Wspolne mieszkanie a finanse - Strona 8 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-05-21, 22:21   #211
4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 559
Dot.: Wspolne mieszkanie a finanse

Cytat:
Napisane przez agusiamyszka Pokaż wiadomość
nikt mnie nie zdradzil jakos, raczej ja zdradzalam, i bylam osoba z ktora facei zdradzali swoje kobiety
Szczerze? Ciezko mi uwierzyc. No, chyba, ze uderzasz w gluchoniemy target (z calym szacunkiem dla nich) a migowego nie znasz.

Czytanie Ciebie sprawia bol. Az ciezko sobie wyobrazic co musza przezywac ludzie "na zywo".
4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-21, 22:23   #212
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Wspolne mieszkanie a finanse

Cytat:
utracenie pracy juz od nas nie zalezy.
zawsze się znajdą ludzie, którzy powiedzą, że to jest wyłacznie kwestia determinacji i zaradności tak samo jak Ty płodzisz nie wiadomo czemu służące eseje w temacie rozmnażania, zdrad facetów etc.
Cytat:
jak patrze na dziewczyny mlode z wozkiem to tylko sie ciesze ze ja nie musze niczego pchac i dogladac.i im wspolczuje
no i głupie bo one mogą mieć fajną sytuacje i być zadowolone z życia a nie pluć jadem.
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-21, 22:59   #213
pendraiw
Zakorzenienie
 
Avatar pendraiw
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 3 719
Dot.: Wspolne mieszkanie a finanse

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
zawsze się znajdą ludzie, którzy powiedzą, że to jest wyłacznie kwestia determinacji i zaradności tak samo jak Ty płodzisz nie wiadomo czemu służące eseje w temacie rozmnażania, zdrad facetów etc.
no i głupie bo one mogą mieć fajną sytuacje i być zadowolone z życia a nie pluć jadem.
tak, to tzw. polaczki

---------- Dopisano o 23:59 ---------- Poprzedni post napisano o 23:56 ----------

Cytat:
Napisane przez agusiamyszka Pokaż wiadomość
Z ta miłością to bym tak nie wychodziła przed szereg. Wiele osób ślubuje i kwiatki wychodzą.Trzeba mieć nieco realizmu w głowie a nie bale i bucik od księcia
Owszem, wiele osob zdradza ale są też lojalni, szczerze oddani kochający partnerzy.
Zakladanie z góry że ktoś mnie zdradzi, że ON mnie zdradzi, odbiera sens tego związku, odbiera szczęście
Co ma być to będzie.
__________________
pendraiw jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-21, 23:05   #214
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Wspolne mieszkanie a finanse

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
Czego im się zachciało? Dzieci? Jesli je masz na myśli to ujmujesz to mocno prostodusznie, część ludzi chce mieć rodzinę ale to wymaga ogromnego wysiłku i zaangażowania, rezygnacja z czegoś w imię wygodnictwa i ''nie chce mi się'' nie jest żadną metodą. I to nie oznacza też, że nie można być zwyczajnie zmęczonym.

fajnie, że dla Ciebie jak jedno zapieprza w domu przy dzieciach a drugie zarabia na rodzine, to to drugie jest łosiem. Ogarnij się, nie każdemu pasuje model preferowany przez Ciebie, czyli wiecznej nastolatki.
wystarczy stracić pracę i niezależność weźmie w mordę.
troche bez sensu sa takie wypociny w stosunku do osoby, ktora nie jest skalana praca i byle gdzie nie bedzie pracowac, bo ona dojezdzac nie bedzie.

Cytat:
Napisane przez agusiamyszka Pokaż wiadomość
To za 2 tys zł sama sobie dopisałas. Może i pouczam inne, a nie przyszło ci do głowy że radzę im aby inne się z gola du... Nie obudziły? Załóżmy że kobieta urodziła i jest na utrzymaniu męża. On ja zdradza i mówi że wymieni na inny model bo ten się zapuścił. I co zrobi kobieta z 400 zł alimentami? Wynajmie mieszkanie? Wróci z podkulonym ogonem do rodziców bo nie będzie ja stać na wynajem.
primo - predzej ty sie obudzisz z gola dupa niz one.
secundo - to twoj patologiczny facet rzuci cie jak sie zapuscisz, nie kazdy zyje w takim bagnie.

[1=a298662d510bb0f537bc3b0 c2466fe273199e5e8_64a898f 2369c4;34246743]Mądra kobieta wybierze sobie normalnego faceta, który nie będzie jej zdradzał, wytykał że ma rozstępy po ciąży i że się 'zapuściła', bo raczyła dziecko urodzić.

Nie mierz innych swoją miarą, to że żyjesz w patologii to nie znaczy, że cały Wizaż też.[/QUOTE]


Cytat:
Napisane przez agusiamyszka Pokaż wiadomość
moj mowi zebym sie stuknela w glowe nt zdrady ale ja przytakuje - tak tak, kwestia czasu i mnie zdradzisz
glupia jestes, bo sama prowokujesz, zeby cie zdradzil. bedzie ruchal wszystko, co nie ucieknie na drzewo, bo tobie to nie bedzie przeszkadzac.

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;34255328]Szczerze? Ciezko mi uwierzyc. No, chyba, ze uderzasz w gluchoniemy target (z calym szacunkiem dla nich) a migowego nie znasz.

Czytanie Ciebie sprawia bol. Az ciezko sobie wyobrazic co musza przezywac ludzie "na zywo".[/QUOTE]
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-21, 23:09   #215
chwast
Zakorzenienie
 
Avatar chwast
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 370
Cytat:
Napisane przez magda170325 Pokaż wiadomość
Boże dziewczyny,
myślałam, że jesteście bardziej normalne...
Po co Wy w ogóle odpisujecie tej istocie pokrzywdzonej przez los?

Im bardziej z nią dyskutujecie tym ona coraz większe bzdury wypisuje.
Rzygam tym już.

Skończcie temat zaśmiecać dyskusjami z jakąś chorą psychicznie osobą, świr normalnie....

Tyle mojego off-topa.
Co do przeslania tego posta to się zgadzam, smutno się czyta wypowiedzi tej kobietki

Sent from my SK17i using Tapatalk
chwast jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-22, 07:04   #216
agusiamyszka
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 2 255
Dot.: Wspolne mieszkanie a finanse

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;34255328]Szczerze? Ciezko mi uwierzyc. No, chyba, ze uderzasz w gluchoniemy target (z calym szacunkiem dla nich) a migowego nie znasz.

Czytanie Ciebie sprawia bol. Az ciezko sobie wyobrazic co musza przezywac ludzie "na zywo".[/QUOTE]

maskuje sie, to co pisze tutaj nie musi wychodzic na swiatlo dzienne. siedzac z matkami w poczekalni nie wtracam sie w ich zycie przeciez, nie mowie im - szkoda ze pani urodzila, prawda?

Cytat:
Napisane przez skazana_na_bluesa
secundo - to twoj patologiczny facet rzuci cie jak sie zapuscisz, nie kazdy zyje w takim bagnie.

ok, tylko kiedy to nastapi? jak ciazy niet? pilnuje sie z jedzeniem, tancze
a po usunieciu jelita grubego(a moze i innych narzadow ukl pokarmowego) jeszcze bardziej schudne. jesli dostane leki a lekarz powie ze sa zw z przytyciem to powiem ze ich brac nie bede, bo ktora chciala by swiadomie tyc?
moja siostra wziela leki na poprawe apetytu i przytyla kilka kilo w miesiac, a byla szczuplutka

Cytat:
Napisane przez skazana_na_bluesa
glupia jestes, bo sama prowokujesz, zeby cie zdradzil. bedzie ruchal wszystko, co nie ucieknie na drzewo, bo tobie to nie bedzie przeszkadzac.
no ale udowodni moja teorie ze kazdy zdradza
agusiamyszka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-22, 07:20   #217
aquarelka199
Rozeznanie
 
Avatar aquarelka199
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 849
Dot.: Wspolne mieszkanie a finanse

Zaczęło się o wspólnych finansach jest o zdradzie.
Żeby nie robić kompletnego offa to: za dwa miesiące planujemy zamieszkać razem i generalnie mój tż (który zarabia 2-3 razy więcej ode mnie) zaproponował żebyśmy mieli wspólne konto bo w końcu zaczynamy wspólne życie to on nie zamierza przede mną ukrywać swoich finansów oraz tego na co wydaję. No a mnie takie rozwiązanie się jak najbardziej podoba. Nie w sensie że będę wydawała jego pieniądze bo to co zarabiam starczy mi na moje wydatki i zachcianki (no i mogę trochę odłożyć) ale dlatego że to będzie już taki wstęp faktycznie w jakieś wspólne życie, podejmowanie wspólnych decyzji bla bla bla :P

Co do zdrady i niektórych komentarzy. Widać niektóre dziewczyny (dziewczyna) po prostu lubią być nieszczęśliwe tylko po to żeby potem właśnie napisać: a nie mówiłam że mnie zdradzi? Odbieranie sobie przyjemności albo robienie czegoś wbrew sobie tylko dlatego żeby ten facet nie zostawił jest bez sensu (jak zresztą cały związek). Ale no co kto lubi. Ja osobiście (i zapewne miliony innych normalnych dziewczyn) będą wolały żyć same niż z kimś kto ich nie szanuję. A bycie tą drugą też jest bez sensu i uważam że nie ma czym się chwalić
aquarelka199 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-05-22, 07:24   #218
agusiamyszka
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 2 255
Dot.: Wspolne mieszkanie a finanse

ja przyjemnosci sobie nie odbieram, zyje jak chce jem co chce bo na swieta i na inne uroczystosci wszystko jem, nawet 10 kawalkow ciasta i nikt sie krzywo nie patrzy
a to zebym nie przytyla bo bede nieatrakcyjna to chyba normalne u mezczyzn

pokaz mi takiego co pozwoli swojej kobiecie przytyc 40 kg i nie jaknac, to zwroce honor
agusiamyszka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-22, 07:36   #219
aquarelka199
Rozeznanie
 
Avatar aquarelka199
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 849
Dot.: Wspolne mieszkanie a finanse

No to fajnie że na święta i inne uroczystości dostajesz dyspensę. Bo ja no codziennie jem to co chcę a mój tż zwraca mi uwagę że raczej chudnę.

Nie popadaj ze skrajności w skrajność Normalna kobieta to sama z siebie nie przytyje 40 kilogramów ale znam przypadki gdzie dziewczyny/kobiety przytyły po ciąży/po prostu z wiekiem i jakoś ich faceci nie zostawili. Jeżeli chłopak jest z Tobą dla twojej figury/urody to jest nadal związek bez sensu. Bo te dwie rzeczy przemijają a charakter zostaję.
aquarelka199 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-22, 07:46   #220
FammeFatale19
Raczkowanie
 
Avatar FammeFatale19
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Błękitna Laguna
Wiadomości: 170
Dot.: Wspolne mieszkanie a finanse

Cytat:
Napisane przez agusiamyszka Pokaż wiadomość
Z ta miłością to bym tak nie wychodziła przed szereg. Wiele osób ślubuje i kwiatki wychodzą.Trzeba mieć nieco realizmu w głowie a nie bale i bucik od księcia

Trzeba znać swoją drugą połówkę najlepiej na świecie ,żeby być jej pewną.
W prawdziwej miłości facet (ani kobieta,ale mowa o Panach) nie zdradzi.
Taka prawda .

---------- Dopisano o 08:46 ---------- Poprzedni post napisano o 08:40 ----------

Cytat:
Napisane przez agusiamyszka Pokaż wiadomość
po 1, jesli kocham faceta to czemu mam go oddawac innej albo dawac kopa w d
po 2, zdrady pojawiaja sie juz w histori od czasow starozytnych i uwazam ze powinno je sie nieco przyjac do zycia, a nie bronic przed nimi
po 3, dlaczego twierdzisz ze nie mam szacunku do siebie? jesli kopne mojego w 4 litery to moj kolejny tez bedzie mnie zdradzal bo to jest norma. dlaczego faceci ida na kawalerski do clubu? bo chca nas zdradzic i nas zdradzaja

moj mowi zebym sie stuknela w glowe nt zdrady ale ja przytakuje - tak tak, kwestia czasu i mnie zdradzisz

Ad.1) Bo sam się oddał innej?
Ad 2 ) No i co z tego?To,że spadł kiedyś meteoryt na ziemię i zniszczył na niej życie, to teraz mam wstawać rano telepiąca się z depresją wyczekiwać w oknie meteorytu? Bo tak kiedyś już było?
Ad.3) Życie w patologicznym otoczeniu nie jest normą dla normalnego, zdrowego człowieka.
Tylko dla takiego, który całe życie się w takich warunkach obracał.

Tak,tak wmawiaj mu. Dajesz mu przyzwolenie na zdradę mówiąc,że i tak wybaczysz, byleby nie zostać sama.
__________________
Have a nice day!
FammeFatale19 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-22, 07:47   #221
Milka199
Raczkowanie
 
Avatar Milka199
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 396
Dot.: Wspolne mieszkanie a finanse

Ja z moim TŻ w teorii mamy oddzielne konta bankowe ale w praktyce korzystamy z nich razem ( tak jakby dwa konta były jednym wspólnym nie wiem czy zrozumiale wytłumaczyłam ) Ja sobie dorabiam na allegro a TŻ normalnie pracuje. Nie ma u nas czegoś takiego na zasadzie moje Twoje, wszystko jest wspólne Mimo to że znacznie mnie zarabiam od niego.

Cytat:
Napisane przez agusiamyszka Pokaż wiadomość
ja przyjemnosci sobie nie odbieram, zyje jak chce jem co chce bo na swieta i na inne uroczystosci wszystko jem, nawet 10 kawalkow ciasta i nikt sie krzywo nie patrzy
a to zebym nie przytyla bo bede nieatrakcyjna to chyba normalne u mezczyzn

pokaz mi takiego co pozwoli swojej kobiecie przytyc 40 kg i nie jaknac, to zwroce honor
Nie wstyd Ci wypisywać takie głupoty dziewczyno? Sorry ale kobieta czy mężczyzna w związku to nie są zwierzaki którym można pozwalać, nie pozwalać, wyrażać zgodę, nie wyrażać czy wypuszczać z domu... Partner to partner a nie nie kot czy pies którego można wytresować poprzez zakazy, rozkazy. apropo ( nie urażając) po Twoich zdjęciach nie widać żebyś była wychudzoną czy nawet szczupłą osobą nie mówiąc o tym że nie jesteś też jakąś miss na jaką się kreujesz w swoich postach wręcz przeciwnie...
Milka199 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-05-22, 07:49   #222
tacyta
Wtajemniczenie
 
Avatar tacyta
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 2 581
Dot.: Wspolne mieszkanie a finanse

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
1. jeśli ktoś lansuje, że nie ma zamiaru być ''na utrzymaniu'' partnera i jego partner nie jest / nie będzie ''łosiem'', który musi łożyć na głupawe posiadanie dzieci oraz o kimś, kto zostaje w domu zajmując się rodziną pisze pogardliwie jak o frajerze, to zauważam jedynie, że wystarczy raptem bezrobocie by się okazało, że niezależnośc właśnie w łeb bierze, bo ktoś taką osobę przez okres braku wpływów utrzymac musi i jest ona wtedy takim samym ''frajerem'' jak ktoś kto zdecydował się na ''siedzenie'' w domu dobrowolnie.

2. posiadanie własnego źródła dochodu a wydawanie kasy na boku na swoje pierdoły to są 2 odrębne pojęcia jak dla mnie. Nie krytykuję tego bo kwestie finansów potrafią być w związku na tyle skomplikowane, że czasami tak a nie inaczej udaje się trzymać temat pod kontrolą. Dla mnie to nie jest niezależność tylko posiadanie partnera, który by nie pozwolił spokojnie i bez wytyków czy awantur nawet, wydawać kasy na w jego mniemaniu głupoty i radzenie sobie z tym w taki a nie inny sposób. Po drugie w zupełności uważam, że po to ludzie zarabiają, żeby inni nawet i najkochańsi ;-) im nie rządzili, czy wolno kupić 15tą szminkę czy nie, jak widzimy kompromis działa w obie strony, facetów nie muszą boleć kolejne podkłady czy kremy a dziewczyn nie musi irytować kolejna gra. Gorszą stroną tego typu całej tej ''niezależności'' jest to, że potrafią potem wychodzić eleganckie sytuacje, kiedy facet nie kupi dziewczynie (nawet śmieszniej: narzeczonej) głupiego biletu za 7% swojego miesięcznego dochodu (przykład z innego wątku) i to nawet w sytuacji gdy ta została okradziona z forsy, i sam sobie pójdzie radośnie na imprezę, bo przecież ''każde sobie rzepkę skrobie''.
1. Według mnie jest jednak zasadnicza różnica pomiędzy tymczasowym pozostawaniem na czyimś utrzymaniu w UZASADNIONYCH ALBO LOSOWYCH przypadkach, np. z powodu utraty pracy, choroby, niezdolności do pracy, opieki nad małym dzieckiem itp a zwykłym lenistwem, wygodnictwem , niepoczuwaniem się do zasilenia domowego budżetu i traktowaniem wspólnoty finansowej jako kasy zapomogowej, w przypadkach, gdy nie istnieją żadne obiektywne przesłanki uzasadniające brak aktywności zawodowej i nieudacznictwo finansowe. . W pierwszym przykładzie mamy do czynienia z życiową koniecznością a w drugim ze zwykłym żerowaniem.
2. A moim zdaniem te sprawy ściśle się ze sobą łączą. Generuję własne dochody, dlatego mam prawo do swoich finansowych fanaberii i nikogo nie powinnno bulwersować to, że z zarobionych przez siebie pieniędzy kupuję sobie np. dziesiąty krem w miesiącu. Gdybym nie zarabiała i nie dokładała się do domowego budżetu a wydawała krocie na różne zbędne (oczywiście w przekonaniu mojego faceta) duperele, mogłabym zrozumieć poniekąd słuszną dezaprobatę ze strony jedynego żywieciela. A te mało eleganckie sytuacje które przytaczasz, nie są skutkiem niezależności fiansowej ani posiadania przez kobiety własnych pieniędzy, ale patologicznego skąpstwa niektórych osób. Zawsze byłam niezależna finansowo i miałam kasę na swoje potrzeby, ale nigdy jakoś nie spotykałam się z wyżej opisanymi sytuacjami, żeby mnie facet gdzieś zapraszał i kazał płacić. Może po prostu zawsze wybierałam na partnerów życiowych normalnych facetów.
__________________
Życie jest za krótkie, żeby pić marne wino. Życie jest za krótkie, by miłości dać zginąć. Życie jest za krótkie, żeby się nie spieszyć. Życie, jest za krótkie, by się nim nie cieszyć.
tacyta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-22, 08:00   #223
FammeFatale19
Raczkowanie
 
Avatar FammeFatale19
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Błękitna Laguna
Wiadomości: 170
Dot.: Wspolne mieszkanie a finanse

Cytat:
Napisane przez agusiamyszka Pokaż wiadomość
ja przyjemnosci sobie nie odbieram, zyje jak chce jem co chce bo na swieta i na inne uroczystosci wszystko jem, nawet 10 kawalkow ciasta i nikt sie krzywo nie patrzy
a to zebym nie przytyla bo bede nieatrakcyjna to chyba normalne u mezczyzn

pokaz mi takiego co pozwoli swojej kobiecie przytyc 40 kg i nie jaknac, to zwroce honor


Ja przytyłam 8-9 kg. xD
Nic nie jęknął, tylko uważa ,że wyglądam super.

---------- Dopisano o 09:00 ---------- Poprzedni post napisano o 08:57 ----------

[QUOTE=Milka199;34257277]Ja z moim TŻ w teorii mamy oddzielne konta bankowe ale w praktyce korzystamy z nich razem ( tak jakby dwa konta były jednym wspólnym nie wiem czy zrozumiale wytłumaczyłam ) Ja sobie dorabiam na allegro a TŻ normalnie pracuje. Nie ma u nas czegoś takiego na zasadzie moje Twoje, wszystko jest wspólne Mimo to że znacznie mnie zarabiam od niego.


U nas było od zawsze tak samo, kiedy tylko dorabiałam
I nie ważne ,czy było to 150zł, czy 450 zł.
A jego pełna pensja.
Wszystko było jednością.
I tak jest od zawsze.
Nawet jak chodziliśmy ze sobą, uczyliśmy się sprzedawałam coś na allegro i podawałam JEGO nr.konta
Dogadywaliśmy się w kwestii finansów już od nastolatków he he.
__________________
Have a nice day!
FammeFatale19 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-22, 08:34   #224
rochelle_
Mów mi Rosia :)
 
Avatar rochelle_
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 364
Dot.: Wspolne mieszkanie a finanse

Cytat:
Napisane przez magda170325 Pokaż wiadomość
Boże dziewczyny,
myślałam, że jesteście bardziej normalne...
Po co Wy w ogóle odpisujecie tej istocie pokrzywdzonej przez los?

Im bardziej z nią dyskutujecie tym ona coraz większe bzdury wypisuje.
Rzygam tym już.

Skończcie temat zaśmiecać dyskusjami z jakąś chorą psychicznie osobą, świr normalnie....

Tyle mojego off-topa.
W sumie racja (niestety). Jest coś takiego jak cleverbot, coraz częściej łapię się na myśli, że "ta nasza tutaj obecna" to taki dumbbot
rochelle_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-22, 08:37   #225
agusiamyszka
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 2 255
Dot.: Wspolne mieszkanie a finanse

Nie każdy facet jest taki że nie zwróci uwagę na ciało kobiety. W społeczeństwie mówi się że wstyd się zapuścić to czemu mój facet winny że na to zwraca uwagę. Poza tym chyba żadna kobieta nie chce wyglądać jak hipopotam. Z jakiego powodu famme schudlas i nie dlatego że twój chciał. Więc też się chce odchudzic i podświadomie szukałam kogoś kto przytrzyma łapę na mnie a nie co 3 podpuszcza makiem czy kfc a jedynym sportem jest piwo w ogródkach. Chodzimy razem na spacery, rok temu jeździliśmy na rowerze, w tym nie da rady bo za małe mieszkanie na 2 rowery . A co do finansów to u nas jest jakby wspólne. Mój przyniesie kasę z drobnej pracy a ja robię zakupy. Kosmetyki i usługi każdy opłaca w swoim zakresie.
agusiamyszka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-22, 08:44   #226
FammeFatale19
Raczkowanie
 
Avatar FammeFatale19
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Błękitna Laguna
Wiadomości: 170
Dot.: Wspolne mieszkanie a finanse

Cytat:
Napisane przez agusiamyszka Pokaż wiadomość
Nie każdy facet jest taki że nie zwróci uwagę na ciało kobiety. W społeczeństwie mówi się że wstyd się zapuścić to czemu mój facet winny że na to zwraca uwagę. Poza tym chyba żadna kobieta nie chce wyglądać jak hipopotam. Z jakiego powodu famme schudlas i nie dlatego że twój chciał. Więc też się chce odchudzic i podświadomie szukałam kogoś kto przytrzyma łapę na mnie a nie co 3 podpuszcza makiem czy kfc a jedynym sportem jest piwo w ogródkach. Chodzimy razem na spacery, rok temu jeździliśmy na rowerze, w tym nie da rady bo za małe mieszkanie na 2 rowery . A co do finansów to u nas jest jakby wspólne. Mój przyniesie kasę z drobnej pracy a ja robię zakupy. Kosmetyki i usługi każdy opłaca w swoim zakresie.
Z takiego powodu,że nadwaga przy moich genach to prosta droga na cmentarz .
I dlatego,że ubrania miałam za małe. Ale to szczegół.
Dlatego schudłam.
Nikt tego ode mnie nie oczekiwał, a już szczególnie nie mój wtedy jeszcze chłopak.
__________________
Have a nice day!
FammeFatale19 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-22, 09:15   #227
agusiamyszka
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 2 255
Dot.: Wspolne mieszkanie a finanse

Też chciałam i zazdrościlam ładnego wyglądu. Oglądam gazety z figurami i się zachwycam.Trudno przy mężczyźnie co lubi pojesc dużo, dobrego- schudnac. Teraz nie muszę się odchudzic. Ale ja sama chce, a jak mój chce to musi kasę wyłożyć na to co jem
agusiamyszka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-22, 09:19   #228
aagusiaa88
Zakorzenienie
 
Avatar aagusiaa88
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Wrocław :*
Wiadomości: 13 926
Dot.: Wspolne mieszkanie a finanse

bez przesady. Mój też lubi jeśc i je bardzo duzo (tyle, ze on ma dobra przemiane materii ) ale to nie oznacza, ze ja tez mam siedziec z nim i wpierdzielac tonami
aagusiaa88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-22, 09:22   #229
FammeFatale19
Raczkowanie
 
Avatar FammeFatale19
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Błękitna Laguna
Wiadomości: 170
Dot.: Wspolne mieszkanie a finanse

Mój też kocha jeść i je baardzooo dużooo, a jakoś schudłam przy Nim.
__________________
Have a nice day!
FammeFatale19 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-05-22, 09:48   #230
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Wspolne mieszkanie a finanse

Cytat:
Napisane przez agusiamyszka Pokaż wiadomość
ok, tylko kiedy to nastapi? jak ciazy niet? pilnuje sie z jedzeniem, tancze
a po usunieciu jelita grubego(a moze i innych narzadow ukl pokarmowego) jeszcze bardziej schudne. jesli dostane leki a lekarz powie ze sa zw z przytyciem to powiem ze ich brac nie bede, bo ktora chciala by swiadomie tyc?
moja siostra wziela leki na poprawe apetytu i przytyla kilka kilo w miesiac, a byla szczuplutka



no ale udowodni moja teorie ze kazdy zdradza
czyzbys miala chodzic z uroczym woreczkiem stomilijnym?
milion razy ci pisalam - rozne moga byc sytuacje, dlaczego ludzie tyja. nie tylko w ciazy sie tyje. widze, ze jestes oporna na jakiekolwiek nowe informacje. poza tym leki nie dzialaja tak, ze po przebudzeniu masz 40kg wiecej, tylko pobudzaja apetyt. jak ktos nie potrafi nad nim zapanowac to przytyje.

o kant rozbic taka teorie. nie kazdy facet jest frajerem i zdradza swoja kobiete. jesli twoj facet cie zdradzi to na wlasne twoje zyczenie. zadna szanuja sie kobieta nie olalaby sprawy i nie zostalaby z takim padalcem. niezaleznie od tego, czy kocha czy nie. ale podkreslam - do tego trzeba miec jaja i sie szanowac.
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-22, 10:14   #231
agusiamyszka
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 2 255
Dot.: Wspolne mieszkanie a finanse

Nie koniecznie worek stomijny. Teraz można wykonać pouch. Żyje się normalnie bo wydalanie się odbywa normalną droga. Co do tycia to tylko znam przez leczenie hormonalne. Jak powiedziałam, nie dam sobie wetknąć żadnych sterydów ani hormonów. Nie muszę się szanować bo to nie jest żaden obowiązek. Wolę być szczęśliwa bez honoru jak płakać nad uczuciem i być sama z placem w d...

Edytowane przez agusiamyszka
Czas edycji: 2012-05-22 o 10:15
agusiamyszka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-22, 10:33   #232
Milka199
Raczkowanie
 
Avatar Milka199
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 396
Dot.: Wspolne mieszkanie a finanse

Cytat:
Napisane przez agusiamyszka Pokaż wiadomość
Nie koniecznie worek stomijny. Teraz można wykonać pouch.
Ale po co chcesz się pozbywać swoich organów Ze względów zdrowotnych czy to jakiś Twój kolejny genialny pomysł
Milka199 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-22, 10:34   #233
Black Rainbow
Zadomowienie
 
Avatar Black Rainbow
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 1 641
Dot.: Wspolne mieszkanie a finanse

Cytat:
Napisane przez agusiamyszka Pokaż wiadomość
Jak powiedziałam, nie dam sobie wetknąć żadnych sterydów ani hormonów. Nie muszę się szanować bo to nie jest żaden obowiązek. Wolę być szczęśliwa bez honoru jak płakać nad uczuciem i być sama z placem w d...
A szkoda, bo przydałyby Ci się jakieś na mózg...

To prawda. Dobrze, że po tym łez padole chodzą jeszcze wolnomyślicielki Twojego pokroju. Ukłony składam.

Nie wiem czy będziesz szczęśliwa, gdy facet otrzymawszy Twoje pozwolenie i gwarancję przebaczenia, będzie ruchał co popadnie. No tak, ale nie będziesz sama, będziesz Ty + dzi*w*karz + kilka jego panienek.

TOŻ TO MOC UCZUĆ!





Edytowane przez Black Rainbow
Czas edycji: 2012-05-22 o 10:35
Black Rainbow jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-22, 11:10   #234
Duduu
Raczkowanie
 
Avatar Duduu
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 315
Dot.: Wspolne mieszkanie a finanse

Skoro agusiamyszka pisze, że tej jej ją zdradzi koniec kropka tzn według mnie można też między innymi przyjąć, że taki szacunek i podejście sobie u niego zasłużyła, a także to sobie wypracowała swoim postępowaniem.
A faceci bez powodu nie zdradzają, nie ma czegoś takiego, że facet zawsze zdradza, chyba, że jest wyjątkowo perfidny i zależy mu tylko na jednym.
Duduu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-22, 11:35   #235
agusiamyszka
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 2 255
Dot.: Wspolne mieszkanie a finanse

Nic sobie nie wypracowalam. Bo swoim zachowaniem mogłabym być traktowana jak totalna szm, wyzwiska, usługiwanie i zaspakajanie ale jest ok i nie ma podstaw aby mnie nie szanował. Nic się nie zmieniło Poprostu mogę przypuszczać że zostanę zdradzona ale dowodów nie ma na razie. Co nie znaczy wy wykluczam taka ewentualność
agusiamyszka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-22, 12:15   #236
Milka199
Raczkowanie
 
Avatar Milka199
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 396
Dot.: Wspolne mieszkanie a finanse

hej ale trzymajmy się tematu. agusiamyszka znów swoimi chorymi wywodami niszczy kolejny wątek jak to jej w życiu źle i niedobrze i jaka to ona jest w tym wszystkim szczęśliwa...
Milka199 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-22, 12:30   #237
Duduu
Raczkowanie
 
Avatar Duduu
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 315
Dot.: Wspolne mieszkanie a finanse

Racja, racja, nie ma co wnikać w patologie, której i tak się nie zrozumie.
Jak to czytam to jest to jeden wielki bełkot kogoś nie do końca zdrowego.
Ja nie potrafiłabym być z kimś i myśląć że i tak mnie zdradzi i żyć z taką myślą.
Szcześliwe te co żyją w normalnych związkach opartych na zaufaniu, szcześciu, a przede wszystkim miłości, wierności i uczciwości.
Duduu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-22, 13:33   #238
Linka25
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 441
Dot.: Wspolne mieszkanie a finanse

Cytat:
Napisane przez aquarelka199 Pokaż wiadomość
Zaczęło się o wspólnych finansach jest o zdradzie.
Żeby nie robić kompletnego offa to: za dwa miesiące planujemy zamieszkać razem i generalnie mój tż (który zarabia 2-3 razy więcej ode mnie) zaproponował żebyśmy mieli wspólne konto bo w końcu zaczynamy wspólne życie to on nie zamierza przede mną ukrywać swoich finansów oraz tego na co wydaję. No a mnie takie rozwiązanie się jak najbardziej podoba. Nie w sensie że będę wydawała jego pieniądze bo to co zarabiam starczy mi na moje wydatki i zachcianki (no i mogę trochę odłożyć) ale dlatego że to będzie już taki wstęp faktycznie w jakieś wspólne życie, podejmowanie wspólnych decyzji bla bla bla :P
Tak. My akurat mamy osobne konta, ale to raczej techniczny szczegół bez większego (ale nie żadnego) znaczenia. I tak - jest wspólnota, bo jak jest wspólne życie, to i wspólnota finansów być musi i ciężko się rozliczać, liczyć itp. - mnie by to zabiło
To osobne konto nie ma niby większego znaczenia, z jednym małym ale. Dla mnie jest jakąś furtką dającą niezależność, jednak. Jest moje, osobiste, nawet z nazwy Noo zwłaszcza z nazwy


Cytat:
Napisane przez tacyta Pokaż wiadomość
1. Według mnie jest jednak zasadnicza różnica pomiędzy tymczasowym pozostawaniem na czyimś utrzymaniu w UZASADNIONYCH ALBO LOSOWYCH przypadkach, np. z powodu utraty pracy, choroby, niezdolności do pracy, opieki nad małym dzieckiem itp a zwykłym lenistwem, wygodnictwem , niepoczuwaniem się do zasilenia domowego budżetu i traktowaniem wspólnoty finansowej jako kasy zapomogowej, w przypadkach, gdy nie istnieją żadne obiektywne przesłanki uzasadniające brak aktywności zawodowej i nieudacznictwo finansowe. . W pierwszym przykładzie mamy do czynienia z życiową koniecznością a w drugim ze zwykłym żerowaniem.
2. A moim zdaniem te sprawy ściśle się ze sobą łączą. Generuję własne dochody, dlatego mam prawo do swoich finansowych fanaberii i nikogo nie powinnno bulwersować to, że z zarobionych przez siebie pieniędzy kupuję sobie np. dziesiąty krem w miesiącu. Gdybym nie zarabiała i nie dokładała się do domowego budżetu a wydawała krocie na różne zbędne (oczywiście w przekonaniu mojego faceta) duperele, mogłabym zrozumieć poniekąd słuszną dezaprobatę ze strony jedynego żywieciela. A te mało eleganckie sytuacje które przytaczasz, nie są skutkiem niezależności fiansowej ani posiadania przez kobiety własnych pieniędzy, ale patologicznego skąpstwa niektórych osób. Zawsze byłam niezależna finansowo i miałam kasę na swoje potrzeby, ale nigdy jakoś nie spotykałam się z wyżej opisanymi sytuacjami, żeby mnie facet gdzieś zapraszał i kazał płacić. Może po prostu zawsze wybierałam na partnerów życiowych normalnych facetów.
Zgadzam się! To samo pisałam w poprzednich postach
Jeśli możemy, to pracujemy i zarabiamy oboje. Finanse mamy wspólne, ale konta osobne. Po zaspokojeniu naszych potrzeb, każde z nas ma prawo do jakiś tam swoich fanaberii. Osobne konto pozwala mi na swobodę, którą ok, miałabym pewnie też przy wspólnym, bo TŻ jest normalnym człowiekiem, ale jest tu dyskretna różnica jednak.
To jest dla mnie jak ze szczoteczką do zębów - każdy ma swoją. W razie czego zabieram szczoteczkę i kartę do torebki i idę gdzie chcę
Linka25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-22, 20:23   #239
stokrotka_to_ja
Zakorzenienie
 
Avatar stokrotka_to_ja
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 11 425
GG do stokrotka_to_ja
Dot.: Wspolne mieszkanie a finanse

Cytat:
Napisane przez agusiamyszka Pokaż wiadomość
Z ta miłością to bym tak nie wychodziła przed szereg. Wiele osób ślubuje i kwiatki wychodzą.Trzeba mieć nieco realizmu w głowie a nie bale i bucik od księcia

i Ty piszesz o realiżmie ucząc się zycia z "Trudnych spraw" i "Przepisu na zycie"




__________________
...i jest

Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka.


POMOC dla dzieci z Tanzanii https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=675684
stokrotka_to_ja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-22, 23:19   #240
agusiamyszka
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 2 255
Dot.: Wspolne mieszkanie a finanse

seriale to inna sprawa, pokazuja sprawy o jakich wiem ze sa na codzien.


akurat 4 facetow zdradzalo swoje kobiety ze mna. typowe powody - 1. chyba sie rozstajemy sie, nie dzwoni do mnie - mamy kryzys 2. ona jest be ale musza z nia byc bo mamy dziecko a chce byc blisko niego 3. ona mi sie nie chce dac, 4. nie ma zadnego powodu - mozna wnioskowac moja kobieta jest w tysiac kilometrow stad a ja sie zabawie. zreszta wesolo sie o niej nie wypowiadal, a ona mowila ze to wielka milosc i slub w planach (juz po fakcie sie dowiedzialam)

i skad mam wiedziec ze facet bedzie wierny?
agusiamyszka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:55.