Dotrwałyśmy do końca - oczekujemy na brzdąca! Mamusie styczniowe cz.11

[baby montana]

Napisane przez mojakaren

Wlasnie Baby a jak Twoje plany? Myslisz o powrocie do Polski? Rozmawialas o tym z TZ?

Wysłane z mojego GT-I8260 przy użyciu Tapatalka

jeśli wrócę to raczej na zasadzie niemówienia mu niczego, bo on zwariował na punkcie małej i w życiu się nie zgodzi.

Napisane przez Dotka90

Baby no ale w pl tez nie bedziesz miec macierzynskiego?
Co do malej to daj sobie czas, czasem ta wiez sie tworzy po czasie. U mnie tez nie bylo milosci nie wiadomo jakiej

ale w PL nie będę mieć kosztów życia niewiadomo jakich bo 1) mam dalej pokój u rodziców 2) mam swoje mieszkanie

ja ją kocham, ale...nie wiem, źle się czuję z tym że jak płacze to myślę "kur**, znowu coś ode mnie chce" itd....teraz na przykład się obudziła, leży w tiny love, a ja dalej siedzę na wizażu i ją olewam...

Napisane przez malwi89

Serio? Chyba bym smiechem zabila i jedyna osoba, ktora nie ma mozgu, to on skoro takie brednie wymysla.

Baby co do podawania lekow, tez sie boje dawac bez konsultacji z lekarzem, ale na pewno nie sluchalabym sie meza, ktory ma jakies prehistoryczne poglady. Jak jego zab boli, to tez nic z tym nie robi? Maaatko i corko, prowadzilabym ciagla walke.

Dziewczyny musze pochwalic tz, wczoraj zrobil szuflady, pol roku czekaly, ale w koncu zrobil, dzisiaj wycial drzewa, ktore nam przeszkadzaly, byly suche, zrobil porzadek w kotlowni. A teraz pojechal do sklepu i bedzie robil pieczonke z kociolka na ognisku.

serio serio, bo na początku mu się normalne to wydawało, ale jego siostra pielęgniarka powiedziała że to jest coś dziwnego, nigdy tego nie widziała (tak samo jak tu nigdy nie widzieli podwójnych kontaktów, w sensie gniazdek elektrycznych....) i żeby tego nie używać. no spoko, ja z krzywymi zatokami takim doustnym typu frida po dwóch dniach zafundowałabym sobie pobyt w szpitalu, a on jakoś się do tego nie garnie, tzn. próbować próbował, ale nic nie wyciągnął. mamy jeszcze taki na baterie ale mała się go boi. jedyny który działa to katarek właśnie więc jak mam wybór użyć go (sama go najpierw na sobie przetestowałam, żeby nie było ) i móc nakarmić dziecko albo męczyć siebie i jego, no to...
a mąż raczej nie bierze żadnych leków, cała jego rodzina jest antylekowa :/

[ruda3d]

Napisane przez baby montana

ja ją kocham, ale...nie wiem, źle się czuję z tym że jak płacze to myślę "kur**, znowu coś ode mnie chce" itd....teraz na przykład się obudziła, leży w tiny love, a ja dalej siedzę na wizażu i ją olewam...

Baby, ja mam to samo, też czasem tracę cierpliwość i już mi ręce opadają jak ona coś chce... a jeszcze mąż ciągle ostatnio mówi do mnie "płacze, daj jej cycka" a ja wcale nie wiem czy ona glodna jest. I wychodzę na wyrodną matkę, co to dziecko głodzi... i też czasem mam ochotę olać te jej kwęki, no ale jak inni lecą do niej - czy to moja mama czy mąż - to wychodzę na jakąś nirczułą malpe.

[magda1706]

Kasia mam coś w sam raz dla ciebie http://freelancemama.pl/2016/02/matk...ijac-sie-musi/

Baby zdajesz sobie sprawę że to będzie zwykle porwanie dziecka? Nie chciałaś tak z brzuchem robić to czemu teraz z mała po drugiej stronie?

[baby montana]

Bo nic sie nie zmieniło,wczoraj tak wydarl morde przy malej ze gdybym mogla to bym go ze schodow zrzucila :-/ pamietam moich rodziców krzyczacych na siebie i nie bede nikomu takiego piekla fundowac.

[malwi89]

Baby ja to nie ide do Mlodego jak widze, ze sobie spokojnie lezy w bujaczku albo w kolysce, bo po co? Nic sie nie dzieje, to po co mi przeszkadzac?

[baby montana]

Czy jak wietrzycie tyleczki to przykrywacie dziecko tetra zeby nie zmarzlo czy zupelnie bez niczego zostawiacie?

[niepozorna]

Napisane przez mojakaren

Niepozorna Twój spi chyba najladniej ze wszysykich dzieciakow dwie pobudki w nocy i to z takimi przerwami pozazdrosic!

Ewusi chyba jeszcze ładniej śpi Ogólnie te nasze wątkowe dzieciaczki dobrze śpią w nocy. Zawsze myślałam, że będzie gorzej. No ale za to w dzień mój np sobie odbija i nie śpi praktycznie w ogóle


Baby z tymi kupami jej przejdzie niedługo Mój też walił jak opętany i tak jak w dzień mi to aż tak nie przeszkadzało tak w nocy, kiedy były ze dwie przy każdym karmieniu i się rozbudzał przy przewijaniu to już miałam dość...
Taki klips też mieliśmy w szpitalu ale przed wyjściem do domu go zdjęli

[magda1706]

Napisane przez baby montana

Czy jak wietrzycie tyleczki to przykrywacie dziecko tetra zeby nie zmarzlo czy zupelnie bez niczego zostawiacie?

Ja nie ryzykuje ataku z siusiaka lub tyłka pielucha zawsze złapie dodatkowo zawsze młody leży na podkładzie do przewijania
Przykrywam flanelowa bo wierzymy po kąpieli i mu zimno a flanelowa jest grubsza

[Dotka90]

Baby no spoko ja wszystko rozumiem ale chcesz sobie na glowe sciagac Interpol czy inne sluzby? Poza tym no coz, on jest ojcem i juz tego nie zmienisz. Taka decyzje moglas podjac w ciazy,urodzic w pl i podac ojciec nn. Teraz to juz nie jest takie hop siup.

[niepozorna]

Napisane przez ruda3d

Baby, ja mam to samo, też czasem tracę cierpliwość i już mi ręce opadają jak ona coś chce... a jeszcze mąż ciągle ostatnio mówi do mnie "płacze, daj jej cycka" a ja wcale nie wiem czy ona glodna jest. I wychodzę na wyrodną matkę, co to dziecko głodzi... i też czasem mam ochotę olać te jej kwęki, no ale jak inni lecą do niej - czy to moja mama czy mąż - to wychodzę na jakąś nirczułą malpe.

To mnie TŻ wkurza najbardziej jak Mały płacze, a ten do mnie "czemu on tak płacze?"... Zawsze mu wtedy odpowiadam " patrz, kurcze zapomniałam go zapytać"

Napisane przez baby montana

Czy jak wietrzycie tyleczki to przykrywacie dziecko tetra zeby nie zmarzlo czy zupelnie bez niczego zostawiacie?

Ja przykrywam siusiaka, żeby fontanny nie było

[magda1706]

Baby a wrócisz do pl i bedziesz narzekać że nie masz pracy, że tu nie ma perspektyw dla kobiet z dziećmi, że się z mamą i siostra ciągle kłócisz, bo już się kłócisz jak są u ciebie. A jak ci przyjdzie z nimi mieszkać to już w ogóle. No ale to tylko moje zdanie

[hariett]

Niepozorna ni mój od kilku dni zaniechał spania w nicy, budzi się 2,5h po mm, narudzi i płacze i tak ci najmniej do rana. A na początku chyba najlepiej przesypiał nocki :/

Dotka jak są małżeństwem to chyba nawet poród w PL nie znieniłby faktu że w papierach to on jest ojcem? Bo w takiej sytuacji chyba bez badań nie da się wpisać ojciec nieznany?

[baby montana]

Siostra i mamá nie mieszkaja w Pl ;-) a praca na mnie od 2012 czeka,w każdej chwili moge do dawnego biura wrocic... Mam jeszcze 6 tygodni zeby sie zastanowic :-(


Olivia nie ma siusiaka wiec ten problem odpada :-P ale nie chce jej wyziebic. Tyle ze to małe tak wierzga ze co minute musze ja na nowo przykrywac.

[ruda3d]

Napisane przez niepozorna

To mnie TŻ wkurza najbardziej jak Mały płacze, a ten do mnie "czemu on tak płacze?"... Zawsze mu wtedy odpowiadam " patrz, kurcze zapomniałam go zapytać"




Ja przykrywam siusiaka, żeby fontanny nie było

U nas jeszcze teściowa pyta: a co to znaczy jak ona mówi "a!" a jak mówi "eee!" to co chce powiedzieć? Noszzzzz sprawdź sobie w słowniku języka niemowląt.... :banghead:

[magda1706]

Jakieś dobre teksty dzisiaj serwują. O patrzcie http://www.wyrwanezkontekstu.pl/rela...anego-zwiazku/

[mojakaren]

Ej dziewczyny ja nie wierze ze żadna z nas nigdy nie pomyslala "Boze on znowu placze czego ode mnie chce???" Także baby to najzupelniej normalne... chyba dziwne by było jakbys na kazdy placz dziecka reagowala z radosnym uśmiechem w dzień i w nocy dzien po dniu

A co do katarka to mój TZ tez nie chce podlaczac do odkurzacza ale on Malemu wyciaga te glutki wiec ok nie czepiam sie ale nie podawanie lekow? Tego sobie nie wyobrażam kolka jeszcze pol biedy ale np grypa? A jak na temat szczepień sie zapatruje?

Ruda hahaha tesciowa dobra a co ona sobie chce pogawedki z dzieciem urządzać ze taka zainteresowana?


Wczoraj przyszło nam krzeselko do karmienia (prezent od prababci) wiem ze to jeszcze odlegly temat ale jak skrecilismy to widzę ze jdst naprawdę fajne! Porzadnie wykonane, ladny design no i te trzy poziomy regulacji - krzeselko rosnie z dzieckiem. Jakby któraś byla zainteresowana ro krzeselko firny keter. My mamy bialo turkusowe.

Aaa TZ wrócił z roweru i wzial sie za obiad a ja popoludniu mam odciagnac mleko i isc do galerii

Wysłane z mojego GT-I8260 przy użyciu Tapatalka

[hariett]

Mojakaren w dzień ok, ale w nocy jak Hubert ciągle płacze to mam strasznego nerwa. Mój organizm nie może się pogodzic z niespabiem w nocy

Mój tż wczoraj wieczorem był w kinie, dziś stwierdził że "jednak nie chce mu się iść na planszówki do kolegi" - he he. Normalnie w nocy go nie budzę, bo rozumiem że praca itp. Ale dzisiaj jak od 3.40 młody urzędował to ok. 7.40 mu młodego dałam i sama poszłam spać. Ponoć biedaczek w nocy w ogóle nie spał, ale mam to w jak i tak nie spał to mógł młodego wcześniej przejąć.
No i muszę zacząć robić jak Wy - czasem wychodzić sama. Bo póki co wszędzie jeżdżę z młodym, zakupy, urzędy - wózek i jedziemy. Nie jest mi źle, ale musi się trochę z małym oswoić.

[kasia01987]

Napisane przez magda1706

Kasia mam coś w sam raz dla ciebie http://freelancemama.pl/2016/02/matk...ijac-sie-musi/

Baby zdajesz sobie sprawę że to będzie zwykle porwanie dziecka? Nie chciałaś tak z brzuchem robić to czemu teraz z mała po drugiej stronie?

ooo!! Dzięki^^:d

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka

[czarnulax]

Ma któraś już te karty kontrastowe CzuCzu? Lepsze to czy książeczki?

---------- Dopisano o 15:57 ---------- Poprzedni post napisano o 15:53 ----------

2h spaceru, dziecko nawet zapomniało, że jeść chce, za to od razu od wejścia wszczęła alarm głodowy

[kasia01987]

Napisane przez czarnulax

Ma któraś już te karty kontrastowe CzuCzu? Lepsze to czy książeczki?

---------- Dopisano o 15:57 ---------- Poprzedni post napisano o 15:53 ----------

2h spaceru, dziecko nawet zapomniało, że jeść chce, za to od razu od wejścia wszczęła alarm głodowy

U mnie może jutro się uda wyjść...dziś pogoda nie zacheca

[viki1988]

Hej dziewczny nie pisałam chwile bo mieliśmy nieprzyjemną akcje - okazało się na wizycie położnej ze młoda nie przybrała nic w tym tyg, to pierwsze co wymyśliła ze dziecko jest głodne mimo że dziecior żwawy i rumiany a ja mam pełno mleka w piersiach... potem nieopatrznie też powiedzieliśmy jej że zdarza się małej haftnąć to nas nastraszyła że w zasadzie kazała nam do szpitala jechać na szczęście najpierw powiedziała żeby tam zadzwonić więc lekarz z którym rozmawiałam powiedział zeby najpierw spróbować pojechać do przychodni po prostu i tak też zrobiliśmy - a tam pediatra po prostu wyśmiała tą położną, powiedziała że dziecko do 14 dni po porodzie ma prawo nie przybrać nic i że co ona w ogóle chce od zdrowego jak ryba dziecka teraz mamy wizytę u pediatry w środę i nie powiem przez to wszystko już się trochę stresuję tym mam nadzieje że młoda troche chociaż przybierze do tego czasu.... :

Napisane przez czarnulax

2h spaceru, dziecko nawet zapomniało, że jeść chce, za to od razu od wejścia wszczęła alarm głodowy

Lepiej od wejścia niż 20 min od domu moja ostatnio średnio współpracuje na spacerach niestety w sensie jest ryk po 20-30 min

[czarnulax]

Napisane przez kasia01987

U mnie może jutro się uda wyjść...dziś pogoda nie zacheca

U nas też szału ni ma, bo szaro, ale szkoda było w domu siedzieć Ani nie wieje ani nie pada, +4 stopnie.

[magda1706]

Ja zawinelam młodego w dwa kocyki plus czapkę ubrałam i otworzyłam okno taki spacerek

[kasia01987]

Napisane przez magda1706

Ja zawinelam młodego w dwa kocyki plus czapkę ubrałam i otworzyłam oknotaki spacerek

Wystarczy mu^^

[magda1706]

Kasia też tak uważam taka ze mnie wygodna matka

[malwi89]

Ostatnio mowilam, ze tz zorganizowal kociolek na ognisko, dzisiaj otworzylismy sezon ogniskowy

[magda1706]

Malwi dawaj

[malwi89]

Magda nie ma problemu, tyyyyyle tego bedzie :-D

[kasia01987]

Nie widzę fotki

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka

[malwi89]

Napisane przez kasia01987

Nie widzę fotki

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka

Jeszcze Ci smaka narobie :-P