Wszystko o farbowaniu henną - część II

[kocurzyca]

Napisane przez anakazar

Dzięki za wyjaśnienie.Teraz człowiek mądrzejszy
Znowu się spotykamy tyle tylko,że znowu w innym wątku

Tyle nas łączy

[kropaa]

Dzięki za odp, za jakiś czas będe farbować Khadi A&J, zostało mi troche czarnej. Zastanawiam się o połączeniu z niewielką ilością black, myślicie że może z tego wyjść coś sensownego? (szkoda mi wyrzucać resztę black)

[Dink]

Dziewczyny mam pytanie do was. Farbuje włosy khadi jasny brąz (jak na razie dwa razy tylko) i chciałabym żeby ten kolor był trochę jaśniejszy - bardziej rudy. Myślicie, że jeśli bym zmieszała w proporcji 50 na 50 khadi jasny brąz i czystą hennę to bym mogła uzyskać mniej więcej taki efekt. Zamówiłam sobie te dwie khadi i chcę trochę poeksperymentować i je pomieszać, myślicie, że to dobry pomysł?

[margoltka]

Napisane przez Dink

Dziewczyny mam pytanie do was. Farbuje włosy khadi jasny brąz (jak na razie dwa razy tylko) i chciałabym żeby ten kolor był trochę jaśniejszy - bardziej rudy. Myślicie, że jeśli bym zmieszała w proporcji 50 na 50 khadi jasny brąz i czystą hennę to bym mogła uzyskać mniej więcej taki efekt. Zamówiłam sobie te dwie khadi i chcę trochę poeksperymentować i je pomieszać, myślicie, że to dobry pomysł?

Podpinam się do pytania. Choć włosy mam śliczne po moim pierwszym farbowaniu Khadi i do kolejnego zdaje się dużo czasu. Zastanawiałam się nad położeniem Khadi Henna z Amlą, a może pomieszać jak Dink... Tylko co z ewentualnymi odrostami?

[Palala]

Chciałabym pomalować włosy henną, na ciemny brąz, (ok. odcień/dwa ciemniejsze od mojego naturalnego koloru), ale bardzo zależy mi na ciepłym odcieniu.
Jaką hennę możecie mi polecić ? Myślałam nad khadi ciemny brąz - tej dostępnej na helfy, ale dzięki tej hennie można osiągnąć chłodną tonację ...

[malwes]

Dziewczyny, czy przytrafiły Wam się problemy z usunięciem henny z umywalki/wanny/prysznica/janych kafli? Mnie do tej pory nie, ale przeprowadziłam sięi znajoma mi powiedziała, że miała trudności z domyciem z białego montażu Koła (ona ma tą wersję ze specjalną powłoką teoretycznie utrudniającą wchłanianie barwników z otoczenia, ale co dziwne właśnie na tej powłoce ciężko było domyć, używa Khadi Ciemny Brąz). Ja mam właśnie teraz biały montaż z tej samej serii i zaczęłam się obawiać czy nie będę mieć podobnych problemów.

[margoltka]

Napisane przez malwes

Dziewczyny, czy przytrafiły Wam się problemy z usunięciem henny z umywalki/wanny/prysznica/janych kafli? Mnie do tej pory nie, ale przeprowadziłam sięi znajoma mi powiedziała, że miała trudności z domyciem z białego montażu Koła (ona ma tą wersję ze specjalną powłoką teoretycznie utrudniającą wchłanianie barwników z otoczenia, ale co dziwne właśnie na tej powłoce ciężko było domyć, używa Khadi Ciemny Brąz). Ja mam właśnie teraz biały montaż z tej samej serii i zaczęłam się obawiać czy nie będę mieć podobnych problemów.

Nie miałam żadnych problemów. Nawet z ręczników i koszulki wszystko się doprało i to po kilku dniach. Co do ceramiki, spłukuję włosy najpierw w kuchni przy zlewie, dopiero później w łazience.

[anakazar]

Napisane przez malwes

Dziewczyny, czy przytrafiły Wam się problemy z usunięciem henny z umywalki/wanny/prysznica/janych kafli? Mnie do tej pory nie, ale przeprowadziłam sięi znajoma mi powiedziała, że miała trudności z domyciem z białego montażu Koła (ona ma tą wersję ze specjalną powłoką teoretycznie utrudniającą wchłanianie barwników z otoczenia, ale co dziwne właśnie na tej powłoce ciężko było domyć, używa Khadi Ciemny Brąz). Ja mam właśnie teraz biały montaż z tej samej serii i zaczęłam się obawiać czy nie będę mieć podobnych problemów.

Nigdy nie miałam problemów ze zmyciem czegokolwiek po hennie,a zachlapie zawsze wszystko co mam w pobliżu

[ewcia1807]

Dziewczyny, po glossie też nie nakładacie żadnych odżywek?

[maymay6]

Napisane przez malwes

Dziewczyny, czy przytrafiły Wam się problemy z usunięciem henny z umywalki/wanny/prysznica/janych kafli? Mnie do tej pory nie, ale przeprowadziłam sięi znajoma mi powiedziała, że miała trudności z domyciem z białego montażu Koła (ona ma tą wersję ze specjalną powłoką teoretycznie utrudniającą wchłanianie barwników z otoczenia, ale co dziwne właśnie na tej powłoce ciężko było domyć, używa Khadi Ciemny Brąz). Ja mam właśnie teraz biały montaż z tej samej serii i zaczęłam się obawiać czy nie będę mieć podobnych problemów.

U mnie wanna na dnie trochę złapała rudość . Ale to nie problem. Polewasz ACE (wybielacz), czekasz 5 minut, spłukujesz i nie ma najmniejszego śladu

[malwes]

Dziękuję bardzo za odpowiedzi. Mam nadzieję, że nie poplami umywalki czy glazury.
Od dłuższego czasu przeszłam na naturalną pielęgnację włosów (Sesa, Amla, Vatika i nafta kosmetyczna, itp) i bardzo chciałabym kontynuować farbowanie włosów henną bez uszczerbku na łazienkach czy kuchni.

Chciałabym również zapytać ile czasu bledną Wam ewentualne plamy/zabarwienia na skórze głowy, karku czy czoła? Muszę podpytać dawną fryzjerką czym oni dokładnie zabezpieczają skórę przed farbowaniem chemicznym i poszukać tego czegoś na allegro czy w hurtowniach. Na razie używałam wazeliny kosmetycznej.

[ewcia1807]

Napisane przez malwes

Dziękuję bardzo za odpowiedzi. Mam nadzieję, że nie poplami umywalki czy glazury.
Od dłuższego czasu przeszłam na naturalną pielęgnację włosów (Sesa, Amla, Vatika i nafta kosmetyczna, itp) i bardzo chciałabym kontynuować farbowanie włosów henną bez uszczerbku na łazienkach czy kuchni.

Chciałabym również zapytać ile czasu bledną Wam ewentualne plamy/zabarwienia na skórze głowy, karku czy czoła? Muszę podpytać dawną fryzjerką czym oni dokładnie zabezpieczają skórę przed farbowaniem chemicznym i poszukać tego czegoś na allegro czy w hurtowniach. Na razie używałam wazeliny kosmetycznej.

Hennę ze skóry zawsze usuwam-po nałożeniu na włosy-samą wodą Albo z odrobiną mleczka

[Miskaa78]

Napisane przez malwes

Dziewczyny, czy przytrafiły Wam się problemy z usunięciem henny z umywalki/wanny/prysznica/janych kafli? Mnie do tej pory nie, ale przeprowadziłam sięi znajoma mi powiedziała, że miała trudności z domyciem z białego montażu Koła (ona ma tą wersję ze specjalną powłoką teoretycznie utrudniającą wchłanianie barwników z otoczenia, ale co dziwne właśnie na tej powłoce ciężko było domyć, używa Khadi Ciemny Brąz). Ja mam właśnie teraz biały montaż z tej samej serii i zaczęłam się obawiać czy nie będę mieć podobnych problemów.

ja ja ja
miałam trudności - cifem poszło pięknie


plamy ze skóry, uszu etc schodzą bez śladu normalnie wodą i mydłem, czy mleczkiem - to zupelnie inna bajka niż farby chemiczne

[kocurzyca]

Mi zawsze plamy ze skóry, schodziły od razu, przy spłukiwaniu henny.
Ale tym razem trzymałam hennę dłużej niż zwykle i się nie zmyły. Nie mogłam ich usunąć niczym. Mydłem, mleczkiem, pilingiem, kremem. I tak chodziłam 3 dni z łatami na czole, a uszy chowałam pod włosami. Czoło malowałam korektorem, i i tak było widać.

[Miskaa78]

Napisane przez kocurzyca

Mi zawsze plamy ze skóry, schodziły od razu, przy spłukiwaniu henny.
Ale tym razem trzymałam hennę dłużej niż zwykle i się nie zmyły. Nie mogłam ich usunąć niczym. Mydłem, mleczkiem, pilingiem, kremem. I tak chodziłam 3 dni z łatami na czole, a uszy chowałam pod włosami. Czoło malowałam korektorem, i i tak było widać.

łomatko !!

i tu jest ta różnica miedzy czystą henną a indygo - moja nawet po 7 h zmyła sie idealnie a czystą te wzorki na rękach sie chyba robi?

Kocurzyco, wrzuc swoje piękniste włoski cobym mogła pomścić

[kocurzyca]

Napisane przez Miskaa78

łomatko !!

i tu jest ta różnica miedzy czystą henną a indygo - moja nawet po 7 h zmyła sie idealnie a czystą te wzorki na rękach sie chyba robi?

Kocurzyco, wrzuc swoje piękniste włoski cobym mogła pomścić

W podpisie jest stosunkowo aktualne zdjęcie.

Z rąk i paznokci to pewnie z miesiąc henna by nie zeszła.

[Miskaa78]

Napisane przez kocurzyca

W podpisie jest stosunkowo aktualne zdjęcie.

Z rąk i paznokci to pewnie z miesiąc henna by nie zeszła.

eeee tam z grudnia widziałam

rób w rękawiczkach, miesiąc z wzorkami niezamówionymi pełen czad
z czoła i okolic szybciej schodzi, znaczy się.

[Dotka z OZ]

Etammm orzechowy brąz ładnie zszedł z rączek Nie miałam rękawiczek ostatnio. Ale może naturalna henna lepiej trzyma.
To na wszelki wypadek przed następnym farbowaniem już naturalną henną red może jednak zaopatrzę się w porządne lateksowe rękawiczki (bo tymi foliowymi to nie daje rady nakładać henny)

Właśnie siedzę z cassią na głowię. I modle się, żeby zielona się nie obudzić. Coś w ulotce wspominali, że to się czasem może zdarzać

[fluoxetine]

W końcu mam swój pierwszy raz za sobą. Wrażenia z farbowania całkiem przyjemne - udało mi się bezproblemowo nałożyć błotko na włosy. Po zmyciu byłam w szoku, że tak łatwo rozczesałam włosy, bałam się, że będą jednym wielkim kołtunem, a poszło lepiej niż po zwykłym myciu. Nie wiem za bardzo jak z kolorem, bo gdy wyschły było już ciemno, a sztucznemu światłu nie ufam, więc oglądać się będę bliżej rano. Na razie nie wydają mi się wcale mocno ciemne i na pewno nie wyszły chłodne - kładłam ciemny brąz, ale moje włosy mają naturalnie mocno rudą poświatę i ją lubię, więc nawet się cieszę.
Jedyne, co mi się nie podoba to zapach. Rozbolała mnie już od niego głowa i nie wiem, czy wytrzymam z brakiem mycia do poniedziałku.

[ewcia1807]

Zrobiłam glossa Nie wiem czy nie dałam za dużo henny-1 część na ok. 2 części odżywki

[Ariada]

Siedzę od 10 minutach z henną na głowie i strasznie swędzi mnie skalp czy to normalne czy może objaw jakiegoś uczulenia? Nie wiem co robić, skrórę na szyi rozdrapałam prawie do krwi

Dodam, że wczęsniej miałam już różne alergie skórne, ale raczej na środki chemiczne niż na naturalne składniki.

[ewcia1807]

Napisane przez Ariada

Siedzę od 10 minutach z henną na głowie i strasznie swędzi mnie skalp czy to normalne czy może objaw jakiegoś uczulenia? Nie wiem co robić, skrórę na szyi rozdrapałam prawie do krwi

Dodam, że wczęsniej miałam już różne alergie skórne, ale raczej na środki chemiczne niż na naturalne składniki.

Pierwszy raz hennujesz? Ojj...Nie drap!

[Ariada]

Napisane przez ewcia1807

Pierwszy raz hennujesz? Ojj...Nie drap!

Tak, pierwszy raz wcześniej używałam chemicznych farb, zawsze trochę swędziało, ale nigdy aż tak! Skalp się trochę uspokoił, albo się przyzwyczaiłam do tego swędzenia... nie wiem. A kark posmarowałam aloesem. Mam nadzieję, że nie spłuczę henny razem z całymi włosami?

[Dotka z OZ]

Ja jestem dziś po cassi, włosy wyschnięte. Są boskie. Miekkie błyszczące i tak sypkie, że aż wkurzające Starsznie mi lecą na oczy Nawet końcówki nie są tak po wywijane jak zwykle. Zdjęcia do galerii wrzucę później.

Tylko chyba dałam za dużo cytryny do mieszanki i mi podrażniło trochę skalp. W sumie wyszło, że dałam sok z dwóch cytryn i resztę dopełniłam wodą. Co ewentualnie mogę dać zamiast soku z cytryny, aby zakwasić?

Zrobiłam tak jak w instrukcji, ale chyba coś zrobiłam nie tak, bo się nie wymieszało dokładnie. To znaczy pojawiły się grudki. Przy hennie orzechowy brąz nie miałam tego problemu.

[ewcia1807]

Napisane przez Ariada

Tak, pierwszy raz wcześniej używałam chemicznych farb, zawsze trochę swędziało, ale nigdy aż tak! Skalp się trochę uspokoił, albo się przyzwyczaiłam do tego swędzenia... nie wiem. A kark posmarowałam aloesem. Mam nadzieję, że nie spłuczę henny razem z całymi włosami?

Dalej Cię tak mocno swędzi? Jak tak, to lepiej spłucz, żebyś się czegoś nie nabawiła

[Ariada]

Napisane przez ewcia1807

Dalej Cię tak mocno swędzi? Jak tak, to lepiej spłucz, żebyś się czegoś nie nabawiła

Już jest lepiej. Tylko tam, gdzie rozdrapałam swędzi bardziej, ale to chyba normalne... W ruch poszła maść z witaminą A jeszcze i jest lepiej. W każdym razie to moje ostatnie farbowanie naturalną henną, wydaje mi się, że sok z cytryny spowodował u mnie takie podrażnienie, bo innego winowajcy tutaj nie widzę

Ale się wystraszyłam mogłabym zrobić aloesową płukankę przy okazji zmywania henny?

[ewcia1807]

Napisane przez Ariada

Już jest lepiej. Tylko tam, gdzie rozdrapałam swędzi bardziej, ale to chyba normalne... W ruch poszła maść z witaminą A jeszcze i jest lepiej. W każdym razie to moje ostatnie farbowanie naturalną henną, wydaje mi się, że sok z cytryny spowodował u mnie takie podrażnienie, bo innego winowajcy tutaj nie widzę

Ale się wystraszyłam mogłabym zrobić aloesową płukankę przy okazji zmywania henny?

Zrób płukankę Nawet, jeśli kolor miałby się delikatnie wypłukać
Może następnym razem wypróbuj inny sok?

---------- Dopisano o 11:07 ---------- Poprzedni post napisano o 11:00 ----------

Napisane przez Dotka z OZ

Ja jestem dziś po cassi, włosy wyschnięte. Są boskie. Miekkie błyszczące i tak sypkie, że aż wkurzające Starsznie mi lecą na oczy Nawet końcówki nie są tak po wywijane jak zwykle. Zdjęcia do galerii wrzucę później.

Tylko chyba dałam za dużo cytryny do mieszanki i mi podrażniło trochę skalp. W sumie wyszło, że dałam sok z dwóch cytryn i resztę dopełniłam wodą. Co ewentualnie mogę dać zamiast soku z cytryny, aby zakwasić?
Zrobiłam tak jak w instrukcji, ale chyba coś zrobiłam nie tak, bo się nie wymieszało dokładnie. To znaczy pojawiły się grudki. Przy hennie orzechowy brąz nie miałam tego problemu.

Można zakwasić sokiem z pomarańczy albo grejpfruta

[Ariada]

Napisane przez ewcia1807

Zrób płukankę Nawet, jeśli kolor miałby się delikatnie wypłukać
Może następnym razem wypróbuj inny sok?

Inny sok albo w ogóle hennę, która nie wymaga zakwaszania, bo z tego co widzę w instrukcji tylko do naturalnej henny kazali dodać cytrynę?

O losie, zawsze coś

Dzięki za pomoc

[ewcia1807]

Ariada chyba każda henna potrzebuje zakwaszenia Brązy i czernie się nie zakwasza
Sokiem z grejpfruta, pomarańczy, pewnie można jeszcze czymś innym, ale tylko to zapamiętałam
Nie ma za co

[Ariada]

O to klops będę próbowała najwyżej innych soków, może znajdę taki, który mnie nie podrażni jeszcze godzinka i zmywam, już wcale nie swędzi