Grupa wsparcia - wracamy do naturalnych włosków.Offtopowo część 2 :)

[Ixcuina]

Witam Panie walczace o piękne, naturalne włoski

Dołączam do Was. Nie farbuję od jakiś 3 miesięcy, odrosty ok.4cm. Reszta w kolorze z grubsza rzecz biorąc blondu. Bardziej szczegółowo- żółte, wypłowiałe coć, miejscami przetykane jaśniej żółtymi pasmami
Jeszcze do niedawna miałam włosy za zapięcie stanika z prostą grzywką. Chciałam ufarbowac na kolor odrostów, ale fryzjerka odradziła mi to, bo stwierdziła, że o ile na złotych pasmach (złotych, hehe...) farba złapie, to te inne są tak "przetrawone" rozjaśniaczem, że nie ma szans na ładny kolor i mogłabym skończyć z zielonkawymi pasemkami. Zrobiła mi fryzurkę, w której tak strasznie odrosty nie rzucają się w oczy- pocieniowane włoski z dłuższym tyłem, sięgające kawałek za ramiona. Jak będę miała chwilkę to postaram się wrzucić fotki fryzury i odrostów.

miłego dnia Wam wszystkim

[Montii]

dzisiaj zrobię zdjecie

[Meadow]

O, nowe mądre Panie! witam
i czekam na zdjęcia

[GirlOfDeath]

Ja również witam nowe.

[Rybiorek]

Witam


poczytuje Was od jakiegos czasu i podziwiam za wytrwalosc

ja farbuje od 20lat bo jakos nie lubilam swojego koloru, urodzilam sie jako zlota blondynka, potem mi sciemnialy jak mialam 10 lat, na koniec podstawowki zaczelam rozjasniac, po 10 latach sprobowalam dojsc do swojego koloru i jak tylko fryzjerka obciela ostanie rozjasnianie... po 3 tygodniach farbowalam na braz, potem probowalam burgund, sliwke, znow brazy az poznalam swojego meza i doradzil mi czerwien, przez lata mialam potem wisniowa czerwien z wellatonu, jednak 2 lata temu zaczely sie problemy, pewne leki spowodowaly ze wloski wypadaly i odbarwialy sie a ze czerwone kolory sa najmniejtrwalymi juz po tygodniu od farbowania mialam rude, wyjechalismy z Polski i nie mialam juz dostepu do wellatonu jako ze w irlandii nie ma tej wersji, uzywalam innych
w listopadzie 09 zafarbowalam na braz ktory wyszedl mi jak czarny, wytrzymalam 2 miesiace i w lutym tego roku zrobilam dekoloryzacje, potem nalozylam jasny braz ale nie podobal mi sie i rozjasnilam (w odstepie miesiecznym), mam teraz ten blond i choc go lubie to musze wlozyc sporo pracy (maski, odzywki itp) zeby ladnie wygladaly, od tygodnia dojrzewa we mnie chec powrotu do natury ale przerazaja mnie odrosty, moj wlasny ciemny blond (ale odrosty sa zawsze ciemniejsze) na odroscie a reszta jasny blond, kolezanka doradzila mi henne z venity - ziolowa zmywalna farba na czas odrastania, nie wiem co robic, mam 0.5cm odrosta i na razie wyglada ok choc juz jest bardzo widoczny, powiedzcie kochane co myslicie, wiem ze powinnam przejrzec caly watek bo wiele z Was ma takie problemy ale wyczytalam ze to watek biezacy ktorego celem jest wlasnie ujawnianie rozterek zeby otrzymac wsparcie moralne i duchowe do walki 'farbie mowimy nie'

[GirlOfDeath]

Napisane przez Rybiorek

Witam


poczytuje Was od jakiegos czasu i podziwiam za wytrwalosc

ja farbuje od 20lat bo jakos nie lubilam swojego koloru, urodzilam sie jako zlota blondynka, potem mi sciemnialy jak mialam 10 lat, na koniec podstawowki zaczelam rozjasniac, po 10 latach sprobowalam dojsc do swojego koloru i jak tylko fryzjerka obciela ostanie rozjasnianie... po 3 tygodniach farbowalam na braz, potem probowalam burgund, sliwke, znow brazy az poznalam swojego meza i doradzil mi czerwien, przez lata mialam potem wisniowa czerwien z wellatonu, jednak 2 lata temu zaczely sie problemy, pewne leki spowodowaly ze wloski wypadaly i odbarwialy sie a ze czerwone kolory sa najmniejtrwalymi juz po tygodniu od farbowania mialam rude, wyjechalismy z Polski i nie mialam juz dostepu do wellatonu jako ze w irlandii nie ma tej wersji, uzywalam innych
w listopadzie 09 zafarbowalam na braz ktory wyszedl mi jak czarny, wytrzymalam 2 miesiace i w lutym tego roku zrobilam dekoloryzacje, potem nalozylam jasny braz ale nie podobal mi sie i rozjasnilam (w odstepie miesiecznym), mam teraz ten blond i choc go lubie to musze wlozyc sporo pracy (maski, odzywki itp) zeby ladnie wygladaly, od tygodnia dojrzewa we mnie chec powrotu do natury ale przerazaja mnie odrosty, moj wlasny ciemny blond (ale odrosty sa zawsze ciemniejsze) na odroscie a reszta jasny blond, kolezanka doradzila mi henne z venity - ziolowa zmywalna farba na czas odrastania, nie wiem co robic, mam 0.5cm odrosta i na razie wyglada ok choc juz jest bardzo widoczny, powiedzcie kochane co myslicie, wiem ze powinnam przejrzec caly watek bo wiele z Was ma takie problemy ale wyczytalam ze to watek biezacy ktorego celem jest wlasnie ujawnianie rozterek zeby otrzymac wsparcie moralne i duchowe do walki 'farbie mowimy nie'

Witaj. Nawet nie chcę myśleć jak wyglądałyby moje włosy po tylu farbowaniach. Podtrzymuję swoje zdanie - najlepiej po prostu czekać na swój kolor, stopniowo ścinać. Początki są najtrudniejsze, ale z czasem będzie lepiej. Może niech inne dziewczyny się wypowiedzą na temat tej henny. Bo pamiętam, że któraś chyba używała. A Tobie życzę wytrwałości i zostania z nami jak najdłużej.

[Rybiorek]

Napisane przez GirlOfDeath

Witaj. Nawet nie chcę myśleć jak wyglądałyby moje włosy po tylu farbowaniach. Podtrzymuję swoje zdanie - najlepiej po prostu czekać na swój kolor, stopniowo ścinać. Początki są najtrudniejsze, ale z czasem będzie lepiej. Może niech inne dziewczyny się wypowiedzą na temat tej henny. Bo pamiętam, że któraś chyba używała. A Tobie życzę wytrwałości i zostania z nami jak najdłużej.

dziekuje bardzo

wiecie gdybym zyla na bezludnej wyspie to nie mialoby znaczenia, ale pracuje w biurze i jestem jedna z 2 kobiet tutaj a ta moja kolezanka zawsze elegancka i w ogole, poza tym firma moze nie ma zadan co do wygladu ale jednak przychodza do nas przedstawiciele wspolpracujacych firm i wolalabym nie wygldac jak lajza (przepraszam za okreslnie), bo jak nie henna to zostanie mi nosic ciasny kok przez nastepne 3 lata a ja nie lubie zwiazywac wlosow bo potem bola mnie cebulki (na razie luzny kok nie wchodz w gre, sa za krotkie)

[malusienka]

jak coś to ja żyję kochane
miałam ciężki czas ale w końcu cieszę się wakacjami i mam czas na udzielanie się.
wiecie co? czasami mam chwile zwątpienia to wystarczy, że tu zajrzę i sobie wyobrażę te 'baty' i od razu rośnie motywacja do hodowania własnych włosków!
Rybiorek ja używałam henny z venity. i na pewno do niej wrócę bo po farbowaniu blond końcówek na kolor zbliżony do naturalnych farba zaczyna się wymywać. i od razu ostrzegam, że od kondycji włosów zależy szybkość wymywania się henny. ale zmywa się całkowicie, bez obaw;-)

pozdrawiam wszystkie kobitki

[Exquise]

Witam nowe koleżanki

Doznałam dziś szoku w pracy! Koleżanka mająca calusie naturalne włoski zafarbowała! Teraz to tylko ja w pracy jestem "naturalna" i wiecie co ? Jestem z tego dumna, cieszę się, że mam swoje (w połowie) włosy, czuję się z tą myślą cudownie. Byłam u fryzjera, ściełam włoski z 43 cm na hmm 30 (?) tzn na takie, że teraz włosy są do ramion może 0,5 cm za ramiona - jestem zadowolona ze swoich włosków Chciałam krócej, ale fryzjerka mi marudziła żeby nie... więc nie chciałam się z nią kłócić. Szkoda jej było ścinać moje włosy.

RYBIOREK któraś pisała coś o tej hennie...że podobno nie jest taka zmywalna jaka powinna być, chociaż nie powiem Ci dokładnie bo sama za bardzo nie pamiętam tej wypowiedzi o tym. Moim zdaniem najlepiej jest poczekać na swoje i nie męczyć je farbami dłużej bo znowu wpadnie się w nałóg. Chociaż...Ty akurat masz trudną sytuację jeśli chodzi o pracę, wiadomo pani w biurze jakoś powinna wyglądać... Poczekaj aż będzie bardziej widoczny odrost może jakoś się wtopi w te farbowane, a jak nie to pozostanie Ci albo wizyta u fryzjerki albo zapuszczanie odrostu

[Rybiorek]

Napisane przez malusienka

Rybiorek ja używałam henny z venity. i na pewno do niej wrócę bo po farbowaniu blond końcówek na kolor zbliżony do naturalnych farba zaczyna się wymywać. i od razu ostrzegam, że od kondycji włosów zależy szybkość wymywania się henny. ale zmywa się całkowicie, bez obaw;-)

pozdrawiam wszystkie kobitki

a powiedz mi czy mialas jakies przeboje z kolorem, bylam na watku o hennie i teraz to juz nie wiem co robic, nie ma szans ze zetne sie na chlopczyce, po pierwsze nie wygladam za dobrze, po drugie za duzo mam wtedy z nimi roboty, po trzecie nie chce rozwodu

chce miec zdrowe wloski ale jak Exquise zauwazyla sa jakies tam wymagania zeby 'pani w biurze' wygladala dobrze, niekoniecznie ubrana jak od kreatora mody, ale czysto i schludnie

mam teraz wloski do ramion (po scieciu), troche scieniowane, ukladaja sie dobrze choc oczywiscie brakuje mi dlugosci, zamierzam chodzic co 6 tygodni do fryzjera i scinac rozjasnione ale naprawde nie moge chodzic do pracy z tak wielkimi odrostami wyglada ze nie ma sposobu zeby jakosc przezyc ten okres bez katowania wloskow

[uca]

Rybiorek Venita w tubce nie ma duzo wspolnego z prawdziwa henna, wiec 'przeboje z kolorem' ci raczej nie groza. Uzylam tej venity tylko raz na wlosy farbowane na ciemny blond polozylam rudy, ktory spral sie blyskawicznie pozostawiajac brzydki rudy polysk. Mysle ze jezeli zafarbujesz na jakis braz z venity to ci to nie grozi, aczkolwiek zapewne bedzie spierac sie blyskawicznie.
Jezeli musisz 'wygladac' w pracy to moze rzeczywiscie przemysl to farbowanie tylko farbowanych na kolor zblizony do naturalnego, nie naruszajac odrostu, ale chyba tylko naprawde dobry fryzjer potrafi to zrobic no i jeszcze jest problem wymywania sie farby z wlosow ktore byly mocno rozjasnione.

[madzialena 25]

Czesc , ja tez pracuje w biurze i jednego dnia weszlam i powoedzialam wszystkim ze zapuszczam naturalne i ze do teraz przez rok czasu bede chodzic z odrostami .

[Rybiorek]

Napisane przez madzialena 25

Czesc , ja tez pracuje w biurze i jednego dnia weszlam i powoedzialam wszystkim ze zapuszczam naturalne i ze do teraz przez rok czasu bede chodzic z odrostami .

pewnie w Polsce tak bym zrobila, ale nie mam zaciekawego towarzystwa w firmie ktorej pracuje, i choc nie mialabym problemu wytlumaczyc po angielsku co chce zrobic to niestety ze zrozumieniem z drugiej strony sensu i celu mojego dzialania byloby gorzej, Irandczycy sa mili na pierwszy rzut oka ale niestety w stosunku do obcokrajowcow to roznie bywa zwlaszcza jak sie przebywa z nimi dluzej, nie moga zniesc ze obokrajowiec jest zadowlony z zycia, ma takie zarobki jak oni, nawet sa zazdrosni jak telefon w promocji sie dostaje za darmo, nie mowie ze wszyscy ale wystarczy kilka osob w firmie takich i jest nieciekawie, generalnie trudno mi to wytlumaczyc tak bez szczegolowego wyjasniania bo na to ma wplyw krysys swiatowy a ten watek nie jest o tym

uca dziekuje za rade, musze to przemyslec i znalezc kogos kto ewentualnie mogl to zrobic

[AngelkaMorelka]

Witam nowe panie w wątku zrobilam zakupy dzisiaj dziewczyny ;D Kupilam sobie drożdze piwne w tabletkach bo wyczytalam ze wloski po nich szybciej rosną i szampon z kofeiną pobudzajacy cebulki wlosa Jak beda jakies efekty to dam znac;P Wariuje juz z tymi wlosami, ogladam odrosty co mam wolna chwilke a na ulicy dokladnie sie przygladam wlosa innych pan;P Tylko ze wpadam w dół jak ktos ma piekne naturalne i dlugie bo przedemna dluga droga Aktualny odrost tak z 6 cm... Ale to 4 miesiace mi zlecialo szybko;0I tak sobie mysle ze za kolejne 4 miesiace to juz bedzie 12 cm wtedy moze grzywke juz bede miala naturalna chociaz)

[wobbly]

również witam nowe

Angelka też mam 6 cm !

[Rybiorek]

dziekuje za mile przywitanie

po przemysleniu stwierdzilam ze sprobuje z henna - jasny braz, ale nie juz, zaczekam az odrosty beda sporo widoczne i zobacze jak to bedzie wygladac, moze jednak bede spinac kupilam dzisiaj henne w sklepie hinduskim i zrobilam test, trzymalam na puklu tylko 30m i wyszedl jasno-zloty braz na tych rozjasnianych, wiec jak sie okaze ze jednak nie daje rady to w ostatecznosci zrobie henna, wiem ze to sprawi ze nie bede mogla uzyc farby, ale wiecie co to chyba dobrze, powstrzyma mnie to przed farba

oczywiscie bede pisac o postepach, za miesiac tez wkleje fotke

[Ixcuina]

Napisane przez AngelkaMorelka

Witam nowe panie w wątku zrobilam zakupy dzisiaj dziewczyny ;D Kupilam sobie drożdze piwne w tabletkach bo wyczytalam ze wloski po nich szybciej rosną i szampon z kofeiną pobudzajacy cebulki wlosa

co to za szampon? w Polsce go kupiłaś?

[magdalenka_w_86]

Przez przypadek natknęłam się na ten wątek, ale to miejsce idealne dla mnie.
Zacznę od tego, że przez jakieś 4-5 lat rozjaśniałam sobie włosy blond pasemkami, mój naturalny kolor- ciemny blond.
Jeżeli chodzi o historię to nie chcę się zbyt długo rozpisywać, ale od pewnego czasu zaczęły mi się problemy ze skórą, ale kiedy doszło do tego, że zaatakowało buzię szukałam ratunku u dermatologów, aż trafiłam na alergologa i po testach okazało się że mam alergię na nikiel i uczulają mnie również farby i rozjaśniacze i lekarz postawił warunek - muszę odstawić farby, bo za każdym razem kiedy myję głowę chcąc nie chcąc część spływa po twarzy. Poza tym włosy długie mają nieustanny kontakt z moją twarzą. Pierwsze co zrobilam to się rozpłakałam, bo puściły mi nerwy. Zaczęłam od razu myśleć jak ja wytrzymam z odrostami. Na początku było mi ciężko - czułam się okropnie - zaniedbana, zapuszczona. Nie miałam ochoty wychodzić nawet do ludzi. Przyszedł jednak moment, że zrozumiałam, że przecież moje zdrowie jest chyba ważniejsze i mam gdzieś to co myślą o mnie inni. Dziś mija już ponad 20 miesięcy odkąd nie farbuję włosów. Odrosty są wielkie. Mogłabym ściąć te "farbowane" włosy i , ale strasznie źle się czuję w krótkich włosach, bo eksperymentuję jedynie w przedziale długie-półdługie. Sukcesywnie podcinam włosy co jakimś czas i marzę o chwili kiedy będę mieć długie swoje włosy, które wreszcie zaczną żyć, bo ten rozjaśniacz strasznie je zniszczył.
Na pierwszym zdjęciu początkowy odrost (chyba ponad rok temu)
Na drugim dość spory, obecnie prawie nie widać (zdjęcie ze stycznia 2010)

[uca]

Rybiorek wiec jednak henna? Na cale wlosy bedziesz klasc?
Henna tez potrafi sie wezrzec we wlosy nawet gorzej niz farba, ja wlasnie z henny schodze, zapuszczam naturalki bo mialam juz dosc.

[Ixcuina]

Magdalenka,

a jak objawiała się Twoja alergia? Ja mam początek łojotokowego zapalenia skóry, a że jestem alergiczką, to tez sie zatanawiam czy może to nie farby to u mnie spowodowały.

[magdalenka_w_86]

Napisane przez Ixcuina

Magdalenka,

a jak objawiała się Twoja alergia? Ja mam początek łojotokowego zapalenia skóry, a że jestem alergiczką, to tez sie zatanawiam czy może to nie farby to u mnie spowodowały.

Wysypka, czerwone swędzące place ni stąd ni zowąd, podskórne drobne krostki. U mnie jest sytuacja skomplikowana, bo mnie uczulają też różne kosmetyki, więc trudno jednoznacznie powiedzieć co zrobiła farba a co parabeny w kosmetykach. Przerzuciłam się głównie na dermokosmetyki, nie farbuję włosów i jest lepiej.

[Rybiorek]

Napisane przez uca

Rybiorek wiec jednak henna? Na cale wlosy bedziesz klasc?
Henna tez potrafi sie wezrzec we wlosy nawet gorzej niz farba, ja wlasnie z henny schodze, zapuszczam naturalki bo mialam juz dosc.

tak do konca jeszcze nie wiem, powrot do nautry niestety jest bolesny, na razie odrost jest maly wiec jest ok ale wolalabym miec plan jak odrost bedzie wiekszy bo znam siebie i wiem ze bede strasznie rozpaczac

[Meadow]

wobbly, AnglekaMorelka, jejku a u mnie 3 miesiące dopiero i mam odrost lekko za 4 cm... Chyba mi nie rosną tak szybko jak Wam

[AngelkaMorelka]

Ixcuina tak w Polsce w aptece Super Pharm;P Szampon nazywa sie Plantur 39 i jeest on do wlosow farbowanych i zniszczonych, ogolnie jak dla mnie wloski są po nim super a czy przyspiesza porost wypowiem sie za jakies 3 tygodnie kiedy zmierze swoj odroscik )

[Exquise]

Magdalenka witaj w Naszym gronie
20 m-cy z odrostami to naprawdę spory czas i spory odrost.
Można powiedzieć, że zapuszczasz naturalne z konieczności a nie z wyboru jak my
Twoje odrosty rzeczywiście są mało widoczne, więc tym bardziej nie masz co się przejmować, że ktoś życzliwy je zobaczy.
Czas szybko leci i na pewno już niedługo będziesz mogła cieszyć się swoimi włoskami czego Ci bardzo życzę

[magdalenka_w_86]

Witam
Początkowo z konieczności a teraz bardzo się cieszę, że tak się stało, moje włosy nabierają blasku, cera ma się lepiej, pieniądze na farbowanie przeznaczam na pielęgnację włosów i chyba się już przyzwyczaiłam do kolorku.

[MalaArielka]

Witajcie
To moje odrosty po 11 miesiącach.
Zdjęcie robione w takim świetle, że widać wszystkie niedoskonałości włosów

[Ombligo]

Napisane przez MalaArielka

Witajcie
To moje odrosty po 11 miesiącach.
Zdjęcie robione w takim świetle, że widać wszystkie niedoskonałości włosów

Niedoskonałości? Ja żadnych nie widzę . Świetny odrost, różnica między włosami farbowanymi a naturalnymi jest ogromna - naturalne są w o niebo lepszej kondycji, no i kolor masz naprawdę śliczny.

Przy okazji pochwalę się - wczoraj minęło 10 miesięcy od ostatniego farbowania

[uca]

Arielka, Magdalenka ale sliczne odrosty
Tesciowa sie mnie wczoraj pytala czy robilam pasemka a wloski mi same od slonca pojasnialy.
W ramach inspiracji zalaczam zdjecia Francoise Hardy i jej pieknych naturalnych ciemny blond wlosow

[Montii]

ile bym dała zeby mój odrost miał z 10 cm