Grupa wsparcia - wracamy do naturalnych włosów. Offtopowo część IV.

[kat123]

Napisane przez Muffka_

Jeej dziewczyny ale trzepiecie tych postow Ja za miesiac bede miec rok bez farbowania...a farby kusza mnie bardziej niz kiedykolwiek! W tych wlosach czuje sie taka nijaka i brzydsza Nie wiem czy wytrwam i nie pofarbuje. Mam ochote na zlote refleksy Ustawcie mnie do pionu!!

a spróbuj! z dala od farb! Bo tak jak chemist mówi: niedługo będziesz miała refleksy od słońca. A jak pofarbujesz to cały rok pójdzie na marne! Poczekaj do października! Jak Ci się nie będzie podobać z rozjaśnionymi to wtedy pomyślisz... ale na pewno Ci się spodoba

[Espoir91]

Napisane przez Bayka

dziekuje za zrozumienie
no wlasnie mozn miec wysokie ambicje to, co dziewczyny pokazuja czasami sa powodem do zamkniecia sie w domu i ryczenia do konca swiata, z zalu, ze takich wlosow sie nie ma jak one
ale coz, musi to nas motywowac do walki

a co do Twoich wloskow, to wlosy na pewno beda sliczne im dluzsze beda tym piekniejsze, no i wazne, ze beda mialy kontakt ze sloneczkiem, ktore nada im blasku i ladnego odcienia
a skoro Twoja kolezanka wlosomaniaczka (!!) mowi, ze wszystko ok, totak musi byc!
dziewczyny ja Wam ni chce marudzic, ale ja co do wlosow serio sie z sama krytyka spotykam, jedynie Tz mi nie pozwala farbowac i mowi ze wszystko z nimi ok, ale reszta to juz nie nawet moja babci to zupeła ktora strasznie mnie krytykowala jak mialam blond, ze za jasne nagle teraz uznala, ze w blond mi bylo lepiej no zwariowac mozna ja tam mialam kryzysy, ze chcialam farbowac, ale juz mi kompletnie przeszlo, jak sie zastanawiam jaki kolor bym wybrala czy balejaz czy inne cua, to doslownie na nic nie mam ochoty, tylko juz na cale naturalne wlosy.

to dokładnie tak jak moja babcia! jak miałam blond to ciagle mowila, ze po co maluje, ze tylko niszcze, ze miałam ładne swoje ciemne i ze mam trzy wlosy na krzyż... a jak pomalowałam na ciemno to zaczęłą narzekać, że wcześniej było lepiej!

---------- Dopisano o 18:38 ---------- Poprzedni post napisano o 18:23 ----------

Napisane przez Anabella43

Witam dziewczyny Mam pytanie mianowicie słyszałam coś takiego że jesli wlosy sie farbuje to potem nasz naturalny kolor robi sie ciemniejszy i jakby traci swój pigment przez chemiczne farby. Czy to prawda? Czy któraś z was już ma dość pokaźny odrost lub całe swoje włosy po farbowaniach i zauważyła jakas zmiane w naturalnym odcieniu? Pytam ponieważ mam juz odrost i też wydaje mi sie on jakis ciemniejszy ;/

tak na zdrowy rozum... przecież to jest niemożliwe farba nie ma żadnego wpływu na to co wyrasta z cebulki... Włosy wydają się ciemniejsze bo są zdrowe i nowe! słońce nie zdążyło ich złapać i są ciemniejsze od skóry. Ludzie!

---------- Dopisano o 18:45 ---------- Poprzedni post napisano o 18:38 ----------

Napisane przez kat123

oj uwielbiam dbać, używać maski i oleje te ostatnie to ostatnio moja wielka miłość oj to będę bez skrupułów na słoneczko wychodzić

ja też uwielbiam tą całą pielęgnację mycie włosów jest dla mnie rytuałem

[Konwalia11]

Napisane przez Muffka_

Jeej dziewczyny ale trzepiecie tych postow Ja za miesiac bede miec rok bez farbowania...a farby kusza mnie bardziej niz kiedykolwiek! W tych wlosach czuje sie taka nijaka i brzydsza Nie wiem czy wytrwam i nie pofarbuje. Mam ochote na zlote refleksy Ustawcie mnie do pionu!!

Muffka, Ty nam tu najlepiej wrzuc zdjecie - na pewno nasze zachwyty odwioda Cie od tych niecnych planow

---------- Dopisano o 19:33 ---------- Poprzedni post napisano o 19:30 ----------

Ach, zapomnialabym!
Mam zamiar zrobic sobie szampon wg tej receptury:
Szampon rozmarynowy – środek na porost włosów

Rozmaryn bardzo dobrze wpływa na włosy stymulując ich porost. Niestety nie powinny go używać panie o włosach koloru blond, ponieważ to zioło dość wyraźnie (choć lekko) przyciemnia włosy. Aby przygotować szampon rozmarynowy potrzebujesz 1/4 filiżanki rozmarynu (w dowolnej formie – może być rozmaryn świeży bądź suszony, z apteki), 1 szklanki wody destylowanej, 1/2 filiżanki bardzo delikatnego szamponu tradycyjnego oraz 2 do 4 kropli olejku z rozmarynu.
Najpierw zagotuj wodę, wrzuć do niej rozmaryn i gotuj całość na bardzo małym ogniu przez piętnaście minut. Po tym czasie odcedź napar, dodaj doń szampon i olejek rozmarynowy. Wszystko bardzo dokładnie wymieszaj i … używaj do woli. Ten specyfik możesz przechowywać w lodówce przez około trzy miesiące. Pamiętaj o efekcie przyciemnienia włosów. Jeśli chcesz go uniknąć szampon rozmarynowy nie jest niestety dla ciebie.
Co o tym myslicie? Oczywiscie jest przeznaczony tylko dla ciemnych wlosow, ale mnie lekkie przyciemnienie nawet jest na reke . Tylko ze musze kupic rozmaryn bo nie mam w domu ani grama, wiec musze poczekac do srody...

[spiritusmovens]

Napisane przez Tygrryska

Mi jeszcze nikt nie skomentowal moich odrostow

mi też nie a moja koleżanka z klasy powiedziała mi ostatnio, że mam fajny kolor włosów, bo tak fajnie od słońca mi zjaśniały a to odrosty od farby

[chemist]

Muffka no własnie popieram kolezanke- wrzuc fotke

[Tygrryska]

mialam dzis pojsc do fryzjera i podciac sporo
ale facet nam przedluzyl sporo zajecia i juz nie mialam sily

Napisane przez kat123

oj uwielbiam dbać, używać maski i oleje te ostatnie to ostatnio moja wielka miłość oj to będę bez skrupułów na słoneczko wychodzić

ja niestety teraz kompletnie nie mam czasu na oleje
niestety takie krotsze trzymanie oleju na wlosach nie daje mi duzego efektu...

Napisane przez Ula_87

Dziewczyny, dopada mnie chyba rocznicowy kryzys.
Za 3 dni minie rok od momentu,w którym ostatni raz zafarbowałam włosy.
Dotychczas jakoś się trzymałam, kolor mi się podobał w sztucznym świetle i przy innym,korzystnym oświetleniu.
Ale mam wrażenie,że w świetle dziennym jest jakiś taki szary, bez życia.
Kusi mnie,by zafarbować

Powiedzcie mi szczerze, co myślicie o tym odcieniu?
Zdjęcie w świetle dziennym.

nie farbuj!!!!!!!

Napisane przez Konwalia11

Muffka, Ty nam tu najlepiej wrzuc zdjecie - na pewno nasze zachwyty odwioda Cie od tych niecnych planow

---------- Dopisano o 19:33 ---------- Poprzedni post napisano o 19:30 ----------

Ach, zapomnialabym!
Mam zamiar zrobic sobie szampon wg tej receptury:
Szampon rozmarynowy – środek na porost włosów

Rozmaryn bardzo dobrze wpływa na włosy stymulując ich porost. Niestety nie powinny go używać panie o włosach koloru blond, ponieważ to zioło dość wyraźnie (choć lekko) przyciemnia włosy. Aby przygotować szampon rozmarynowy potrzebujesz 1/4 filiżanki rozmarynu (w dowolnej formie – może być rozmaryn świeży bądź suszony, z apteki), 1 szklanki wody destylowanej, 1/2 filiżanki bardzo delikatnego szamponu tradycyjnego oraz 2 do 4 kropli olejku z rozmarynu.
Najpierw zagotuj wodę, wrzuć do niej rozmaryn i gotuj całość na bardzo małym ogniu przez piętnaście minut. Po tym czasie odcedź napar, dodaj doń szampon i olejek rozmarynowy. Wszystko bardzo dokładnie wymieszaj i … używaj do woli. Ten specyfik możesz przechowywać w lodówce przez około trzy miesiące. Pamiętaj o efekcie przyciemnienia włosów. Jeśli chcesz go uniknąć szampon rozmarynowy nie jest niestety dla ciebie.
Co o tym myslicie? Oczywiscie jest przeznaczony tylko dla ciemnych wlosow, ale mnie lekkie przyciemnienie nawet jest na reke . Tylko ze musze kupic rozmaryn bo nie mam w domu ani grama, wiec musze poczekac do srody...

ja uzywalam troszke olejku rozmarynowego wraz z kokosem na skore glowy
ze wzgledu na to ze nie mam jak dodac go do oleju, myslalam by dac wlasnie do szamponu..ale nie wiem czy to cokolwiek da

Napisane przez spiritusmovens

mi też nie a moja koleżanka z klasy powiedziała mi ostatnio, że mam fajny kolor włosów, bo tak fajnie od słońca mi zjaśniały a to odrosty od farby

to sie tylko cieszyc

[Konwalia11]

Napisane przez Tygrryska

ja uzywalam troszke olejku rozmarynowego wraz z kokosem na skore glowy
ze wzgledu na to ze nie mam jak dodac go do oleju, myslalam by dac wlasnie do szamponu..ale nie wiem czy to cokolwiek da

Ja wkropilam wlasnie troche do szamponu, zobaczymy czy to cos da, bo nie wiem, jak sie zachowa olej w mydle?

[Rokssana]

Napisane przez Ula_87

Dziewczyny, dopada mnie chyba rocznicowy kryzys.
Za 3 dni minie rok od momentu,w którym ostatni raz zafarbowałam włosy.
Dotychczas jakoś się trzymałam, kolor mi się podobał w sztucznym świetle i przy innym,korzystnym oświetleniu.
Ale mam wrażenie,że w świetle dziennym jest jakiś taki szary, bez życia.
Kusi mnie,by zafarbować

Powiedzcie mi szczerze, co myślicie o tym odcieniu?
Zdjęcie w świetle dziennym.

Tak jak napisała koleżanka wcześniej, idzie lato, więc słońce naturalnie Ci rozjaśni włosy i będziesz miała piękny kolor. Zreszą teraz też masz piękny kolor, szczerze, to bardziej podobają mi się Twoje odrosty niż końcówki. Dla mnie każdy naturalny kolor jest piękny.

[Muffka_]

No wlasnie juz nie moge doczekac sie tego sloneczka Madre z Was dziewczynki, odwiodlyscie mnie jak czulam od niecnego planu Chcialam wrzucic zdjecia na rocznice ale moze uda mi sie cos zapodac w weekend jak bede miec wiecej czasud

[Tygrryska]

Napisane przez Konwalia11

Ja wkropilam wlasnie troche do szamponu, zobaczymy czy to cos da, bo nie wiem, jak sie zachowa olej w mydle?

ja sobie wlasnie umylam wlosy szamponem z olejkiem rozmarynowym..
tylko taki szampon jednak krotko jest na glowie wiec cudow nie zdziala

ale ladnie pachnie

[kat123]

Napisane przez Muffka_

No wlasnie juz nie moge doczekac sie tego sloneczka Madre z Was dziewczynki, odwiodlyscie mnie jak czulam od niecnego planu Chcialam wrzucic zdjecia na rocznice ale moze uda mi sie cos zapodac w weekend jak bede miec wiecej czasud

Jasne, że wrzuć!

[Bayka]

Napisane przez Espoir91

to dokładnie tak jak moja babcia! jak miałam blond to ciagle mowila, ze po co maluje, ze tylko niszcze, ze miałam ładne swoje ciemne i ze mam trzy wlosy na krzyż... a jak pomalowałam na ciemno to zaczęłą narzekać, że wcześniej było lepiej!

i jak tu nie zwariowac Babcie

Napisane przez Konwalia11

Szampon rozmarynowy – środek na porost włosów

Rozmaryn bardzo dobrze wpływa na włosy stymulując ich porost. Niestety nie powinny go używać panie o włosach koloru blond, ponieważ to zioło dość wyraźnie (choć lekko) przyciemnia włosy. Aby przygotować szampon rozmarynowy potrzebujesz 1/4 filiżanki rozmarynu (w dowolnej formie – może być rozmaryn świeży bądź suszony, z apteki), 1 szklanki wody destylowanej, 1/2 filiżanki bardzo delikatnego szamponu tradycyjnego oraz 2 do 4 kropli olejku z rozmarynu.
Najpierw zagotuj wodę, wrzuć do niej rozmaryn i gotuj całość na bardzo małym ogniu przez piętnaście minut. Po tym czasie odcedź napar, dodaj doń szampon i olejek rozmarynowy. Wszystko bardzo dokładnie wymieszaj i … używaj do woli. Ten specyfik możesz przechowywać w lodówce przez około trzy miesiące. Pamiętaj o efekcie przyciemnienia włosów. Jeśli chcesz go uniknąć szampon rozmarynowy nie jest niestety dla ciebie.
Co o tym myslicie? Oczywiscie jest przeznaczony tylko dla ciemnych wlosow, ale mnie lekkie przyciemnienie nawet jest na reke . Tylko ze musze kupic rozmaryn bo nie mam w domu ani grama, wiec musze poczekac do srody...

oj, co za szkoda, ze przyciemnia, juz bym do sklepu po produkty biegla ale ja czekam az sie cieplo zrobi tak, zeby z mokra glowa mozna bylo wychodzic, to codziennie przed wyjsciem bede plukac rumiankiem

Napisane przez chemist

Muffka no własnie popieram kolezanke- wrzuc fotke

zdjecia

[Ula_87]

Dzięki kochane za opinie i za powstrzymywanie mnie przed popełnieniem grzechu

No nic, rzeczywiście muszę przeczekać te kryzysowe dni, pocieszyć się,że już wytrwałam rok(bez 3 dni) i że słońce nada włosom ładnych refleksów.

Może też zacznę częściej używać miodu.
Wcześniej, jak dodawałam go do odżywki to nadawał naturalkom ładne refleksy

[Bayka]

Napisane przez Ula_87

Dzięki kochane za opinie i za powstrzymywanie mnie przed popełnieniem grzechu

No nic, rzeczywiście muszę przeczekać te kryzysowe dni, pocieszyć się,że już wytrwałam rok(bez 3 dni) i że słońce nada włosom ładnych refleksów.

Może też zacznę częściej używać miodu.
Wcześniej, jak dodawałam go do odżywki to nadawał naturalkom ładne refleksy

a po jamim czasie uzywania zauwazylas pierwsze efekty-te refleksy? bo chetnie bym sprobowala

dziewczyny cz ktoras z was posiada grzywke?? bo ja chcialam zapytac jaki rodzaj wlosow macie? bo ja chce sciac grzywke, ale moje wlosy sa takie strasznie gladkie, ciagle przyklapniete,cienkie, zero objetosci, mimo ze nie sa tluste, i chce ta grzywke, ale nie wiem czy przy takich wlosach ma to jakis sens?? bo ta grzywka nie bedzie tak odstawac jak grzywka tylko lezec...

[agaa91]

Napisane przez Bayka

a po jamim czasie uzywania zauwazylas pierwsze efekty-te refleksy? bo chetnie bym sprobowala

dziewczyny cz ktoras z was posiada grzywke?? bo ja chcialam zapytac jaki rodzaj wlosow macie? bo ja chce sciac grzywke, ale moje wlosy sa takie strasznie gladkie, ciagle przyklapniete,cienkie, zero objetosci, mimo ze nie sa tluste, i chce ta grzywke, ale nie wiem czy przy takich wlosach ma to jakis sens?? bo ta grzywka nie bedzie tak odstawac jak grzywka tylko lezec...

jaaa mam a mam suche na końcach i przetłuszczające się u nasady, naturalki przyklapnięte niestety (ale wolę takie niż ten "pusz" jak rozjaśniałam..)

a co do miodu, to ja z tego co pamiętam, pierwsze efekty zauważyłam po jakiś 2 miesiącach (z tym, że używam go raz na tydzień/2 tygodnie na kilka h z olejem)

[Bayka]

Napisane przez agaa91

jaaa mam a mam suche na końcach i przetłuszczające się u nasady, naturalki przyklapnięte niestety (ale wolę takie niż ten "pusz" jak rozjaśniałam..)

a co do miodu, to ja z tego co pamiętam, pierwsze efekty zauważyłam po jakiś 2 miesiącach (z tym, że używam go raz na tydzień/2 tygodnie na kilka h z olejem)

to z tym miodem sprobuje

czyli smialo mozna miec grzywke z takim rodzajem wlosa??

[agaa91]

Napisane przez Bayka

to z tym miodem sprobuje

czyli smialo mozna miec grzywke z takim rodzajem wlosa??

spróbuj spróbuj Miód nie tylko daje fajne refleksy, ale i odżywia włosy, pamiętam jak po pierwszym razie po zmyciu miodu po kilku h, moje włosy były o niebo lepsze w dotyku niż wcześniej od tamtej pory używam miodu co tydzień/dwa. Tylko pamiętaj, żeby nakładać miód na wilgotne włosy (ja ich nie mocze tylko spryskuję), bo wtedy dopiero zaczyna działać, no i najlepszy jest miód niesklepowy, ale "domowy". Ja na szczęście taki w domu mam

śmiało możesz mieć grzywkę, moim zdaniem takie grzywki się lepiej prezentują niż te "sterczące", większość dziewczyn, które znam ma takie grzywki, zresztą, jeśli efekt nie będzie Ci się podobał, zawsze możesz grzywkę z powrotem zapuścić podpinając ją włosy nie zęby, odrosną

[Bayka]

Napisane przez agaa91

spróbuj spróbuj Miód nie tylko daje fajne refleksy, ale i odżywia włosy, pamiętam jak po pierwszym razie po zmyciu miodu po kilku h, moje włosy były o niebo lepsze w dotyku niż wcześniej od tamtej pory używam miodu co tydzień/dwa. Tylko pamiętaj, żeby nakładać miód na wilgotne włosy (ja ich nie mocze tylko spryskuję), bo wtedy dopiero zaczyna działać, no i najlepszy jest miód niesklepowy, ale "domowy". Ja na szczęście taki w domu mam

śmiało możesz mieć grzywkę, moim zdaniem takie grzywki się lepiej prezentują niż te "sterczące", większość dziewczyn, które znam ma takie grzywki, zresztą, jeśli efekt nie będzie Ci się podobał, zawsze możesz grzywkę z powrotem zapuścić podpinając ją włosy nie zęby, odrosną

co fakt to fakt, wlosy odrosna pomysle jeszcze, narazie to tak wstepnie sie pytalam a z tym miodem to mnie przekonalas

[Espoir91]

Napisane przez Konwalia11

Muffka, Ty nam tu najlepiej wrzuc zdjecie - na pewno nasze zachwyty odwioda Cie od tych niecnych planow

---------- Dopisano o 19:33 ---------- Poprzedni post napisano o 19:30 ----------

Ach, zapomnialabym!
Mam zamiar zrobic sobie szampon wg tej receptury:
Szampon rozmarynowy – środek na porost włosów

Rozmaryn bardzo dobrze wpływa na włosy stymulując ich porost. Niestety nie powinny go używać panie o włosach koloru blond, ponieważ to zioło dość wyraźnie (choć lekko) przyciemnia włosy. Aby przygotować szampon rozmarynowy potrzebujesz 1/4 filiżanki rozmarynu (w dowolnej formie – może być rozmaryn świeży bądź suszony, z apteki), 1 szklanki wody destylowanej, 1/2 filiżanki bardzo delikatnego szamponu tradycyjnego oraz 2 do 4 kropli olejku z rozmarynu.
Najpierw zagotuj wodę, wrzuć do niej rozmaryn i gotuj całość na bardzo małym ogniu przez piętnaście minut. Po tym czasie odcedź napar, dodaj doń szampon i olejek rozmarynowy. Wszystko bardzo dokładnie wymieszaj i … używaj do woli. Ten specyfik możesz przechowywać w lodówce przez około trzy miesiące. Pamiętaj o efekcie przyciemnienia włosów. Jeśli chcesz go uniknąć szampon rozmarynowy nie jest niestety dla ciebie.
Co o tym myslicie? Oczywiscie jest przeznaczony tylko dla ciemnych wlosow, ale mnie lekkie przyciemnienie nawet jest na reke . Tylko ze musze kupic rozmaryn bo nie mam w domu ani grama, wiec musze poczekac do srody...

w sumie sympatyczny przepis, można spróbować, czemu nie przynajmniej wiemy, że znajdują się tam naprawdę nturalne składniki

---------- Dopisano o 08:28 ---------- Poprzedni post napisano o 08:20 ----------

Napisane przez Bayka

a po jamim czasie uzywania zauwazylas pierwsze efekty-te refleksy? bo chetnie bym sprobowala

dziewczyny cz ktoras z was posiada grzywke?? bo ja chcialam zapytac jaki rodzaj wlosow macie? bo ja chce sciac grzywke, ale moje wlosy sa takie strasznie gladkie, ciagle przyklapniete,cienkie, zero objetosci, mimo ze nie sa tluste, i chce ta grzywke, ale nie wiem czy przy takich wlosach ma to jakis sens?? bo ta grzywka nie bedzie tak odstawac jak grzywka tylko lezec...

ja też mam. taką na skos. nakrótszy element mam do połowy nosa, a najdłuższy do końca ucha. Kiedyś za nic nie dała się ułożyć, ale od kąd nie suszę i nie prostuję ( jakiś rok będzie) układa się bardzo ładnie jest puszysta ( nie mylić z odstającą) i błyszcząca. Ale chcę zapóścić grzywkę chyba, bo noszę okulary i denerwuje mnie to, że opada mi na oprawki.

[kat123]

Ja kiedys nosiłam grzywke, całe liceum i trochę studiów. I biorąc pod uwage to jak ciężko grzywe się zapuszcza (mi było ciężko) to bym się dobrze nad tym zastanowiła bo wtedy już ani rusz bez spinek, wsuwek itd. A latem jak sie opala, poci to taka grzywka przeszkadza i szybko traci swój wygląd...
Choć jak już się ma tę 10 cm odrostu, to z grzywka widzi się tylko swoje

Plukała któras z was włosy pokrzywa?

[Espoir91]

Tak sobie siedzę na wizażu i oglądam zdjęcia włosów niektórych dziewczyn... jejku jakich to się można kompleksów nabawićwizażanki mają takie piękne, śniące, gęste i długie włosy ile ja bym za takie dała... tak sobie myślę, że mi to się chyba z 5 lat zejdzie zanim naturalne mi odrosną do takiej długości jaka mi się marzy... Reasumując, będę miała 25 lat kiedy będę w pełni usatysfakcjonowana:brzyda l: chyba muszę poszukać jakiś magicznych wcierek na porost... miałam seboradin taki czerwony kiedyś, ale chyba nic specjalnego nie zrobił...

[serek wiejski]

Cześć dziewczyny! Przesyłam obiecane zdjęcia moich kłaczków
Wcześniej farbowałam na brązy i czerwienie, które się spierały (dlatego na tym pierwszym zdjęciu taki pomarańcz). Przed ślubem miałam położony toner, żeby przykryć farbę. Był on dobrany do mojego naturalnego koloru włosów. Miałam też podcięte końcówki. Do dzisiaj widać inny kolor na końcach, ale nie rzuca się już tak w oczy.

Mówiłam już, że jestem zachwycona niefarbowanymi włosami?

[Espoir91]

Napisane przez kat123

Plukała któras z was włosy pokrzywa?

nie płukałam, ale mam zamiar jak na polach się to zielsko pojawi. podobno najlepsza taka młodziutka wiosenna

---------- Dopisano o 09:15 ---------- Poprzedni post napisano o 09:12 ----------

Napisane przez serek wiejski

Cześć dziewczyny! Przesyłam obiecane zdjęcia moich kłaczków
Wcześniej farbowałam na brązy i czerwienie, które się spierały (dlatego na tym pierwszym zdjęciu taki pomarańcz). Przed ślubem miałam położony toner, żeby przykryć farbę. Był on dobrany do mojego naturalnego koloru włosów. Miałam też podcięte końcówki. Do dzisiaj widać inny kolor na końcach, ale nie rzuca się już tak w oczy.

Mówiłam już, że jestem zachwycona niefarbowanymi włosami?

ooo! ktoś w końcu o tonerze! powiedz mi, czy wypłukał się on całkowicie? nie zostawił po sobie żadnej poświaty, refleksu?? to jest dobre wyjście na wyjątkowe okazje, gdy trzeba wyglądać dobrze?

Boooskie włosy!!!

[agaa91]

Napisane przez kat123

Plukała któras z was włosy pokrzywa?

Płukałam kilka razy, ale za bardzo mi wysuszała włosy więc zrezygnowałam

Napisane przez serek wiejski

Cześć dziewczyny! Przesyłam obiecane zdjęcia moich kłaczków
Wcześniej farbowałam na brązy i czerwienie, które się spierały (dlatego na tym pierwszym zdjęciu taki pomarańcz). Przed ślubem miałam położony toner, żeby przykryć farbę. Był on dobrany do mojego naturalnego koloru włosów. Miałam też podcięte końcówki. Do dzisiaj widać inny kolor na końcach, ale nie rzuca się już tak w oczy.

Mówiłam już, że jestem zachwycona niefarbowanymi włosami?

śliczne

[201607040946]

Faktycznie piękne!!!
Boże, a ja się lenię olejować, nakładać maski itp.

[kat123]

Napisane przez Espoir91

Tak sobie siedzę na wizażu i oglądam zdjęcia włosów niektórych dziewczyn... jejku jakich to się można kompleksów nabawićwizażanki mają takie piękne, śniące, gęste i długie włosy ile ja bym za takie dała... tak sobie myślę, że mi to się chyba z 5 lat zejdzie zanim naturalne mi odrosną do takiej długości jaka mi się marzy... Reasumując, będę miała 25 lat kiedy będę w pełni usatysfakcjonowana:brzyda l: chyba muszę poszukać jakiś magicznych wcierek na porost... miałam seboradin taki czerwony kiedyś, ale chyba nic specjalnego nie zrobił...

Spokojnie jedziemy na tym samym wózku... chociaż Ci powiem ja włosy innych dziewczyn podziwiam i biorę to jako motywację do dbania o swoje my na pewno i tak będziemy miały zupełnie inne i jak będziemy cierpliwe to się w końcu doczekamy. Ja też wiem, że to wszystko jest czasochłonne... ale na pewno się opłaci. Czy to ma być rok, dwa czy pięć Damy radę No powiedz, że damy!

Napisane przez serek wiejski

Cześć dziewczyny! Przesyłam obiecane zdjęcia moich kłaczków
Wcześniej farbowałam na brązy i czerwienie, które się spierały (dlatego na tym pierwszym zdjęciu taki pomarańcz). Przed ślubem miałam położony toner, żeby przykryć farbę. Był on dobrany do mojego naturalnego koloru włosów. Miałam też podcięte końcówki. Do dzisiaj widać inny kolor na końcach, ale nie rzuca się już tak w oczy.

Mówiłam już, że jestem zachwycona niefarbowanymi włosami?

Śliczne
A taki toner długo się trzyma??? -ślicznie Ta Twoja ślubna (tak?) fryzurka wygląda

Napisane przez agaa91

Płukałam kilka razy, ale za bardzo mi wysuszała włosy więc zrezygnowałam

Aha, ja mam suche, więc chyba jednak się wstrzymam

A czytałam gdzieś, że młoda pokrzywa może zabarwiać włosy na zielono Zastanawia mnie to przyciemnienie jakie niby robi ale jak wysusza to sobie odpuszczę...

[Espoir91]

[QUOTE=kat123;32294971]Spokojnie jedziemy na tym samym wózku... chociaż Ci powiem ja włosy innych dziewczyn podziwiam i biorę to jako motywację do dbania o swoje my na pewno i tak będziemy miały zupełnie inne i jak będziemy cierpliwe to się w końcu doczekamy. Ja też wiem, że to wszystko jest czasochłonne... ale na pewno się opłaci. Czy to ma być rok, dwa czy pięć Damy radę No powiedz, że damy! QUOTE]

musimy żeby się waliło i paliło będziemy miały piękne włosy

[anngeli]

A ja odchodzę, zrobiłam sobie wczoraj delikatne blond pasemka na moich jasnobrązowych włosach z ciemnym blond odrostem.
Poprosiłam fryzjerkę z rodziny, aby mimo wszystko ominęła odrost i cały czas to nadzorowałam, powiedziała, że nie ma sprawy bo pasemek i tak się nie robi od skóry.
Odrost mój pozostał, a pasemka są raczej na farbowańcach.
Tak na wypadek, gdybym jednak chciała zapuszczać swoje.
Stwierdziłam, że jednak nie mogę wytrzymać w jednolitych włosach, w dodatku ciemnych. Nie mówię, że chce stać się jasną blondynką, ale takie pasemka 2x w roku sobie zafunduję.
Życzę Wam powodzenia.
Ja decyzji póki co nie żałuje, czuję się lepiej.
Pasemka to dla mnie idealne wypośrdkowanie, bo będę miała po pewnym czasie, połowę włosów swoich, a połowę blond pasemek
Uciekam z wątku, Bye bye

[kat123]

Napisane przez anngeli

A ja odchodzę, zrobiłam sobie wczoraj delikatne blond pasemka na moich jasnobrązowych włosach z ciemnym blond odrostem.
Poprosiłam fryzjerkę z rodziny, aby mimo wszystko ominęła odrost i cały czas to nadzorowałam, powiedziała, że nie ma sprawy bo pasemek i tak się nie robi od skóry.
Odrost mój pozostał, a pasemka są raczej na farbowańcach.
Tak na wypadek, gdybym jednak chciała zapuszczać swoje.
Stwierdziłam, że jednak nie mogę wytrzymać w jednolitych włosach, w dodatku ciemnych. Nie mówię, że chce stać się jasną blondynką, ale takie pasemka 2x w roku sobie zafunduję.
Życzę Wam powodzenia.
Ja decyzji póki co nie żałuje, czuję się lepiej.
Pasemka to dla mnie idealne wypośrdkowanie, bo będę miała po pewnym czasie, połowę włosów swoich, a połowę blond pasemek
Uciekam z wątku, Bye bye

Troszkę szkoda, ale cóż... Ktoś kiedyś powiedział, że natura czasem się myli i lepiej nam w innym kolorku... Jeżeli masz się lepiej czuć to na pewno nie jest to zła decyzja. Trzymaj się i powodzenia A jakbyś jednak się rozmyśliła wracaj

[Bayka]

Napisane przez Espoir91

ja też mam. taką na skos. nakrótszy element mam do połowy nosa, a najdłuższy do końca ucha. Kiedyś za nic nie dała się ułożyć, ale od kąd nie suszę i nie prostuję ( jakiś rok będzie) układa się bardzo ładnie jest puszysta ( nie mylić z odstającą) i błyszcząca. Ale chcę zapóścić grzywkę chyba, bo noszę okulary i denerwuje mnie to, że opada mi na oprawki.

no ja wlasnie o takiej na skos i identycznej dlugosci mysle jak Ty masz
pokaze wam fotke to powiedzcie czy moje wlosy nie leza za plasko zeby miec grzywke? zaczesalam na bok

Napisane przez kat123

Ja kiedys nosiłam grzywke, całe liceum i trochę studiów. I biorąc pod uwage to jak ciężko grzywe się zapuszcza (mi było ciężko) to bym się dobrze nad tym zastanowiła bo wtedy już ani rusz bez spinek, wsuwek itd. A latem jak sie opala, poci to taka grzywka przeszkadza i szybko traci swój wygląd...
Choć jak już się ma tę 10 cm odrostu, to z grzywka widzi się tylko swoje

Plukała któras z was włosy pokrzywa?

no wlasnie mysle, ze lepiej bym sie czula, bo wokol twarzy milabym juz tylko swoje wloski ale boje sie jak mi sie ne spodoba zapuszczanie potem

Napisane przez serek wiejski

Cześć dziewczyny! Przesyłam obiecane zdjęcia moich kłaczków
Wcześniej farbowałam na brązy i czerwienie, które się spierały (dlatego na tym pierwszym zdjęciu taki pomarańcz). Przed ślubem miałam położony toner, żeby przykryć farbę. Był on dobrany do mojego naturalnego koloru włosów. Miałam też podcięte końcówki. Do dzisiaj widać inny kolor na końcach, ale nie rzuca się już tak w oczy.

Mówiłam już, że jestem zachwycona niefarbowanymi włosami?

jakie piekne

Napisane przez anngeli

A ja odchodzę, zrobiłam sobie wczoraj delikatne blond pasemka na moich jasnobrązowych włosach z ciemnym blond odrostem.
Poprosiłam fryzjerkę z rodziny, aby mimo wszystko ominęła odrost i cały czas to nadzorowałam, powiedziała, że nie ma sprawy bo pasemek i tak się nie robi od skóry.
Odrost mój pozostał, a pasemka są raczej na farbowańcach.
Tak na wypadek, gdybym jednak chciała zapuszczać swoje.
Stwierdziłam, że jednak nie mogę wytrzymać w jednolitych włosach, w dodatku ciemnych. Nie mówię, że chce stać się jasną blondynką, ale takie pasemka 2x w roku sobie zafunduję.
Życzę Wam powodzenia.
Ja decyzji póki co nie żałuje, czuję się lepiej.
Pasemka to dla mnie idealne wypośrdkowanie, bo będę miała po pewnym czasie, połowę włosów swoich, a połowę blond pasemek
Uciekam z wątku, Bye bye

a jednak?? no coz, jesli masz sie lepiej czuc to najwazniejsze, powodzenia, a jak cos to zawsze jest tu u nas dla Ciebie miejsce