Jak prezentuje się moja figura i co mogłabym w niej zmienić?

[stewardesa]

Napisane przez roseblue

opowiedz o tym, może jakieś źródła?

Zdjęcia przed i po oczywiście nie wystarczą? Przede wszystkim nie ma BMI modelki. Gdyby schudła, nie miałaby takich bioder i dziwnym trafem by się okazało, że nie są szerokie. Ja tam nie widzę samych kości. Nie, nie mówię, że ma schudnąć, tylko odwołuję się do wypowiedzi, że "nigdy nie będzie wyglądać jak modelka". Będzie, jeśli się wychudzi.
A ćwiczenia na bryczesy/uda też zmienią właśnie taki "typ" sylwetki.
[1=b4809afaa56db6a311327c0 2726ca47fcd5a35f9_61c7b08 22c9cb;52807089]Rozwalają mnie szczupłe laski, jęczące na około, że są grube.[/QUOTE]Gdzie to napisała?

Napisane przez avney

to byłoby bez sensu wstawić zdjęcie, przerobić je a następnie pytać się, co mogłabym w sobie zmienić

byłoby, ale ja tam wciąż widzę wykrzywione drzwi

Napisane przez Elfir

zrób sobie większe cycki

Co Ty chcesz? Dobre ma.
[1=b4809afaa56db6a311327c0 2726ca47fcd5a35f9_61c7b08 22c9cb;52807290]Zgadzam się, że ćwiczenia (czy z Chodakowską, czy na siłowni, czy gdzie tam jeszcze) mogą tylko poprawić i tak fajną sylwetkę autorki. I są zawsze wskazane [/QUOTE]

[Candy_lips]

Napisane przez Bardzo_Szary_Kot

Mimo wszystko znacznie zdrowsza sytuacja, niż grube dziewczyny, jęczące na około, że faceci są beznadziejni, bo nie dostrzegają ich bogatego wnętrza

No jęczyć co nie ma. No, ale często i tak można poznać kogoś fajnego dla siebie. Ja swojego faceta poznałam jak miałam nadwagę, długo ją miałam, teraz też mam, ale zrzucam, nadal z nim jestem już 7 lat. Nie dla każdego to samo jest ważne, nie każdemu to samo się podoba lub nie i to jest najważniejsze. Autorka ma świetną sylwetkę za to i bardzo mi się podoba, szczupło, a przy tym też kobieco, zawsze takie według mnie są najfajniejsze jak mam ocenić. Sama jak schudnę to do takiej dążę. No, a mogę mieć jako szczupła podobną, bo też mam szerokie biodra. No i fajnie Tylko talię mam sporo mniejszą od autorki nawet jak jestem szczupła, prawie nie mam, taka budowa, no ale nic, zazdroszczę, ale wiadomo też zawsze będę fajniej wyglądać, zgrabniej i tak ;p

---------- Dopisano o 01:07 ---------- Poprzedni post napisano o 01:05 ----------

Napisane przez Gwiazdeczka223

Ja tam widzę boczki, tak samo jak brzuch mógłby być bardziej płaski. Mam taki sam typ figury, i jeszcze dwa miesiące temu wyglądałam bardzo podobnie jak Autorka, a teraz po ćwiczeniach z Chodakowską i kręceniu hula hopem jest dużo lepiej. Autorka pyta o opinię więc każdy może wyrazić swoją

No tak, każdy może wyrazić swoją opinię. Dla Ciebie jest coś do zmiany, tak subiektywnie, a dla mnie subiektywnie jest wszystko idealnie, nic bym nie zmieniała. Wiadomo, każdy ma inny gust i może to wyrazić.

Ćwiczenia moim zdaniem zawsze są wskazane, tzn ogólnie ruch - dla zdrowia No, a dla mnie Twoja sylwetka jest świetna, ale dla Ciebie ok, może nie, każdy ma inny gust, więc jeśli chcesz cokolwiek zmieniać, to jak dla mnie to po prostu sport i wtedy poprawi Ci się pewnie nastrój, a to co uważasz, że masz mniej jędrne, będzie jędrniejsze. No i tak jest super, ale może wtedy będziesz czuła się lepiej ze sobą, bo wiadomo, ja piszę Ci szczerze, że jest super, ale skoro uważasz inaczej i może potrzebujesz zmian mimo wszystko, by poczuć się lepiej, to po prostu sport. Sama wybierz coś dla siebie może już, bo to kwestia indywidualna.

[lalalabamba]

Napisane przez Gwiazdeczka223

Na Twoim miejscu pozbyłabym się boczków. Nie jest źle, ale lepiej zawsze może być.

Moim zdaniem to nie boczki, a tzw. Violin deformity, wgłębienie w biodrach niezalezne od wagi.

[Anonimka1988]

Super wyglądasz - nie musisz chudnąć ani katować się dietą,wystarczy tylko zdrowy tryb życia - dbanie o kondycję. Figurę masz dziewczęcą i proporcjonalną, naprawdę nie rozumiem jak można się zachwycać płaskimi chudymi dziewczynami, które wyglądają jak chłopcy

[avney]

Napisane przez Anonimka1988

Super wyglądasz - nie musisz chudnąć ani katować się dietą,wystarczy tylko zdrowy tryb życia - dbanie o kondycję. Figurę masz dziewczęcą i proporcjonalną, naprawdę nie rozumiem jak można się zachwycać płaskimi chudymi dziewczynami, które wyglądają jak chłopcy

Bo mają piękne długie seksowne nogi. I świetnie wyglądają w każdym ubraniu. I wydaje mi się, że mężczyźni bardziej zwracają na takie kobietki uwagę, niż na takie okrąglejsze jak ja. Bo długie nogi to jest to

[green way]

Napisane przez avney

I wydaje mi się, że mężczyźni bardziej zwracają na takie kobietki uwagę, niż na takie okrąglejsze jak ja. Bo długie nogi to jest to

Masz rację - wydaje Ci się! Chciałabyś podobać się każemu facetowi, być pożądaną ulubienicą tłumów? Współczuję, bo nie najlepiej o Tobie świadczy i o Twoim intelekcie, niestety. Po pierwsze to nie da się zadowolić wszystkich, a po drugie to może i faceci na pierwszy rzut oka zwrócą uwagę na szczupłą, długonogą dziewczynę,.ale to nie pierwsze starcie decyduje o tym, że ktoś jest naprawdę interesujący na dłuższą metę i potrafi zadowolić i uszczęśliwić drugiego człowieka. Gdyby tak było, to wszystkie szczupłe i długinogie panny byłyby z racji wyglądu szczęśliwe i spełnione, a to niej jest niestety regułą. Zastanów wię więc czym bardziej chcesz zaimponować otoczeniu: figurą czy osobowością. Może jak już zajmiesz się na poważnie swoim intelektem, to wygląd okaże się wcale nie taki ważny dla Ciebie i innych? Oby...

[avney]

Napisane przez green way

Masz rację - wydaje Ci się! Chciałabyś podobać się każemu facetowi, być pożądaną ulubienicą tłumów? Współczuję, bo nie najlepiej o Tobie świadczy i o Twoim intelekcie, niestety. Po pierwsze to nie da się zadowolić wszystkich, a po drugie to może i faceci na pierwszy rzut oka zwrócą uwagę na szczupłą, długonogą dziewczynę,.ale to nie pierwsze starcie decyduje o tym, że ktoś jest naprawdę interesujący na dłuższą metę i potrafi zadowolić i uszczęśliwić drugiego człowieka. Gdyby tak było, to wszystkie szczupłe i długinogie panny byłyby z racji wyglądu szczęśliwe i spełnione, a to niej jest niestety regułą. Zastanów wię więc czym bardziej chcesz zaimponować otoczeniu: figurą czy osobowością. Może jak już zajmiesz się na poważnie swoim intelektem, to wygląd okaże się wcale nie taki ważny dla Ciebie i innych? Oby...

Chciałabym czuć się atrakcyjnie i nie podporządkowuje temu całego mojego życia. Ale skoro jestem młodą, energiczną osobą, dlaczego nie miałabym wyglądać lepiej, zmienić czegoś w sobie, by dodać sobie pewności siebie? Co ma do tego mój intelekt? Czy to, że miałabym szczuplutkie nogi automatycznie świadczyłoby o tym, że jestem mało inteligentna bo chcę podobać przede wszystkim sobie oraz czuć, że mogę podobać się także innym? Nie popadajmy w paranoję. Każda kobieta chciałaby czuć się atrakcyjną. I wydaje mi się, że skoro mężczyznom podobają się mega szczupłe kobiety to jest to ładne. A ja dążę do tego, by czuć się lepiej. Zadałam to pytanie tu, bo chciałam się upewnić, czy nie jestem dla siebie zbyt surowa. Nic więcej

[stewardesa]

Napisane przez avney

Czy to, że miałabym szczuplutkie nogi automatycznie świadczyłoby o tym, że jestem mało inteligentna bo chcę podobać przede wszystkim sobie oraz czuć, że mogę podobać się także innym?

No pewnie. A nie?

Właśnie przez takie odpowiedzi jak ta powyżej lepiej zadawać takie pytania w dziale fitness.

[green way]

Ale skoro jestem młodą, energiczną osobą, dlaczego nie miałabym wyglądać lepiej, zmienić czegoś w sobie, by dodać sobie pewności siebie?
- Właśnie dlatego, że jesteś młodą i energiczną osobą, to powinnaś nauczyć się pewnych podstawowych zasad, jakie mają wpływ na jakość Twojego życia. Ładna buzia, figura to tylko część Twojej osoby i nadawanie tym cechom wielkiej mocy jest bardzo płaskie i zubaża bardzo Twoje wnętrze. Chcesz poprawić pewność siebie poprzez zmianę wyglądu na taki, jaki jest bardziej przez otoczenie? Jesteś idealnym przykładem na to jak reklamy i media robią ludziom wodę z mózgu. Jakbyś chociaż chwilę poświęciła baczniejszej obserwacji świata, który Cię otacza, to na pewno zauważyłabyś pewne dowody na to, że to tylko przekonywujący chwyt koncernów, które zbijają fortuny na tym, żeby Cię przekonać, że warunkiem Twojego zadowolenia i szczęścia są wyłącznie warunki, jakie oni dyktują. I nie oszukujmy się, fitness to też świetny biznes więc dobrze jest pamiętać, że wymodelowanie sylwetki i zrzucenie nadwagi ma służyć przede wszystkim Twojemu zdrowiu i sprawności, a nie powinno mieć wpływu na Twoją samoocenę i wartość. To może być ważna rzecz, ale nie jedyny i podstawowy warunek Twojej wysokiej samooceny.

Co ma do tego mój intelekt? Czy to, że miałabym szczuplutkie nogi automatycznie świadczyłoby o tym, że jestem mało inteligentna bo chcę podobać przede wszystkim sobie oraz czuć, że mogę podobać się także innym?
- To, że masz szczupłe nogi nie świadczy o niczym innym tylko o tym, że są szczupłe. Za to fakt, że ma to dla Ciebie bardzo duże znaczenie i że martwisz się tym iż ich szczupłość czyni Cię mniej atrakcyjną nie tylko w oczach innych, ale przede wszystkim w swoich, to faktycznie nie za dobrze o Twoim intelekcie i rzeczywiście może mieć wpływ na ocenę Ciebie przez otoczenie. Powiem tak: faceci w większości nie dostrzegają pewnych ułomności kobiet dopóki one same im ich nie wskażą. Facet z reguły patrzy na całokształt, chociaż czasami można mieć wrażenie, że w pierwszej kolejności zwróci uwagę na ładną i zgrabną dziewczynę. Ale co z tego? Nikt nie jest piękny i pociągający przez 24 h na dobę i 70 lat życia. Jeżeli zależy Ci na mężczyźnie, który ceni sobie coś więcej niż wygląd u ludzi, to musisz mieć coś więcej do zaoferowania niż szczupłe nogi i biodra. I tak to działa.

Nie popadajmy w paranoję. Każda kobieta chciałaby czuć się atrakcyjną. I wydaje mi się, że skoro mężczyznom podobają się mega szczupłe kobiety to jest to ładne.
- Nie uzależniaj swojej atrakcyjności i pewności siebie od opinii innych, bo w ten sposób Twoje życie będzie pełne frustracji i walki o dobrą opinię otoczenia. I nigdy tak naprawdę nie będziesz szczęśliwa.

A ja dążę do tego, by czuć się lepiej.
- Bez komentarza.

[avney]

Napisane przez green way

Ale skoro jestem młodą, energiczną osobą, dlaczego nie miałabym wyglądać lepiej, zmienić czegoś w sobie, by dodać sobie pewności siebie?
- Właśnie dlatego, że jesteś młodą i energiczną osobą, to powinnaś nauczyć się pewnych podstawowych zasad, jakie mają wpływ na jakość Twojego życia. Ładna buzia, figura to tylko część Twojej osoby i nadawanie tym cechom wielkiej mocy jest bardzo płaskie i zubaża bardzo Twoje wnętrze. Chcesz poprawić pewność siebie poprzez zmianę wyglądu na taki, jaki jest bardziej przez otoczenie? Jesteś idealnym przykładem na to jak reklamy i media robią ludziom wodę z mózgu. Jakbyś chociaż chwilę poświęciła baczniejszej obserwacji świata, który Cię otacza, to na pewno zauważyłabyś pewne dowody na to, że to tylko przekonywujący chwyt koncernów, które zbijają fortuny na tym, żeby Cię przekonać, że warunkiem Twojego zadowolenia i szczęścia są wyłącznie warunki, jakie oni dyktują. I nie oszukujmy się, fitness to też świetny biznes więc dobrze jest pamiętać, że wymodelowanie sylwetki i zrzucenie nadwagi ma służyć przede wszystkim Twojemu zdrowiu i sprawności, a nie powinno mieć wpływu na Twoją samoocenę i wartość. To może być ważna rzecz, ale nie jedyny i podstawowy warunek Twojej wysokiej samooceny.

Co ma do tego mój intelekt? Czy to, że miałabym szczuplutkie nogi automatycznie świadczyłoby o tym, że jestem mało inteligentna bo chcę podobać przede wszystkim sobie oraz czuć, że mogę podobać się także innym?
- To, że masz szczupłe nogi nie świadczy o niczym innym tylko o tym, że są szczupłe. Za to fakt, że ma to dla Ciebie bardzo duże znaczenie i że martwisz się tym iż ich szczupłość czyni Cię mniej atrakcyjną nie tylko w oczach innych, ale przede wszystkim w swoich, to faktycznie nie za dobrze o Twoim intelekcie i rzeczywiście może mieć wpływ na ocenę Ciebie przez otoczenie. Powiem tak: faceci w większości nie dostrzegają pewnych ułomności kobiet dopóki one same im ich nie wskażą. Facet z reguły patrzy na całokształt, chociaż czasami można mieć wrażenie, że w pierwszej kolejności zwróci uwagę na ładną i zgrabną dziewczynę. Ale co z tego? Nikt nie jest piękny i pociągający przez 24 h na dobę i 70 lat życia. Jeżeli zależy Ci na mężczyźnie, który ceni sobie coś więcej niż wygląd u ludzi, to musisz mieć coś więcej do zaoferowania niż szczupłe nogi i biodra. I tak to działa.

Nie popadajmy w paranoję. Każda kobieta chciałaby czuć się atrakcyjną. I wydaje mi się, że skoro mężczyznom podobają się mega szczupłe kobiety to jest to ładne.
- Nie uzależniaj swojej atrakcyjności i pewności siebie od opinii innych, bo w ten sposób Twoje życie będzie pełne frustracji i walki o dobrą opinię otoczenia. I nigdy tak naprawdę nie będziesz szczęśliwa.

A ja dążę do tego, by czuć się lepiej.
- Bez komentarza.

Nigdzie nie napisałam, że mój wygląd jest podstawą mojej samooceny. Piękny wizerunek nie jest priorytetem w moim życiu. Nie zależy mi także na zdobyciu faceta poprzez szczupłą sylwetkę - mam chłopaka, kocha mnie i jest nam ze sobą dobrze. Mam swoje pasje, zainteresowania. Rozwijam się - i to również jest elementem mojej samooceny, która wcale nie jest aż tak niska.

Ale nie ukrywajmy, niewątpliwie każda kobieta chciałaby czuć się po prostu ładnie. Jedne w mniejszym stopniu, drugie w większym. Najważniejsze to znać we wszystkim umiar i mieć świadomość, że wygląd nie jest najważniejszym elementem naszego życia, a osobowość. I ja tą świadomość mam.

I podobnie jest w przypadku miliona kobiet na świecie, które odchudzają się, uprawiają sport, malują się, dbają o siebie - po to, by czuć się lepiej.

[testerschoice]

ciężko stwierdzić po jednym zdjęciu i to zrobionym w słabych warunkach, generalnie na tym zdjęciu wszystko wygląda ok rób dużo przysiadów możesz zrobić jakąś mała redukcję - generalnie żadne fitnesy tylko siłownia i będzie super.
Oczywiście tak jak wspominałam wyżej wszystko jest OK - jeżeli jesteś leniuszkiem (a pewnie nie skoro pytasz) to może zostać tak jak jest - jeżeli chcesz cały czas się rozwijać - siłka

[avney]

Napisane przez testerschoice

ciężko stwierdzić po jednym zdjęciu i to zrobionym w słabych warunkach, generalnie na tym zdjęciu wszystko wygląda ok rób dużo przysiadów możesz zrobić jakąś mała redukcję - generalnie żadne fitnesy tylko siłownia i będzie super.
Oczywiście tak jak wspominałam wyżej wszystko jest OK - jeżeli jesteś leniuszkiem (a pewnie nie skoro pytasz) to może zostać tak jak jest - jeżeli chcesz cały czas się rozwijać - siłka

Ile kg powinnam schudnąć? Tutaj drugie zdjęcie może będzie troszeczke lepszej jakości.
I ile razy w tyg na siłownię?
Leniuszkiem nie jestem, ale kocham jedzenie, nie jakieś tam tłuste rzeczy typu frytki i hamburgery ale normalne obiady, śniadania. Do słodyczy też mnie jakoś nie ciągnie, ale wiadomo od czasu do czasu zdarzy mi się zjeść coś słodkiego. I nie wiem jak się za to zabrać, co zaplanować itp.

[Anonimka1988]

Napisane przez avney

Ile kg powinnam schudnąć? Tutaj drugie zdjęcie może będzie troszeczke lepszej jakości.
I ile razy w tyg na siłownię?
Leniuszkiem nie jestem, ale kocham jedzenie, nie jakieś tam tłuste rzeczy typu frytki i hamburgery ale normalne obiady, śniadania. Do słodyczy też mnie jakoś nie ciągnie, ale wiadomo od czasu do czasu zdarzy mi się zjeść coś słodkiego. I nie wiem jak się za to zabrać, co zaplanować itp.

Sory, ale na tym drugim zdjęciu już bardziej wyraźnie widać, że jesteś po prostu chuda. Jeśli jakieś ćwiczenia - tylko dla zdrowia i utrzymania kondycji.

[Gwiazdeczka223]

Cofam moje wcześniejsze posty, na drugim zdjęciu widać że nie masz żadnych boczków i brzuszek masz ładny. Nie zmieniałabym nic

[201605161428]

Napisane przez avney

Chciałabym czuć się atrakcyjnie i nie podporządkowuje temu całego mojego życia. Ale skoro jestem młodą, energiczną osobą, dlaczego nie miałabym wyglądać lepiej, zmienić czegoś w sobie, by dodać sobie pewności siebie? Co ma do tego mój intelekt? Czy to, że miałabym szczuplutkie nogi automatycznie świadczyłoby o tym, że jestem mało inteligentna bo chcę podobać przede wszystkim sobie oraz czuć, że mogę podobać się także innym? Nie popadajmy w paranoję. Każda kobieta chciałaby czuć się atrakcyjną. I wydaje mi się, że skoro mężczyznom podobają się mega szczupłe kobiety to jest to ładne. A ja dążę do tego, by czuć się lepiej. Zadałam to pytanie tu, bo chciałam się upewnić, czy nie jestem dla siebie zbyt surowa. Nic więcej

Nie to nie jest obiektywnie ladne. Kazdy ma swoj gust a uroda jest skrajnie subiektywna. Plus nie oddalabym nawet jednej mojej piersi za te wyimaginowane dlugie nogi. Dekolty i wciecia w pasie rzadza.

[201703060948]

Napisane przez avney

Absolutnie nie chciałabym tu się dowartościowywać! Chciałabym, aby ktoś ocenił mnie ze swojej perspektywy. Czasami wydaje mi się, że jestem szczupła, czasami, że gruba (no może w porównaniu z naprawdę otyłymi osobami w życiu bym się tak nie nazwała, ale z pięknymi dziewczynami o figurze modelki - już tak). I tak naprawdę nie wiem, czy jest ok, czy może powinnam schudnąć w nogach. Doradźcie, tylko proszę o jedno. SZCZERZE. Z góry dziękuję .

Mam taką samą figurę. Szeroki rozstaw bioder ma zalety i wady: super wcięcie w talii to zaleta, ale "spiłowanie" bioder to ciężkie zadanie. Bieganie pomaga i właściwie tylko ono.

[kolorchabrow]

Nie zmieniałabym nic, mam podobną figurę i nie narzekam . Poćwiczyć zawsze warto dla zdrowia.

[201607040946]

Nie podoba mi się. Popracowałabym nad biodrami i ramionami (to moje zdanie).

[anymore1327]

Moim zdaniem nie jest źle Popracuj nad brzuchem (jakieś ćwiczenia) i będzie jeszcze lepiej!

[stewardesa]

Napisane przez kaguya

Nie podoba mi się. Popracowałabym nad biodrami i ramionami (to moje zdanie).

Tak gwoli ścisłości, to to są bryczesy, a nie biodra, ale jak zwał tak zwał. Szkoda, że każdemu się to myli, bo to właśnie one często szpecą sylwetkę i są oznaką cellulitu. Idealne są na nie ćwiczenia Chodakowskiej (na pewno nie tylko, ale nie wiem, co jeszcze), na pewno Skalpel i Skalpel Wyzwanie. Widać sporą różnicę już po miesiącu i przestaje się wierzyć w mity, że sylwetki gruszki nie da się zmienić.

[201607040946]

Napisane przez stewardesa

Tak gwoli ścisłości, to to są bryczesy, a nie biodra, ale jak zwał tak zwał. Szkoda, że każdemu się to myli, bo to właśnie one często szpecą sylwetkę i są oznaką cellulitu. Idealne są na nie ćwiczenia Chodakowskiej (na pewno nie tylko, ale nie wiem, co jeszcze), na pewno Skalpel i Skalpel Wyzwanie. Widać sporą różnicę już po miesiącu i przestaje się wierzyć w mity, że sylwetki gruszki nie da się zmienić.

Myslałam, że bryczesy są z boków pod pępkiem, nie na biodrach no ale fakt, chodziło mi o te wystające części na biodrach

Po prostu autorka ma typ sylwetki z mocnym wcięciem i wystającą miednicą i dość szerokie biodra, może dlatego tak widać to "mięsko".

Ja nie mówię, że to źle, bo nikt nie jest idealny i do ideału dążyć nie musi, ale skoro autorka pyta, co zmienić, to mówię - ćwiczyć dolną część ciała i ramiona
Jak nie, to super. Najważniejsze to się podobać sobie.

[stewardesa]

Tu najlepiej widać, o co chodzi i że mówiąc "biodra" niekoniecznie mamy je na myśli:http://static1.sfd.pl/1/images2008/20080623203552.JPG

[Loluuusia]

Mam podobną figurę do Twojej, a może nawet mam szersze biodra Rok temu ważyłam 10 kg mniej i i wszyscy mi mówią, że teraz wyglądam o wiele lepiej. Nie słucham ich wcale, bo jak ważyłam 10 kg mniej, to lepiej się czułam. Nie zwracam uwagi na to, czy komuś to się podoba, czy nie. Mam się dobrze czuć i tyle.
Wiadomo, że każdy ma inny gust i każdy napisze tu co innego. To Tobie ma się podobać Twoje ciało i dąż do tego, abyś dobrze w nim się czuła.

[201607040946]

Napisane przez stewardesa

Tu najlepiej widać, o co chodzi i że mówiąc "biodra" niekoniecznie mamy je na myśli:http://static1.sfd.pl/1/images2008/20080623203552.JPG

A, to to. Dzięki