość. Moje cechy nabyte w GB... w Polsce byłabym traktowana jako kosmita..
__________________
Blogi są dwa blogowo: poradnik emigranta nowy post: 14/10/2012 Obyście tego postu nie potrzebowali blogowo: aktywnie nowy post 12/09/2012 Veni Vidi Vici |
2008-05-10, 22:50 | #102 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: anglia
Wiadomości: 8
|
Dot.: Jestescie szczesliwe?
Jestem szczesliwa tu gdzie jestem, powiem nie jest łatwo, sa gorsze i leprze dni. Jestem tu krótko żeby mówic czy chce tutaj zostac na stałe, ale oboje z TŻ uważamy ze jesli nam sie tutaj nie ułozy to pojedziemy gdzie indziej, świat jest spory. Póki co nie chcemy wracac do Polski, ale nigdy nie mów nigdy.
Emigracja zmienia człowieka, teraz zupełnie inaczej patrzymy na życie niz w Polsce. Uważam ze dobrze zrobilismy wyjeżdzajac. Czas pokaze co bedzie... czy zostaniemy tutaj czy powedrujemy dalej... |
2008-05-11, 08:39 | #103 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 5 636
|
Dot.: Jestescie szczesliwe?
Cytat:
Pozwole sobie jeszcze na krotki komentarz. To, ze zlotowka sie umacnia jest niezwykle niekorzystne dla polskiej gospodarki. A jesli chodzi o zadluzenie - Polacy nie sa tak mocno zadluzeni jak np. Brytyjczycy bo ich zdolnosc kredytowa jest znacznie nizsza a nie dlatego, ze im sie tak dobrze powodzi. |
|
2008-05-11, 11:08 | #104 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 10 022
|
A ja mam wrażenie,że te umacnianie się złotówki jest sztuczne tzn ustalone już z góry i ma na celu ściągnięcie Polaków z zagranicy,co zresztą już się dzieje.Nawet studentom nie opłaca się już wyjeżdzać skoro funt spada.
|
2008-05-11, 21:18 | #105 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 12
|
Dot.: Jestescie szczesliwe?
ale to nie tylko zlotowka sie umacnia, przede wszystkim funt spada takze w stosunku do euro i dolara wiec chyba nie jest to miedzynarodowy spisek Tuska
|
2008-05-12, 06:25 | #106 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 8 190
|
Dot.: Jestescie szczesliwe?
Cytat:
Cytat:
Wierzę,że jest to manipulacja. To nie s[isek Tuska, co nie oznacza,że on sytuacji nie wykorzysta
__________________
Blogi są dwa blogowo: poradnik emigranta nowy post: 14/10/2012 Obyście tego postu nie potrzebowali blogowo: aktywnie nowy post 12/09/2012 Veni Vidi Vici |
||
2008-05-12, 14:16 | #107 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 437
|
Dot.: Jestescie szczesliwe?
I tak funt juz podskoczył bo jest po 4.40 a nie po 4.13 , Pozatym mnie sie wydaje ze to manipulacja. Zreszta ostatnio był wywiad z jakims tam ministrem i sam on przyznal ze wcale tak nie jest z tym ze Polacy zaczeli wracac do Pl ( ze tak sie duzo o tym pisze , zeby Polacy za granica wierzyli w to iz jest lepiej w naszym kraju.) Pozatym wiele osob po powrocie sie rozczarowywuje i spowrotem wracaja . Bo w Pl naprawde nie jest za ciekawie .
|
2008-05-12, 15:42 | #108 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 741
|
Dot.: Jestescie szczesliwe?
Hmm ja mogę powiedzieć, że w tym momencie w PL szczęśliwa nie jestem. Niedługo wylatuję, bo już 13 czerwca. Mówię wam, że jestem tak zdołowana, tak sfrustrowana ty krajem i moim miasteczkiem, że już mi się tu nic nie chcę. Odliczam dni z niecierpliwością. Od zawsze moim marzeniem, była stąd ucieczka. No ok żeby już tak nie narzekać, to podoba mi się Polska przyroda, ale ona mnie nie wykarmi. Lubię uczyć się historii i bardzo cenię jak wiele musiała przejść Polska przez te wszystkie wieki. Ale to też mnie nie wykarmi. Nie chciałam iść na studia w PL. Bo i jak to może wyglądać? Wegetacja? Życie za pieniądze rodziców? A potem skończone studia, i szukanie pracy za 'piękną' pensją i dorabianie się przez nie wiadomo ile lat? Nie chcę tak żyć. Mieszkałam 2.5 miesiąca w Irlandii i przekonałam się że można żyć inaczej. Odżyłam. Tego mi było trzeba. Nie wyjeżdżam do Irlandii, a do Londynu na studia i do pracy. Mam nadzieję, że tam znajdę to czego tak pragnę. Jadę tam z ukochaną osobą. Czy będę tęsknić za rodziną? Tak, tylko za mamą. Ale to przebojwa kobieta i chętnie by tam do mnie pojechała, bo chce się rozwijać zawodowo, bo chce zwiedzić świat. Ale za co za 900 zł pensji urzędniczej? Gdzie cały dzień siedzi w pokoju ze śmierdzącym dziadem? Choć ma ukończone studia wyższe na 2 kierunkach i pełno kursów itd. A reszta rodziny? Jest ale jest tak obłudna i wredna, że nie utrzymuje z nimi kontaktu. Przyjaciele? Heh tiaaa już się na nich przejechałam. Odseparowałam się od niektórych osób, bo były toksyczne. Więc będzie mi brakować jak coś tylko przyrody
__________________
_________Po burzy zawsze wychodzi słońce_________ |
2008-05-12, 16:26 | #109 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 437
|
Dot.: Jestescie szczesliwe?
Malwaa masz dokładnie racje ! Madrze napisane
|
2008-05-12, 20:59 | #110 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 741
|
Dot.: Jestescie szczesliwe?
Hej a Ty masz zamiar wracać? I jak długo jesteś?
__________________
_________Po burzy zawsze wychodzi słońce_________ |
2008-05-12, 21:59 | #111 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 437
|
Dot.: Jestescie szczesliwe?
Jestem tu 5 miesiecy a mój tż w lipcu stuknie mu rok.
Czy chce wracać NIE , bo tak naprawde nic w Polsce nie mam oprócz rodziny. Pracowałam 3 lata w Pl i niczego sie nie dorobiłam bo co mozna odłożyć przy zarobkach 1000 zł ? A tutaj jestem 5 miesicy i kupiłam tyle rzeczy na które napewno nie byłoby mnie stać w Pl (napewno nie w ciagu 5 miesicy) . Tutaj chcemy sie czegoś dorobić i narazie nie narzekamy ( no ja troszke marudze bo pracy nie mam takiej jakbym chciala mieć , ale placa dobrze a z czasem napewno znajde cos co mnie zadowoli . Przeciez niczego nie ma sie od razu W Pl byłam w połowie kwietnia i sie załamałam cenami !!! i pensjami ... Niby opowiadaja jak to jest super w Pl ale to guzik prawda a widze to po swoich znajomych i bliskich, którzy ledwo wiaża koniec z końcem , oszczedzajac na wszystkim. Juz nie mowie o tym ze zamiast pencje podnosic to ja jeszcze obcianaja - PORAŻKA. Jeśli mówią ze w Pl jest tak super to ciekawe dlaczego dalej ludzie uciekaja z kraju szukajac pracy w Holandi , Islandii Czy Norwegi Pisza ze funt spada , wiec wielki powroty ale prawda jest taka ze jesli ktos chce ulozyc sobie zycie poza Pl to spadek funta tak bardzo mu w tym nie przeszkadza bo nawet jesli funt ma 4 zl to dla mnie bardziej mi sie oplaca tu pracowac niz w Pl. Juz nie mowie o tym ze na znajmych tez sie przejechałam ( oczywiscie nie na wszystkich ) A moja mama też jest chetna do wyjazdu , gorzej z tata . |
2008-05-13, 21:22 | #112 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 741
|
Dot.: Jestescie szczesliwe?
Wiesz Ty jak i parę innych wizażanek jesteście dla mnie inspiracją Mówię tu o tych które zdecydowały się tam zostać, urządzić życie i ciągle się rozwijają zawodowo i chcą coś osiągnąć. To jest mega pozytywne Ja właśnie pierwszy raz w życiu (bo jak do tej pory to była jakaś wegetacja :/) postawiłam sobie cele i do nich dążę Czyli dostać się tam na studia, znaleźć pracę i w rok nauczyć się angielskiego (oczywiście umiem, ale jak wiadomo trzeba trenować alby stań się w tym super dobrym). Poznałam też gościa (w Irlandii) który był Litwinem, wyjechał z kraju i zaczynał pracę od mycia podług i zero języka. I powoli wspinał się po szczeblach kariery i skończył jako menadżer firmy i angielski perfect i to jedynie w 6 lat Jak czasami wątpię w swoje siły to przypominam sobie o takich osobach i nabieram siły ponownie i pozytywnej energii że i mi tez może się udać jeśli będę na to ciężko pracować
__________________
_________Po burzy zawsze wychodzi słońce_________ |
2008-05-14, 09:00 | #113 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 5 636
|
Dot.: Jestescie szczesliwe?
Cytat:
|
|
Nowe wątki na forum Emigrantki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:29.