Studium Czy Studia?

[*brydzia*]

blagam pomozcie mi. Mam rok, ale to nie gra zadnej roznicy.

interesuje sie fotografia (mam narazie i tak tylko cyfrowke...czy wystarczy?) w przyszlosci sama nie wiem gdzie chcialabym pracowac, moze jakas agencja reklamowa? itp.?
moglabym tez zobaczyc siebie w jakiejs redkacji pisma, telewizyjnej, ale nie przed kamera, za bardzo sie stresowalabym zapewne;p
moge psiac, ale tez nie za wiele, tak ooo troche ;d

WYBRAC...?
dziennikarstwo (raczej zaoczne by wchdozilo w role) ---> wrocław, uniwerek raczej

czy studium starczy? np. ta szkola ----> http://www.szkolyartystyczne.roe.pl


jak beda patzrec na to na rybku pracy, niby latwo wybic sie mozna fakt...
marnowac 5 lat na studia i nie miec fachu-bez sensu, ale tez po studium nie miec fachu-bez sensu takze.

a mozna zrobic np. 2 lata studium i magisterke potem na uniwerku itp.


PROSZE O RADY ;(

[Rena]

Troche mnie zaskakuje Twoje rozumowanie - najpierw piszesz, ze 5 lat studiow to za dlugo, a pozniej rozwazasz opcje studium+studia, co daje 2+5=7 lat. Czyli prosty rachunek DLUZEJ.

Ponadto studia sa sie zrobic szybciej niz 5 lat, np przerabiajac 2 lata w jednym roku. To zalezy czy komus w istocie zalezy na czasie.

Jednak czas to nie powinno byc jedyne kryterium wyboru, bo tez istotna jest jakosc.

[vixine]

Ze swojej strony powiem tak: bez studiów daleko nie zajedziesz. Studia lepiej zrób. A jeżeli interesuje Cię do tego szkoła policealna to w miarę możliwości postaraj się zrobić dwie na raz. W takim układzie nie tylko, że zaoszczędzisz czas, to jeszcze mając papier magistra dziennikarstwa, a do tego papier poświadczający Twoje umiejętności w zakresie fotografowania... To już w ogóle super!
Pozdrawiam.

[BeYourself]

Napisane przez *brydzia*

blagam pomozcie mi. Mam rok, ale to nie gra zadnej roznicy.

interesuje sie fotografia (mam narazie i tak tylko cyfrowke...czy wystarczy?) w przyszlosci sama nie wiem gdzie chcialabym pracowac, moze jakas agencja reklamowa? itp.?
moglabym tez zobaczyc siebie w jakiejs redkacji pisma, telewizyjnej, ale nie przed kamera, za bardzo sie stresowalabym zapewne;p
moge psiac, ale tez nie za wiele, tak ooo troche ;d

WYBRAC...?
dziennikarstwo (raczej zaoczne by wchdozilo w role) ---> wrocław, uniwerek raczej

czy studium starczy? np. ta szkola ----> http://www.szkolyartystyczne.roe.pl


jak beda patzrec na to na rybku pracy, niby latwo wybic sie mozna fakt...
marnowac 5 lat na studia i nie miec fachu-bez sensu, ale tez po studium nie miec fachu-bez sensu takze.

a mozna zrobic np. 2 lata studium i magisterke potem na uniwerku itp.


PROSZE O RADY ;(

Jeśli dla kogoś studia są MARNOWANIEM czasu to może lepiej w ogóle się nie uczyć, tylko od razu sruuu na zmywak do Anglii? :/ Ech...



Jako studentka dziennego Dziennikarstwa na Uni we Wro (gdzie chciałabyś studiować) mogę Ci powiedzieć, że jeśli marzysz o pracy dziennikarza to sorry, ale te studia Ci tego nie dadzą. Paradoks. Już od pierwszego miesiąca nauczyłam się tam tego, że żeby być dziennikarzem trzeba mieć talent i pchać się wszędzie, a "papierek" to tylko dodatek. Czasem nawet niepotrzebny, tak tak - praktykowałam i miałam do czynienia z wieloma mediami i mogę stwierdzić, że WSZĘDZIE wolą osoby po innych studiach (co mnie akurat jest obojętne, bo Dzienn. to nie jedyne moje studia) - i takie też tam pracują. To raz.
A dwa - jeśli marzy Ci się fotografowanie to na pewno nie nauczysz się tego na Dzienn. na Uni Wro, he he. W tym wypadku faktycznie polecałabym jakieś studium, gdzie jest nastawienie na konkretny zawód i pasję. Poza tym sytuacja na rynku pracy wygląda jak wygląda - potrzeba specjalistów, więc może akurat się zdarzyć, że osoba po samym studium ma większe szanse na karierę, niż ktoś po studiach.
Ale żeby nie było, że zniechęcam do Dzienn. - bardzo przyjemne studia. I bezstresowe generalnie. Nie to co np. egzaminy-kolosy na innych kierunkach, brrr.
I wykładowcy przyjemni. Choć niestety, dla mnie (i nie tylko dla mnie, wiem z rozmów ze znajomymi) żaden z nich nie jest raczej dla studentów autorytetem (za autorytet uznaję tu wykładowców, których się podziwia na OGROMNĄ wiedzę, podejście do studenta i w ogóle za sposób bycia oraz osobowość - na Dzienn. autorytetów nie ma).

Wybór należy do Ciebie.

[mgosiekm]

Powiem krótko, ja skonczylam 2 letnie studium i uważam, ze to był czas zmarnowany, w tym momencie byłabym już po licencjacie a tak dopiero jestem na 1 roku! I tak jak jedna kolezanka powiedziala wyzej, idz na studia a studium mozesz pociągnąc równolegle, bo uwierz mi nie przemeczalam sie przez te 2 lata, a wlasciwie nie robilam NIC jak patrze teraz z perspektywy czasu. A skonczylam studium panstwowe a nie prywatne! Takze mysle, ze spokojnie nadalbys rade. Pozdrawiam!

[pani z herbata]

a ja CI powiem od siebie, za soba mam prace w radiu 3 lata dziennikarz i to juz w liceum sie zalapalam bez zadnych studiow, potem staz jako kamerzysta w lokalnej telewizji, a teraz pracuje w gazecie i jednym z moich zadan jest robienie zdjec.

nie skonczylam dziennikarstwa, ba nawet polonistyki

jedynie studium foto we Wro
a i tak moja droga byla dluga, bo najpierw 1rok na UZielonogroskim na foto, potem studium, ktore zamiast 3 lat zajelo mi 4 przez klopoty finansowe

i nie zaluje i nie czuje ze zmarnowalam czas a na dodatek nie mam papieru

mam kumpla wlasnie z tego studium, ktory jest reporterem w Jeleniej Gorze tez dziennikarki nie konczyl

co do fotografii : studia dzienne w Poznaniu ciezko sie dostac, do Lodzi to samo, w Czechach w Opawie jeszcze wieksze schody.
Radze studium, to ile sie nauczysz zalezy tylko i wylacznie od Ciebie. ludzie poszli i niektorzy sie rozczarowali, a na dodatek papieru nie bylo, Ci ktorzy byli dobrzy daja rada

nie moglam otworzyc linka do tej szkoly mozesz napisac kto tam wyklada?? ono we Wro jest?

okej juz sie otworzylo
nie ma listy wykladowcow 1roczne

wiem ze we Wro jest
//kwadrat.edu.pl/o/wykladowcy/komorowski.html

ta bym polecila wykladowcami sa moi byli wykladowcy i wspol studenci

[madzioszka84]

Napisane przez vixine

Ze swojej strony powiem tak: bez studiów daleko nie zajedziesz. Studia lepiej zrób. A jeżeli interesuje Cię do tego szkoła policealna to w miarę możliwości postaraj się zrobić dwie na raz. W takim układzie nie tylko, że zaoszczędzisz czas, to jeszcze mając papier magistra dziennikarstwa, a do tego papier poświadczający Twoje umiejętności w zakresie fotografowania... To już w ogóle super!
Pozdrawiam.

Popieram w 100%. Ale jak się domyślam w grę wchodzą także finanse. Zastanów się czy dasz radę... z kaską oczywiście, bo że uda Ci się skończyć te szkoły jednocześnie to nie wątpię powodzenia i pozdrawiam!

[mysza007]

Co ja Ci doradzę to to, żebyś najpierw podjęła pracę, a potem rozpoczęła studia czy naukę w studium na kierunku zgodnym czy przydatnym na tym stanowisku! Bo możesz rozpocząć studia, które w początkowym ich okresie czasu będą przydatne bo będzie wiele ofert pracy zgodnych z kierunkiem, a kiedy je będziesz kończyła to wszystko się zmieni i pracy dla Ciebie nie będzie wcale. Tak jest w moim wypadku, bardzo żałuję teraz, ze studia rozpoczęłam! Teraz je kończę, a o pracy to mogę pomarzyć! Wierz mi, wiem co piszę...

[eLWhy]

ja Ci tylko powiem, że to studium we Wrocławiu nie cieszy się jakimś specjalnym uznaniem.. Fakt, nie jestem jego uczennicą, a tylko słyszałam o nim i generalnie - ponoć nie warto.

Generalnie rozważ co chcesznaprawdę w życiu robić. Mi od dawna mówiono, że z wykształceniem jest łatwiej. I tu nawet nie chodzi o przygotowanie do zawodu, bo niewiele kierunków jest, które stricte cię dot ego przygotują...

Oczywiście -Ty wybierzesz, ale ja osobiście polecałabym studia. I to niekoniecznie dziennikarstwo (trudno się dostać, zdaje się...); W tym czasie można robić jakieś studium, uczyć sie czegoś nowego lub po prostu rozwijać się amatorsko (to ostatnie paradoksalnie może się okazać, że rozwija najlepiej.. z małą pomocą książek, samouczków, artykułów...

[xNoxReasonx]

Ja mam zamiar iśc Do Wawy na Fotografię.Moim zdaniem jeśli bardzo czegoś chcesz i będziesz do tego dążyć wszystko się uda.I jakoś nie wierze w to że niczego nie uczą na studium fotograficznym.Jeśli ktoś nie słucha i ogólnie przychodzi aby sobie posiedzieć no to proste że niczego z tego nie wyniesie.A na studium jest tak ,że jeśli zdasz je to możesz zrobić papier na fotografa ,wydaje mi się że to tak jakby obrona ale oczywiście w mniejszej skali.Moją pasją jest fotografia i chce pracować w tym kierunku ,dlatego nie interesuje mnie opinia innych o licencjatach bo zdania są podzielone ,Tobie radzę to samo ,niektóre takie opinie mogą być bardzo zniechecające