Co kupujecie w Mazidłach? Cz.I

[naila]

No to klops. Jedwab do mnie przemawia nawet pod względem nazwy Spróbuję bez niego i zobaczę czy to on nabroił..

[zora]

Witam

Mam pytanie do limarii, ale może ktoś inny będzie znał odpowiedź.

Robie sobie ten kremik

www.mazidla.com/index.php?option=com_cont ent&task=view&id=174&Item id=2

i postanowiłam go wzbogadzić o kwas alfa liponowy i wit. E. W fazie B do oleju dodalam najpierw kwas, potem witaminę i na końcu biobaze. Wstawiłam do kapieli wodnej żeby biobaza się rozpuściła. Dalej jak w przepisie. Czy moge tak robić i czy podgrzanie fazy B nie zaszkodzi wit E i kwasowi, a także czy to nie zmienia właściwosci oleju, bo co do tego mam sprzeczne informacje.

I jeszcze moja wątpliowść co do zwiększania ilości składników w formulacji kosztem hydrolatu lub wody a w fazie olejowej kosztem oleju/maceratu. Czy mam poprostu odjąć od ilości powiedzmy hydrolatu taką ilość o jaką zwiększyłam ilość np. hydromanilu, czy robi sie to jakoś inaczej?

[schaetzchen]

Napisane przez zora

czy podgrzanie fazy B nie zaszkodzi wit E i kwasowi, a także czy to nie zmienia właściwosci oleju, bo co do tego mam sprzeczne informacje.

Coś mi się pałęta po głowie, że witaminę E dodaje się po ostudzeniu. Zaś co do oleju - niektóre (a może wszystkie?) można podgrzewać, byle nie za bardzo

Napisane przez zora

I jeszcze moja wątpliowść co do zwiększania ilości składników w formulacji kosztem hydrolatu lub wody a w fazie olejowej kosztem oleju/maceratu. Czy mam poprostu odjąć od ilości powiedzmy hydrolatu taką ilość o jaką zwiększyłam ilość np. hydromanilu, czy robi sie to jakoś inaczej?

Tak, ale w gramach, nie mililitrach

A weszłam do tego wątku, żeby wyrazić zachwyt tonikiem z kwasem salicylowym i mlekowym. Smaruję nim nos i brodę od 4 dni (na noc) i jestem zachwycona: złuszcza mnie delikatnie, ale nie podrażnia. Zaskórniki bledsze!

[Charlotta11]

schaetzchen, a jaki jest przepis na ten tonik? Bo chyba w receptariuszu mazidlanym nie widzialam go...

[schaetzchen]

ten:
http://mazidla.com/index.php?option=...id=98&Itemid=2

jak wszystkie kwasowe jest polecny do cery trądzikowej, tłustej - ja mam mieszaną a zimą wysuszoną i ten tonik sprawdza się świetnie, nie podrażnia, nie ściąga skóry, a czyści

[IlonaP]

mam jedno głupie pytanko:
czy skrobię kukurydzianą z mazideł mogę używać również doustnie tzn. jako dodatek do pieczenia bez?

[utrapienie]

Napisane przez IlonaP

mam jedno głupie pytanko:
czy skrobię kukurydzianą z mazideł mogę używać również doustnie tzn. jako dodatek do pieczenia bez?

Zaszkodzić, to pewnie by nie zaszkodziło, ale ja raczej bym sięgnęła po bardziej tradycyjną formę.
Z samego opisu na mazidłach dodawanie do czegokolwiek spożywczego "hydrofobowo zmodyfikowanego i sterylizowanego (czystość mikrobiologiczna klasy farmaceutycznej) polimeru naturalnego" nie brzmi zbyt zachęcająco i apetycznie.

[virka]

Ja chciałam zapytać czy dostałyście już nowy newsletter z mazideł? Powinien już chyba się ukazać...
Ja jeszcze nie dostałam Nie wiem, czy tylko ja, czy po prostu jeszcze nie wyszedł

[margaretka02]

Też nie dostałam, chyba jeszcze nie wyszedł.

[virka]

Dziękuję margaretko za odpowiedź
W takim razie czekam nadal

[Maria221]

Limario,

Czy kwas mlekowy 80%, ktory powinnam dodać do odżwyki z lipoderminą ma takie samo działanie jak migdałowy? Bo mam na nosie czarne punkciki i kilka przebarwien na brodzie po pryszczach, czy zatem kwas mlekowy poradzi sibie z tymi paskudztwami?. Bo w opiniach czytałam, ze kwas migdałowy poradził sobie z tymi przebarwieniami i czarnymi punkcikami. Który powinnam wybrać?

Ps. Kiedy będzie olej Camelia i witaminy A oraz E??

[nikusia999]

moje dziecko - 8-miesięcy ma bardzo wrażliwą skórę. chciałabym sama ukręcić płyn myjący dla niego - właśnie zamawiam jakieś produkty dla siebie z mazideł. czy ktoś ma jakiś przepis na balsam myjący dla niemowląt???

[utrapienie]

Odnośnie aspektów konsumenckich wyrobów z mazideł, to zmuszona byłam ostatnio do sączenia hydrolatu z głogu. Po prostu kupiłam go po raz pierwszy, łącznie z różanym i oczarowym które wcześniej miałam. I zdziwiłam się, bo zapach - żaden, kolor - żaden. Po prostu woda. I tak pomyślałam, że ostatnią formą zbadania może być wypicie tego hydrolatu. Nie całej buteleczki bynajmniej.
I smak ma
Jakiś taki cierpko-gorzki
Czyli nie woda
Tyle że następnym razem się na niego nie skuszę. Nie dlatego, że mi nie smakuje. Po prostu, mimo wszystko wolę bardziej wyraziste kosmetyki.

[IlonaP]

he, he, he
a ja mam właśnie na niego ochotę
oczywiście oprócz wielkiej butli różanego z którego części mam zamiar sobie zrobić micel

wiecie, wyczytałam ostatnio, ze polysorbate 60 i 80 stymulują rozwój nowotworów i co Wy na to?

[virka]

Napisane przez IlonaP

wiecie, wyczytałam ostatnio, ze polysorbate 60 i 80 stymulują rozwój nowotworów i co Wy na to?

A gdzie to wyczytałaś?

[IlonaP]

Dostałam od koleżanki takie zestawienie. Czekam na weryfikację źródła.

http://www.luskiewnik.strefa.pl/acne/toksyny.htm
wiarygodne?

[Justin Timberlake]

Wiarygodne, aczkolwiek talk czy glikol propylenowy niby też sprzyja powstawaniu nowotworów i połowa innych rzeczy na tej stronie Tak naprawdę to 3/4 substancji z jakimi mamy do czynienia może mieć wpływ na powstawanie nowotworów-jedzienie, powietrze (np. moje śląskie na pewno wpływa..), kosmetyki itd, a nie mamy pewności, że pozostała 1/4 równiez nie ma działania rakotwórczego..Dlatego ja tam sie nie przejmuję, bo niektórych rzeczy nie da sie uniknąć

[niezamienna_juz_na_nic]

Różański to panikarz Na coś trzeba umrzeć...

Dziś przy piątku naszło mnie na kręcenie mazideł - zrobiłam krem z trikenolem na noc (już drugi raz, bo mi się spodobał), zieloniutki jak trawka, bo dodałam oleju porzeczkowego, a także kremik nawilżający na dzień z aloesem, algami i niacyniamidem. Właśnie gęstnieją w lodówce. A do ciała ukręciłam sobie znowu pomarańczowo-cynamonowe mazidełko na lecytynie według przepisu z Ecospa, już kiedyś pisałam o nim w naturalnym wątku.

[mrs.doubtfire]

Napisane przez utrapienie

Odnośnie aspektów konsumenckich wyrobów z mazideł, to zmuszona byłam ostatnio do sączenia hydrolatu z głogu. Po prostu kupiłam go po raz pierwszy, łącznie z różanym i oczarowym które wcześniej miałam. I zdziwiłam się, bo zapach - żaden, kolor - żaden. Po prostu woda. I tak pomyślałam, że ostatnią formą zbadania może być wypicie tego hydrolatu. Nie całej buteleczki bynajmniej.
I smak ma
Jakiś taki cierpko-gorzki
Czyli nie woda
Tyle że następnym razem się na niego nie skuszę. Nie dlatego, że mi nie smakuje. Po prostu, mimo wszystko wolę bardziej wyraziste kosmetyki.

Ale jestes odwazna, ja bym sie bala, bo tam i konserwanty siedza, moze to one takie gorzkie.
Zrobilas z siebie kroliczka!!

[Rylejew]

Witajcie

tak sobie Was podczytuję i nabieram coraz większej ochoty na domowe eksperymenty z mazidłami Chemia dość ciężko mi wchodzi, więc mam kilka pytań - starałam się prześledzić wątek w poszukiwaniu odpowiedzi, ale nie bardzo je znalazłam... Chciałabym przygotować sobie serum wodne z witaminą C, czyli rozumiem, że mam po prostu wymieszać witaminę z wodą, czy tak? Ale z wodą mineralną, czy destylowaną? I w jakich proporcjach (może być 1 część kwasu askorbinowego na 3 części wody)?

Podobne serum chciałabym przyrządzić z kwasem migdałowym. Zrobić je tak, jak wyżej z wit. C, czyli zmieszać kwas z wodą i na twarz? Boję się, że zrobię sobie krzywdę Chociaż stosuję Diacneal i dołączam niedługo Lysanel Active, to wolę Was zapytać

I jeszcze jedna wątpliwość: czy jakiś olej (np. z komosy) mogę połączyć z kwasem hialuronowym i używać pod krem na noc? Nie zapycha? A czy można stosować sam ten olej bezpośrednio na twarz, już bez kwasu hialuronowego?

I czy któraś z Was używa może jedwabiu sproszkowanego? Warto dołączyć go do skrobi z cynamonem?

Dużo pytań, wybaczcie, jeżeli są banalne Bardzo proszę o pomoc i poradę Pozdrawiam.

[Maria221]

Oleje same w sobie są b. odżywcze i nawilżające, ale jeśli odczuwasz taką wewnętrzna potrzebę to oczywiście możesz. Kwas sprawi, że olej się lepiej i szybciej wchłonie, jednocześnie zwiąże w skórze wodę czyli nawilży ja maksymalnie. Kwasu można też dodać do hydrolatów

Na temat wit. C i jedwabiu w proszku ci nie odpowiem bo nie używałam.

[Rylejew]

Dziękuję A czy do hydrolatów mogę wsypać kwas migdałowy lub askorbinowy zamiast używać do nich wody?

[fruity]

Czy ktoras z Was ma olej kokosowy? Zamowilam sobie i chcialam z woda i mocznikiem zrobic taki balsam na bardzo suche miejsca. Problem w tym, ze ten olej nie jest "olejem", nie jest plynny, tylko twardy. Nie wiem jak go wydostac z butelki i jak go wymieszac z woda i mocznikiem.

[Maria221]

Ja mam olej kokosowy. Wkładasz do słoiczka coś cienkiego np. końcówkę od łyzeczki, patyczek (ale czysty), i kruszysz, przechylasz słoiczek i wypadają ci pokruszone kawałki oleju. Olej topi się po zetknięciu ze skórą. Olej kokosowy jest genialny na włosy, a jak dodasz do niego protein np. owsa hydrolizowanego, jedwabiu, ekstensyny, keratyny to dostaniesz najlepszą odżywkę na włosy, regeneracja końcówek pełna juz po pierwszym użyciu, no chyba, że masz b. zniszczone. to wtedy po 2 razach Tylko tych protein nie dawaj za często bo zamiast pomóc, wysuszysz. Proteiny tak raz na 3 tygodnie! Kokos nawet codziennie. Powodzenia.

[schaetzchen]

Napisane przez Rylejew

Chciałabym przygotować sobie serum wodne z witaminą C, czyli rozumiem, że mam po prostu wymieszać witaminę z wodą, czy tak? Ale z wodą mineralną, czy destylowaną? I w jakich proporcjach (może być 1 część kwasu askorbinowego na 3 części wody)?

I jeszcze jedna wątpliwość: czy jakiś olej (np. z komosy) mogę połączyć z kwasem hialuronowym i używać pod krem na noc? Nie zapycha? A czy można stosować sam ten olej bezpośrednio na twarz, już bez kwasu hialuronowego?

I czy któraś z Was używa może jedwabiu sproszkowanego? Warto dołączyć go do skrobi z cynamonem?

1. witamina C:
a). użyj wody destylowanej
b). 25% stężenie to jednak chyba za duży hardcore
c). dodałabym coś co pomoże witaminie wniknąć w skórę (np. lipodermina)
d). w mazidłach są przepisy z sodą - podniesienie pH pozwoli uniknąć podrażnień.
e). podsumowując: przejrzyj receptariusz mazidłowy - na pewno coś dla siebie znajdziesz - ja polecam wersję z lipoderminą i bez alkoholu

2. olej - jak najbardziej możesz go zmieszać z HA, mozesz też stosować solo - wydaje mi się, że krem nie będzie Ci już potrzebny. Zapychanie - nigdy nic nie wiadomo...

3. używałam jedwabiu, kupiłam go jako dodatek do skrobi - rzeczywiście, nieco ją "uszlachetniał" ale mimo to ten specyfik jest dla mnie zbyt szorstki. Wróciłam do jedwabnego haushki.

Napisane przez fruity

Czy ktoras z Was ma olej kokosowy? Zamowilam sobie i chcialam z woda i mocznikiem zrobic taki balsam na bardzo suche miejsca. Problem w tym, ze ten olej nie jest "olejem", nie jest plynny, tylko twardy. Nie wiem jak go wydostac z butelki i jak go wymieszac z woda i mocznikiem.

Olej kokosowy rzeczywiście jest twardy - ja go wydłubuję patyczkiem (przerzuciłam się na patyczek po tym jak sobie połamałam na tym oleju bagietkę borokrzemową ), pod wpływem ciepła dłoni rozpuszcza się bardzo łatwo. Nie robiłam mieszanek, używam go tylko na końcówki, ale z tego co pamiętam to można go podgrzewać (naprawdę roztapia się bardzo łatwo i w niewysokiej temperaturze).

[fruity]

Napisane przez Maria221

Ja mam olej kokosowy. Wkładasz do słoiczka coś cienkiego np. końcówkę od łyzeczki, patyczek (ale czysty), i kruszysz, przechylasz słoiczek i wypadają ci pokruszone kawałki oleju. Olej topi się po zetknięciu ze skórą. Olej kokosowy jest genialny na włosy, a jak dodasz do niego protein np. owsa hydrolizowanego, jedwabiu, ekstensyny, keratyny to dostaniesz najlepszą odżywkę na włosy, regeneracja końcówek pełna juz po pierwszym użyciu, no chyba, że masz b. zniszczone. to wtedy po 2 razach Tylko tych protein nie dawaj za często bo zamiast pomóc, wysuszysz. Proteiny tak raz na 3 tygodnie! Kokos nawet codziennie. Powodzenia.

Dziekuje. Smarujesz tym po prostu wlosy bez splukiwania tak?

Napisane przez schaetzchen

Olej kokosowy rzeczywiście jest twardy - ja go wydłubuję patyczkiem (przerzuciłam się na patyczek po tym jak sobie połamałam na tym oleju bagietkę borokrzemową ), pod wpływem ciepła dłoni rozpuszcza się bardzo łatwo. Nie robiłam mieszanek, używam go tylko na końcówki, ale z tego co pamiętam to można go podgrzewać (naprawdę roztapia się bardzo łatwo i w niewysokiej temperaturze).

Dziekuje, sprobuje podgrzac.

[Maria221]

Nie, najpierw je zwilżam wodą i wtedy nakładam sporą ilość, na to ręcznik i chodzimy np. z godzinę, potem zmywanie. Olej jest tłusty więc prawdopodobnie będziesz musiała myć 2 razy. Możesz poeksperymentować i ociupinkę wmasować w końcówki po myciu też, ale czy nie będą tłuste, tego nie wiem.

[fruity]

Ok. Dziekuje.

[Rylejew]

Schaetzchen, dziękuję Ci bardzo

[kombineratorka]

Witajcie Dziewczyny,
Wczoraj ukrecilam swoje pierwsze serum z wit. c + kwas hialuronowy + lecytyna hlb 7 + wit. e. Po przygotowaniu bylo wszystko ok (jednolita mlecznobiala konsystencja), jednak po ok. 4godzinach zauwazylam jakby serum rozwarstwilo sie (na dnie wodnista konsystencja, u gory bardziej tresciwa). Zrobilam cos nie tak? Czy to normalne zjawisko? Czy serum wystarczy przed uzywiem wstrzasnac, zeby polaczyc te 2 fazy, czy ono nie nadaje sie juz do uzycia?
Z gory dziekuje za odpowiedz