KPiR jak księgować?

[BeautifulThings87]

Witam, zakładam wątek z myślą o osobach, które prowadzą jednoosobowe działalności gospodarcze.
Chciałabym aby były tutaj poruszane sprawy dotyczące sprzedaży, księgowości, realizowania swoich marzeń itp.

Mam pytanie do osób, które znają się lepiej na KPiR. Moje pytanie dotyczy księgowania rachunków/FV.

Jak zaksięgować w KPiR FV, która ma 30 produktów a na samym końcu koszty wysyłki? Czy można to zaksięgować w kolumnie "Zakupione Towary" czy trzeba to rozdzielić na kolumne "Zakupione towary" a koszty przesyłki w kolumnie "koszta uboczne" ?

Jeszcze jedno pytanie, jeśli sprzedam 5 rzeczy w ciągu dnia to mam zaksięgować 5 pokwitowań z poczty czy dodać koszta i wpisać jako jedność? Czy może zrobić to na samym końcu miesiąca?

Może ktoś coś wie na ten temat

[miss venflon]

podpisz umowę z księgową bo proste rzeczy sprawiają ci problem

tak -osobne koszty zakupu a osobno koszty transportu/przesyłki
możesz wprowadzić 1 dowód wewnętrzny(sporządzić go) obejmujący wszystkie pokwitowania-btw.czemu nie bierzesz faktury?
wpis robi się z data wystawienia

[VwVampirka]

Gdy pracowałam w biurze doradztwa podatkowego, to obsługiwałam paru klientów, którzy sami prowadzili KPiR. Zanim zaczynali, to szef dał im szczegółowy instruktarz co i jak, a potem oni sami wprowadzali sobie faktury zakupowe a na koniec miesiąca przynosili mi swoje wyliczenia. Potem ja wprowadzałam do systemu kwoty z ich książek, ich koszty (których zwykle było kilka faktur), robiłam potrzebne dowody i drukowałam im gotowe zestawienia łącznie z wyliczeniem podatku i zusu. Wszystko to zajmowało mi ok 10 - 15 minut, więc miesięcznie dużo szef od nich nie kasował, a oni zaoszczędzali kilka godzin pracy oraz mieli pewność, że wszystko jest dobrze i z uwzględnieniem najnowszych przepisów (które trzeba śledzić na bieżąco bo bardzo szybko się zmieniają i są dość skomplikowane).
Dodam tylko, że ja, gdybym prowadziła własną działalność to też bym podpisała umowę z księgową lub doradca podatkowym pomimo tego, że się znam na tym i kiedyś prowadziłam księgowość dla innych. Po prostu szkoda mi było by czasu na codzienne śledzenie przepisów i martwienie się że może coś przeoczyłam (no chyba że sama bym prowadziła firmę rachunkową )