spotykam się z facetem, który jest w zwiążku...

[agne19s]

chyba musisz zdecydowac na poważnie czego chcesz. i pogadaj o tym z facetem od seksu. niech on też zdecyduje.

[Zuzanka1111]

no wiem właśnie, nie ma szans na związek z tym pierszym, ale ja tego nawet nie chce. I boję się, bo wiem ze kiedys to się skonczy. Ja nie potrafie inaczej. Kiedyś byłam w związku i zdradzałam faceta, tylko, że ten drugi był wolny. NIe umiem stworzyć normalnego związku nie wiem czemu

---------- Dopisano o 13:03 ---------- Poprzedni post napisano o 12:59 ----------

ale jemu ten układ odpowiada i sam ciągle do mnie pisze

[madana]

Napisane przez Zuzanka1111

no wiem właśnie, nie ma szans na związek z tym pierszym, ale ja tego nawet nie chce. I boję się, bo wiem ze kiedys to się skonczy. Ja nie potrafie inaczej. Kiedyś byłam w związku i zdradzałam faceta, tylko, że ten drugi był wolny. NIe umiem stworzyć normalnego związku nie wiem czemu

---------- Dopisano o 13:03 ---------- Poprzedni post napisano o 12:59 ----------

ale jemu ten układ odpowiada i sam ciągle do mnie pisze

- właśnie DLATEGO: że uważasz, iż na nic nie masz wpływu, że bzyka się zajęty facet, a ty nie decydujesz o tym, żeby mu na to pozwolić- bo to krasnoludki decydują za ciebie;
- no nie dziwię się, że mu taki układ odpowiada: ma łatwą dziewczynę, wystarczy napisać smsa, a ona chętna i gotowa.Nawet zabiegać o ciebie nie musi.

- właśnie dlatego, ze postępujesz, jak to tu opisałaś, nie możesz stworzyć normalnego związku z fajnym mężczyzną- a żałuj, bo to taka fajna sprawa.

Czy tak musi być? NIE, pocieszę cię i powiem oczywistość: to, jak ci się życie ułoży, z jakimi mężczyznami zdecydujesz się być, naprawdę zależy do ciebie- nie od innych, nie od krasnoludków, od ciebie.

[Zuzanka1111]

dzisiaj on chce sie znowu spotkac, ale ja nie wiem, spotykam sie z koleżanka i tego sie na razie trzymam

[sharpnowaja]

Napisane przez visionAM

Nigdy nie zrozumiem takich kobiet jak Ty
Mam nadzieję, że kiedyś będziesz w takiej sytuacji, że odkryjesz kochankę swojego faceta. Może wtedy zrozumiesz jak beznadziejne jest Twoje zachowanie.

zgadzam się z tą wypowiedzią. Nie mam szacunku do takich ludzi. Jak Ty byś się czuła gdyby ktoś Ciebie tak zdradzał?
Masz świadomość tego że oszukujesz najbliższą Ci osobę + bierzesz się za czyjegoś faceta. Gratuluję sumienia

[JanePanzram]

Napisane przez Zuzanka1111

Kiedyś byłam w związku i zdradzałam faceta, tylko, że ten drugi był wolny. NIe umiem stworzyć normalnego związku nie wiem czemu

nie widzisz między jednym a drugim związku?
Nie umiesz, bo sobie musisz udowadniać ile jesteś warta - sypiając z zajętymi.
"Chce mnie zajęty - to muszę BYĆ LEPSZA od tej jego dziuni"
Fakt zaś, że oni dla ciebie swoich związków nie kończą - powinien dać ci do myślenia.
Wolą swoją dziewczynę poukładaną i porządną (powtarzam się, ale dla takich gachów to jest święty Graal: taka porządna, niezdradzająca dziewczyna), a ciebie traktują jako rozrywkę. Do niej wrócą, ty jesteś od przelecenia (tak jak i dla ciebie są dwaj: twój misiu dobry oraz armando w związku, ten od pieprzenia się).

Jest więc tu pole do popisu dla ciebie: kopnąć takiego marnego amanta w zad i sama ustalać warunki. Jak również nabierać wartości w swoich oczach inną, słuszniejszą drogą: będąc z kimś, komu sama mogłabyś zaufać.

Teraz to ci panowie decydują za ciebie. Ty o niczym nie decydujesz: zadzwoni "teraz mam czas się spotkać, będziesz?" i lecisz jak tępawy pies.
Ale zarazem taki chłop nie dałby za ciebie złamanego grosza: jak dziewczyna się dowie, to od razu on ciebie rzuci, bez sentymentów.
Czyli tobie się wydaje, że coś znaczysz chodząc z takim patałachem - a on bez mrugnięcia okiem o tobie zapomni w razie kłopotów.
Tak to wygląda: dla tego faceta nie przedstawiasz żadnej wartości o którą warto walczyć choćby JEDNĄ MINUTĘ.

[leniwca]

Napisane przez JanePanzram

Tak to wygląda: dla tego faceta nie przedstawiasz żadnej wartości o którą warto walczyć choćby JEDNĄ MINUTĘ.

Ładne podsumowanie

[Zuzanka1111]

ok, zakończyłam to definitywnie. Wczoraj mu powiedziałam, że nigdy więcej sie nie spotkamy. Nie było łatwo, bo z jednej strony jak mówiłam nie chcę z nim związku, ale on jest jednym z nielicznym facetow, który mnie interesował intelektualnie, podobne zainteresowanie itp. Kiedyś mieliśmy szanse byc razem, ale ja nie chciałam.

[Zuzanka1111]

wiem, że to głupie, ale żałuje że to zrobirał trochę,bo juz go więcej nie zobaczę

[Chatul]

Napisane przez Zuzanka1111

ok, zakończyłam to definitywnie. Wczoraj mu powiedziałam, że nigdy więcej sie nie spotkamy.

Słusznie

[zagubionaM]

Napisane przez Zuzanka1111

wiem, że to głupie, ale żałuje że to zrobirał trochę,bo juz go więcej nie zobaczę

nie żałuj, bo nie ma czego
wstyd przyznać, ale sama byłam kiedyś w takiej sytuacji. nie wiedziałam czego chce, dowartościowywałam się zdradami (jakkolwiek to irracjonalnie zabrzmi). jestem dumna z tego, że obecnie mam zdrowy, normalny, wierny związek. i dobrze mi z tym trudno było zerwać z tamtym stylem życia, i zmienić siebie, ale opłacało się.

[Zuzanka1111]

on ciągle do mnie pisze, ze załuje ze tak to skończyłam, ale ja milcze. Nie rozumiem tylko jednej rzeczy. Kiedys moglismy byc razem, nie wyszło i on ciagle mi pisze, że załuje tego ze nie wykorzytałam swojej szansy kiedy ja miałam i ze nie moze o mnie zapomniec, a jednak chciał ciągnac romans w tajemnicy przed swoja dzieczyną. NIe rozumiem tego zupełnie

[kangu]

Napisane przez Zuzanka1111

on ciągle do mnie pisze, ze załuje ze tak to skończyłam, ale ja milcze. Nie rozumiem tylko jednej rzeczy. Kiedys moglismy byc razem, nie wyszło i on ciagle mi pisze, że załuje tego ze nie wykorzytałam swojej szansy kiedy ja miałam i ze nie moze o mnie zapomniec, a jednak chciał ciągnac romans w tajemnicy przed swoja dzieczyną. NIe rozumiem tego zupełnie

jemu nie zalezy ani na tobie ani na tej biednej nieswiadomoej niczego dziewcznie, jemu zalezy tylko na sobie i na seksie raz tu raz tam...
zasługujesz na faceta dla którego bedziesz nr 1 na swiecie

[cava]

Napisane przez Zuzanka1111

on ciągle do mnie pisze, ze załuje ze tak to skończyłam, ale ja milcze. Nie rozumiem tylko jednej rzeczy. Kiedys moglismy byc razem, nie wyszło i on ciagle mi pisze, że załuje tego ze nie wykorzytałam swojej szansy kiedy ja miałam i ze nie moze o mnie zapomniec, a jednak chciał ciągnac romans w tajemnicy przed swoja dzieczyną. NIe rozumiem tego zupełnie

Weź dziewczyno wykaż trochę jakiegoś charakteru a nie tylko jak ta bezwolna mamałyga łechtasz się jakimiś wizjami potencjalnego związku z tą szumowiną. tak Cię kręci intelektualnie szmaciażrzi zdrajca? Nie masz najmniejszych ambicji, tylko się napawasz uwagą szui bez honoru? Dobrze się w ogóle czujesz że takie bzdety wypisujesz ckliwe?

Zadzwoń /napisz do tej jego dziewczyny i powiedz kobiecie z jakim szmaciarzem żyje i przyszłość planuje. Dołącz do tego to co on Ci wypisuje.
Będziesz miała z głowy i jego, bo pewnie się obrazi , i do tego dobry uczynek na koncie żeś kobiecie życie uratowała przed zmarnowaniem z taką szumowiną.
dziewczynie się świat pewnie załamie, ale popłacze, popłacze i będzie mogła ułożyć sobie życie z kimś wartym starania a nie z męską szmatą.

[Zuzanka1111]

staram sie i to bardzo go ignorowac, ale nawet nie wiecie jak on mi miesza w glowie piszac, że w glebi duszy czujemy cos do siebie tylko nie chcemy się do tego przyznać itp itd

[kangu]

litości, gdyby tak było odszdłby od tatmej dziewczyny i związał OFICJALNIE z tobą

[nelijah]

Zdradzanie to niestety też pewnego rodzaju uzależnienie. Niektórzy nie potrafią normalnie funkcjonować bez takiej adrenaliny. Jedynym rozwiązaniem jest decyzja o tym czego naprawdę chcemy, bo taki układ na dłuższą metę z pewnością się nie sprawdzi.

[madana]

Napisane przez Zuzanka1111

staram sie i to bardzo go ignorowac, ale nawet nie wiecie jak on mi miesza w glowie piszac, że w glebi duszy czujemy cos do siebie tylko nie chcemy się do tego przyznać itp itd

- skoro chcesz się odciąć, to przestań czytać te bzdety, które ci pisze, a które służą jednemu: by cię przelecieć, a potem znowu z dziewczyną miłość udawać.
Musisz czytać to, co ci pisze? Kasuj te smsy.

[nelijah]

Zgadzam się z przedmówczynią

[Clemence]

Napisane przez madana

- skoro chcesz się odciąć, to przestań czytać te bzdety, które ci pisze, a które służą jednemu: by cię przelecieć, a potem znowu z dziewczyną miłość udawać.
Musisz czytać to, co ci pisze? Kasuj te smsy.

Racja.

Co z tego ,ze nawet Ty coś czujesdz do niego?
chcesz być dziewczyną od ściągania majtek na zawołanie?

Szanuj się.Po prostu się szanuj.
Bo w tej chwili nie szanujesz ani siebie ani np tej jego dziewczyny.
Zerwij kontakt,przestań ODPISYWAĆ,nie reaguj na zaczepki.
Chyba,że chcesz być dziewczyną od seksu,c a on tymczasem będzie miał inną dziewczynę.
Pomyśl logicznie.

Jaki facet jest ciekawy intelektualnie jak Ciebie nie szanuje a traktuje jako zabawkę?
Nie ma takiego..

[Zuzanka1111]

wszystko sie jednak poplątało. Znowu zaczeliśmy się spotykać a ja nie spotykam się z tym drugim. Spotykamy się co tydzień. Żle zaczynam się jednak z tym czuć, wiedząc, że teraz jest ze mną a następnego dnia będzie z nią. Jemu ta stuacja odpowiada, bo ma nas dwie i jak sam mówi nie może się zdecydować. Wiem, że naprosciej byłby to zakończyc ale jakos cięzko mi z tym skonczyc, chociaz z drugiej strony chce tego

[madana]

Napisane przez Zuzanka1111

wszystko sie jednak poplątało. Znowu zaczeliśmy się spotykać a ja nie spotykam się z tym drugim. Spotykamy się co tydzień. Żle zaczynam się jednak z tym czuć, wiedząc, że teraz jest ze mną a następnego dnia będzie z nią. Jemu ta stuacja odpowiada, bo ma nas dwie i jak sam mówi nie może się zdecydować. Wiem, że naprosciej byłby to zakończyc ale jakos cięzko mi z tym skonczyc, chociaz z drugiej strony chce tego

- a dlaczego miałoby mu to nie odpowiadać? Ma dwie chętne dupy do obracania;

- to nie kończ, bądź seksualnym czasoumilaczem, wygodnym materacem, z którego się wstaje, by iść do oficjalnej dziewczyny.

- nie masz zupełnie charakteru, ot taka rozmemłana dziewucha, która jest kompletnie bezwolna. dlatego wiem,że nie ma ofiar, są ochotnicy - do pieprzenia sobie życia.

[Zuzanka1111]

Napisane przez madana

- a dlaczego miałoby mu to nie odpowiadać? Ma dwie chętne dupy do obracania;

- to nie kończ, bądź seksualnym czasoumilaczem, wygodnym materacem, z którego się wstaje, by iść do oficjalnej dziewczyny.

- nie masz zupełnie charakteru, ot taka rozmemłana dziewucha, która jest kompletnie bezwolna. dlatego wiem,że nie ma ofiar, są ochotnicy - do pieprzenia sobie życia.

wiem, dlatego czuję się z tym beznadziejnie, tkwie w czymś zupełnie bezsensu, ale kiedy jestem z nim czuje się tak dobrze, on jest taki czuły.

[madana]

Napisane przez Zuzanka1111

wiem, dlatego czuję się z tym beznadziejnie, tkwie w czymś zupełnie bezsensu, ale kiedy jestem z nim czuje się tak dobrze, on jest taki czuły.

- bredzisz i tyle - tak to widzę.

[JanePanzram]

Niezłe te smsy, które autorce wysyła, prawdziwe ścierwo nie facet. Pisać to mając dziewczynę.
A dla autorki nigdy jej nie zostawi, bo tamta zapewne dziewczyna porządna: zawsze dla takich ścierw porządna dziewczyna będzie tysiąckroć więcej warta, niż dziewczyna w typie autorki. Właśnie przez porządność, wierność, niesprawianie problemów, stabilną przyszłość.

A autorka (która wciska kocopoły, jakoby dotychczasowego faceta zostawiła - dobre sobie ) taka sama, chociaż jak widzę, więcej na tym związku traci ona własnie - bo jej zależy.
Jeszcze tylko brakuje, aby tamta się o wszystkim dowiedziała. Sprawiedliwy los by nie tylko autorkę dotknął, ale i jego, to by było kino

[Czarnulka19]

Napisane przez Zuzanka1111

staram sie i to bardzo go ignorowac, ale nawet nie wiecie jak on mi miesza w glowie piszac, że w glebi duszy czujemy cos do siebie tylko nie chcemy się do tego przyznać itp itd

heheheh dobre sobie .. Przestań.Nie daj się złapać na te tanie teksty.On chce Cię sposobem zatrzymać przy sobie. Jeśli naprawdę czułby coś do Ciebie to byłabyś dla niego tą jedyną a nie stawiałby Cię tylko w roli swojej kochanki..
W zasadzie to sama już nie wiem o co w tym wszystkim chodzi..Wydaję mi ,że nie nie o sam seks. Ty też najwyraźniej się pogubiłaś bo piszesz raz ,że chcesz jedynie seksu z nim a potem ,że nie możesz o nim zapomnieć ,macie wspólne zainteresowania itp.. i tak jakbyś żałowała,że nie wykorzystałaś tej swojej życiowej szansy na stworzenie związku z nim i liczyła teraz ,że właśnie przez łóżko go zdobędziesz.. Myślisz ,że naprawdę jest czego żałować ?
Teraz masz okazję się przyjrzeć jakby wyglądał ten Wasz związek..TY byłabyś na miejscu zdradzanej dziewczyny a na Twoim jakaś inna naiwna.
Zastanów się czego tak naprawdę chcesz i czy to jest tego warte...

---------- Dopisano o 19:43 ---------- Poprzedni post napisano o 19:38 ----------

Napisane przez JanePanzram

Niezłe te smsy, które autorce wysyła, prawdziwe ścierwo nie facet. Pisać to mając dziewczynę.
A dla autorki nigdy jej nie zostawi, bo tamta zapewne dziewczyna porządna: zawsze dla takich ścierw porządna dziewczyna będzie tysiąckroć więcej warta, niż dziewczyna w typie autorki. Właśnie przez porządność, wierność, niesprawianie problemów, stabilną przyszłość.

A autorka (która wciska kocopoły, jakoby dotychczasowego faceta zostawiła - dobre sobie ) taka sama, chociaż jak widzę, więcej na tym związku traci ona własnie - bo jej zależy.
Jeszcze tylko brakuje, aby tamta się o wszystkim dowiedziała. Sprawiedliwy los by nie tylko autorkę dotknął, ale i jego, to by było kino

Albo gdyby zaliczyli wpadkę.. Czego z troski o te biedne dziecko nie życzę...

[Zuzanka1111]

napewno to sie jakos skonczy, bo nie moze byc tak w nieskonczoność


wiem, że może to głupie, że tak sie tu żale, ale nie wiem co robić ( chociaz pewnie to jest oczywiste, że zakonczyc, ale dla mnie to nie jest takie proste)

[Czarnulka19]

Napisane przez Zuzanka1111

napewno to sie jakos skonczy, bo nie moze byc tak w nieskonczoność


wiem, że może to głupie, że tak sie tu żale, ale nie wiem co robić ( chociaz pewnie to jest oczywiste, że zakonczyc, ale dla mnie to nie jest takie proste)

Określ się przynajmniej.. Chcesz tego bo co ... bo jest dobry w łóżku?i tylko tyle .. nic więcej?

A skończyć się skończy.Pewnie.Tylko może to zakończyć się dla Ciebie w przykrych okolicznościach..Albo dowie się o tym romansie jego dziewczyna i zrobi z Tobą porządek albo jemu się w końcu znudzisz i Cię rzuci.. A wtedy będzie bolało o wiele bardziej niż gdybyś to teraz sama zrobiła.
Opisujesz tą sytuacją w taki sposób jakbyś miała związane ręce.. Po prostu jesteś zagubioną ,troszkę może naiwną dziewczyną ( naiwną ,bo wyczuwam ,że łudzisz się ,że zechce z Tobą być)..
Moja rada dl Ciebie ...
Zejdź w końcu na ziemię ,bo nagły spadek będzie bardzo bolesny.

[prettysimple]

Dobrze wiesz co zrobić, ale Ty tego nie chcesz po prostu.

[Zuzanka1111]

Napisane przez Czarnulka19

Określ się przynajmniej.. Chcesz tego bo co ... bo jest dobry w łóżku?i tylko tyle .. nic więcej?

A skończyć się skończy.Pewnie.Tylko może to zakończyć się dla Ciebie w przykrych okolicznościach..Albo dowie się o tym romansie jego dziewczyna i zrobi z Tobą porządek albo jemu się w końcu znudzisz i Cię rzuci.. A wtedy będzie bolało o wiele bardziej niż gdybyś to teraz sama zrobiła.
Opisujesz tą sytuacją w taki sposób jakbyś miała związane ręce.. Po prostu jesteś zagubioną ,troszkę może naiwną dziewczyną ( naiwną ,bo wyczuwam ,że łudzisz się ,że zechce z Tobą być)..

szczerze mówiąc trochę tak, ale gdzies tam czuje, że on tego nigdy nie zrobi, chociaz nadzieje mam